menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Kultura > Książka, literatura, poezja
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #701  
Nieprzeczytane 08-12-2012, 23:01
donka's Avatar
donka donka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Miasto: Zakopane
Posty: 2 737
Domyślnie



Mieczysław Jastrun

Elegia rzeczy przyszłych

Gdybym po lat tysiącu zbudzony powrócił do życia,
Obcość i nowość zaskoczyłyby mnie tak boleśnie,
Że zatęskniłbym do swej lampy barbarzyńskiej
Tęsknotą, którą dziś czuję patrząc ma rzeźbę wyłonioną z morza.

Ten świat byłby tak obcy, że zadrżałbym od jego istnienia,
Od potęgi faktu, którego zrozumienie przeszłoby moje siły
I poraziło jak elektryczne krzesło.

Ta mowa twarda jakich nabierze odcieni po wiekach?
Jakie załamią się w bruzdach jej nowe znaczenia i formy?
Grudka ziemi, skowronek, gdy się w powietrze wzbija,
Blask bierze z niego –
Tak może będzie z tą mową, której ja powierzyłem całego siebie.

Jak wyrażę zdumienie na widok rzeczy nieznanych?
Przeczuwam je podobieństwem, gdyż wszystko jest podobieństwem.
Tak nieraz czułem się obcy
W ulicy i wśród ogrodów w zmierzchu przedwiośnia,
Wydłużonym i nad cielesnym jak postacie z obrazów El Greca,
Albo przechodząc przez ciemne podwórze, gdzie mur wilgocią zaciekał
I ciężkie naręcza bluszczu zwisały pełne żałoby.

Nie, nie mógłbym pozostać tutaj. Gdybyż przynajmniej
Znak jakiś dawnego życia! Uśmiechu
Rzuconego mi przez przechodzącą nie podejmę wargami.
Niech wróci do róży, której nie dotknę.
Niech jej powieki nade mną zamkną się tak obojętnie
Jak przestrzeń, co była mi kiedyś znajoma w dotyku i ruchu.

Ja, który byłem niesyty życia, który roiłem
O nieosiągalnych planetach i ukryty w swym locie nieszczelnym
Widziałem, jak Uran zstępował na Ziemię, jak niewidzialna artyleria
Rozbijała spoistość materii, ja, który chciałem posiąść
Kilka żywotów, rozrzuconych w kilku miejscach czasu,
Cóż bym robił w tej obcej krainie, dla której nie będzie tajemnic?

A jednak mogę już dzisiaj usłyszeć cząstkę tych rzeczy
W muzyce, kiedy się wznosi stromo i spada nagle
Ciężką ulewą wód słonych.

Opuszcza mnie siła i miłość, przenika mnie chłód,
Jak wśród gwiazdozbiorów słucham własnego wyznania –
Tu pozostańmy, mój cieniu, nie żądajmy gwiazd innych i bytów,
Odległych tak, że przestrzeń i czas znaczą tyle, co znaki równania.

Wracam do swojej lampy barbarzyńskiej,
Do słów, które kiedyś utracą znaczenie osobne
I będą jak stylus rzymski
Wydobyty z lawy pogrobnej.


__________________
''Absurdem jest żądać od człowieka, aby nigdy się nie zmieniał."
http://donkaja0335.blog.onet.pl/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #702  
Nieprzeczytane 10-12-2012, 23:08
donka's Avatar
donka donka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Miasto: Zakopane
Posty: 2 737
Domyślnie


Bernardo Strozzi - Stara kobieta i lustro

Sylvia Plath

"Lustro"

Jestem srebrne i dokładne. Nie mam uprzedzeń.
Cokolwiek widzę połykam natychmiast
Takie, Jak to jest, niezamglone ani miłością, ani nienawiścią.
Nie jestem okrutne tylko prawdomówne-
Oko małego, czworokątnego boga.
Większość czasu medytuję na przeciwległej ścianie.
Jest ona różowa i nakrapiana. Patrzyłem na nią tak długo
że sądzę iż stała się częścią mojego serca. Lecz ona migoce.
Twarze i ciemność rozdzielają nas bezustannie.

Teraz jestem jeziorem. Kobieta pochyla się nade mną,
Przeszukuje aż do dna, żeby odkryć kim jest naprawdę,
Potem zwraca się do tych kłamców, świec i księżyca.
Nagradza mnie łzami i niepokojem rąk.
Jestem ważne dla niej. Odchodzi i powraca.
Co rano twarz jej zastępuje ciemność.
We mnie zatopiła młodą dziewczynę i we mnie stara kobieta
Staje naprzeciw niej, dzień po dniu, jak okropna ryba.



__________________
''Absurdem jest żądać od człowieka, aby nigdy się nie zmieniał."
http://donkaja0335.blog.onet.pl/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #703  
Nieprzeczytane 11-12-2012, 23:33
donka's Avatar
donka donka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Miasto: Zakopane
Posty: 2 737
Domyślnie


autor - emi


Anna Świrszczyńska

WSZYSTKIE CHWYTY DOZWOLONE

Chwytam się różnych rzeczy,
śniegu, drzew, niepotrzebnych telefonów,
czułości dziecka, wyjazdów,
wierszy Różewicza,
snu, jabłek, porannej gimnastyki,
rozmów o błogich własnościach witamin,
wystaw awangardowej sztuki,
spacerów na kopiec Kościuszki, polityki,
muzyki Pandereckiego,
żywiołowych katastrof w obcych krajach,
rozkoszy moralności i rozkoszy niemoralności,
plotek, zimnego tuszu, zagranicznych żurnali,
nauki włoskiego języka,
sympatii dla psów, kalendarza.

Chwytam się wszystkiego,
żeby się nie zapaść
w przepaść.



__________________
''Absurdem jest żądać od człowieka, aby nigdy się nie zmieniał."
http://donkaja0335.blog.onet.pl/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #704  
Nieprzeczytane 13-12-2012, 18:09
donka's Avatar
donka donka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Miasto: Zakopane
Posty: 2 737
Domyślnie



Zbigniew Herbert

"Ze szczytu schodów"

Oczywiście
ci którzy stoją na szczycie schodów
oni wiedzą
oni wiedzą wszystko

co innego my
sprzątacze placów
zakładnicy lepszej przyszłości
którym ci ze szczytu schodów
ukazują się rzadko
zawsze z palcem na ustach

jesteśmy cierpliwi
żony nasze cerują niedzielną koszulę


rozmawiamy o racjach żywności
o piłce nożnej cenie butów
a w sobotę przechylamy głowę w tył
i pijemy

nie jesteśmy z tych
co zaciskają pięści
potrząsają łańcuchami
mówią i pytają
namawiają do buntu
rozgorączkowani
wciąż mówią i pytają

oto ich bajka -
rzucimy się na schody
i zdobędziemy je szturmem
będą się toczyć po schodach
głowy tych którzy stali na szczycie
i wreszcie zobaczymy
co widać z tych wysokości
jaką przyszłość
jaką pustkę

nie pragniemy widoku
toczących się głów
wiemy jak łatwo odrastają głowy
i zawsze na szczycie zostaje
jeden albo trzech
a na dole aż czarno od mioteł i łopat

czasem nam się marzy
że ci ze szczytu schodów
zejdą nisko
to znaczy do nas
gdy nad gazetą żujemy chleb
i rzekną

-a teraz pomówmy
jak człowiek z człowiekiem
to nie jest prawda co wykrzykują afisze
prawdę nosimy w zaciśniętych ustach
okrutna jest i nazbyt ciężka
więc dźwigamy ją sami
nie jesteśmy szczęśliwi
chętnie zostalibyśmy
tutaj

to są oczywiście marzenia
mogą się spełnić
albo nie spełnić
więc dalej
będziemy uprawiali
nasz kwadrat ziemi
nasz kwadrat kamienia

z lekką głową
papierosem za uchem
i bez kropli nadziei w sercu


__________________
''Absurdem jest żądać od człowieka, aby nigdy się nie zmieniał."
http://donkaja0335.blog.onet.pl/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #705  
Nieprzeczytane 23-12-2012, 22:15
donka's Avatar
donka donka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Miasto: Zakopane
Posty: 2 737
Domyślnie





Miłośników poezji zapraszam do moich blogów:

ŚWIAT POEZJI
- http://donkaja0335.blog.onet.pl/
CHWILA POEZJI- http://donkapi0335.blog.onet.pl/
__________________
''Absurdem jest żądać od człowieka, aby nigdy się nie zmieniał."
http://donkaja0335.blog.onet.pl/
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Muzyka poważna cz IV nutaDo Muzyka 902 21-11-2023 18:13
WOJEWÓDZTWO KUJAWSKO-POMORSKIE; powitanie i " lista obecności" - ciąg dalszy. Krycha. kujawsko-pomorskie 21326 18-11-2018 15:42
Poezja refleksyjna,nie zawsze poważna donka Książka, literatura, poezja 415 29-01-2011 11:03
Muzyka poważna cz III nutaDo Muzyka - wątki archiwalne 503 31-05-2010 17:16
Muzyka poważna irex Muzyka - wątki archiwalne 589 22-09-2008 19:23

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:15.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.