menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Jestem babcią, jestem dziadkiem
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #21  
Nieprzeczytane 17-02-2007, 20:49
krise1's Avatar
krise1 krise1 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Police-zach.pom
Posty: 406
Domyślnie

Destiny, wnuczka masz wspaniałego. Wiem, że za nim tęsknisz, ale jak byś go miała na codzień...........Ja też bardzo kocham swoich wnuków, a czasami mam ich dosyć. Najstarszy 18 latek mieszka z nami, a dwoje 6 latków z rodzicami, lecz obok w drugim bloku i wciąż siedzą u mnie.
__________________
-Wiek dojrzały zaczyna się wtedy,
kiedy człowiek zdaje sobie sprawę z tego.
Zapraszam na bloga
Odpowiedź z Cytowaniem
  #22  
Nieprzeczytane 17-02-2007, 23:02
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie Współczuję

Cytat:
Napisał nika
mój synek ... daje popalić swym rodzicom... nikt nie myśli ranić jego uczuć celowo, choć owo rani dość mocno....
Jak długo zdołacie, zachowujcie cierpliwość i siłę wybaczania kolejnych wyskoków. Zapewniam Cię, ono cierpi nie mniej od Was i podobnie jak Wy nie potrafi się z powielaną sytuacją uporać. Przypuszczam, że nie odkryłam Ameryki.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #23  
Nieprzeczytane 17-02-2007, 23:19
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie Wnuś

Trudno mi było zaakceptować wnuczka jako nowego członka kęgu najbliższych mi osób. Wziął moje serce szturmem, kiedy siedzieliśmy w parkowej kawiarence. Mały nie umiał wtedy jeszcze chodzić. Posadziliśmy go na stole między szklankami czy butelkami z piwem. Dałam mu spróbować złocistego napoju, a on przełknął i skwitował: " mniammm". Wyciągnął łapki po flachę, postawił sobie między nogami i usiłował dalej walić z gwinta. Mieliśmy niemały kłopot, żeby nie pozwolić maluchowi się urżnąć. Tak mi chodzilo po głowie, że stajemy się rodziną, gdy do nowego członka możemy powiedzieć: moja krew! Nigdy bym się nie posądzała o takie archaiczne myślenie, tylko że to nie myślenie, lecz czucie. Z racjonalnym podejściem do wszelkich potomków u mnie jak najbardziej w porządku. Któryś raz w życiu pośliznęłam się na gładzi umysłu.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #24  
Nieprzeczytane 17-02-2007, 23:23
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie Mam szczęście

Dzięki lekturze Waszych postów uświadomiłam sobie, że jestem szczęściarą. Najbliższych mam na wyciągnięcie ręki, w najdalszym przypadku - na rzut beretem. Jak to w życiu, na rzut kamieniem też coś by się znalazło.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #25  
Nieprzeczytane 18-02-2007, 00:09
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 003
OK baburka ,jester super babcia

Czytając ,śmiałam się do łez!
Ten wnusio pijący z gwinta.Też bym poczuła łączność pokoleń.Ale nie wiem ,czy kiedykolwiek o tym się dowiem..
Szkoda...może baciowanie spodobałoby mi się ? Kto wie ?

Pozdrówka - Lila.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #26  
Nieprzeczytane 20-02-2007, 11:53
tar-ninka's Avatar
tar-ninka tar-ninka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: małopolska
Posty: 26 710
Domyślnie KubuŚ



Kochane babcie ,przedstawiam Wam całkiem nowego wnusia
ma dopiero parę godzin życia .Nie jest to mój wnusio ,tylko naszej Wilchelminy.
"ubrałam" go na zielono bo to kolor nadzieji.Mam nadzieję i życzę Mu aby miał wspaniałe wszystkie godziny swojego życia .
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #27  
Nieprzeczytane 20-02-2007, 13:44
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

Dużo zdrówka i radosnego życia dla maleństwa.Widać, że facet bez optymizmu patrzy na świat, widocznie w brzuszku u mamusi było lepiej..a tu wszystko nowe...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28  
Nieprzeczytane 20-02-2007, 14:52
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
OK Gratuluję :)

No,no,no...Chłopisko z tego Kubusia !!!
Gratuluje Babci, a Kubusiowi życzę, aby rósł w zdrowiu i doświadczał samych słodkich chwil rozpieszczania
Ani się obejrzysz, jak z Kubusia wyrośnie przystojny Kuba !
Moja teoria mówi - wnuczki się kocha bardziej niż własne dzieci. Tylko nie wiem ...dlaczego ?
Może nie są już takie słodkie jak maleńkie dzieci ? nie chcą się przytulać ? nie chcą rozmawiać, bo brak im czasu ?...Hmmm...
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #29  
Nieprzeczytane 20-02-2007, 21:40
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie Protest!

Cytat:
Napisał destiny
wnuczki się kocha bardziej niż własne dzieci.
W moim odczuciu byłoby to nienaturalne, dyktowane przez jakieś podejrzane motywy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30  
Nieprzeczytane 20-02-2007, 22:50
Biedronka's Avatar
Biedronka Biedronka jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Warszawa
Posty: 74
Domyślnie

Barburko, jakie podejrzane motywy?
Wnuki kocha się inaczej niż własne dzieci - spokojniej, delektując się tym uczuciem, bo ma się na to czas. Wychowując własne dzieci byłam bardzo "zagoniona" - praca, dom, kolejki po wszystko, miłośc była (i jest), ale gdzieś tam z tyłu głowy. Na pierwszym planie były za to codzienne problemy, choroby, stopnie w szkole, kłopoty wychowawcze.
Co innego jest z wnukami - tu jest tylko czysta radość, bo innymi problemami niech się martwią ich rodzice, my już mamy to za sobą. Dlatego ta miłość jest taka radosna i wspaniała (przynajmniej dla mnie).
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31  
Nieprzeczytane 20-02-2007, 23:12
krise1's Avatar
krise1 krise1 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Police-zach.pom
Posty: 406
Domyślnie

Wilhelmino, życzę Ci dużo pociechy z Kubusia, żeby się zdrowo chował i był szczęściem dla całej rodziny.
__________________
-Wiek dojrzały zaczyna się wtedy,
kiedy człowiek zdaje sobie sprawę z tego.
Zapraszam na bloga
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32  
Nieprzeczytane 21-02-2007, 08:58
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie Jestem złośliwą baburą

Cytat:
Napisał Biedronka
Barburko, jakie podejrzane motywy?
.
Dziadkowie często traktują wnuczęta jak zabawki lub zwierzątka umilające czas starczej nudy. Nieraz obserwowałam, jak wykorzystują najmłodszych do własnych popisów charakterologicznych, w tym przetargów, które z dziadków jest najpotrzebniejsze w rodzinie i najsłodsze dla wnusia. Widuje się praszczurów dążących do wygrania poprzez dziecko czegoś znaczącego dla siebie. Dziadkowie - po mojemu - nie są od spijania miodzia, lecz od włączenia sę w wychowanie malca czy później starszego niedorostka, oczywiście rodzice nie zawsze im to umożliwią. Istnieją całe obszary do zagospodarowania przez dziadków czy nawet wyłącznie przez dziadków. Często ci, którzy już przerobili rodzicielstwo, mają znaczną w tym temacie orientację i szkoda by ją było zaprzepaścić, ale naturalnie decydują głos mają rodzice.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33  
Nieprzeczytane 21-02-2007, 15:58
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

Uważam, że Biedroneczka trafnie skomentowała wypowiedż Barburki-A TY co taka najeżona, kobieto??Więcej życzliwości , a mniej podejrzliwości, Barburko ......i miłego dnia dla Ciebie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #34  
Nieprzeczytane 21-02-2007, 18:10
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie Wyjaśniam

Cytat:
Napisał nika
A TY co taka najeżona, kobieto??
Udaję, że życie mnie czegoś nauczyło.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35  
Nieprzeczytane 21-02-2007, 23:07
POLA POLA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 24 582
Dobra jesteś. W tych swoich komentarzach do niektórych postów.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36  
Nieprzeczytane 21-02-2007, 23:21
aleksa5's Avatar
aleksa5 aleksa5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Polkowice,Dolny Sląsk,Polska
Posty: 820
Domyślnie

Mam trójkę wnucząt .Aga 17lat, Norbert 16 i najmłodszy Filip 5,5.Kocham je bardzo. Najfajniej jest wtedy gdy starsze wnuki przyprowadzają swoich kolegów i koleżanki, jestem dla nich przyszywaną " babcią". W ten sposób mam dość sporą .romadę " wnucząt". To moja ukochana trójka.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37  
Nieprzeczytane 21-02-2007, 23:48
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie Wolontariat co się zowie!

Cytat:
Napisał aleksa5
starsze wnuki przyprowadzają swoich kolegów i koleżanki, jestem dla nich przyszywaną " babcią". W ten sposób mam dość sporą gromadę " wnucząt".
Zdajesz sobie sprawę z powagi sytuacji? Jak znam życie, odwalasz kawał dobrej roboty. Babcia z prawdziwego zdarzenia to dzisiaj jeden z nielicznych deficytowych towarów.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #38  
Nieprzeczytane 22-02-2007, 10:41
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie Barburko, nauczona przez życie...

Kochana, mam nadzieję, że Cię nie uraziłam?Pozdrawiam serdecznie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #39  
Nieprzeczytane 22-02-2007, 12:15
aleksa5's Avatar
aleksa5 aleksa5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Polkowice,Dolny Sląsk,Polska
Posty: 820
Domyślnie

Oni mnie traktują jak nowoczesną,która ma komputer i go się nie boi,ze mogą pobuszować sobie po internecie, a jak mają problem to mogą mi się zwierzyć. Nie przychodzą tak często, ale od czasu do czasu. Bardzo lubię te kontakty.A to moje wnuki.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #40  
Nieprzeczytane 22-02-2007, 17:22
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 003
Domyślnie

Baburoooo))

Podobasz mi się coraz więcej..

Tak ,te obszary do zagospodarowania przez dziadków,to ziemia niczyja pod specjalnym nadzorem..

Choć po co ja tu się wypowiadam,skoro nie mam pojęcia o miłości babciowej.I wydaje mi się,że to żaden cymes ???

Już prędzej mój szanowny mąż chętniej zszedłby na dziady..
Moje koleżanki,które są baciami ,stały się monotematyczne.
Czy mnie czeka los podobny?
A może Bóg mnie ukarze i nie doczekam się bycia straszliwą babunią ?/

Pozdrawiam - Lila
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:30.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.