Popracujemy dłużej: Prezydent podpisał ustawę emerytalną - komentarze

Komentarz do artykułu: Popracujemy dłużej: Prezydent podpisał ustawę emerytalną
--------------------
KOLEJNE OSZUSTWO EMERYTALNE TUSKOLIBERAŁÓW
Jeszcze nie przebrzmiały echa ostatnich regulacji emerytalnych a już aktualny rząd szykuje społeczeństwu nową niespodziankę. Chodzi o nowy sposób waloryzacji rent i emerytur od przyszłego roku. Przygotowane w ciszy gabinetów propozycje regulacji ustawowych zakładają że tzw. waloryzacja emerytur i rent będzie realizowana w oparciu o współczynnik wzrostu zapisany w prognozie budżetowej na dany rok a nie o współczynnik faktycznej inflacji w danym roku. Znaczy to ,że jeżeli rząd w ustawie budżetowej zapisał przewidywany poziom inflacji 2 procent a faktyczna inflacja wyniesie 4 procent , to waloryzacja świadczeń za dany rok wyniesie właśnie 2 procent a nie 4 jak to powinno uczciwie być policzone. Taka jest wiarygodność tego rządu i naszych parlamentarzystów , którzy siedzą cicho i ich uczciwość wobec społeczeństwa. PO jako liberalna partia kapitału i dużego biznesu od pierwszych chwil swego powstania miała do zrealizowania jeden podstawowy cel , zdemolować polski system emerytalno – rentowy, zabrać ludziom tyle ile się da a potem już nie będzie do niczego potrzebna. Wydaje się , że cel ten partia ta osiągnęła i już nie dba o władzę . Tylko patrzeć jak czołowi działacze tej partii będą nagradzani stanowiskami i wysokimi urzędami w instytucjach światowego kapitału za to że zrobili z Polaków dziadów. Tarkezanka

[Lila]

Gościu miły.
Na tym forum są akolici tuskoidów, więc zapewne i temu przyklasną. Jedynie pusta micha trafi do rozumu.

[jasinek123]

Lilko
Siejesz defetyzm gdzie się da!
Przecież to jest forum KSC
Jesteśmy już na ameryturze,TO NAS NIE DOTYCZY !!!!

[Lila]

Waloryzacja cię nie dotyczy?

[jaster01]

Nie demonizujcie. NIE każdy chce iść na emeryturę w wieku 55 lat i zabijać czas, choćby ślęcząc przed komputerem. I znam WIELE osób, sama też się do nich zaliczam, które wcale nie chciały iść na emeryturę w wieku 60lat.A musiały iść.Jestem za wydłużeniem tego wieku, tyle, że 65 byłoby chyba dość. Ale jeżeli ktoś chciałby dłużej, pozwolić mu.

[jaster01]

A co do waloryzacji. Ja na tegorocznej straciłam, sporo. I uważam ją za bezprawie.Ale niestety wiele osób jest zadowolonych bo na tym skorzystały. A ja już mam dość janosikowania

[jasinek123]

jaster01

Nie martw się,Trybunał Konstytucyjny już wydał negatywny
werdyk.
Tylko nie ogłasza,
Jeszcze z odsetkami zwrócą co do grosza!

[wankabor]

Tusk to oszust, mnie też bezprawnie okradł. Sobie i pozostałej bandzie będącej u żłoba nie tknął ani grosza. A co tydzień na loty z Warszawy do Gdańska przefruwał już kilka milionów naszych pieniędzy. Ot,"uwielbiany" przywódca narodu.

[montanada]

Poza sporem pozostaje, że żyjemy co raz dłużej. Właśnie wróciłam z tygodniowego płatnego pobytu w sanatorium w Busku Zdroju. Poprzednio byłam w sanatorium z "kasy chorych" chyba 12 lat temu. Różnicę widzę zasadniczą. Sami starzy ludzie, przepraszam w moim wieku. Nie widać młodych, poniżej 60 roku życia, chyba, że o kulach lub utykających. Szalejących 40-latków brak. O czym to świadczy? starzejemy się i chcemy żyć dłużej - dbamy o zdrowie. A jak chcemy żyć dłużej to i dłużej trzeba pracować. Przeszłam na emeryturę w wieku 56 lat wbrew swej woli zresztą. Długo miałam o to pretensje do pracodawcy. Nie bardzo wiedziałam co ze sobą zrobić. Tłumaczyłam sobie , że skoro państwo na to stać mogę leniuchować. Teraz już jestem w wieku powyżej 60 i w zasadzie dyskusja dotycząca wieku emerytalnego mnie nie dotyczy.Nie wiem jak będzie wyglądał świat, kiedy pierwsze 67 latki pójdą na emerytury. Dostrzegam trudy życia osoby starszej, ale nadal jestem za podniesieniem wieku emerytalnego. Do końca życia nie zapomnę zdziwionego spojrzenia, a później stwierdzenia znajomego Norwega, który na wiadomośc o tym, że jestem emerytką, stwierdził, ze Polska musi być bogatym krajem , bo w Norwegii wiek emerytalny od dawna to 67 lat. Żeby zatem jeździć do sanatorium w wieku 86 lat /pani przy stoliku/, trzeba jednak trochę dłużej popracować.

[martok]

Napisał montanada

jak chcemy żyć dłużej to i dłużej trzeba pracować. (...) Dostrzegam trudy życia osoby starszej, ale nadal jestem za podniesieniem wieku emerytalnego.

Gorąco popieram. Przypominam, że kiedy Bismarck wprowadzał ten system emerytalny, którym jesteśmy dziś objęci, średnia długość życia wynosiła mniej niż 50 lat! Tak - mniej niż 50 - nie pomyliłem się.

nie zapomnę zdziwionego spojrzenia, a później stwierdzenia znajomego Norwega, który na wiadomośc o tym, że jestem emerytką, stwierdził, ze Polska musi być bogatym krajem , bo w Norwegii wiek emerytalny od dawna to 67 lat.

I to powiedział Norweg, czyli obywatel najbogatszego kraju w Europie. Irytuje mnie to polskie wyklinanie na Tuska, który zrobił tylko to co absolutnie konieczne, a co już dawno powinny zrobić poprzednie rządy. Niewyobrażalne kwoty, które musimy dopłacać do emerytur, grożą bankructwem państwa.

[wankabor]

Napisał martok

Niewyobrażalne kwoty, które musimy dopłacać do emerytur, grożą bankructwem państwa.

Niewyobrażalne kwoty to musimy płacić na kościół katolicki w związku z ratyfikacja konkordatu , co jest powinnością okupacyjną.
To w dużej mierze przyczynia się do ogromnej dziury budżetowej państwa.

[martok]

Napisał wankabor

Niewyobrażalne kwoty to musimy płacić na kościół katolicki w związku z ratyfikacja konkordatu , co jest powinnością okupacyjną.
To w dużej mierze przyczynia się do ogromnej dziury budżetowej państwa.

Też mnie wkurza płacenie na sukienkowych. Ta sprawa jednak nie ma żadnego związku z naszym tematem, bowiem dopłaty z budżetu do emerytur zbliżają się do 100 miliardów zł rocznie (!), a za parę lat dojdą do ok. 150 miliardów! Żebyś dobrze mnie zrozumiał - chodzi tu o kwoty dokładane przez rząd, wypłacane niezależnie od tego, co płaci nam ZUS! Wydatki na KK (zgoda, że zbędne) to zaledwie promil tej kwoty. Obecny system emerytalny stanowi w tej chwili największe zagrożenie dla egzystencji państwa, choć o paru innych też możemy pogadać. Uważam, że opozycja wykonuje bardzo złą robotę utrudniając przeprowadzenie tego, co i tak nieuniknione.
PS. A tak na marginesie Twojej uwagi (skądinąd słusznej, oczywiście) - jeśli do władzy dojdzie PiS, to wydatki na KK też raczej nie zmaleją, prawda?

[Lila]

Napisał martok

Gorąco popieram. Przypominam, że kiedy Bismarck wprowadzał ten system emerytalny, którym jesteśmy dziś objęci, średnia długość życia wynosiła mniej niż 50 lat! Tak - mniej niż 50 - nie pomyliłem się.

I to powiedział Norweg, czyli obywatel najbogatszego kraju w Europie. Irytuje mnie to polskie wyklinanie na Tuska, który zrobił tylko to co absolutnie konieczne, a co już dawno powinny zrobić poprzednie rządy. Niewyobrażalne kwoty, które musimy dopłacać do emerytur, grożą bankructwem państwa.

Tylko mężczyzna w Norwegii żyje ( średnio) ponad 80 lat,
w Polsce najwyżej 71 - też średnio.

http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/...ce_w_2008r.pdf

[babciela]

No, i w razie braku pracy 50plus dostaja zasiłek, ktory u nas trwa 6 miesiecy, tam do czasu znalezienia pracy...tak jest w kazdym cywilizowanym kraju Unii...

[Zosia15]

Nie mam nic przeciwko podwyższaniu wieku emerytalnego,ale warunek powinien być taki,że praca jest dla ludzi w różnym wieku.Dziś nie mają jej młodzi wykształceni ludzie a starszych wypycha się na emerytury bo nie pasują do niektórych firm-biur. Uważam również ,że w tym przypadku powinni ograniczyć przywileje i utrzymać tym którzy pracują w trudnych warunkach.A jak ktoś chce i ma zdrowie to niech pracuje do 80-tki.Jestem przekonana,że za te 20-30 lat nie będziemy kraj emerytów lecz rencistów.

[martok]

Napisał Lila

mężczyzna żyje ( średnio)
w Polsce najwyżej 71 lat.

W kwestiach emerytalnych średnia długość życia nie jest zbyt istotna, gdyż na nią ogromny wpływ mają takie czynniki, jak np. śmiertelność niemowląt. Ważna jest tzw. średnia oczekiwana długość życia, potocznie nazywana dożyciem. W sprawie oczekiwanego dożycia dane GUS są następujące (za portalem gazeta.pl):

(...) przeciętny Polak, który dożyje 65 lat, będzie - średnia dla obu płci - żył jeszcze 17,7 roku. Ktoś, kto ma 70 lat, przeżyje statystycznie 14,2 roku (...)

Dodam, że obecnie owo dożycie wydłuża się z każdym rokiem o blisko trzy miesiące! Oczywiście trzeba się z tego cieszyć, ale gdybyśmy systemu emerytalnego nie modyfikowali, byłoby to zabójcze.

sami se pracujcie do 90 debile jakie tu farmazony wypisujecie nie da sie czytac 40 lat i emerytura anie to chyba fanatycy tuska pisza

[tomeh]

Najlepiej nich zrobią do 120 lat będą mieli wtedy pewność że nikt jej nie otrzyma - ubezpieczenie w zus powinno być dobrowolne

mogę pracować do 67 lat pod warunkiem godziwej zapłaty i godnej emerytury ale za 1200 zł w kamieniołomach się niestety nie da pozdrawiam

[Maverick]

No i w ten sposób Norweżki będą biegały na nartach w Tour de Ski do 67 roku życia. Ile jeszcze medali przed nimi