menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Zdrowie > Menopauza/Andropauza
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Menopauza/Andropauza Blaski i cienie wieku dojrzałego.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #21  
Nieprzeczytane 27-09-2007, 15:50
an_inna's Avatar
an_inna an_inna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Kraków
Posty: 1 701
Domyślnie

Cytat:
Napisał Ewita
szczególnie dotkliwie, kiedy zdrowie siada. Bo gdy nogi odmawiają posłuszeństwa, a kręgosłup ma ochotę rozpaść się na kawałki - najczęściej dochodzę do wniosku, że dalsza walka nie ma sensu, że po co i że - jak mawia Lila - "pora umierać". A potem udaje mi się wstać z wózka i zaczynam chcieć jeszcze coś przeżyć, poznać, udowodnić sobie i innym... Huśtawka. Elizka wiąże to z pełnią księżyca - może ma rację?
Bardzo dobrze Cię rozumiem Ewitko
Odpowiedź z Cytowaniem
  #22  
Nieprzeczytane 27-09-2007, 20:27
Ala-ma-50's Avatar
Ala-ma-50 Ala-ma-50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Warszawa Mazowsze Polska
Posty: 920
Domyślnie

I mnie czasami dopada syndrom przemijania...mam wrażenie , że życie mi przecieka przez palce,że nic dobrego mnie już nie czeka..
W środku mnie siedzi sobie młoda ciekawa życia dziewczynka...a jak spojrzę w lustro..to co widzę?
Starą... zmęczoną życiem babę...załamać się można.
I jak tu nie dać się tym cholernym syndromom?
__________________
" Myślę - więc jestem "..a.... jeśli...akurat nie myślę?...to mnie nie ma?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #23  
Nieprzeczytane 27-09-2007, 20:58
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 008
Domyślnie

Kurczę,Alusia..co Wy z tymi lustrami ????

Wydaje mi się,że widzicie nie to co jest naprawdę.Trudno aby z tego lustra patrzyła gładka jak pupa niemowlęcia twarzyczka.To se ne wrati...
Ale po jaką cholerę nam ona ? Na naszych twarzach jest wszystko....ból,radość,macierzyństwo,rozczarowanie a także zachwyt nad cudem życia.I każda z nas jest piękna..

Kupcie dobry krem,pachnący pudrowo i w różowym kolorze - koniecznie.Stańcie przed tym lustrem i powoli smarujcie nim swą twarz,szyję i dekolt..
Naprawdę chciałybyście jeszcze raz przejść tę drogę ?
Bo ja nie.Było tego.Teraz zbliżam się do luksusu ....nicniemuszenia.Jeszcze trochę...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #24  
Nieprzeczytane 27-09-2007, 21:10
Anielka's Avatar
Anielka Anielka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: pomorskie
Posty: 11 336
Domyślnie

No właśnie co Wy z tymi lustrami.Ja podchodze do lustra codziennie rano ,bez makijażu,wklepuje krem,uśmiecham sie do siebie,mówie sobie dzieńdobry,milego dnia sobie zycze i widze fajna babke,której sie chce żyć.A że czasami boli,czasami ledwo do tego lustra sie docZłapie ,noćóż,25 lat juz skończylam i sie z tym po prostu pogodzilam.Lubie siebie taka jaka jestem,nawet czasami stekającą.Pozdrawiam cieplutko.Jutro bedzie nowy dobry dzień.Name:  buzkakrecacasz0.gif
Views: 105
Size:  10.7 KB
Odpowiedź z Cytowaniem
  #25  
Nieprzeczytane 27-09-2007, 21:24
Ala-ma-50's Avatar
Ala-ma-50 Ala-ma-50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Warszawa Mazowsze Polska
Posty: 920
Domyślnie

Ech! Liluś...bez luster ani rusz..gdzie nie spojrzysz ...zwierciadełko...nie sposób nie popatrzeć...a widzialaś okna wystaw..nie to co w PRL-u.....teraz cholera...wszystko na błysk i ...zaraz widzę czego mi brakuje
A brakuje mi..troszkę..nie będę wyliczać czego ...bo mi wstyd..
Za to natura hojnie obdarowała mnie tym, czego bym sie najchętniej pozbyła...i jak tu wierzyć w sprawiedliwość..i nie popaść w depresję?
__________________
" Myślę - więc jestem "..a.... jeśli...akurat nie myślę?...to mnie nie ma?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #26  
Nieprzeczytane 27-09-2007, 21:38
chickita's Avatar
chickita chickita jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: wieś
Posty: 3 710
Domyślnie

Deprecha won! Po jakiego diabła Wam te lusterka? Chcecie wygladać jak te małolaty z kilogramem pudru na twarzy, anoreksją, brakiem biustu i pośladków? No, jestem w szoku! Ja sie wszystkim chwale, ze poznalam takie super babki, które wiedzą to to życ pełną piersią, które szanują każdy dzień i nie z racji wieku a podejścia a Wy mi tu o przemijaniu? Jakie to ma znaczenie ile masz lat, kilogramów, zmarszczek? Ja sie nacieszyć nie mogę, ze macie ludzkie odruchy, które zanikły, ze potraficie jak nikt smiać się z wszystkiego i z siebie, ze kazdy problem jednostki to problem ogółu bo reszta ma to gdzieś. Jakie przemijanie? Ważne jest nie jak wyglądasz ale jaka jesteś. Uroda minie to fakt ale charakter sie kształtuje tak długo jak my na to pozwalamy i chcemy. Każdy dzień to nagroda, ja wiem co mowie bo dla mnie tak właśnie jest.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #27  
Nieprzeczytane 27-09-2007, 21:38
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie Samookłamywanie

Cytat:
Napisał Lila
Wydaje mi się,że widzicie nie to co jest naprawdę.Trudno aby z tego lustra patrzyła gładka jak pupa niemowlęcia twarzyczka.To se ne wrati...
Ale po jaką cholerę nam ona ? Na naszych twarzach jest wszystko....ból,radość,macierzyństwo,rozczarowanie a także zachwyt nad cudem życia.I każda z nas jest piękna..
Należy zaakceptować zmiany, jakie czyni czas, ale nie mogę dostrzec powodu do zachwytu. W moje lustro spoglądam ja, czyli moja starość.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28  
Nieprzeczytane 27-09-2007, 21:40
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 008
Domyślnie

no i tym się różnimy,bo w moje żadna starośc nie patrzy......tylko ja sama.
Patrzy dokładnie to co napisałam..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #29  
Nieprzeczytane 27-09-2007, 21:43
Anielka's Avatar
Anielka Anielka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: pomorskie
Posty: 11 336
Domyślnie

W moje tez nie patrzy starość,tylko czasami lekki grymas złego samopoczucia.Ale ja to lubie.Lubie siebie.Name:  025.gif
Views: 98
Size:  1.7 KB
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30  
Nieprzeczytane 27-09-2007, 21:44
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie Tak to widzę

Cytat:
Napisał Lila
..Czy tam coś jest ? Na tamtym brzegu ? Wiem,że umierając ....będę umierała z ciekawości,o ile Stwórca pozwoli mi przytomnie myśleć..
Ciepła, miękka ciemność - tak to widzę. Myślenie przytomne nie było za życia moją specjalnością, tym bardziej tam nie zostanę pokarana życiową mądrością, inaczej - praktycznym rozsądkiem.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31  
Nieprzeczytane 27-09-2007, 21:44
Ala-ma-50's Avatar
Ala-ma-50 Ala-ma-50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Warszawa Mazowsze Polska
Posty: 920
Domyślnie

Zmiany akceptować muszę...nie ma wyjścia..ale powodu do zadowolenia brak...wizualnego powodu oczywiście ...bo trochę innych by sie znalazło...przyznam skromnie.
a tak w nawiasie ...to jestem całkiem całkiem niezła babka...stara babka...
No popatrzcie same...

__________________
" Myślę - więc jestem "..a.... jeśli...akurat nie myślę?...to mnie nie ma?

Ostatnio edytowane przez Ala-ma-50 : 27-09-2007 o 21:49.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32  
Nieprzeczytane 27-09-2007, 21:55
hannabarbara's Avatar
hannabarbara hannabarbara jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Olsztyn
Posty: 19 421
Domyślnie

Cytat:
Napisał baburka
Należy zaakceptować zmiany, jakie czyni czas, ale nie mogę dostrzec powodu do zachwytu. W moje lustro spoglądam ja, czyli moja starość.
Nie uznaję słowa starość. Wiem, że nie jestem młoda, ale akceptuję siebie taką jaka jestem. Chociaż uważam, że dobre kremy, dobry fryzjer, czasem kosmetyczka nie zawadzą. Młode dziewczyny, to jak lalki Barbie, niczego nie przeżyły, nic nie odcisnęło na nich swojego piętna.Na naszych twarzach czas wycisnął swój ślad. Jedzenie z apetytem, popsuło figurę.Mimo to, gdyby mi się przyplątał jakiś Mefisto, to pognałabym do jego braci.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33  
Nieprzeczytane 27-09-2007, 22:33
an_inna's Avatar
an_inna an_inna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Kraków
Posty: 1 701
Domyślnie do Lili

No pani Lilu, chapeux bas! -
"...Na naszych twarzach jest wszystko....ból,radość,macierzyństwo,rozczarowanie a także zachwyt nad cudem życia.I każda z nas jest piękna.."
- też bym tak chciała staram się, ale czasem smutno...
Ale doświadczam luksusu niemuszenia z zachwytem!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #34  
Nieprzeczytane 28-09-2007, 07:34
Ewita's Avatar
Ewita Ewita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Łódź
Posty: 8 434
Domyślnie Hiiii...

...a wiecie? Ja tu do tych najmłodszych należę!
Nie moja zasługa i nie zdziecinniałam w sanatorium - po prostu zestaw ludzi taki: średnia wieku 70...
W każdym razie, jeśli o przemijaniu myślę, to dotyczy ono kolejnych dni turnusu, bo coś za szybko doszłam do połowy pobytu!
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35  
Nieprzeczytane 28-09-2007, 07:40
Anielka's Avatar
Anielka Anielka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: pomorskie
Posty: 11 336
Domyślnie

No to "fajny" turnus Ci sie trafił ,niestety cas dość szybko leci,ale to wszyscy wokół nas sie starzeją a my jakos w miejscu stoimy.Na szczęście.Pozdrawiam cieplutko.Name:  461mx5.gif
Views: 100
Size:  14.5 KB
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36  
Nieprzeczytane 28-09-2007, 09:20
emka46's Avatar
emka46 emka46 jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Trójmiasto
Posty: 3 030
Domyślnie

Cytat:
Napisał Ewita
...a wiecie? Ja tu do tych najmłodszych należę!
Nie moja zasługa i nie zdziecinniałam w sanatorium - po prostu zestaw ludzi taki: średnia wieku 70...
W każdym razie, jeśli o przemijaniu myślę, to dotyczy ono kolejnych dni turnusu, bo coś za szybko doszłam do połowy pobytu!
Byłam parę lat temu na turnusie rehailitacyjno-wypoczynkowym z PFRON-u w Ustce,też byłam jedną z najmłodszych osób.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37  
Nieprzeczytane 28-09-2007, 11:17
Bianka's Avatar
Bianka Bianka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 6 197
Domyślnie

Fajne jesteście, no po prostu Was kocham Gdzie jeszcze można poczytać tyle wspaniałych rzeczy.
Chyba kupię sobie jeszcze jedno lustro. Jakieś przymglone
Odpowiedź z Cytowaniem
  #38  
Nieprzeczytane 28-09-2007, 12:05
FeliksG's Avatar
FeliksG FeliksG jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Łódż
Posty: 585
Domyślnie

Przemijanie to znajomość miejsca i czasu, którą uważam za niezwykle ważmą i przydatną. Podobnie jest z odczuciami opisanymi przez Ewitę. Bez tych czynników wkrada sie w nasze życie nadmiar optymizmu, który znacznie pogarsza przyjmowanie realiów.
Sądzę, że poczucie przemijania zachodzi nas, atakuje gdzieś z podświadomości i jeśli trafia na odpowiednią chwilę / może to być nawet pełnia księżyca / potrafi zawładnąc nami, nawet na dłuższy czas. Gdzieś około 65 roku życia, nagle, straciłem chęć do czytania, zwłaszcza książek. Opanowało mnie myślenie w rdzaju; po co mi wiedza zawarta w książkach, skoro i tak z niej już nie skorzystam. Nawet ulubiona literatura SF, która jest głównie rozrywką, stała się obojętna.
Stan taki powracał i powraca wielokrotnie, zwłaszcza przy nasilaniu się różnych dolegliwości, nieuniknionych wraz z upływem czasu. Wydarzenie z utratą chęci czytania, w pewnym momencie, wywołało zastanowienie i refłesję a następnie myśli; to może kup sobie trumnę, połóż się i czekaj na....podróż do nikąd.
Przepraszam za brutalność tego określenia ale ono dobrze określa jak powinno się podejść do takiej postawy pełnej rezygnacji. Przemijania i utraty pewnych umiejętności czy możliwości nie zmienimy ale możemy je złagodzić wyznaczając sobie cele. Nie muszą a nawet nie powinny to być cele twórcze, te pozostawmy młodszym. Zaspokojenie zachcianek, na ktore wcześniej nie było czasu i środków, zadbanie o wygodę codziennej egzystencji, wypełnianie czasu w sposób dla nas najciekawszy, to, z grubsza, powinny być cele i obowiązki osób, którym przemijanie będzie się "wciskało" z racji osiągniętego wieku.
__________________
Błądzi człowiek, póki dąży.
> Goethe <
Odpowiedź z Cytowaniem
  #39  
Nieprzeczytane 28-09-2007, 12:10
an_inna's Avatar
an_inna an_inna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Kraków
Posty: 1 701
Domyślnie do Feliksa

Kapitanie, znowu Cię "dopadło" Kapeczkę rumu proponuję i nie bądź taki poważny. Ja to co prawda nigdy bardzo poważna nie byłam, to mi łatwiej Np. książki zawsze czytałam "bo lubię", a nie "bo mogą się przydać" to i dalej czytam "bo lubię". I to zawsze było dla mnie ważne (to na serio). Tak Ci serdecznie życzę powrotu do lektury SF - jest wspaniała
Odpowiedź z Cytowaniem
  #40  
Nieprzeczytane 28-09-2007, 13:41
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
OK Tak trzymać!!!!!!!!!!!

Cytat:
Napisał hannabarbara
Nie uznaję słowa starość. Wiem, że nie jestem młoda, ale akceptuję siebie taką jaka jestem. Chociaż uważam, że dobre kremy, dobry fryzjer, czasem kosmetyczka nie zawadzą. Młode dziewczyny, to jak lalki Barbie, niczego nie przeżyły, nic nie odcisnęło na nich swojego piętna.Na naszych twarzach czas wycisnął swój ślad. Jedzenie z apetytem, popsuło figurę.Mimo to, gdyby mi się przyplątał jakiś Mefisto, to pognałabym do jego braci.
Jeżeli pozwolisz HaniuBasiu to podpiszę się pod Twoim postem.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:35.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.