|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#561
|
||||
|
||||
Doniu, dziękuję bardzo.
Znowu sobie powędrowałam, powspominałam...ech |
#562
|
||||
|
||||
Donko
Podczas moich wedrowek po Tatrach(1988,92,93,94,2004) zwiedzilem pewna jaskinie w Dolinie Koscieliskiej. Byla to niezwykle ciasna,czasem trudno dostepna jaskinia,z wieloma bocznymi korytarzami.Zawedrowalem tam z moimi synami oraz bratem malzonki.Bylo to w lipcu 1992 roku. Mielismy wszyscy latarki,odpowiednie obuwie,kurtki nieprzemakalne.Pamietam,ze bylo tam wewnatrz wyjatkowo chlodno.Po wyjsciu z jaskini,a raczej po wyczolganiu sie z niej bylismy strasznie umorusani. Pamietam pewna historie zwiazana z ta jaskinia,opowiedziana przez szwagra(juz niezyjacego) - wielkiego milosnika Tatr. W 1945 roku w lipcu,wydarzyl sie w owej jaskini tragiczny wypadek. Pewien ksiadz,ktoremu podobno wyleciala z rak latarka i ulegla uszkodzeniu,badz tez wyczerpala sie bateria,stracil orientacje w owej jaskini.W zalegajacych ciemnosciach,musial bladzic po omacku w labiryncie korytarzy,z ktorych nigdy nie wyszedl.Zmarl tam z wycienczenia i glodu.Zwloki jego znaleziono podobno po uplywie ponad dwoch lat. Gory sa piekne,ale tez i niebezpieczne. Mam w zwiazku z tym pytanie. Czy w srodowisku goralskim znana jest powyzsza historia i na ile jest w tym prawdy? Wyleciala mi z pamieci nazwa tej jaskini. Pozdrawiam.
__________________
Kazdy przezyty dzien - to dar od serca. |
#563
|
||||
|
||||
Karolu
Historia z księdzem jest prawdziwa. Zdarzenie miało miejsce w jaskini Mylnej, położonej w Dolinie Kościeliskiej. Nazwę swoją zawdzięcza licznym odgałęzieniom, tworzącym labirynt. Jest to jaskinia nie oświetlona, jej trasa przebiega w jednym kierunku, wyjście z jaskini jest w innym miejscu niż wejście. Czas jej przejścia wynosi około 30 - 40 min. budowa - to ciąg korytarzy / dłg. ok. 1300m. / wraz niedużymi komorami. Bez własnego źródła światła łatwo w niej zabłądzić, tak jak to się zdarzyło ks.Szydłowskiemu, który w 1945r. błądząc w jaskini zmarł z wycieńczenia. Zwłoki znaleziono ponoć dopiero po 2 latach, gdzieś w zakamarkach korytarzy. A oto zdjęcia jaskini które znalazłam: Wejście do jaskini widoczne z drogi. Widok wejścia na wprost. Wyjście.
__________________
''Absurdem jest żądać od człowieka, aby nigdy się nie zmieniał." http://donkaja0335.blog.onet.pl/ |
#564
|
||||
|
||||
Dzieki Donko za informacje.
Wynika z tego,ze ruch turystyczny tuz po wojnie byl jeszcze znikomy.A swoja droga tak samemu sie zapedzac w otchlan jaskini... Szwagier opowiedzial mi te historie tam na miejscu.Nie chcialem stamtad zawracac,ale przyznam,ze sama jaskinia jest niesamowita.Przeciskajac sie przez waskie jej gardla na plecach,tak by nie uderzyc glowa o skalne nawisy,ma sie wrazenie,ze cala ta skalna masa wkrotce runie. Nie raz myslalem,ze wczolgac sie wczolgam,ale jak stamtad wyjsc?Nie polecam absolutnie zwiedzania jej osobom cierpiacym na fobie ciasnych pomieszczen.
__________________
Kazdy przezyty dzien - to dar od serca. |
#565
|
||||
|
||||
Jest tak faktycznie jak piszesz.....mój syn i mąż wyprawiali się do jaskiń przed laty, bardzo się denerwowałam bo były to jaskinie, często niebezpieczne, grożące zaklinowaniem. Właśnie syn mnie naprowadził, że to w Mylnej zginął ksiądz. Resztę znalazłam w internecie. Jeśli chcesz o niej poczytać podaję adresy:
http://jaskinie.wzakopane.pl/jaskinia-mylna/ http://www.sktj.pl/epimenides/tatry/mylna_p.html http://www.gory-szlaki.pl/jaskinia_mylna.htm Nie jestem pewna, czy zdjęcie, które podpisałam jako wyjście jest nim faktycznie....jeśli pamiętasz to potwierdź, lub popraw.
__________________
''Absurdem jest żądać od człowieka, aby nigdy się nie zmieniał." http://donkaja0335.blog.onet.pl/ |
#566
|
|||
|
|||
Aż ciarki przechodzą czytając tę historię . Kocham góry choć mam do nich wielki respekt, natomiast jaskiń unikam jak ognia . Ja niestety mam klaustrofobie i dlatego wolę jaskinie podziwiać na fotkach .
|
#567
|
|||
|
|||
Ja też bardzo kocham góry....byłam kilka razy w Dolinie Kościeliskiej, ale nigdy nie odważyłabym się wchodzić do jaskiń..... bałabym się, że za moment te skały runą na mnie
|
#568
|
|||
|
|||
Doniu przejrzałam dziś cały Twój wątek o naszych górach i muszę Ci napisać , że jest to według mnie najpiękniejszy wątek na całym forum.
Dziekuje i czekam na jeszcze.....jeszcze.... |
#569
|
||||
|
||||
Cytat:
Jadziu, dziękuję za miłe słowa.....aż czuję się nimi zażenowana, bo wcale na nie nie zasługuję. Tyle jest w Seniorze pięknych wątków, każdy więc wybiera z nich to co lubi. Ty akurat lubisz oglądać Tatry, a ja lubię je pokazywać. Ale jak już pisałam kiedyś, następny temat zawsze musi się u mnie trochę uleżeć. Teraz zbliżają się Święta, nie jestem więc pewna czy uda mi się wygospodarować tyle czasu by przed Nowym Rokiem coś zamieścić. Pozdrawiam.
__________________
''Absurdem jest żądać od człowieka, aby nigdy się nie zmieniał." http://donkaja0335.blog.onet.pl/ |
#570
|
|||
|
|||
W takim razie poprosimy Tatry zimą.......
|
#571
|
||||
|
||||
Doniu - chylę przed Tobą czoła i dziękuję.
__________________
Choć to życia popołudnie, może być cudnie |
#572
|
||||
|
||||
Cytat:
Ten wirtualny spacer po Tatrach dzięki publikowanym tu widokom jest nostalgicznym przypominaniem gdzie to moi staruszkowie przebywali chociaż ja też wędrowałem po górskich szlakach w latach 1958-60. Teraz sam jestem wiekowy i tylko mogę porządkować fotografie dla wnuczki. Wkleję cztery widoki Zakopanego z roku 1937 - 38? Zdjęcia wykonane przez mego ojca. Skan z małych zdjęć 6x9 cm. Ostatnio edytowane przez herald : 01-12-2009 o 01:12. |
#573
|
|||
|
|||
Też piękne , ciepło robi się na sercu .
|
#574
|
||||
|
||||
Witaj Herald
Ciekawe te zdjęcia. Góry na nich wyglądają groźnie i takie nie do zdobycia. |
#575
|
||||
|
||||
Cytat:
Może dlatego nie do zdobycia że widoki z przed 70 lat. Forumowicz jasiek z 321gory.pl tak opisał te zdjęcia: zdjęcie z widokiem na Giewont: - robione z Poronina, ze zbocza Galicowej Grapy. Jeszcze więc trzy z tych czasów. Mojej mamy i ojca na stoku Beskidu w typowych pumpach i nartach idealnych do płużenia. Ostatnio edytowane przez herald : 01-12-2009 o 21:26. |
#576
|
||||
|
||||
Cytat:
Haroldzie większość zdjęć Tatr w moim wątku pochodzi z wspólnych wycieczek, z naszą przyjaciółką, wielką miłośniczką Zakopanego i Tatr, pasjonującą się fotografią i filmowaniem. Zdjęcia te są jej dziełem i Twoje gratulacje jej się należą a nie mnie. Ostatnio Tereska i mój mąż chodzą w góry we dwójkę - głównie do słowackich Tatr. Są to długie wycieczki i dla mnie niestety za ciężkie. Ale towarzyszę im wirtualnie. Do zdjęć przechowywanych w komputerze i do kaset, często z mężem wracamy, wspominamy i….na nowo się nimi zachwycamy. Dzielę się też nimi tutaj. Cieszy mnie, że wzbogacasz ten wątek swoimi fotografiami – pokaż nam koniecznie wszystko co masz. Pewnie Cię zaskoczę…ja przyjechałam do Zakopanego z Gdyni, gdzie mieszkałam 22 lata. Gdynia to miasto mojej młodości. /Twój link z fotografiami z Trójmiasta niestety się nie otwiera / Na Twoich pięknych, starych zdjęciach widać wyraźnie, że w dniu gdy były robione - w Tatrach i w Zakopanem wiał wiatr halny. Wał chmur widoczny nad górami jest charakterystyczny dla halnego./ widoczny na poniższym zdjęciu z serwisu Zakopane. / Zdjęcia Twoich Rodziców na nartach piękne, mam w starym albumie podobne z lat 30-ch moich teściów, w takich samych strojach narciarskich. Śliczną miałeś Mamę. Czekam na dalszy ciąg.
__________________
''Absurdem jest żądać od człowieka, aby nigdy się nie zmieniał." http://donkaja0335.blog.onet.pl/ Ostatnio edytowane przez donka : 02-12-2009 o 00:03. |
#577
|
||||
|
||||
Cytat:
Cytat:
Może konserwowali serwer w porze nocnej. Sprawdzałem dzisiaj i strona się wyświetla. W przeciwieństwie do 321gory. Znowu są jakieś zawirowania na serwerach. Ja opłacam swój serwer i zawsze interweniuję. Wczoraj wcześniej skończyłem przesiadywanie przy komputerze. Z Gdyni jest tam trochę aktualnych reportaży. Cytat:
Wklejam więc widoki już z mojego wędrowania z lat 1958-60. Nad Czarnym Stawem? Na grani Giewontu Widok ze Świnicy |
#578
|
||||
|
||||
Cytat:
Heraldzie - założeniem wątku zakopiańskiego, jeśli go prześledziłeś od samego początku - nie było wklejanie zdjęć, ale przekazywanie skrótowo wiedzy o Zakopanem i Tatrach podpierając to zdjęciami. Twoje czarno - białe fotografie górskie są przepiękne, znać na nich rękę artysty - zawodowca. Mam nadzieję, że na nich nie skończysz.
__________________
''Absurdem jest żądać od człowieka, aby nigdy się nie zmieniał." http://donkaja0335.blog.onet.pl/ |
#579
|
||||
|
||||
Cytat:
Wszystkie zdjęcia które wklejam są jakoś tam opisane ale niestety nie mam wiedzy o Tatrach i Zakopanem i dopiero kontakt z forumowiczami 321gory pozwolił mi nieco poszerzyć wiedzę. Pokolenie pamiętających czasy przedwojenne niestety nie istnieje. Przegapiłem ten czas gdy rodzice żyli i teraz żeby coś odtworzyć, muszę pytać. Te moje zdjęcia (dwa, bo to na skałce nad stawem jest autorstwa Jurka Wardaka, znanego fotografika, na którym jestem z młodszym bratem), zrobiłem jako świeżo upieczony maturzysta w czasie podróży autostopem 1958 roku i do zawodowca było daleko. A teraz czuję się znowu amatorem. Bez pretensji do czegokolwiek. Robię podstrony o moich rodzicach i stąd próby dowiedzenia się czegokolwiek. |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|