Moja Anglia ....

[amiii]

Napisał bogda

Jak bez podpisu, to przerzuca bez płot.

No nie daj Boże,
żeby tak bez płot.
Akurat tej dzisiejszej przesyłki,
to nie byłoby po co otwierać.

[bogda]

No nie daj Boże,
żeby tak bez płot.

Wszystko zależy od przesyłki.
Synowej tak kiedyś przerzucił przesyłkę z telefonem, sunia dorwała i dokładnie pogryzła.
Synowa reklamowała, chyba uznali reklamację, ale dokładnie nie pamiętam.
Ale teraz faktycznie jest problem.

[amiii]

Napisał bogda

Ale teraz faktycznie jest problem.

Jest, wszystko postawione na głowie.
Syn zamówił mi odżywkę do włosów,
taką dla "profesjonalistów".
Przyszła, nałożyłam na eb pod prysznicem,
zadowolona że nareszcie będę mieć normalność na głowie.
Umyłam kabinę od wewnątrz, żeby dłużej,
tylko że ta odżywka dziwnie się pieniła.
Myślałam,
że jak produkt dla fryzjerów,
to taka wydajna,
zapieni się już od kropli.
Wyszłam spod prysznica,
coś mnie "tkło",
"zerkłam" na opakowanie a to szampon,
pomylili się.
Następne zamówienie
i zamiast odżywki,
przyszedł ostry sos chili.
Nawet nie kazali odsyłać,
za trzecim razem przyszła odżywka.

[zula]

Też się kiedyś zdenerwowałam,ale to była przesyłka do syna,bo wysyła na nasz adres,bo zawsze jesteśmy w domu.
Wsadziła w szczeble od bramy,syn interweniował,ale chyba nic nie zginęło,ale w bramie mógł ktoś zabrać,ja nie widzę bramy z domu.
Ale przecież byliśmy w domu,ale nie chciało jej się wjechać na podwórko,choć mamy otwartą bramę.
Bogusia też mam trzmielinkę,ale taką małą i też ma liście zimozielone,ale te liście wydawały się większe.
Mam też z żółtymi brzeżkami.
Dobranoc!

[amiii]

Nie, to chyba nie trzmielina,
bo to moje rośnie jak drzewko,
jutro pstryknę.
Dobranoc i jeszcze raz Was.
Śpijcie spokojnie i kolorowo.

[Bachorek]

Napisał bogda

Dzisiaj widziałam w tv, że można nawet bez drzwi podać jakiś kod, czy cuś zamiast podpisu.
U nas w koszu nie zostawi, bo kosze są na podwórku.
Jak bez podpisu, to przerzuca bez płot.

Jak paczka z podpisem to kurier chciał ostatnie 4 cyfry z nr dowodu osobistego i paczka pod drzwiami ...

[Bachorek]

Właśnie bąbelków mi brakowało i twoich kwiatuszków w kolorze niebieskim ... na dobranoc ...
Twoje zdrowie i przytulam ...

A może chili sos by pomógł na włosy ?

[elik13]

Napisał Żaba

Nawet nie kazali odsyłać,
za trzecim razem przyszła odżywka.

No bo do trzech razy sztuka przecie

Udało misie kilka bąbelków wycisnąć jeszcze
to za tą odżywkę żeby odżywiła
Żabo to co ma Tobie odżywić
No to siup najlepszego

Dobranoc

[amiii]

Napisał Doktorek

Jak paczka z podpisem to kurier chciał ostatnie 4 cyfry z nr dowodu osobistego i paczka pod drzwiami ...

Sprytne.
Tylko w moim przypadku,
to długo by trwało,
nigdy nie wiem gdzie mam dowód.

Fajnie że wpadłeś na bąbelki,
skromnie było
ale czas taki.
Kiedyś zrobimy jakieś porządne balowanie,
okazji nie zabraknie.

Napisał Doktorek

A może chili sos by pomógł na włosy ?

Może.

[amiii]

Napisał elik13

Żabo to co ma Tobie odżywić
No to siup najlepszego

Dzięki,za to że wpadłaś i wychyliłaś.

Polecę jeszcze tak tulipanowo,
trzeba łapać chwile:


..................



..........................................



.........................................



.......................................



....................................



..................................



................



...............................




................



..........................................

Ciągle nowe kwitną,
takie posadzone w doniczce (żeby je ślimaki nie zjadły),
to się zbierają wolniej jakoś.
Czekam na tego niebieskiego,
co to go pokazywałam na obrazku.
Oby tylko się nie okazało,
że go miałam tylko na obrazku.

[bogda]

Cześć Żabo.
Ten fioletkowy bardzo mi się podoba.
Taki całkiem inny.
W ogóle wszystkie są piękne.

Czekam na tego niebieskiego,
co to go pokazywałam na obrazku.

No to mamy na co czekać.

[zula]

No śliczne ,jak ja tęsknię za kolorami,choć u mnie za wiele już nie mam kwiatków,jakoś poginęły,te krzaczyska się rozrosły
i kwiatki się nie przedarły.
A nie mam siły walczyć z krzakami.
A mąż też nie ma siły,a Arek okropnie nie lubi ,on kocha jakieś żelastwo,samochody i ostatnie ryby.

[amiii]

Napisał bogda

W ogóle wszystkie są piękne.

Wszystkie tulipany na świecie są piękne wiosenną urodą.

No to mamy na co czekać.

Mamy,
tyle nam pozostało.

A mnie gnębi,
jak się nazywa ten mój krzak.
Nie jest to trzmielina,
tę mam gdzieś w kąciku.


................................


Moje to coś rośnie jak drzewko a nie krzak,
ma "czubek".
Nie zmieściło się całe:


.................................


Ale udało mi się zrobić lepsze zdjęcia kwiatkom.


.................



................

A mnie powinno guzik obchodzić,
jak to się nazywa
ale to przekora.
Jak coś nie można
albo nie wiadomo co to,
to ja to muszę.
Tak było z ruinami takiego zamku.
Wołami by mnie nie zaciągnął
ale że to był styczeń i były ruiny zamknięte dla zwiedzających,
to ja na przekór,
przelazłam (o, zgrozo) przez ogrodzenie
i zwiedzałam (pokażę).
I wtedy mi się podobało,
bo to był jakiś dreszczyk.

[akusia]

Dobry wieczór Zieloniutka.
Piękne fiatuszki (jak gada Zulka)
zapodałaś.
Pozdrawiam Cię wieczorkiem i życzę
Ci spokojnego snu i aby ci się śniły
piękne rzeczy.

[zula]

Przekopałam internet i nie znalazłam.
Trochę to jak trzmielina,bo trzmieliny są różne gatunki,krzaki duże też,może t psianka jakać,albo odmiana derenia.
Sama jestem ciekawa co to?
Dobranoc,śpijcie dobrze!

[elik13]

Ło matko ile masz Żabo tych tulipanów
i ile kolorów
Jak Ty to wszystko mieścisz
w swoim ogródku no musisz
mieć jednak hektary tego dobra
Pięknościowe one... t e tulipany

[amiii]

Akusiu, miło że wpadłaś.
Wspólnie popatrzymy se na kolory,
co to nam natura dała
i przetrzymamy jakoś ten nieprzyjazny czas.

Zulka,
ja też przekopałam (na tyle ile umiałam) internet
i też mi nic na czarno kwitnącego nie wyskoczyło.
Denerwuje mnie to,
tak w zastępstwie czego innego mnie denerwuje.

Napisał elik13

Ło matko ile masz Żabo tych tulipanów
i ile kolorów

Będą inne jeszcze,
jak ich Bońka nie oskubie.
Piłkę schowałam
ale ta @ na węch wyniucha pewnie
i synowi pokaże gdzie to.
Schowałam ją w koszu na śmiecie ekologiczne,
ona już koło niego krąży,
szczęście, że syn nieskory do gmerania tam.
Żebym tylko nie zapomniała jej wyjąć,
przed wywozem śmieci.

Jak Ty to wszystko mieścisz
w swoim ogródku no musisz
mieć jednak hektary tego dobra

Nie Eliku,
w porównaniu z ogrodem w Polsce,
to tu wydaje mi się, że ogródek niewielki.
Ile ma powierzchni to nie wiem,
bo dokumenty sprzedaży są w archiwum u prawnika.
Na akcie sprzedaży nie było podanej powierzchni domu w metrach
ani ilości hektarów,
tylko podana ilość sypialni,
to jest tu miarą nieruchomości.
Trzeba by się dokopywać do tych informacji.
Tu nie ceni się hektarów, nie ma wojen o miedzę.
Poprzedni właściciel budując tu murek,
zostawił sąsiadowi ponad metrowy pas ziemi.
Drugiemu sąsiadowi też zostawił co nieco.
Mniejszy ogród, mniej koszenia i innej roboty,
z takiego tu wychodzą założenia.

Edytuję, bo tuman ze mnie,
pomyłka była.

[amiii]

Mój przydomowy zachód słońca:


.................

[amiii]

Wczoraj z nudów"wymodziłam" terrarium,
miałam w domu naczynie na to.
Fajny był ten pojemnik,
jakoś zdjęcia nie pokazują tego kształtu:


....................


........................................

Rośliny uskubane w ogródku:

...................


Przypomniałam sobie, że sąsiadka ma urodziny,
to jej zostawiłam to terrarium na murku.
A dziś mam od jej rodziny zamówienia na takie cuśki
i to za kasę.
Od dzieciaków ludzie kupują takie rzeczy,
bo to idzie na pomoc dla nich
a mnie jakos nie widzi się taki "biznes".

[elik13]

Żabo no jesteś bardziej złota rączka niż bardzo
bez dwóch zdań
Śliczności te Twoje ogródeczki

Napisał Żaba

Poprzedni właściciel budując tu murek,
zostawił sąsiadowi ponad metrowy pas ziemi.
Drugiemu sąsiadowi też zostawił co nieco.

U nas chyba nie do pomyślenia
My po kilkunastu latach
musieliśmy rujnować i przesuwać płot
na łonie dla świętego spokoju
bo sąsiad dopatrzył się w papierach i doliczył,
że niecałe pół metra mchu mu "zabraliśmy".
Jeśli nawet to przez czyjeś gapiostwo raczej.
Niech se ma te "morgi"