|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#6381
|
||||
|
||||
Cytat:
Witaj żyję z ograniczeniem wyjść poza furtkę Po zakupy wychodzę tylko raz gdy trzeba coś kupić, nie wchodzę do dużych sklepów. Dziś ciepło i słonecznie jest to podłubię w ogródku...czas zwolnił. Ludzi na ulicach prawie nie ma. Plany jakieśtam zawiesiłam a co przyszłość przyniesie hm niewiadomo. Trzymaj się zdrowo przesyłam wsparcie -->https://www.youtube.com/watch?v=o1UV_2FpeXM Panienka urocza.
__________________
|
#6382
|
||||
|
||||
Cytat:
Dziekuje Karol za mile slowa. Z dedykacja dla Ciebie. Posiedziałam wczoraj na trawie pogapiłam się w sina dal myśląc, rozmyślając, marząc. Misha dzielnie ze mną daily specials wilmington Nie wiem ile tych spacerków jeszcze będzie. Dziś ma być kolo 30 stopni wiec na chodzenie trochę za ciepło a i 60 km jazdy nie zachęca... Arti, żyjemy podobnie. Tez ograniczam wyjścia. Nad ocean sobie pozwalam bo u nas szkoły nie zamknięte wiec i tam mniej ludzi. A jak wiesz wyprowadzenie się bliżej szumiącej wody to moje marzenie. Było w zasięgu ręki a co będzie ???
__________________
Radość dzielona jest pomnożona Smutek dzielony jest pomniejszony... |
#6383
|
||||
|
||||
Cześć Anek,
śliczna jesteś w tych czerwonych szeleczkach. Jak to 30 stopni? Toż u Was jesień ma być. A ile stopni bywa zimą w Twoim rejonie? I powiedz, czy już macie deszczu wg potrzeb?
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
#6384
|
||||
|
||||
Żabeczko, ciesze się ze Ci się w szeleczkach podobam
Noooo kilka dni ma być 30 - 35. To dopiero pierwszy miesiąc jesieni wiec tylko noce chłodniejsze. Ale klimy już nie trzeba używać. Dobre i to. Zima? W nocy może spaść do zera lub nawet poniżej, przygruntowo. A w dzień często kolo 20. Chyba ze deszcz to wtedy ta wilgoć dociera pod sweterek w każde miejsce. I nie jest to miłe! Tak deszczu dość popadało. Obecnie poziom w zaporze 83,6% a było poniżej 40%. Ograniczenia dalej są czyli z węza można lać tylko do 10 rano i od 16-tej. I wąż musi mieć końcówkę żeby nie lało się bez celu. Chyba już wszystkim weszło w krew to uważanie na wodę. Prawda taka ze populacja w Sydney, od czasu wybudowania zapory się podwoiła a drugiej tamy nie budują... Odsalarnie zrobili ale cos nie wychodzi...
__________________
Radość dzielona jest pomnożona Smutek dzielony jest pomniejszony... |
#6385
|
||||
|
||||
Cześć Wam
Jak sobie dajecie rade? Ja dostaje świra bo grzecznie siedzę w domu. Wychodzę tylko CZASAMI do sklepu. Cale szczęście ze mieszkam w domku, mogę posiedzieć na patio, piesek po trawie pobiegać może... Ostatnio po raz któryś oglądam serial Ranczo. Chociaż myśli pójdą w inny kierunek bo w naszej telewizji głównie wiadomości (często sprzeczne) na temat coronavirus. Zeby chociaż nas, więźniów, zmuszali do ćwiczeń puszczając tego typu programy ale nie! Pewnie, jak się chce to sobie można na youtube poszukać. Kilka dni zapal miałam ale już minął, plackowanie przed tv wychodzi mi najlepiej a Wilkowyje uwielbiam! Pozdrawiam Was świątecznie chociaż u mnie w domu świąt się nie czuje...
__________________
Radość dzielona jest pomnożona Smutek dzielony jest pomniejszony... |
#6386
|
||||
|
||||
Przyznam, że przywykłam do bycia w domu.
Mam ogródek do spacerów i roboty. Raz albo dwa w tygodniu po zakupy wychodzę nawet godziny mam od 10 do 12..taki przywilej dla seniorów sklepy tylko dla nas. Z sąsiadami pogadam przez "płot" przez tel też no i okno nam na świat...internet To co odczuwam...to zwolnił czas. Jest coraz cieplej, drzwi w dzień mam otwarte więc Blusowi nie trzeba drzwi otwierać gdy potrzebuje się załatwić. ...już szykuję się do snuuu dochodzi północ
__________________
|
#6387
|
||||
|
||||
Arti mamy bardzo podobna sytuacje z tym ze ja kocham szum oceanu a kupując dom sugerowałam się odległością do pracy a nie dla przyjemności. Praca to już przeszłość wiec teraz została mi tylko miłość do oceanu.
Ziemia kolo domu to dla mnie nie spacer a robić w niej nie lubie i nie będę. Miałam plany ale życie inaczej za mnie zaplanowało. Nic to, dam rade! Jak się wszystko unormuje to wrócę do planów.
__________________
Radość dzielona jest pomnożona Smutek dzielony jest pomniejszony... |
#6388
|
||||
|
||||
Cytat:
a mnie miłość do gór została choć wiem, że nie pochodzę po nich bo nożęta po nizinach tylko mogą chodzić Dobrze, że mam kawałek ziemi koło domu w tym czasie to wreszcie zajmę się nią nie tylko z doskoku a być może nawet polubię. )))) Unormowanie będzie trwało dłuuugo, czas mi zwolnił Suplementuję się dość długo i jedzenie jakiś czas temu zmieniłam... w jakim stanie jest mój układ odpornościowy na tego świrusa jest to się okaże. podsyłam ->https://wrealu24.tv/video/VPBR8aLSQTu
__________________
|
#6389
|
||||
|
||||
Witam
Życie pomału wraca do normy, ciekawe na jak długo bo zaraz zacznie się zima, coroczny sezon grypowy. Staram się łapać słoneczko w pogodne dni. Misha coraz mądrzejsza, dzielnie mi towarzyszy. Czasami leniwa, poleżeć w cieniu lubi. Dziś i kilka następnych dni będzie deszcz i zimno. Posiedzimy w domu... Swoich planów jeszcze nie mogę realizować ale w przyszłym miesiącu wybieram się na kilka dni "wakacji" celem znalezienia swojego miejsca na ziemi (blisko wielkiej wody )
__________________
Radość dzielona jest pomnożona Smutek dzielony jest pomniejszony... |
#6390
|
|||
|
|||
Jakie cudne zdjęcia pieska
|
#6391
|
||||
|
||||
Forster
Witam wszystkich.
Byłam, pojechałam do miasteczka do którego chce się wyprowadzić. Jest tam tak jak pamiętałam. Oczywiście nowe dzielnice, nowe domy ale ocean, plaże, jezioro jak śliczne było tak jest! Woda niesamowitego koloru, pelikany "polujące" na ryby, delfiny (nie udało mi się zrobić fotki) baraszkujące stadami. Ludzie tak nie gonią jak w Sydney. Mają czas żeby pogadać. Misha była "podrywana" przez pieski i przez ludzi. Już mogłabym mieć masę znajomych żeby pospacerować z pieskami czy w plażowej kafejce wypić kawę, zjeść śniadanie czy lunch. Decyzja na 100% podjęta. Z dwoma agentami od nieruchomości pogadałam, dałam kontaktowe namiary, "wyraziłam" swoje życzenia. No bo nie chce basenu, nie chce schodów ani narożnej działki. No i najwalniejsze - kwota do której bez problemu i kwota do której z problemem ale jak będzie warto to co mi tam! Do grobu nie zabiorę! Czas pożyć! Teraz tylko sprzedać swój dom Życzliwych proszę o trzymanie kciuków Kilka fotek... Mało porobiłam bo pogoda nam nie dopisała.
__________________
Radość dzielona jest pomnożona Smutek dzielony jest pomniejszony... |
#6392
|
||||
|
||||
__________________
Radość dzielona jest pomnożona Smutek dzielony jest pomniejszony... |
#6393
|
||||
|
||||
__________________
Radość dzielona jest pomnożona Smutek dzielony jest pomniejszony... |
#6394
|
||||
|
||||
Na tym zdjęciu widać trochę dzielnicy gdzie bym chciała zamieszkać. Oczywiście na "oceaniczny" widok mnie nie stać, byłabym w dalszym rzędzie
__________________
Radość dzielona jest pomnożona Smutek dzielony jest pomniejszony... |
#6395
|
||||
|
||||
Zima tam jest łagodniejsza niż tu gdzie teraz mieszkam. Spacerki, jak przestało padać, przyjemne, często kurteczkę trzeba było zdjąć. Bluzeczka wystarczyła.
__________________
Radość dzielona jest pomnożona Smutek dzielony jest pomniejszony... |
#6396
|
||||
|
||||
Dzień dobry , Aniu.
Piękne widoki! Niech Ci się uda znaleźć to najlepsze miejsce na ziemi! Pozdrawiam , życzę powodzenia. K.
__________________
|
#6397
|
|||
|
|||
Witaj Aniu! |
#6398
|
||||
|
||||
Dziękuje dziewczyny!
Teraz przede mną okres nerwówki. Przygotowuje dom żeby wystawić na sprzedaż. Podobno jest dobrze pochować zdjęcia, jakieś male wazoniki, słoniki i inne "kurzołapki". Powinno być surowo. W sobotę wpadnie mój chrześniak z ojcem żeby wynieść cięższe przedmioty, takie jak przyrząd do ćwiczeń, do garażu bo sama nie dam rady... później tylko przelecieć podłogi i wołać agenta! Przyznam - boje się jak sobie z tym wszystkim sama poradzę ale jak się powiedziało "A" trzeba powiedzieć następne literki Poza tym nie wstyd się bać, wstydem jest do tego się nie przyznawać!!!!!
__________________
Radość dzielona jest pomnożona Smutek dzielony jest pomniejszony... |
#6399
|
||||
|
||||
Dzień dobry.
To prawda z tym wstydem! Z pewnością Ci się uda, Aniu. Cały czas śledzę Twój wątek. Jesteś bardzo dzielna , przedsiębiorcza i niestraszne Ci przeciwności. Dziewczyny z B . już tak mają!! Pozdrawiam.
__________________
|
#6400
|
|||
|
|||
Brawo Anulko.Czytam ten wątek i podziwiam Cię.Uwielbiam Australěę ;wstawiasz piękne zdjęcia szkoda tylko że wszystkich nie mogę obejrzec bo są ukryte Serdecznie pozdrawiam i źyczę wszystkiego dobrego
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Ostatnie godziny z naszym ulubieńcem... | Arnika-tarnina | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 67 | 25-06-2011 08:59 |
Rzeczy dziwne i ciekawe z tego i tamtego swiata,a nawet z kosmosu | Karol X | Różności - wątki archiwalne | 5 | 27-09-2010 18:34 |
Najgorszy zawod swiata | Rozia | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 2 | 05-11-2009 15:15 |
Kryzys finansowy swiata ! | senior A.P. | Polityka - wątki archiwalne | 86 | 22-02-2009 01:38 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|