|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
Za drugim razem się nie powtarza. Szkoda że pisząc "szybką odpowiedź" tracę z widoku to co napisane wcześniej. Dlatego użyłem duże B. A niby tak mam opatrzone nicki-najwięcej piszących. Widać -pora spać.
|
#22
|
|||
|
|||
Dobranoc Kazik.
Jak masz tylko takie problemy, to jesteś szczęśliwy. |
#23
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#24
|
||||
|
||||
Przez nasza lecznice przewinely sie rozne zwierzeta domowe i lesne,zaprzyjaznieni bylismy z okolicznymi gajowkami i lesniczowkami.
Trafialy do leczenia potracone przez samochody jelonki,sarenki,losie,albo skrzywdzone przez zlych ludzi -klusownicy. Niestety czsem bylo za pozno, . Dzieci wychowane w otoczeniu zwierzat nie mialy zadnych zahamowan w kontaktach III stopnia,szly ufnie do wszystkiego co lazilo po podworku. Uwiewlbialy towarzyszyc ojcu,wychodzac rano do przedszkola pytaly,a mozemy sie dzis zwolnic z pol przedszkola i pojechac z wami w teren Kiedys podczas takiego wyjazdu kogut przestraszyl dziecko ,dziecko ,jak dziecko uderzylo w bek,a gospodarz chwycil ptaka i na oczach dzieci odrabal mu glowe,juz nie wiem co bylo wieksza trauma. Rosolu nie lubia do dzis. |
#25
|
|||
|
|||
Jak się nazywa rosół z kilku kur?
|
#26
|
||||
|
||||
Znany mówca rozpoczal seminarium trzymajac w reku dwudziestodolarowy banknot. Do dwustu osób na sali skierowal pytanie:
- Kto chcialby dostac ten banknot?... Ludzie zaczeli podnosic rece. Spiker powiedzial: - Mam zamiar dac ten banknot jednemu z was, ale najpierw pozwólcie ze cos zrobie... - i zaczal miac banknot. Pokazal zgnieciony banknot i zapytal: - Kto w dalszym ciagu to chce? ... Rece znowu sie podniosly... - A gdybym zrobil to?... - zapytal mówca.... i rzucil banknot na ziemie. Podeptal go butami i podniósl - byl pomiety i brudny.... - A teraz kto chce te pieniadze?... Rece podniosly sie po raz trzeci!!!... - Moi przyjaciele odebraliscie bardzo cenna lekcje. Nie ma znaczenia co zrobilem z tym banknotem, ciagle chcieliscie go dostac, poniewaz nie zmniejszylem jego wartosci. To jest wciaz warte 20$!!!... Wiele razy w zyciu jestesmy powaleni na ziemie, zmieci i rzuceni w bloto przez decyzje, które kiedys podjelismy i okolicznosci, które stanely nam na drodze. Czujemy sie przez to mniej wartosciowi. Ale to nie ma znaczenia, co sie stalo i co sie jeszcze stanie... TY nigdy nie stracisz swojej wartosci: brudny czy czysty, zmiety czy w dobrej formie, jestes ciagle bezcenny dla tych, którzy Cie kochaja. Wartosc naszego zycia nie wynika z tego co robimy, ani nie zalezy od tego, kogo znamy, lecz KIM JESTESMY!.... Myslalam ze zachowsz troche godnosci |
#27
|
||||
|
||||
Ale skoro warek isnieje,
Przyjechalismy na masowa akcje -trzebienie ogierow. Wychodze z samochodu/ach nasze samochody,im sie nalezy specjalny rozdzial ,a chlop do mnie mowi -pani ,uwazac na siebie,kun ogunem machnie i krzywde zrobi Konie mnie nie skrzywdzily. |
#28
|
||||
|
||||
Po zakonczonym szczepieniu swin/rozyca,albo niekoniecznie/
myjemy rece ,miednica stoi na laweczce pod otwartym oknem,lazienka wowczas byla rzadkoscia na wsi, chyba tylko w lecznicy,a wewnatrz taki monolog mamusi skierowany do synka . -siadoj do lekcji,uc sia,bo jak nie bedzies sia ucul,to .. widis...bedzies jak Iksinski w gumiokach po loborach chodziul i swynie scypiul. O weterynarzch mowi sie ze to prawie jak lekarze tylko im pacjenci lapowek nie daja. Pacjenci nie,ale wlasciciele tych pacjentow.... nie mowie o smietanie,jajkach,miesku prosto z uboju, to byly dowody wdziecznosci i odmowa przyjecia takiego "goscinca" bylaby obraza,ale byly momenty. Pada zwierze, w tamtych czasach wszyscy mieli ubezpieczenie, Lekarz wypelnia tzw .papiery ,a rolnik/bede mowic chlop,choc to niepoprawnie politycznie,wtedy tak sie mowilo i nikt sie nie obrazal/ mmnac czapke w reku ,zaczyna chrzakac znaczaco - panie ,a moze by tak napisac ze ..i tu pada propozycja wieku,wiadomo im mlodsza klacz,czy kon ,tym wieksze odszkodowanie. Wie pan, ja sie odwdziecze. -sto tysiecy-odpowiada moj malzonek Chlopa zatyka,jaka sie i nie wie co mowic A moj dowcipny mezus mowi spokojnie -no ,wie pan jak mnie zamkna za falszerstwo ,to zona z dziecmi musi z czegos zyc, |
#29
|
||||
|
||||
Przenosze z kosza,
|
#30
|
||||
|
||||
W latach 70,upomniala sie o meza nauka,juz nie z doskoku ,a na stale,zostawilismy nasza wies kochana,i ugrzezlismy w miescie akademickim,praca naukowa satysfakcjonowala go,pracowal z zespolem nad pewna szczepionka.
Badania prowadzone byly pod auspicjami uniwersytetow zagranicznych. 13 grudnia 81 zastal meza poza krajem,byl to okres trudnych wyborow,nas trzymali jak zakladnikow,o wyjezdzie nie moglo byc mowy,wizyty smutnych panow snia mi sie do dzis.Grozby wyrzucenia z mieszkania , przeciez bylo sluzbowe,tez budza mnie niejednokkrotnie spocona ze strachu,gdzie ja pojde z dziecmi. Maz wybral wolnosc jak to sie wowczs mowilo,przyjal obywatelsto,my tez moglismy wyjechac,ale dzieci w tak zwanym miedzyczsie dorosly,szkoly srednie matury,az nadszedl rok 89 i wszystko sie zmienilo,na lepsze .Dla Polski. Nie dla nas.Ot glupstwo,zle zabezpieczony preparat do badan,a moze nieuwaga laboranta,juz tego nikt nie zbada, Maz zarazil sie bardzo groznym zarazkiem,nie definiuje wirus czy bakteria -zmarl. Po paru latach. |
#31
|
||||
|
||||
Dzis juz o tym mysle racjonalnie,bez rozpaczy,ale wtedy..
Bylam rozpieszczona przez zycie,nic nie umialam robic ,ot bylam zona i matka, Maz byl filarem,drogowskazem,przyjacielem,opiekunem-wszystkim. Materialnie zostalam zabezpieczona,to nie byl problem,ale moje zycie runelo w gruzy. Rodzenstwo okazalo mi ogromna pomoc,siostra byla jeszcze w Polsce. Wiedzilam ,ze na nich moge liczyc. Brat zostal nie tylko moim opiekunem,ale tez zajal sie finansami,ja nie umialam. Dostalam odszkodowanie,brat te pieniadze zainwestowal tutaj, w moim i moich dzieci imieniu. Wowczas byla dobra koniunktura. Nastepnym zrodlem moich dochodow sa pieniaze za publikacje ,a takze gratyfikacje z instytutu,gdze maz pracowal,bo szczepionka jest,i dobrze sie ma. |
#32
|
||||
|
||||
Zosiu pisz dalej pieknie piszesz bardzo lubie czytac pozdrawiam koteczek z myszka
|
#33
|
||||
|
||||
Aleś ty naiwna myszeczko .....
|
#34
|
||||
|
||||
Cytat:
Dlaczego tak myslisz bogda? Lubie czytac to co pisze Zosia! Ja juz napisalam o swoim koteczku a czasem lubie poczytac to co inni pisza a jezeli komus sie nie podoba to niech nie czyta i nie pisze obrazliwych tekstow . Pozdrawiam koteczek z myszka |
#35
|
||||
|
||||
Napisalam do redakcji tego forum,poniewaz zabroniono mi pisac tutaj ,nie wiem dlaczego,nikt mi nie wyjasnil. Pieniadze ,ktore chcialam ofiarowac na to forum,przekazalismy w imieniu polskich emerytow na Shriners Hospitals .
Nikt nas nie wysmial , nie upokorzyl , nie wydrwil. Pokazano nam dluuuuga liste polskich dzieci,ktore juz skorzystaly z leczenia i jeszcze dluzsza,ktore na leczenie oczekuja. Uznalismy, ze to dobra decyzja. |
#36
|
||||
|
||||
Zosiu...to jest bardzo dobra decyzja, bo przynajmniej konkretne dzieci coś skorzystają...
|
#37
|
||||
|
||||
WITAJ ZOSIU!!!!!!!!!!!!!!!!! Ciesze sie ze jestes bez ciebie bylo bardzo nudno tesknilam za twoim pisaniem pisz Zosiu dalej lubie czytac twoje opowiesci pozdrawiam koteczek z myszka
|
#38
|
||||
|
||||
Lila...amerykańskie czy insze, to tylko dzieci, a nie jakieś zabiedzone emeryty
|
#39
|
||||
|
||||
Sorry kochani, znów żona weterynarza, nie żebym coś miała przeciw weterynarzom, ale przecież pamiętam, jak to tu toczyła się niezbyt przyjazna polemika, czyżby stare wróciło?
|
#40
|
||||
|
||||
Cytat:
Poczekaj na listę.Może padniesz ze śmiechu. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Porady wirtualnego lekarza - komentarze | czort | Ogólny | 18 | 20-10-2013 06:08 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|