View Full Version : Forum dla niewybranych cz. XXIV
Niezmierzone są oceany... Ale nasza łajba dzielnie i niestrudzenie je pokonuje w drodze ku Wyspom Szczęśliwym. Oto wpływamy do kolejnego portu. Nowi ludzie, nowe wrażenia i - co najważniejsze - zgrana załoga!
Witajcie! Następny etap podróży nas czeka, a Wyspy Szczęśliwe przed nami!
http://www.fothost.pl/upload/08/29/ad252559.jpg (http://www.fothost.pl)
No to się melduję, zmęczona ale gotowa na wszystko...:)
tadeusz50
18-07-2008, 22:17
Ciągnąc dalej myśl z porzedniego rejsu. Przecież ja się nie wypierałem że będę tesknił za tym małym dokuczliwcem, szkodnikiem, upierdliwcem czyli Huraganem
tadeusz50
18-07-2008, 22:18
A teraz jak przystało oficerowi sternikowi melduję sie na pokładzie gotowy do zadań.
martunia
18-07-2008, 22:19
Rozumiem Cię Tadziu, jednego szkodnika mam ze sobą ale za drugim bardzo tęsknię.
Ty się przyznaj, sterniku, że "ten mały dokuczliwiec, szkodnik, upierdliwiec" - to twoje oczko w głowie!:D
A teraz już naprawdę idę spać, jako że oczy mi się zamykają i jeszcze na koję nie trafię... Dobrej nocy wszystkim!
tar-ninka
18-07-2008, 22:23
http://www.voila.pl/418/jpkiw/?1
Dobrej nocy P Kapitan
Dobrej nocy załogo , niech Wam snią wyspy szczesliwe
Ja też już zmykam na swoją koję, bo mi jeszcze kto zajmie i przyjdzie spać pod masztem :), a nocka chłodna...spokojnej nocy...dobranoc :)
martunia
18-07-2008, 22:25
Pa kochane,niech się Wam przyśnią Wyspy Szczęśliwe.
tadeusz50
18-07-2008, 22:27
Ewuniu
Pierw było inne oczko, które wyrosło na całkiem duże oko, do przytulania ale przez kogos innego. Teraz to jest Huragan oczkiem i nie wstydzę sie tego.
Tadeuszu,jak czytam Twoje wypowiedzi dotyczące rodziny,cieplej mi się robi na serduszku:D
tadeusz50
19-07-2008, 06:26
Małpka
Cieszę się z komplementu, ale przegląd łajby należy zrobić. Stoimy w porcie i czekamy na decyzję kapitanatu dotyczącą wypłynięcia w dalszy rejs.
A ja czekam, aż Tarninka nasze tradycyjne obrazki na rozpoczęcie kolejnej części i na powitanie wklei... Wczoraj pewnie zbyt zmęczona była...
Jak tam, sterniku? Wszystko w porządku?:D
tar-ninka
19-07-2008, 07:21
A hoj P. Kapitan
Melduję że wczoraj wprowadziłam naszą łajbę do następnego portu
A i naszą szantę Wyspy Szcześliwe też odśpiewałam
A teraz popijam habatkę na chwilkę
http://www.fothost.pl/upload/08/29/4d93ec61.gif (http://www.fothost.pl)
kto ma ochotę , zapraszam .
tadeusz50
19-07-2008, 07:27
Ahoj
Ewuniu u mnie prawie w porządku poza kłopotami ze snem drugą z kolei noc.
Zmęczenie materiału mnie wczoraj uciszyło. Byłam, ale niema.
Hihihihi, nawet nie wiedziałam, że mnie może coś uciszyć :D
Płyniemy tak szybko! Nie lubię tego drania Czasu, ale mi się spieszy do 29 dnia lipca.
Tarninko! - sprawdzałam po raz kolejny - nie wyświetla mi się nasze tradycyjne wierszykowo - obrazkowe powitanie!:mad:
Tadziu! Tęsknota za dzieciakami? Wyrzuty sumienia? A... może to te erotyczne sny klubowiczek, których jesteś bohaterem powodują, że nie śpisz, hę?:D
Alu! Czyżby to była data zdjęcia szwów Mańce? No, to też by mi się do niej spieszyło, bo ile można?
tar-ninka
19-07-2008, 08:04
Ewitko nie wiem co sie dzieje wczoraj zaraz wkleiłam . zobacz sama zrobilam zrzute i wysłalam ci na skrzynke sprawdz prosze .:confused:
Hej, załogo! Widzicie nasze tradycyjne powitanie na poprzedniej stronie? Może to mój komp cuduje?:confused:
tar-ninka
19-07-2008, 08:21
Nie wiem Ewitko ja widzę , jest ok.
A może nasza łajba w jakiegos "Latajacego Holendra " sie zamienia a ja w ducha huuhuuu:mad:
tar-ninka
19-07-2008, 08:23
http://solmina.wrzuta.pl/audio/cFT4BIbDTh/pod_zaglami_zawiszy
Z boku sie przyglądam,ale widzę, wszystko jest na miejscu.Pozdrawiam cieplutko miłej soboty zyczę.
tadeusz50
19-07-2008, 08:24
Hej, załogo! Widzicie nasze tradycyjne powitanie na poprzedniej stronie? Może to mój komp cuduje?:confused:
Ja widzę i zastanawiałem sie o co chodzi. Może faktycznie Twój komp coś rozchorzał.
Z tym erotyzmem to jak z wirusem rozniesie sie po wszystkich wątkach. Chciałaby dusza do raju a tu go nie ma.
Zacytowałam ciekawa jestem co wyjdzie
A teraz widzisz Ewitko ?
Tylko swój własny tekst...:mad:
Ja widzę i zastanawiałem sie o co chodzi. Może faktycznie Twój komp coś rozchorzał.
Z tym erotyzmem to jak z wirusem rozniesie sie po wszystkich wątkach. Chciałaby dusza do raju a tu go nie ma.
Tadziu! Jak dusza tak tego "raju" pragnie, trzeba podjąć odpowiednie działania i już!:D Poczekaj, poczekaj! Skończą wyjazdy nasze majtki, to przecież ci nie odpuszczą!:D
tar-ninka
19-07-2008, 08:42
Ahoj Kapitanie
myslę że teraz powinnas już widzieć :D
Widzisz?
No to płyniemy..http://dizzle.wrzuta.pl/audio/iK2ZmbC1h2/szanty_-_szanty...10_w_skali_beauforta
Ahoj Kapitanie
myslę że teraz powinnas już widzieć :D
Widzisz?
No to płyniemy..http://dizzle.wrzuta.pl/audio/iK2ZmbC1h2/szanty_-_szanty...10_w_skali_beauforta
Nie widzę:mad: Zaczynam się obawiać, że na wzrok mi padło, albo co?:confused: A może to linuks ma odbicia?
Malgorzata 50
19-07-2008, 08:53
Ja wiidzę może ten Twoj Linuks czy jak mu tam ślepy????
Ahoj załogo!!!
Ledwo Was dogoniłam uffff...ale to dobrze bo bliżej do Wysp Szczęśliwych...
Tar-ninko buziaczki i na habatke idę do messy:) a dziękuję...;)
P.Kapitan trzymałam kciuki za Ciebie i nadal trzymam...zobaczysz wyniki się poprawią i huraaaaa,będzie BAL...i figlu miglu:)
Alsko buziaki dla Viebie i Mańki silna kocica
Chickita duuuuuuuuuuużo optymizmu i siły do walki z wilkołakami hihih:D
Nie rozumiem! Na privie stoi jak byk... No, trudno, świetnie - jeśli inni widzą, to najważniejsze:D
No to co, kochani? Do żagli! Wypływamy!:D
tadeusz50
19-07-2008, 09:05
Huuuuuuuuura
Wypływamy do żagli. Wiatr sprzyjający, wszyscy do żagli.
No to płyniemy :D,chwilke jeszcze znalazłam ,zeby obowiązki na nową drogę odpracować i szanty podrzucić :D
Morze Nasze Morze
http://www.voila.pl/053/jglgs/?2
Nad gdyńskim portem.mp3
http://www.voila.pl/053/jglgs/?1
ja też widzę :) A to widzisz? 15928
Coś mi się widzi, że Twój komp dawno szturchańca nie dostał :D
Danusia już pewnie wyjechana, ale może ją jeszcze dogonią moje życzenia udanego urlopu? Bawcie się dobrze i wracajcie zdrowi!
Kwiaty zabieram, z butelki pewnie Stanley by się ucieszył!:D
Ahoj załogo....ja wszystko widzę już od wczoraj, nawet się zdziwiłam, że Tarninka tak się pospieszyła, coś musi być Ewuś u Ciebie....jak płyniemy, to płyniemy, habatki od Tarninki się napiję i do roboty...miłego dnia życzę :)
no to płyniemy.... ja tam siedzę pod masztem może jaka fala mnie ocudzi..
A mi się nie chceeeee :confused: Już i tak mam dzień zepsuty, bo musiałam zakupy zrobić. Odgruzowałam chałupę i na nowo jest zasypana mikroskopijnymi białymi okruszkami, bo Mańka drapie się w ligninę :mad:
Stanley pewnie capnie tę butelkę, bo wspominał o zahaczeniu o dom w sobotę. Jak go znam, zgłosi jakieś zastrzeżenia do zawartości butelki:D
Frida, gadaj zaraz, co Ty wyprawiasz! Dlaczego chorujesz w czasie wolnym, co?
Alsko bo kurna jelenia chciałam zobaczyc i nic...za leniwa jestem o 4 rano siedzieć w krzokach i czuwać hihihihih...a po drugie padalce tam buszują bleee ... no i rozchorowałam się bo żaden lesniczy mnie nie wziął :(((( hihihih ale ja jeszcze upoluje ha,a co... nie bede mówić "wypoczynek mija a ja niczyja" hihih
Frida...zmień ten awatarek !!!
ooooooooooooooooo juz sie robi
OOO moment byłem nieobecny a tu proszę jakie zmiany przechandkowaliście jacht na tratwę? Bo żadnego żagla nie widzę a pogoda owszem żeglarska lekka bryza nad morzem.Najbardziej się ubawiłem widokiem dzisiaj na plaży deszcz pada grzmi ale na plaży otoczone parawanami towarzystwo siedzi pod parasolami, wręcz łzy ze śmiechu miałem w oczach i to sporo w ten sposób zajętych grajdołów.
Alsko nic nie powiem o butelce ale na pokładzie niech zostanie może się wam przyda do wysyłania listów/ po etykiecie to Carlo Rossi/ ponadto Prezesko nie mogę przecież ci podpadać skąd bym wziął np Jasia/
tadeusz50
19-07-2008, 15:16
Stanley
Ileś Ty dziś buteleczek wysączył. Łajba w pełnej krasie płynie pod pełnymi żaglami a Ty mówisz o tratwie. Jestem AA Absolutnie Antystresowy ale chyba staniesz do raportu u Prezeski bądż P.Kapitan. Popraw się Stanley.
Ahoj Stanley nie marudź ;) tylko bierz butelki z piwem są pod pokładem tylko ciiiiiiii ;)
Hej, podróżniku! Ty na półmetku czy jeszcze hohoho?
Wyobraziłam sobie to towarzystwo w grajdołach :D Nie wiem, czy sama bym tak nie zrobiła.
A co Ty tam robiłeś podczas burzy? Sie narażasz w imię czego?
Sterniku spokojnie u Kapitanki mam chody,do raportu mnie nie może wziąść jako wolnego pirata może owszem może potraktować te pulpety czy inne pyszności doprawić dodatkowym pieprzem czy cóś innego coby mnie pragnienie zabiło ale taka ona nie jest. Powiem Ci ze kapitanka gołebiego jest serca.
Prezesko spacer nad morzem jest jedną z niewielu już niezmiennych przyjemnośći a już w czasie burzy w sztormiaku to prziecież szczyt radości.
A i jeszcze to co wisi to żagle?no no ktoś to coś cerował na okrętkę.
Jakie cery? To jest szmata? 15931
To jest wizerunek kacanapy, żebyś lepiej zobaczył. Czy nadaje się ewentualnie na zamianę tej popapranej ketchupem, piwem i kabanosami? :D
A toż to rozpusta zupełna, nie kacanapa!!! Wystarczy rozłożyć i ... hmmm... no, w każdym razie poderwaną syrenę będzie miał Stanley gdzie ułożyć!!!
Stanley! Ty tak w to gołębie serce nie wierz za bardzo, co? Z raportami się wygłupiać nie będę, ale jakbym tak kotleciki z soi zamiast uczciwej wieprzowiny???
Kapitanko toż przecież nie uwierzę ze mogłabyś być tak podstępna i jakąś soję zamiast normalnej habaniny w kotlety byś damy nie Ty Ewo więc jestem spokojny.
Alsko kanapa może i fajna ale jak tu zmienić bok leżąc chudzina ci ona jakaś a rozkładanie no przecież służby w domu nie mam a na P. Alę liczyć nie mogę przecież. Nie masz na składzie cós słuszniejszych rozmiarów?
tadeusz50
19-07-2008, 16:04
Stanley
To że P.Kapitan jest gołębiego serca to ja doskonale wiem. Natomiast co do cerowania żagli jesteś ponownie w błędzie bo ostatnio były reperowane łatami na klej i wobec tego nie mogą byc reperowane jak to określiłeś na okrętkę. Pozdrawiam.
Jeśli się nasza prezeska nie wkurzy - to znaczy, że ona gołębie serce posiada!!! (albo potężny pojemnik AA pod ręką)
Ty leniwcu niepospolity!!! Jeszcze byś chciał, żeby ci wyrko rozkładać, może poduszeczki też, co??? A ty sobie z jakąś wiotką sylfidą w przytulaństwa hmmm... powiedzmy, się będziesz na tym posłaniu bawił, co???:D
Ewo co Kapitan to Kapitan w lot wszystko pojmujesz.O tak nie mam nic przeciw Twoim sugestiom idą we właściwym kierunku.
Sterniku nie znam się na krawiectwie czy cós podobnym dla mnie to wygląda jak bym ja to szył / igłą mogę się tylko ukłóć/.
A dla Marudy mam to: 15932
190 x 140 cm.
W sam akurat, tyle że nie syflidy do niego trza, a krzepkiej baby z dmuchem w płucach :D
Ewo co Kapitan to Kapitan w lot wszystko pojmujesz.O tak nie mam nic przeciw Twoim sugestiom idą we właściwym kierunku.
Sterniku nie znam się na krawiectwie czy cós podobnym dla mnie to wygląda jak bym ja to szył / igłą mogę się tylko ukłóć/.
Kurrrczątko! Może ją (tę wybrankę) przynajmniej zaprezentuj, żebym wiedziała czy warto się wysilać???:D
Ala! Rozpuścisz marudę, jak dziadowski bicz! On zwoła pospolite ruszenie do dmuchania!!! Zobaczysz!
O tak Alsko lubię krzepkie baby z płucami.Anorektyczka może się przydać tylko do naprawy hydrauliki w domu.Ale dołóż trochę cm toż ja mam 183 cm długości a poduszeczki a piwo a książka a popielniczka nie bądz chytrus.
Nic, tylko: Daj daj,daj! Lew sie odezwał. Do Wagi.
Iiiii, tam! Lwa to ja mam od ponad 40 lat - a i on potrafi czasem o mnie pomyśleć, co!
Alu weż AA. Co ja poradzę natura.A ponadto to co dobre dla mnie wszak też jest dobre dla otoczenia.No dobra dobra sam zakupie sobie stosowną kanapę.No i widzisz pomyślałem o innych./Toż ja swięty jakiś jestem/.
Mam lwicę w domu... od lat 20! Właśnie 25 lipca będzie okrągłe urodziny obchodzić! Nawet o mnie myśli... czasem, przez przypadek chyba!:D Kurczątko! Łatwiej mi się ze skorpionami dogadać, że o bliźniakach nie wspomnę! A z lwem to jest jedyna metoda - zaprzyjaźnić się, bo na siłę "nie idzie, panie, nie idzie"!
Oj, uważaj! Aureola nieporęczna jest, przeszkadzajka taka bardziej.
O, raju!, znowu jakieś pomruki słychać i ciemno sie zrobiło. Czy te burze to muszą tak jedna za drugą po moim niebie latać?!
Ewitek, z Lwem jeno dyplomacją! I sposobem...
Zaprzyjażnić się phii też mi coś lew wymaga co tam wymaga żąda poprostu żeby go uwaga ładnie powiem darzyć miłością za to ze ma same zalety a wady to też zalety.
Ponieważ nie znajduję jak widać dzisiaj nalezytego zrozumienia to oddalam się dostojnym krokiem do baru " U GAbrysi" muszę wziąść dzisiaj cóś z tym cayenne ładnie to brzmi.Ahoj
Siedzę sobie pod masztem i kawał mi się przypomniał hi:D
Idą dwie blondynki przez pustynię i nagle zza hałdy lew wyskakuje.
Jedna bierze piach do ręki i sru po oczach. Idą dalej.
Znowu zza hałdy lew wyskoczył i ta sama piach w rękę i sru po oczach.
Sytuacja powtarza się parę razy.
Dochodzą blondy do wzgórza a za nim stado lwów - no może ze 300 szt.
Odwraca się jedna i ucieka a druga jak wryta stoi. Ta co ucieka, wrzeszczy:
- Hela dawaj! Co z tobą?
- JA PIACHEM NIE RZUCAŁAM!!!! :D
No dobra szukam i szukam a moich cygar znaleść nie mogę Christ jak w średniowieczu wiszą pęta kiełbach jakieś baryłki się walają dobrze że w ramach prowiantu jakiegoś żywego inwentarza nie wozicie.Co to jest arka noego psy ,koty ,papugi?Może ktoś widział maluśką maluteńką śliczną skrzyneczkę o niebiańskim zapachu kubańskich cygar.
nikt nie widział! Włóczysz się po całej łajbie, w tajemne zakamarki zaglądasz, Staszku, nawet o spiżarnię - widzę - zahaczyłeś, a wystarczyło mnie zapytać! Przecież powiedziałam, że pod osobistą opieką te cygara będę miała. W mojej kajucie ci one schowane leżą...
Proszę! Tylko ty takie dziwadła palisz na tej łajbie!:D
No wiesz Ewo jakże mógłbym do prywatnej kajuty Kapitanki zaglądać.Przecież po tych frykasach które jadasz mogłaś leżeć i pachnieć na szezlogu.
Dzięki po obiadku nie ma jak cygarko i kieliszeczek czegoś na trawienie.
Miłego wieczoru Kapitanko.Czemu ten papug tak drze dziób?
Ahoj załogo Wtajcie:D Widzę,że cisza panuje na łajbie,tylko pirat ciągle sie pojawia i ma duże wymagania:) Pani Kapitan jest tolerancyjna i nawet skłonna jest mu dac te śmierdzące cygara a ja potem pety wszędzie zbierac będę:mad:
tadeusz50
19-07-2008, 19:28
Stanley
Papug drze papuga na mojego Atosa bo mu zajął jego miejsce i dopomina się o nie. No cóż Atos jest uparty i wątpie by ustąpił.
Śmierdzące cygara toż to obraza dla wysiłku spoconych murzynek co na własnym udzie je skręcają.Ponadto niedopałków /pety to ze sportów pozostaja/ nie zostawiam na łajbie ponieważ palę kiwając sie na jakim niedodmuchanym materacu bo kanapę zamieniliście na materac ale obiecanej biuściastej baby do dmuchania tego sprzetu zapomniałyście podesłać.
Ty rozbestwiony piracie!!nie możesz sobie sam nadmuchac??:rolleyes:
Jak to sam? Matko ty moja toż to dzień roboty.
hahahhhhaha dobry ten nasz, niby pirat, jaki wesoły hihiihihihih
http://www.fothost.pl/thumb/08/29/thumb_6f59edb5.jpg (http://www.fothost.pl/show.php/762646_Biusciastebardziej2640436.jpg.html)
Masz piracie czego chciałeś:D Tylko już nie marudż:rolleyes:
Eulalija
19-07-2008, 19:59
Kim jest ta pani z tymi dwoma arbuzami z przodu? Aż się zlekłam , bio ja to szczuplusia kobietka od lat wielu hihi apsik
tadeusz50
19-07-2008, 20:02
Kim jest ta pani z tymi dwoma arbuzami z przodu? Aż się zlekłam , bio ja to szczuplusia kobietka od lat wielu hihi apsik
To nie arbuzy jeno biust co by się na jednym położyć a drugim przykryć.
Tadziu silikonem nas tu chcą majtki oszukać.
Małpko szanuj proszę wiek i doświadczenie, nie erzac proszę a naturę.Ponadto ma to być krzepka baba z owszem takimi płucami do dmuchania materaca.
tadeusz50
19-07-2008, 20:12
Stanley
Fakt w pośpiechu ganiania do sekty i z powrotem nie zauważyłem, że to silikon. A sio z nią.
Mówiłam,że bestia marudna:mad: włącz piracie wyobrażnię:rolleyes:
Oj stringo stringo nigdy nie awansujesz na poważną funkcję majtki do dmuchania materaca nie wyobrażnia jest potrzebna a płuca tak sądzę ze nie mniej niż 4-ka.
Frida niestety, za 20 lat proszę bardzo.
aahahahahahah dzięki zaszczerość hihihih ..no tak...masz babo placek ...tylko,że pomyslałam gdybym miała pompke to bym dmuchała....takie wiesz...że nogą się naciska :D (nie dokończyłam zdania hihih )..... idę na fajke ;)
Stanley! Nie siej tu defetyzmu na łajbie, co?
Frida! Młoda jesteś, niedoświadczona i podpuszczać się dajesz, ot co, a Małpka nie lepsza! Nudzi wam się? Mesa jest do sprzątania, a dmuchanie materaca zostawcie zainteresowanemu, co?:mad: Poczuje pokład pod czterema literami - zmobilizuje płuca i na rozmiar nie będzie patrzał!:D
Piracie niecny!!!!Do roboty!!!:D http://www.fothost.pl/thumb/08/29/thumb_f00a556b.jpg (http://www.fothost.pl/show.php/762730_Pompkarecznaimagesproduct218218086202962.jp g.html)
Małpka i znowu nam sie oberwało i ten głos słyszałąś:...blee messa jest do posprzątania hihihh " ciągle sprzatamy !!!! :(
O tym pomyślimy potem:D Pani Kapitan nas goni do roboty,a pirat jest rozpieszczany:rolleyes: Cygarkami częstowany i w ogóle......:rolleyes:
Bunt na pokładzie widzę Mnie tam messa nie przeszkadza i tak Kapitanka te swoje pulpety zamroziła więc nawet nie warto do messy wchodzić.
tadeusz50
19-07-2008, 20:49
AA konieczne natychmiast, żadnego buntu tu nie może być a i ty Stanley trochę odpuść.
Sterniku ok tylko wiesz na nienapompowanym materacu trochę niewygodnie.
Ale ponieważ dyscyplinę musicie wprowadzić na balii to przenoszę się na stacjonarną kanapę.Dobranoc załogo.
Małpka a do czego to urządzenie?/Płuc to nie ma przecież/
To jest pompka ręczna:rolleyes:
A kto się buntuje i przeciw czemu? Stanley! Namotałeś tak jakby!
Stacjonarna kacanapa - i to wyszykowana przez arcycierpliwą panią Alę - to dobry pretekst, żeby tyły podać!:D Proponuję kubańskie cygaro i szklanicę "jasiowego napitku" na dobranoc, co ty na to???
A sternik mi pomoże wytłumaczyć niedoświadczonym młódkom, jak to nie warto w piękne słówka facetów wierzyć... :D
Mam was wszystkich na oku ! ....?:cool:
Zwlekłem swe zwłoki z kanapy przecież Kapitance odmówić nie mogę Jasia i cygara nigdy nie odmawiam /jestem wręcz wzorowo wychowany/. A ponadto zawsze z przyjemnością Twoje zdrowie wypiję.A teraz ponieważ nawet myśl o pompowaniu zmęczyła mnie okrutnie idę odpocząć solennie.Dobranoc
Staszku! Przyjemnych snów i miękkich poduszek!
tadeusz50
19-07-2008, 21:25
Ewuniu
I co ja tym młódkom mam powiedzieć? Jak Ciebie właśnie pięknymi słówkami próbuję zbajerować?
Małpka czy ty to słyszysz????????? łoooooooo bajer stulecia się szykuje hihihih dawaj na łajbe hihih
no,no,no!!!cieszę się,że na młódkę awansowałam:D
Ewuniu
I co ja tym młódkom mam powiedzieć? Jak Ciebie właśnie pięknymi słówkami próbuję zbajerować?
Cała sprawa w tym, że mnie bajerować nie musisz - i tak cię lubię!:D A młódki - po prostu się do nich uśmiechnij!
hihihi to jak dobry harlekin hihihi"i tak cię lubię"hihih:D
Dobrej nocki Pani Kapitan i załogo:))
mam nadzieję, że nie będzie burzy po drodze... i prądu nie wyłączą..., bo my przynajmniej nie mamy własnego generatora.
Inaczej nastąpi przerwa w bajerowaniu :D
tadeusz50
19-07-2008, 21:59
Ale bajerowanie piękna rzecz. Tak dawno nie bajerowałem, że juz zapomniałem jak to się robi.
berbeć...czekam,czekam i odliczam...nie mowiąc,że kiece kupie a co...heheh buziolki dla Cię:)
Złośliwcze niepospolity! Ja ci nie liczę bajerów i czułych słówek, jakie z Przemkiem wymieniacie na okrągło!!!:mad: Czepiasz się mnie? Dobrze, dobrze, zapamiętam!:confused:
Frida, Małpka - już trudno, niech im będzie, sensacji szukają! Ale ty??? Moja krew??? Odpimpciaj się od moich sympatii i zajmij własnym, osobistym ślubem, który wisi nade mną jak - nie przymierzając - kat nad dobrą duszą!
mam nadzieję, że nie będzie burzy po drodze... i prądu nie wyłączą..., bo my przynajmniej nie mamy własnego generatora.
Inaczej nastąpi przerwa w bajerowaniu :D
Ahoj zalogo!
Aniol o pieknym obliczu pojawil sie na lajbie!
A ktoz to?
Czy mozna go zabrac na moja wyspe?
Troche jest tam do zrobienia to i owo.....
Moze i awans bedzie jaki?:D
Pani kapitan do Pani to pytanie?
Berbeć to moja własna, osobista latorośl! :D Ale - żeby ją porwać na swoją wyspę, piracie, musiałbyś wojnę stoczyć z Przemkiem, który teraz siedzi obok jej komputera i warrrczy cichutko, acz groźnie!
Tadeusz, to może faktycznie czas sobie przypomnieć... wiesz... to, co nieużywane zanika.... :D
Frida, chętnie zobaczę ;)
Ewita, ale nie przez net. Nam mogą prąd wyłączać, świeczki są w pokoju, w sumie chyba się będziemy cieszyli :rolleyes:
Karol, a bo ja się tak dam porwać, myślisz?? :confused:
tadeusz50
19-07-2008, 22:12
Jak warczy tylko i kłów nie widac to jeszcze ujdzie. Póżniej może byc tylko gorzej, czemu wcale się nie dziwię. Już bym kąsał.
hmmm nie wiem czy to można by zakwalifikować pod obronę własną...
A sluzyl w marynarce?
Jest ci tam u mnie sciana poludniowa jak wiesz i "hamaczek".
To takie loze,gdzie wykladam buntownikow na dzialanie promieni slonecznych.
Do poludnia to jeszcze wrzeszcza,ze im za goraco,a pozniej cichutko sie juz dosuszaja.Jak grzybki.
Mnostwo rekinow ci tam czeka na zer i wiedza kiedy podchodzic pod wyspe.Takie szprytne bestyje!
czy kły mu błyskają - drzwi do pokoju przymknęli, Tadziu! Cwaniara jest ta moja Berbeć!
hihihih ach te bestyje nie sa takie groźne ;)
Ze Śledzia Piranię chcą zrobić... nie bawię się... chociaż by dlatego, że rodzaj nie ten... :P
Karol, lubię ciepełko, ale najpierw musiałabym się tam znaleźć... :D
A teraz dobranoc wszystkim pływającym, ja się zmywam z pokładu :D
Ahoj Berbeć i pozdro dla Przemka hejka
Narozrabiała, kij w mrowisko wetknęła i ucieka w stęsknione ramiona! I co z taką począć??? Nijak respektu nie czuje przed szarżą!:D
tar-ninka
19-07-2008, 22:23
A hoj witaj Berbeciu kochany
witaj nasz piracie Karolu.
no cos ty jednego takiego fajnego Berbecia mamy i chcesz nam go porwac ?
Stanley jak jeszcze nie spisz to zobacz , na wątek pt. .."Moje PPSy " ..
moze ci się przyda instrukcja jak ... innym tez hihihi .
Bogda!!!!!!!!!Malpka juz lulu poszla a Ty jeszcze z plociuchow nie wrocilas ;)????? figlu miglu :confused:
Przywołuję cię do porządku! Żadne figlu-miglu!!! :mad:
Martunia nocną wachtę obejmuje, uzgodniona sprawa. Porządek ma być!
Idę na koję odpocząć trochę i... pomarzyć:D A co? Też mi się należy!
jasne naley ci sie P.Kapitan ale ............. :D dobranoc do jutra figlu miglu hihih
Berbec rozplynal sie gdzies.
Podsylam zalodze szante.
http://www.voila.pl/397/wqtt7/?1
Rumu dzis nie ma?
Ostanio tu troszke sie dzialo nie powiem,ale takie fajne te majtki i stringi tu sluza,ze i rum jakos latwiej wchodzi w nogi.
Poklad sie buja - niczym fale Atlantyku.
Nic to,odplyne dzis sam na wyspe.
DOBRA,ZMYKAM nie bede sie narazac...i tak nie ma moich kompanek do figlu miglu :)
KOCHANI SPIJCIE SPOKOJNIE I OBUDZCIE SIE Z USMIECHEM NA TWARZY i z AA w SERDUSZKU ;)
PA,PA,PA.... :)
karolu Ahoj....
ale beczulke rumu ci poturlam...skosztuj i uwazaj na rozbrykane fale ;)
Dobrze jest tej zalodze.Widac,ze kapitan dba o wygodne koje dla nich.
Ech.....piracki los!
Chlodne noce w grocie przy wygaslym ognisku,zadnej bratniej duszy przy boku,jeno te obiezyswiaty i hultaje,co to zloto zagrabione sobie wydzieraja.
Lyczek rumu i zmykam na wyspe.
Ahoj zalogo!
Spijcie dobrze.
Dzieki Tarninko i Frido za rum.
Oddzwiecze sie kiedys muzyka(szanta).
martunia
20-07-2008, 01:08
Nocną wachtę obejmuję P.Kapitan.
Melduję spokój na łajbie.
Załoga uśpiona.
Bocianie puste.
tadeusz50
20-07-2008, 06:39
Cichutko
Sprawdzam stan łajby o poranku kiedy wszystkie niedoskonałości widać. O mje majtki i stringi ktoś porzucił mopy i szmaty byle gdzie. Właśnie się potknąłem o nie. To powinno być w składziku a nie zostawione tam gdzie skończona została praca. Poza tym jest chyba w porządku.
tar-ninka
20-07-2008, 07:27
A hoj sterniku
Ale fajnie słonko ,cisza na morzu i pokładzie /u mnie za oknem tez hihi/
Juz posprzatałam mopy i te inne .. a teraz ide do messy
Kawy marynarskiej i habatki na chwilke zaparzyc .
tadeusz50
20-07-2008, 07:34
A hoj tar-ninko
Kawę już wypiłem w barze w bardzo miłym towarzystwie, ale habatkę w messie chętnie wypiję. U mnie pogoda podobna, za oknem słoneczko i gdzie niegdzie chmurki. Co z nich wyniknie zobaczymy?
tar-ninka
20-07-2008, 07:46
Sterniku w barze jest zawsze bardzo miłe towarzystwo
Tak jak i na naszej łajbie .
Moze utrzyma sie bez deszczu , u nas w kazda niedziele
w parku pod pałacem Sanguszkow sa koncerty, mam ochotę pójść.
Ja też po pysznej kawie - z Tadziem wypitej w barze, ale na habatkę na chwilkę - to tylko do ciebie, Tarninko!:D
Całą noc niebo szalało - co chwila ulewa albo prawie czyste niebo. Skoki ciśnienia też były wręcz namacalne... Ale dziś od rana słońce świeci. Co prawda chmury też są, ale myślę, że ustąpią pola:D
tar-ninka
20-07-2008, 07:58
Witaj Ewitko oj wczoraj chyba cos bylo nie tak z pogoda,
albo ze mna , z bazarku musiałam z polowa zakupow wiac
i dopiero pod wieczor doszlam jako tako do siebie wrrrr.
Dzis nowy dzień , bedzie fajnie , i już!
Pogoda ześwirowała kompletnie :confused: To już nie huśtawka, ale diabelski młyn! I ja mam to wytrzymać???
Kawę będę żłopała wiadrami czy co?
Uff, jak dobrze, że jest łajba, bar, a przede wszystkim Wy :D:D
to nie jest najlepszy pomysł!:confused: Lepiej usiądź z nami, odpręż się i drinka AA łyknij:D Proponuję z sokiem winogronowym - ma dużo glukozy, energię pobudzi!
Sok winogronowy to jest to!
Poza tym mam pomysła. Wezmę bidulę moją na smycz i zafunduję jej spacer. Może jej życie trochę osłodzę, tylko nie wiem, czy nie ukręcę bicza na siebie...
tadeusz50
20-07-2008, 08:57
Alu
Zgłaszam się do towarzystwa pod masztem lub w messie. AA tak, drink dla tych co go pragną również tak, kawa jednak chyba z miarą.
Ahoj załogo....słonko wszędzie świecie (podobno narazie) jest miło i spokojnie i takiej samej miłej niedzieli wszystkim życzę. U mnie w nocy też coś szalało, ale łyknęłam swój środek i spałam jak niemowlę....ale tu na łajbie też jakieś szaleństwa się odbywały, chyba nikt nie zaprzeczy....:)
Alu...ja nie wiem, czy kot umie chodzić na smyczy....ale możesz spróbować, jak by co to go do torby i do domku...:)
chodzić potrafi. Musi tylko chcieć, a z tym różnie bywa, jak to u kota :D Zależy od humoru w danej chwili.
Aaaaa...to insza inszość, jak to tylko od jego chciejstwa zależy, ale że koty chodzą własnymi ścieżkami, to jakoś to widzę nieciekawie, chyba że go już wyszkoliłaś :)
Wyszkolona to jestem ja.
Mam być: spolegliwa, altruistyczna, cierpliwa, dogadzająca, czytająca w myślach... Trzema słowami: mam być święta!
To tak, jak z mężczyzną :D Ale problem w tym, że nie lubię aureolek :)
Hi.hi,hi.... i to jest prawidłowa Twoja postawa, podporządkować się kociakowi...ale niestety tak jest, że to raczej my musimy słuchać zwierzątek a przynajmniej wsłuchiwać się w ich potrzeby....no i kto powiedział, że człowiek wszystkim rządzi :D
tadeusz50
20-07-2008, 11:24
bogda
Jakie Ty ślady szaleństw zauważyłaś na łajbie? Bo ani ja ani Ewa tego nie zauważyliśmy.
Alu
Koty na smyczy dośc często widuję i czasem zastanawiam się nad moim Atosem, że też chętnie pobiegałby bez smyczy tylko wówczas biedne koty w okolicy.
Tadziu...no, a kto oferował Stanleyowi jakieś nadmuchane biuściaste baby do dmuchania ......materaca....:D i jeszcze jakieś bajery ;)
tadeusz50
20-07-2008, 11:38
No przecież nie ja!
Przeca ja nie mówię, że Ty....ale byli tacy....
odsyłam do tv KLUB pani jest niezastąpiona
tadeusz50
20-07-2008, 12:26
odsyłam do tv KLUB pani jest niezastąpiona
Nie bardzo rozumiem czemu? Widocznie tępy jestem!
Eniu...powiedz coś więcej, bo ja też nie łapię ....
Witajcie!!
Widzę,że każdy na swoim miejscu hehe...ja tam biegnę do meesy na habatke Tar-ninki...do d...y te pogody mnie juz nerwa bierze...grrr...wezmę się za MOPA może mi przejdzie....albo porąbałabym drzewo....nie mamy w planie ogniska P,Kapitan???????
Miłego dzionka załogo...
Frida...ognisko na łajbie, opamiętaj się, przeca nam się spali i na czym będziemy pływać???
tadeusz50
20-07-2008, 12:40
frida
Załatwię śmigłowiec i będziesz mogła się wyżyć przy rąbaniu drewna do ogniska i do kominka. ciupał, ciupał siekiereczką nie wie ile naciupał
Myślałam,że może gdzieś zacumujemy :(((( tak tylko........... może pójdę się potopić aaaaaaaaaaaaaaaaa
Myślałam,że może gdzieś zacumujemy :(((( tak tylko........... może pójdę się potopić aaaaaaaaaaaaaaaaa
Taaa....i czekać na ratownika, oj sprytna Ty jesteś, a pomysłowa, że hej....:)
One o nas plotkują na innych wątkach!!!:mad: I jeszcze w dodatku jakieś ekscesy nam przypisują!!!
Chyba trzeba by pomyśleć o jakichś ciężkich, fizycznych zajęciach dla zbyt dociekliwej części załogi, jak myślisz???:confused:
nioooooo....tylko kochana gdzie tu na pełnym morzu ratownik... he :((((
o ja biedna utopie sie nim ktos mnie pikny uratuje buuuuuuu...Karol X daleko :'(
taniec z Mopem zakończony lśni wsystko hihihih....Alsko a pod twoją koja zawsze jakieś skarby znajdę hihih ;) noooo hihihi
Ewito...jakie plotkują....pisałam to na łajbie, ale Tadziu się oczywiście wszystkiego wyparł i chciał mi wmówić jakieś zwidy :D
P.Kapitan skromna jak zawsze hihihihih :D i od razu do pracyyyy nu,nu hihihih
Frida...spokojnie, Karol nad wszystkim czuwa, ma swoich ludzi, poza tym Bachor pisał ostatnio, że wszystko kontroluje, a i Stanley też zjawia się niespodziewanie....nie dadzą Ci się utopić...:)
Muszę jednak do realu....krasnoludków ni ma....a muszę coś ugotować, bo mnie już ssie mały głód....:mad:
na samotność narzeka - weźcie to pod uwagę, co?
A od szarży się uprzejmie proszę odpimpciać! Łącznie z moim zdradliwym Berbeciem, z którym się jeszcze policzę! Na razie siedzę cicho, bo naleśniki smaży, a ja dzisiaj sobie zażyczyłam krokiety z kapustą! Taką młodą, kiszoną, doprawioną skwareczkami i ziołami - mniam...:D
tadeusz50
20-07-2008, 13:19
frida
zginął moj post na poprzedniej stronie (150) z propozycją wyładowania nadmiaru twojej energi. Nie doczekałem się odpowiedzi.
Ewuniu
Jeśli zadamy im ciężkie roboty to będzie jeszcze gorzej. Będą więcej plotkować bo to lubią. Może powiedzieć prawdę? Krokiety? a tak może jeszcze z mięskiem? mniam, mniam.
bogda
No cóż wypierała się żaba błota- niech to służy za odpowiedż
hihihTadeuszu jestem Zaaaaaaaaaaaaaaaaaa powiedz tylko kiedy ten samolot czy cus podleci i CHCE RĄBAĆ!!!!!!!!!!!!!!!
[B]Ewuniu
Jeśli zadamy im ciężkie roboty to będzie jeszcze gorzej. Będą więcej plotkować bo to lubią. Może powiedzieć prawdę? Krokiety? a tak może jeszcze z mięskiem? mniam, mniam.
bogda
No, to wal tę prawdę, Tadziu!
Krokiety z mięsem uwielbiam! Anka natomiast niekoniecznie, więc... nie ma dla kogo robić!:mad:
tadeusz50
20-07-2008, 13:29
Jak prawda to prawda
Jak stwierdziliśmy z Ewą miło i przyjemnie się nam rozmawia i wzajemnie wymienia poglądy. Czy to jest pierwszy krok do następnych, czas pokaże. Rzecz druga to chyba jednak odległość dość spora. Chociaż nie niemożliwa do pokonania. Jeśli Ewuniu masz coś do dodania to dodaj. A niech se gadaja plotkary jedne.
tadeusz50
20-07-2008, 13:31
frida
Już leci
uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu hihihhh brawo,brawo...przeciez ja kciuki trzymam hehehe buziaki hihih
Fajnie nam się gada, darzymy się wzajemną sympatią - gadamy ze sobą zresztą nie tylko na forum... Tadeusz kibicuje mi w walce z paskudą, ja jemu w wychowaniu Oli - a co z tego wyniknie, czas pokaże! W każdym razie proponuję nie brać Tadeusza pod uwagę w najbliższych planach podrywów, kochana załogo! Mój ci on jest, hi, hi, hi!:D
tadeusz50
20-07-2008, 13:38
Do wszystkich
Czyli jak narazie sprawa wyjaśniona i z plotkami proszę się ograniczyć
ja już milcze jak grób...... spadam i tak tu nic po mnie .....helikopter podleciał...lina jest....Ahoj... siekiera na plecach.... może jakis szałas sobie zbuduje i pomyśle heh ....
tar-ninka
20-07-2008, 15:44
Frido trzpiocie jeden a gdzie ty lecisz z ta siekierą ? i po co:confused:
wyszłam na pokład i co widzę ..
jest tu gdzieś wiadro Ali?.. kaawy mi trzeba albo coo..
Byłam w jajcarsko-sekciarskim :confused: Mam taki zawrót głowy, ze nawet się tam nie wpisałam. Co ONE jeszcze wymyślą???
W realu zwariowany dom koty mi stworzyły. Tu szaleje komando figlu-miglu. Gdzie ja, biedna sirota, mam się schować? W schowku na mopy?
tadeusz50
20-07-2008, 16:15
Alu
A po co masz się chować w schowku na mopy? Przecież nie ma jakiegoś zagrożenia!
tar-ninko
Przeczytaj post 150 a będziesz wiedzieć gdzie frida śmigłowcuje (ale mi wyszedł nowy twór słowny)
tar-ninka
20-07-2008, 16:16
Witaj Aluś, nie narzekaj tak bardzo na biedna Mancię :D
wstąp do leśniczowki ,zobacz co koty potrafią.
Bogda50 tam wkleiła fajne linki... hhihihi dobre na poprawienie humorku.
tar-ninka
20-07-2008, 16:21
Sterniku doczytałam sie ze Frida chce koniecznie cos rąbac ..
Jejkuu zabierzcie od niej tą siekierę bo jak zacznie rąbac wszystko co stoi ... maszty i takie tam inne:confused:
Alu w schowku na mopy napewno jest pełno kurzu chcesz kichać? Ponieważ ostatnio narzekałaś że nie myślę o Tobie a tylko mam żądanie więc poznaj wujka Stanleya,uważaj od dzisiaj bezterminowo oddaję Ci w użytkowanie kanapę którą ciągnie łajba i żebyś właściwie doceniła mój gest kanapę oddaję ci z całą zawartośćią /może oprócz skórek i pestek etc znajdziesz coś innego pod drugą poduchą powinna być rioja też jest Twoja/.HGowgh
To już nie mnie zostawiasz w użytkowanie tę kacanapę - Stanley - tym razem??? A czymże to zawiniłam, hę?
Kapitanko nic się nie zmieniło kanapę miałaś w dyspozycji na czas mojej nie obecności.Już jestem popatrz macham do Ciebie. Ponadto muszę jakoś u Prezeski odbudować swój wizerunek wiesz jak ważny jest PR.
to widzę, że w jakąś niełaskę popadłam! Hmmmm...:confused:
Umrę i nie zrozumię Kobiet.A może to i dobrze.
Umrę i nie zrozumię Kobiet.A może to i dobrze.
Ależ, Staszku! Jest na to prosta rada! Wystarczy rozmawiać!:D
Dobrze Ci mówić siedzisz sobie rozparta w krześle kapitańskim a ja podskakuję na każdej fali na niedodmuchanym materacu możesz akurat pogadać jak żęby można sobie połamać.Ide sobie na ląd, nie lubie tak ekstremalnych sportów.Pa pa.
Dobrze Ci mówić siedzisz sobie rozparta w krześle kapitańskim a ja podskakuję na każdej fali na niedodmuchanym materacu możesz akurat pogadać jak żęby można sobie połamać.Ide sobie na ląd, nie lubie tak ekstremalnych sportów.Pa pa.
Też coś! "W krześle kapitańskim"! Ha! Pozory mylą - to najlepszy przykład! Biegam po całej łajbie, zaglądam we wszystkie możliwe zakamarki, o wszystkim muszę pamiętać i wszystkiego dopilnować!
Idziesz na ląd? Mam nadzieję, że na krótko, co?
1, Tarninko, moja wdzięczność przekracza granice przyzwoitości!!! Ile ja się tego kota Szymona dzis naszukałam! Dziękuję za namiary na kota, który manier uczył się u Teufla mojego :D
2. Stan, dziękuję Ci za miejsce na kacanapie bardzo, ale nie skorzystam :confused: Widzisz, co wylazło z naszej kochanej i noszonej na rękach Kapitanki? Zazdrosna baba, o! I to o kogo? O najstarszą załogantkę, zgroza!
Doceniam gest, ale wolę się nie narażać, sam rozumiesz chyba.
W życiu!!! Ty masz prawa wszelkie i nieograniczone, ale dlaczego ten typ mnie tak paskudnie traktuje??? Co mu zrobiłam?:mad:
nic mu nie zrobiłaś :D Już nie wie, biedny Maruda, jak się podlizać nie rezygnując z marudzenia.
Nie denerwuj się i pooglądaj sobie guru mojego Teufla, o: http://pl.youtube.com/watch?v=s13dLaTIHSg&feature=user
Ahoj... ja takiej wprawy w rabaniu nabrałam,że postanowiłam ćwiczyć kung-fu
kochana Tar-ninkohttp://www.vpx.pl/up/20080720/ninja_uniform.jpg (http://www.vpx.pl/foto,ninja_uniform.html)spokojnie,czasem trzeba odreagować haaa.... a na wyspie zbudowałam szałas i za kare mogę tu siedzieć...a coooo......tylko może jakis kokos na łeb powinien mi spaść....
Małpkaaaaaaaaaaaaa,Bogdaaaaaaaaaaaaaa gdzie jesteścieeeeeeeee..MOŻE JAKIEŚ FIGLU-MIGLUUUUUUUU :D
dla WAS wróce ihihih tzn przypłyne heheh
Urywasz sie z łajby niby do szałasu:rolleyes: a tu proszę załogo sza:D nowna,gdzie Ona przebywahttp://www.fothost.pl/upload/08/29/0f953a07.jpg (http://www.fothost.pl)
tadeusz50
20-07-2008, 20:09
OOOOoooooooooooooooooooo
Ja tyż chcem taki szałasik. Daaaaaaaaććććć mi dać ja chcem taki mały nędzny szałasik.
oj już musiałaś wypaplać....... Tadeuszu jak to NĘDZNY??????????????????????????
wiesz...a ja ciebie psiapsiółką zwę grrrrrrr coś mnie nosi na burze..... nie gniewam się, wyrąbie może jeszcze samochód,i fajna tratwę ....aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Odkryłam to dzięki przebraniu:D http://www.fothost.pl/thumb/08/29/thumb_89f72bd3.jpg (http://www.fothost.pl/show.php/764637_zorro.jpg.html)
Bierz go sobie:D ja bogatym zabieram a biednym rozdaję:D
tadeusz50
20-07-2008, 20:17
Załogo
Mam tajną wiadomość dla zainteresowanych Ewita natrzaskała 7500 postów. Jubileusz przed jutrzejszymi badaniami to bardzo dobry znak.
ja ninja Ty zorro a bodga superman hihihihih
http://www.vpx.pl/up/20080720/mlsuperman_returns.jpg (http://www.vpx.pl/foto,superman_returns.html)
Niech MOC bedzie z WAMI hehe
Czy znajdzie się tam miejsce dla mojego ogierka??:D http://www.fothost.pl/upload/08/29/7cb93fcf.jpg (http://www.fothost.pl)
hihih kochana ogierekkkkkkk pewnie hihihihi
:D http://www.fothost.pl/upload/08/29/530b6c96.jpg (http://www.fothost.pl)
Tadeusz w buchaltera się bawi i posty liczy :D
Ale jeśli policzył i się narobił, to ja gratulacje gadule składam i kwiatka wręczam 15952
Jeszcze jeden do przesadzania ;)
Frida wyrąb mu jakąś stajnię co??:D :D
...jeszcze jeden,jeszcze sto,jeszcze tysiac...
no p.Kapitan balanga dzi
Jak chodzi o gadanie - jestem niezła! :D Jak o działanie idzie... hmmm... bywa różnie! Dziękuję wszystkim za gratulacje, chociaż może bardziej na miejscu kondolencje by były???:confused: Ale wychodzę z założenia, że każdy powód do świętowania jest dobry!
nikogo tu nie widzę,więc znikam:D http://www.fothost.pl/upload/08/29/618196e5.jpg (http://www.fothost.pl)
No i proszę przychodzę na balangę z okazji jubileuszu Kapitanki a tu co cisza.Gratulacje Ewo. Mam jeszcze trochę czasu myślałem że na grilla się chociaż załapie a tu nawet Jasia nie wysępię.Kiepsko Załogo.
Świętujcie, ale łajba ma być nienaruszona, bo...
Bo nie wiem, co Wam zrobię! Ale zrobię.
Macie tu co nieco na świętowanie, a ja idę szykować się do - nie lubię!!!! - poniedziałku.
1595315954
Więcej ma pewnie podczaszka :) Sok - bomba witaminowa jest dla Tadzia. Dla Marudy Jasio w mesie stoi.
Ahoj!
ALSKOOOOOOOOOOOO niech beda ci dzieki hihihih BALANGAAAAAAAAAAA
hihihihih figlu miglu tuz,tuz :D
No dobra to ja już po balandze soku się opiłem jak bąk jakiś, przecież nie będę Jasia samotnie na podskakującym niedodmuchanym materacu popijał.No cóż stwierdzam że to było najciekawsze przyjęcie na którym byłem pogadałem sobie z sobą lubię takie pogwarki.Dobranoc Załogo
Dzieki Stanley za towarzystwo heheh nie piles sam nie biadol...ja tu jestem haloooo...no ale.... zdrowie naszej p.Kapitan,korej nie ma heh:
Ahoj na łajbie, ja to mam szczęście, załapałam się na balangę...oj będzie się działo, będzie ...zwłaszcza po tym soku pomarańczowym...hihihi...
Przez Marudę, oczywiście!
Coś mu sie we wzrok zrobiło. Nie zauważył, że materac odczepiony i na swojej starej kacanapie urzęduje. A może nadużył winka czy czegos tam?
Musiałam zabrać ten materac, bo nie będę się zniżała do załatwiania biuściastych nadmuchiwaczek, o! (Ale to zabrzmiało :D)
Ahoj!
No dobra to ja już po balandze soku się opiłem jak bąk jakiś, przecież nie będę Jasia samotnie na podskakującym niedodmuchanym materacu popijał.No cóż stwierdzam że to było najciekawsze przyjęcie na którym byłem pogadałem sobie z sobą lubię takie pogwarki.Dobranoc Załogo
A jakbyś tak poczekał chwilkę, niecierpliwcu - to byś się i doczekał towarzystwa!:D A tak przy okazji - skombinowałam ustrojstwo do dmuchania materace... Coś jakby elektryczna pompka, albo co - nazywa się to kompresor... Zużytkowałam, więc już nie będziesz miał powodu do narzekania! Ale widzę, że to twoje biuściaste pomagierki skorzystają, bo ty na kacanapie zalegniesz!
Aluniu...no i dobrze zrobiłaś, przynajmniej narazie nie będzie miał powodu do narzekania...
No i się rypło, Ewita zarekwirowała Tadeusza i czapa z podrywami ....:D ale szczęścia im życzę :)
hihihh niooooo gadulcuja gdzieś pokątach a My same biedne ...balanga miałą byc a każdy ucieka ...ach ....
Nie widać mnie, czy jak??? Jestem przecież gotowa do balangi! Za życzenia dziękuję, jakby się co wykluło konkretnego - zaproszę niewątpliwie, a teraz - co z tą balangą???
p.Kapitan to na mnie kurczątko woła??? to zaszczyt aż mi się dziubek uśmiechnął hihih:D
jam gotowa póki jeszcze hihihi drinków robić nie umiem hihi nie znam proporcji hih ale za to grila rozpalić można heh
tadeusz50
20-07-2008, 21:51
Załogo
Ja też jestem, przepraszam za spóżnienie. Prosiłem bez plotek i obmawiania. Miałem tele konferencję z Huraganem moją wielką miłością. Opowiadała mi dyrdymałki w logice 4-letniego dziecka.
A ja się już biorę za pichcenie, nie wiem co z tego wyjdzie, ale mam nadzieję, że Was nie otruję :D
15955
o masz ci los bogda błagam hhihihii gotuj dobrze hihihi
http://www.vpx.pl/up/20080720/1_a5e0e699cc0f.jpg (http://www.vpx.pl/foto,1_a5e0e699cc0f.html)grill gotowy węgiel rozpalony i nie spalimy statku hee
Jakie wieści ta twoja miłość największa dziadkowi przekazała? Nie bądź taki, podziel się z nami, co?
Co do grilla na pokładzie - to ja grzecznie proszę o ostrożność... Wiaterek wieje, przechyły są, więc ochrona ppoż się kłania!:D
no dobra nie doczekam sie grilla musze na koje...
ale..ale... zostawcie coś da mnie plisss kurczątko spragnione kiełbaski z grilla i piwka ..:)
Bawcie się bo jest co świętować i Ewitko siły na jutro,zreszta będzie dobrze co ja mówię....
Bogduś pofigluj...ja pewnie jeszcze kiedy cos porozrabiam ;)
Małpko ahoj gdziekolwiek pofrunęłaś ze swoim ogierkiem...
Tadeuszu trzymaj ręke na pulsie kapitan hihihih
Alsko pod koja masz niespodziankę hihihih a co.... lubie jak się złościsz
Tar-ninko jutro na habatke wpadam
AHOJ...
tadeusz50
20-07-2008, 22:11
Oj jej
No niech będzie. Dziadziuś bawię się z Natalką dać ci ja do telefonu? już się pogodziłam. Tęsknisz dziadziusiu? Trzy dni i będę w domku. Dwie noce będę spala w tym domku i jedna w pociągu. (trochę słyszałem podpowiedzi starszej wnuczki)
Najmilsze jest to, że chce się dzielić z tobą swoimi przeżyciami, jakie by one nie były! Do środy niedaleko, Tadziu! Jeszcze trochę i Huragan weźmie cię w posiadanie!:D
A teraz proponuję sprawdzić, czy nam koi nikt nie pozamieniał. Jutro też jest dzień.
Moja koja na swoim miejscu i nawet bez żadnych niespodzianek, podjadłam to co przygotowałam, dla chętnych jeszcze dużo zostało....możecie jesć do woli, nawet mi nie zaszkodziło :)
Zmykam już spać, bo brzuch mi oczy przyciska....spokojnej nocy...dobranoc :)
tadeusz50
20-07-2008, 22:35
Rzucam okiem, koja na miejscu, jeno pusta ale czas chyba by moje ciało spoczęło na niej.
Zatem - dobranoc, załogo! Żal tylko, że Martunia nie dotarła... Marylko, całusy ci przesyłam do tej Anglii!:D
martunia
21-07-2008, 00:45
Dziękuję Ci Ewik za całusy.
Widzisz znów jestem za późno.
Siostra ze szwagrem starają się w całości wypełnić moje ostatnie dni w Anglii.
Ewik w przyszłą niedzielę o godzinie 18 wjeżdżam na prom w Dover, o 20 jestem w Dunkierce.
Potem już tylko moment i idziemy na umówiony obiad.
tadeusz50
21-07-2008, 04:37
Jakieś szmery
Usłyszałem jakiś szmery, które mnie obudziły. Zobyczę co je spowodowało, obeszłem całą łajbę i nic spwcjalnego nie zauważyłem. A już wiem papug zaczął się drzeć i pozostały zwierzyniec też coś do tego dokłada, miałczenie, szczekanie, wycie. No tak, to musiało być to-kajutę mam doś daleko od tego zwierzyńca-. Ale co z załogą która ma kajuty tuż obok. No no twardy sen mają. Pewnie razem z koją możnaby ich wynieść z kajuty i pobudkę zrobić kąpielą w morzu. hiii hii hii Ale byłoby zdziwienie.? hiii hii
ma nasz sternik wczesnym rankiem, hę? Żartów ci się zachciewa, Tadziu? Od Fridy, Małpki i Bogdy się zaraziłeś pewnie! Dobrze ci radzę, nie wchodź na wątek sekciarski, bo to wszystko stamtąd!!!:D
tadeusz50
21-07-2008, 06:11
O co chodzi?
Przecież wyraziłem tylko swoje myśli. Raczej zawsze skory byłem do zrobienia komuś kawału. Nie ma to nic wspólnego z wątkiem sekciarsko-jajczarskim.
To może być niebezpieczne! Załogę wykąpać w morskiej wodzie, sznurki pomieszać przy żaglach, a może jeszcze łajbę na mieliźnie posadzić???:confused: Mam się zacząć bać???:D
Eee, tam! Nie wierzę, że mógłby coś takiego zrobić!:D AA! Pełne, absolutne i antystresowe! Ahoj, załogo! Zjawię się za czas niedługi!
tadeusz50
21-07-2008, 07:03
P.Kapitan
Przekazałem tylko swoje myśli i nic innego nie uczyniłem. Od kiedy to nie wolno myśleć?
tar-ninka
21-07-2008, 07:06
Powodzenia Ewitko ..
Sterniku nie zwalaj na nasz zwierzyniec . To ty je obudziles
Nasze zwierzaczki sa bardzo czujne i jak kto w nocy łazikuje zaraz larum podnoszą
a robienie psikusow jest dla naszych chochlikow Fridy i Bogdy
Sternikowi nie uchodzi, nie uchodzi...
A za oknem leje pogoda i leje wrrr:mad:
te hałasy to przez Fridę :confused: Nie spałam na koi, bo podobno tam jakąś niespodziankę zostawiła. A bo ja wiem, jaką?
Spałam na pokładzie i papug sie darł, gdy mnie zobaczył. Nie spodziewał się świadków, a szedł na piechotę do mesy, łobuz jeden!
Ewik, sprawuj się dobrze! Za dobre wyniki badań trzymamy mocno kciuki :D
Kochana załogo WITAJ!!!!!!!!
Alsko najdroższa hihih kwiatuszek tam był :) tylko,że z drewna...ma pikne listki i płatki....tylko nie wiem czy w pupe ci się nie wbijały....bo wczoraj miałam dzień rąbanki :((( cmok...
Tar-ninko biegnę do CIę na kawunie do meesy :)
Sterniku mysl,myśl hihhiihih to znak,że żyjesz he
tadeusz50
21-07-2008, 09:10
Koniec z ujawnianiem moich myśli!! Za co ja mam ciepieć?
Sternik wyluzujjjjjjjjjjjj :D AA na łajbie i nie marudź...jednego już mamy...myśl,myślaj hehe i myślowuj - wcale ni epopolsku ale tak jakoś wyszło hihih
tadeusz50
21-07-2008, 15:25
Zostało jeno trocha pomarudzić więc maaaaaaaaaaaruuuudzę
bo to do Ciebie nie podobne ;)
Może owocowe co nieco Ci potrzebne? 15961
ze Stanley'em! Jeden wyjechał, to drugi go zastępuje!:D
A mnie potrzeba solidnej porcji AA! Tak mnie wkurzyła Aza, że jeszcze się trzęsę... Będę ją chyba musiała komuś oddać, bo zdrowiem przypłacam jej głupot:mad: ę, cholera!
tadeusz50
21-07-2008, 17:11
Ewuniu
A cóż biedna Azunia zrobiła, że ją chcesz oddać? Z moim marudzeniem to marudzę na wasze życzenie, chciałyście to macie. Żarty- nie, dowcipy -nie, powaga- nie, zostało marudzenie. Duża porcja AA już Ci daję wielką i ogromną porcje.
Bo wezmę węża ogrodowego! Bo poleję AA! Co jest?
Ja dziś brzydkimi wyrazami miotałam w zwierzaki, ale się zmitygowałam.
Już się w barze uzewnętrzniłam, nie będę się powtarzać...
Tadziu! Jak cię lubię, tak proszę: nie marudź, co??? Myśleć przecie masz prawo, pogadać na temat własnych myśli też, a że ja się martwię o kierunek tych myśli??? Hmmm... ten typ tak ma, jak to kapitanka - o wszystkich się staram troszczyć!:D A już o swoją ulubioną "prawą rękę" szczególnie...
tadeusz50
21-07-2008, 17:31
Przestaję marudzić. Mam taką nadzieję.:D :D
I to jest to!:D Dziękuję, Tadziu!
no i maruda ukoił skołatane nerwy P.kapitan i żyli długo i szczęśliwie hihihih
Ahojjjjj ktoś jest???? czy wymietło wszystkich...kawe sobie w meesie strzelę a co... żeby w nocy połazić....może Titanica zobacze.. i zatańcze ...lalallalal
ach te słońce..... hih :D
no i maruda ukoił skołatane nerwy P.kapitan i żyli długo i szczęśliwie hihihih
[/B]
Ktoś by się przydał do przytulenia i zapewnienia, że będzie dobrze, Frida! Nie jestem z żelaza... Niestety! Tadzio mieszka zbyt daleko... Możemy pogadać tylko za pośrednictwem telefonu! Więc się nie czepiaj, co?
tadeusz50
21-07-2008, 20:18
Frida
A chcesz klapsa?
tadeusz50
21-07-2008, 20:21
Ewuniu
W moim imieniu wymierz jej klapsiura, chętnie bym Cię przytulol ale niestety zbyt duza odległość. Rozumiem Twój stan oczekiwania na wyniki. Jest to cholenie męczące psychicznie. Pozdrawiam.
spełniło sie Twoje życzenie jest Titanic:D możesz zatańczyc:Dhttp://www.fothost.pl/thumb/08/30/thumb_e475300e.jpg (http://www.fothost.pl/show.php/767543_5.jpg.html)
Ktoś by się przydał do przytulenia i zapewnienia, że będzie dobrze, Frida! Nie jestem z żelaza... Niestety! Tadzio mieszka zbyt daleko... Możemy pogadać tylko za pośrednictwem telefonu! Więc się nie czepiaj, co?
KAPITAN!!! pisze o gupotach ale ;) jesteśmy z Tobą i też mnie szlag trafia..... ale musimy myśleć pozytywnie FIGLU MIGLU...... i nie czepiam się co??? hihihii
Mogę nie pisać ....może tak będzie lepiej......
Buziaki ale kciuki i tak będę trzymać :)
spełniło sie Twoje życzenie jest Titanic:D możesz zatańczyc:Dhttp://www.fothost.pl/thumb/08/30/thumb_e475300e.jpg (http://www.fothost.pl/show.php/767543_5.jpg.html)
Małpka będe na sekcie i tylko tam :D w bunkrze w wannie popływam hihi pa
Ahoj na łajbie....na Titanica się nie przenoszę, bo on pechowy, może znowu zatonąć....a ja jeszcze chcę pożyć...:)
vBulletin v3.5.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.