PDA

View Full Version : Moja najpiękniejsza podróż


Strony : [1] 2

Eliza
22-06-2006, 18:23
Może Paryż? albo południe Francji Avinion (ach ten przerwany most), Nicea,Marsylia piękne miejca. Przepiękne wspomnienia, warto je mieć?
A może inne miejsca są piękniejsze?

danuta
16-08-2006, 19:31
Kocham Majorkę w wiosną oraz jesienią. Niestety przykro że tak mało przebywa tam seniorów z Polski. Wszystkie hotele pełne są emerytów z Niemiec, Francji. Mieszkają tam nawet po 2-3 miesiące gdzie nazywa się ich rezydentami. Np. cudowny hotelik w Sillot 0koło Cacoma od wielu lat przyjmuje tych samych gości.Położenie bajeczne - posilki spożywa się na brzegu morza pod parasolami.Cudowne spacery wieczorne - pełne kawiarnie i dyskoteki - znów brak Polaków bo to zbyt kosztowne dla nas aby posiedzieć przy Sangrii.

Marylka
13-10-2006, 12:14
Wilno. Matka Boska Ostrobramska,wieczorem gdy nie ma już tłoku robi niesamowite wrażenie.Rossa, katedra.Wilno jest takie "inne".Naprawdę z sentymentem je wspominam.

enrico
15-10-2006, 16:19
Witam
Byłem ostatnio na Ukrainie.Byłem zachwycony Lwowem,Kamieńcem
Podolskim,z terenami związanymi dawniej z Polską.Szkoda,że tak
dużo pięknych obiektów jest w opłakanym stanie.

araukaria
31-10-2006, 22:38
Moja najpiękniejsza podróż.... chyba jeszcze ją odbędę. Z tych miejsc, które dotychczas udało mnie się odwiedzić to chyba Petra (Jordania) zrobiła na mnie "duże wrażenie". Posiedzieć nad "Świtezią" to też wielka frajda.... ale w innym wymiarze.

Marylka
10-11-2006, 12:31
Byłam też w Kamieńcu Podolskim i twierdze zwiedzałam w Zbarażu ,Chocimiu .Kamieniec przepiękny, te widoki...te zapachy tamtej ziemi takie inne Byłam we Lwowie też oczywiście.Jest taki kościół we Lwowie na którym, na zewnętrznym murze namalowany jest Chrystus w kapeluszu.

Biedronka
20-11-2006, 09:30
Zazdroszczę Wam. Moja najpiękniejsza podróż ciągle jeszcze przede mną...

Elżbieta
30-11-2006, 12:12
Zawsze uwielbiałam zwariowane wyjazdy, tzn takie bez wcześniejszego dokładnego planowania; gdzie dojadę, tam na chwilę zostanę. Kiedy dzieci były małe ( a ja samotną matką po rozwodzie) było to dość ryzykowne, ale się jakoś udawało. Przejechałam z nimi pół Polski i myślę, że pokazałam to, co najpiękniejsze. Potem z różnych przyczyn była kilkuletnia przerwa i dopiero przed trzema laty wybraliśmy się z moim obecym mężem na podbój Bieszczad. Bez rezerwacji noclewgów, tylko z mapą w ręku wyruszyliśmy w nieznane. Wędrówki po połoninach, widoki rozciągające się z Tarnicy, zapach maleńkich cerkiewek - to wszystko sprawiło, że wracamy tam co roku. Za każdym razem wybieramy inną trasę, zwiedzamy nowe miejsca, rozmawiamy o tym co widzieliśmy, dzielimy się wrażeniami. Przez dwa tygodnie jesteśmy tylko dla siebie, nie rozmawiamy o domowych problemach, daje to nam ogromną siłę do działania przez następne miesiące.

godi
25-12-2006, 17:13
Byłam nad Balatonem - przejechałam Węgry , Rumunię Ukrainę i kochany Lwów. Ostatnio byłam w Druskienikach (mam dużo bliżej jak do W-wy) - stare piękne drewniane pensjonaty - patrząc myślałam, że jestem w innym wymiarze czasu, czar pryska w miejscach gdzie są nowe koszarowe bloki.A Niemen - wysoki brzeg jak w Bohatyrowiczach. Moja wymarzona podróż - śladami Orzeszkowej koniecznie Bohatyrowicze. Co do Balatonu - wolę nasze jeziora na suwalszczyźnie. Brzegi jezior porosłe trzcinami, to znów ściana lasu i odbicie zatopione w jeziorze. Siadam nad brzegiem, patrzę jak zachodzące słońce rozświetla lekko kołyszące fale i ta cisza przerwana krzykiem ptactwa. Tu jest moje miejsce na ziemi.:)

tar-ninka
25-12-2006, 21:19
Jezioro porosłe trzcinami,w których cicho szumi wiatr,
zachodzące słońce..... oj rozmarzyłam się Godi ,rozmarzylam....
Posiedziałabym razem z Tobą posłuchała ptaków i wody.
Jest tyle pięknych miejsc w tym naszym kraju.Chciałabym je wszystkie zwiedzic .:)

jolita
25-12-2006, 23:21
też troszkę popodróżowałam (a to se ne wraci) - bardziej w kierunku zachodnim w tym kilkakrotnie ówczesna Jugosławia i właśnie "oczami duszy" zawsze widzę wyspę Krk - bajka...:confused: :)

katarzyna
05-01-2007, 12:11
Zgadam się z Godi - chciałabym pojechać nad Niemen. "A Niemen - wysoki brzeg jak w Bohatyrowiczach. Moja wymarzona podróż - śladami Orzeszkowej koniecznie Bohatyrowicze. "
Wiele razy przed 30-40 laty jeździłam w augustowskie, nad różne jeziora koło Sejn. Pięknie było, trochę dziko i to porywało.
Pani jest z suwalszczyzny to widzi to samo. Gdzie teraz jeszcze tak jest? Może tylko na Litwie, Łotwie, Ukrainie.
Jedną z pięknych moich podróży była statkiem po Nilu - kilkudniowa. Zwłaszcza noce to było coś pięknego.
Ale cały czas tęsknię do tych jezior i puszczy.

katarzyna
05-01-2007, 12:14
:D :D Zgadam się z Godi - chciałabym pojechać nad Niemen. "A Niemen - wysoki brzeg jak w Bohatyrowiczach. Moja wymarzona podróż - śladami Orzeszkowej koniecznie Bohatyrowicze. "
Wiele razy przed 30-40 laty jeździłam w augustowskie, nad różne jeziora koło Sejn. Pięknie było, trochę dziko i to porywało.
Pani jest z suwalszczyzny to widzi to samo. Gdzie teraz jeszcze tak jest? Może tylko na Litwie, Łotwie, Ukrainie.
Jedną z pięknych moich podróży była statkiem po Nilu - kilkudniowa. Zwłaszcza noce to było coś pięknego.
Ale cały czas tęsknię do tych jezior i puszczy.

Nika
09-01-2007, 14:05
Uprawiam swoje wymarzone podróże do słonecznej Italii od 8 lat.Nie sposób się nasycić urodą tego kraju, choć widziałam do wiosną,latem,jesienią i zimą.Kocham Wenecję /poza sezonem turystycznym/ i wałęsanie się po małych,sennych miasteczkach, z dala od szlaków turystycznych.Ciułam cały rok, by znów pojechać i zobaczyć kraj Petrarki i Leonarda...ludzie pełni optymizmu, boskie krajobrazy i pyszne jedzonko...

adria231
13-01-2007, 11:00
Najwspanialszą podróżą mojego życia była Australia,a własciwie wiele podrozy po tym kontynencie w czasie dwóch pobytów.Byly to 2 tygodnie w Sydney w czasie Olimpiady 2000, 3 tygodnie na Tasmanii,2 tygodnie na Wyspie Kangura,2 tygodnie przez kopalnie opali do Uluru,2 tygodnie na Złotym Wybrzezu i wiele,wiele pomniejszych wyjazdow.Minionego lata spędziłam 2 tygodnie w Wiedniu.Piekne miasto i tak bardzo mi przypomina mój Kraków.Wspaniałą przygodą mojego życia był kilkuletni pobyt w Bieszczadach.Jak mi jest smutno i źle,wyjeżdżam w Bieszczady.

araukaria
13-01-2007, 12:45
Najwspanialszą podróżą mojego życia była Australia,a własciwie wiele podrozy po tym kontynencie w czasie dwóch pobytów.Byly to 2 tygodnie w Sydney w czasie Olimpiady 2000, 3 tygodnie na Tasmanii,2 tygodnie na Wyspie Kangura,2 tygodnie przez kopalnie opali do Uluru,2 tygodnie na Złotym Wybrzezu i wiele,wiele pomniejszych wyjazdow.Minionego lata spędziłam 2 tygodnie w Wiedniu.Piekne miasto i tak bardzo mi przypomina mój Kraków.Wspaniałą przygodą mojego życia był kilkuletni pobyt w Bieszczadach.Jak mi jest smutno i źle,wyjeżdżam w Bieszczady.
Szczęściara z Ciebie Adria.... dużo podróżowałam, ale do Australii niestety nie dotarłam.... i chyba "nie dotrę".;)

Lidka
04-03-2007, 12:58
czytając wspomnienia z róznych podróży, przypomniał mi się z przed lat - mój powrót z Paryża. Nie byłam tam długo (tydzień- było wspaniale) ale, kiedy wracaliśmy , po przejechaniu granicy w Polsce - widok pięknych gór , naszych Karpat - zapierało dech w piersiach.
Dziś te wrażenie wspominam i ilekroć wracam z jakiejś podróży - wspomnienie wraca. Polska jest piękna.I tyle miejsc do odkrycia. A propos ; w lipcu wybieramy sie w trasę po Polsce, jednak trasę planuję skrupulatnie ( z rezerwacją ze względu na wnuczkę- 3 l. ). Chcemy zwiedzić Kraków (ponownie). Jeśli mogłabym prosić o kilka ciekawych, mało znanych miejsc? Wybrałam trasę:Koszalin-Płock-Skierniewice-Częstochowa-Kraków-Gniezno-Koszalin.
pozdrawiam wszystkich ..

Nika
04-03-2007, 14:07
Widzę, że wiele osób odwiedziło piękne i ciekawe miejsca. Chętnie przeczytałabym o tym więcej...może ktoś tak jak ja wykorzysta możliwość pisania kafejkowego bloga/ co umożliwiła nam kochana Administracja/ i będziemy mogli wszyscy podróżować po Polsce, Europie, świecie..Gorąco zachęcam do czytania i pisania.Buziaczki.

POLA
04-03-2007, 18:59
Nie wiem, czy to była najpiękniejsza podróż mojego życia, ale na pewno dość nietypowa, bo można było Batorym, luksusowym promem, ale ORP WODNIKIEM - nie każdemu pisane.
Przeżyłam moc emocji, także sztorm, 8 w skali B. (nawet załoga chorowała), co dla okrętu wojennego bez jakichś tam urządzeń łagodzących huśtanie, nie jest obojętne. Przy okazji zwiedziłam tę "łajbę" dosłownie i w przenośni od kuchni po wszelkie narzędzia służące nie tylko obronie. Niełatwym też zadaniem w tych ekstremalnych warunkach okazało się wzięcie prysznica, ale tę lekcję mam poza sobą i w razie czego służę radą, jak sobie radzić z uciekającym natryskiem.
Czy ktoś z Forumowiczów przeżył coś podobnego?

Ala-ma-50
05-03-2007, 08:20
Nic podobnego nie przeżyłam... ale...ale...co ty Polu robiłaś na okręcie wojennym?

POLA
05-03-2007, 16:09
Nic podobnego nie przeżyłam... ale...ale...co ty Polu robiłaś na okręcie wojennym?

Jak to co, zdobywałam Związek (zd)Radziecki, a raczej jego północną część. Nadarzyła się okazja (nie trzeba było zapisywać się do TPPR), więc skorzystałam, żeby obejrzeć Wenecję północy, bo tak wtedy nazywano Leningrad. Domyślasz się oczywiście, w jakim czasie rozgrywała się akcja mojej "inwazji".
Przygód ci u mnie zresztą dostatek, oprócz wrażeń dostarczanych przez oglądactwo przeróżnych zabytków bądź niepowtarzalnej urody miejsc mniej zabytkowych przeważnie coś działo się jeszcze ekstra, za co nie płaciłam i czego niekoniecznie bym sobie życzyła na tzw. starcie, ale takie to już moje szczęście. Te różne przygody dość ciepło wspominam z perspektywy minionego czasu, wszak ma to swój smaczek. Każdy może zwiedzić jakąś oryginalną budowlę, ale nie każdy ma np. fart, żeby przez pomyłkę zechcieć zwiedzić komisariat, czy jak to się tam u nich nazywało.
Serdeczności

destiny
05-03-2007, 16:49
W ostatnich latach tez troszkę podróżowałam :)
Uwielbiam wycieczki, zwiedzanie, bycie w ciągłym ruchu.
Nie umiem powiedzieć, gdzie było najpiękniej, gdyż każdy kraj ma coś innego do zaoferowania.
Dla mnie Paryż jest cudowny...Wiedeń za drogi...
Rzym za papieski...ale Capri cool...Chorwacja wciąż zadziwiająca...Belgia przypomina mi Polskę...Luksemburg uroczy...
Niemcy za "zachodnie"...
Czechy i Słowacja mentalnie słowiańskie...Ukraina - wspominam z rozrzewnieniem :)
Nie pamiętam, co tam jeszcze...
W tym roku wybieram sie do Grecji i być może Litwa, Łotwa, Estonia i może wycieczka promowa do Helsinek :)
Czasem nie planuję i decyduje sie w ostatniej minucie !
To tyle - pozdrawiam :)

Ala-ma-50
05-03-2007, 18:30
No to miałaś rzeczywiście kochana Polu dużo wrażeń...może sie podzielisz jeszcze z nami ...tak ciekawie opowiadasz.Ja myślałam, że na okręcie przystojnych marynarzy podrywałaś ...a tu proszę...komisariat..no...no..no.
Pozdrawiam gorąco.

nollewska
22-04-2007, 09:41
Bywalam w roznych krajach. Bylam ostatnio na Ukrainie. Faktycznie wszystko jest zaniedbane, ludzie egzystuja od wyplaty do wyplaty. Ale jest radosc zycia, nie ma gonitwy za pieniadzem ...
http://img300.imageshack.us/img300/527/fotos1090vw4.th.jpg (http://img300.imageshack.us/my.php?image=fotos1090vw4.jpg)

a takim autkiem zwiedzalismy Ukraine
http://img242.imageshack.us/img242/752/fotos1043ia1.th.jpg (http://img242.imageshack.us/my.php?image=fotos1043ia1.jpg)

Kundzia
22-04-2007, 10:04
Moja najpiękniejsza podróż miała miejsce niedawno.Pojechaliśmy z mężem odebrać córe z sanatorium w Szczawnie.Pierwszy raz byłam w tych okolicach.Jechaliśmy trasą/pociągiem/przez Paczków,Nysę,Kłodzko, Wałbrzych.Byliśmy pod wrażeniem piękna trasy,te wspaniałe widoki,mosty, wiadukty, tunele.Aż żal bierze że to takie zaniedbane,że nikt tym się nie zajmuje-a jak powiedział nam konduktor to prawdopodobnie już w tym roku zamkną tą trasę.
jak znajdę w internecie zdjęcia /są tylko mi gdzieś uciekły prawdopodobnie aktualizacja stron/ to podrzucę.

BUNIA
22-04-2007, 10:32
Zwiedzilam niema cala Europe - ale chyba najbardziej mi utkwila w pamieci wycieczka do Azji owczesnego Zwiazku Radzieckiego.Trasa Moskwa-Taszkent_Samarkanda_Buchara -
Duszambe /oczywiscie przemieszczanie sie samolotem/ to niezapomniane wrazeniaLot nad pustynia ,jazda wierzchem na wielbladzie ,uczestniczenie w zbiorach bawelny,zwiedzanie Sarego Taszkentu w zasadzie wtedy niedostepnego dla turystow.Zabytli liczace setki lat przedstawialy obraz nedzy i rozpaczy - obsuwajace sie mury,rozsypujace swiatynie -ktorych resztki okoliczni mieszkancy zabierali na wlasne potrzeby.Byl to dla nas ogromny wstras.Zapamietalam tez wielka szczera serdecznosc osob z ktorymi mielismy kontrolowany rzecz jasna kontakt.Aaaaa no jeszxcze .. mlody uzbek /ja tez bylam mloda/ chcial zebym zostala jego zona .. hihihi i mial wszystkie zeby zlote i oczy prawie przy samych uszach ...Odzrzucilam propozycje .

Kundzia
22-04-2007, 20:58
Dorzucam zdjęcia z trasy Kłodzko-Wałbrzych więcej można zobaczyć http://www.gwardak.com/kolej_2.htm.
12231224122512261227
Może jaszcze kiedyś tam pojadę bo to że polskie nie znaczy że nie jest piękne.

Ala-ma-50
25-04-2007, 08:42
Sliczne miejsca..można się zakochać...piękny ten nasz kraj..

ZoSka
04-05-2007, 18:41
Najpiękniejsze miejsce jakie widziałam, to wybrzeże "Amalfitana" pomiędzy Neapolem a Salerno.
Morze, które wdziera się pomiędzy góry, albo odwrotnie-już nie wiem- może to góry wdzierają się w głąb morza. Jechałam samochodem, to jest ponad 50 km, wijącymi się serpentynami, czasami znajdowaliśmy się bardzo wysoko i wtedy widać było z jednej strony morze, a z drugiej głębokie wąwozy. Przepiękne widoki, ale nie jest to trasa dla wrażliwych i mających lęk wysokości.

elusia
02-07-2007, 23:16
Czytam Wasze posty i nachodzi mnie nostalgia.My z mężem podróżowaliśy po Europie autocampingiem.Jedno muszę stwierdzić z żalem,malo jest polskich turystów na szlaku.Wielka szkoda.Taka turystyka wymaga czasu i kapitału.To jest frajda jechać gdzie się chce i nie bać się,że można zabłądzic,bo my dom mieliśmy ze sobą.

Nika
03-07-2007, 10:19
3483masz rację,a szkoda-ten typ podróżowania umożliwia dotarcie do różnych ciekawych miejsc,poza standartowymi trasami turystycznymi.Miałam ochotę w tym roku pojechać samochodem z synem do Włoch i zwiedzać mniejsze miejscowości,ale noclegi na campingach okazały sie zbyt drogie,toteż wybraliśmy wczasy stacjonarne.Widzieliśmy natomiast na autostradzie mnóstwo samochodów z przyczepami campingowymi o wysokim standarcie,krtórymi podróżowały niemieckie i austriackie starsze małżeństwa.Zazdrościłam.

emka46
03-07-2007, 10:30
Jak byłam trochę młodsza,zrobiliśmy sobie z mężem wycieczkę po Europie w drodze do i z Hiszpanii.Ze względu na niezbyt duże fundusze spaliśmy w samochodzie na stacjach benzynowych.Na ogół nie jechaliśmy autostradami tylko po lokalnych drogach.Piękne było południe Francji Most w Avignon też zaliczyłam/akurat był remont/.Niesamowite wrażenia z jazdy wzdłuż wybrzeży w Hiszpanii.Drogi kręte,urwiska,i prawie żadnych zabezpieczeń.Teraz już nie odważyłabym sie na taka trasę. Czasu nie starczyło na Włochy i Grecję.Ale może jeszcze się uda.Pomarzyć można.

emka46
03-07-2007, 10:42
Bardzo miło wspominam też podróże po Polsce z namiotem.Trasy: Gdynia -Swinoujscie - Gdynia - Mierzeja Wiślana aż do samego końca/Piaski czy też Nowa Karczma,są dwie nazwy tej wioski/- Gdynia.Wyprawy nad Solinę,a powrót wschodnią ścianą,Mazury,Warmia. Oraz drugą,od Bieszczad do Karkonoszy -tu już były noclegi na prywatnych kwaterach.Nie zaliczyłam tylko zachodniej strony Polski.Wycieczka na południe Polski była moja ostatnia dłuższą wyprawą.Z chwilą usadowienia się na działce nastał koniec wypraw,jedynie czasami jednodniowe po Wybrzeżu.

Nika
03-07-2007, 12:28
Mój znajomy ze względu na skromne fundusze spędza co roku urlop w trasie rowerowej,zwiedzając coraz to nowe regiony Polski.Podziwiam go.Nie mam takiej kondycji, no i lubię na starość wygody,ale chetnie słucham jego relacji i zazdroszczę odwagi oraz wytrwałości.

Dreamka
06-07-2007, 16:44
A ja wierze, ze moja najpiekniejsza podroz jest jeszcze przede mna. Bo fajnie jest marzyc, planowac :)

Sunshine
06-07-2007, 16:56
Odbyłam w swoim życiu wiele bardzo pięknych podróży,ale też wierzę,że ta najpiękniejsza jest jeszcze przedemną.

Anielka
06-07-2007, 16:59
To chyba każda i każdy z nas jak wraca z pieknej podróży,odpocznie i twierdzi,ze ta najpiekniejsza jst ciagle przed nami.COZ wart byłby świat bez marzeń?Milego dnia zycze.3589

Dreamka
06-07-2007, 17:47
I dobrze, bo dopoki czlowiek ma marzenia jest mlody. Starosc wytyczamy sobie sami, przechodzimy jej wrota w momencie, gdy nic nam sie juz nie chce, i zaczynamy myslec, ze wszystko juz mamy za soba, a nic przed soba.
Sciskam wam optymistki marzycielki serdecznie

akusia
06-07-2007, 18:25
Odbyłam w swoim życiu wiele bardzo pięknych podróży,ale też wierzę,że ta najpiękniejsza jest jeszcze przedemną.
Ja też tak myśle że jest jeszcze przedemną.:) :) :)

Pani Slowikowa
06-07-2007, 19:38
byla do Malezji i Singapuru :)
Teraz nie chce mi sie nigdzie jezdzic nie dlatego ze czuje sie staro ale dlatego ze sie za duzo najezdzilam i podroze kojarza mi sie z praca i samolotami ktorych nie cierpie..po wypadku jaki mialam..

Dreamka
06-07-2007, 20:28
byla do Malezji i Singapuru :)
Teraz nie chce mi sie nigdzie jezdzic nie dlatego ze czuje sie staro ale dlatego ze sie za duzo najezdzilam i podroze kojarza mi sie z praca i samolotami ktorych nie cierpie..po wypadku jaki mialam..

Slowiczku mily, taki bakcyl podrozy moze sie przyczaic w kacie, on jest jak wirus, ale zaatakuje znowu, zobaczysz :)

enia60
04-09-2007, 21:50
enrico-dokładnie rok temu też tam byłam,i było mi przykro ,że tak wiele obiektów sakralnych zamieniono w magazyny,ale też zachwyciły mnie:gościnność ,klimaty,oni tak bardzo umieją się cieszyć,śpiewać,tańczyć-pozdrawiam

Dzidka
05-09-2007, 07:10
Babciu Oli, zrobię to z przekonaniem. Twój Kazimierz Dolny jest piękny.

http://www.adamlawnik.pl/foto/0510-04809P.jpg

Babcia Oli
07-09-2007, 19:27
Dziekuje Dzidko,to jest naprawde perelka nad Wisla ,pewnie tam nigdy nie wroce,ale dobrze zycze Miasteczku i jego mieszkancom

Sunshine
07-09-2007, 19:35
Dziekuje Dzidko,to jest naprawde perelka nad Wisla ,pewnie tam nigdy nie wroce,ale dobrze zycze Miasteczku i jego mieszkancom
Piękny ten Twój Kazimierz,Danusiu.
I pomyśleć, że jeszcze tam nie byłam.Jest wiele miejsc w Polsce,które chciałabym zobaczyć.
Jeśli "nie wrócisz" jak piszesz,to może chociaż za przewodnika,przy okazji odwiedzin w kraju, dla mnie kiedyś tam będziesz?

Dzidka
08-09-2007, 07:20
Danusiu, to wszystko prawda o czym piszesz.Kazimierz Dolny n/Wisłą ostatnio jeszcze wypiękniał. Oto fragment odrestaurowanej kamienicy:

http://g.pwn.pl/f/img/15/d88i4240.jpg

A te wąwozy znam z pobliskiego Nałęczowa.

en_vogue
08-09-2007, 17:38
Danusiu dla Ciebie strona z kamerkami Kazimierza

http://www.kazimierzdolny.net/kamera2.php

en_vogue
08-09-2007, 17:40
Danusiu jeszcze jedna stronka

http://www.kazimierz-news.com.pl/

tar-ninka
09-09-2007, 07:45
Kaziu moge sobie tylko wyobrazic co czules ja niestety widzialam tylko na zdjęciach . A moze masz jakie fotki ? pokaz nam.

senioritka
09-09-2007, 14:54
Napisałam do Ciebie, Babciu Oli prywatną wiadomość, ale zasygnalizowali mi, że nie przyjmujesz takowych. Pisałam, że
znam Lubelszczyznę, znam Podlasie, znam Kazimierz n/Wisłą.
To moja młodość, moje małżeństwo, moje wspomnienia, moje sentymeny. Dom M.Kuncewiczowej, koguty od piekarza itp.
To już było, teraz wiek w skali -dziesiąt, bez osobistych marzeń i oczekiwań. Pozdrawiam serdecznie.

elizka
09-09-2007, 19:22
To i ja dołączam do wielbicieli Kazimierza.Niedawno byłam tam na wycieczce z moją paczką nauczycieli emerytowanych,skupionych przy ZNP.Mamy nieocenioną koleżankę,która organizuje nam wypady po kraju.Jeszcze się pochwalę,że wczoraj byliśmy w Kutnie na wystawie Święto Róży,organizowanej corocznie.Zachęcam nie tylko miłośników tych królewskich kwiatów,ale i ogrodników z małych i dużych ogrodów.Przywiozłam 4 nowe krzewy-ciekawe co wyrośnie?Aha!jeszcze jedna atrakcja mojej wyprawy:w Pabianicach na placu przed DK młodzież prezentowała Kulturę Czterech Narodów:Rosji,Niemiec,Żydów i Polaków-niezwykłe połączenie-prawda?Degustacja potraw narodowych,tańce,stroje-warto było obejrzeć!http://img66.imageshack.us/img66/2299/700plik20xi5eb9.jpg (http://imageshack.us)
Dodaję bukiet z wystawy.

elizka
09-09-2007, 19:26
http://img66.imageshack.us/img66/6840/42190118919763746dbpgx2.jpg (http://imageshack.us)
No jeszcze jedno zdjęcie,jeśli można,też z wystawy Święto óży

Sunshine
09-09-2007, 19:28
http://img66.imageshack.us/img66/6840/42190118919763746dbpgx2.jpg (http://imageshack.us)
No jeszcze jedno zdjęcie,jeśli można,też z wystawy Święto óży
wszystko się zgadza ,tylko co te damskie nogi tam robia?

elizka
09-09-2007, 21:21
Te nogi i inne woskowe lale były dodatkiem do wystawy,chyba nie do końca przemyślanym,no ale kwiaty wypadły wspaniale!Inne lale mozna zobaczyć po wpisaniu w przeglądarkę Święto róży Kutno.

Genowefa
10-09-2007, 12:25
też kocham Biesczady,jeżdżę tam od 20 lat, a teraz chyba na dłużej bo zabrały mi córkę! tak długo ją woziłam tam ,że w końcu wyszła za mąż w Sanoku i tam pozostała.

Dzidka
10-09-2007, 16:41
Geniu, witam Cię serdecznie.
Bardzo lubię Bieszczady, ale bardzo dawno tam nie byłam.Będę musiała sobie przypomnieć.

A to zamek w Sanoku z I poł.XIV w.

...http://elesdia.res.pl/foto01/sanok-zamek1.jpg

chickita
10-09-2007, 22:47
Mój mąz kocha morze a ja góry. Pojechaliśmy do Chorwacji bo tam jest razem wszystko to co lubimy. Polecam gorąco bo pięknie, ciepło i wiem, ze tam wrócę.
6440

Genowefa
11-09-2007, 10:38
Dziś wygląda tak samo, a jego wnętrze jest po prostu"wypchane" zbiorami.Jest tam najwieksza w Polsce galeria ikon, zbiory Z.Beksińskiego(które podarował miastu Sanok w całości)i Pronaszko i malarstwo sarmackie...Warto to wszystko zobaczyć i przepiękny krajobraz...

Genowefa
11-09-2007, 10:40
przepraszam -mam jeszcze kłopoty z adresowaniem odpowiedzi

tar-ninka
11-09-2007, 11:06
http://img234.imageshack.us/img234/2653/beztytuu2jpgffffdf3.jpg
(http://imageshack.us)
i zeszłam ,naprawde . I ja mam piekne wspomnienia z moich podrózy

baburka
11-09-2007, 11:37
Też zwróciłam uwagę na nóżki na zimno. Wyglądają dość makabrycznie.:)

enia60
11-09-2007, 11:54
Bieszczady owszem ,ale zdecydowanie wolę odkryte szczyty,chociażby u celu wędrówki,tak abym w dole widziała miejsce do którego wrócę,a w górze gdzie wszyscy kiedyś dojdziemy ,zdecydowanie kocham Tatry ,może powędrujemy ?

wuere'le
11-09-2007, 17:40
W sierpniu odbyłem wraz z rodziną krótką, ale wspaniałą podróż na Podlasie i Litwę. Wszystko opisałem w blogu o tytule "1500 km. wakacji". Blog znalazł się w konkursie na najlepszy blog wakacyjny. Adres do bloga umieściłem już wcześniej w temacie " Podróże kształcą....". Wiele osób tam zajrzało, tzn. na mój blog.
Konkurs kończy się z końcem września i gdyby ktoś chciał jeszcze tam poczytać, to byłbym bardzo wdzięczny. Oto adres:
http://wakacyjnyblog2007.blox.pl/2007/07/Blogi-biorace-udzial-w-konkursie.html
Wystarczy wejść na stronę, której adres podałem, poszukać blog o tytule"1500 km. wakacji". kliknąć na niego i po przeczytaniu chyba kliknąć na zamieszczony tam obrazek z napisem "Link do wakacyjnego bloga". To chyba wystarczy.
Blog jest, jak to w blogach od końca, więc gdyby ktoś chciał czytać, to trzeba przewinąć do przodu.
Każde kliknięcie się liczy. Oczywiście uwagi też są mile widziane.
Pozdrawiam.

en_vogue
11-09-2007, 17:48
Kiedyś byłam na Wyspach Kanaryjskich,pięknie tam.To fotka z wyspy Lanzarotte znaleziona w necie.Moje są robione na kliszach nie mam więc możliwości technicznych by je tu umieścić.

http://img507.imageshack.us/img507/2134/011zn0.jpg (http://imageshack.us)
http://img507.imageshack.us/img507/2134/011zn0.4ea2fab059.jpg (http://g.imageshack.us/g.php?h=507&i=011zn0.jpg)

wuere'le
11-09-2007, 21:25
Chorwacja, Wyspy Kanaryjskie, to wszystko owszem, ale ja jednak bedę upierał się przy pięknie polskiej ziemi, którą można oglądać bez wiekszych nakładów finansowych. Jak pisałem juz w swoim blogu, wystartczy rozejrzeć się wokół swojej miejscowości, aby znaleźć piekne miejsca, urocze zakątki, jakąś polankę w okolicznym lesie, jakieś źródełko itp,itp.
Urzekło mnie Podlasie, czyste wsie, piękne równinne krajobrazy, zapomniane młyny, zauroczyła mnie Wisła w Płocku, taka szeroka, potężna, zachwyciłem się Puszczą Augustowską, kanałami. Przypomniało mi to inne piekne miejsca znajdujące się w pobliżu miejsca mojego zamieszkania. Zauważyłem na swojej ulicy piękne drzewa, których wcześniej nie dostrzegałem.
Atrakcyjne, odległe, egzotyczne miejsca, o których wspomniałem na początku są bez wątpienia warte pobytu, mam duszę podróżnika( kieszeń jakby mniej)i chętnie tam pojadę. Do dziś tęsknię za zwiedzanym kiedyś Paryżem, Pragą, ale Wilno też zrobiło na mnie wrażenie. Z euforią wspominam dawne pobyty w Bułgarii, drogę odbytą maluchem, pełną przygód, czy pociągiem, też przygód nie pozbawiną, ale podróże po Polsce też mają swój urok. Pomijam tu oczywiście jakość dróg, bo ta pozostawia wiele do życzenia, ale to jeden problem, reszta, to tylko piękno , piekno i tylko piękno, wystarczy otworzyć oczy.

Basiula
27-11-2007, 20:25
Witajcie, podroze to moja passa,gdybym miala z kim jade chociazby jutro.Wiele juz zwiedzilam jednak moja najpiekniejsza podroz byla 5 lat temu do Meksyku na polwyspie Jukatan ladowanie w Cankun... po godzinie drogi autokarem Playa del Carmen.Bialy, mialki piasek,woda turkusowa, temperatura powietrza 36-38 stC w kwietniu.Marzenie.Jednak najwieksze niezapomniane wrazenie zrobily na mnie ruiny majow.Wspinalam sie na Chicen Itza, tego strachu nie da sie opisac.Nie chce Was zanudzac ...ale podroze to moja passa

BUNIA
28-11-2007, 00:25
Azja Srodkowa Taszkent
Buchara
Samarkanda

Ta trzytygodniowa wycieczka samolotowa na zawwze pozostanie w mej pamieci bo . wtedy . po raz pierwszy bylam na kontynecie azjatyckim ..
Zdjecia sa z inernetu bo wtedy jeszcze nie bylo aparatow cyfrowych mam takie zwykle /.. moze kiedys przegram je na plyte DVD
URL=http://www.vpx.pl/]http://www.vpx.pl/up/20071128/25492fa61ea37615d26befa7a928b1ffce80639971.jpg[/URL]
Taszkent - piekne miasto z historia ponad 2000 -cy lat
z licznymi mineratami,medresami i meczetami
i ludzmi z iscie slowianska goscinnoscia .
.http://www.vpx.pl/up/20071128/254984989116df032ce531fcd56f5a3da6059181191.jpg (http://www.vpx.pl/)

BUNIA
28-11-2007, 00:45
Samarkanda
to miasto liczy ponad 2500 lat .Lezalo na skrzyzowaniu szlakow z Indii,Rzymu,Tybetu,Iranu.
http://www.vpx.pl/up/20071128/2550183e1adbd4772ca2758d087bc632ec9eb94189.jpg (http://www.vpx.pl/)
Grobowiec WielkiegoTamerlana jest w kolorach szafirowo-blekitnych w ksztalcie zwojow turbana
URL=http://www.vpx.pl/]http://www.vpx.pl/up/20071128/25504eecd53e5e1ffd09c417b2aad6caaa3f3144073.jpg[/URL]

BUNIA
28-11-2007, 00:56
Buchara

to miasto rowniez moze sie pochwalic ponad 2500 l;etnia historia.Lezy na postyni dawniej byla otoczona murem .Ma charakter orientalny.
http://www.vpx.pl/up/20071128/25506c913d53b4c55ee20acb97bad39c38458143031.jpg (http://www.vpx.pl/)
Ponoc do przetrwania tak wspanialych budowli miala sie przysluzyc mieszanka gliny z mlekiem wielbladzim i bialkiem
http://www.vpx.pl/up/20071128/2550810040e35d752d892c85d2b19ade4a47748360.jpg (http://www.vpx.pl/)URL=http://www.vpx.pl/]http://www.vpx.pl/up/20071128/2550939349a7c3ed00bda5647ff55406aa4d2133233.jpg[/URL]

xanulax
25-12-2007, 22:46
Tak...zgadzam sie z Tobą sa to przepiekne widoki... Znam je poniewaz przez osiem lat doświadczałam ich trzy razy w miesiacu. Jeżdzac z Kłodzka do Wałbrzycha i z powrotem ...

smakokoszka
17-03-2008, 23:45
Kochani każda podróż pozostawia wspomnienia, odbyłam wiele,naprawdę wiele dalekich podróży ale też odwiedziłam wiele miejsc w Polsce i zapewniam zawsze wraca się z niedosytem wrażeń.To zawsze mało i mało.Ciagnie jak wilka do lasu każda okazja do wyjazdu. Tacy jak ja to rozumieją.Rowery zabieramy jak tylko możemy/pomijam samolot/ i jest to plus na lepsze poznawanie.Nawet wyjazdy niedzielne z rowerami już lepiej nastrajają na cały tydzień--polecam wszystkie wyjazdy z domu,nawet kojeją w niezbyt odległe miejsca--jest tyle przewodników w każde okolice.Wystarczą kanapki i chęci a wrażenia pozostają. Proszę zaliczcie 4 niedziele a już napewno nie usiedzicie w domu---powodzenia.

jutrzenka55
18-03-2008, 02:19
Ja zakochałam się w Egipcie i jego wspaniałej przeszłości.Pierwszy pobyt w Sharm asz Sheich,nocna wspinaczka tzw.ścieżką wielbłądzią na górę Mojzesza(2400 m.)
tam oczekiwanie na wschód słońca wśród ludzi wszystkich chyba narodowości,modlących sie,śpiewających,odprawiających msze.I to przekonanie że jeżeli uda sie dojść na górę przed wschodem słońca,spełni się intencja która nas tu przywiodła.Drugi pobyt to rejs po Nilu od Luksoru do Asuanu,a po drodze cała historia starożytności;Dolina Królów,kolosy Memnona,świątynia Hatszepsut,Edfu,Kom Ombo......Trzeci pobyt,niedawno w grudniu 2007 r.to moja podróż poślubna-Kair.Oczywiście piramidy i Sfinks w Gizie,Muzeum Starożytności z jego skarbami,muzeum koptyjskie,najwiekszy na świecie suk(targ).Tak naprawdę to tylko mały skrót tego co widziałam.Chciałabym tam jeszcze powrócić kiedys.......

jakempa
19-03-2008, 23:20
kocham podroze sa jak narkotyk u dzisiejszej mlodziezy bez nich nie moge zyc chocby to mial byc wypad w niedziele na kilka godzin zwiedzilam w swoim 60 letnim zyciu ponad 30 krajow za 2 tygodnie znow jade 3 raz do egiptu i pierwszy raz do jordanii czekam na ten wyjazd jakbym jechala pierwszy raz i tak jest zawsze. czekam na nowe wrazenia i przezycia egipt to kraj w ktorym nie mozna byc obojetnym to cos nieokreslonego co tam sie czuje naprawde warto tam pojechac, wiec nie dziwi mnie chec powrotu do ziemi faraonow jednak na podroz mego zycia wciaz czekam i mam nadzieje ze bedzie to ktoras kolejna bo warto marzyc i robic wszystko zeby to realizowac

Fami
30-03-2008, 09:35
Moja najpiekniejsza podróż
Witam Jutrzenko!
Zgadzam sie z Tobą, Egipt jest wspaniały szczególnie jeśli podczas podróży myśli sie o jego historii.
To wspaniałe miejsce, również zwiedziam cały Egipt łącznie z Aleksandrią. Polecam Ci również Maroko - bogata historia i uroczy kraj.
Mnie fascynują Chiny i Indie, może dlatego,że w żadnym z tych krajów jeszcze nie byłam. Mam zamiar jechać do Indii w lutym przyszłego roku - Indie i Nepal. Będzie to moja pierwsza podróż do tego kraju i mam nadzieję najpiękniejsza podróż. Nie chcę jechać z biurem podróży, chcę zwiedzić tenkraj i poczuć jego klimat więc będę wdzięczna za pomocne informacje w zakresie organizacji wyjazdu.
Pozdrawiam

jakempa
30-03-2008, 20:54
nie wiem ile masz lat, ale Indie w pewnym wieku ze wzgledu na zagrozenie chorobowe, są niebezpieczne, trzeba pamietać,o szczepieniach,a w wieku senioralnym nawet niektóre szczepienia,niosa w sobie ryzyko, ze względu na obnizona odpornosc organizmu, w dodatku samodzielna podróz?,,zastanów sie dobrze,w Maroku przejechalam 3 tys,km ,ciekawy kraj,ale 2 raz mnie nie pociaga,wole inne kraje,

Jadzia P.
30-03-2008, 22:54
Witajcie, bardzo ciekawy wątek. Podróże..... to też moja ogromna pasja.Bardzo dużo zwiedziłam, prawie całą Europe, oprócz Skandynawii. Byłam w Azji ( cudowna Turcja ),byłam w Afryce w pięknym Maroku. Jednak jak wspominam to największe wrażenie zrobił na mnie pobyt w Fatimie.
Braliśmy udział w cudownej procesji przy świecach. Widok cudowny gdyż był to póżny wieczór. Msza była odprawiana w różnych językach , również po polsku.Niezapomniane wrażenia. Polecam.

Jadzia P.
30-03-2008, 22:58
Ja również po raz drugi do Maroka bym nie poleciała, choć są kraje do których chciałoby się jeżdzić każdego roku.

grazyna
30-03-2008, 22:59
Moją jedną z piękniejszych podróży, były wczasy w Wiśle, gdy mój synek miał 6 latek. Było pieknie i bardzo miło.

bogda
30-03-2008, 23:04
A moje najpiękniejsze podróże to wyprawy w góry...kocham góry, a najbardziej Tatry...:)

Malgorzata 50
31-03-2008, 03:15
W 1978 roku pojechalam na stypendium do Rzymu....dojechal do mnie moj ówczesny partner i dzięki niemu byla to najpiękniejsza podroż mojego zycia .Zwiedzalismy Wieczne Miasto na piechote od wzgórza do wzgórza, bylam też na Placu Św.Piotra kiedy pokazal się dym i zabrzmialo Habemus Papam - dla Jana Pawła II .Tego nie mozna zapomnieć!!!!

jakempa
02-04-2008, 21:25
JP50, bylam w 30 krajach, ale w Portugalii jeszcze nie,moze wybiorę się w przyszlym roku, zobaczyc Fatime,ale i inne miasta i zabytki,jakie ogolne wrazenie zrobiła Portugalia?Chociaz uwazam .ze każdy kraj jest inny i kazdy warto zobaczyć....

Jadzia P.
02-04-2008, 23:13
Ja byłam w Portugalii 10 lat temu i z pewnością od tego czasu wiele sie tam zmieniło. Byliśmy na objeżdzie Hiszpani i pojechaliśmy też do Portugalii. Przy przekraczaniu granicy, której juz nie było , od razu był ogromny kontrast pomiędzy tymi dwoma krajami. Coś jak między Polską a Niemcami. Hiszpania to w/g mnie nowoczesny i piekny kraj, natomiast ówczesna Portugalia przypominała mi Polske. Wtedy my jeszcze nie byliśmy w Unii i zastanawialiśmy się dlaczego od nas wymagają rzeczy które nie są respektowane wewnątrz Unii.Wszedzie było brudno, poniszczone zabytki, wies portugalska w/g mnie wyglądała o wiele gorzej od naszych wsi.
Lizbona też mi się nie podobała. Natomiast Fatima to nowoczesne, ładne miasto. Przesympatyczni mieszkańcy którzy bardzo lubią nas, Polaków, bo to dzięki naszemu papierzowi to miasto stało sie celem pielgrzymek mieszkańców prawie całej Europy i dzieki temu to miasto się rozrastało i kwitło. Dawniej pielgrzymowali tam tylko Portugalczycy.Od znajomych wiem , że zupełnie inaczej wygląda Portugalia na południu, tam jest bardzo dużo kurortów które są prawie tak nowoczesne jak w Hiszpani. Ja niestety tam nie byłam.Ale jak masz możliwość, to jedż i zobasz Fatime, wrażenia pozostają na całe życie, choć i ja wiele widziałam to jednak tą podróz uwazam za najpiekniejszą.

jakempa
02-04-2008, 23:41
dziękuję za opinie, mam wrazenie że tak samo jak nasz kraj, Portugalia po 10 latach jest zupełnie inna, ale do Fatimy napewno pojadę, chyba zaplanuję wycieczkę na przyszły rok,zwiedzanie z wypoczynkiem bo tak lubię.Hiszpanię zwiedziłam na lądzie i na wszystkich jej wyspach, więc teraz została mi Portugalia,ale dobrze, że mnie zachęciłaś, teraz już żyję wyjazdem /za 5 dni/ do Jordanii do Neba i pozostałych ciekawych miejsc Ziemi Świętej:cool:

Jadzia P.
03-04-2008, 00:01
Ja miałam w tym roku wyjechać na objazd połączony z wypoczynkiem tzw. 7 + 7. Objazd po Syrii i wypoczynek w Turcji, miałam nawet wpłaconą zaliczke, jednak ze względu na chorobe męża musieliśmy zmienić plany. Też kiedyś chciałabym jechac do Ziemii Świętej, bo tam jeszcze nie byłam . Życzę Ci szczęśliwej drogi i miłych wrażeń. Mam nadzieje, że po powrocie podzielisz się z nami wrażeniami z podróży. A z jakim biurem wyjeżdżasz ?

jakempa
04-04-2008, 22:17
jadę z biurem podrózy /Triada/ już 5 raz z nimi jadę i zawsze 7 na 7,jestem zawsze bardzo zadowolona,bo ceny nie są za wysokie a organizacyjnie jest super,no i jezdzi z nimi sporo ludzi 45plus, wiec nie ma tego wycieczkowego gonienia i szalenstw jak tam gdzie jezdzi duzo młodziezy

Jadzia P.
04-04-2008, 22:43
Ja też jeżdziłam z Triadą na 7 + 7, byłam z nimi w Turcji, Maroku , Hiszpani i Grecji. Nie są drodzy , to fakt bo w samolocie są osoby z innych biur, np. Rainbow-Tour lub Itaki i za takie same objazdówki płaca drożej a mają nawet gorszy program. Jedyne co mnie wkurza w Triadzie to ich rezydenci.

Fami
08-04-2008, 19:34
jp50
zgadzam się z tobą rezydenci w Triadzie są fatalni. Byłam na kilku imprezach z tym biurem i zawsze problem tylko z rezydentami.
Tez moge polecić to biuro.
pozdrawiam

Alianna
08-04-2008, 22:49
Witajcie jestem "nowa" i też lubię podróżować. Ostatnie BożeNarodzeniespędziłam na GOA w Indiach. Po pasterce wszyscy hindusi zokolicznych miejscowości bawili się do białego rana w specjalnienate okazję przygotowanym przeogromnym pomieszczeniu- my razem z nimi.Radość,rados..ci jeszcze raz radość. Jeszcze raz na GOA - tam życie płyniee 5 razy wolniej!!!

Alianna
08-04-2008, 23:07
Pozdrawiam wszystkich ,którzy tutaj się spotykają, myślę,że i mnie ciepło przyjmiecie.

Anielka
08-04-2008, 23:11
Witaj Alianno,mam nadzieję,ze będziesz częściej zaglądała i nie tylko w tym wątku sie spotkamy.Bardzo chciałabym do Indii pojechać,ale nie bardzo mam z kim.Pozdrawiam serdecznie.13924

Anilah
10-04-2008, 21:41
Wybieram się do Indii ale dopiero w przyszłym roku.Mam nadzieje ,że moje plany i marzenie się spełni.oliwka

Anilah
11-04-2008, 20:01
Witaj Alianno! też jestem nowa i również lubię bardzo podróżować.Powiedz proszę z jakim biurem byłaś w Indiach, czy jest godne polecenia.Pozdrawiam

en_vogue
12-04-2008, 16:17
Życzę wspaniałej podróży do Indii.Byłam tam kiedyś.Niestety tylko w dwóch miastach,Kalkucie i Madras.Pobyt w tamtym kraju
pozostawia wspomnienia na długie lata.

Fami
12-04-2008, 18:22
Witam cię Aliannko
Wybieram się do Indii w przyszłym roku z zamiarem spędzenia tygodnia na GOA. Napisz, proszę gdzie warto się zatrzymać, planuję wyjazd indywidualny.
Pozdrawiam gorąco wszystkich zakochanych w Indiach.::) :)

smakokoszka
17-05-2008, 01:07
oboje wcale nie młodzi---w tym roku wybieramy się do Wietnamu, podobno teraz / po Tajlandii/ jest to kraj bardzo przyjazny dla turystów.Proszę o opinię klubowiczów.

smakokoszka
17-05-2008, 10:35
też zaliczyłam taka trasę---moc wrażeń, a nocą tuż przed wylotem wybralismy sie po swieże owoce na suk.Męzczyźni w burkach ,turbanach przy małych ogniskach. Tak,tak --wcale nie pomyliłam kraju.Luty ciepło tam a w Moskwie -15.brrrry

dagmara
23-05-2008, 14:52
moje podróże

Ja zjechałam prawie całą Europę, ale pokochałam Włochy, Hiszpanię i Portugalię. Ach te krajobrazy i ci ludzie.

smakokoszka
25-05-2008, 00:03
Europa jest droga, kraje połuniowego-wschodu to raj wrazeń i zabawy za grosz.

dagmara
27-05-2008, 20:27
smakokoszka

Od czegoś trzeba zacząć. Europa mnie fascynowałą, tym bardziej że podróżwałam indywidualnie, bez rezerwacji noclegów, gdzie mnie oczy poniosą a wieczór zastanie tam śpię i jem. Cudownie, pełna wolność. Polecam!

babciela
27-05-2008, 21:00
A ja wrocilam z Bukowiny rumuńskiej.Goraco polecam,tym ktorzy kochaja przyrode ,folklor -niczym nieskazony...dobrych,zyczliwych ludzi,wspaniale zabytki (chyba nie potrafilabym opisac ich piekna)i prawdziwa wolnośc.

babciela
27-05-2008, 21:04
Bukowina zmienila mój poglad na ten narod-nic mi nie ukradziono,nie widzialam żebrzacych dzieci.Ale to Bukowina-wydaje mi sie że na poludniu Rumunii jest troche inaczej.Nastepna wycieczka r owniez na wschod -Bajkal

Jadzia P.
27-05-2008, 21:35
Z jakim biurem turystycznym podróżowałaś , Babcielu, po Rumuni ???

babciela
27-05-2008, 22:23
Z żadnym.Był to plener organizowany przez malarsko-konserwatorskie towarzystwo.

Anilah
04-06-2008, 21:12
Od młodzieńczych lat zaczęłam podróże po Polsce .Są tak piękne zakątki ,że aż dech zapiera np. Bieszczady i mogę spokojnie powiedzieć że Polskę zwiedziłam prawie całą. Z czasem zaczęłam wyjeżdżać za granicę. A ponieważ kocham słońce najczęściej do ciepłych krajów.W tym roku Słowacja i Turcja.Europę zjechałam prawie całą łącznie z Giblartarem.W Afryce :w Maroku i Egipcie.W przyszłym roku w planie Indie.Myślę że wszystkie te wycieczki są piękne i pełne wrażeń i każda inna więc trudno powiedzieć , która najpiękniejsza myślę ,że ta w marzeniach np.Nowa Zelandia przepiękne widoki /film Władca Pierścieni/.Ale polecam Hiszpanię w Granadzie ogrody Alhambry , a w Barcelonie bajkowy park Gaudiego i spacery nocą po Barcelonie np.tańczące fonntany

Jadzia P.
04-06-2008, 23:55
Ja również bardzo polecam Hiszpanie, oprócz tego, że to przepiękny karaj, bogaty w zabytki to jeszcze naród bardzo gościnny. Należy tylko uważać na złodziei których tam nie brakuje, a to chyba z racji dużej ilości turystów, którzy zapatrzeni na przepiękne widoki często zapominają o swoich portfelach.

dagmara
05-06-2008, 09:49
Wszystkie podróę są piękne, jeśli je odbywamy w miłym towarzystwie i jesteśmy nastawieni pozytywnie na przygodę. A złodzieji nigdzie nie brakuje.

jakempa
08-06-2008, 22:47
ANILAH z kim planujesz wyjazd do Indii. mnie to też interesuje w przyszlym roku myślałam o Triadzie ale moi znajomi byli z tym biurem w Indiach i sprawa zakonczy się w sądzie bo bylo nie tak jak miało być a przecież to duży wydatek

mariankopa1
12-06-2008, 16:21
Uwielbiamy z żoną piękno naszego kraju. Jeszcze parę lat temu co roku pływaliśmy w sierpniu na kajakach. Organizowaliśmy ze znajomymi, którzy też lubią taka formę wypoczynku kameralne spływy, tak na 5-6 kajaczków. Zwiedziliśmy w ten sposób wiele polskich zakątków. Zaliczyliśmy Brdę, Drwęcę, Drawę, Krutynię, Czarną Hanczę, Piławę, Gwdę, Wdę i inne. Polecam taką formę wypoczynku, tym ktorzy maja troszke sily zeby powioslowac. Nie trzeba sie spieszyc- jak byl piekny biwak zostawalismy dluzej. Jak ktos sie meczyl - czekalismy. I tak przez 2 tygodnie powolutku do celu. Nazwalismy to nawet "splywami weteranow", bo mijalismy wiele mlodziezy - a wlasciwie to oni nas mijali :)
Bylo na prawde morowo, zostaly cudowne wspomnienia i sterta zdjec z tego okresu.

limba
25-06-2008, 16:17
Odwiedziłam już wiele miejsc na ziemi, każdy jest ciekawy, kazdy pozostawia miłe wspomnienia, ale dla mnie najpiękniejszą podróżą była wyprawa do Skandynawii. Przejechałam Finlandię, Norwegię, od Nordkaapu, przez Narwik, Drogę Troli i Drogę Ojców, Trondheim, zaliczając po drodze lodowce, wodospady i oczywiście fiordy, po Oslo. Są to wrażenia niezapomniane, i choć minęło od tej podróży 8 lat, to ciągle wracam tam wspomnieniami. Wspaniała dzika przyroda, do tego słońce świecące o północy (byłam tam w lipcu), renifery spacerujące spokojnie po drogach, nic nie robiące sobie z ruchu samochodowego i wszechobecny spokój towarzyszący ludziom. Miejsce gdzie tzw. "cywilizacja zachodnioeuropejska", w tym negatywnym znaczeniu, jeszcze nie dotarła, stąd otwarte domy, niezabezpieczone samochody stojące na ulicach, sklepy bez "bramek" itp. Tam jeszcze raz chciałabym pojechać.
Pozdrawiam wszystkich podróżników. Limba

nektarynka
25-06-2008, 17:05
moja wycieczka zagraniczna zostanie mi długo w pamięci a mianowicie dwa tygodnie przed naszym wyjazdem do Grecji zatonął prom z załogą i z pasażerami właśnie tam gdzie mieliśmy popłynąć i dylemat wycofać się czy nie ale na szczęście wróciliśmy cali i zdrowi ale płynęliśmy 28 godzin w wielkim strachu i niepokoju ale to przeszłość pozdrawiam wycieczkowiczów którzy właśnie się wybierają

jakempa
10-07-2008, 23:20
Ciekawe, że nikt nie pisze o swoich podróżach,czyżby nikt nigdzie nie jeżdził? Przecież to nie musi być podróż zagraniczna.,u nas jest tyle pięknych miejsc,które dla kogoś kojarzą się z najpiękniejszym wspomnieniem wyjazdu. Warto powspominać i zachęcić do odwiedzenia tych miejsc innych.Przecież warto promować piękne miejsca.

Ajaks
13-07-2008, 15:08
Ciekawe, że nikt nie pisze o swoich podróżach,czyżby nikt nigdzie nie jeżdził? Przecież to nie musi być podróż zagraniczna.,u nas jest tyle pięknych miejsc,które dla kogoś kojarzą się z najpiękniejszym wspomnieniem wyjazdu. Warto powspominać i zachęcić do odwiedzenia tych miejsc innych.Przecież warto promować piękne miejsca.
Ja mogę się podzielić wrażeniami z wycieczki do Czesko-Saskiej Szwajcarii. Widziałam bardzo ciekawie uformowane grupy skał. Malownicze skalne miasto z labiryntem piaskowcowych wież. A najciekawsze wrażenie robiła największa naturalna skalna brama w Europie - Pravcicka Brama.

jakempa
13-07-2008, 22:46
Napisz gdzie to jest,jak dojechać i wogóle opisz coś więcej na temat tego miejsca.Napewno jest tam przepięknie,bardzo mnie osobiście to zainteresowało.A czy to nie jest to skalne miasto , niedaleko Kudowy?

Ajaks
14-07-2008, 11:50
Napisz gdzie to jest,jak dojechać i wogóle opisz coś więcej na temat tego miejsca.Napewno jest tam przepięknie,bardzo mnie osobiście to zainteresowało.A czy to nie jest to skalne miasto , niedaleko Kudowy?
Czechy mają kilka podobnych miejsc. Tam gdzie ja byłam ostatnio to jest pogranicze Niemiec i Czech. W pobliżu jest piękny przełom Łaby. Wycieczka przebiegałą między innymi na trasie Vysoka Lipa - Hrensko - Bad Schandau - Bastei - Konigstei - Tisa - Sneżnik. Jechaliśmy przez Jakuszyce w kierunku na Decin
Przyroda
Unikatowe, piaskowcowe, skalne miasto jest częścią większej całości Labské pískovce. Obszar uformowanych z piaskowca Jetřichovickie stěny, urozmaicony jest formacjami bazaltowymi, pod względem budowy geologicznej interesujące są pojedyncze wapienie jurajskie wzdłuż Bílého potoku. Specyfiki regionu dopełniają tutejsza rzeźba terenu, wpływająca na specyficzne warunki klimatyczne oraz niewielkie rzeki Kamenice i Křinice. W głębokich parowach i wąwozach, w wyniku napływania zimnego powietrza, występuje inwersja temperatury. Dzięki temu na dnie wilgotnych i chłodnych parowów, na wysokości ok. 150 m n.p.m. występują podgórskie i górskie gatunki roślin. Cały teren Parków Narodowych Czeska i Saksońska Szwajcaria, pod względem zajmowanego obszaru oraz minimalnego zasiedlenia, jest unikalny na skalę Europy.

Atrakcje przyrodnicze:
Pomnik przyrody Pravčická brána - Skalny Most, Tichá i Divoká, parowy rzeczki Kamenice, Jetřichovické skały, skalne zameczki (np. Šaunštejn, Falkenštejn), Kyjovské údolí (dolina) kontynuacja parowu rzeczki Křinice, szczyt Růžák (619 m n.p.m.) porośnięty pralasem i inne.

ZbyszekK
18-07-2008, 17:04
nika.
Uprawiam swoje wymarzone podróże do słonecznej Italii od 8 lat. Nie sposób się nasycić urodą tego kraju, choć widziałam go wiosną, latem, jesienią i zimą. Kocham Wenecję /poza sezonem turystycznym/ i wałęsanie się po małych, sennych miasteczkach, z dala od szlaków turystycznych. Ciułam cały rok, by znów pojechać i zobaczyć kraj Petrarki i Leonarda...ludzie pełni optymizmu, boskie krajobrazy i pyszne jedzonko...
Odpowiedź z Cytowaniem

To ,,wałęsanie po małych i sennych miasteczkach...'' przypomina mi wiele takich miast i miasteczek. Jest w nich jakiś trudny do opisania urok. Chioggia i Sottomarina tuż przy Wenecji; Perugia, Asyż, Ascoli Piceno. Także Predappio, gdzie przesiedzieliśmy nieco w maleńkiej kafejce przyglądając się miasteczku i ludziom, a także posiadłości ,,Duce'' Mussoliniego po to m.in. by potwierdzić słowa ,,Polonia non e liquidata'' (Jeszcze Polska nie zginęła...) wpisane do księgi pamiątkowej tego miasteczka (1945 r.) przez żołnierzy 2. Korpusu A działo się to sześć lat po słynnym ogłoszeniu przez Il Duce ,,Polonia e liquidata'' (1939).
Więc trzeba zaglądać do Rzymu, Florencji i Bolonii, ale trzeba znaleźć trochę czasu na zaglądnięcie do sennych miasteczek. I machnąć ręką na San Marino.
Masz rację ,,niko'' - warto w tym celu ciułać nasze emeryckie grosze.
Czy mogłabyś opisać/zaprojektować wybraną najpiękniejszą trasę we Włoszech?
Czy lepiej podróżować samodzielnie, czy z biurem podróży?
ZbyszekK

ZbyszekK
19-07-2008, 09:48
Warto korzystać z ulg jakie przyznaje Legitymacja Seniora PKP. Kosztuje 75 zł (w kwietniu br.)

Przykład korzyści. Bilet z Warszawy do Krakowa:

Pośpieszny 5 godz. 48 minut / normalny 48 zł/50% 24 zł
Expres 2.55 godz. / 87 zł / 50% 43 zł /
IC 2.55. godz. / 95 zł / 50 % 47.50.
Poniżej podaję dokładniejsze informacje skopiowane z Legitymacji Seniora.

WARUNKI KORZYSTANIA Z LEGITYMACJI SENIORA
1. Legitymacje mogą nabywać osoby, które ukończyły 60 lat.
2. Legitymacja uprawnia do nabywania biletów z ulgą 50% - jednorazowych, okresowych i abonamentowych, na przejazd w klasie dowolnej wszystkich kategorii pociagów przewidzianych w rozkładzie jazdy, w komunikacji krajowej.
3. Wszelkie opłaty dodatkowe uiszcza się w pełnej wysokości.
4. Legitymacja seniora jest legitymacją imienną i nie może być odstąpiona innej osobie.
5. Legitymacja ważna jest łącznie z dokumentem tożsamości umozliwiającym stwierdzenie wieku. 6. Za zagubioną, zniszczoną, zafoliowaną lub skradzioną legitymację nie zwraca się uiszczonych należności i nie wydaje się duplikatów, także w wypadku zgłoszenia straty do organów ścigania.
7. Legitymacja ważna jest jeden rok od daty wydania lub wskazanej przez nabywcę (np. od 29.05.2004r. do 28.05.2005r.) i nie podlega zwrotowi.
8. Legitymację można nabyć w przedsprzedaży na 60 dni przed pierwszym dniem jej ważności.

ZbyszekK

Mar-Basia
18-08-2008, 19:00
Poradnik Podróżnika Seniora.

Wybieram się na kilka dni nad polski Bałtyk.
Poszukuję noclegów dla mnie (1 osoba) w miejscowościach nadmorskich od Helu do Karwii w dniach od 21 do 26 sierpnia br.
Za cena godziwą dla seniora.

Pomożecie?

Wdzięczny Początkujący Użytkownik

ZbyszekK

Witaj, dlaczego na pieciu watkach dajesz ten sam tekst? ;)

ZbyszekK
19-08-2008, 00:24
W odpowiedzi marbelli123 i innym.

Witaj, dlaczego na pieciu watkach dajesz ten sam tekst?

Ano dlatego, że:

1. Regulamin (pkt. 6) zabrania wielu rzeczy i słusznie, ale te zakazy nie dotyczą mojego tekstu; Regulamin nie zabrania umieszczania tego samego tekstu w kilku wątkach o tematyce podróżniczej;

2. Uważam, że Seniorzy mają ogromną wiedzę podróżniczą i tę wiedzę mogą i powinni wykorzystywać dla udzielania wzajemnej pomocy; (przy okazji - znam nieźle Warszawę i w podobny sposób chętnie udzielę pomocy, wskazując np. przyzwoite i najtańsze z możliwych noclegi, niedrogie obiady itp.)

3. Zaproponowałem Administratorom otworzenie ,,Poradnika Podróżnika'' (dzisiaj dodaję - ,,Seniora), który ułatwiałby wykorzystywanie naszej ogromnej wiedzy dla udzielania rad i wsparcia w organizowaniu samodzielnych podróży. Było to 18 lipca i mimo zachęcającej opinii - trwa cisza.

Oto dlaczego
ZbyszekK
PS. Czy ten tekst również znajdzie się w Koszu?

Mar-Basia
19-08-2008, 11:01
W odpowiedzi marbelli123 i innym.

Witaj, dlaczego na pieciu watkach dajesz ten sam tekst?

Ano dlatego, że:

1. Regulamin (pkt. 6) zabrania wielu rzeczy i słusznie, ale te zakazy nie dotyczą mojego tekstu; Regulamin nie zabrania umieszczania tego samego tekstu w kilku wątkach o tematyce podróżniczej;

2. Uważam, że Seniorzy mają ogromną wiedzę podróżniczą i tę wiedzę mogą i powinni wykorzystywać dla udzielania wzajemnej pomocy; (przy okazji - znam nieźle Warszawę i w podobny sposób chętnie udzielę pomocy, wskazując np. przyzwoite i najtańsze z możliwych noclegi, niedrogie obiady itp.)

3. Zaproponowałem Administratorom otworzenie ,,Poradnika Podróżnika'' (dzisiaj dodaję - ,,Seniora), który ułatwiałby wykorzystywanie naszej ogromnej wiedzy dla udzielania rad i wsparcia w organizowaniu samodzielnych podróży. Było to 18 lipca i mimo zachęcającej opinii - trwa cisza.

Oto dlaczego
ZbyszekK
PS. Czy ten tekst również znajdzie się w Koszu?


1. Kosz nie jest moja domena.
2. Twoje propozycje z Administracja - proponuje, ze wyjasnisz je sam. Jestes dorosly i podejrzewam, ze od dawna nosisz dlugie spodnie.
3. Musisz przyznac, ze bylo "dziwne", aby na 8 watkach wpasc na Twoj reklamowy post.
4. Masz racje, zaloz jeden watek dla siebie i tam pisz i pytaj o tanie noclegi, dawaj porady taniego poruszania sie po Europie. Jestem pewna, ze to bardzo interesujaca propozycja. Osobiscie nie moge Ci w tym pomoc, bowiem nie mam duzo doswiadczenia w tego typu turystyce.
Pozdrowienia
;)

ZbyszekK
21-08-2008, 01:13
Kosz to nie domena, bywa jednak przyjemnością. Macham ręką na krótkie czy długie spodnie, z pokorą przyjmuję porady podróżnicze, zwłaszcza te ,,Masz rację...''

Podtrzymuję ,,Uważam, że Seniorzy mają ogromną wiedzę podróżniczą i tę wiedzę mogą i powinni wykorzystywać dla udzielania wzajemnej pomocy; (przy okazji - znam nieźle Warszawę i w podobny sposób chętnie udzielę pomocy, wskazując np. przyzwoite i najtańsze z możliwych noclegi, niedrogie obiady itp.)
ZbyszekK

PS 1. Mój tekst mylnie jest zaliczony do reklamowego. Nic nie reklamowałem. Prosiłem jedynie wytrawnych Podróżników-Seniorów o pomoc w znalezieniu względnie tanich noclegów.
A jeśli chodzi o reklamę czy kryptoreklamę to być może, ale nie jestem pewien, chociaż liznąłem nieco wiedzy o reklamach, więc czy wymienianie z nazwy pewnego Biura Turystycznego nie jest reklamą?
PS 2. Wycofuję mój ,,koszowy'' tekst, moją prośbę. Nie wyjeżdżam. Pójdę na piękną warszawską Starówkę. A niech tam!

Kazik
21-08-2008, 02:21
Zbyszek-zlituj się. Myślisz że mamy okulary po 6 dioptrii? A może duża czcionka ma zastąpić lichą treść? Proponuję pisać dużą czcionką w kolorze czerwonym. Wtedy mnie staruchowi to nie umknie.;)

ZbyszekK
21-08-2008, 08:06
Mam monitor o dużych zaletach, ale i licznych wadach, w tym niezbyt wyraźne teksty. Ale pisać będę tak, jak uważasz.

Anilah
02-10-2008, 15:44
Podróżuje już od bardzo długiego czasu i długo musiała bym wyliczać gdzie byłam i co widziałam.Jestem pod wrażeniem ostatniej podróży do Turcji.I nie chodzi mi tu o zabytki , które stworzył człowiek /warte zobaczenia :Efez. Błękitny Meczet i wiele innych/ ale co stworzyła przyroda.Nie da się opisać żadnymi słowami piękna Kapadocji , Pamukkali gór Taurus.Polecam bo ani film ani zdjęcia nie pokarzą tego piękna. Uczta dla oczu.Dech zapiera takie piękno.Zdjęcia w galerii.

Jadzia P.
02-10-2008, 16:00
Prawda, Ja też tam byłam i to wszystko widziałam. :D
Zapomniałaś jeszcze napisać o bardzo słonym jeziorze po którym się chodzi. :D

Basia.
02-10-2008, 16:18
poleciałam, obejrzałam i jestem zachwycona fotkami. :D Czy to kudłate cudo to terier tybetański? :D Pozdrawiam.

Mar-Basia
02-10-2008, 18:40
Jezeli ktos z Was podrozowal "po" Afryce - pomozcie i podzielcie sie wszystkim na watku "Afryka". ;)

jakempa
03-10-2008, 12:02
Faktycznie Turcja jest pod każdym względem przepiękna, ja byłam w Turcji 3 razy i wciąż mnie tam ciągnie, chociaż wiele widziałam pięknych miejsc, a wogóle to trzeba na własne oczy ujrzeć piękno tego świata i poczuć jego zapachy, bo żadna fotografia ani film tego nie przekaże, choćby był robiony nie wiem w jakiej technice, to co natura potrafi stworzyć tego umysł ludzki nie doścignie i to jest to co daje nam życie na tej ziemi, ciekawość świata, kultury innych ludzi,dostrzeganie piękna na codzień, a tego podróże uczą,po Afryce Północnej podróżowałam, ale tylko w ramach wycieczek fakultatywnych i oferowanych przez miejscowe biura do miejsc tzw, turystycznych. bo na własną rękę nigdy się nie odważyłam w tych rejonach,

Nuneh
12-12-2008, 20:26
polecam poźne lato na Krymie :)

Dzidka
12-12-2008, 20:52
Jak w podróż daleką to tylko samolotem.
Może być Airbus A380.
Jednak, jako pasażerowie, rzadko możemy zajrzeć do kabiny pilotów.
A zatem zwiedzajmy:
http://www.gillesvidal.com/blogpano/cockpit1.htm

http://i34.tinypic.com/sxyfqu.jpg

Przedsmak lotu zapewniony!

en_vogue
13-12-2008, 16:42
Dzidko kabina pilotów robi wrażenie.Ileż tam przycisków i światełek.A wszystko po to by pilotom było łatwo;) a pasażerom bezpiecznie :)

Ewanna
17-12-2008, 19:46
Zwiedziłam mnóstwo miejsc na świecie i mam nadzieję że jeszcze.... Co najpiękniejsze? Góry Skaliste w Kanadzie i nasze Bieszczady!!!!!

jakempa
18-12-2008, 23:00
Nuneh, czy bylaś w tym roku na Krymie? Jak tam teraz jest?Ja na Krymie bylam w końcowce lat 70, bylam zachwycona, ale jeszcze wtedy nie widzialam tzw. zgniłego zachodu, ani Afryki i innych dla nas wtedy niedostepnych miejsc, Więc wiadomo, że zachwycilam się Krymem, Czy jeszcze widać pokomunistyczne hotele? Jak ogolnie teraz jest? Bo wlaściwie nie bardzo wiem gdzie w przyszlym roku jechać, wciąz się waham, bo tak naprawdę to już wszędzie prawie byłam, więc może po latach Krym?

Nuneh
29-01-2009, 22:33
pozostałości po komunie są. Widac je na każdym kroku, ale mnie to nie raziło. Raczej przykuwała moj wzrok dzikość, ktorej na tzw. dzikim zachodzie brak:) Poza tym wszystko co pszaśne mnie akurat ,,kręci". Jeśli więc ktoś kto wybiera sie na Krym lubi luksus to myślę, że się rozczaruje.:mad:

monia
04-03-2009, 20:27
Niema drugiego miejsca na świecie tak pięknego jak KRESY.
Są zaniedbane to prawda .
Ale jakie piękne.Tam czas zatrzymal się w miejscu.

Zielona Gałązka
08-03-2009, 23:40
Moja najpiękniejszą podróżą była wyprawa w Himalaje a marzeniem zobaczyć na własne oczy moją ukochaną górę - Mont Everest.
Pojechałam z grupą zapaleńców na miesiąc do Nepalu a w tym pobycie mieliśmy 2 tygodniowy trekking wokół najwyższych 6,7 i 8-mio tysięczników.
Codziennie dreptaliśmy 7-8 godzin i bardzo to był dla mnie duży wysiłek. Ale cel swój osiągnęłam. Widziałam Everest z odległości 5 km ale ten prawie na 9 km wysoki szczyt, wyglądał jakby był tuż na wyciągnięcie dłoni.

http://img12.imageshack.us/img12/4285/91945619.jpg (http://img12.imageshack.us/my.php?image=91945619.jpg)

Lila
09-03-2009, 10:55
Zielona Gałązko , a masz jakieś swoje fotki ?

bernarda
28-03-2009, 19:18
Zawsze chciałam pojechać w tę jedyną najpiękniejszą w zyciu podróż.Czekałam wiele lat,pojechałam .Trasa długa z przgodami i jest wreszcie jest moja ukochana Grecja.Bez tłumów,spokojnie,sennie.Mogłam dotykać nieba tam gdzie zwiedzałam,chłodna morska woda koiła zmęczone nogi.Najpiękniejsza stała się spełnieniem marzeń,warto czekać gdyż doznania są tego warte.

jakempa
28-03-2009, 20:17
Zawsze spelnienie marzeń szczególnie podrózniczych jest niesamowitym przeżyciem, dlatego warto oszczędniej żyć, by naskladać na te upragnione podróże, ''KTO PODRÓZUJE DWA RAZY ZYJE''



http://www.fothost.pl/upload/09/13/6e38e135.jpg (http://www.fothost.pl)

Prefekt
29-03-2009, 14:45
przypomniała mi, że na Akropol nocą wjeżdża wiele ciężarówek
wiozących połupane kamienie, które potem turyści chowają do
kieszeni jako starożytne trofeum!!!
Ot, taka ciekawostka - zabarwiona hipokryzją.

jakempa
02-04-2009, 00:08
Nie wiedziałam o tym, wiem tylko, ze np, z Egiptu nie powinno się zabierać nic / nawet najmniejszego kamyczka/ z piramid, poniewaz wg legend przyniesie to nieszczęście dla tego kto zabrał coś zwiazanego z piramidami. Moze tak jest, a moze nie,, ale kolezanka przywiozła kawałeczek kamyka ''uskubanego'' z piramidy i zaczął się u niej łańcuch niepowodzeń, podobno powinno to wrócić na swoje miejsce, Kiedyś o tym czytalam i powtorzyła nam przewodniczka w Egipcie.

Prefekt
02-04-2009, 10:05
ale - jak sądzę - niewielu dotarło do jego muzeum pod Hawaną. Teren ogrodzony, willa na pagórku, obok drewniana
wieża, w której zasiadał, by pisać. Cmentarzyk ulubionych piesków i kotów - bo lubił zwierzątka, czego dowodem wypchane łby na ścianach salonu. Podobno jego trofea myśliwskie, podejrzewam, że część kupionych. Nie wzbudziły mojego zachwytu: pomyślałem, czy jakieś zwierzę wypchałoby
drugie zwierzę. Nie cierpię tego i za to znacznie mniej lubię
jego płody literackie.

Ale - co ciekawsze - to chyba jedyne muzeum, które można było zwiedzać TYLKO zaglądając przez otwarte okna! Na ścianie łazienki słupki: data - waga, data - waga itd. Ostatni
zapis był z dnia, kiedy palnął sobie w głowę, bo nie chciał,
żeby "skonsumował" go rak - chudł w zastraszającym tempie.
Niech mu... ziemia lekką będzie.

Prefekt
02-04-2009, 10:09
Nie pora przestawić czas? Pisałem o 10:05, a uwidoczniona godzina 9:05.

jakempa
02-04-2009, 10:18
Bardzo chcialabym pojechać na Kubę, ale na 2 osoby to wydatek okolo 15000 więc trzeba narazie jeszcze tylko pomarzyć, Prefekcie, napisz coś więcej i pokaz zdjecia jezeli tam byłeś,

Prefekt
02-04-2009, 12:36
Mam trochę wątpliwości, czy opisy mogą cokolwiek wnieść. Byłem tam 3 tygodnie. Już sporo lat temu, ale do dziś "widzę"
utrwalone w pamięci wspomnienia. Niestety, nie mam zdjęć.
Popełniłem błąd przy zakładaniu filmu do tradycyjnego aparatu,
co zauważyłem już na koniec pobytu. Została blizna na psyche.
Foto znajdziesz w folderach. Wrócę do tematu kiedy poprawi mi się wena, która dziś kuleje. Pozdrawiam.

jakempa
03-04-2009, 10:33
Wiem coś na ten temat, bo kiedyś byłam na pięknej wycieczce w Szwajcarii i też tak zalożyłam film, pozostały tylko wspomnienia w pamięci, a ''cudze'' zdjęcia tego nie zastąpią.

jutrzenka55
06-04-2009, 10:21
Ja zakochałam się w Egipcie i jego wspaniałej przeszłości.Pierwszy pobyt w Sharm asz Sheich,nocna wspinaczka tzw.ścieżką wielbłądzią na górę Mojzesza(2400 m.)
tam oczekiwanie na wschód słońca wśród ludzi wszystkich chyba narodowości,modlących sie,śpiewających,odprawiających msze.I to przekonanie że jeżeli uda sie dojść na górę przed wschodem słońca,spełni się intencja która nas tu przywiodła.Drugi pobyt to rejs po Nilu od Luksoru do Asuanu,a po drodze cała historia starożytności;Dolina Królów,kolosy Memnona,świątynia Hatszepsut,Edfu,Kom Ombo......Trzeci pobyt,niedawno w grudniu 2007 r.to moja podróż poślubna-Kair.Oczywiście piramidy i Sfinks w Gizie,Muzeum Starożytności z jego skarbami,muzeum koptyjskie,najwiekszy na świecie suk(targ).Tak naprawdę to tylko mały skrót tego co widziałam.Chciałabym tam jeszcze powrócić kiedys.......
No i spełniło się moje marzenia;jeszcze raz powróciłam do Egiptu w styczniu br.by pokazać mężowi miejsca które mnie wcześniej zafascynowały i o których mu dużo opowiadałam.Teraz już razem możemy wspominać te wszystkie wspaniałości starożytnego świata,ten niepowtarzalny urok świata arabskiego.Ale nastepną podróż odbędziemy już winnym kierunku,jest tyle pięknych miejsc na świecie których jeszcze nie poznalismy..........

gratka
25-06-2009, 05:31
Pokaze Wam kilka zdjec z moich podrozy po Kaliforni.
Zaczne od Srodmiescia San Francisco. Podobne i niepodobne do kazdego z wiekszych amerykanskich miast. Drapacze chmur, szerokie ulice, monumentalne budowle.
Nietypowosc polega na tym, ze praktycznie nie ma tu ulic plaskich. Widok ze wzgorza, czyli ze szczytu jednej z ulic http://www.zapodaj.eu/images/329nweqtg0qkqzpmtwfc_thumb.jpg (http://www.zapodaj.eu/viewer.php?file=329nweqtg0qkqzpmtwfc.jpg)

gratka
25-06-2009, 05:34
Gory wyrastaja prosto z Oceanu i z Zatoki San Francisco. Na tych wzgorzach wyroslo miasto. Ulice sa tak strome, ze czasem biegna serpentyna. Ta uliczka nazywa sie Lombard. Nachylenie 40%.
http://www.zapodaj.eu/images/ssse5ikzxsv2ckn38dai.jpg (http://www.zapodaj.eu/)

gratka
25-06-2009, 05:37
Mnie urzekla roslinnosc Kaliforni. Wszystko tu kwitnie, w tym wiele jest kwitnacych drzew. Kwiatek z takiego drzewa
http://www.zapodaj.eu/images/u875aivsg3jr15ntob3l.jpg (http://www.zapodaj.eu/)

gratka
25-06-2009, 05:41
Widok miasta hippisow,zdjecie robione ze szczytu uliczki Lombard; w glebi Zatoka San Francisco.
http://www.zapodaj.eu/images/zgydk93v92ihgwwtujmo.jpg (http://www.zapodaj.eu/)

gratka
25-06-2009, 05:50
Wizytowka miasta San Francisco sa mosty ponad Zatoka. Jeden z nich pomaranczowy Golden Gate jest mostem wiszacym, szczytem techniki XX wieku. Pokaze go w dwoch fragmentach, widocznych ze wzgorza.
http://www.zapodaj.eu/images/sie8dcnkvzs35xski2as.jpg (http://www.zapodaj.eu/)

gratka
25-06-2009, 05:59
http://www.zapodaj.eu/images/2mwrq9jgozzckahn754o.jpg (http://www.zapodaj.eu/)
A oto dalszy ciag mostu Golden Gate nad Zatoka San Francisco. To jest wjazd na czesc wiszaca. Zauwazcie prosze, ze wzgorza maja kolory jesieni. Zdjecie bylo robione pewnie z tydzien temu, po prostu bezposrednio nad Oceanem Spokojnym jest bardzo suchy i wietrzny klimat, podyktowany przez zimny prad morski oplywajacy zachodnie wybrzeze Ameryki. Trawy na wzgorzach sa wyschniete jak u nas w pazdzierniku. Za goraco tez nie bylo, pogoda na dlugi rekaw. Klimat zmienia sie nieco juz po przejechaniu pierwszego pasma gor.

gratka
25-06-2009, 06:08
Druga atrakcja San Francisco jest Wyspa Alkatraz ze slynnym wiezieniem.
Wyspe widac z daleka jako skalista :

http://www.zapodaj.eu/images/ij1vablt7ns5r38u5g3o.jpg (http://www.zapodaj.eu/)

Jednak po doplynieciu stateczkiem wycieczkowym okazalo sie, ze te skaly sa porosniete ....nasturcja i agawami.Agawy tworza to zielono-niebieskie pokrycie zaraz nad nadbrzezem. Nasturcji na tym zdjeciu nie widac.

gratka
25-06-2009, 06:30
Wiezienie szczyci sie tym, ze nikt z niego nie zdolal uciec, a przynajmniej brak dowodu na to, ze jakas ucieczka sie udala. Tu wyladowal slynny Al Capone i kilku innych smutnych panow, tu odsiadywali wyroki mordercy. Ciekawostka jest, ze biblioteka tego kryminalu byla bardzo dobrze wypozazona, przecietny wiezien czytal okolo 80 ksiazek rocznie, nie tylko beletrystyke, ale przede wszystkim filozofie. Wyspa jest polozona blisko ladu, jakies 2 km , ale woda jest tak zimna i prad znosi, ze ucieczki wplaw sie nie udawaly.
Na wyspie zony straznikow zaczely uprawiac grzadki z kwiatkami, aby zlagodzic ponurosc miejsca. Teraz jest tych kwiatow tez duzo, zajmuja sie nimi wolontariusze.
Taki widok mieli wiezniowie na San Francisco
http://www.zapodaj.eu/images/qg20ysh1s8ctnmp4gs1x.jpg (http://www.zapodaj.eu/)

Mar-Basia
25-06-2009, 09:08
Wiem coś na ten temat, bo kiedyś byłam na pięknej wycieczce w Szwajcarii i też tak zalożyłam film, pozostały tylko wspomnienia w pamięci, a ''cudze'' zdjęcia tego nie zastąpią.

Duzo podrozujemy z mezem, bo to jest jedno z naszych hobby. Zgadzam sie absolutnie, ze wspomnienia, ktore zostaly w pamieci sa niezastapione i zadne zdjecie "cudze" (jak to ladnie napisalas) nie zastapia tego co widzialy oczy.:)

Mar-Basia
25-06-2009, 09:17
Babko Gratko, przepiekne zdjecia pokazujesz z Californii, oczy sie smieja, przypomnialas mi moje eskapady w te strony. Serdecznie dziekuje.

Szkoda, ze watek "amerykanski" upadl .....i osoby, ktore tam podobno mieszkaja nie potrafia tego watka na spokojnie i z usmiechem przywrocic do zycia, porobic troche wlasnych fotek i podzielic sie z nami.;) Watek o pieknych krajobrazach, zyciu codziennym.....moglby byc super interesujacy.

eledand
25-06-2009, 09:32
Babko-Gratko i Marbello.
Wspaniałe są te Wasze zdjęcia jest co zobaczyć i powiedzieć że te kraje maja co do pokazania.Widać tam że ktoś o to dba.
My powinniśmy sie tego uczyć od innych aby turystów przyciągnąć ale to potrwa jeszcze długo.Pozdrawiam.:D

Baśka13
25-06-2009, 10:05
Babciu Gratko!Marbello!
Zachwycające są te Wasze zdjęcia.Nigdy nie będzie mi dane być tak daleko więc chłonę te widoki jak gąbka wodę.

Mar-Basia
25-06-2009, 10:59
Wlasnie sie zastanawialam gdzie odbylam moja najpiekniejsza podroz? Byly dwie, niepowtarzalne. Pierwsza, okolo 30 lat temu kiedy moj slubny, zabral mnie w pierwsza, prawdziwa, egzotyczna podroz do Indii. Tak sie zlozylo, ze dopiero dwa lata po slubie wybralismy sie nareszcie w podroz poslubna. Nigdy nie zapomne tej podrozy - to co zobaczylam w ciagu miesiecznego pobytu w tym fascynujacym kraju jest nie do opisania. Dzisiaj napewno wiele sie zmienilo, co roku wiecej turystow zwiedza Indie, i sam kraj sie zmienil.

Druga podroz, ktorej nie zapomne to jedna z ostatnich podrozy, niespodzianka na "rocznice" slubu - podroz do ethiopskiego skansenu w dolinie Omo. Niesamowite przezycie.

Szkoda, ze lata leca i nogi sa troszke slabsze, choc dusza ciagle stara sie byc mloda. Gdybym sie urodzila ponownie, chcialabym zostac podroznikiem, robic setki fotografii, pisac karnety o podrozach i ilustrowac je szybkimi skeczami akwarelowymi.;)

BASIASARA
25-06-2009, 20:11
Moja najpiękniejsza podróż-też długo zastanawiałam się która?
Powróciły wspomnienia,ale chyba pierwsza jest zawsze niezapomniana.Rok 1979 ,przyczepa kempingowa i cała rodziną do Jugosławi,postój w okolicach Dubrownika Slano. Później druga atrakcyjna podróż 1980-85 Libia całą rodziną na kontrakcie Polservice.Wtedy dla nas bardzo egzotyczny kraj.Dużo zwiedzaliśmy ,Cyrena Apolonia Tobruk. Piękną podróżą był Meksyk a raczej tylko Półwysep Jukatan.I oczywiście ostatnia podróż przed chorobą męża 3-tygodnie w Chinach.Mam nadzieje że jeszcze będziemy z mężem razem podróżować,i wtedy dla nas to będą najpiękniejsze podróże życia.

gratka
25-06-2009, 20:58
Musze przyznac, ze gdyby moja corka przed wielu laty nie wyemigrowala do Stanow - dzisiaj nie moglabym podrozowac po tym kraju. Podrozuje z jej rodzina i na ich koszt.
Wracajac do Kaliforni ; ludzie sprawiaja dobre wrazenie. W San Francisco zaczal sie ruch hippisow i jeszcze do dzis w tej hippisowskiej dzielnicy wyczuwa sie atmosfere dzieci-kwiatow. Wiecej tu dziwakow, ludzi swobodnych, ktorzy chetnie wdaja sie w rozmowy, udzielaja rad, szczegolnie moi chlopcy byli pouczani, ze nie wolno im zycia zmarnowac na byle co.
Poniewaz Zatoka S.F. obrosla murami portowymi, rekreacyjnymi, handlowymi i nie ma juz naturalnych skal, na ktorych lubia lezakowac foki - urzadzono im platformy do wygrzewania sie. Tych platform jest naprawde sporo, jednak foki strasznie glosno sie o nie kloca. Ja pisze foki, ale byc moze sa to lwy morskie, bo grubasne i duze. Na zdjeciu dyskutuja te dwie z podniesionymi glowami ku gorze . Reszta spi.
http://www.zapodaj.eu/images/1j0e7t1d5n3wougeh26.jpg (http://www.zapodaj.eu/)

gratka
25-06-2009, 21:14
Pisalam juz o stromych ulicach. Gdyby nie mieli samochodow z automatyczna skrzynia biegow to by sie tu pewnie powoli wszyscy pozabijali.
Po stromych ulicach jezdzi takie cos, co jest skrzyzowaniem tramwaju z kolejka gorska linowa. Lina ciagnaca jest polozona miedzy kolami. Moi chlopcy na stopniach, kolejka czeka na odwrocenie jej o 180 stopni na koncowym przystanku, bo teraz musi jechac w przeciwnym kierunku.

http://www.zapodaj.eu/images/s3c1e2mpaottw8vnkoh.jpg (http://www.zapodaj.eu/)

Jeszcze jeden most spinajacy zatoke San Francisco - Bay Bridge, ponad 3 km dlugosci. W ten sposob wyczerpalam "logistyke " San Francisco.

http://www.zapodaj.eu/images/ubelijinaqn3ik37d780.jpg (http://www.zapodaj.eu/)

gratka
25-06-2009, 21:28
Teraz roslinka, pnacze bardzo czesto spotykane:

http://www.zapodaj.eu/images/vq20syu905e0d17lui4o.jpg (http://www.zapodaj.eu/)
Rozowe sa przylistki, a kwiatki ma malenkie biale.
http://www.zapodaj.eu/images/z6cchdusgfj6yj32036p.jpg (http://www.zapodaj.eu/)

maja59
25-06-2009, 21:40
Prześliczne zdjęcia Babko Gratko, serdecznie dziękuję, dzieki Tobie tez jestem w San Francisco. Jacy śliczni i duzi chłopcy są twoimi wnukami, a Ty wyglądasz super.

ignesja
25-06-2009, 21:42
Babko Gratko !

Wielkie dzięki za Kalifornię...chciałabym jeszcze...proszę.

Mar-Basia
25-06-2009, 21:49
Gratko tak pieknie piszesz i pokazujesz Californie.....prosze o wiecej. A ten kwiat co Ci sie tak podoba to bugavillas. Masz jeden plus buzka ogromna jak most.......tasiemiec, za cudowne opisy.

Tylko ten jest z naszego tarasu, hihihi


http://img3.imagebanana.com/img/itcbd9es/20.06.2009003.jpg (http://img3.imagebanana.com/)

ignesja
25-06-2009, 22:04
Teraz roslinka, pnacze bardzo czesto spotykane:


Rozowe sa przylistki, a kwiatki ma malenkie biale.
http://www.zapodaj.eu/images/z6cchdusgfj6yj32036p.jpg (http://www.zapodaj.eu/)

To chyba bugenwilla...

gratka
26-06-2009, 18:13
Dziekuje Ignesjo za nazwe. To pnacze zasluguje na to, aby nie bylo anonimowe. Bugenwilla. Ladnie sie nazywa.
Dziekuje za zachete do pisania. Napisze, ale teraz wnuki wyja jak kojoty. Real wzywa, niestety.

jakempa
26-06-2009, 23:21
Fajnie, ze ożyl ten wątek czekamy na ciag dalszy

gratka
27-06-2009, 15:46
W 1906 roku San Francisco nawiedzilo silne trzesienie ziemi, miasto leglo w gruzach, reszte zniszczyly pozary. Totez za historyczne budowle uwaza sie tu domy ponad stuletnie, a jest ich niewiele. Oto jeden z wiktorianskich domkow
http://www.fothost.pl/upload/09/26/ecdb2411.jpg (http://www.fothost.pl),
a w tym gromadzili sie w latach szescdziesiatych hippisi.
http://www.fothost.pl/upload/09/26/b96e7a3d.jpg (http://www.fothost.pl)

gratka
27-06-2009, 15:51
Do niektorych juz nie historycznych domow wchodzi sie po stromych schodach. Malownicze to bardzo, z gory mieszkancy maja widok cudowny na zatoke.....ale trzeba miec kondycje

http://www.fothost.pl/upload/09/26/e35cd0ff.jpg (http://www.fothost.pl)

gratka
27-06-2009, 15:56
W dzielnicy hippisowskiej kroluja kluby i sklepy muzyczne, moi mlodzi tzn sredni latali gdzies tam co wieczor .
http://www.fothost.pl/upload/09/26/9510d252.jpg (http://www.fothost.pl)

kruszynka
27-06-2009, 16:03
Wspaniałe zdjęcia życzę aby było ich więcej .

Pani Slowikowa
27-06-2009, 16:18
http://www.zapodaj.eu/images/2mwrq9jgozzckahn754o.jpg (http://www.zapodaj.eu/)
A oto dalszy ciag mostu Golden Gate nad Zatoka San Francisco. To jest wjazd na czesc wiszaca. Zauwazcie prosze, ze wzgorza maja kolory jesieni. Zdjecie bylo robione pewnie z tydzien temu, po prostu bezposrednio nad Oceanem Spokojnym jest bardzo suchy i wietrzny klimat, podyktowany przez zimny prad morski oplywajacy zachodnie wybrzeze Ameryki. Trawy na wzgorzach sa wyschniete jak u nas w pazdzierniku. Za goraco tez nie bylo, pogoda na dlugi rekaw. Klimat zmienia sie nieco juz po przejechaniu pierwszego pasma gor.


Babko, wszystkie wczesniejsze zdjecia poznikaly:confused:
Czy to tylko ja ich nie widze?? Czy moze uzywasz jakiego hostingu ktory kasuje zdjecia po jakims czasie??
Fajnie czyta sie twoje opowiesci o SF..
Dzieki.
Ja bylam tam kilka razy jako turystka i w zwiazku z praca. Mam tez kilka zdjec na tle roznych ciekawostek miejskich ale niestety takich nie moge pokazac w internecie..
Najbardziej podobala mi sie kreta stroma ulica cala obsadzona hortensjami.Zdaje sie ze nazwa ulicy jest Lombard Str.
Zdjec z codziennego zycia nie chce mi sie robic tym bardziej ze nie mam zamiaru oglaszac w internecie gdzie mieszkam.

Anielka
27-06-2009, 16:22
Witaj Asiu.Ja też nie widzę.Pozdrawiam serdeczni:))))

gratka
27-06-2009, 17:57
No to szkoda mojej roboty. Znalazlam wczesniej nie znany mi i bardzo (wydawalo sie ) sprawny hosting, ktorego nazwy nie podam, zeby lajdaka nie raklamowac, nie doczytalam regulaminu i mam.
Prosze moderatorke o usuniecie moich postow ( od 147) z ktorych zniknely zdjecia. Zniknal smaczek. Przykro mi .

Mar-Basia
27-06-2009, 18:17
No to szkoda mojej roboty. Znalazlam wczesniej nie znany mi i bardzo (wydawalo sie ) sprawny hosting, ktorego nazwy nie podam, zeby lajdaka nie raklamowac, nie doczytalam regulaminu i mam.
Prosze moderatorke o usuniecie moich postow ( od 147) z ktorych zniknely zdjecia. Zniknal smaczek. Przykro mi .

Moge przegladac zdjecia tylko z 172 - reszta zniknela. Gratko - wsyaw przez "banana".

Pani Slowikowa
27-06-2009, 21:04
No to szkoda mojej roboty. Znalazlam wczesniej nie znany mi i bardzo (wydawalo sie ) sprawny hosting, ktorego nazwy nie podam, zeby lajdaka nie raklamowac, nie doczytalam regulaminu i mam.
Prosze moderatorke o usuniecie moich postow ( od 147) z ktorych zniknely zdjecia. Zniknal smaczek. Przykro mi .


Nie, nie kasuj postow:confused: Tam jest przeciez tez cos do poczytania. Moze wstaw zdjecia jeszcze raz?

gratka
28-06-2009, 04:53
Kazde szanujace sie duze miasto w USA ma ambicje posiadania akwariarium. Te, ktore leza nad oceanem - odpowiednio oceanarium. Widzialam tego typu obiekty w Tampie na Florydzie, Chicago, ale to w Monterey jest szczegolne, poniewaz pokazuje dokladnie to co rosnie, zyje i plywa w glebi Pacyfiku i w strefie brzegowej. W dodatku ekspozycja jest interaktywna, to znaczy mozna poglaskac plaszczke, dotykac wodorostow i sprawdzic, czy ryby sa sliskie.
Ponizsze zdjecia robione byly telefonem komorkowym, przepraszam za nie najlepsza jakosc.
http://www.fothost.pl/upload/09/26/55fa67a7.jpg (http://www.fothost.pl)

gratka
28-06-2009, 04:57
Nie wiem jak sie nazywaja rybki, potrafie jedynie odroznic je od konikow morskich i meduz. Na dolnym zdjeciu mozna znalesc wlasnie dzielne koniki morskie.
http://www.fothost.pl/upload/09/26/48cc65a7.jpg (http://www.fothost.pl)

http://www.fothost.pl/upload/09/26/0170176d.jpg (http://www.fothost.pl)

gratka
28-06-2009, 05:02
Swiat podwodny jest tak barwny i roznorodny, ze pokusilam sie o zamieszczenie jeszcze jednego zdjecia.

http://www.fothost.pl/upload/09/26/ef312656.jpg (http://www.fothost.pl)

i ostatnie z tej serii:

http://www.fothost.pl/upload/09/26/5c32e28c.jpg (http://www.fothost.pl)

Wybaczcie ten nadmiar fotografii, lecz w akwarium zawsze jest zdecydowana przewaga wizji nad fonia .....

Jadzia P.
28-06-2009, 08:25
Piękne jest to co nam pokazujesz.
Pokazuj dalej...:)

jakempa
28-06-2009, 20:03
Czekamy na następne piekne relacje

gratka
30-06-2009, 18:50
Jedziemy na poludnie do Zatoki Monterey. PO drodze mijamy wiele miejscowosci o nazwie San ...... lub Santa........ Pierwsze z brzegu: San Jose, Santa Rosa, Santa Monica, Santa Barbara, San Paolo, San Mateo, Santa Cruz, jest dolina San Joaquin , sa swiete rzeki i swiete gory. Cala litania do wszystkich swietych. Troche to przybysza z Polski zaskakuje.
Korzeni tych nazw nalezy szukac w historii podboju tych ziem i "cywilizowania" Indian sila polaczona z gloszeniem slowa bozego. Budowano szereg warownych misji mniej wiecej w odleglosci jaka moze w ciagu dnia przebyc jezdziec na koniu.
Zwiedzamy misje Carmel, wzniesiona w XVIII wieku, ktora stoi dzisiaj jako zabytek upamietniajacy misjonarza Junipero Serra.
http://www.fothost.pl/upload/09/27/b2c93eba.jpg (http://www.fothost.pl)

gratka
30-06-2009, 18:56
Misja sklada sie ze swiatyni, budynkow klasztornych, szkoly, muzeum i cmentarza. Piekny jest wewnetrzny dziedziniec misji, a szkola tez czynna.
http://www.fothost.pl/upload/09/27/1f131edd.jpg (http://www.fothost.pl)

gratka
30-06-2009, 19:09
W kosciele znajduje sie majestatyczny obraz, kopia slynnej Matki Boskiej z Guadelupy. Nie mam jej zdjecia, ale wierzcie mi na slowo - Madonna ma kolczyki w uszach.
Pokaze dzwonnice i cmentarz. W roku 1783 mieszkancy Misji liczyli 800-900 ochrzczonych Indian. Misja i jej mieszkancy byli wowczas samowystarczalni, a oto trwale pamiatki po nich:

http://www.fothost.pl/upload/09/27/080a4710.jpg (http://www.fothost.pl)

http://www.fothost.pl/upload/09/27/3898f354.jpg (http://www.fothost.pl)

Mar-Basia
30-06-2009, 20:00
Gratko - piekne sprawozdanie z podrozy - czekamy na wiecej. :)

jasinek123
30-06-2009, 20:53
gratko
dziękuję i ja przyłączam się do grona adoratorów
rób nam rób jak najwięcej zdjęć

jakempa
30-06-2009, 21:35
Ciekawie zachowany cmentarz, przyznam, że takiego nie widzialam

gratka
01-07-2009, 01:01
Jadziu na tym cmentarzu i pod podloga kosciola znajduja sie groby okolo 4000 osob. Jak widac stroikami sa muszle . Szkola katolicka, ktora miesci sie w tej misji opiekuje sie tym cmentarzem, no i wolontariusze.

Burmistrzem miejscowosci Carmel jest Clint Eastwood. Miasto pieknie polozone na klifie nad oceanem jest skupiskiem malarzy i innych artystow.

Anna G
01-07-2009, 11:24
Babko Gratko, ale piekne i wogole nieznane rzeczy nam pokazujesz, to juz calkiem inny swiat. Prosimy o jeszcze, o duzo, duzo!!!

Mar-Basia
01-07-2009, 11:32
Gratko, jeszcze raz obejrzalam i przeczytalam o kosciele - dzieki Tobie poznalam cos nowego o czym nigdy nie slyszalam. A zdjecia sa popropstu genialne, jestes doskonalym obserwatorem. Gratulacje. :D

PS. Wlasnie takie sprawozdania lub "karnety" - na zywo, bez chichi - sa najwspanialsze. Szkoda, ze forumowiczki, ktore mieszkaja "przez Atlantyk" nie znalazly czasu i pewnie natchnienia aby nam wiecej pokazac z tego pieknego geograficznie kraju - tak na zywo, na codzien - jak je widza. Moze jednego dnia......?;)

babciaela
01-07-2009, 11:40
Gratuluję mojej Babce-Gratce sposobu jaki nam daje OGLĄDAĆ SWIAT
D Z I Ę K U J Ę !

Moc pozdrowień z Sanoka!

King
03-07-2009, 10:40
do Egiptu tez byla super, pozdrawiam cala grupe z alfy, ludzi z ktorymi pojechalem do Sharm, super bylo, piekny urlop i relaksik ;)

nutaDo
03-07-2009, 18:08
Byłam 2 razy w Wilnie - i nie mogę zapomnieć.
Nie umiem robić zdjęć, więc wykorzystuję film i piosenkę z You Tube:
http://www.youtube.com/watch?v=__XxVbb1Fk4&feature=related

gratka
05-07-2009, 22:55
Od razu uprzedzam, ze nie wybieramy sie ani do Los Angeles, ani do Hollywood. Nim ruszymy w dalszalsza droge kilka nowych zupelnie dla mnie informacji:
- W Kaliforni sa najdrozsze ze wszystkich stanow USA domy
- w Kaliforni sa najnizsze podatki
- w Kaliforni panuje tak zwana demokracja bezposrednia. O wielu sprawach decyduje narod w drodze referendum ( w ten sposob narod powolal Arnolda Schwarzeneggera na stanowisko gubernatora i zadecydowal o wysokosci podatku od nieruchomosci).

A teraz udajemy sie do Doliny Napa. Z San Francisco jezdzi do tej doliny specjalny pociag, w ktorym podroz umilana jest degustacja wina i ogolna biesiada. My jedziemy na kilka dni, wiec jedziemy samochodem. Rezygnujac z autostrady wybieramy szose nr 1, ktora prowadzi nas na polnoc brzegiem oceanu, a potem skrecamy na zachod. Mijamy Gory Nadbrzezne i wjezdzamy do doliny winnic. Obrazki z podrozy beda w nastepnym poscie.

gratka
05-07-2009, 23:33
http://www.fothost.pl/upload/09/27/2cdfd2ff.jpg (http://www.fothost.pl)

Oto brama do znanej winiarni. Winiarnia nazywam farme trudniaca sie uprawa winorosli, wyrobem wina i jego sprzedaza.
W tejze winiarni jest kilkaset metrow piwnic, ktorych wnetrza wygladaja tak:


http://www.fothost.pl/upload/09/27/1ae6ba3f.jpg (http://www.fothost.pl)
Nastrojowe oswietlenie, olbrzymie beczki z francuskich debow, czasem cale sciany pokryte butelkami. Kazdy gatunek/rodzaj wina degustujemy i jestesmy w coraz to lepszym nastroju.

gratka
05-07-2009, 23:37
W Dolinie Napa winorosl rosnie wyjatkowa ze wzgledu na suchy klimat, naslonecznione zbocza gor i wulkaniczne podloze. Obecnie jest tam okolo 200 farm winnych. Poza tym sa miejscowosci uzdrowiskowe . Atrakcja jest czynny gejzer. Wokol gejzeru rosnie bambusowy zagajnik, a to wszystko obudowane jest ogrodzeniem i kto chce zobaczyc gejzer musi wykupic bilet. Seniorzy maja znizke.
http://www.fothost.pl/upload/09/27/f8adf5e9.jpg (http://www.fothost.pl)

gratka
05-07-2009, 23:42
Zakoncze czesc obrazkowa widokiem palmy, widok banalny, ale jakze typowy w ichniej "Krynicy"
Miejscowosc nazywa sie Caratoga i znana jest z leczniczych zrodel, kazdy pensjonat oferuje zabiegi wodolecznicze. Mieszkamy w hotelu, ktory nazywa sie Roman SPA; i ktory oferuje cala game uslug medyczno-kosmetycznych, lecz ceny uslug blotnych sa takie, ze stac mnie tylko na bezplatne przejrzenie cennika.
http://www.fothost.pl/upload/09/27/fa0f3aa8.jpg (http://www.fothost.pl)

gratka
06-07-2009, 05:32
Podsumowujac te moja podroz musze przyznac, ze Kalifornia zrobila na mnie dobra wrazenie. O mentalnosci ludzi swiadczy fakt, ze mimo iz dookola tysiace kwiatow - oni dokarmiaja kolibry. Karmniki dla kolibrow musza byc podobne do kwiatu, sa kolorowe z malymi otworkami przez ktore mozna wlozyc dziub do zbiornika z nektarem. Koliber dozywiajacy sie przypomina tankujacy paliwo w powietrzu samolot .
Najpiekniejszy park w San Francisco poswiecony jest ofiarom AIDS.
Piekny, bogaty kraj, czysciutkie, syte spoleczenstwo, a o Indianach jakby sluch zaginal. Czasem w sklepie mozna kupic ceramike oparta na motywach indianskich oraz bizuterie z koralikow i muszli. Indianska sztuka oraz eksponaty zwiazane z ich kultura materialna wystawiane sa w muzeach.

babciaela
06-07-2009, 07:25
Droga BABKO-GRATKO,dziękuję za umożliwienie pooglądania dalekiej Kaliforni-urocze miejsca.

gratka
07-07-2009, 01:01
Leca dwie blondynki w samolocie nad Kalifornia nagle samolotem rzuca w gore i dol. O matko ratuj, wpadlismy w turbulencje - wyje jedna.
A druga na to: cicho glupia, tu to jest normalne.
Normalne??? A co to jest?
Jak to co?! Trzesienie ziemi.

Wracamy do Chicago. Ani turbulencji, ani trzesienia ziemi nie bylo. Byly widoki.....pustynia, lancuchy gorskie, prerie. Same nieuzytki :D .
Mysle skad u nich to bogactwo?
Ale to juz wspomnienia.:)

Pani Slowikowa
07-07-2009, 01:09
Leca dwie blondynki w samolocie nad Kalifornia nagle samolotem rzuca w gore i dol. O matko ratuj, wpadlismy w turbulencje - wyje jedna.
A druga na to: cicho glupia, tu to jest normalne.
Normalne??? A co to jest?
Jak to co?! Trzesienie ziemi.

Wracamy do Chicago. Ani turbulencji, ani trzesienia ziemi nie bylo. Byly widoki.....pustynia, lancuchy gorskie, prerie. Same nieuzytki :D .
Mysle skad u nich to bogactwo?
Ale to juz wspomnienia.:)



Babko a widzialas w Californi olbrzymie , ciagnace sie przez setki km polacie "uzytkow":)
Ja smialam sie ze pierwszy raz w zyciu widzialam ocean krow:D

gratka
07-07-2009, 01:52
Joasiu widzialam, ze cale uprawy rolne oparte sa na nawadnianiu. Krow nie widzialam, tylko hektary truskawek i borowek amerykanskich.

ariela
07-07-2009, 09:07
Moja najpiękniejsza podróż chyba jeszcze przede mną :) marzy mi się wycieczka do Paryża i prawie ją mam w zasięgu ręki. Córka namówiła mnie do wzięcia udziału w pewnym konkursie, gdzie główną wygraną jest właśnie Paryż :)

gratka
07-07-2009, 17:58
Moja najpiękniejsza podróż chyba jeszcze przede mną :) marzy mi się wycieczka do Paryża i prawie ją mam w zasięgu ręki. Córka namówiła mnie do wzięcia udziału w pewnym konkursie, gdzie główną wygraną jest właśnie Paryż :)

Trzymam kciuki, zeby Ci sie udalo! Powodzenia!

King
16-07-2009, 10:32
W Egipcie tez jest duzo duzo miejsc ktore niestety nie sa zadbane, zwlaszcza jak sie wyjdzie poza tereny typowo turystyczne, co jest dosyc trudne ze wzgledu na wojsko., od rezydentki z biura wiem wiele o tym, jakie problemy sa na przyklad z archeologia.
Poza tym... kocham polskie gory. i szum wody w jeziorze.

jakempa
30-07-2009, 18:20
Każdy marzy o swojej najpiękniejszej podrózy życia, dobrze, że tutaj dzielimy się wrażeniami i zdjęciami, jest tyle pięknych wątków pięknie prowadzonych, ze mozna poznać piękne kraje, a wtedy wybrać to miejsce , ktore będziemy uważać za najpiękniejsze i zrobić co możliwe, aby to marzenie spełnić, Babko-Gratko, ciągnij dalej wątek i dziel się z nami wrazeniami,

Anilah
30-07-2009, 22:35
Turcja
To co tam stworzyła natura to nie da się opisać.To trzeba zobaczyć.Kapadocja i Pamukalle to coś wspaniałego. Do tego podróż przez góry Taurus. Widoki, że dech zapierahttp://img31.imageshack.us/img31/2392/dscn1087h.jpg (http://img31.imageshack.us/i/dscn1087h.jpg/)

Anilah
30-07-2009, 22:36
http://img31.imageshack.us/img31/5007/dscn1143i.jpg (http://img31.imageshack.us/i/dscn1143i.jpg/)

Anilah
30-07-2009, 22:37
http://img188.imageshack.us/img188/3863/dscn1170s.jpg (http://img188.imageshack.us/i/dscn1170s.jpg/)

Anilah
30-07-2009, 22:41
http://img11.imageshack.us/img11/9085/dscn1396y.jpg (http://img11.imageshack.us/i/dscn1396y.jpg/)

jakempa
30-07-2009, 22:59
Halinko, bylam podziwiałam, Turcja jest piękna i jedyna w swoim rodzaju,

Anilah
30-07-2009, 23:03
Halinko, bylam podziwiałam, Turcja jest piękna i jedyna w swoim rodzaju,
Tak to prawda myślę i oczywiście chciałabym jeszcze raz to zobaczyć!!!! pozdrawiam

zoja40
06-10-2009, 22:38
Właśnie znalazłam ten wątek i postanowiłam podzielić się swoimi przemyśleniami.Należę do pokolenia,które w młodości nie miało możliwości podróżowania po świecie,bo był dla większości z nas zbyt daleki.Teraz też nie mogę,bo emerytura zbyt mała,a i...latka nie te.Nie oznacza to jednak,że nie mieliśmy i nie mamy marzeń!Różnie bywa z ich realizacją,ale ja staram się spełnić to,co mi w duszy gra.Może jeszcze mi się uda...choćby częściowo.
Ktoś na tym wątku napisał,że chciałby zobaczyć Wilno.Ja też tego pragnęłam i dopięłam swego...Byłam w Wilnie,Trokach i Kownie!Stanęłam nad Niemnem,który pokochałam dzięki powieści E.Orzeszkowej.Spełniłam jedno ze swych marzeń!Teraz pora na spełnienie następnych.A miejsca te mają nieprzeparty urok.Jutro pokażę zdjęcia,które tam zrobiłam.

BarbaraK
07-10-2009, 00:04
Moja najpiękniejsza podróż chyba jeszcze przede mną :) marzy mi się wycieczka do Paryża i prawie ją mam w zasięgu ręki. Córka namówiła mnie do wzięcia udziału w pewnym konkursie, gdzie główną wygraną jest właśnie Paryż :)
Życzę Ci spełnienia marzeń i głownej wygranej.

zoja40
16-10-2009, 21:27
Witam!Nie było mnie dość długo z powodu awarii internetu.Teraz spróbuję pokazać piękno Wilna,do którego niedawno odbyłam wyprawę moich marzeń.Mam nadzieję,że mi się uda wstawić kilka zdjęć.
http://www.iv.pl/images/rauubi7h5hibyvyu1iel.jpg
Każdy Polak musi stanąć przy grobie Marszałka.

zoja40
16-10-2009, 21:29
I ja też tam byłam...
http://www.iv.pl/images/msszdm1m6rnepnxg9dn7.jpg

zoja40
16-10-2009, 21:34
http://www.iv.pl/images/qqqs4ltuuvddqqbpe93h.jpg
http://www.iv.pl/images/ivkc4kurxurscuijivs.jpg

zoja40
16-10-2009, 21:36
Jakaż Ona piękna!
http://www.iv.pl/images/ivkc4kurxurscuijivs.jpg

jakempa
16-10-2009, 21:38
No fajnie, że wznawiacie ten wątek, niech każdy opowie o swojej podróży, bedzie ciekawie

zoja40
16-10-2009, 21:41
Góra Trzech Krzyży.
http://www.iv.pl/images/pb9n476d9p2oww8cfxt.jpg

jakempa
16-10-2009, 21:41
Zojo, pokazuj to piękne miasto Wilno i nie tylko, bylam tam wielokrotnie, ale muszę nauczyć się skanowania zdjęć, bo mam robione analogowym aparatem, ale Ty pokaż obecnie jak wygląda Litwa

zoja40
16-10-2009, 21:47
Zojo, pokazuj to piękne miasto Wilno i nie tylko, bylam tam wielokrotnie, ale muszę nauczyć się skanowania zdjęć, bo mam robione analogowym aparatem, ale Ty pokaż obecnie jak wygląda Litwa
Postaram się pokazać miasto,które już dawno chciałam odwiedzić.Jutro następna porcja wrażeń.Jeśli jednak ktoś z Was chce zobaczyć wszystkie zdjęcia z tej wyprawy,zapraszam do obejrzenia mojego albumu.Podaję link:
http://foto.onet.pl/hwopa,ckt85fs4w11k
Pozdrawiam serdecznie.Zoja.

wuere'le
16-10-2009, 22:13
Temat wątku jest "Moja ...." przeczytałem, że między innymi jest tu o Wilnie. poniżej zamieszczam adres bloga, w którym między innymi opisałem wycieczkę do Wilna. Jeśli kogoś to zainteresuje to zapraszam.
http://rom50rom60.blog.onet.pl/
(Żeby przeczytać wszystko, trzeba kliknąć w archiwum, w luty 2009)
Blogi opisujące inne podróże wstawiałem w innych wątkach , np, w "Wirtualnych podróżach".Jeśli to kogokolwiek zainteresuje to zapraszam i równocześnie proszę o zostawienie śladu.
http://nasza-turystyka.blog.onet.pl/.
Z turystycznym pozdrowieniem.

jakempa
16-10-2009, 22:18
POOGLĄDAŁAM, nie byłam tam już ponad 10 lat, dobrze że Litwini chcą utrzymać piękne zabytki i odrestaurowują miejsca niepowtarzalne, historyczne

jakempa
16-10-2009, 22:20
wuerele, napewno poooglądam, tylko nie dzisiaj, bo nie mam czasu, ale dziękuję

zoja40
17-10-2009, 15:29
To piękne miasto!Nawet sobie nie wyobrażałam,jak piękne.Nawet najlepsze zdjęcia nie oddadzą jego uroku,ale nieco go przybliżą.
http://www.iv.pl/images/4q4jeutxd7c0uplw49qx.jpg
Pokazałam tu ogólny widok cmentarza na Rossie;jest on ciekawy nie tylko z powodu związków z historią,ale i ze względu na położenie-bardzo malownicze.
Widoczne są też szeregi grobów żołnierzy Marszałka i członków AK rozmieszczonych u stóp wodza,jakby pełnili "wieczną wartę".
Ostatnie zdjęcie ukazuje fragment podniosłej uroczystości z udziałem wszystkich 600 pielgrzymów z Polski,działaczy polskich na Litwie i Polki-poetki( w niebieskiej kurtce),która recytowała swoje wiersze.

zoja40
17-10-2009, 15:37
Pomników w Wilnie jest dużo.Nie zobaczyłam wszystkich;nie mogę też wszystkich pokazać.http://www.iv.pl/images/xboieexpn20tycwrw1qu.jpg
U góry widać pomnik Giedymina i króla Mendoga.
Niżej-Adam Mickiewicz i Barbara Radziwiłłówna.

Tadeks
17-10-2009, 17:50
A ja chciałbym jechać z kimś na "Wyspy Szczęśliwe" !?

zoja40
17-10-2009, 21:10
A ja chciałbym jechać z kimś na "Wyspy Szczęśliwe" !?
Nie ma sprawy...jadę z Tobą,jeśli mnie zabierzesz.
A wracając do Wilna,to słusznie nazwano je miastem kościołów i to wszystkich wyznań.Podobało mi się stwierdzenie naszej przewodniczki,że u nich każdy może modlić się w każdej świątyni,bo Bóg jest jeden dla wszystkich.
A oto przepiękne wnętrze Kościoła św.Piotra i Pawła.http://www.iv.pl/images/pp4144b78ngfqhj4p1un.jpg

Tadeks
18-10-2009, 10:32
Chętnie! Tylko gdzie one są i jaka pewność że szczęśliwe?:)

Gabi K.
18-10-2009, 11:22
przepiękne te Twoje zdjęcia.
Z ogromną przyjemnością delektowałam się albumem Wilno-Kowno-Troki
Miłego dnia wszystkim zaglądającym do tego ciekawego wątku.

sarna2
18-10-2009, 11:47
Chętnie! Tylko gdzie one są i jaka pewność że szczęśliwe?:)
Wyspy szczęśliwe

Lokowano je jako wyspy położone na zachód od Libii - za Słupami Heraklesa, na Atlantyku. Według niektórych wersji mitologii właśnie na tych wyspach - a nie w górach Atlasu - znajdować się miał Ogród Hesperyd. Szczegółowy ich opis podawał Pindar w Odach olimpijskich, oraz jego naśladowcy, umiejscawiając tam postaci takie, jak Achilles, Alkmena, Kadmos, Diomedes, Likos, Medea, Peleus, Penelopa, Radamantys
JA też tam chcę!

zoja40
18-10-2009, 21:24
Chętnie! Tylko gdzie one są i jaka pewność że szczęśliwe?:)
Podaję położenie tych wysp:
Wojciech Cejrowski-Wyspy Szczęśliwe
"Tym razem Wojciech Cejrowski podróżuje po małych wyspach leżących na Oceanie Spokojnym zwanych wyspami szczęśliwymi. Ich mieszkańcy nie muszą się martwić o brak pożywienia. Ciepły klimat i żyzne gleby sprzyjają uprawie roślin, czyste rzeki i ocean obfitują w ryby."
A w poezji:
Wyspy Szczęśliwe II -wiersz optymistyczny

"Jest gdzieś błękitna laguna - tam rodzą się
piękne anioły. Bezpieczna przystań.
Masz ją TY, mamy ją my i... każdy ją ma.
Nie jest się spowitym w czerń ,
a to już wystarczy do szczęścia. Zieleń skapuje z drzew kap, kap, kap...
Niebiańska kropelka. Unosisz się w świetle przejrzany na wskroś
spojrzeniem anielskiego oka.
Uśniesz w złotowłosach bezpiecznego opiekuna. Śmiech. I wodospad.
I tęcza w trzech odsłonach .
I Słońce w trzech aktach. I dusza nie krwawi.
Wszystko tak proste jak niepoplątane dziecięce myśli.
Tu nagość jest tak oczywista jak ziemia.
Ocean spokoju ciało twe oblewa.
Cisza, bo szelest rani uszy. Ukojenie. Błogi sen.
Rajski owoc. Marzenie i rozwiane malinowym wiatrem włosy.
Przybiłeś do brzegu. Nareszcie.
Twoje wyspy szczęśliwe - na jawie- NIE we śnie."

Pozdrawiam...i już się szykuję.
Może to tutaj?
http://www.iv.pl/images/gddwhg7mrd6euzgg2w.jpg

http://www.iv.pl/images/eebmcx5rhyduhp9z4hp.gif
Na Szczęśliwych Wyspach żyją szczęśliwe ptaki.
http://www.iv.pl/images/ihwr8pnz6svfv5mtm5tc.jpg
Pozdrawiamhttp://www.iv.pl/images/7cu5hjy5cn1kjbzbtzjt.gif
i odlatuję...http://www.iv.pl/images/qpxdmspkr8qhz9sas.gif

zoja40
18-10-2009, 21:56
Jednak wróciłam,żeby przed podróżą na wyspy pokazać jeszcze trochę Wilna.http://www.iv.pl/images/xve1mhdlqr7zm4gb2h99.jpg
To wnętrze kaplicy św.Kazimierza.Pokazałam fragment ołtarza ,na którym postawiono urnę w kształcie trumny z relikwiami tego pierwszego litewskiego świętego z rodu Jagiellonów.
Są tu też zdjęcia dwóch obrazów ściennych ukazujących cuda,jakie się wydarzyły przy trumnie Kazimierza.
Poza tym widać też figury królów z dynastii Jagiellonów,ambonę w kształcie kwadratu i organy.

zoja40
19-10-2009, 13:14
Mam chwilę czasu,więc zajrzałam,żeby pokazać dalsze zabytki Wilna.
http://www.iv.pl/images/fir64jcdxdrgtitnay2.jpg
To wnętrze kościoła Ducha Świętego,ważnego dla Polaków.Tutaj zawsze odbywają i odbywały się msze tylko w jęz.polskim.

zoja40
19-10-2009, 13:24
Dwa obrazy :Miłosierdzie Boże (autentyk) i Biczowanie w kościele Ducha Świętego.
http://www.iv.pl/images/73qcqioo2mgxq8lcwt0.jpg

jakempa
19-10-2009, 13:43
zoju 40 miło, że spełniłaś swoje marzenie, by zobaczyć miejsca znane z literatury, ja zawsze uważałam i uważam, ze kto podróżuje 2 razy żyje, a tego co się zobaczy i przeżyje nikt nie zabierze, pozostaną zawsze wspaniałe wspomnienia

zoja40
19-10-2009, 22:34
zoju 40 miło, że spełniłaś swoje marzenie, by zobaczyć miejsca znane z literatury, ja zawsze uważałam i uważam, ze kto podróżuje 2 razy żyje, a tego co się zobaczy i przeżyje nikt nie zabierze, pozostaną zawsze wspaniałe wspomnienia
Przez całe moje życie nie dbałam o gromadzenie dóbr materialnych.Nie mam pełnych kont bankowych,willi,samochodu...Mam jednak coś,co według mnie jest najważniejsze-piękne wspomnienia wędrówek z moimi synami,a potem wnukami,szczególnie po górach.To moi synowie nauczyli mnie kochać góry,ale nie te widziane z tarasu domu wczasowego...My chodziliśmy po szlakach i byliśmy chyba wszędzie.Dla mnie to ogromne wyzwanie,bo nie jestem typem sportowca,ale ten...wiatr we włosach!To cudowne,niezapomniane doznania!Wędruję do dzisiaj-teraz z kuzynką-i będę to czyniła,dopóki starczy mi sił.W te wakacje schodziłam ścieżki w okolicy Wisły.Polecam zdjęcia z tej wyprawy.Podaję link na strony moich albumów :
http://foto.onet.pl/hwopa
Jest tam album o Wiśle,Zakopanem i innych,wcześniejszych wędrówkach,a także z ostatniej pielgrzymki do Wilna ze wszystkimi zdjęciami.Obejrzyj i przekaż swoje uwagi.Pozdrawiam.:D

zoja40
19-10-2009, 22:39
Wilno to miasto świątyń różnych wyznań.To jedna z cerkwi prawosławnych.Wierzcie mi...piękna.http://www.iv.pl/images/2nyia4tk4uhake7r0gr.jpg

zoja40
19-10-2009, 22:41
A to przepiękna cerkiew Św.Ducha.
http://www.iv.pl/images/rneopc0oyio0pmj7nq6i.jpg

jakempa
19-10-2009, 22:42
Zoju, oglądnę z zaciekawieniem, ale ja lubię ogladać 2 razy, aby cos napisac, Wilno znam dobrze, ponieważ moi rodzice stamtąd pochodzą i została tam rodzina, więc ciągnęło zawsze ''wilka do lasu'', za komuny często jeździłam na Litwę, dużo zwiedzałam, bo wiadomo, ze wtedy kwitł handelek prywatno-wymienny.A wogóle to uwielbiam turystykę.

zoja40
19-10-2009, 22:42
I kościół ewangelicki...
http://www.iv.pl/images/mq2vhljnktz7pzyusx3h.jpg

zoja40
19-10-2009, 22:48
A teraz coś,co trudno zrozumieć...Jak można było tak zniszczyć zabytki!To klasztor i kościół zamienione w więzienie,na szczęście już nie istniejące.
A jak zniszczono kościół unicki!Podobno testowano w nim wytrzymałość murów na nowe materiały wybuchowe...i wytrzymały!Obecnie trwa ich odbudowa.
http://www.iv.pl/images/1ddgc1askm5dbu8p9l96.jpg

zoja40
20-10-2009, 12:20
http://www.iv.pl/images/9jlnquatuvn20fxtbt1i.jpg
Tablice upamiętniające miejsca pobytu Adama Mickiewicza:
-budynek,w którym więziono poetę i jego kolegów-filomatów;
-dom,w którym mieszkał wydawca pierwszego tomiku "Ballad i romansów".

zoja40
20-10-2009, 12:24
http://www.iv.pl/images/ath4lektgt3wrln5nbry.jpg
A tutaj ślady Juliusza Słowackiego:
-dom, w którym mieszkał;
-grób ojca.

zoja40
22-10-2009, 12:29
Potem odwiedziliśmy dawną stolicę Litwy-Troki.Zauroczyła mnie dzielnica karaimów,sprowadzonych tu przez księcia Witolda.http://www.iv.pl/images/oq6eftum766y2ylc193.jpg
Na zdjęciu widać :
-kinesę-świątynię karaimską;
-drewniane domy z trzema oknami od ulicy-dla Boga,księcia i domowników;
-jezioro Galve-jedno z wielu na tym terenie.

zoja40
22-10-2009, 12:32
A to zamek zbudowany przez Witolda na wyspie na jeziorze Galvie.http://www.iv.pl/images/9gs5uqjml53jf1lgatc9.jpg

zoja40
22-10-2009, 12:38
To drugie co do wielkości miasto na Litwie położone nad Niemnem.Byliśmy tylko na starówce i nad rzeką znaną z literatury.
http://www.iv.pl/images/r6ppwtf7jcdp3j60ejuz.jpg
Zdjęcie pokazuje ratusz(odnowiony) i basztę zamkową.
A to największa na Litwie archikatedra.
http://www.iv.pl/images/mmk5j4s6mwuc58321cn.jpg