Czy ktoś lubi kryminały?

[ewelina117]

Mówimy o kryminałach, więc chciałam wspomnieć, że i pan Jan Nowicki grywał w takowych. Pierwszy z nich to "Hasło Korn" z 1968 r. który reżyserował Waldemar Podgórski.
Zamordowany zostaje Wojtek Janik, oficer kontrwywiadu skierowany do pracy w elektrowni „Kamieniec”. Jego szef i koledzy przypuszczają, że przyczyną śmierci było zyskanie przez niego wiedzy o działającej tam siatce szpiegowskiej „Korn”. Na jego miejsce zostaje wyznaczony powracający po rekonwalescencji kpt. Nawrot (Jan Nowicki). Potwierdza on działalność w okolicy elektrowni siatki agentów zachodnioniemieckiego wywiadu, do której m.in. należy jeden z inżynierów i zakładowy felczer. Prowadzone zespołowo działania doprowadzają do pogłębienia wiedzy o grupie szpiegowskiej i aresztowania kolejnego jej członka. Odkryty zostaje również jej szef, który jednak wymyka się z pułapki, próbując uciec pociągiem do Berlina. Jego tropem podąża kapitan Nawrot...

[ewelina117]

Witam Ostatnio stacja "13 Ulica" emituje serial kryminalny "Aurora Teargarden na tropie"

Cykl jest oparty na serii kryminałów o utalentowanej pani detektyw autorstwa Charlaine Harris.

[Martyna321]

Witam !

Raymond Chandler - amerykański autor kryminałów.




Tajemnice Poodle Springs - audiobook dostępny za darmo.

Pozdrawiam

[pluto37]

Napisał Martyna321

Witam !


Pozdrawiam

spytam jedynie niesmiało.
Czy foto na lewym dolnym rogu, to neośredniowieczny "zamek" jurajski Lasockich???
W Bobolicach

Co zaś do Chandlera, to wydawało się kiedys, że to gatunek "czanych kryminałów" a tu Skandynawowie stanowczo przerośli MISTRZA.

[Martyna321]

Witam !

Napisał Pluto :
spytam jedynie niesmiało.
Czy foto na lewym dolnym rogu, to neośredniowieczny "zamek" jurajski Lasockich???
W Bobolicach

Dlaczego : nieśmiało ? Jestem zaskoczona, przecież beczkę soli zjedliśmy wędrując po uroczej Columbii Brytyjskiej (z okolicami)
Odpowiadam na pytanie : tak, to jest zamek w Bobolicach na jurze.
Jeszcze niedawno mój avatar (górny) przedstawiał wieżę zamku Olsztyn k.Częstochowy.



Obrazek ten wycięłam z teledysku Roberta Gawlińskiego. Piosenka poniżej :
https://www.youtube.com/watch?v=ce1MC48T3p8

Ewa - wybacz że, nie na temat. Tak jakoś wyszło.

Zdjęcia Bobolic dawnych, w ruinie i obecnych, na wątku globstory.


Pozdrawiam

[ewelina117]

Witam
Martyna, nie ma problemu Lekkie odejście od tematu nikomu nie przeszkadza

Ja ostatnio przeczytałam kilka książek Pawła Pollaka
"Kanalia" - W rzece zostają znalezione zwłoki pięknej młodej dziewczyny, ginie też pewien narkoman, a jakby tego było mało – w dość makabrycznej scenerii zostaje odkryte ciało kolejnej kobiety. Czy te zbrodnie coś łączy? Inspektor Markowski, komisarz Senik oraz aspirant Lepka rozpoczynają trudne śledztwo.
„Kanalia”, mroczny kryminał psychologiczny z wielką miłością w tle, to jednocześnie intrygująca zagadka kryminalna i wnikliwe studium ludzkich emocji i motywów.


oraz cykl "komisarz Przygodny", też bardzo dobry.


Fotografie i opis wzięte ze strony forum lubimyczytac

[pluto37]

Sprawiłem sobie z biblioteki
dzieło kryminalne pt Zdrajca z Charlotten Strasse Adama Wierszuna.
I powiem, że mnie to dzieło ...nie zachwyciło.

psst. A tak przy okazji jurajskich zamków, to sporo krwawych
historii się tam działo.
I to z cyklu pani zabiła pana i na odwrót
Jakiś czarny kryminał dział się własnie w duecie zamkowym Mirów - Bobolice właśnie.
Ale to już może Martyna wyszuka

[pluto37]

A co do cyklu, to fajnie się czyta Lee Child'a.
Dwa kawałki przerobiono na filmy z Tomem Cruise'm.
Jack Reacher nie wracaj i kilka równie fajnych szczególnie na lato.

[ewelina117]

Witam Lee Child napisał 42 książki w cyklu "Jack Reacher". Niestety nie wszystkie przetłumaczono na język polski. Ja przeczytałam kilka z nich. Oczywiście po polsku. Fajne

[Martyna321]

Witam !

Napisał Pluto :

psst. A tak przy okazji jurajskich zamków, to sporo krwawych
historii się tam działo.
I to z cyklu pani zabiła pana i na odwrót
Jakiś czarny kryminał dział się własnie w duecie zamkowym Mirów - Bobolice właśnie.

Oj, działo się tam działo.

Poczytajmy : ... o dwóch braciach – Mirze i Bobolu

https://www.naszeszlaki.pl/archives/29697

Pozdrawiam

[pluto37]

Napisał ewelina117

Witam Lee Child napisał 42 książki w cyklu "Jack Reacher". Niestety nie wszystkie przetłumaczono na język polski. Ja przeczytałam kilka z nich. Oczywiście po polsku. Fajne

jest jeszcze drugi Child /imienia nie pomnę/ ale Lee jest bardziej strawny. Dla mnie oczywista.

W lokalnej bibliotece jest ładnie wydana seria "LeeCHILDÓW"
i każdy tom opatrzony jedną literą nazwiska
Taki niezły numer reklamowy wydawcy...

[ewelina117]

Witam Wspomnę o jeszcze jednej mojej ulubionej "kryminalistce". Jest nią Mary Higgins Clark. Mistrzyni suspensu. Jej powieści były wielokrotnie przenoszone na ekran. Najbardziej cenię jej wczesne powieści "Pusta kołyska", "Krzyk pośród nocy", "Otrzyj łzy kochana", "Gdy moja śliczna śpi", "Jesteś tylko moja", "Wygrana na loterii", "Dom nad urwiskiem" i wiele, wiele innych.

[ewelina117]

I kolejne książki Mary Higgins Clark

[elizka]

Napisał ewelina117

Witam Lee Child napisał 42 książki w cyklu "Jack Reacher". Niestety nie wszystkie przetłumaczono na język polski. Ja przeczytałam kilka z nich. Oczywiście po polsku. Fajne

Bardzo lubię powieści Lee Childa.
Jack Reacher podbił moje serce.
Filmy z Tomem Cruise'm wcale a wcale nie
Jack w mojej wyobraźni i opisach autorskich to 100% inny mężczyzna. Nie to zachowanie, wygląd, działanie,
a znowu złość mnie bierze.

Amazon też nagrał jeden sezon na podstawie powieści o Jacku. Postawa i wygląd głównego bohatera do przyjęcia, ale
jakiś mi ten aktor nie taki sprytny, inteligentny, szarmancki jak ten książkowy.
No wiem,że to wizja reżysera, ale czyż aż tak daleko trzeba odchodzić od powieściowego wzoru.
Może Alan Ritchson rozkręci się w drugim sezonie

PS. Przewspaniale czytał audioksiążki Lee Childa nasz aktor
Jan Peszek. Zdecydowanie wolę książki papierowe i książki audio/ byle tylko lektor mi odpowiadał /

https://www.youtube.com/watch?v=Tk1hymkQEHs

[elizka]

PS.
Aktualnie to czytam,to słucham
powieści kryminalnych Yrsa Sigurđardóttir

z cyklu Freyja i Huldur.

Mam za sobą Odziedziczone zło, a teraz Porachunki.

Pozdrawiam autorkę tego wątku, miłośniczki i miłośników kryminałów.

[ewelina117]

Dziękuję za pozdrowienia i również pozdrawiam wszystkich miłośników kryminałów Na razie to przeczytałam kilkanaście kryminałów skandynawskich autorów. Są bardzo dobre, ale jak dla mnie zbyt mroczne ... i osadzone w innych realiach, niż ja żyję. Zgadzam się, że Tom Cruise nie pasuje do wizerunku Jacka Reacher'a. Bardzo sympatycznej i atrakcyjnej postaci. Ekranizacje znanych powieści albo są udane, albo nie ... te są zdecydowanie nieudane
Chciałabym wspomnieć o nieco zapomnianych książkach duetu Katarzyny Gacek i Agnieszki Szczepańskiej. Napisały razem trzy dobre kryminały:

"Dogrywka"
Czy istnieje recepta na szczęście? Wydawałoby się, że Beata ma wszystko - kochającego męża, ślicznego synka i własną firmę. A jednak już w pierwszym rozdziale przeżywa małżeńskie trzęsienie ziemi. Do akcji ratunkowej wkracza Monika, jej najlepsza przyjaciółka. Zajęte sprawami damsko-męskimi obie bohaterki nie zauważają, że tuż obok czai się prawdziwe niebezpieczeństwo. Pętla się zaciska...
"Zabójczy spadek uczuć"
Zabójczy spadek uczuć to porywający kobiecy kryminał, osadzony we współczesnych realiach wielkiego miasta, pełen zaskakujących zwrotów akcji, barwnych postaci i humoru, lekkością pióra nie ustępujący królującej od lat w tym gatunku Joannie Chmielewskiej. Doskonale budowane napięcie i świetny dowcip zadowolą najbardziej wymagających wielbicieli kryminalnych zagadek z miłością w tle. Beata Jakubowska, typowa romantyczka i świeżo upieczona narzeczona, z zaangażowaniem oddaje się przygotowaniom do ślubu swoich marzeń. Przeszkadza jej w tym przyjaciółka Monika, która podejrzewa, że ukochany Beatki nie jest tym, za kogo się podaje. Za nic mając gorące uczucia przyjaciółki, rozpoczyna śledztwo, które, wbrew kryminalnym standardom, zaczyna się bez ofiar i zbrodni, a kończy... trupem! Przyjaciółki łączy całkowity brak umiejętności detektywistycznych, kryminalistycznego doświadczenia, sprzętu (chociażby samochodu), a dzieli ? ambiwalentne uczucie do głównego podejrzanego. Mimo piętrzących się przeszkód, krok po kroku ? w brawurowych akcjach i wśród przezabawnych zdarzeń ? udaje się bohaterkom posuwać śledztwo do przodu, aż do zaskakującego finału.
"Zielony trabant"
Zaprzyjaźnione na śmierć i życie kumpelki, nieoczekiwany spadek po zapomnianej ciotce oraz wizja nowego życia w odziedziczonym hotelu z dala od miasta... tak sielankowo mógłby wyglądać scenariusz bajkowego melodramatu – ale bohaterkom „Zielonego trabanta” wszystko idzie na opak. Okazuje się, że doskonale prosperujący za dawnych czasów hotel, teraz odstrasza mocno peerelowskim wyglądem i znajduje się na skraju upadłości. Podjęte próby przywrócenia mu dawnej świetności wydobywają na światło dzienne skomplikowane rodzinne tajemnice oraz zależności. Przyjaciółki muszą stawić czoło kiepskiemu personelowi, głodnym gościom, nachalnemu byłemu mężowi, lokalnym cwaniaczkom oraz żądnym krwi gangsterom.

Źródło opisu - lubimyczytac i biblionetka

[cha_ga]

Ostatnio nie mam nastroju do powaznej lektury a kryminały sa w sam raz, nie lubie tylko tych zbyt mrocznych. Moje ulubione to serie niemieckiej autorki Nel Neuhaus/ z dwojgiem
komisarzy Olivierem Bodensteinem i Pija Korchoff/, ze skandynawskich Mankel - seria z Kurtem Wallanderem , a z naszych polecam Małgorzate Rogala. Lektura w sam raz na lato.

[ewelina117]

Witam Ja również nie lubię tzw. "mrocznych" kryminałów. Wolę te z elementami humoru, mogą też być w nich wątki romantyczne Ostatnio pokazało się kilka przedwojennych kryminałów Antoniego Marczyńskiego z detektywem Rafałem Królikiem i Baltazarem Szafranem. Też fajne

[Kaima]

Przed chwilą skończyłam oglądać polski kryminał z 1979. roku "Wściekły" z Bronisławem Cieślakiem w roli
głównej. Ech, to były czasy... Przyznam się, że wątek kryminalny mniej mnie interesował niż sukienki, fryzury, garnitury itp.

[ewelina117]

Witam Dobry film. Swego rodzaj dokument tamtych czasów. Dodam, że nakręcono go w oparciu o opowiadanie "Zaczęło się na bagnach". Pochodzi ono z książki "Zerwane maski: Z notatnika oficera śledczego" Jerzego Romualda Milicza.