menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Rodzina bliższa i dalsza
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 22-07-2010, 16:49
MonikaM MonikaM jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: WROCŁAW
Posty: 4
Domyślnie Szukam babci z Wrocławia


Witam. Jesteśmy z mężem szczęśliwymi rodzicami dwójki dzieciaczków - 13 letniej dziewczynki i 6 miesięcznego chłopczyka. Niestety nasze życie tak się potoczyło, że nasze małe szczęścia nie mają ani dziadka ani babci tzn. fizycznie mają, ale niestety nie są w żaden sposób przez nich akceptowane i kochane Szukamy osoby, która podobnie jak my jest spragniona ciepła i rodzinnej atmosfery. Aby uprzedzić ewentualne ataki na mnie za ten wątek od razu chcę podkreślić, że nie szukam opiekunki, tylko osoby z którą mogłabym po prostu pójść na spacer, porozmawiać. Której to ja wraz z córcią mogłabym pomóc. np. posprzątać czy wykupić leki. Czy też po prostu razem spędzić miło czas.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 22-07-2010, 18:15
eledand's Avatar
eledand eledand jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: opolszczyzna
Posty: 22 932
Uśmiech

Moniko jako że ja mam wiecznie cięty "Jendzor" jakoś
Twój post jest przekonywujący i myslę że znajdziesz kogoś,
miłego do spacerów i do spędzenia czasu z nową Babcią.
Z domowym ciastkiem i smaczną Kawusią.
Zyczę szczęścia.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 22-07-2010, 18:19
Alunia Alunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 6 895
Domyślnie

Cytat:
Napisał MonikaM
Niestety nasze życie tak się potoczyło, że nasze małe szczęścia nie mają ani dziadka ani babci tzn. fizycznie mają, ale niestety nie są w żaden sposób przez nich akceptowane i kochane

Jakoś nie wierzę, żeby dziadkowie nie chcieli widzieć wnuków.....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 22-07-2010, 18:29
~gość: Fiona's Avatar
~gość: Fiona
 
Posty: n/a
Domyślnie re

Do Moniki...a w jakiej dzielnicy mieszkacie? i czy można porozmawiać z tobą na priva.pozdrawiam
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 22-07-2010, 18:54
MonikaM MonikaM jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: WROCŁAW
Posty: 4
Domyślnie Do Aluni

Cytat:
Napisał Alunia
Jakoś nie wierzę, żeby dziadkowie nie chcieli widzieć wnuków.....
No niestetynie każdy ma to szczęście, aby mieć kochających rodziców, którzy w późniejszych latach kochają swoje wnuki ale nie na miejscu byłoby wylewanie swoich żali na forum
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 22-07-2010, 18:56
MonikaM MonikaM jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: WROCŁAW
Posty: 4
Domyślnie Do Okruszek999

Cytat:
Napisał okruszek999
Do Moniki...a w jakiej dzielnicy mieszkacie? i czy można porozmawiać z tobą na priva.pozdrawiam
Mieszkamy w dzielnicy Krzyki - Huby. Mój mail to bcmm@interia.pl. Serdecznie pozdrawiam. Monika
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 22-07-2010, 18:57
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał Alunia
Jakoś nie wierzę, żeby dziadkowie nie chcieli widzieć wnuków.....
W tym temacie wierzę, babcia starszej wnuczki mieszka na tej samej ulicy i los wnuczki której ojciec nie żyje nic ją nie obchodzi.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 22-07-2010, 19:25
wankabor's Avatar
wankabor wankabor jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: 25-019 Kielce
Posty: 19 308
Domyślnie

Cytat:
Napisał MonikaM
Niestety nasze życie tak się potoczyło, że nasze małe szczęścia nie mają ani dziadka ani babci tzn. fizycznie mają, ale niestety nie są w żaden sposób przez nich akceptowane i kochane.

Nie jesteście jedyną rodziną w takiej sytuacji. Znam wiele takich przypadków. Ale nie szukałabym "przybranych" dziadków. Dzieci przywykną do obecnej sytuacji. Ważne aby nie wzbudzać u nich niechęci do dziadków biologicznych. Wszystko jeszcze może się w życiu zdarzyć.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 22-07-2010, 19:38
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Wandziu ani córka ani ja nigdy nie zniechęcaliśmy Ani do tamtej babci. Żony (mojej)czyli drugiej nie pamięta i szukała miłości u tamtej. Niestety nie otrzymała tego, tamta zapatrzona tylko w jedna wnuczkę-ma ich sporo-. Zresztą szkoda klawiatury.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 22-07-2010, 20:08
Alunia Alunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 6 895
Domyślnie

Cytat:
Napisał MonikaM
No niestetynie każdy ma to szczęście, aby mieć kochających rodziców, którzy w późniejszych latach kochają swoje wnuki ale nie na miejscu byłoby wylewanie swoich żali na forum

Nie chcę się "wcinać" w zgłoszenie okruszek999, to miłe, że się odezwała
Pomyślałam, że można jeszcze inaczej. Spróbuj w jakiś miejscu gdzie bywają starsi ludzie, w klubie emeryta, jakaś impreza, spotkanie z okazji..., itp. Jest wielu samotnych, starszych ludzi, którzy byliby szczęśliwi mogąc obdarzyć dzieciaki serdecznością i potrzebujących drobnej pomocy. Dobrze gdyby takie sympatie narodziły się spontanicznie, przy wspólnym przeżywaniu czegoś. Kontakty najmłodszego pokolenia z dziadkami są dla obu stron wielkim darem.
Pozdrawiam
Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 22-07-2010, 20:13
wankabor's Avatar
wankabor wankabor jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: 25-019 Kielce
Posty: 19 308
Domyślnie

Cytat:
Napisał tadeusz50
Wandziu ani córka ani ja nigdy nie zniechęcaliśmy Ani do tamtej babci. Żony (mojej)czyli drugiej nie pamięta i szukała miłości u tamtej. Niestety nie otrzymała tego, tamta zapatrzona tylko w jedna wnuczkę-ma ich sporo-. Zresztą szkoda klawiatury.

Tadeuszu , potwierdzasz to co napisałam w # 8. Tak się zdarza. że babcie nie jednakowo obdarzają miłością swoje wnuki. Dobrze ,że zachowujecie neutralność w stosunkach Ania - i jej babcia.
Mój przypadek jest inny. Moja babcia po kądzieli ( matka mojego ojca zmarła gdy ojciec miał 10 lat) miała 14 wnucząt, a ja byłam dla babci najważniejszą i najukochańszą, być może dlatego, że babcia wzięła mnie do siebie gdy miałam 5 lat.
Do dziś żyję tą wielką miłością, którą mi okazywała. Chyba nie zaznałam w życiu większej miłości od nikogo. Być może komuś wydaje się to dziwne. Teraz mam już 74 lata, pragnę żyć, ale nie zbadane są losy ludzkie, wiem, że jestem daleko z górki i cóż ja uczyniłam. Wykupiłam mogiłę babci, zleciłam budowę grobowca ( będzie gotowy za miesiąc) z myślą o sobie, aby razem spocząć na wieki. Ach jakie to smutne.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 22-07-2010, 20:46
Alunia Alunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 6 895
Domyślnie

Cytat:
Napisał wankabor

Do dziś żyję tą wielką miłością, którą mi okazywała. Chyba nie zaznałam w życiu większej miłości od nikogo. Być może komuś wydaje się to dziwne.

wankabor, o tym właśnie myślałam
Rodzice muszą wymagać, wychowywać, być odpowiedzialni.. Dziadkowie po prostu kochają...
I świetnie się z maluchami dogadują...
Obie strony są szczęśliwe z tych kontaktów.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 22-07-2010, 21:45
MonikaM MonikaM jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: WROCŁAW
Posty: 4
Domyślnie

Kochani. Dziękuję bardzo za podsunięcie mi pomysłu z poszukaniem jakiegoś Klubu Emeryta...To nie tak, że z mężem ograniczamy naszym dzieciom ( zwłaszcza starszej córce, bo synek niewiele jeszcze sam potrafi ) kontaktu z prawdziwymi dziadkami i babciami Po prostu nasi rodzice tych kontaktów nie chcą. Sami z mężem zostaliśmy wychowani przez nasze Babcie - wspaniałe kobiety.Niestety obie już odeszły. Nasza córka miała na tyle szczęścia, że poznała je obie i w tych najtrudniejszych momentach do samego końca pomagała nam się nimi opiekować. Do dziś nosi zdjęcie jednej z nich cały czas przy sobie. Synek niestety nie miał tego szczęścia. Urodził się całkiem niedawno i pozna je tylko z naszych opowiadań. Nawet nie wiem jak uczyć Małego słów Babcia czy Dziadek, bo on ich po prostu nie widuje. Od dawna dojrzewałam do zamieszczenia takiego ogłoszenia. Widzę jak bardzo córce brakuje Babci, z którą mogłaby porozmawiać, czy po prostu spędzić czas. Wiem, że z czasem synkowi też tego zacznie brakować. Zamieściłam to ogłoszenie, bo pomyślałam sobie, że tak wielu ludzi o dobrym sercu czuje się bardzo samotnie. Po prostu chciałam wraz z rodziną ofiarować serce i ciepło za serce i ciepło. Monika
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Szukam dziadka dla samotnej babci :) fifi741 Miłość, przyjaźń, związki, samotność 87 02-12-2014 22:58
Szukam babci dla moich synów Spyderman Katowice 2 23-04-2010 17:06
Szukam Babci Do Kochania Arletka Różne 3 03-03-2010 09:31
szukam Babci Kasia_warszawa Zaproszenia 54 19-11-2009 20:14
szukam babci i dziadka kokosanka73 Zaproszenia 1 19-11-2009 20:11

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:35.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.