|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
||||
|
||||
TOKSYCZNI RODZICE - prawda czy fałsz ?
Czy głoszona przez psychologów od lat 80-tych teoria o toksycznych rodzicach jest prawdą ?
Mnie wydaje się,że jest to tylko próba złożenia na kogoś odpowiedzialności za własne potknięcia życiowe.. W pracy nie awansujemy ? Jasne,mieliśmy zaborczą mamusię. Mąż zrobił z nas worek treningowy ? Tatuś dał nam klapsa,gdy miałyśmy 5 lat...więc kochamy być bite.. Jesteśmy nadopiekuńcze i na kolanach zmiatamy pyłki spod nóżąt swych dorosłych dzieci ?...Jasne jak słońce..Nasi rodzice nie mieli dla nas czasu.. Co Wy na to ?? |
#2
|
||||
|
||||
Lidko
myślę, że są toksyczni rodzice tak jak są toksyczni współmałżonkowie /obojga płci/. Czy rodzic, który pozbawia swoje dziecko na długie lata a może nawet do końca życia poczucia własnej wartości nie jest rodzicem toksycznym? Moim zdaniem jest. Rodzice żyjący życiem dzieci bo swojego nie mają, wtrącający się do wszystkiego, obrażający się smiertelnie kiedy dzieci delikatnie dadzą im do zrozumienia że chcą swoje zycie przeżyć same, robiący naloty bez uprzedzenia o przeróżnych porach dnia i nocy nie sa rodzicami toksycznymi? Moim zdaniem są jak diabli i trzeba ich unikać bo nie dadzą się zreformować.
|
#3
|
||||
|
||||
Jednakowoż - Basiu- w jaki sposób on pozbawia tego poczucia własnej wartości?
A może po prostu widzi słabeusza,któremu trzeba dać napęd ostrogą ,bo sobie nie poradzi w życiu? |
#4
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
|
#5
|
||||
|
||||
Ale chcę się dowiedzieć wreszcie w jaki sposób się pozbawia dziecko poczucia wartości ..
Tylko szybko moje koleżanki.. Moja Mamusia ma 92 lata,chcę zdążyć Jej wypomnieć,jak bardzo mnie pozbawiła tego poczucia..No bo czemu czuję się dzisiaj jak zbity pies ? Hę ? |
#6
|
||||
|
||||
Lidko
Cytat:
|
#7
|
||||
|
||||
Lidko
Cytat:
|
#8
|
||||
|
||||
Czyli został tym nieudacznikiem ?
A ci którzy nimi nie są ? Podobno bez korzeni nie ma skrzydeł ,a rodziny się nie wybiera ? Tak sobie myślę ,czy ja czasem nie będę postrzegana jako poison przez swoje dzieci ? |
#9
|
||||
|
||||
Chłopak, o którym wcześniej pisałam
nie wpadł na pomysł żeby rodzicom podziękować za geny, którymi go obdarzyli. Ja bym tak zrobiła.
|
#10
|
||||
|
||||
Cytat:
Basiu,to taka finezja stylistyczna.W końcu w życiu nie uderzyłam psa,więc nie wiem jak u niego z samopoczuciem... ps.Dzieciom klapsy dawałam.Przyznaję się bez bicia.. No to jestem toksyczna ,czy nie jestem? |
#11
|
||||
|
||||
Lidko
Cytat:
|
#12
|
||||
|
||||
Cytat:
No tak ,ale to jest karuzela jakaś.Geny rodzice mieli wdrukowane niejako bez swojej woli i jemu je przekazali. Czy on wysiłkiem woli będzie w stanie ich nie przekazać własnym dzieciom ? |
#13
|
||||
|
||||
Nic ...Basiu...burza przeszła i jakoś mi tak dziwnie na duchu....
I jak zwykle naszły mnie ..................życiowe refleksje.Jakoś często mnie nachodzą.....ostatnio. |
#14
|
||||
|
||||
I właśnie dlatego
Cytat:
|
#15
|
||||
|
||||
No tak...ale jakby był genetycznym orłem,to wzniósłby się w końcu nad poziomy..
Musiał być szarakiem ,a teraz to tak wygodnie powiedzieć ...o moja pani,byłbym prezesem korporacji,tylko w dzieciństwie mi podcinano skrzydła...A to nielot był.Kiwi. Przypomina mi się przypadek Mariusza Świtalskiego i jego kolegów z Domu Dziecka..Firma Elektromis (bodajże ) i sieci dyskontów ..dla ułatwienia. Oni od dziecka nie znali swoich rodziców,tylko gdakające wiecznie zakonnice,które przecież nie mogły być matkami,choćby nie wiem jak się starały..Skrzydła mieli popalone u zarania.Tylko potem jak je rozwinęli ...to ło matko - bez skrupułów .Za bardzo nieco ich poniosły.. Ps.Zmierzam do tego,że przesada z tymi toksycznymi rodzicami jest.Może udzielę przy okazji rozgrzeszenia - swoim ? |
#16
|
||||
|
||||
Gdyby nasz mózg porównać do komputera, to do 15 roku życia mielibyśmy w nim wgrane około 25 000 godzin uwag naszych rodziców. W większości są to uwagi krytyczne.Jeżeli rodzice są zbyt surowi, zbyt wymagający, ironiczni, oschli, oszczędzający pochwał, to młody człowiek jest ciurkiem dołowany. W końcu wpada w nerwicę lub jego psychika jest "wycofana". Wtedy jest niepewny siebie, ma niską samoocenę, nie potrafi być szczęsliwym człowiekiem, a na starość jest gderaczem. To w uproszczeniu.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#17
|
||||
|
||||
A ja uparcie drążę...
Znam rodziców łagodnych jak baranki,mających niesłychanie agresywne dzieci.Skąd u nich ta pewność,że mogą terroryzować świat ? Czy ci zbyt łagodni rodzice też są toksyczni ? |
#18
|
||||
|
||||
Tak Liluś tez są toksyczni.Rodzice powinni być wyaważeni,duzo rozmawiać,nagradzać,chwalić,kiedy trzeba zbesztać/bez uzycia rak/isłuchać co dzieci do nich mowią anie nie na zasadzie ;nie dadza dziecku dokończyc i już prawią morały,bo wiedzą lepiej,albo ;rób co chcesz ,co mnie to.To nie tak Dziecko to tez człowiek ,tylko troszke mniejszy.Trzeba nauczyć sie słuchać dzieci i starać sie je rozumieć na ich poziomie.Pewnie juz sie powtarzam,ale lekko spiąca jestem.Dobranoc.
|
#19
|
||||
|
||||
Nie ma przesady z toksycznymi rodzicami
Cytat:
|
#20
|
||||
|
||||
Lidko
Cytat:
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Ewa Woydyłło-Osiatyńska, My - rodzice dorosłych dzieci - komentarze | Basia. | Ogólny | 3 | 14-01-2012 12:09 |
Prawda o życiu pszczół | kufa86 | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 49 | 16-08-2008 01:37 |
Fałsz i obłuda. | walkiria57 | Różności - wątki archiwalne | 21 | 28-02-2008 13:47 |
Czy to prawda ,ze w Polsce prezydenci gwalca ? | senior A.P. | Polityka - wątki archiwalne | 42 | 28-01-2008 13:25 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|