|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
|||
|
|||
Witam Was
DLA DUSZY
Tak wiele jeszcze jest tajemnic Które tak bardzo chciałbyś poznać Tak wiele ukrytych pragnień I nieprzeżytych doznań ... a jeśli przyjdzie jutro I spełnią się marzenia A co ... jeśli już ich nie masz Czym zapełnisz puste miejsca Jak ożywisz martwe serce ... a jeśli przyjdzie jutro Czy wtedy zapragniesz zobaczyć Całą swoją duszę Pod zamkniętymi powiekami Ukryty za kurtyną marzeń Zanurzasz się w kolejny sen Gdzie dzieje się co tylko chcesz ... a jeśli przyjdzie jutro I otworzysz oczy Czym życie może cię zaskoczyć Czym zapełnisz puste przestrzenie Jak ożywisz martwe spojrzenie ... a jeśli przyjdzie jutro Czy wtedy zapragniesz zobaczyć Całą swoją duszę Dariusz Nabiałek |
#42
|
||||
|
||||
Miłego popołudnia
Gdzie jesteś
Jonasz Kofta Gdybym mógł to przeżyć jeszcze raz od nowa Nie mogłam zostać, to zbyt szybko przyszło Tak mało było czasu do namysłu Nie powiedziałam ani słowa Miała rację, ale tak się nie odchodzi Tak mało było czasu do namysłu Czy mogłam inaczej? Nie mogłam inaczej Gdyby można było wszystko wytłumaczyć Nic nie zrobił, żebym mogła wybaczyć Nic nie zrobił, żebym mogła wybaczyć Gdzie jesteś? Gdzie jesteś? Czy spotkam Cię kiedyś? Czy droga ma przetnie się z Twoją? Idziemy ku sobie Idziemy od siebie Tęsknoty się dwoją i troją Gdzie jesteś? Gdzie jesteś? Daleko odeszłaś Daleko odszedłeś ode mnie Idziemy ku sobie Idziemy od siebie Nie wiemy czy nie nadaremnie Nie wiemy czy nie nadaremnie Powinienem pobiec za nią w dół po schodach Dlaczego nie zostałam mimo wszystko? Jak mogła odejśc tak bez słowa? Nie powiedziałam ani słowa Miała rację, ale tak się nie odchodzi Tak mało było czasu do namysłu Czy mogłam inaczej? Nie mogłam inaczej Gdyby można było wszystko wytłumaczyć Czy mogłam inaczej Gdyby można było zacząć jeszcze raz od nowa Gdzie jesteś? Gdzie jesteś? Czy spotkam Cię kiedyś? Czy droga ma przetnie się z Twoją? Idziemy ku sobie Idziemy od siebie Tęsknoty się dwoją i troją Gdzie jesteś? Gdzie jesteś? Daleko odeszłaś Daleko odszedłeś ode mnie Idziemy ku sobie Idziemy od siebie Nie wiemy... - Cz
__________________
http://mimoza-szeptem.blog.onet.pl/ https://www.facebook.com/petitezaproszenia/?pnref=lhc https://www.youtube.com/watch?v=Xhvoq5xy7Ag&authuser=0 |
#43
|
||||
|
||||
W... TANGO z... ŻYCIEM
Radośnie, na... palcach tańczę w... styczniu walca, w... piecu iskier harce, ach... jak dobrze tu Złości się po... zbyłam, w... śniegu zwałach skryłam swary gniew i... łzy Teraz jak... skowronek, w... jasny mroźny dzionek, w... plasach życia lekko, ach... jak zima zwiewnie lśni Do tańca zapraszam satyrą okraszam te, trudniejsze nieco dni, z... tobą i bez ciebie, z... marzeniem jak 'w niebie' chcę do... przodu iść autor: Zochna (styczeń 2010r.)[/quote] Witam Wierszoluby miłe .. " wyciągnełam " wiersz naszej Zochny , bardzo mi sie dzisiaj w ten szary, zimny dzien przydał. Zochno Pozdrawiam serdecznie , miłego wieczoru wszystkim Wierszolubom zyczę |
#44
|
||||
|
||||
Witajcie wszyscy w ten chłodny, styczniowy dzień
Aniele Stróżu!
Mój Aniele, mój kochany Jesteś nadal mi oddany? Żeby życiem móc się cieszyć, Trzeba czasem troszkę zgrzeszyć Życie pędzi i ucieka, Słabość goni wciąż człowieka Ty aniele jesteś inny W naiwności wręcz dziecinny, Nie potępiasz, nie pomstujesz Tylko wciąż sie opiekujesz. Każesz ciągle mieć nadzieję... No i ty się nie starzejesz. Twoje rysy takie czyste Skrzydła mocne i sprężyste A kobiecie czas umyka Nieustannie zegar tyka Chociaż myśli wciąż w obłokach Ciało jakby... mniej posłuszne, Coraz rzadziej pragnę kochać, Ranki smutne, noce puste... Ty Aniele przyjdź z pomocą Niech mnie życie wciąż nie nęci, Bo jak nie ma możliwości... To i na cóż komu chęci...? maluna21.......styczeń 2010r. |
#45
|
||||
|
||||
Wiam wiersz znetu.Pozdrawiam poetki i milosników tego wątku.
Budek Zbigniew !!!czas na pożegnanie szkoły ach jak ten czas leci mała tu weszłam malutka wychodzę i proszę nie smuć się szkoło moja za to że od dziś będę na ciebie z góry spozierać na ciebie i twoje mury milczące pełne koleżanek rozgadanych na szkolne podwórko chłopców z mnóstwem piłek w ich głowach wspominać będę takich i innych reformujących deformowanie grubości portfela rodziców i nauczycieli ja tak czy inaczej wpiszę w księgę tysięcy baśni i jednej tę twoją i moją niezapomnianą młodość |
#46
|
||||
|
||||
JAK SIĘ CZUJĘ !
Kiedy ktoś zapyta, jak ja się dziś czuję, grzecznie mu odpowiem , że "dobrze, dziękuję" To że mam artretyzm, to jeszcze nie wszystko; astma, serce mi dokucza i mówię z zadyszką, puls słaby, krew moja w cholesterol bogata lecz dobrze się czuję, jak na moje lata. Bez laseczki teraz chodzić już nie mogę, choć zawsze wybieram najłatwiejszą drogę. W nocy przez bezsenność bardzo się morduję, ale przyjdzie ranek... znów się dobrze czuję. Mam zawroty głowy, pamięć "figle" płata, lecz dobrze się czuję, jak na swoje lata. Z wierszyka mojego ten sens się wywodzi, że kiedy starość i niemoc przychodzi, to lepiej zgodzić się ze strzykaniem kości i nie opowiadać o swojej starości. Zaciskając zęby z tym losem się pogódź i wszystkich wkoło chorobami nie nudź ! Powiadają: "Starość okresem jest złotym" kiedy spać się kładę, zawsze myślę o tym... "Uszy" mam w pudełku, "zęby" w wodzie studzę, "oczy" na stoliku, zanim się obudzę... Jeszcze przed zaśnięciem ta myśl mnie nurtuje "Czy to wszystkie części, które się wyjmuje?" Za czasów młodości (mówię bez przesady). Łatwe były biegi, skłony i przysiady. W średnim wieku jeszcze tyle sił zostało, żeby bez zmęczenia przetańczyć noc całą... A teraz na starość czasy się zmieniły, spacerkiem do sklepu, z powrotem bez siły. Dobra rada dla tych, którzy się starzeją; Niech zacisną zęby i z życia się śmieją. Kiedy wstaną rano, "części" pozbierają, niech rubrykę zgonów w prasie przeczytają. Jeśli ich nazwiska tam nie figurują To znaczy, że są zdrowi i dobrze się czują. Wisława Szymborska |
#47
|
||||
|
||||
Jak tu gwarno
Tyle pięknych wierszy - aż nie chce się wychodzić z "Kącika..."
Sagela wierszem "Dla duszy" razem z autorem zastanawiają się czym życie może zaskoczyć?; Tarninka wyciągnęła wiersz Zochny "W tango z życiem", jakże optymistycznym; Maluna prosi "Anioła Stróża" "...niech mnie życie wciąż nie nęci..." Dobrze, że Anioł Stróż na przerwę weekendową i Ciebie nie słyszy; Inka-ni przypomina szkolne lata; Bietka przyszła do nas z wierszem "Jak ja się czuję" którego rzeczywistą autorką jest nieżyjąca już Józefa Jucha, a Wisławie Szymborskiej przez pomyłkę przypisano autorstwo i ciągnie się to przez lata. Ach tylko westchnąć i czytać, czytać ze szklaneczką grzanego wina. - Cz
__________________
http://mimoza-szeptem.blog.onet.pl/ https://www.facebook.com/petitezaproszenia/?pnref=lhc https://www.youtube.com/watch?v=Xhvoq5xy7Ag&authuser=0 |
#48
|
||||
|
||||
witam, znowu satyrycznie
tar-ninka dzięki
TAJEMNICA 'Mała kobietko' czy... wiesz, iż... mężczyzna jest nieco inny, niż... ci się zdaje, że... 'taki' on jest Gdy wyciągasz do... niego troski lub... chęci rozmowy ramiona, on - nie do... 'gaduły' o uczucia emocjach jest - (dziewczyno szalona), on... chce uprawiać z... tobą seks Bo... w... tym... seksie i... uczucie, i... troska, i... deklaracja o... ty... jedyna, jakże szalenie boska czy wiesz, że... on chce być z... tobą, i... nie tylko w... ten sposób, i... właśnie jest (chociaż zupełnie inny, niż często chcesz) Ty kobietko królujesz w... świecie emocji, wiesz? - A... on... szefem działania jest! Wiec, do... koleżanki na... 'pogaduchy' gnaj, a... facetowi seksapilem przyprawionej '/z/upy co... 'rychlej' daj, oj daj! Tymczasem, baj, baj... (styczeń 2010r.) |
#49
|
||||
|
||||
Zo...chna - dobra jesteś. Świetne!!! - Cz
__________________
http://mimoza-szeptem.blog.onet.pl/ https://www.facebook.com/petitezaproszenia/?pnref=lhc https://www.youtube.com/watch?v=Xhvoq5xy7Ag&authuser=0 |
#50
|
||||
|
||||
Witajcie.Jak tu dzisiaj pieknie,wesoło i tyle pięknych wierszy.
Zochna a to dla Ciebie za Twój sexapil! kosz.jpg
__________________
W życiu wszystko ma swój zmierzch..... Tylko noc kończy się świtem.... http://www.klub.senior.pl/moje/Honoratka/blog/ |
#51
|
||||
|
||||
Witajcie w tę ciemną,mroźną noc!
czas 1.JPG
****** Znów błądzisz z głową w chmurach Muskając lekko ziemię Marzenia chowasz w tiulach kryjąc,przed ludzkim spojrzeniem. A srebrny deszcz,chwytasz w dłonie i tańczysz boso,na trawniku w głowie wiruje myśli mrowie i już nie słyszysz,wykrzykników. Miłości Ci potrzeba Miłości - niczego więcej ! Jak rozgwieżdżonego nieba i jak refrenu w piosence ! Miłości Ci potrzeba Miłości - jak najprędzej ! Niech wiatr rozwieje smutki Ubarwi życie - szczęściem !!! 16.01.10 Honoratka
__________________
W życiu wszystko ma swój zmierzch..... Tylko noc kończy się świtem.... http://www.klub.senior.pl/moje/Honoratka/blog/ |
#52
|
|||
|
|||
Witajcie kochani w niedzielny poranek
ZDZIWIONA Ona się tak pięknie dziwi I cała taka jest zdziwiona Zdziwienie jej jest jak myśliwy I jeszcze dziwią się ramiona Ze zdziwienia aż podnosi brwi Coraz piękniejsze w tym zdziwieniu To jakby ktoś otwierał drzwi I wejść już dalej nie mógł Ona się tak pięknie dziwi I ciągle wszystkim zaskoczona W zdziwieniu swym aż traci siły Lecz dalej jeszcze jest zdziwiona Ją dziwi nawet płytki talerz Zadziwia - skrzynka pocztowa Ona nie musi mieć już innych zalet Niech tylko będzie wciąż zdziwiona Adam Ziemianin |
#53
|
||||
|
||||
A to niespodzianka! Nie wiedziałam Mimozo!
|
#54
|
||||
|
||||
Miłej niedzieli
Witam (już nie o poranku)
Honoratko jakże prawdziwe są strofy Twojego wiersza ...miłości Ci potrzeba..., to takie oczywiste. Sagelo dziękuję za dzisiejsze otwarcie, Bietko List zakochanej Johann Wolfgang Goethe Jedno spojrzenie, miły, twoich oczu I na mych ustach jeden pocałunek -Czyż może znaleźć upojniejszy trunek, Kto choć raz w życiu tę słodycz ich poczuł? Z dala od Ciebie żyjąc na uboczu Tobie poświęcam mą myśl i frasunek; Serce potrąca wciąż tę samą strunę Jedną, jedyną... i łzy płyną z oczy. Po licu spływa łza i zaraz wysycha; Kocha mnie - myślę - więc czemuż w tę miłość Mam nie uwierzyć, choć taka daleka? O, usłysz skargę mych miłosnych wzdychań! Twa wola moim szczęściem - i mą siłą -Daj znak, na który me serce tak czeka. - Cz
__________________
http://mimoza-szeptem.blog.onet.pl/ https://www.facebook.com/petitezaproszenia/?pnref=lhc https://www.youtube.com/watch?v=Xhvoq5xy7Ag&authuser=0 |
#55
|
||||
|
||||
Witam wierszoluby miłe w piękny słoneczny /nareszcie/ dzien
wolny od pomyłek Zawsze wolny od pomyłek jest następny dzień, gdy wstaje. Przepełniony dobrą wiarą rusza w swój codzienny taniec. Takt po takcie czas odliczy, błyśnie barwą, strunę napnie, by z radosnym wkładem serca dobrą rolę grać w teatrze. Życzę ciepła zawsze wszędzie, słów przemiłych, gestów słodkich, i by los przydzielał na to, bardzo hojnie życia środki. autor: Maryla /bej/ |
#56
|
||||
|
||||
Witam w niedzielny poranek!
Mimozo, tarninko, Bietko, Honoratko- wklejasz obrazki, brawo! sagelo....
Nic ciekawego... Podszedł artysta z kieliszkiem w dłoni Po czym się bardzo grzecznie ukłonił I przenikliwe zadał pytanie: Niech pan odpowie szanowny panie Podobno pisze pan wiersz codziennie Czyli stukrotnie więcej ode mnie Czy może powstać coś ciekawego Gdy się tak mało żąda od niego? Nic ciekawego - też jestem zdania Powstać nie może z mego pisania Jest to odpowiedź zupełnie szczera Wcale się z Panem nie będę spierał Po prostu kiedy składam litery To wiersz wychodzi a czasem cztery Ale czy potem da się to czytać? Niech pan już innych o to zapyta! Michał Zabłocki (10:35) |
#57
|
||||
|
||||
Witajcie miłe wierszoluby, miłego dnia życzę
Zochna "seksapil" świetne. Honoratka o miłości tak pięknie napisała. Maluna "Anioł stróż" pięknie, ale czy zawsze pomoże. Tarninka, Mimoza, Sagela, piękne wiersze. Dziękuję Wam |
#58
|
||||
|
||||
Witam niedzielnym popołudniem.
pozdrawiam wszystkich obecnych.
Małgosiu świetny ten wiersz M.Zabłockiego,a Twój Anioł Stróż przedni Tarninko-dzięki za wiersze Maryli,bardzo lubię Jej pisanie.
__________________
W życiu wszystko ma swój zmierzch..... Tylko noc kończy się świtem.... http://www.klub.senior.pl/moje/Honoratka/blog/ |
#59
|
||||
|
||||
|
#60
|
||||
|
||||
dobrym wieczorem
mimoza dzięki, Ty wiesz, co w 'trawie piszczy'
Honoratko za takie załączniki, to mogę jeszcze i... jeszcze dziękuję, a Twój wiersz o potrzebie miłości, jak zwykle istny 'smakołyk' bogda dzięki maluna21 "Nic ciekawego"? no, no... Gałązka Jan Sztaudynger Gałązka do gałązki: "zleciał śnieg", Gałązka do gałązki mówi: "narciarz biegł", Pod gałązką i gałązką dwoisty przypadł slad, Dwie gałązki zostały, dwie narty poszły w swiat. Śnieg bieli się i skrzy, las milczy i spoglada, Zza drzew się słońce blado uśmiecha, jak Gioconda, I jakoś tak szczęśliwie, i cicho jest, i biało, Jak gdyby się u Matki w ramionach tkliwych spało. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kącik poezji własnej i innych autorów - część X | mimoza | Książka, literatura, poezja | 503 | 12-01-2010 15:01 |
Kącik poezji własnej i innych autorów - część IX | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 21-11-2009 09:04 |
Kącik poezji własnej i innych autorów część VI | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 27-08-2009 21:38 |
Kącik poezji własnej i innych autorów, część IV | mimoza | Książka, literatura, poezja | 502 | 30-05-2009 10:13 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|