|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
witam i pozdrawiam bywalców karczmy
|
|
||||
Cisza w karczmie.. po nocnych fajerwerkach Sylwester poszedł spać a za nim jego goście
Ciekawam czy teraz słyszą.... https://www.youtube.com/watch?v=kusEq-FzXxQ |
|
||||
witam i pozdrawiam bywalców karczmy
Witam i pozdrawiam noworocznie
tar-ninkę i Ryszarda oraz wszystkich odwiedzających. Cytat:
Jakżeby nie usłyszeć Wiesia Gołasa stara gwardia aktorska która niestety powoli się wykrusza . Ja tym razem przywitałam nowy rok niewesoło , dokucza mi rwa i jest coraz gorzej , jutro muszę wraca do domu i zaliczyć wizytę u lekarza , chyba bez zastrzyków się nie obejdzie , niestety. Ne mogę siedzieć ani chodzić , przykre . Chyba znowu powrócę do kul a już tak dobrze było je zostawić . |
|
||||
Jak pech, to pech! Mając taki worek zdrowia złapać rwę? Worek chyba był mocno zawiązany. Ale Helenko nie będziesz sama w walce z bólem, bo nieoczekiwanie strzeliły mi korzonki! Każdy ruch wywołuje syczenie. A worka ze zdrowiem nie miałem. Trudno wstać z łóżka ( i z sedesu) trudno chodzić i w ogóle wykonywać jakikolwiek ruch. Siedzę teraz w fotelu obłożony dwoma termoforami przewiązanymi szerokim szalem i łączę się z Tobą w bólu. Teraz przeglądam zdjęcia z ubiegłorocznych wypadów i jakby było mi lżej. Może być tak jak kiedyś mówiła mi moja babcia: "samo przyszło,- samo przejdzie", czego Ci serdecznie Helenko życzę i dołączam kolory, gdy za oknem szaro i buro.
A w karnawale poszalejemy na sali balowej!
__________________
Ryszard |
|
||||
Dobry wieczór Ryszardzie
Cytat:
Ryszardzie rwa była pierwsza a worek znalazłam później , widzisz z jakim poświęceniem go przyciągłam bo taki skarb szkoda stracić . Dzięki za współczucie Ryszardzie a ja Tobie również współczuję bo korzonki to też brzydka przypadłość .Powinieneś mieć leki rozluźniające mięśnie gładkie , wtedy przynosi ulgę .Wiesz gdybym była na jakiś hulankach sylwestrowych to by człowiek nie żałował cierpienia bo się wyhulał a tymczasem przyczyna nieciekawa bo podniosłam 5 zgrzewek wody mineralnej do kosza w markecie, już przy pierwszej zgrzewce poczułam ból w kręgosłupie lędźwiowym . Wiesz jak nas nic nie boli to nie pamiętamy że nie wolno dźwigać , no cóż nie ma co rozdzierać szat teraz bo sama zawiniłam . Mam nadzieję że szybko przejdzie , to pójdziemy na ten wspaniały bal. Pozdrawiam Ryszardzie i życzę dobrej nocy , muszę się jeszcze spakować bo rano ruszamy. Odezwę się już z domu . |
|
||||
witam i pozdrawiam bywalców karczmy
Dobry wieczór Ryszardzie :*
Ja też dałam na serduszko jak zawsze co roku ale wirtualnie przez mBank , cały dzień byłam widzem TVN 24 i od rana kibicowałam WOŚP , Cytat:
Jak tam z Twoimi korzonkami ? Pechowo rozpoczęliśmy ten nowy rok , niestety Ja niestety ciągle na lekach przeciw bólowych , w piątek robiłam RTG kręgosłupa a po niedzieli mam przyjść ze zdjęciami . Już wspomina dr że będziemy musieli pomyśleć o operacji choć osobiście bym chciała tego uniknąć . Mam tyle zaplanowanych obowiązków w związku z moją działalnością nie wiem jak podołam . Nie miałam wyjścia i powróciłam do koleżanki kuli , kiedyś przez trzy lata była moją towarzyszką i tak dobrze było je odstawić . Mój dr narzeka na mnie że zapomniałam już co mi nie wolno ale sam wiesz że jak nie boli to szybko zapominamy o zakazach .Przez ostatnie dni nie było mnie na kompie bo słuchając zaleceń swojego dr dużo leżałam ale w końcu trzeba powrócić do pionu . Pozdrawiam Ryszardzie i zdrowia życzę . |
|
||||
Dzień Dobry Helenko
Bardzo, bardzo, Ci współczuję. Wiem coś o tym. Bardzo trudno jest znieść taką sytuację osobie, która jest dyspozycyjna, nie usiedzi na miejscu i jest cały czas w ruchu. Operacja kręgosłupa to ostateczność, to naprawdę poważna sprawa. Mój kolega przeszedł taką operację. Włożono mu tytanowy kręg. Chłopak chodzi dobrze ale ma ograniczenia. Nie wolno mu biegać, dźwigać i forsować długimi marszami. Może Helenko najpierw spróbować innych metod? Może specjalny gorset? No i w takiej sytuacji chyba trzeba ograniczyć działalność, przynajmniej na jakiś czas. Nie lekceważ tego. Ja obecnie czuję się dobrze. Dokuczliwość korzonków minęła po serii smarowań i częstych nagrzewaniach. Teraz już bardziej uważam. Helenko, życzę dużo, dużo zdrowia. Oszczędzaj się!
__________________
Ryszard |
|
||||
witam i pozdrawiam bywalców karczmy
Witam Cię Ryszardzie
Dzięki za słowa otuchy , jutro mam odebrać wyniki z RTG , zobaczę jaka będzie diagnoza . Mój dr nagadał mi że nigdy się nie oszczędzam a ja mu na to że jak nie boli to wtedy nie pamiętamy o przyczynach dopiero jak odezwą się skutki to już niestety jest za późno . Cytat:
Dzwonił do mnie kolega że przywiezie mi jakąś maść rozgrzewającą którą przywiózł z Ukrainy. Jeździ tam z żoną do sanatorium w Truskawcu , bardzo sobie chwalą te pobyty , żartuje że jest ciekaw czy będzie lepszym lekarzem bo jemu bardzo ta maść pomaga a też ma te same problemy z kręgosłupem co ja . Ja nie potrafię usiedzieć spokojnie na miejscu i jakbym musiała ograniczyć swoją aktywność to nie wiem jak wytrzymam , mnie męczy bezruch . To tak jakby Tobie Ryszardzie w ciepłym sezonie zabronić wyjazdów i pracy na działce . |
|
||||
Cytat:
Święta prawda! Nie potrafię usiedzieć na miejscu, dlatego w czasie jesienno - zimowym, żeby mieć zajęcie, wykonuję jakiś model z przeznaczeniem na wystawę - konkurs, a to trochę trwa. W przerwach, dla złapania oddechu - wyruszam gdzieś na włóczęgę. Dzisiaj włóczyłem się po lesie w pobliskich Łagiewnikach Łódzkich. (fotka) Helenko, ja taką maść przywiozłem z wycieczki do Wilna. Nazywają ją "Żmijna Maść". Jest naprawdę dobra. Ma w swoim składzie jad żmiji. Kilka smarowań i rozgrzewań... i po bólu! Jak będziesz miała taka możliwość, to polecam! Dziś już życzę dobrej nocy.
__________________
Ryszard |
|
||||
Dobry wieczór Ryszardzie
Piękny spacer , aura prawie że marcowa i nie widać że to jest połowa stycznia . Cytat:
W środę przyjedzie kolega do biura i przywiezie , wieczorem napiszę jaka jest nazwa ukraińska . Żartuje że on mnie wyleczy lepiej niż lekarz , jak taka skuteczna to ciekawa że nie ma do niej dostępu w handlu .Ja mam taką poduszkę z łuską gryczaną którą rozgrzewam w mikrofali i potem dobre 20 min można ciepły kompres zrobić . Ja już próbowałam i kompresów ciepłych i chłodzenia woreczkami żelowymi , jak na razie to mogę powiedzieć że jak psu na budę pomaga . Prawie dwa tygodnie mało wychodziłam i więcej leżałam ale w końcu trzeba zacząć się ruszać , powróciłam do kul dlatego . Śmieję się że przeprosiłam się z koleżankami ale mam nadzieję że do wiosny będę mogła je znowu odstawić . Zaraz skończy się Szkiełko mój ulubiony program i trzeba się położyć . Pozdrawiam Ryszardzie i życzę dobrej , spokojnej nocy |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
...Karczma pod Wesołym Seniorem...cz. 6. | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 10616 | 21-08-2011 09:42 |
...Karczma pod wesołym seniorem...cz.5. | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 516 | 30-05-2010 18:37 |
... Karczma pod wesołym seniorem...cz. 4 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 515 | 11-05-2010 21:00 |
...Karczma pod Wesołym Seniorem . . .cz. 3 ... | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 509 | 04-05-2010 08:26 |
. . . Karczma pod Wesołym Seniorem . . .cz.2 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 518 | 09-04-2010 22:01 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|