|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#61
|
||||
|
||||
,,aaaaa..... racja - już kiedyś o tym wspominałaś...no to od tamtego czasu wiele się zmieniło ...pozdrawiam !!!..przyjedż do mnie - pokażę Ci miejsce po strzelnicy na któą na pewno chodziliście strzelać......mieszkam blisko tego miejsca ...
|
#62
|
||||
|
||||
Miruś
Pięknie przedstawiasz swoje miast,mam nadzieję,że jeszcze kiedyś tam zawitam i więcej zobaczę,bo warto,a narazie to serdeczne dzięki za to co zobaczyliśmy.Pozdrawiam.
__________________
"nie jestem absolutnie gruba, tylko moja bogata osobowość nie mieści się w mniejszym rozmiarze" http://mojezacisze-kundzia57.blogspot.com/ |
#63
|
||||
|
||||
...oczywiście Lucynko - zapraszam - jeszcze by było sporo do zobaczenia .....myślę, że na pewno jeszcze nie raz się u mnie spotkamy ...pozdrawiam
|
#64
|
||||
|
||||
Włoszczowa - historia powstania miejscowości
Legenda o ślicznej Pilicy i Włoście Jest to jedna z legend ziemi włoszczowskiej. Tutaj w średniowieczu, jak mówią bajarze, wśród gęstej puszczy i rozległych bagien rozłożyła się maleńka wioska. Była ona własnością dzielnego i mężnego rycerza Włosta. Dla ludzi był dobrym panem i chwalili go częściej za dobre serce niźli za męstwo, ale i tego odmówić mu nie było można. Dbał o rodziny i domy swego ludu, a w razie potrzeby wspomagał go radą i czynem, gdy zaszła i taka potrzeba. Pewnego dnia mężny Włost się zakochał. Jego oblubienicą stała się panna o ślicznych złotych włosach i błękitnych oczach. Zamieszkiwała w niewielkiej chatce nad brzegiem rzeki. Na imię było Pilica. Włost powziął decyzję o zaślubinach. Z Pilicą chciał spędzić resztę swego życia i szybko jego marzenie się ziściło, bo i on Pilicy przypadł do gustu. Szybko odbyło się huczne weselisko. Spokój i szczęście młodych nie trwało jednak długo. Sielankę rodzinnego życia przerwała wojna z Krzyżakami. Włost podążył pod Grunwald, by walczyć u boku króla Władysława. I jak szybko wyruszył, tak i równie szybko ślad po nim zaginął. Jedynie plotki i pogłoski krążyć zaczęły o śmierci Włosta w walce z Krzyżakiem. Te wieści dotarły do lubej zaginionego woja, która zrozpaczona śmiercią męża postanowiła odebrać sobie życie. Z położonej nad rzeką skarpy skoczyła w rwący nurt szeptając imię oblubieńca. Poddani Włosta, którzy też nie mogli pogodzić się ze śmiercią swego darczyńcy i obrońcy, nazwali wieś Włoszczową - na cześć swego pana. Rzekę zaś płynącą nieopodal, w której życie odebrała żona jego - nazwali Pilicą. Według opowieści przekazywanych z pokolenia na pokolenie duch Włosta co noc krąży wokół włoszczowskiego grodu w poszukiwaniu ślicznej Pilicy. **************************************** tzw. Kopiec, grodzisko średniowieczne z XII-XIII wieku, zwieńczony figurą św. Jana Nepomucena (o którym w następnej odsłonie) obecna rzeka Pilica, fragment koryta rzecznego w ok. Pukarzowa k/ Maluszyna |
#65
|
||||
|
||||
Pewnie wiesz Mireczko,że wielu Polaków wciąż żle odmienia nazwę waszego miasta.Są to zwykle ludzie z daleka.
Często słyszy się od takich- np.pojadę do Włoszczowej-prawda? Ciekawe jak ich przekonujecie,ze należy mówić- pojadę do Włoszczowy? Ja mam taki sposób,ale interesuje mnie wasza wersja. Jak to robicie? |
#66
|
||||
|
||||
Elizko ! podobno obydwie wersje: Włoszczowie i Włoszczowej są używane i nie jest to błędem....chociaż Włoszczowa jest nazwą rzeczownikową i odrzeczownikowej powinno się odmieniać , czyli we Włoszczowie.....do Włoszczowy...( w odróżnieniu od Limanowej...to nazwa przymiotnikowa i prawidłowo jest: Limanowej...) - tak mi tłumaczy moja synowa ( polonistka)
p.s. nas Włoszczowiaków powiem szczerze drażni jak ktoś mówi we Włoszczowej i zwracamy na to uwagę |
#67
|
||||
|
||||
Brawo! To tłumaczenie poprawne i zrozumiałe dla tych,którzy liznęli gramatykę.
Najprościej: Włoszczowa jak Warszawa! Gdy ktoś mówi : - Pojadę do Włoszczowej, to go można, złośliwie nieco, zapytać: -A kiedy do Warszawej? Daję głowę,że w końcu zapamięta.Wtedy można dorzucić,że to nazwa rzeczownikowa ,czyli: co?-Włoszczowa,co?-Warszawa,budowa....i inne na -owa. Dobrej nocy.Pa! |
#68
|
||||
|
||||
|
#69
|
||||
|
||||
no...no...,nie dziwię się - w taki upał to tylko nad wodę .....widzę, że woda czysta ?
|
#70
|
||||
|
||||
Ta woda?Czysta? No nie powiedziałabym tego z przekonaniem,ale kąpać się można,jak widać zresztą.
13 września najprawdopodobniej sama zobaczysz jak jest.Szykuj bikini i klapki.Pogoda będzie,bo zamówiona. |
#71
|
||||
|
||||
.....już się cieszę na to spotkanie Elizko ...pozdrawiam !!
|
#72
|
||||
|
||||
Już dziś zapraszam nad świętokrzyski zalew w Sielpi na 13 września,od samego rana,czyli tak od 10.00 nawet.Kto ma wolną niedzielę,chce zrobić sobie fotki w plenerze, ma chęć pogadania przy kawie,ciasteczkach,/funduję niezależnie od ilości gości/,a i na obiadek ze dwie dyszki wygrzebie ze skarbonki,zechce z nami pospacerować po lesie,po nowym molo,zobaczyć muzeum- zespół walcowni z lat 1835-1841, obecnie Muzeum Staropolskiego Zagłębia Przemysłowego /no,jeszcze nie sprawdziłam czy będzie otwarte,ale sprawdzę/,może skoczyć i do Końskich......zapraszam serdecznie.To jeszcze trochę czasu ...przemyśl sprawę i zapisz się tu koleżanko i kolego. Gdy pogoda dopisze można nawet wypożyczyć rowerki wodne,popływać po zalewie, a też są i rowery "uliczne",czterokołowce...zresztą najważniejsze jest spotkanie.
Jest w Sielpi restauracja ,nosi nazwę BIEDRONKA,ale to wcale nie sklep....tu zmieści się wiele gości...ZAPRASZAM!! http://www.biedronkasielpia.pl/?p=kontakt Do Sielpi można dojechać z Kielc busem za parę złociszów,autobusem w stronę Końskich. Będziemy czekać ze Stazyjką, Ignesją/tak Agnieszko?/ na każdego.Wymieniam nas trzy,bo tu blisko mieszkamy.Do zobaczenia. Będziemy w kontakcie. |
#73
|
||||
|
||||
Elizko, ja przyjadę - proszę mnie dopisać do listy ...do zobaczenia ....jaka ta 13-tka zrobiła się atrakcyjna i ma powodzenie ...
|
#74
|
||||
|
||||
Wyje z nostalgii za Wami, ale data....bedę w Radomiu najprawdopodobniej 29-30 sierpnia, 14 września mamy pomorski jubileuszowy sabat....buuuu.Przyjmijcie moja energie w Wasze grono na dzień 13 września...(w Sielpi 1000 lat temu śpiewałam z radomskim zespołem Kissmeni...piekne czasy....)
|
#75
|
||||
|
||||
To i ja dopisuję się do listy,tak przyjemnie się z wami czas spędza,będzie wspaniałe rozpoczęcie zasłużonego urlopu.
__________________
"nie jestem absolutnie gruba, tylko moja bogata osobowość nie mieści się w mniejszym rozmiarze" http://mojezacisze-kundzia57.blogspot.com/ |
#76
|
||||
|
||||
ELIZKO
Szkoda że dopiero teraz kruca fuks wykupiłem już urlop w chorwacji od 9 wrześn. następnym razem na pewno przyjadę |
#77
|
||||
|
||||
Trzymam cię za słowo!Jasinku!
Pstrykaj fotki w Chorwacji,pokażesz -prawda? Zabierz ze sobą jedzenia,bo tam drogie. Córcia dopiero co wróciła.Szczęśliwa,ale kieszenie puściutkie. |
#78
|
||||
|
||||
Z ważnych powodów,za zgodą osób,które zgłosiły się już na wycieczkę i wspólny pobyt w SIELPI
ZMIENIAMY DZIEŃ SPOTKANIA na 12 września - SOBOTA Jeszcze raz zapraszam serdecznie chętnych.Spotkanie ok.11 na pierwszym parkingu po wjeżdzie do Sielpi naprzeciwko stacji CPN |
#79
|
||||
|
||||
będę na pewno
|
#80
|
||||
|
||||
Ja też! Nic mi nie przeszkodzi!
__________________
"nie jestem absolutnie gruba, tylko moja bogata osobowość nie mieści się w mniejszym rozmiarze" http://mojezacisze-kundzia57.blogspot.com/ |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Walory SĄDECCZYZNY - historia - kultura- turystyka | K-art-mart | małopolskie | 18 | 09-07-2008 20:58 |
"Jajo węża".Nasz dzień dzisiejszy ? | wielebny | Film, teatr | 16 | 20-05-2007 15:22 |
Komórki rakowe chronione przez nasz stres! - komentarze | Basia. | Ogólny | 3 | 14-04-2007 18:19 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|