|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
Roziu, to bylo tak dawno, ze "zapomnialam". Moi starsi blizniacy "stare chlopy" sa ciagle kawalerami, papugi nierozlaczki, ciagle razem - ten sam zawod, te same zainteresowania, dziela ten sam dom.....i jak pojawi sie spodniczka na horyzoncie to obaj do niej wzdychaja jeden oficjalnie a drugi po cichu. Wyobrazam sobie, ze jezeli jednego dnia sie ozenia nie bedzie lekko moim synowym. Drugie, najmlodsze blizniaki: syn tez nie jest zonaty i corka - narazie nie widac nic na horyzoncie. I tu, wszystko jest przeciwne - nie maja nic wspolnego, inne zawody, inne upodobania i inne charaktery. Nawet sa malo do siebie podobni fizycznie. Masz racje, mozna ksiazke napisac o blizniakach. Fajnie, ze napisalas.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#22
|
||||
|
||||
jeszcze napisze,ale teraz ide spac,bo jutro o 5.00 budzik niewzruszenie bedzie czynil swoja powinnosc!
|
#23
|
||||
|
||||
Witam !
Wczoraj natknęłam się na temat który i mnie interesuje.Najpierw Marbello gratuluję tak wspaniałej Rodzinki!.Jestes niesamowita!.Nie wyobrażam sobie ,że sama wychowałaś taką gromadę. Mnie w pierwszych 3 latach macierzyństwa pomagała mama a i tak ledwo mogłam złapać zakret.Wszystko za sprawą bliżniaków,które były niemozliwe.Po grzecznej i spokojnej córeczce pojawiły sie 2 "diabełki",które spędzały sen z oczu całej rodzinie. tu moje szczęscia maja po 6 miesięcy i jeszcze prezentują sie bardzo niewinnie |
#24
|
||||
|
||||
|
#25
|
||||
|
||||
|
#26
|
||||
|
||||
tu już jako dorosli mezczyzni po studiach ale przed założeniem rodziny. Potwierdza sie to co wspomniałyscie.Byli nierozłaczni,nie umieli bez siebie funkcjonowac.Zaraz w okresie szkolnym zaznaczyli swoją odrebnosć co do ubiorów i absolutnie wystrzegali sie takich samych koszul,spodni ,kurtek.Takze studia skonczyli podobne ale nie te same.Z charakteru są zupełnie różni jeden otrzymał prawie wszystkie cechy po mężu a drugi po mnie. Myslę ze mimo iz maja swoje rodziny zawsze beda sie wspierac i pomagac sobie. ja pomału zapominam ten trudny okres macierzynstwa i z usmiechem wspominam zarty,psikusy i kłopoty jakie bywały za ich przyczyną |
#27
|
||||
|
||||
mamusie i tatusiowie blizniakow.
Barwne życie macie,wspomnień pewnie dużo.
Proszę...piszcie więcej. |
#28
|
||||
|
||||
Niesamowite Sabo....przefajne te Twoje bliżniaki...
|
#29
|
||||
|
||||
To prawda,Sabo - bardzo przystojni!
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Ferie zimowe z "adoptowaną" babcią lub dziadkiem - komentarze | halina37l | Ogólny | 16 | 12-11-2019 14:18 |
Moja matka oszalała? | Anonymous | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 84 | 01-12-2009 00:04 |
Zostań jazzy dziadkiem - komentarze | baszka | Ogólny | 0 | 20-06-2008 16:24 |
danmal/babcia Oli | admin | Informacje | 60 | 12-02-2008 13:50 |
Matka prezydenta Francji nie zgadza się na kolejny ślub syna - komentarze | Lila | Ogólny | 4 | 27-12-2007 16:47 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|