menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Społeczeństwo
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Społeczeństwo Sprawy społeczne wielkie i całkiem małe. Religia, dyskryminacja, działalność charytatywna, problemy społeczne - nie tylko seniorów. UWAGA - bez polityki.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #201  
Nieprzeczytane 17-12-2014, 03:02
kama01 kama01 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Łomianki Polska
Posty: 521
Domyślnie Absurdy

Hodujemy świnie i wolno je zabijać, a nie wolno zabijać dzików, które zbyt się rozpleniły.
Przecież logiczniejsze byłoby pozyskiwanie mięsa z dzika, który włazi do miast, niszczy pola i stanowi zagrożenie dla ludzi.
Zamiast tego ponosimy ogromne koszty, w celu wyhodowania tego samego kawałka mięsa.
Podobnie jest też z łosiami, choć u nas to mniejszy problem, niż w innych państwach.

Kiedyś pokazywano ogromne stada wielbłądów, w Australii. Była susza, zwierzęta konały z pragnienia, a za siatką była woda, dla zwierząt domowych.
Dla mnie logiczne by było, gdyby zabito te zwierzęta i przeznaczono na pokarm, zamiast tak pozwolić im się męczyć.
I znowu mniej byłoby wydatków na hodowle, a może wtedy starczyłoby wody dla reszty wielbłądów?

Człowiek jest na szczycie drabiny. Jeśli zniszczył naturalnych wrogów , to zachwiał równowagę w przyrodzie. Powinnością jego jest, by wypełnić tą lukę, czyli dbać o to, by jakaś populacja zwierząt, zbyt się nie rozrastała.

Płetwa rekina wcale nie jest smaczna. Trochę przypomina jedzenie plastiku,/ tak opisał to znany kucharz/ za to jest bardzo droga i dodaje splendoru tym, co ich na to stać. To czysty snobizm, a cierpienia okaleczonych zwierząt, wrzucanych do morza, są straszne. Barbarzyństwo i marnotrawstwo.
Tak oburzamy się, że rekin to ludobójca, a on uśmierca parę osób rocznie, a my, ludzie , zabijamy ich tysiącami.
To kogo należy nazywać mordercą?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #202  
Nieprzeczytane 18-12-2014, 17:49
~gość: Rybonu_Klein's Avatar
~gość: Rybonu_Klein
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lulka
Myślę, że problem nie w samym uboju rytualnym na potrzeby religijne, ale na wyrażeniu zgody przez Trybunał Konstytucyjny bez żadnych ograniczeń.
A to oznacza, że nie będą zabijane zwierzęta dla gminy żydowskiej, która liczy ok. 8 tysięcy członków, tylko
będzie to masowe mordowanie zwierząt bez ogłuszania!


TK III RP dał nam Polakom do zrozumienia że nie interesuje go opinia i sprzeciw większości polskiego narodu. Przypominam, że ok. 61 % mieszkańców tego kraju jest przeciwna.
Lulko, zastanawiałem się nad Twoimi słowami. Nie wiem, jakimi kryteriami kierował się TK, ale nie dziwi mnie taka decyzja. Jak bowiem rozumieć cele religijne? Byłoby to zapewne tylko składanie ofiar. Jednak dla wyznawców judaizmu i muzułmanów równie istotne jest codzienne przestrzeganie zasad, jakimi się kierują, w tym żywieniowych. Żywienie zaś to chyba działalność gospodarcza. A gdyby dopuścić żywienie jako działalność religijną zakazując jednak handlu, to oznaczałoby, że każda rodzina żydowska powinna mieć swojego szojcheta, bo kupić mięsa nigdzie by nie mogła.
Warto zastanowić się jeszcze do kogo trafia mięso z uboju rytualnego. Weźmy przykład Jarosława II. Twierdzi, że nie warto zastanawiać się nad pochodzeniem i składem żywności, ale mięsa koszernego jeść nie chce. Nie ma mody jedzenia koszernego. Trafia ono jak myślę do tych, którzy tylko takie mięso jedzą.
Trochę mnie dziwi te 61% społeczeństwa przeciwnych ubojowi rytualnemu. Około 90% stanowią przecież chrześcijanie. Ubój rytualny dotyczy wiary w tego samego Boga, w którego wierzą chrześcijanie. Zarówno muzułmanie jak i chrześcijanie uznają przecież Stary Testament. Co więcej, sama religia chrześcijańska opiera się na ofierze złożonej z człowieka a polscy chrześcijanie na każdym niemal kroku bronią krzyża, wieszają krzyże, które są w istocie symbolem tej rytualnej męczeńskiej ofiary. Wiem, że istnieje różnica między symbolem a rzeczywistą ofiarą. Jednak ten symbol jest przecież symbolem rzeczywistej (jak wierzą) śmierci. Ofiary tej nie potępiają. Chrystus nie był ogłuszony, przeciwnie, celowo zadawano mu ból.
Ja sam nie jestem przekonany do tego, że śmierć przez wykrwawienie bez ogłuszenia oznacza więcej cierpień dla zwierzęcia, niż śmierć z ogłuszaniem. Nie wiem jak znieczula się zwierzęta idące na rzeź, ale chyba nie jest to bezbolesny zastrzyk z narkozą. Wykrwawienie jest jednym z bardziej popularnych sposobów samobójstwa ludzi. Czy wybieraliby sobie celowo najbardziej cierpiętniczą śmierć? Ale zaznaczam, że nie znam się na tym i możliwe, że wykrwawienie jest bardziej bolesne, niż inne rodzaje śmierci. Ale czy jest bardziej bolesne/sprawia więcej cierpień od trucia? Szczury i myszy też czują. Trutki wytwarza się zaś nie dążąc do jak najszybszej i bezbolesnej śmierci. Szczury są inteligentne, wysyłają zwiadowców, którzy próbują pokarm i dopiero gdy widzą, że nic się nie dzieje, zjadają. Trucizny te mają więc działać powoli. Szczury nie są ogłuszane. Czy równa liczba 61% społeczeństwa byłaby przeciwna truciu szczurów? Nie sądzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #203  
Nieprzeczytane 18-12-2014, 18:21
~gość: Rybonu_Klein's Avatar
~gość: Rybonu_Klein
 
Posty: n/a
Domyślnie

@Pluto37
Być może mam jeszcze zbyt liberalny stosunek do jedzenia. Ryby jeszcze zdarza mi się jeść. Coś obiło mi się o uszy o hodowlach ryb morskich, ale przyznaję, że tematu nie zgłębiłem. Zawsze natomiast wyjdzie konkluzja, że najlepiej nie jeść zwierząt.
Piszesz o maltretowaniu sumienia i o przyjmowaniu pewnych założeń. Tak to rzeczywiście jest, że w kwestiach moralnych w znacznym stopniu zdani jesteśmy na siebie. Trudno zrozumieć/pogodzić się z istnieniem cierpienia i śmierci a dawne autorytety nie bardzo są w stanie w tych sprawach dać ostateczne rozwiązanie.

Cytat:
Napisał pluto37
Żarty sobie robisz. Chcesz żebym ganiał po łąkach i lasach i dzidą, albo przy pomocy łuku jakiegos jelenia łosia czy serenka z tego sprzetu traktował jesli mam z głodu nie paść? i to w/g ciebie ma byc bardziej cywilizowany sposób pozyskiwania żywności?
Czy mordercze instynkty własne scedowac na kogos innego?
Nie chcę namawiać nikogo do biegania z dzidą. Chodzi o to, że gdybyśmy sami musieli sobie upolować zwierzą, zapewne mniej ich by ginęło, bo zabijalibyśmy tyle, ile zjemy, być może część z nas powodowana empatią w końcu przestałaby zabijać.
"Wolne zwierzę" to też uproszczenie. W takim stopniu zdegradowaliśmy środowisko, że to wolne zwierzę byłoby zapewne bykiem pasącym się na łące. Lepsze to, niż świnia czy kura całe życie trzymana w klatce wiadomo, że w niezbyt dobrych warunkach.
Cytat:
Napisał pluto37
Transport żywych zwierzat to osobna kwestia. osobiście jestem zdania, że zamiast wlec ciężarowym transportem żywe konie, owce, czy inne setki km to powinno je zabijac sie w ubojniach na miejscu i transportować do klienta jako mieso, a nie żywe zwierzę.
Z takim założeniem apel o niekupowanie żywych ryb chyba powinien wydać Ci się zrozumiały, uzasadniony, prawda?
Cytat:
Napisał pluto37
Czy mam rozumieć, że uważasz iż ludzie powinni dzielić swoje mieszkania ze szczurami, myszami, ślimakami, insektami różnego rodzaju i nie zwalczać takich współlokatorów?
Ziemia jest nie tylko nasza, ale i ich. W zeszłym roku w mojej piwnicy znalazłem martwą mysz. Wpadła do wysokiej wąskiej donicy i nie mogła się wydostać. Zginęła z głodu. Jej zwinięte w kłębek ciało powodowało, że "wewnętrznie płakałem". To jest tak, że w znacznie większym stopniu to my weszliśmy w ich środowisko życia, zabierając im je, niż one w nasze. Nie tępię gryzoni ani ślimaków. Mój ogródek wyglądał biednie (ślimaków było rzeczywiście dużo). Gdybym miał w domu prusaki czy jakieś inne insekty, to zwalczałbym je, najprawdopodobniej również za pomocą trucizn. Chyba nie da się być całkowicie konsekwentnym w empatii, w moralności niezabijania. I zapewne u jednych ta konsekwencja skończy się na zwierzętach hodowlanych, u innych na gryzoniach "szkodnikach", u mnie na insektach. Prawdopodobnie jednak można założyć, że układ nerwowy insekta jest mniej wrażliwy, niż kręgowca.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #204  
Nieprzeczytane 18-12-2014, 18:31
~gość: Rybonu_Klein's Avatar
~gość: Rybonu_Klein
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał kama01
Człowiek jest na szczycie drabiny. Jeśli zniszczył naturalnych wrogów , to zachwiał równowagę w przyrodzie. Powinnością jego jest, by wypełnić tą lukę, czyli dbać o to, by jakaś populacja zwierząt, zbyt się nie rozrastała.

Gdy niedawno wychodziłem od weterynarza, usłyszałem fragment rozmowy myśliwego z jakąś panią. Narzekał, że ludzie nazywają ich mordercami. Chętnie włączyłbym się do rozmowy, ale musiałem iść. Przyszła mi do głowy jednak myśl, że mógłbym mu powiedzieć: - "niech się pan nie przejmuje tym, co mówią ludzie. Tylko pan wie, czy czuje pan przyjemność naciskając na spust".
Zachwiana równowaga? To człowiek ją zachwiał między innymi swoją ekspansją w środowisko. Zwierzęta nie mają przestrzeni, nie mają wystarczającej ilości pokarmu. I dobry człowiek reaguje zabijając kolejne zwierzęta. Nie zwiekszając im tereny nadające się do życia. My, ludzie, też bardzo się rozmnożyliśmy. Wielu głoduje. Wrogów naturalnych nie mamy. Klasyczny przykład zachwianej równowagi. Co z tym jednak robimy? Może wojny? Oficjalnie jednak nie robimy z tym nic takiego, co robimy w przypadku zwierząt...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #205  
Nieprzeczytane 18-12-2014, 18:33
~gość: Rybonu_Klein's Avatar
~gość: Rybonu_Klein
 
Posty: n/a
Domyślnie

Moralność jest bardzo trudna.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #206  
Nieprzeczytane 18-12-2014, 18:52
~gość: Rybonu_Klein's Avatar
~gość: Rybonu_Klein
 
Posty: n/a
Domyślnie

Tzu Kung chciał uzyskać zwolnienie z poświęcenia żywego kozła na ofiarę księżyca.
Konfucjusz rzekł:
T'su, ty jesteś przywiązany do kozła, ja do obyczajów.
(Konfucjusz - Dialogi)

Te dylematy istnieją od dawna. Ja w tym wypadku bardziej rozumiem Tzu Kunga, niż Konfucjusza. A jednak nie mogę protestować. Za to chętnie porozmawiałbym z autorytetami religijnymi mającymi możliwość decydowania o tych sprawach i próbował przekonywać. Na to jednak też jestem za mały.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #207  
Nieprzeczytane 18-12-2014, 20:05
kama01 kama01 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Łomianki Polska
Posty: 521
Domyślnie

To, że ludzie nadmiernie się mnożą, to jest największy problem.
Ludzi powinno być tylko tyle, ile jest w stanie wyżywić się, bez niszczenia środowiska.
W Chinach dość drastycznie rozwiązano problem przeludnienia.
Wolno posiadać tylko jedno dziecko, a jeśli pozwolą na drugie, to koszty jego utrzymania, drastycznie rosną.

Przynosi to już pozytywne efekty, choć wielu ludzi z zachodu, strasznie jest tym oburzonych.
W Afryce dzieci giną z głodu, w cierpieniu i męce.
W Indiach są często żywym towarem, dziewczynki sprzedawane do burdelu, lub do ciężkiej , niewolniczej pracy.
Są organizacje próbujące odzyskać te dzieci i zwrócić je rodzinom, - oglądałam filmy dok - na jednym z nich, rodzina nie chciała przyjąć chłopaka, na innym ucieszyła się, bo znowu będzie mogła go sprzedać.
Ale jak ich jest zbyt wiele, nie ma jedzenia, to i nie ma troski o dzieci.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #208  
Nieprzeczytane 18-12-2014, 22:42
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 003
Domyślnie

Moje gratulacje.
Z uboju zejść na prokreację to ci sztuka dopiero.

Tiaa. Kręć się kręć wrzeciono...

I przypominam, że zapalonym myśliwym jest nasza mało gramotna Ekscelencja. Na dodatek niedowidzi i ma masę postrzałek, które giną w mękach.

By pozostać w konwencji, dodam, że rozmnożył się nad wyraz.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #209  
Nieprzeczytane 19-12-2014, 00:27
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 346
Domyślnie

Cytat:
Napisał kama01
To, że ludzie nadmiernie się mnożą, to jest największy problem.
Ludzi powinno być tylko tyle, ile jest w stanie wyżywić się, bez niszczenia środowiska.
Już dawno obliczono, że Ziemia jest w stanie wyżywić o wiele więcej ludzi niż chodzi po niej w tej chwili.
Ziarno zbóż, którym można by nakarmić wielu głodnych ludzi jest przeznaczone na tuczenie zwierząt rzeźnych.
Lester Brown, ekspert w dziedzinie żywienia obliczył, że w krajach słabo rozwiniętych jedna osoba zjada rocznie ok.200kg zboża, natomiast przeciętny Europejczyk czy Amerykanin spożywa ok. 1000kg zboża z czego ok.90% przeznacza się na paszę dla zwierząt rzeźnych.
Jean Mayer obliczył, że zmniejszenie produkcji mięsa o 10% pozwoliłoby na zwiększenie produkcji przetworów zbożowych, dzięki czemu można byłoby wykarmić ok. 60 mln ludzi.
Inną ceną, jaką płacimy za jedzenie mięsa, jest wciąż postępująca degradacja środowiska.
więcej można przeczytać tutaj:
http://weganizm.republika.pl/wegetarianizm.htm

Niezależnie od sposobów żywienia, doskonale zdajemy sobie sprawę, jaką mamy nadprodukcję żywności i ile jej się marnuje.
Jeżeli Europę zamieszkuje może niecałe 800 milionów ludzi, to spokojnie moglibyśmy sami wyżywić, powiedzmy 200 milionów ludzi z nadwyżek, które marnujemy.

To tak bardzo z grubsza.

Rybonu_Klein, poruszyłeś bardzo poważne dylematy moralne,
przepraszam, że na razie nie odpowiem, to wymaga głębszego zastanowienia, nie czas po temu.
Cytat:
Lila
I przypominam, że zapalonym myśliwym jest nasza mało gramotna Ekscelencja. Na dodatek niedowidzi i ma masę postrzałek, które giną w mękach.

By pozostać w konwencji, dodam, że rozmnożył się nad wyraz.
W pierwszej chwili nie skumałam, kto się rozmnożył
aaa, Ekscelencja, racja, na dodatek musi to dzikie białko w mnogiej ilości, bo bez tego jak żyć?
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów. ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #210  
Nieprzeczytane 19-12-2014, 08:59
kama01 kama01 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Łomianki Polska
Posty: 521
Domyślnie

Sprawa wyżywienia, to jedno.
Ważną sprawą są też ogromne góry odpadów i to nie tylko na ladzie.
Jakiś żeglarz w czasie sztormu, znalazł się w nieuczęszczanej części Atlantyku. Odkrył tam olbrzymie ilości pływającego plastiku. Głównie butelki, ale nie tylko.
Po zbadaniu sprawy okazało się, że obszar zajęty przez te plastikowe śmieci, jest większy od USA!!! Olbrzymie ilości!!!
Część tych plastików, ląduje na dziewiczych plażach, zaśmiecając je. Te drobniejsze zjadają ptaki morskie i ryby - i giną w męczarniach.
Niszczymy własną planetę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #211  
Nieprzeczytane 15-10-2020, 09:06
Wróżbitka Wróżbitka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2015
Miasto: Kraków
Posty: 3 562
Domyślnie

Cytat:
Napisał maja59
Nie obejrzę, podpisałam
Podnoszę wątek żeby pokazać moją "wyjątkową" aktywność. Jeden post przeciwko ubojowi rytualnemu ale co to szkodzi rzucić oszczerstwem. Kłamstwo ma krótkie nogi.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #212  
Nieprzeczytane 15-10-2020, 13:28
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 003
Domyślnie

Cytat:
Napisał Wróżbitka
Podnoszę wątek żeby pokazać moją "wyjątkową" aktywność. Jeden post przeciwko ubojowi rytualnemu ale co to szkodzi rzucić oszczerstwem. Kłamstwo ma krótkie nogi.
Kłaniam się nisko i podejmuję pod nogi przepraszając, że przypisałam ci chociaż raz dobre intencje.
Faktycznie jeden post o niczym nie świadczy.
Gratuluję , że występujesz przeciwko zarówno lewicy jak i platformie obywatelskiej, byle tylko odchodziły krwawe mordy niczym obecnie nieuzasadnione.
Dla Izraela.

Lilka głupia ty. Składam niniejszym samokrytykę.
Jak mogłaś tak się pomylić względem kochającej zwierzątka osóbki?
Krew...
Jak to szło w Balladynie?
' Jak mało malin i wszystkie czerwone ' ..
Jak krew.
Tak mi się skojarzyło. Kiedyś Balladynę umiałam na pamięć jak zresztą Pana Tadeusza.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #213  
Nieprzeczytane 08-06-2021, 09:41
kalina3 kalina3 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2014
Posty: 638
Domyślnie

Zgadzam się, niestety w Polsce nadal mamy podwójną moralność - oburzamy się, że w Azji jedzą koty, nie mając problemu z wcinaniem kotleta z krowy czy świni do obiadu...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #214  
Nieprzeczytane 08-06-2021, 14:36
waclaw46 waclaw46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Kraków
Posty: 17 601
Domyślnie

Cytat:
Zgadzam się, niestety w Polsce nadal mamy podwójną moralność - oburzamy się, że w Azji jedzą koty, nie mając problemu z wcinaniem kotleta z krowy czy świni do obiadu...
Moralność jest związana z kulturą żywieniową obowiązującą na danym terenie stąd nasze oceny mogą być subiektywne . Spożywanie białka zwierzęcego zależy od wykonywanej przez nas pracy .Dlatego wszystko należy spożywać z umiarem by nie popaść w nadwagę.

Problemem jest obój religijny związany z rytuałami które kiedyś obowiązywały a obecnie są etycznie negatywne przez to że zwierzę jest męczone przed zabiciem. W większości europejskich krajów nie wykonuje się uboju rytualnego uważanego za mało etyczny bo zwierzę się męczy a człowiek powinien być empatyczny . W Polsce liczy się kasa właścicieli ubojni oraz miejsca pracy , stąd luźne przepisy.
Właściciele ubojni zarabiają na mięsie halal bo Arabowie płacą dobrze , pracownicy boją się stracić miejsca pracy i interes się dalej kręci.

W XIX wieku prowadzący badania na psach przybijano łapy do deski by pokazać organy wewnętrzne zwierzęcia , bo uważano że zwierze nic nie czuje. To tylko 200 lat temu , nie do pomyślenia obecnie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #215  
Nieprzeczytane 08-06-2021, 15:20
pluto37 pluto37 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Częstochowa Ślaskie
Posty: 55 555
Domyślnie

Cytat:
Napisał kalina3
Zgadzam się, niestety w Polsce nadal mamy podwójną moralność - oburzamy się, że w Azji jedzą koty, nie mając problemu z wcinaniem kotleta z krowy czy świni do obiadu...

A jedzą?
I gdzie? Bo jesli u Kima w Korei pn to nie dla smaku mięsa, tylko z głodu.
W południowej ustawowo zakazano ubijania psów na mięso.

To gdzie? Bo Azja duża jest i w różnych miejscach są różne zwyczaje.. w gastronomii.

I od kiedy nie lubisz kotleta?
A jak z wątróbką i pasztetką?
A salcesonik po włosku ze świńskim uchem?

z ciekawości spytam...
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Profilaktyka osteoporozy - powiedz stop kruchym kościom - komentarze Ania18 Ogólny 0 22-06-2011 20:18
STOP zmienianiu czasu!!! elizka Społeczeństwo - wątki archiwalne 31 23-03-2010 22:03
Stop chrapaniu! Wrocławski Tydzień Walki z Chrapaniem - komentarze Waanda Ogólny 0 15-12-2009 22:56
STOP Codex Alimentarius! Alunia Społeczeństwo - wątki archiwalne 64 11-08-2009 09:54
Stop ZUS-owskim absurdom! pro Emerytura, renta, ZUS 2 24-09-2008 10:16

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:46.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.