menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Rodzina bliższa i dalsza
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 11-07-2007, 09:47
arczia arczia jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: zachodnie Wybrzeże :)
Posty: 468
Domyślnie Satyra W KrÓtkich Majteczkach


na pewno macie ciekawe historyjki, lub powiedzonka z życia waszych milusinskich - może poczytamy troche i pośmiejemy się?
zaczynam - od siebie

mój synek w wieku 2 lat poszedł ze mną do koscioła wieczorem na "mały paciorek" Trwała msza i ksiadz własnie zaintonował - W imię Ojca i Syyyyyna.... na to moja pociecha wybiegajac na sam środek pośród ciszy gromko zawołała - " SYNA JEST TATUSIOWA!!! " Wszystkie głowy obróciły się na nas ! )
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 11-07-2007, 10:14
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie "Słodki" Piotruś.

Wyjechałam na wczasy ze swoją Mamą i 3-letnim Piotrusiem. Pierwszego dnia na stołówce "przydzielono" nam stolik, przy którym oprócz nas miało spożywać posiłki małżeństwo z jednym dzieckiem. Pierwsze śniadanie, do stolika podchodzą małżonkowie z dzieckiem, mówimy sobie dzień dobry, uśmiechamy się do siebie. Piotruś nas bacznie obserwuje i mówi do Pani: wyjmij ząbki, zrobiła się cisza /Pani faktycznie mogła zakładać i wyjmować sobie ząbki/ i to był nasz pierwszy i ostatni wspólny posiłek przy "wspólnym stole". Mijaliśmy się na stołówce.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 11-07-2007, 10:24
arczia arczia jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: zachodnie Wybrzeże :)
Posty: 468
Domyślnie

ha ha ha! dzieci są szczere do bólu! )
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 11-07-2007, 10:29
Dzidka's Avatar
Dzidka Dzidka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 2 317
Domyślnie

Kiedy mój synek miał ok.3 lat pojechaliśmy na Mazury. Siedzimy w piękny sierpniowy dzień nad jeziorem wpatrzeni w wodę.Nagle zza horyzontu wyłonił się samolot. Ktoś z naszego towarzystwa zażartował: "Co to by było,gdyby ten samolot spadł do wody?".A mój syn na to: "Ale by nas ochlapał!"
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 11-07-2007, 11:26
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie milusińscy

krecik.gifróżnica wieku między moimi dziecmi wynosi 9 lat.Trzyletni synek odkrywał właśnie tajemnice ludzkiego ciała.Kidyś niechcący wszedł do łazienki i zobaczył nagą siostrę.Przybiegł zaaferowany ,krzycząc-mamo,tato,Misia nie ma kaczorka,tylko 2 pupy!!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 11-07-2007, 11:47
Ewita's Avatar
Ewita Ewita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Łódź
Posty: 8 434
Domyślnie

Kiedy ogłaszano stan wojenny, mój kilku(wtedy)letni syn czekał na teleranek. Pojawił się pan generał, zaczęliśmy słuchać uważnie i... Michał w płacz. Tak rozpaczliwie łkał, że aż się zanosił. Ki diabeł? Przecież pięcioletnie dziecko nie może mieć żadnych przykrych skojarzeń!!! Pytam, czemu płacze. A on, pokazując język postaci w telewizorze, z olbrzymią pretensją w głosie: "Już nie mieli kiedy tego stanu wojennego ogłosić, tylko kiedy dzieci na teleranek czekają? Trzeba temu panu wytłumaczyć, co jest ważniejsze..."
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 11-07-2007, 13:05
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

Moja córeczka tez wtedy zareagowała płaczem na wystąpienie generała,wołając -mamusiu,pan mówi,że jest wojna...to przykre wspomnienie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 11-07-2007, 15:37
Honorka1949's Avatar
Honorka1949 Honorka1949 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Miasto: Gdynia
Posty: 10 371
Domyślnie

Bylismy z nasza wowczas 2 letnia corka nad jeziorem. Siedzielismy na polanie gdzie bylo pelno motyli. Mala biegala i w pewnym momencie podeszla do mnie kobieta mowiac ; pani corka morduje motyle jak tak mozna.Podeszlam do corki i pytam co robi; a ona z pelna buzia - dobre miesko z tymola.Poprostu ona je jadla... Nawet nie mialam sily jej wlac.
__________________

*** Wklejone obrazki pochodzą ze stron ogólnodostępnych w "necie" ***
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 11-07-2007, 15:44
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech O rany !!!!!!!!!!!!!!!

Cytat:
Napisał Honorka1949
Bylismy z nasza wowczas 2 letnia corka nad jeziorem. Siedzielismy na polanie gdzie bylo pelno motyli. Mala biegala i w pewnym momencie podeszla do mnie kobieta mowiac ; pani corka morduje motyle jak tak mozna.Podeszlam do corki i pytam co robi; a ona z pelna buzia - dobre miesko z tymola.Poprostu ona je jadla... Nawet nie mialam sily jej wlac.
Dzieci są niesamowite!!!!!!!! Kiedyś moje 5- letnie dziecię licytowało się "na słowa" z kolegą, w pewnym monencie kolega powiedział: "a moja mamusia ma 28 lat", na to odpowiedział mój Piotruś: "moja mamusia ma 20 lat", nie wytrzymałam i zgarnęłam smarkacza do domu.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 11-07-2007, 19:48
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 111
Domyślnie

Mój syn miał około 4 lat kiedy zmarł nasz kuzyn, będąc u zmarłego wszysczy odmawiali różaniec i kiedy kolejny raz zaczęli "zdrowaś Mario"...mój syn nie wytrzymał i powiedział "to już było", nikt nie zareagował i dalej się modlili, więc on znowu "to już było"....i wbrew smutkowi wszyscy się roześmiali....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 11-07-2007, 20:25
Karol X's Avatar
Karol X Karol X jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 5 420
Domyślnie

W pewnej dzielnicy miasta,gdzie mieszka nasza szwagierka,mieszkala pewna kobieta z szerokim,czerwonym wiecznie nosem.Ludzie przezywali ja "truskawka".
Nie wiem ,czy ta kobieta byla swiadoma swego przezwiska,ale takim przydomkiem okreslali ja wszyscy mieszkancy dzielnicy.
Ktoregos dnia bedac w przepelnionym autobusie,gdzie bylo rowniez kilka osob z dzielnicy,syn szwagierki (4 lata)dojrzal te pania w autobusie i krzyknal:
-O mamo.. pani "truskawka" tam jedzie!


Jechalismy pozna noca ze Swinoujscia w kierunku Czestochowy.W samochodzie byla zona,ja i na tylnym siedzeniu dwojka naszych malych wtedy chlopcow,ktorzy spali.
Na rogatkach Poznania dostrzeglem milicjanta,ktory "lizakiem"
dawal znak,abym zjechal do krawedzi drogi.
Powiedzialem glosno:
-Czego chce ten gliniarz? i zaczalem zjezdzac z drogi na pobocze.Opuscilem szybe i czekalem.
Milicjant(wtedy byla jeszcze milicja)podszedl do okienka, zasalutowal i poinformowal mnie o kontroli drogowej,zadajac prawa jazdy.
W trakcie czynnosci sluzbowych milicjanta ,syn nasz mlodszy,ktory widocznie nie spal,zapytal glosno:
-Co ten "gliniarz" chce?
Myslalem,ze wraz z zona zapadniemy sie ze wstydu pod ziemie.Moja malzonka parsknela smiechem.
Milicjant chrzaknal,popatrzal do tylu samochodu ,oddal prawo jazdy,ktore dla niego bylo i tak zupelnie obce i zyczyl spokojnej jazdy.
Kiedy ruszylem - wybuchnalem smiechem,ktory dusilem w sobie.
-
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 11-07-2007, 21:31
Anielka's Avatar
Anielka Anielka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: pomorskie
Posty: 11 336
Domyślnie

Któregoś dnia,mój /chyba siedmioletni/ syn przychodzi do domu,w którym kilkoro naszych znajomych siedzi,popijamy kawkę.A on podchodzi ,grzecznie mowi dzień dobry.Ciocia zdaje pytanie .I co tam Maciusiu na dworze.On odpowiada :Wróciłem bo tam przed domem panowie chuligani bardzo brzydko mówia.Towarzystwo gruchnęło smiechem.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 11-07-2007, 21:33
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 008
Domyślnie

A mój synek poczucie humoru okazał nieco przedwcześnie.
Otóż każdego księdza w sutannie nazywał...''pan dziad''..

Ach,gdybyż to teraz.....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #14  
Nieprzeczytane 11-07-2007, 21:38
BUNIA's Avatar
BUNIA BUNIA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska poludniowa
Posty: 3 066
Domyślnie

Mierszkalam w wiezowcu zx bardzo kaprysna winda.Po przyjezdzie z zakupow gramolac sie z zakupami mowie do syna wowoczas 3 letniego Tuniu przywolaj winde .. po chwili slysze <windo chodz szybko wiiiiinndoooo !
__________________
BUNIEWO zaprasza
http://www.bialyjednorozec.waw.pl/st...y_Buniewo.html
[url]__________________

"Przyjaciele sa jak ciche anioly ,ktore podnosza nas,gdy skrzydla zapomnialy jak latac"
Odpowiedź z Cytowaniem
  #15  
Nieprzeczytane 11-07-2007, 21:59
inka-ni's Avatar
inka-ni inka-ni jest offline
Odeszła...
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: kraków
Posty: 13 448
Domyślnie

moja mala siostrzenica,slysząc w radiu,że duży korek na ulicy.....a ona na to ,dlaczego nie ominą malego korka,albo nie podniosą,też ryknęlyśmy z siostrą ze smiechu.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16  
Nieprzeczytane 12-07-2007, 09:54
arczia arczia jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: zachodnie Wybrzeże :)
Posty: 468
Domyślnie

mój mały synek -6 lat otrzymał w prezencie Biblię w obrazkach. tak był zafascynowany historiami tam zawartymi, że w krótkim czasie opanował zawartość dzieła. Aliści któregos dnia zapragnął, by nasza sunia miała młode szczeniaki. Tłumaczylismy, że jest na to stanowczo za stara już - a on na to powaznie - Elzbieta (św.) w podeszłym wieku juz była i dziecko powiła!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #17  
Nieprzeczytane 12-07-2007, 10:33
Kundzia's Avatar
Kundzia Kundzia jest offline
....
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: małopolska
Posty: 4 696
Domyślnie

Mój syn w wieku 5 lat zaczął zastanawiać się nad rozróżnianiem płci u zwierząt,wiedział już ,że są samce i samice,tak jak kobiety i męższczyżni.Pewnego dnia przyjechała odwiedzić mnie koleżanka z zakonu i pytała go czy jest mama w domu.Grzesiu wpada do mieszkania i woła -mamo,jakiś ksiądz samica do ciebie!
__________________
"nie jestem absolutnie gruba, tylko moja bogata osobowość nie mieści się w mniejszym rozmiarze"

http://mojezacisze-kundzia57.blogspot.com/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #18  
Nieprzeczytane 12-07-2007, 19:26
arczia arczia jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: zachodnie Wybrzeże :)
Posty: 468
Domyślnie

pomysłowosć maluchów nie zna granic - w tamtych czasach mój syn - uczeń pierwszej klasy nosił w tornistrze również -papier toaletowy. Kiedy przyszedł po lekcjach do domu okazało się, że własnie skonczył się zeszyt i pociecha resztę lekcji zanotowała na tymże papierze w rolce
Odpowiedź z Cytowaniem
  #19  
Nieprzeczytane 19-07-2007, 20:32
Ala-ma-50's Avatar
Ala-ma-50 Ala-ma-50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Warszawa Mazowsze Polska
Posty: 920
Domyślnie

Naście lat temu ...moich dwóch synów bawiło się krótkofalówkami ..siedząc obok siebie na tapczanie
-Młodszy woła...007 zgłoś się..
-Starszy nic...cisza..
-Na to młodszy ponownie..007 zgłoś się..słyszysz mnie?
-Z drugiej strony znowu cisza
-Młodszy już zdenerwowany wrzeszczy ...ty ...007 słyszysz mnie?
-Na to starszy jak nie wrzaśnie...nic cię nie słyszę..nie widzisz głupku, że mam wyłączoną krótkofalówkę?
__________________
" Myślę - więc jestem "..a.... jeśli...akurat nie myślę?...to mnie nie ma?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20  
Nieprzeczytane 20-07-2007, 19:26
arczia arczia jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: zachodnie Wybrzeże :)
Posty: 468
Domyślnie

) fajne dzieciaki
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:01.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.