|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
|||
|
|||
Kasandro, ślicznie!
|
#22
|
||||
|
||||
|
#23
|
|||
|
|||
W kręgu niespełnionych czynów
błądzę ścieżką mych przemyśleń, szukam w życiu dla nich rymów, które scalą cel ich istnień. Czy to chaos, pośpiech, zamęt tworzy łańcuch ich niespełnień, jednak się wyłania lament -brak w nich puenty odpowiedniej. Już kropidłem nie poświęcę, nie skończone, co zaczęte, robi mi się bagno większe w tym, co miało być przepiękne. Nie ukryję w piasku głowę i nie wtulę ją w ramiona, bo pomysły mam już nowe, a to stare niechaj skona. Kp. Władziu, bardzo dziękuję za opracowanie mojego wiersza, w obrazku ładniej wygląda. |
#24
|
||||
|
||||
Dzień dobry♥
|
#25
|
||||
|
||||
|
#26
|
|||
|
|||
Jesień Wyschnięty liść złoty upadł mi pod nogi, to już pora słoty, mimo dziś pogody. Pomimo, że słońce tak wspaniale świeci i na bzu gałązce pająk stroi sieci. Lato znikło w dali, niby sen prześniony w zamian jesień białym skryje ziemię szronem. Czemu mi jest smutno, choć są strojne drzewa i czując, że jutro ptaszek nie zaśpiewa? Bo choć liść się złoci, gdy nadszedł już wrzesień, drzewa ogołoci bezlitosna jesień. Kp. Gjotko , piękny obrazek i miła melodia o jesieni. Władziu, napisałem wiersz, jeden z moich pomysłów. |
#27
|
||||
|
||||
|
#28
|
|||
|
|||
Władziu, dziękuję za grafikę do wiersza. Tego jeszcze nie mam.
|
#29
|
||||
|
||||
"Poezja jest stara jak świat i skończy się dopiero z nim razem. Wynaleziono pług, aby zaspokoić głód chleba, i wynaleziono poezję, aby zaspokoić głód piękna"...
Jan Parandowski Zaszumiało jesienią Agnieszka Osiecka Zaszumiało jesienią zapłakało jesienią, zastukało jesienią do okien. Zapłonęło czerwienią, zaszkodziło marzeniom, zadudniło, zawisło obłokiem… Chociaż nie chce się wierzyć, to od ciebie zależy, ile będzie jesieni w tym roku. Czy nas wiatrem zawieje, czy zabierze nadzieję i roztopi w zbyt wczesnym półmroku? Czy uśmiechem jarzębin krótkie dni nam obrębi i przyjaznym odezwie się świerszczem, czy się smutkiem zadławi w czarnym kluczu żurawim i niedobrym pożegna nas wierszem? Czy nam jakoś przeminie przy nagrzanym kominie, będzie śmiać się czy raczej zapłacze? Czy zmokniętym szarakiem pójdzie z deszczem na bakier między drogi pożółkłe i sosny, czy jabłuszkiem wesołym będzie toczyć się kołem, i dotrwamy, przetrwamy do wiosny?... Tar-ninko, Stanisławie, pozdrawiam Was cieplutko |
#30
|
||||
|
||||
|
#31
|
|||
|
|||
Gjotko-Grażynko, Piękny Twój wiersz, trochę się nim wzruszyłem. Dziękuję!
Wladziu, w 2000 roku Ewita już przeczuwała, że tu nie powróci. Proroczo, smutno ale ładnie pisała. |
#32
|
||||
|
||||
Witam Was we wtorkową piękną i słoneczną pogodę. Pozdrawiam serdecznie
__________________
Sądzisz że coś o mnie wiesz, ale to tylko wspomnienia, nic więcej. |
#33
|
|||
|
|||
Posyłam Wam wiersz w którym niema nic o jesieni ale jest bardzo ładny. Znam go na pamięć:
Aleksander Puszkin Cóż tobie imię moje powie? Umrze jak smutny poszum fali, Co pluśnie w brzeg i zmilknie w dali, jak nocą głuchą dźwięk w dąbrowie, Skreślone w twoim imienniku, Zostawi martwy ślad, podobny Do hieroglifów płyt nagrobnych W niezrozumiałym języku. Cóż po nim? Pamięć jego zgłuszy Wir wzruszeń nowych i burzliwych I już nie wskrzesi w twojej duszy Uczuć niewinnych, wspomnień tkliwych. Lecz gdy ci będzie smutno - wspomnij, Wymów je szeptem jak niczyje I powiedz: ktoś pamięta o mnie, Jest w świecie serce, w którym żyję. |
#34
|
||||
|
||||
Witajcie, Mili.
Kasandro, zacytowałaś fragment wiersza Bełzy, podoba mi się poniżej wszystkie jego strofy
Ot, i jesień gospodarna, Już się zbliża uroczyście; Poskładała złote ziarna, Pozłociła drzewom liście. Jeszcze chwilka, a za chwilę, Wnet silniejszy wicher wionie, Spędzi śniegu tyle, tyle… Że aż ziemia w nim utonie. Ale jesień, to szafarka, To gosposia jakich mało; Policzyła wszystkie ziarnka, I na zimę patrzy śmiało. Pełne u niej skrzynie, brogi… Więc nikogo to nie dziwi, Że się nieraz i ubogi Z dobrodziejki rąk pożywi. Kto pracował całe lato, Ten z zimowej szydzi grudy: Oh! bo jesień mu bogato, Umie spłacić wszystkie trudy. Niby wróżka sprawiedliwa, Złoty przed nim spichrz odmyka, I stokrotnym plonem żniwa, Wynagradza trud rolnika. Tylko próżniak i ladaco, Niech nie żąda jej litości; Bo kto z młodu gardzi pracą, Ten na starość słusznie pości. Temu ona powie śmiało, Wyszydzając go w dodatku: „Prześpiewałeś wiosnę całą, Teraz w zimie tańcuj bratku!” Tar-ninko, Stanisławie |
#35
|
||||
|
||||
|
#36
|
|||
|
|||
Jesienny liść Śniła mi się dziś znów jesień piękna bez dżdżów w złotej barwie i słońca promieniach, ciepły wiatr grał wśród drzew, czy to granie, czy śpiew, trudno nazwać odgłosów jej brzmienia. Na gałęzi drgał liść chcąc się zerwać i iść tańczyć z wiatrem przy graniu walczyka lecz zielony wciąż był więc się trząsł, skręcał, wił wisząc w miejscu gdzie grała muzyka. Może uniósłby wiatr gdzieś w nieznany go świat ale teraz go pieści powiewem, gdy ubarwi się w brąz pewnie odleci stąd albo spadnie, by leżeć pod drzewem. To był sen, dobrze wiem ale także i dniem gra muzyka przy cichym drzew szumie, liść też tańczy wśród drzew, kiedy jest wiatru wiew tylko trzeba to w ciszy zrozumieć. Kp. Pozdrowienia dla wszystkich tu obecnych! |
#37
|
||||
|
||||
Dzień dobry♥
Agnieszka Osiecka - Niebo
Tyle mojego, co na niebie, tyle mojego, co przelotne, więc patrzę w białej chmury grzebień - w niebo niewinne i zalotne. A niebo, co nad moim dworem zwisło siwo i bezpańsko, nagle powiada: czemu stoisz - ruszże fantazją swą słowiańską! Wiatrami, burzami mnie nakarm, w chmurę mnie wystrój i w ptaka, ofiaruj mi tęczę przejrzystą i rude wschodu ognisko. A kiedy będę gorzeć, jak czereśniowa kiść, to wtedy nawet możesz do domu iść... Zmęczenia ptak nad moją głową trwa ta robota długo, długo, czy jestem w domu tym królową - czy tylko sługą, sługą, sługą? Stanisławie, prześliczny Twój wiersz, chciałoby się wskoczyć do obrazka i słuchać tam jesiennej muzyki |
#38
|
||||
|
||||
Piękne wiersze są Wasze;
Stasiu Twój jest wyjątkowy..........dziękuję. Pozdrawiam Was serdecznie.
__________________
Sądzisz że coś o mnie wiesz, ale to tylko wspomnienia, nic więcej. |
#39
|
|||
|
|||
czy jestem w domu tym królową-
czy tylko sługą, sługą, sługą? Dobry wiersz Grażynko, ale ostatnie zdanie szczególnie wielu nas dotyczy. Kasandro, czasem i ja mam takie melancholijne myśli, jak w Twoim przytoczonym wierszu. Ślicznie go udekorowałaś, jesiennie. |
#40
|
||||
|
||||
Dzień dobry♥
Szukam wiatru w polu - Agnieszka Osiecka
Są takie noce od innych łaskawsze, kiedy się wolno wygłupić, wolno powtarzać "nigdy" i "zawsze", wolno słowami się upić, tylko nie wolno tej nocy pod różą okraść, okłamać, oszukać, bo się już będzie odtąd na próżno bezsennej nocy tej szukać... Szukam wiatru w polu, zapomnianych słów, śladu łez w kąkolu, przedwczorajszych bzów. Szukam wiatru w polu, jak to trwa i trwa, chociaż oczy bolą, szukam w niebie dna... Są takie noce od innych ciemniejsze, kiedy się wolno rozpłakać, wolno powtarzać słowa najświętsze, mówić o wróżbach i znakach, tylko nie wolno tej nocy pod różą okraść, okłamać, oszukać, bo się już będzie odtąd na próżno bezsennej nocy tej szukać.... Szukam wiatru w polu, zapomnianych słów, śladu łez w kąkolu, przedwczorajszych bzów. Szukam wiatru w polu, jak to trwa i trwa, chociaż oczy bolą, szukam w niebie dna... Andrea Markin Pozdrawiam |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
. . . Cztery Pory Roku *** JESIEŃ *** | tar-ninka | Różności | 94 | 18-12-2015 19:01 |
. . . . Cztery Pory Roku * * *JESIEŃ * * * | tar-ninka | Różności | 75 | 22-12-2014 08:41 |
. . . . Cztery Pory Roku ***JESIEŃ *** | tar-ninka | Różności | 37 | 02-12-2013 08:56 |
. . . Cztery Pory Roku ***JESIEŃ *** | tar-ninka | Różności | 130 | 07-12-2012 19:57 |
. . . Cztery Pory Roku *** JESIEŃ *** | tar-ninka | Różności - wątki archiwalne | 87 | 20-12-2011 17:40 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|