PDA

View Full Version : tęsknoty za PRL-em


dzidek53
16-03-2014, 19:30
oglądam obrazki z Krymu i mam nieodparte wrażenie, że zaciekle za Rosją, a raczej za ZSRR tęsknią seniorzy. Oglądając programy niektórych naszych partii politycznych ta tęsknota i tam jest obecna, i to głównie w tych prawdziwie prawicowych. Jak to jest tak naprawdę z naszą tęsknotą za łamaniem żeber gdy rzuca na sklep papier toaletowy? Wiecznym tematem przewodnim populistów i tworzycieli nowych reform jest służba zdrowia. Każdy nowy rząd stawia na oplucie poprzedniej ekipy i budowanie wszystkiego od nowa. A jak jest z tym naprawdę. Skoro w czasach Jaruzelskiego urodziła się rekordowa ilość dzieci w całej historii Polski, to może coś jest słusznego w tej nostalgii za czasami gdy byliśmy młodzi. Wydaje mi się, że największym naszym grzechem jest brak zdecydowania rządzących, którzy bojąc się populizmu opozycji boja się gwałtownych decyzji, jak i to co w nas jest najgorsze. Czynnik ludzki. Skoro porzuciliśmy socjalizm to dlaczego utrzymujemy go sztucznie w służbie zdrowia. Co są winni mieszkańcy Włocławka że taki mają szpital skoro główna partia opozycyjna robi wszystko by socjalizm był górą. Tak jak nie można być trochę w ciąży nie może być część państwowa część prywatna bo będziemy mieć lekarzy, którzy na państwowym śpią by potem przyjmować prywatnie. Przypomina mi się minister zdrowia w czasach rządów PiS-u który powiedział krótko. Sprywatyzować wszystko, a szpitale kliniczne dać uczelniom. Niestety szkoda że nie zrozumieli to członkowie PiS-u, sabotując wszystko co dotyczy służby zdrowia. Z drugiej strony liberalizm stworzył sam mechanizm prywatyzacji opieki zdrowotnej. Przykładem są prywatne zakłady opieki zdrowotnej które przedstawiają zakładom pracy ofertę ubezpieczenia zdrowotnego dla pracowników http://www.medicover.pl/1227,oferta-dla-firm.htm. Niestety najgorzej jest z nami i naszą świadomością. Mało kto zauważa, że przychodnia do której chodzi nie jest państwowa, albo że można rodzić godnie bez kolejek za darmo w nowoczesnych szpitalach prywatnych.

Jarosław II
16-03-2014, 20:02
Co prawda na szczęście jestem na razie zdrowy ale od tygodnia po kilka godzin spędzam w szpitalu. O ile akurat na tym oddziele personel lekarski jest super to personel pielęgniarski beznadziejny. Przesiaduję akurat w sali przed dyżurką pielęgniarska i krew mnie zalewa. Widzę jak pacjentów z sąsiednich sal traktują. Popychają pierdoły całą dniówę. Znam wszystkie przepisy na święta a nawet co dodać do herbaty chłopu aby szybko usnął jak za bardzo ogierzy, Nie chce im się wynieść, basenu ani zmienić opatrunku. Na szczęście ja zawsze odprawie "jasełka" i inaczej jest traktowana pacjentka. Dawniej dawało się "do fartuszka" teraz się skończyło ale trzeba ryknąć wtedy jest inaczej. A najlepiej działa mała kamera o której wiedzą.:D
Jestem za odpłatną częściowo lub osobno całkowicie służbą zdrowia wtedy można wymagać, bo państwowa służba w dalszym ciągu przychodzi tylko na dniówkę bez zaangażowania. Ciekawe czy tak samo pracują na saksach.
Osobna sprawa to urzędnicy. Tez PRL-owskie narowy. Podczas zbliżającej się kampanii wyborczej wszędzie będę optował aby urzędnik był rozliczany od ilości załatwionych pozytywnie spraw, bo na razie to też łaskę robią, że postawią w ciągu 60-ciu dni pieczątkę.

marek525
18-04-2014, 23:21
Za PRL nie tęsknię, choć pewne rzeczy z utęsknieniem wspominam i chcę, żeby powróciły. Mam na myśli oczywiście cuda naszej motoryzacji: samochód "Syrena", chciałbym być teraz jej szczęśliwym posiadaczem. To był samochód godny prawdziwego rajdowca i do tego napęd na przód!

wibi
19-04-2014, 00:04
Za PRL nie tęsknię, choć pewne rzeczy z utęsknieniem wspominam i chcę, żeby powróciły. Mam na myśli oczywiście cuda naszej motoryzacji: samochód "Syrena", chciałbym być teraz jej szczęśliwym posiadaczem. To był samochód godny prawdziwego rajdowca i do tego napęd na przód!

Bardzo trafnie to ująłeś a ja dodam więcej bo tego najbardziej mi brakowało.Komuna nie potrafiła nawet wyprodukować komórki ani komputera, tacy to byli głupi na dodatek w ogóle nie uczyli nas o panu Bogu a przecież bez tego nie da się żyć.Zabraniali kraść a jednego co oszukiwał i do pasztetówki dokładał papier toaletowy skazali na śmierć i co gorsze ten wyrok wykonali.Okrutny Reżym wysyłał przymusowo ludzi na wczasy a dzieci na kolonie czy można sobie wyobrazić większy terror,chyba nie.A co do tej "Syrenki" to gdzie jej było do takiego np.Citroena 2CV,super wyścigówka z odkrywanym dachem z brezentu albo taki BMW Isetta,nawet drzwi miał zamiast maski.Straszny był ten PRL bo nawet za leki płaciłeś tylko 30% a teraz...hohoho i do lekarza szedłeś bez kolejki. Ludzie byli bez pracy,siedzieli w biurach,brali pensje ale woleli strajkować,teraz tego nie ma,trudno nawet to pojąć,idiotami pewnie byli...i chyba do tej pory im to zostało co widać na przykładzie....

waclaw46
19-04-2014, 14:32
wibi napisał-Komuna nie potrafiła nawet wyprodukować komórki ani komputera, tacy to byli głupi Nie byli znowu aż tak bardzo głupi bo część osób studiowała nie tylko na polskich uniwersytetach a staże też w tamtym okresie też były a nie tylko wyjeżdżali dzieci prominentów.
Nie jest możliwe zbudowanie systemu opartego na równości i twierdzeniu że wszyscy mają jednakowe żołądki .Nie ceniono indywidualności , nie wynagradzano i nie promowano tych co byli bardziej twórczy .
System socjalny stworzony był nie efektywny i do dzisiaj ponosimy tego konsekwencje a pełne zatrudnienie z przerostem administracji doprowadziło do deprecjacji pracy i na nie reagowanie na ludzi obijających się.Biurokracja tworzyła bzdurne prawo by mieć zajęcie ,rejestry ,zezwolenia , koncesje .

Pozornie wydaje się że służba zdrowia w starym systemie lepiej funkcjonowała ale przecież była gorsza diagnostyka i żyło się krócej.Czy mieliśmy wtedy ponad 9 milionów emerytów i rencistów

Wczasami i koloniami nie powinien zajmować się zakład pracy bo nie jest od tego .Pracownik zarabia i niech sobie spędza czas gdzie chce bo stać go na ich zakup.

wankabor
19-04-2014, 14:57
[SIZE="2"]Bardzo trafnie to ująłeś, a ja dodam więcej .Komuna nie potrafiła nawet wyprodukować komórki ani komputera, tacy to byli głupi na dodatek w ogóle nie uczyli nas o panu Bogu a przecież bez tego nie da się żyć..

A ja dodam do tego, że beznadziejnie kształcono młodzież na wszystkich szczeblach nauki, począwszy od podstawówki,a na wyższych uczelniach kończąc. Teraz pluje premier, prezes, ministrowie i inni mądrale na tych co im dali dyplomy, ale jakoś żaden z nich tego szmatławcowego papierka (dyplomacine) nie oddał temu , kto mu go dał. Obłuda.

Jarosław II
19-04-2014, 15:21
A ja dodam do tego, że beznadziejnie kształcono młodzież na wszystkich szczeblach nauki, począwszy od podstawówki,a na wyższych uczelniach kończąc. Teraz pluje premier, prezes, ministrowie i inni mądrale na tych co im dali dyplomy, ale jakoś żaden z nich tego szmatławcowego papierka (dyplomacine) nie oddał temu , kto mu go dał. Obłuda.
Ja skończyłem AGH i nie mam nic do zarzucenia ani uczelni ani wykładowcom. Mimo, że akurat studiowałem w trudnych czasach 1968 roku, kiedy to nikt ze studentów nie wiedział w jakie klocki gra ówczesna władza.

wibi
19-04-2014, 16:03
... a nie tylko wyjeżdżali dzieci prominentów.
Ale tylko dzieci prominentów wracały, bo tych zwykłych ludzi UB albo mordowało albo zamarzli na Sybirze

Nie jest możliwe zbudowanie systemu opartego na równości i twierdzeniu że wszyscy mają jednakowe żołądki .Nie ceniono indywidualności , nie wynagradzano i nie promowano tych co byli bardziej twórczy .
Wow to jakaś nowa teoria? "jednakowe żołądki" a może i jednakowe głowy i muzgi.Ciekawi mnie czy ja mam taki sam żołądek jak np.Kulczyk czy inny Piskorski, bo że jestem głupszy to prawda.Może coś więcej o tej "teorii jednakowych żołądków" ,chyba, że to nowy wynalazek Putina albo Obamy? bo nie kojarzę.

System socjalny stworzony był nie efektywny i do dzisiaj ponosimy tego konsekwencje a pełne zatrudnienie z przerostem administracji doprowadziło do deprecjacji pracy i na nie reagowanie na ludzi obijających się.Biurokracja tworzyła bzdurne prawo by mieć zajęcie ,rejestry ,zezwolenia , koncesje .
Co ty nie powiesz? a ja myślałem patrząc na Chiny, że jest doskonały ale pewnie to tylko propaganda bo tam głód i garść ryżu żeby przeżyć tą "czerwoną" zarazę.

Pozornie wydaje się że służba zdrowia w starym systemie lepiej funkcjonowała ale przecież była gorsza diagnostyka i żyło się krócej.Czy mieliśmy wtedy ponad 9 milionów emerytów i rencistów
Masz oczywiście rację,teraz przeszczepiają serca,twarze,płuca i właściwie nie długo (jak kościół pozwoli) to z kawałków nowego człowieka "poskładają". Tylko dlaczego ta "wredna komuna" co parę lat kazała każdemu obywatelowi OBOWIĄZKOWO poddawać się prześwietleniom? teraz myślę, że szukali odchyleń od "socjalistycznej" postawy i jak ktoś jej nie miał to od razy wysyłali na Sybir

Wczasami i koloniami nie powinien zajmować się zakład pracy bo nie jest od tego .Pracownik zarabia i niech sobie spędza czas gdzie chce bo stać go na ich zakup.
To prawda tyle, że to nie zakłady pracy tym się zajmowały a Związki Zawodowe ale za to teraz każdy może sobie pojechać na Hawaje, do Honolulu luba na wyspy BoraBora i pewnie dlatego tak się do tego cisną, że tylko ci o "innych żołądkach" mogą się wepchnąć.Teraz to mamy RAJ a nawet śmietniki co chwilę jacyś "marsjanie" opróżniają bo bardzo lubią to co inny wyrzucają.Po prostu super i PRECZ z KOMUNĄ.

wankabor
19-04-2014, 16:08
Ja skończyłem AGH i nie mam nic do zarzucenia ani uczelni ani wykładowcom. Mimo, że akurat studiowałem w trudnych czasach 1968 roku, kiedy to nikt ze studentów nie wiedział w jakie klocki gra ówczesna władza.

A ja studiowałam w latach 1955-60 i wszyscy studenci wiedzieli w jakie klocki gra ówczesna władza , przeżyliśmy najtrudniejszy rok 1956. Z największym honorem przyjęłam dyplom Polski Rzeczpospolitej Ludowej, dla Ciebie taki dyplom to hańba.

Jarosław II
19-04-2014, 16:22
A ja studiowałam w latach 1955-60 i wszyscy studenci wiedzieli w jakie klocki gra ówczesna władza , przeżyliśmy najtrudniejszy rok 1956. Z największym honorem przyjęłam dyplom Polski Rzeczpospolitej Ludowej, dla Ciebie taki dyplom to hańba.
Dlaczego hańba???:icon_eek: Dla mnie dyplom to dyplom. Uczyłem się dla siebie a nie dla Ojczyzny i tak jak nie ważne dla mnie kto rządzi teraz, tak i nie ważne dla mnie było, kto mi ten dyplom wręczał. Mógł to nawet być kosmita. Wykorzystałem swoją wiedzę najbardziej jak się dało na własne potrzeby i sam sobie stawiałem priorytety i zadania a nigdy nie oglądałem się na władzę, że mi coś da za darmo. Nigdy nie korzystałem z żebraczego socjalu, wczasów, koloni, sanatorium. Nawet pracując na kopalni nie chciałem na wczasach być z tymi samymi ludźmi co w pracy.

wankabor
19-04-2014, 17:20
. Nigdy nie korzystałem z żebraczego socjalu, wczasów,
W przeciwieństwie do Ciebie , całe 5 lat korzystałam z żebraczego socjalu tzw. stypendium państwowego, ba nawet dostawałam bezpłatne (dla mnie) wczasy z dodatkiem zasiłku losowego na dojazdy. Za to wszytko, dzięki Ci Polsko Ludowa.:*

Jarosław II
19-04-2014, 18:24
W przeciwieństwie do Ciebie , całe 5 lat korzystałam z żebraczego socjalu tzw. stypendium państwowego, ba nawet dostawałam bezpłatne (dla mnie) wczasy z dodatkiem zasiłku losowego na dojazdy. Za to wszytko, dzięki Ci Polsko Ludowa.:*
Ja nie mam za co dziękować. Mój ojciec mi mówił, że to następny Rozbiór Polski, i nie należy z zaborcą kolaborować, szczególnie na początku, kiedy rządziła w Polsce żydokomuna pod dyktando sowietów, na wyniszczenie najbardziej wartościowej tkanki narodu, inteligencji, aby rządził sojusz robotniczo-chłopski. Całe szczęście, że zaorane to całe nieszczęście razem z opoką. Przynajmniej zaczyna to teraz bardziej wyglądać na wzór, formę i sposób ucywilizowany. :rolleyes:

wibi
19-04-2014, 19:25
... na wyniszczenie najbardziej wartościowej tkanki narodu, inteligencji, aby rządził sojusz robotniczo-chłopski....
Masz zupełna rację,mordowali,rozstrzeliwali,więzili, wywozili na Sybir,wyrywali paznokcie takim BOCHATEROM,żołnierzom (prze) (wy)klętym i ich poplecznikom.Wspomnę nazwiska tych "zasłużonych", żyjących z "rekwizycji" (czytaj rabunku) i morderstw.Są to Z.Szendzielorz-Łupaszka;J.Franczak zabity w 1963 roku (żył pewnie za zrabowane Niemcom w czasie IIWŚ kosztowności bo z czego innego?);J.Kuraś-Ogień; R.Rajs-Bury i wielu,wielu zasłużonych i sprawnych morderców. Cześć im i wieczna chwała a w piekle ogień od Kurasia.Czy dziwi nas teraz to co jest na Ukrainie? pomniki Bandery, jak u nas to samo.

waclaw46
19-04-2014, 21:39
Jarosław II napisał-Ja nie mam za co dziękować. Mój ojciec mi mówił, że to następny Rozbiór Polski, i nie należy z zaborcą kolaborować, szczególnie na początku, kiedy rządziła w Polsce żydokomuna pod dyktando sowietów, na wyniszczenie najbardziej wartościowej tkanki narodu, inteligencji, aby rządził sojusz robotniczo-chłopski. Nie wiem dlaczego masz uprzedzenia do żydów gdyby oni nie pomogli i nie wsparli finansowo ruch Solidarności nic by z tego nie wyszło. Za pieniądze fundacji George Sorosa wielu mogło wyjechało na zachód i zdobywało kwalifikacje w renomowanych uczelniach.

Przecież jak popatrzymy na postulaty gdańskie czy szczecińskie to wyraźnie widać "socjalizm tak wypaczenia nie" nie mieli ludzie pojęcia o kapitalizmie i zarządzaniu gospodarką w innych uwarunkowaniach które powstały.
Zamiast ciągłych historycznych wspomnień powinno się patrzeć do przodu i reformować gospodarkę i system społeczny. Biedny kraj z biednymi obywatelami do tego nie wykształconymi się kompletnie nie liczy w obecnym świecie . Liczy się pieniądz jaki ma do dyspozycji Rząd i oszczędności mieszkańców w skali makro.Jeżeli jest źle zarządzany mieszkańcy emigrują i szukają lepszego i wygodnego życia.

wibi
20-04-2014, 00:50
.. wyjechało na zachód i zdobywało kwalifikacje w renomowanych uczelniach.
Może wreszcie skończymy z tym MITEM o RENOMOWANYCH UCZELNIACH na zachodzie.Już od prawie 50 lat nie słyszałem o żadnej nagrodzie NOBLA w dziedzinie techniki, tylko ekonomia (a to przecież dziedzina o specjalności "jak okraść klienta"),literacka raczej polityczna i uznaniowa niż faktyczna,trochę z fizyki i medycyny no i POKOJOWA co już jest totalną bzdurą (vide Obama). Tak to wygląda w rzeczywistości. Na zachodzie po prostu nie ma żadnej nauki bo przecież zawsze można ukraść wynalazek lub zbudować "gniota" jak osławiony Dreamliner.Nauka w prawdziwym tego słowa znaczeniu jest prowadzona w Chinach i na powrót wraca w Rosji,nawet Niemcy też renomę utracili chociaż kiedyś "brylowali". Drobny przykład tych "renomowanych" uczelni.Już ponad 30-parę lat na zachodzie nie umieją (chociaż bardzo się starają) opracować technologii budowy łopatek turbiny w silnikach samolotowych. Podglądają Rosjan, kroją ich wirniki i nic się nie udaje a te rosyjskie posiadają wewnętrzne kanaliki które chłodzą łopatki co pozwala osiągać znacznie wyższe moce.

ludzie pojęcia o kapitalizmie i zarządzaniu gospodarką w innych uwarunkowaniach które powstały.
Oj mieli,mieli bo pewnie kraść wyssali z mlekiem matki.Potrafili doprowadzić do upadku KAŻDE przedsiębiorstwo czy zakład który później sami kupili i teraz mówią "NAM SIĘ POLSKA LUDOWA UDAŁA"

waclaw46
20-04-2014, 15:13
Wibi napisał-Już od prawie 50 lat nie słyszałem o żadnej nagrodzie NOBLA w dziedzinie Wibi to że słabo słyszysz to nie moja wina myślę że masz lepszy wzrok od słuchu możesz zawsze skorzystać z internetu i znaleźć stosowną informację.:cool:

wibi
20-04-2014, 16:58
@Wacław Puchała
Szkoda, że cytując opuściłeś ostatni wyraz który był kluczowym dla tego,cytowanego zdania.Przypomną wiec inne przykłady "renomowanych uczelni" zachodnich i fachowców jakich wypuszczają. A więc do dnia dzisiejszego Amerykanie latają w kosmos tylko i wyłącznie dzięki Rosjanom a nawet teraz gdy na Rosję nałożono "sankcje" to NASA prosiła Rosjan aby w ramach retorsji nie odcinali ich od tych lotów.Do tej pory Amerykanie nie potrafili zbudować silnika rakietowego podobnego do RD180 którego nadal kupują u Rosjan i wykorzystują w swoich rakietach typu Atlas.Od czasu śmierci vonBrauna Amerykanie praktycznie przestali "zdobywać" kosmos.Ostatnio pojawiły sie informacje o "broni Laserowej" którą jakoby mieli Amerykanie (z renomowanych uczelni) opracować.Śmieszne w tym jest to, że taką broń Rosjanie posiadali już w czasach Breżniewa i zdjęcia są dostępne w sieci. Patrząc na listę Noblistów widać tam wielu Amerykanów tylko wczytując się w życiorysy można doczytać, że obywatelstwo otrzymali tuż przed "wynalazkiem" lub patentem.Nawet wszelkie konkursy z dziedziny techniki czy programowania, gdy są międzynarodowe to ekipa USA rzadko kwalifikuje się do następnego etapu a o wygraniu nie ma co marzyć.Ale trudno się dziwić gdy tacy "wybitni" uczeni jak Binienda ma ich kształcić.Po prostu żenada a nie "renomowane uczelnie".
Natomiast czego mogą nauczyć podam dla rozrywki małą anegdotkę.
.....Do Meksykańskiej, biednej wioski rybackiej znajdującej się na półwyspie,dookoła morze,palmy po prostu piękny zakątek, przyjechał Amerykański biznesmen wielką limuzyną,wyszedł z samochodu,porozglądał się,spojrzał na morze i palmy po których skakały małpy.Biznesmen od razu zwęszył "deal" (kasę). Udał się więc na centralny punkt wioski i ogłosił wszem i wobec, że skupuje małpy i za każdą żywą małpę płaci od ręki 10 pesos. Na drugi dzień Meksykanie przynieśli kilka małp ale na drzewach nadal było ich pełno.Biznesmen ogłosił więc, że od tej chwili,ponieważ bardzo mu te małpy potrzebne będzie je skupować po 20 pesos. To była już pokaźna sumka więc Meksykańscy rybacy porzucili swoje łodzie i dawaj łapać małpy.
Biznesmen od ręki płacił po 20 pesos a za ostatnie nawet po 25 pesos.Na drzewach małp już nie było więc biznesmen zabrał się i wyjechał ogłaszając, że jeszcze przyjedzie bo bardzo u są małpy potrzebne i że będzie skupował po 50 pesos za sztukę ale na miejscu zostawił swojego przedstawiciela.
Taka informacja bardzo zainteresowała Meksykańskich rybaków ale...na palmach nie było już małp i nie było skąd ich sprowadzić.Na to nadszedł przedstawiciel biznesmena i powiedział im tak: Słuchajcie,wszystkie małpy które sprzedaliście są u mnie w klatce więc zróbmy interes, ja wam je odsprzedam po 35 pesos a wy sprzedacie biznesmenowi jak przyjedzie po 50 pesos. Rybacy byli zachwyceni,każdy poleciał do domu,powyciągali ostatnie pesos jakie jeszcze mieli i wszystkie małpy odkupili po 35 pesos ciesząc się z dobrego interesu.Przedstawiciel biznesmena, jak sprzedał małpy też wyjechał a rybacy do dzisiaj czekają aż biznesmen wróci i kupi małpy po 50 pesos.

wujek
20-04-2014, 21:28
Wibi,naprawdę nie wiesz dlaczego Amerykanie korzystają z rosyjskich rakiet w komunikacji z ISS? Kiedy jeszcze używali swoich wahadłowców ( 2 lub 3 lata temu wycofali je z użycia) loty na stację wykonywane były na przemian przez obie strony.
Do czasu skonstruowania następcy wahadłowców ( ok.roku 2018) będą korzystać z rakiet rosyjskich - co drugi lot.Za każdy płacą Rosjanom ok.65 mln $.
Nie zmienia to faktu,że aktualnie aktywność Amerykanów w penetracji kosmosu jest dużo większa niż Rosjan.
Co do techniki wojskowej to przypuszczam,że oba kraje dysponują porównywalną.Problem Rosji jest,że będąc militarnym mocarstwem,jest zarazem gospodarczym (technologicznym) słabeuszem.Na tym polu ma ogromnie dużo do zrobienia.
Co do tzw.drenażu mózgów.Z ekonomicznego punktu widzenia,dużo korzystniej jest "przytulić" zagranicznego naukowca z uznanym dorobkiem,niż hodować takiego u siebie.
W ostatecznym rozrachunku liczy się tylko jedno,kto będzie odnosił korzyść z jego (naukowca) pracy.

wibi
20-04-2014, 22:41
@drzazga
Oczywiście wiem,wiem też, że Amerykanie nie budują żadnych nowych promów kosmicznych a NASA tak została okrojona z finansów, że ledwo "zipie". Faktem jest też to, że Amerykanie nie umieją (nie potrafią? nie mają pieniędzy? inne przyczyny?) zbudować odpowiednio dużej i mocnej rakiety, nawet nie potrafią odnowić mocno starawych rakiet typu Minuteman (nosicieli głowic bojowych) stanowiących tzw.broń odstraszania a i same głowice mogą być większym zagrożeniem dla nich samych niż dla Rosji(gdyż niestety,ładunki atomowe też się starzeją). Rosja swoje ładunki atomowe odnowiła a odzyskany i przetworzony URAN sprzedali jako paliwo do elektrowni atomowych USA w ilości chyba 1500 ton wagowych. Rosja jest jedynym krajem na Świecie która umie i potrafi wzbogacać i utylizować URAN,jest po prostu monopolistą w tej dziedzinie a to właśnie dzięki nauce rosyjskich naukowców.O Uranie nieco starawy artykuł :http://www.nettg.pl/news/110558/rosja-do-czego-doprowadzi-gra-putina-uranem

Jarosław II
21-04-2014, 06:58
Rosja jest jedynym krajem na Świecie która umie i potrafi wzbogacać i utylizować URAN,jest po prostu monopolistą w tej dziedzinie a to właśnie dzięki nauce rosyjskich naukowców.
Tylko ciekawe czemu w Murmańsku stoją setki okrętów na wpół zatopionych i czekają na pomoc jankesów aby je wyzłomować i zutylizować razem z reaktorami. Kilka już odholowanych i zatopionych w głębinach bo to stara metoda (technologia:D:D) ruskich jeszcze z czasów kiedy na Bałtyku zatapiali broń chemiczną, która teraz się aktywuje w przerdzewiałych pojemnikach.
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/radioaktywny-duch-zsrr-straszyl-norwegow-teraz-znika-w-oczach,265007.html
http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/590827,wedkarze-zlowili-w-baltyku-zakrwawione-dorsze,id,t.html
http://niewiarygodne.pl/kat,1031987,opage,6,title,Rybacy-wylawiaja-z-Baltyku-poparzone-ryby-Katastrofa-ekologiczna-na-polskim-morzu,wid,14570222,wiadomosc.html?smgajticaid=6129 67
http://www.uwazamrze.pl/artykul/988311.html?print=tak&p=0
Tacy sa ci najlepsi "fachowcy" od utylizacji. Ale co tu wymagać jak u nich co trzecia śmierć jest z przepicia alkoholowego.

waclaw46
21-04-2014, 09:43
http://www.perspektywy.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=5379&Itemid=1 Ranking Uniwersytetów można zobaczyć i sprawdzić jak jest uczelnia którą się skończyło jak jest notowana. Jest ważne jaką się uczelnie skończyło przy staraniu się o pracę w korporacjach międzynarodowych czy spółkach giełdowych i na pewno ma wpływ na nasze zatrudnienie i wpływa na wysokość negocjowanych wynagrodzeń. Firmy zajmujące się doborem kadr najdłużej działająca na polskim rynku Sedlak & Sedlak .

http://pl.wikipedia.org/wiki/Princeton_University 35 Noblistów od momentu powstania Uniwersytetu .Całe nasze nakłady w Polsce budżetowe na naukę ok. 5 miliardów złotych a jednego uniwersytetu Princeton ponad 50 miliardów złotych .To jaka baza laboratoryjna i naukowa , co tu można porównywać .:) Rosja ma większe osiągnięcia od nas bo przeznacza więcej środków na badania ale jakiś oszałamiających osiągnięć nie ma .:) Są dziedziny w których jest w czołówce ale nie jest krajem innowacyjnym tylko surowcowym.

Jarosławie II całe zło na świecie to Rosjanie i Putin nie popadaj w przesadę jak TVN propagandowo o Majdanie.:) Broń chemiczna z I wojny światowej a było tego dużo , została zatopiona w Bałtyku i jak twierdzą specjaliści nie zaznaczono dokładnie lokalizacji. Stal też rdzewieje , w większości wiatry wieją na południe , jest to duży problem .Państwa Bałtyckie nie potrafią się dogadać odnośnie sfinansowania badań i ustalenia lokalizacji tych miejsc składowisk.

wibi
21-04-2014, 15:25
[SIZE="3"]Tylko ciekawe czemu w Murmańsku stoją setki okrętów na wpół zatopionych i czekają na pomoc jankesów aby je wyzłomować i zutylizować razem z reaktorami. Kilka już odholowanych i zatopionych w głębinach bo to stara metoda (technologia:D:D) ruskich jeszcze z czasów kiedy na Bałtyku zatapiali broń chemiczną, która teraz się aktywuje w przerdzewiałych pojemnikach.

Nie setki (bo tyle ich ZSRR nawet nie miał) a kilka i nie czekają na "pomoc" tylko na swoją kolejkę do utylizacji.Za każdą zutylizowaną Atomową Łódź Podwodną USA płaci kolosalne pieniadze (zgodnie z umową chyba SALT?)Okręty są tytanowe wiec nikt ich tak zwyczajnie nie będzie topił.Utylizacja jednej takiej jednostki trwa około 1 roku (jest o tym film na YouTube). Zgodnie z tą samą umową Amerykanie również likwidowali swój potencjał morski ale nie bawili się w żadne "utylizacje" tylko po prostu flotę rozstrzelali i zatopili za nic mając Greenpace i środowisko.Tam właśnie może być z czasem wielkie zagrożenie bo po prostu USA to międzynarodowy szkodnik co łatwo sprawdzić gdy się przeczyta o konwencjach w sprawie ochrony środowiska,Amerykanie żadnej konwencji nie podpisali.Gdy chodzi o likwidację głowic nuklearnych Amerykanie postąpili tak jak z okrętami, po prostu zatopili natomiast Rosjanie odzyskali,przerobili i sprzedali jako paliwo do elektrowni atomowych USA, za ciężkie dolary.O tym wszystkim można poczytać w sieci ale mnie nie chce się teraz szukać linków a jest ich sporo.

wibi
21-04-2014, 15:47
@Wacław Puchała
Jestem już na tyle "dorosły" i tyle doświadczyłem, że wiem jak powstają tego rodzaju "rankingi" i w jakim celu je się publikuje.Dlatego ta lista nie świadczy o renomie uczelni a raczej o wielkości sumy jaką za ranking zapłacili "właściciele" i jestem o tym przekonany na 100%,myślę, że Pan również.
Co do "Princetown Uniwersity" to tam uzyskany stopień to "LICENCJAT" czyli odpowiednik naszego (kiedyś) technikum. Na dodatek forma kształcenia,możliwość wyboru przedmiotów jakie się "zalicza" stawia pod znakiem zapytania w ogóle kształcenie wyższe.Mnie wprawdzie ucząc zapewniali, że studia to tylko umiejętność i biegłość w korzystaniu z wiedzy ale kończąc uczelnię z takiej umiejętności musiałem się wykazać. Wystarczy z resztą przypomnieć sobie jak nas uczono i jak teraz (na modłę zachodu) kształci się młodzież i jaką wiedzę ta młodzież posiada.Brak standardów jakości wiedzy,dowolność podręczników, po prostu KATASTROFA która w rezultacie doprowadzi do likwidacji nas jako NACJI i NARODU.

Jarosław II
21-04-2014, 16:50
Nie setki (bo tyle ich ZSRR nawet nie miał) a kilka i nie czekają na "pomoc" tylko na swoją kolejkę do utylizacji.
Kłamiesz i bzdury pleciesz od początku do końca. Ciekawe kto ci płaci za taką post sowiecką propagandę? Odnieś się do moich linków a tu masz następne wieści.
"Od początku lat pięćdziesiątych w radzieckich stoczniach powstało 235 okrętów podwodnych z napędem atomowym." A nie kilka, A tu masz fachową utylizacje.
" wiele uszkodzonych okrętów pozostawiono, do połowy zatopionych, na płytkich wodach zatoki. W samym Siewieromorsku znajdują się 52 złomowane okręty podwodne ze 101 reaktorami atomowymi. Są jednak tacy, dla których cmentarzysko jest bardzo atrakcyjne. Wagę osiadłych w całej Zatoce Kolskiej szkieletów ocenia się na kilkaset tysięcy ton. Tajemnicą poliszynela jest, że miejscowi ludzie kupują blachę i silniki z okrętów od tzw. "złomiarzy", którzy nielegalnie podzielili między sobą rdzewiejące wraki. Wszystko ma tu swoją wartość - stal, miedź, cyna, silniki i urządzenia. Problemem są dziś nie tylko same okręty, ale również zużyte paliwo i odpady nuklearne. Radioaktywne odpady powstają na każdym etapie eksploatacji atomu, począwszy od jego wydobycia w kopalni uranu. 99% odpadów jest niezniszczalna, nie podlega utylizacji i nie może być przechowywana w normalnych warunkach. urządzenia do przechowywania stałych i ciekłych odpadów radioaktywnych nigdy nie powstały. Odpady i paliwo nuklearne przechowywano gdzie popadnie. Nie określono również norm dotyczących wielkości radiacji, na jaką mogą być narażeni pracujący w stoczniach robotnicy. W przypadku atomowych łodzi podwodnych ogromna ilość odpadów powstaje podczas operacji wymiany paliwa w reaktorze. Jednorazowa wymiana paliwa to ok. 10 m3 radioaktywnych odpadów płynnych, wymiana filtrów w reaktorze daje ok. 1 m3 odpadów stałych. Zagrożenie stanowi wymiana, transport oraz przechowywanie takich odpadów. Według danych zebranych przez "Bellonę" w bazach oraz stoczniach marynarki wojennej Floty Północnej zgromadzono dotychczas ponad 7.000 m3 odpadów płynnych oraz 8.000 m3 odpadów stałych, które charakteryzują się niską i średnią radioaktywnością. Odpady płynne są przetrzymywane w zbiornikach pływających, zbiornikach znajdujących się na lądzie oraz na statkach pomocniczych. Odpady stałe przechowywane są w betonowych urządzeniach, na statkach oraz na otwartym powietrzu. Odpady o bardzo wysokiej radioaktywności, np. uranowe pręty paliwowe, są gromadzone wraz z innymi odpadami w specjalnych stalowo-betonowych zbiornikach. W wyniku przepełnienia magazynów znajdujących się na lądzie, zużyte paliwo z reaktorów jest gromadzone również na porzuconych łodziach podwodnych. W Kombinacie Chemicznym Majak, położonym 70 km na północ od Czelabińska, część radioaktywnych odpadów, nie tylko pochodzących ze źródeł wojskowych, jest poddawana utylizacji. Na początku reaktory holowano do miejsca zatopienia i tam odczepiano pontony, dzięki którym utrzymywały się na powierzchni wody - tak zatopiono osiem baterii. Później sposób postępowania z nimi był zbliżony do tego, jaki zastosowano w przypadku reaktora w elektrowni w Czernobylu - był zatapiany w betonowym sarkofagu. Część podwodnych łodzi atomowych, wraz z wyposażeniem, jest złomowanych w zatokach Półwyspu Kola. W stoczni Zwiezdoczka w Siewierodwińsku prowadzi się częściowo utylizację atomowych okrętów podwodnych wycofanych ze służby. Ich kadłuby, po usunięciu instalacji jądrowych, są cięte na złom. Według danych zebranych przez "Greenpeace", na dnie oceanów znajduje się jednak jeszcze 10 reaktorów atomowych oraz 50 głowic nuklearnych. http://www.ekoimy.most.org.pl/02_01_10_2000_artykul.htm
Radze jechać do sowietunio na weekend i sprawdzić naocznie.

wibi
21-04-2014, 17:37
Kłamiesz i bzdury pleciesz od początku do końca. Ciekawe kto ci płaci za taką post sowiecką propagandę? Odnieś się do moich linków a tu masz następne wieści.

Nie zdradzę ci takiej tajemnicy ale....mogę sam ci płacić i wiesz ile,powiem ci dam ci 10 groszy wiecej niż za Sybirneft zapłacił sam ABRAMOWICZ,chyba wiesz kto to jest? a jesli nie wiesz ile zapłacił to ja ci powiem, ogromną sumę bo całych 3 słownie (trzy) kopiejki. Prawda, że niewiarygodne ale prawdziwe.
Do linków się nie odniosłem bo to totalne "barachło" ,stary,sprzedany Indii na złom krążownik który zerwał się z holu gdy hindusi go holowali i zadryfował na skały brzegu Norwegii.Cóż do tego mają Rosjanie? absolutnie nic bo to nie ich złom.A gaz "musztardowy" w Bałtyku to pozostałość Niemiecka a nie Rosyjska czy Polska wiec też nie na temat.
Dodam też coś na temat "Kurska".to nie był "wypadek" a storpedowanie przez okręt podwodny USA .Amerykanie za to "pomyłkowe" storpedowanie zapłacili Rosji kilka miliardów dolarów
O pozostałych "rewelacjach" napisałem wyżej i tylko dodam, że resurs czyli żywotność Atomowych Łodzi Podwodnych jest obliczona na ok.25 lat tak więc znowu mam rację gdyż większość z tych 235 AŁP została zutylizowana w latach 1970-1989. I nie podniecaj się tak bo to źle wpływa na zdrowie,naprawdę.

wibi
21-04-2014, 22:33
@JarosławII
Mimo, że walisz takimi KULFONAMI to przeczytaj co wysyłasz, bo w końcu nie wiem co ci się podnosi i po czym? Oferowałem ci dobrze płatną pracę agenta-szpicla sowieckiego a ty nie zareagowałeś a szkoda bo może i agentkę sowiecką też mogli by ci sowieci podesłać aby w końcu opadł ten testosteron.Zbyt duży poziom testosteronu prowadzi do autodestrukcji więc uważaj i dbaj o zdrowie.

Lila
30-04-2014, 21:31
wibi

Dodam też coś na temat "Kurska".to nie był "wypadek" a storpedowanie przez okręt podwodny USA .Amerykanie za to "pomyłkowe" storpedowanie zapłacili Rosji kilka miliardów dolarów

Dla mnie szok. Nie wierzę. Skąd Ty to wiesz?

wibi
30-04-2014, 22:55
Dla mnie szok. Nie wierzę. Skąd Ty to wiesz?
Jest na to wiele pośrednich dowodów ale Rosja oficjalnie tego nie potwierdziła chociaż....być może pamiętasz ten czas gdy to się wydarzyło.Przypomnę więc, że to była pierwsza kadencja Putina i w tym czasie był na urlopie chyba w Soczi.Przez tydzień z jego strony nie było żadnej reakcji,dopiero po tygodniu zjawił się wśród rodzin poległych. Za niespełna miesiąc USA udzielili Rosji "pożyczkę" w wysokości 12 mild.dolarów.Prawdopodobnie spokojna reakcja Putina zapobiegła akcji odwetowej i III Wojnie Światowej. Na miejscu zatopienia "Kurska" w tym czasie były dwie Amerykańskie łodzie podwodne "Toledo" i "Memphis",doszło prawdopodobnie do kolizji "Toledo" z "Kurskiem" (są ślady na wydobytym kadłubie) a "Memphis" bojąc się odwetu storpedował "Kursk" trafiając w przedział dziobowy torpedą M48. Mimo tego obie Amerykańskie łodzie zostały poważnie uszkodzone."Toledo" doczołgał się do Ameryki a "Memphis" dopłynął do portu w Norwegii gdzie został naprawiony.Okręty były namierzone ale Putin nie zezwolił na atak który mógł skończyć się j/w. "Kursk" zatonął na płytkiej wodzie, na głębokości 105 m (sam miał długość chyba 120m). Akcja ratownicza polegała jedynie na zabezpieczeniu dostępu "ciekawskim" do okrętu gdyż chyba nikt nie przypuszczał, że zginą? a decyzji Putin nie podjął ze względów j/w.Do wydobycia wraku dopuszczono tylko kilku Rosjan którzy odcięli część dziobową z widocznymi śladami storpedowania a później ją na dnie wysadzili.Resztę kadłuba (prawdopodobnie za Amerykańskie dolary) wyciągnęli Norwedzy co nie było zbyt trudne mając na uwadze głębokość no i pewnie to, że Amerykanie już więcej płacić Rosjanom nie chcieli a poza tym "tajemnica" i różne dyskusje na temat przyczyn zostały ograniczone co z kolei odpowiadało obu stronom.Na ten temat jest w sieci wiele dyskusji,w różnych językach i na pewno więcej niż u nas o Smoleńsku ale tylko taka teoria ma "ręce i nogi" i trzyma się "kupy" wyjaśniając dalszą działalność władz Rosji i Ameryki.

Lila
30-04-2014, 23:00
Pamiętam głównie to, że Putin skazał na śmierć tych marynarzy, nie dopuszczając do 'Kurska' ratowników.
Przecież jeśli to Amerykanie zrobili, to nie powinien wykazywać chęci ukrycia tego faktu, kosztem życia rodaków?

........................

Dopisuję; doczytałam się o łodzi "Splendid'. Cóż, w każdym razie chłopaku:) zmuszasz mnie do myślenia, w odróżnieniu od innych.
Napisz coś więcej; nie obiecuję, że się zgodzę z Twoimi teoriami i poglądami,
ale nad nimi pomyślę.

Dobranoc.

wibi
30-04-2014, 23:28
Pamiętam głównie to, że Putin skazał na śmierć tych marynarzy, nie dopuszczając do 'Kurska' ratowników.

Ale jeśli stawką była III Wojna Światowa to była to jedyna słuszna decyzja. Jest bardzo dużo materiałów o "Kursku" na YouTube,podam tylko jeden tym razem angielsko-języczny i chyba Amerykański?
http://www.youtube.com/watch?v=ec-JZnRPxQI

Cóż, w każdym razie chłopaku:)

Hohoho,to by mi odpowiadało ale niestety,czasu nie da się wrócić

Lila
01-05-2014, 09:28
[SIZE="2"]Hohoho,to by mi odpowiadało ale niestety,czasu nie da się wrócić

To jest stan faktyczny, ponieważ płci nie zmieniłeś, a inteligencją odróżniasz się od 'dziadeczków' do tego stopnia, że trzeba to podkreślić.

W powyższej sprawie nadal mam inne zdanie, choć nie powiem, zaciekawiły mnie teorie spiskowe w tym względzie, które są porównywalne tylko z tymi tyczącymi ataku na WTC.
Z drugiej strony SSN 691 Memphis był zaraz po zdarzeniu w stoczni norweskiej w naprawie, ale o co chodzi?
Staranował czy torpeda, jeśli już? Do dzienników Submarine nie ma i nie będzie dostępu,
ale nie ulega wątpliwości, że część marynarzy by przeżyła, gdyby nie Putin, który nawet nie przerwał urlopu.

Cóż, miło się z Tobą rozmawia, o ile się nie zacietrzewisz co tutaj jest normą. Mnie Twoje poglądy nie odpowiadają, bo Rosją się nie fascynuję, ale mam wirtualnego przyjaciela, który skończył Akademię Woroszyłowai w PRL był kimś. Obecnie jest działaczem PO w Małopolsce i wybitnym pisożercą,
tak jak ja peożercą, bez aspiracji do wybitności. Ty jednak na PO się nie przerzuciłeś, dlaczego?
Twierdzę, że z każdym można rozmawiać, o ile z resztek inteligencji nie zostały ruiny, z czym i Ty się spotkałeś. :) Tutaj.

Miłego weekendu życzę.

wibi
01-05-2014, 12:50
@Lila
Miło, ze tak mnie oceniasz,przyznam, że równie wysoko oceniam Twoją wiedzę i inteligencję.Politycznie nigdy nie byłem zaangażowany "duchowo", natomiast patriotycznie zawsze, bo tak mnie wychowano.
Jak wspomniałem o "Kursku" wiele napisano i wiele nakręcono filmów opartych na domysłach i przypuszczeniach ale znacznie bardziej wiarygodnych niż wersja oficjalna która po prostu nie mogła mieć miejsca (wybuch torpedy wycofanej ponad 30 lat wcześniej z uzbrojenia) ale jakieś "wytłumaczenie" musiało być podane a dziura-otwór wskazujący na "wlot" torpedy jest widoczny na zdjęciach wydobytego kadłuba (torpeda M48 miała "rdzeń" z zubożonego Uranu aby przebić kadłub i rozerwać się wewnątrz). Bardzo ciekawy jest film francuski też dostępny na YouTube zatytułowany chyba "Podwodna Łodź w mętnej wodzie" ale bardzo długi,ponad godzinę,radzę zobaczyć.Aktualnie interesują mnie dwie (prócz innych:) ) sprawy a to Katastrofa w Czernobylu którą wielu ocenia jako sabotaż !!! i sławetne lądowanie na Placu Czerwonym niemieckiego pilota. Czytając i oglądając, nasuwa się wiele pytań bez odpowiedzi a skutki tych "wydarzeń" trudno przecenić.Miłego weekendu.

Lila
03-05-2014, 10:30
wibi, Ty jesteś niesamowity chłopak.

Zmuszasz mój rozleniwiony tutaj mózg do wysiłku,
który może się źle skończyć.:D Tym bardziej, że lubię rozpatrywać wszelkie hipotezy, a skoro one nie są tezami, to co to szkodzi?

Otóż „Solidarność” była przez całe dziesięciolecie przygotowywana do swej „misji dziejowej” przez odpowiednie Służby USA, co opisuje w swej książce „Victory” Carl Bernstein. Podobnie do swej „misji dziejowej” był przygotowywany Michaił Gorbaczow – i w zaledwie 13 miesięcy po przejęciu przez niego władzy (czyli po momencie, kiedy to 11 marca 1985 został I Sekretarzem KPZR) nastąpił wybuch w Czarnobylu.

Po weekendzie chyba wrócę do tego, bo mi nie da spokoju myśl, że coś przeoczyłam.

Ale z drugiej strony, bo zawsze jest druga strona...

http://prokapitalizm.pl/czarnobyl-po-25-latach-lekcja-dla-energetyki-jadrowej.html

Do miłego...

hutkow
03-05-2014, 10:56
No,no czytam Wasze wypowiedzi i myślę sobie po co sobie
zaprzątają głowy teoriami niczym sławny Antoni.Wiadomo,
na pewno brzozy tam nie było,była polityka,dominacja siły,
szpiegowanie pod wodą w powietrzu itd.Jedni dobrzy,drudzy
jeszcze lepsi.Takie dyskusje prowadzą do tego,że sami się
powybijamy i będziemy się chwalili jacy to my jesteśmy.
Pozdrawiam:redface:

Jarosław II
03-05-2014, 11:08
Na wszystkie wydarzenia musi być jakieś usprawiedliwienie i do tego tworzy się legendę po fakcie. Nikt nie myśli, że życie może być spontaniczne i wydarzenia nieobliczalne. A wywiady były, są i będą i działają w sposób wyrachowany. Zawsze mają przyjąć do opracowania przynajmniej sześć wariantów działań na nieprzewidziane wydarzenia ale i tak nieraz jest siódmy wariant. A skutków wojny jeszcze nikt nie przewidział, dlatego zawsze po wojnie odradza się nowe życie. Teraz tylko idiota albo nieuleczalnie chory, co mówi się o Putinie, mógłby rozpocząć wojnę.

Lila
03-05-2014, 14:20
No,no czytam Wasze wypowiedzi i myślę sobie po co sobie
zaprzątają głowy teoriami niczym sławny Antoni.Wiadomo,
na pewno brzozy tam nie było,była polityka,dominacja siły,
szpiegowanie pod wodą w powietrzu itd.Jedni dobrzy,drudzy
jeszcze lepsi.Takie dyskusje prowadzą do tego,że sami się
powybijamy i będziemy się chwalili jacy to my jesteśmy.
Pozdrawiam:redface:

A może pozwolisz ludziom rozmawiać?
Nie każdy lubi wirtualne kawki i naleweczki. Niech Cię głowa nie boli, czym sobie swoje głowy zaprzątają inni ludzie.

Życie; organista lubi ogórki, a ksiądz jego córki.

Teraz tylko idiota albo nieuleczalnie chory, co mówi się o Putinie

Coś takiego. Putin idiota? I chory nie daj Bóg?

wibi
03-05-2014, 14:32
... na pewno brzozy tam nie było,była polityka,dominacja siły,..

Nie powiem, że to bzdura, bo nie można tak mówić o faktach ale jeśli chcemy doszukać się "spisku" to jest on w składzie osób na pokładzie Tupolewa, to po pierwsze. Po drugie ostatnio była wielka katastrofa promu Koreańskiego i prawie 300 ofiar, okazało się, że to błąd ludzki i takich błędów jest prawie 99% we wszystkich wypadkach w tym i Smoleńskim.
Ale te o których wyżej wspomniano miały fundamentalne znaczenie dla układu sił geopolitycznych w Świecie do których Smoleńsk ni jak nie pasuje.Podam przykład, Mathiast Rust po wylądowaniu miał prawie pełne zbiorniki paliwa,wylądował w momencie gdy na Placu Czerwonym akurat zdjęto sieć trolejbusową,czas przelotu był o ponad 2 godziny dłuższy niż wynikało by to z czasu faktycznego przelotu.Podobne "pytanie" można postawić w przypadku Czernobyla, dlatego polecam informacje w sieci a szczególnie YouTube bo można wiele się dowiedzieć, szczególnie znając fakty do których te zdarzenia się przyczyniły.

Lila
03-05-2014, 17:25
Podam przykład, Mathiast Rust po wylądowaniu miał prawie pełne zbiorniki paliwa,wylądował w momencie gdy na Placu Czerwonym akurat zdjęto sieć trolejbusową,czas przelotu był o ponad 2 godziny dłuższy niż wynikało by to z czasu faktycznego przelotu..


Ale jaki wniosek?:icon_eek:

wibi
03-05-2014, 18:34
Ale jaki wniosek?:icon_eek:

Bardzo prosty,to był przelot zorganizowany i przygotowany od początku do końca i miał umożliwić dokonanie "czystek" w dowództwie Armii które było przeciwne "pierestrojce". Operacja się udała,kilku wysokich oficerów popełniło samobójstwa,kilku aresztowano a Mathiast Rust na spotkaniu po kilku latach w Moskwie udawał....że nie wie o co chodzi a pytanie skąd stać go było na samolot nie potrafił odpowiedzieć, ogólnie to taki nieudacznik bez żadnych pieniędzy i pracy.Nawiasem mówiąc już później,w Niemczech Rust również był sadzony (w Rosji siedział 2 lata?) i skazany za inne przestepstwa.

jasinek123
03-05-2014, 18:45
Proszę o przeczytanie tego artykułu

Gdyby nie Wilczek-plan Balcerowicza byłby bardziej bolesny.
Co o tym powiecie!

Zmarł Mieczysław Wilczek - Szejk PRL
30-04-2014
Damazy Kwiatkowski / źródło: PAP
Był ulubieńcem aktorów, nietuzinkowym biznesmenem z partyjną legitymacją. Bez wcześniejszych reform Mieczysława Wilczka plan Balcerowicza byłby jeszcze bardziej bolesny.
W 11. odcinku serialu „07 zgłoś się” z 1981 r. porucznik Sławomir Borewicz rozwiązuje zagadkę napadu rabunkowego na wagon pocztowy. Po wykonaniu zadania w jednej z końcowych scen dzielny milicjant relaksuje się partyjką tenisa. Posyła zwycięską piłkę i dobrodusznie proponuje rywalowi rewanż. – Kończymy, ktoś czeka na ciebie w saunie – odpowiada sparingpartner Borewicza. Ten niewysoki mężczyzna w błękitnym dresie i adidasach to Mieczysław Wilczek, wtedy jeden z najbogatszych polskich przedsiębiorców.
Kilka lat później Wilczek zostanie ministrem przemysłu w rządzie Mieczysława Rakowskiego i przejdzie do historii jako autor najbardziej liberalnej w dziejach Polski ustawy gospodarczej.
Serialowy epizod Wilczka nie był przypadkowy. Scenę na korcie ekipa filmowa kręciła przy jego rezydencji w podwarszawskim Stanisławowie, gdzie regularnie gościła śmietanka polskiej kinematografii – Marek Piwowski, Jerzy Gruza, na jednej z hucznych zabaw sylwestrowych pojawił się nawet Roman Polański.
W środowisku Wilczek nazywany był Krezusem albo Szejkiem. To drugie ze względu na dystrybutor paliwa ustawiony w gospodarstwie. – Każdy z gości Wilczka mógł sobie przed wyjazdem zatankować samochód do pełna i to za darmo – wspomina jego znajomy. Biznesmen przyciągał środowisko filmowe nie tylko trudno osiągalnym paliwem i suto zastawionymi stołami, ale i osobowością. Pod koniec lat 70. Mieczysław Rakowski, który poznał Wilczka przez swoją ówczesną żonę, aktorkę Elżbietę Kępińską, do Stanisławowa przywiózł Stanisława Kanię, ówczesnego sekretarza KC. Wilczek wyprawił wykwintną kolację w jadalni przypominającej wystrojem pałacową komnatę. Na oknach ciężkie zasłony, pośrodku długi stół dębowy. Po jednej stronie Kania, po drugiej Wilczek. Późnym wieczorem Kania pyta: – A jak pan tu spędza wieczory? – Dymam socjalizm – odpowiada Wilczek, a Kania robi się purpurowy. – A co pan robi, jak się panu znudzi? – dopytuje sekretarz. – Siadam po drugiej stronie stołu i dalej dymam socjalizm.

wibi
03-05-2014, 18:56
No cóż,Wilczek stworzył reformy i dał podwaliny do rozwoju inicjatywy i przedsiębiorczości, których realizacja pozwoliła by nam rozwijać się jak Chinom. Balcerowicz dał pozwolenie na rozkradzenie Polski i dlatego teraz prócz długu nic nie mamy :(

Lila
12-05-2014, 12:25
Jak to nic?
Dług jest coraz większy.

http://www.zegardlugu.pl/

Ale co tam, liczy się tu i teraz. Niech wnuki sobie tyrają na spłatę.

wibi
12-05-2014, 14:42
Każdy dług najlepiej jest "zamazać" wojną a kto jest najbardziej zadłużonym chyba nie trzeba przypominać.

Lila
12-05-2014, 14:50
Każdy dług najlepiej jest "zamazać" wojną a kto jest najbardziej zadłużonym chyba nie trzeba przypominać.


No właśnie...wojna. Zadłużone najbardziej są USA. Ale co my mamy do tego?

wibi
12-05-2014, 16:23
No właśnie...wojna. Zadłużone najbardziej są USA. Ale co my mamy do tego?
Jak to co? Przecież prezes wyraźnie nawołuje do wojny i nie tylko on ale cały rząd.Dług "spiszemy" więc "Szable w dłoń" i na ....moskala,pomścimy Katyń,Smoleńsk,niewolę sowiecką i wszystko zło jakie nasz Naród od prawieków ponosi.
A, że oni (Rosja i Putin) nie chcą wojny i ciągle nawołują do rozmów i pokoju, to nieprawda bo ważne jest to co my myślimy