Babskie Pogaduchy - Część XXVIII

[bajbus]

Dobry wieczór!
Zima chociaż sroga swój urok ma.
Uka śliczne fotki.,przyjemnie się je ogląda siedząc w ciepełku i popijając herbatkę.
Pozdrawiam i życzę miłych snów.

[Malwina]

piękne te Wasze fotki, ale chłodem ostrym wieje od nich...ale przy herbatce , w ciepełku niegroźnie...

[eledand]

Babuszki miłe pozdrawiam Was i wszędzie sie słyszy tylko jedno mróz.


A nadciągają bardzo mrożne dni, nic dobrego dla ns i zwierząt.

[Kasandra1]

podesle, wam troche wiosny, moze lepiej bedzie. Pozdrwaiam goraco i zycze dobrej nocy;

[inka-ni]

Powędrowalam tu i tam i znów do Was trafilam.Zeby nie wialo chlodem to w kominku zapalilam.

[Jadzia_G]

Witam - zima ma swój urok niewątpliwie, ale jak to dobrze że nie trzeba wstawać skoro świt do pracy i można w ciepełku poleżek .... do której dusza zapragnie - hi,hi,

[helena62]

Witam to mój dzisiejszy spacer pozdrawiam

[hania.m]

Oj tak Jadziu,też któregoś mrożnego dnia tak pomyślałam, jak to dobrze że jak nie musimy
to nie wychodzimy z domu. Ale pamiętam taką
zimę ''stulecia'' jak do pracy i z pracy chodziliśmy pieszo, wąskimi ścieżkami,śniegu było do pasa i docieraliśmy po 3 godz,zmrożeni ale uśmiechnięci No ale byliśmy i piękni i młodzi. A teraz siedzimy w domku na zasłużonym odpoczynku i cieszmy się.
Pozdrawiam w ten b. mrożny wieczór.

[Uka]

[quote=bajbus]Dobry wieczór!
Zima chociaż sroga swój urok ma.
Uka śliczne fotki.,przyjemnie się je ogląda siedząc w ciepełku i popijając herbatkę.

Cieszę się bajbus,że zdjęcia się podobały. Ja też wolałabym mieć już wiosnę,ale skoro niema trzeba polubić to co się ma.Jadzia ma rację,dobrze,że nie musimy wstawać wczesnym świtem do pracy,a zimę możemy oglądać przez okno z ciepłego mieszkania.
W nocy zapowiadają -20 st. u nas. Oby do wiosny !!!

[Prymulka]

[Malwina]

Ale ładne to dziewczę z karteczki i wierszyk cieplutki....dobranoc

[Uka]

Napisał annahanna

Oj tak Jadziu,też któregoś mrożnego dnia tak pomyślałam, jak to dobrze że jak nie musimy
to nie wychodzimy z domu. Ale pamiętam taką
zimę ''stulecia'' jak do pracy i z pracy chodziliśmy pieszo, wąskimi ścieżkami,śniegu było do pasa i docieraliśmy po 3 godz,zmrożeni ale uśmiechnięci No ale byliśmy i piękni i młodzi. A teraz siedzimy w domku na zasłużonym odpoczynku i cieszmy się.
Pozdrawiam w ten b. mrożny wieczór.

Ja też pamiętam jak mieszkałam w górach,to były takie zimy,że śnieg sięgał do parapetu okna na parterze.Ponad 2,5 m. Chodziło się tunelami jak w labiryncie.Odśnieżarki-dmuchawy nie nadążały z odśnieżaniem.Byliśmy prawie odcięci od świata.Ale dzieci miały frajdę.Budowały igla i bawiły się w Eskimosów.To były czasy.Teraz miło się wspomina.

[Alunia]

A na łyżwach jeździłyście?
Ja pamiętam takie jazdy po zamarzniętych jeziorach

[Uka]

Alunia, u nas nie było jezior,tylko lasy dookoła ,więc nie miałam gdzie uczyć się jazdy na łyżwach.I teraz żałuję.A może i dobrze.....kto wie, po zamarzniętych jeziorach....o zgrozo !

Tutaj mieszkałam.

[Alunia]

Napisał uka

po zamarzniętych jeziorach....o zgrozo !

Ale jak zamarznięte były!!

Bo kiedyś Pani kochana, TO były mrozy, nie to co teraz!
"Przed wojną na przykład, Pani kochana tooo był deszcz! Nie to co teraz: sama woda"

[Uka]

Kiedyś, to w ogóle były inne czasy.....Pani kochana...nie to co teraz... Miło powspominać.

[Alunia]

A mieszkałaś w pięknym miejscu.
Jak daleko te lasy się ciągnęły?
Już wiem dlaczego takie piękne fotki pstrykasz:
nie można nie pokochać przyrody dorastając w takim miejscu.
Prawda, że kochasz LAS?

[Uka]

Prawda,że kocham las, mam go we krwi.
A las ciągnął się od Wisły do Istebnej i dalej,przedzielany małymi osiedlami czy wioskami.Cały czas las,las i las wokoło.Jak w bajce.

[Alunia]

Ja Cię jeszcze kiedyś odwiedzę!
Dobranoc, Uli!

[Uka]

Dobranoc wszystkim i zapraszam.