|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
||||
|
||||
Droga Niko, aż trudno mi uwierzyć w to co piszesz na temat Swojej mamy. Wiele rzeczy przez ponad pół wieku słyszałam...... ale żeby coś takiego swemu dziecku......Bardzo Ci współczuję tego, co musiałaś przeżywać. Teraz to już pewnie mniej boli, jak ma się swoją rodzinę.
Moja mama też nie była ideałem, zwłaszcza w stosunku do mnie, bo uczucia przelała na młodszą siostrę. Jednak nie posunęła się nigdy do tego, aby stwierdzić, że mnie nie kocha. Teraz, kiedy potrzebuje pomocy, to nie siostra, ale ja muszę się nią zajmować. Pozdrawiam |
#42
|
||||
|
||||
dziś znowu załamka :(
Qrka...znowu zrobiła mi przykrość. Czy robi to nieświadomie, czy z premedytacją
Wybywam w gości, oczywiście staram sie jak najlepiej wyglądać. Zakładam nowe ciuszki.Bystre oko mojej mamy wodzi za mną. Cisza, prawie do końca, tzn. do mojego wyjścia. I...tu komentarz: - ale nieładnie się ubrałaś ! Nie odpowiadam. Po chwili dodaje - ta spódnica jest taka brzydka !!! Wyszłam z domu. Wsiadłam do samochodu...cały wieczór myślałam o tym co powiedziała...
__________________
You never have this day again... |
#43
|
||||
|
||||
Destiny, faktycznie mozna sie zalamac, i nie wiem co ci poradzic. Ani brzydko odpowiedziec - bo nie wypada, ani sie obrazic- bo jaki to ma sens.
__________________
Pozdrawiam qrystyna 216 |
#44
|
||||
|
||||
a gdybyś tak spytała w co masz się jej zdaniem ubrać ,a może ona chciała z Tobą jechać?? Pozdrawiam
|
#45
|
||||
|
||||
trudne pytania i odpowiedzi
Cytat:
Moja Mama widziałaby mnie w ubraniach "nobliwej babuni", ale to nie mój styl. I choć mam swoje lata, to nie mam zamiaru postarzać się jeszcze bardziej ! Bardzo chciałam ,żeby jechała z nami, ale jest okropnie uparta. Mogliśmy jechać rano i nie musiałabym robić obiadu, ale - NIE ! Bo ONA jest tam niepotrzebna ...Jest jakaś ostatnio ...nie do życia ! Nie mam już siły. Staram się żyć...jakby obok. Jestem grzeczna i nie prowokuje. Ciężko się tak żyje, ale co mam zrobić ?
__________________
You never have this day again... |
#46
|
||||
|
||||
Destiny, musisz sie uodpornić na takie komentarze i robić swoje. Ja się tego nauczyłam i opinie innych dla mnie nie istnieją, to nie jest łatwe ale możliwe. Na dzień dzisiejszy w sprawach ubioru i nie tylko jestem dla siebie jedynym autorytetem.
|
#47
|
||||
|
||||
innym ku przestrodze...
Kochani, ten wątek dedykuję relacjom między matką a córką.
Wczoraj spotkało mnie coś okropnego i chcę sie podzielić ku przestrodze osobom, ktore nie zdają sobie sprawy jak postepują i jak można tak nie liczyć się z uczuciami bliskich Dzień wcześniej nic nie wskazywało, że moja Mama gdziekolwiek sie wybiera. Jeszcze śpiąc słyszałam nad ranem telefon. Sądziłam, że to pomyłka. Kiedy wstałam Mamy już nie było. Mąż mówi - pewnie poszła do kościoła...odczekałam ze 2 godzinki i nic...dalej jej nie ma. Jest już koło południa..zaczynam się niepokoic na dobre. Uruchamiam telefony...dzwonię do bratowej...Słyszę - nie ma jej, była wczoraj, dziś miała zostać w domu u siebie. Dzwonię do drugiego brata...spory kawałek drogi ode mnie. Znowu nic - nie ma ! Teraz już i ten brat zaczyna sie niepokoić.... Chodzę nerwowa, nie umiem nic robić... Po godzinie 13-tej dzwonię powtórnie do bratowej. Telefon odbiera ............moja Mama ! UFF !!! Ludzie Kochani, za jednym razem doświadczyłam ulgi i przyznam się, że nie chceilibyście usłyszeć słów, ktore wtedy wypowiedziałam z nerw Czy tak trudno napisać na kartce parę słów, gdzie sie wybiera ? (szczególnie, że nie miała w planie takiego wyjazdu) No i ..bratowa. Czy nie było jej obowiązkiem zadzwonić do mnie i przekazać, że Mama jest u niej (skoro wiedziała, że byłam zaniepokojona). Czy można tak postępować ? Jest tyle niebezpieczeństw czyhających na każdym kroku, szczególnie dla ludzi starszych, a ONI sami postępują tak nieroztropnie, lekceważąc wszelkie reguły i zasady współzycia w rodzinie i społeczeństwie... Sami należymy już do seniorów...ale czesto mamy pod opieką "seniorów starszych"... Dobrze, że sprawa miała szczęśliwe zakończenie, ale przecież nie zawsze tak musi być... Bąźmy przezorni i ostrożni !!! Szanujmy się
__________________
You never have this day again... |
#48
|
||||
|
||||
Destiny, masz Mamę bardzo "samorządną i niezależną", ona poprostu nie chce być traktowana jak dziecko albo staruszka. Rozumiem Twoje zdenerwowanie, bratowa powinna Ciebie zawiadomić o przyjściu Mamy. Rozumiem też Mamę, spróbujcie uzgodnić między sobą że wychodząc z domu powiadamiacie pozostałych domowników "gdzie was niesie" i niech to obowiązuje wszystkich /brrrrrr, ja tego bardzo nie lubię/.
|
#49
|
||||
|
||||
Masz rację Basiu, taka zasada powinna obowiązywać w każdej rodzinie, bo tylko się człowiek niepotrzebnie denerwuje.
A co do mamy Desti ... to myślę że jej mama mogła się o coś obrazić i postanowiła... ja im pokażę... moja mama też parę razy zrobiła mi taki numer, ale jak ja jej zrobiłam to samo... to zmieniła poglądy.... |
#50
|
||||
|
||||
Zbuntowana mamuśka
Ano,można się śmiać,jak wiadomo,że wszystko dobrze z Mamą naszej Desti.. Ale co się dziwić ? Może Mamusia ma właśnie okres buntu ? Jak i my wszystkie ,w różnych okresach życia.A przeciw komu ma się buntować? Nikogo niet..Ale jest córka,której zależy.. Założę się iż Mamusia,przekonawszy się jak bała się o nią jej następczyni tronu,zaraz poczuła się lepiej.. |
#51
|
||||
|
||||
Gorzej jak jej się to spodoba i znowu jej taki numer wykręci, albo jeszcze gorszy...
|
#52
|
||||
|
||||
normalka...
Cytat:
Bogda, w tym dniu nie było mowy o jakimkolwiek obrażaniu. Po prostu człowiek (czyt. Mama) nie myśli, że ktoś może się martwić Jedna koleżanka z tego Forum powiedziała mi na priv, że mój związek z Mamą jest toksyczny, może ma troszkę racji, ale ja nie umiem się z tego związku wyzwolić...(próbuję) Jeszcze jedna osoba zasugerowała mi, że jestem osobą w ciągłej depresji i tak naprawdę to miała racje... Tylko, że na tą depresję to pracowałam całymi latami...i nie mogę zwalić tego tylko na konto moich stosunków z Mamą. Jestem osobą nadwrażliwą...ale też bardzo ambitną, co często nie pomagało mi normalnie funkcjonować w przeszłości. Spalałam się psychicznie - teraz to wiem , ale nie da sie już tego cofnąć... Koch.1.jpg Mamo
__________________
You never have this day again... |
#53
|
||||
|
||||
Mojej Mamie :)
To taki troszkę osobisty watek, więc pozwolę sobie tutaj
złożyć życzenia mojej Mamie W Dniu Twojego święta Chcę Ci życzyć Przede wszystkim Zdrowia, Szczerego Uśmiechu na Twej Kochanej Buzi... Nawet wtedy gdy spotka Cię smutek, Bo pamiętaj Mamo, że po każdej burzy nowy dzień nadchodzi a wraz z nim... Słońce na Nowo wschodzi... Życzę Ci w sercu Dumy z tego jakim jesteś człowiekiem Mamo... Ja jestem z Ciebie bardzo dumna... Byś nigdy nie dopuściła do Siebie Myśli, że żyć nie warto... Spójrz na Nas, Swoje dzieci... Które Cię Kochają i Potrzebują... Życzę Ci Mamo spełnienia marzeń Ale nie tych mówionych głośno... Tylko tych które masz w Sercu ... Dla Siebie... Kocham Cię Mamo )) Jeśli czasem coś było nie tak między nami, to proszę... wybaczgif.gif
__________________
You never have this day again... |
#54
|
|||
|
|||
mama
Desti piekne zyczenia!! Ciesz sie Twoja mama i pozdrow ja ode mnie
Moja mama juz w grobie od poltora roku ..Ja daleko od niej o tysiace kilometrow przez dziesiatki lat Roznie miedzy nami bylo ale byla milosc ..wielka milosc ktora reperowala wszystko.. A tak poza tematem czy wiesz ze dzieki Tobie odnalazlam stara przyjaciolke mojej mamy ktore jeszcze zyje? |
#55
|
||||
|
||||
Piękne życzenia Desti....
..aż ,mnie serce zakłuło,jak to przeczytałam.Wiele bym dała,abym mogła się pod nimi podpisać...
Nic to.To tylko takie westchnienie.Za to ja ,jako matka otrzymam pewnie podobne życzenia.I to za 2 godziny,bo właśnie wyjechała z Krakowa i jedzie do mnie ta ,która nadaje mojemu życiu sens i i przekonanie że jestem niezastąpiona...Moja córka... |
#56
|
|||
|
|||
Lili jako mama
Jestem pewna ze zaslugujesz sobie nawet na wiecej, duzo wiecej .. Jestes wspaniala mama
Dla Ciebie piosenka i jej slowa http://www.youtube.com/watch?v=w5uzd...elated&search= |
#57
|
||||
|
||||
Jak dobrze,że jesteście....kumy..
..moje miłe..image 2.png
|
#58
|
||||
|
||||
Do Pani Słowikowej...
Cytat:
Dziękuję Pani Słowikowa Różnie jest między nami...ale Kocham Ją. Zaciekawiłaś mnie tym znalezieniem przyjaciółki Twojej mamy ? Mogłabyś coś więcej napisać na priv, jeśli to jest takie osobiste ? Pozdrawiam cieplutko
__________________
You never have this day again... |
#59
|
||||
|
||||
mam kochana mame bardzo mi pomaga poniewaz pracuje w nocnych godzinach dla zainteresowanych ogolnopolsko i rozno krajowy bazar w tuszynie gorzej z tata nerwus i nerwus
|
#60
|
||||
|
||||
Gosiu...
Mój Tata...też był nerwusem jakich mało...ciężkie życie bywało z Nim czasem.
Niestety, nie mam już Ojca Strasznie mnie kochał, gdyż byłam jedyną córką...buntowałam się będąc małą dziewczynka i podlotkiem przeciwko tej jego nadopiekuńczości. Dziś, kiedy Go nie ma już inaczej na to patrzę
__________________
You never have this day again... |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Prosze o informacje na temat.... | barbara.s | eSenior | 6 | 14-05-2011 19:26 |
pomozcie znalezc,prosze | elusia | Różności - wątki archiwalne | 9 | 16-07-2007 23:04 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|