PSZCZÓŁKI JOLITY - czyli "MIODOWO POD DOBRĄ NADZIEJĄ" cz.105

[karramba]

Dziś kawa z uśmiechem




♬•¨*•.¸¸♪♥ https://youtu.be/yaD0Wy637X0

[oma]

- niestety, nadal deszczowo...

Reniu, Kasandro, Dziewiąteczko i Meluniu - mocno się do Was przytulam... bo mi zimno.
Reniutce > za szneki,
Kasandrze > za kwiatki,
Mireczce > za jajko,
Meluni > za uśmiechniętą kawę ... pięknie DZIĘKUJĘ!

Wszystkie Pszczółki (nieobecne też) niedzielnie

Nowa (zrobiona) bramka czeka na otwarcie...

[dziewiątka]

Czerwiec 2015
21
Niedziela
Pierwszy Dzień Lata - najdłuższy dzień roku;
Dzień trwa 16 godz. 46 min i jest krótszy od najdłuższego
o 0 min oraz dłuższy od najkrótszego o 9 godz. i 4 min

Przysłowie:
„Dzień świętego Alojzego przyczynia wina dobrego”
Nietypowe święto:
Święto Muzyki

Cytat dnia:
„Być rozumnym to największa cnota, a mądrość polega na tym, by mówić prawdę i postępować godnie z naturą, słuchając jej głosu.” - Heraklit z Efezu

cześć Meluniu

[dziewiątka]

Dano,
z pierwszym dniem lato nas nie rozpieszcza...niestety
na poprawę humoru

[tina46]

Witam "Pszczółkowo"

Dziewiątko masz rację trochę
mnie nie było.Troszkę jestem
obładowana codziennymi
sprawami/opieka nad wnuczusiem,
rehabilitacja,a i udało się być na
wycieczce-Góra Św.Anny./
Dziewiąteczko za wspomnienie
mojej nie skromnej osoby
dziękuję.Dziękuję Ci za
przybliżenie dzisiejszego dnia
i wierszyk.Dziewiąteczko Pracusiu.


Reginko śniadanie smaczne.
Omeczko horoskop też potrzebny
i przywitanie miodowe wielkie dzięki.
Kasandra życzy miłej niedzieli
ja też.
Meluniu kawa z uśmiechem
podana smaczna.

[Frezja01]

Witam Was w niedzielę w pierwszy dzień lata....
Muszę się ciągle logować nie wiem dlaczego tak się dzieje?????
Reniu za śniadanko dzięki...
oma Danusia jak zawsze aurę nam podaje....Witaj Kasandro1
Melunia melodią wita....
dziewiątka Mirka --wiersz na czasie ....
tina46 witam Cię
Wszystkim PSZCZÓŁKOM miłej bezdeszczowej pogody życzę...

[Frezja01]

na deser zapraszam smacznego

[dziewiątka]

to jeszcze ja
witaj Tinko i Czesiu-frezjo
Irenko,
przeczytałam recenzję książki "Wyjście z cienia"...i jak kiedyś fascynowały mnie biografie,
tak teraz ( te współczesne) jakoś mnie nie pociągają...w każdej przyczyną jest trauma rodzinna, zły ojciec...patologia...itp.
...co z ta rodziną w obecnych czasach ???...przecież dawna polska rodzina też miała problemy
- wiadomo inne...i umieli to jakoś ogarnąć ;
tyle , że mało kto ujawniał wtedy swoje orientacje....
....przecież każdy z nas ma wiele przykrych wspomnień z dzieciństwa i młodości....z lat szkolnych szczególnie..
i denerwuje mnie czasem, jak ktoś swoją postawę czy pewne skłonności upatruje w złej rodzinie;
jak by nic dobrego w życiu go nie spotkało...
...to takie spostrzeżenie mi się nasunęło.. pozdrawiam

[alodia1949]

witajcie!

Miro - ja nie wiem czy kiedyś ludzie złe rodzinne przeżycia jakoś ogarniali, z tego co zauważyłam to nie ogarniali i przenosili traumę na swoje dzieci, wnuki,
a Poniedziałek naprawdę nie miał lekko pod każdym względem,
wolę prawdę niż udawanie, że wszystko fajnie było, bo to zakłamanie i oszukiwanie czytelników


dzisiaj mam luz, delektuję się tym wg zaleceń aury podanej przez Omę

najpierw sąsiadka poprosiła, abym jej zapięła łańcuszek (b. mały zameczek),
potem znowu zapukała, abym jej włożyła w uszy kolczyki, i tu była trudność, bo jedno ucho trochę zarosło (nie włosami ), ja się bałam użyć przemocy a ona naciskała, żebym się nie bala,
no i udało się, krew nie leciała może potem

czytam nadal Bondę

[oma]

Za sympatyczne i miło spędzone chwile...
p i ę k n i e ...d z i ę k u j e m y
i do spotkań w nowej bramce zapraszamy.
Tu jesteśmy teraz > http://www.klub.senior.pl/humor-zaba...post1329017219