Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Krycha.]

Dzień dobry Alu i Mirellko.
Jakoś nigdy nie polubiłam ryb,
odstręcza mnie ich zapach.
U mnie każde jedzenie zaczyna się od zapachu,
mój syn ma tak samo, jako dziecko
nie raz zawstydzał nas w gościnie.
Siadając do stołu, najpierw wszystko wąchał.

Dobrze ,że mamy taką ciepłą jesień.
Jednak przed nami zima i może dać popalić.

Pozdrawiam całe towarzystwo ,

miłego , spokojnego dnia.

[szuanka]

Dzień dobry koleżanki i kolego.
Mamy kolejny ponury dzień, wstawać mi się nie chciało, no ale....
Wczoraj napisałam dość długi post ale wydał mi się ponury i wszystko zlikwidowałam.
Ryby..., mogą być chociaż nie muszą. Dziś gotuję kapuśniak ale czy go będę jadła?
Naciągacze w akcji, tylko dziś były dwa telefony i jeden sms. Nie odbieram telefonów których nie mam w książce a szczególnie w okresie przedświątecznym, sms-ów też nie otwieram. Zamówione rzeczy już dotarły więc jakaś paczka nie opłacona nie do mnie a T-Mobile już wciska mi prezent urodzinowy, na razie darmowy. Nie, dziękuję.
Ceny szaleją, włosy na głowie się podnoszą, jak tak dalej będzie to moje oszczędności zamiast na zaplanowane sprawy pójdą na zaspokojenie codziennych potrzeb.
Niestety, ten mój dzisiejszy post też nie jest pozytywny, źle to świadczy o mojej kondycji psychicznej.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

[Krycha.]

Witaj Aniu.
Jak na razie nie poddaję się czarnym myślom.
Siedzę sobie na fotelu, zajadam kurczaka z KFC
i w nosie mam , że to nie jest żarełko dla babci!!
Mnie to smakuje i już!

To bycie singielką daje mi możliwość robienia co chcę.
Nikt nie brzęczy, że to niezdrowe, hihihi!
Ogólnie cieszę się chwilą, będzie co ma być.
Tak mało zostało mi czasu na tym padole,
nie mam zamiaru zmarnować ani chwili na zmartwienia.

Ciąg dalszy zdjęć wnuków;

[franka2]

Dzień dobry, Alu, Mirellko, Krysiu i Aniu.
Na każdym kroku widać że święta tuż, tuż.
Ja zamówiłam dla nas dwa karpie wyczyszczone z głowami po 40 zł za kilogram.
Małżonek lubi wszystkie ryby dlatego będzie trochę ryb na święta.
Krysiu masz rację że bycie zdrową singielką ma swojje plusy.
My narazie jesteśmy we dwoje i jesteśmy bardzo zadowoleni z tego bo zawsze można porozmawiać z bliską osobą.
Kończę bo nic wesołego nie mam do dodania.
Miłego wieczoru dla wszystkich.

[Pamira]

Dobry wieczór
Dziś było w dzień jeszcze bardziej buro i ponuro. Zaczynam się przyzwyczajać
do coraz dłuższego przebywania w domu. Wychodzę tylko po chleb i tym podobne.
Szykuję piec i siedzę przed telewizorem albo laptopem. Gdybym miała możliwość,
to też bym korzystała KFC, bo lubię te smaki, ale mam tylko bar Chrobry,
a w nim domowe żarełko, jednak teraz nawet nie chce mi się wyjść na flaczki.
Totalne lenistwo, chociaż niektórzy twierdzą, że to jest depresja.
Jednak ja tak tego stanu nie nazywam, brakuje mi po prostu słońca.
Pozdrawiam wszystkich gadułkowiczów i życzę Spokojnej nocy

[mirellka]

Krysiu ty masz tak jak moja bratowa,nie znosi żadnych ryb.A śledzi szczególnie.
/a ja pod każda postacią/.
Każdy ma swoje smaki. Ja właściwie lubię wszystko
oprócz słodkich mącznych potraw np.naleśniki.
Naleśniki owszem,ale jako dodatek albo przekąska.
Aniu mnie też przerażają
te szalejące ceny. I myślę,że niektóre plany będą
musiały poczekać bo boję się,że sporo trzeba będzie
dokładać do rachunków i życia. Ja dziś wydałam
w aptece za tą samą ilość leków prawie 200 zł
więcej jak dotychczas.
Franka to tanie są u ciebie karpie,u mnie wyczyszczone 56 zł.
Mirka ty jesteś dosyć
aktywna to depresja ci nie grozi. Piszesz o flaczkach
och!! jak ja je lubię. Tylko już takich ostrych nie mogę
jeść.
Pogadałam troszkę a teraz pogram z komputerem
w karty.
Życzę wszystkim spokojnej nocki.
Małgosia dzisiaj chyba miała sporo zajęć.

[Krycha.]

Dzień dobry.
No i mam za oknem zimę!
Trochę śniegu napadało i jeszcze pada.
Dla takich jak ja,wyjście z domu niemożliwe!
Jest grudzień, czyli wszytko na miejscu,
kiedyś nie takie zimy bywały!!
Przygotowania do Świąt czas zacząć!

Miłej spokojnej soboty. To fotka z Jarmarku!

[maluna]

Cześć kochani!
Krysiu, u mnie też zima za oknem, a sąsiad posprzątał
chodnik, przed moim domem
Nie wiem, jak mu się odwdzięczę.
Pięknie to wygląda, biało i czysto.
Mirellko, wczoraj miałam trudny dzień, rano fryzjerka, zakupy,
potem przyjechała córka i robiłyśmy porządki.
Była tylko dwie godziny, bo ma swoje obowiązki.
Do tego trzeba dodać, jeszcze dwie godziny na dojazd
w obie strony.
Teraz, bardziej pilnuję leków męża, bo nie chce pogotowia
wzywać.
Na nim, nie mogę już polegać.
Czeka mnie zlikwidowanie kart bankomatowych męża,
bo nie są potrzebne, ale to w wolnej chwili.
Świętami się nie przejmuje, ryb nie będę kupować, tylko
jakiś placek świąteczny upiekę.
Poza tym normalny obiad, może trochę lepszy,
a do kolacji sałatka
Miłej soboty, kochani..

[enia60]

Dzień dobry Krysiu Małgosiu ,witamy wszystkich w gadułkowie.

W ramach świątecznej krzątaniny my nie o sprzątaniu,zakupach chociaż te powoli realizujemy ,ale o wędrówce szlakiem pabianickich murali.
Pierwszy mural który mnie zauroczył znajduje się nieopodal kamienicy Januszka ,postanowiliśmy odszukać inne
Szare i odrapane ściany pabianickich budynków i nie tylko , za sprawą Kruka - street artysty nabrały kolorów.
Dzięki artyście praktycznie w każdej części miasta znajdziemy „coś” jego autorstwa, bo KRUK maluje wszystko
Murale te są ekologiczne, bo pochłaniają dwutlenek węgla i mają edukować,a równocześnie zmuszają do odwiedzenia różnych zakątków miasta /jak ja to lubię/.


upload photo

[enia60]

Jeszcze kilka murali. Miłej sobotniej krzątaniny, my jedziemy szukać kolejnych murali, a jest ich ponad trzydzieści. J& H

[Krycha.]

Dzień dobry Małgosiu i Eniu.
Małgosia jak zwykle zajęta , życzę Ci dużo sił , dziewczyno!

Piękny szlak wycieczek obraliście sobie, J&E!
To naprawdę warte oglądania,
cieszę się, że możemy podziwiać wasze murale !
Dzięki Wam miła paro!

[szuanka]

Dzień dobry wszystkim, którzy już odwiedzili wątek.
U mnie też troszkę biało się zrobiło a że jest nieco na minusie więc pewnie dłuższą chwilkę będzie biało.
Ciekawe są te murale, takie inne pełne kolorów /poza jednym/ i bardzo wyraziste.
Tej nocy przespałam kilka godzin więc chyba jestem wyspana bo i humor inny i psychicznie jakoś lżej. Chyba znów zacznę brać prochy nasenne.
Wczorajszy kapuśniak wyszedł pyszny, bardzo mi smakował i starczy jeszcze na dziś.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę, no już chyba tylko popołudnia.

[Krycha.]

Narobiłaś mi smaku na kapuśniak, Aniu!
To jedna z nielicznych zup, które lubię.
Na razie obejdę się smakiem ,
mam żeberka już doprawione, trzeba je usmażyć.
Jest do nich kapusta kiszona , gotowana.
Będzie dobra wyżerka!

[maluna]

Mnie, najbardziej podoba się poznański mural
i pomyśleć, że pod nim jest prosta, gładka, szara ściana
narożnego budynku

[szuanka]

Piękny. I nawet panienka w okienku jest.

[Krycha.]

Podziwiałam ten mural gdy powstał,
jest naprawdę super-ekstra!!

[mirellka]

Witam całe nasze miłe towarzystwo.
Dziś sobota dla domu.
Kończę skromny obiadek.Chce jeszcze zrobić
sałatkę śledziową z ziemniakami.
I mam jeszcze zamiar zrobić porządek w szafie
w przedpokoju.
A wieczorem mamy film z Playera ; Skazana;
Bardzo dobry oparty na prawdziwych wydarzeniach
z Agatą Kuleszą w roli głównej.
Tym którzy mają Netfliksa bardzo polecam
polski serial też oparty na faktach krótki
serial katastroficzny Wielka Woda.
A jutro jedziemy na obiad do córki na zaległe
imieniny wnuczka Marcina.
I tak pierwszy weekend grudnia nam zleci.
Eniu,Małgosiu - super te murale.To już jest artyzm.
W Łodzi też są podobno fajne murale, ale ja ich nie
widziałam.
Te murale to oryginalny pomysł na zasłonięcie
I odnowienie ścian starych budynków.
Życzę wszystkim fajnego weekendu.
I ciekawych pomysłów na jego spędzenie.
Bo nawet w domu można ciekawie spędzić czas.

[Pamira]

Dobry wieczór
Ależ zleciała mi ta sobota nie wiem kiedy i jak. Dosłownie na siedząco.
Żaden wnuk ani wnuczka mnie nie odwiedzili. Myślałam coś dobrego upichcić,
Ale dobrze, że nic nie robiłam, bo sama jadłabym i jadła, a lodówkę mam małą
na wysokość szafek. W starej miałam i półek i szuflad,
że na miesiąc mogłam nagotować i potem tylko wybierać..
Dzisiaj u mnie pierwszy dzień zimy . Z rana pobieliło trochę i przymroziło.
Dobrze, że ciepło mam w domciu. Oby jakoś dotrwać do wiosny.
Zimę lubię na obrazkach, w realu wystarczy taka jak obecnie.
Dziś zachciało mi się piwka, no więc teraz siedzę i popijam sobie do laptopa...
I przygryzam frankfurterki i tyle mam przyjemności w starości...
Kąpiel już czeka, ale jakoś mi się nie chce moczyć,
więc tylko jak co dzień pójdę namydlić się i spłukać...
To do potem, pa .....

[Krycha.]

Oj Mirko, Mirko! Wyraźnie widać , że się starzejesz!
Jak już moczenie w wannie Ci nie pasuje,
koniec świata!!

[szuanka]

Ha ha ha, to jednak dobrze że nie mam wanny, kilka minut pod prysznicem i tyle, nie ma wykrętów, tylko pewnie niedługo trzeba będzie taborecik pod prysznic kupić.
Mnie też dzień minął na lenistwie, jak zwykle zresztą. Miałam ochotę na ciasto drożdżowe ale to trzeba by było troszkę popracować a potem to koniecznie zjeść a to też mógłby być problem.
Teraz trzeba poszukać czegoś sensownego w TV, nalać sobie lampkę wina i zapuścić korzonki w fotelu.
Dobranoc.