PDA

View Full Version : Seks po 70 a nawet po 80


boleslaw_p
09-03-2007, 12:50
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,74419,3958004.html

emeryt
09-03-2007, 15:36
jest to niektórym dane

arczia
09-03-2007, 16:04
... a niektórym odebrane. No i co z tego - przytulić się też miło mili Panowie - nie zapominajcie o tym:)

emeryt
09-03-2007, 18:52
przepraszam ale takie jest życie ,jeśli jest się do kogo przytulić

jolita
09-03-2007, 20:34
157Bolesławie - a Ty? tylko gazety dostarczasz? A gdzie komentarz?

ammi1952
09-03-2007, 20:51
Ha hahahaha Jolita jesteś niesamowita hihihi Pozdrawiam Cię Grażyna

destiny
09-03-2007, 21:53
Mężczyźnie są bardzo potrzebne żeńskie hormony. Dzięki nim panowie zachowują równowagę psychiczną, są energiczni i bardziej wytrzymali niż kobiety.
Estrogeny wpływają również na analityczny sposób myślenia większości mężczyzn. Mają również zasadnicze znaczenie dla męskiej seksualności.
Panowie, który mają dużo testosteronu i mało estrogenów, bardzo często odczuwają pożądanie, ale nie mogą odbyć stosunku.
W chwilach silnego podniecenia to właśnie estrogeny decydują o wytrzymałości, dodają siły i energii.
Testosteron wywołuje tylko pożądanie :)
To tyle Panowie , bo widzę że Jolita ma rację...coś Wam to pisanie komentarzy nie idzie :rolleyes:

destiny
09-03-2007, 22:17
Skoro przy temacie hormonów, to dodam że,
tak jak kobiety u endokrynologa, panowie powinni szukać pomocy u androloga i przyjmować indywidualnie dobrane preparaty regulujące poziom hormonów we krwi.
Mężczyzna i kobieta z upływem lat stają się podobni do siebie hormonalnie.
Ona traci estrogeny, ale ma nadmiar androgenów.
U niego androgeny zanikają, a przybywa estrogenów...
i dlatego szczupleją mu nogi i tłuszczyk odkłada się na biodrach.

No, ale kto z Panów analizowałby takie sprawy ?
Kapcie, piwko, telewizor ! Czasem troszkę polityki !
Teraz doszedł i komputerek :D
Dobranoc :)

boleslaw_p
10-03-2007, 22:25
157Bolesławie - a Ty? tylko gazety dostarczasz? A gdzie komentarz?
Jaki tu może być komentarz. Jak byłem młody to wydawało mi się, że ludzie po 40 to już wapniaki i wypełnili swoją misję. Teraz mam skończone 60 i wydaje mi się nieraz, że mam trzydzieści parę. Chętnie bym teraz uczestniczył w takim szkoleniu. Może coś nowego bym się nauczył. :cool:

arczia
11-03-2007, 13:21
właśnie... psychika zatrzymuje się około 30-stki, a ciałko NIE!
Może kiedyś ktoś wymysli sposób na zatrzymanie tej trzydziestki... do śmierci :)

jolita
11-03-2007, 15:14
patrząc na zalotne spojrzenie i uśmiech na Twoim avatarze (mam nadzieję, że nie pożyczony) można wnioskować, że wiele potrafisz..
p.s. przepraszam za intymność komentarza i obiecuję zakończyć ten temat!166

destiny
11-03-2007, 16:01
patrząc na zalotne spojrzenie i uśmiech na Twoim avatarze (mam nadzieję, że nie pożyczony) można wnioskować, że wiele potrafisz..
p.s. przepraszam za intymność komentarza i obiecuję zakończyć ten temat!166

No, Jolitko, to ja jeszcze dodam, że jak na napis pod loginem Bolesława...to nie wydaje mi się aż taki początkujący, hi,hi,hi ...
Pozdrawiam i miłego wieczorku :D

boleslaw_p
18-03-2007, 16:47
:cool: Dodam, że jestem młody żonkoś. Od ślubu minęło zaledwie nieco ponad 1,5 roku. A co do ostatnich postów to nie komentuję.:D

jolita
18-03-2007, 19:11
Bolesławie - to dużo wyjaśnia... Każdy by tak chciał...
No i jeszcze tak wyrozumiała Małżonka, że pozwala Ci tkwić
w takim (nie umniejszając "Rodzynkom") Babińcu...

261

To kwiatuszek dla Damy Twego serca

boleslaw_p
20-03-2007, 20:55
Mam to szczęście, ze moja kochana małżonka, jeżeli chodzi o internet to nie kuma, ale za to w innych sprawach jest niezastąpiona.
P.S. dzięki serdeczne za bukiecik.:cool:

boleslaw_p
20-03-2007, 20:57
Tylko jak jej go przekazać?????????:rolleyes:

wera
21-03-2007, 14:44
Zdziwienie i oburzenie czuje .Jak można wtak istotnej sprawie mowic o wyznaczaniu jakichś granic.Jeden ma 50 nie wejdzie na drabine a inny ma 80 wchodzi naszczyty.jak o siebie dbasz tak masz.zrezygnowac ze wzgledu na kalendarz....?:D

Nika
21-03-2007, 17:27
Wera-dobrze myślisz, ale nie irytuj się kochana!Kto może-ma z kim, ma siły i ochotę niech uprawia -na zdrowie/ ale nie przeholować, żeby serducho nie nawaliło!/

Basia.
21-03-2007, 19:40
Zdziwienie i oburzenie czuje .Jak można wtak istotnej sprawie mowic o wyznaczaniu jakichś granic.Jeden ma 50 nie wejdzie na drabine a inny ma 80 wchodzi naszczyty.jak o siebie dbasz tak masz.zrezygnowac ze wzgledu na kalendarz....?:D
Co racja to racja!!!!!

lucja54
13-09-2007, 22:48
Kochani opowiem wam co naprawdę miało miejsce w pewnym mieście wieczorową porą.Rozmawiają dwie panie ,jedna w wieku 39 lat druga 85.Pyta młotrza ,jaka różnica wieku była u pani w małżeństwie ? odp.starszej 40 lat .To co miała pani z tego życia ? odp. Podnoszac zmęczony zwrok ,na twarzy miły uśmiech ,kochana no miał 94 lat i ciągle jeszcze mógł. To wszystko przydarzyło się mnie ,wtedy byłam młodą kobietą która owdowiała.Kidy miałam 44lat poznałam obecnego męża ,wspaniałego męszczyznę takiego z marzeń kobiety.Pamientając słowa starszj pani podjełam decyzje wiek jest nieistotny .Mineło dzieśięć lat i nic się nie zmieniło jestem szczęśliwa żoną a mąż wspaniałym męzczyzna.Pozdrawiam

chickita
13-09-2007, 23:21
właśnie... psychika zatrzymuje się około 30-stki, a ciałko NIE!
Może kiedyś ktoś wymysli sposób na zatrzymanie tej trzydziestki... do śmierci :)
Ja może zacznę od przeprosin. Ja Was bardzo przepraszam ale ja jestem po 30 i jakos mnie nie ciąga do wyrka za bardzo bo nim wróce z pracy, zrobie co mam do zrobienia w domu i nie tylko to ja padam na ryj i nawet snów erotycznych nie miewam. To Wy sie tak tych 30 nie czepiajcie bo to porażka a nie upojny sex z bajerami. Generalnie to ja mam taka aborcję, ze by sie sam Watykan nie powstydził i to po 30!:mad:

Lila
13-09-2007, 23:27
Chickita...po 30 to jest insza inszość ,bo nie ma czasu..
Jak będziesz po 50-tce,to dopiero będziesz cisnęła tego biedaka,aż będzie na kolanach się prosił,abyś mu krzywdy nie robiła....:)

chickita
13-09-2007, 23:46
Chickita...po 30 to jest insza inszość ,bo nie ma czasu..
Jak będziesz po 50-tce,to dopiero będziesz cisnęła tego biedaka,aż będzie na kolanach się prosił,abyś mu krzywdy nie robiła....:)
Trzymam Cie za słowo. Znając mojego mężusia to on uciekać nie bedzie (hihihi).:D

Lila
14-09-2007, 00:05
ooooo nie bądź taka pewna...ja też tak myślałam ,jak miałam tyle lat co Ty..
Nooo,on nie ucieka...bo gdzie niby ?
Stosuje zasadę- raz kozie śmierć...:)

galicja
10-12-2007, 14:27
a ja lubie seks ,kochanie się tyle daje radości a szczególnie po 50 .....

Malgorzata 50
10-12-2007, 15:02
Moje doswiadczenia wskazują, że to jednak jest,niestety "duzo halasu o nic"...ba jak zwykle ambaras...

Lila
10-12-2007, 15:48
a ja lubie seks ,kochanie się tyle daje radości a szczególnie po 50 .....

Miło,że jesteś z nami.
Zgadzam się z Tobą,tylko więcej radości jest przed 50-tką.
I nie tylko w seksie..:rolleyes:

Malgorzata 50
10-12-2007, 16:40
Czy ja wiem.....musze przypomniec sobie ...cholera jak to się nazywało...

siekierka
10-12-2007, 19:27
Dlaczego tak mało starszych ludzi chce się przyznawać do swoich potrzeb erotycznych? Wedle mojego rozpoznania, młodsze osoby szczególnie Panie w wieku prokreacyjnym wolą, ze względu na dobro ewentualnych dzieci, związki małżeńskie. Paniom po przejściu tej granicy, małżeństwo nie jest aż tak potrzebne, ale tęsknota do gwarancji je nurtuje.
Ale znacznie łatwiej być odważnym w rzeczywistości wirtualnej niż w realu.

Malgorzata 50
10-12-2007, 19:31
mogę się przyznać ,mam,realizuję w realu,nie mam potrzeby gwarancji odwaga mnie bie opuszcza,ale jest skontretyzowana

zochna
12-02-2008, 20:01
...lubię, potrafię i nawet mam ochotę, tylko...?
...największe powodzenie mam na czacie u `małolatów`/bez wzajemności, dodam!/, którzy gustują w `dojrzałych paniach`/wiadomo zresztą dlaczego.../
a ja? wolałabym jeszcze po tym `seksie`- może jakiś spacerek, wspólną wyprawę do znajomych lub choćby do ZOO, bądż dyskusję o tym co po 70-tce albo nawet i po 80-tce tak naprawdę jest ważne i czego się tak może bardzo, bardzo jeszcze chcieć...:confused: ;)

siekierka
13-02-2008, 10:47
Jak to się dzieje, że na początek wyciągasz temat dawno nie ruszany? Bardziej nadający się do rozmów na priv, niż do gry w otwarte karty.;)

emka46
13-02-2008, 11:01
Zochna właśnie gra w otwarte karty.

siekierka
13-02-2008, 11:18
Obydwie jesteście bliżej morza, pewnie macie w sobie więcej jodu...i może trochę mniej na plecach niż tytuł tego wątku...;)

hannabarbara
13-02-2008, 11:20
Można też karty trzymać przy orderach, a do partnera przakazywać tylko dwuznaczne sygnały. I to się nazywa flirt. Moim zdaniem lepszy od całej cielesności, która często rozczarowuje.

zochna
13-02-2008, 14:58
...może dlatego, iż stanowiąc jedną z najważniejszych potrzeb w naszym życiu, wciąż należy do tematów tabu...:mad:

...jasne, chętniej `pogadałabym` o nim na `privie`, pod warunkiem, że znalazłby/a/ się chętny/a/...?:)

A dlaczego wyciągnęłam go z `lamusa`? Otóż, autor tego tematu może stanowić /dla mnie oczywiście/ żywe potwierdzenie moich klikudziesięcioletnich doświadczeń i obserwacji na przykład w temacie pt; "dojrzałe czyli udane związki/?!/"...

...a tak w ogóle to, pomalutku, trafię wszędzie tam, gdzie będzie mnie coś `kręciło`...;) :D

Jozef 125
21-03-2008, 17:51
Rzekla lilia do motyla: nikt nie patrzy - niech pan zapyla.
Sex jest super a że nie raz przypomina grę w bilarda.. przy pomocy sznurka, to już inna para kaloszy i ...... nieraz Was Samych drogie Panie. Wydaje się Wam, że meżczyzna to takie proste urządzenie - jedynie jedna dzwignia .... tylko nie każda potrafi pociągać właściwie i w odpowiednim kierumku. Pozdrawiam i wygrywam Wam krakowski hejnał łaskocząc Was krakowskim pawim piórkiem. Józef

zochna
21-03-2008, 19:28
Józef 125 Sex jest super
jestem za...
Wydaje się Wam, że meżczyzna to takie proste urządzenie - jedynie jedna dzwignia .... tylko nie każda potrafi pociągać właściwie i w odpowiednim kierumku.
... przepraszam, a skąd wiesz, co się nam /lub raczej mnie/ wydaje? ;-)

Alunia
21-03-2008, 22:20
A może tak?
13380

Lila
22-03-2008, 09:20
Rzekla lilia do motyla: nikt nie patrzy - niech pan zapyla.
Sex jest super a że nie raz przypomina grę w bilarda.. przy pomocy sznurka, to już inna para kaloszy i ...... nieraz Was Samych drogie Panie. Wydaje się Wam, że meżczyzna to takie proste urządzenie - jedynie jedna dzwignia .... tylko nie każda potrafi pociągać właściwie i w odpowiednim kierumku. Pozdrawiam i wygrywam Wam krakowski hejnał łaskocząc Was krakowskim pawim piórkiem. Józef


Hmm..dźwignia..No to już teraz wiem,dlaczego od lat preferuję automaty.:D

ciotunia4
01-04-2008, 11:23
A Co Kiedy Kochac Jak Nie Po 60 Ale Nie Zawsze To Wychodzi

kufa86
01-04-2008, 11:34
A Co Kiedy Kochac Jak Nie Po 60 Ale Nie Zawsze To Wychodzi
Koniec kłopotów.
Chińscy hodowcy opracowali metodę masowej uprawy żeń szenia.
Różowe pigułki działają na kobiety również.
Masowa chińska produkcja gwarantuje niskie ceny.
Jest niewielkie ryzyko zawału serca, ale chyba warto ryzykować.

Lila
01-04-2008, 11:37
Tak,podobno rewelacja .Stymulacja na długi dystans..

Tylko aplikacja trochę skomplikowana,bo ów lek ma być w formie czopków,aby oszczędzić wątrobę.

kufa86
01-04-2008, 11:56
Nawet już była taka historia:
Po aplikacji takiego czopka przychodzi mąż do domu i żona mu aplikuje.
Na to mąż...
Ale doktor trzymał mi obydwie ręce na ramionach.

Jadwiga60
03-07-2008, 22:39
w zasadzie tez bym, chciała ...ale własnego pana Pan Bozia wziął, a reszta to tak ja k w tym dowcipie o magdzie

halinka1945
04-08-2008, 12:03
Mój mąż preferuje niestety masturbację http://www.emotka.net/emots/h/krzywa_mina.gif

Malgorzata 50
04-08-2008, 12:07
Mój mąż preferuje niestety masturbację http://www.emotka.net/emots/h/krzywa_mina.gif Ale to można połączyć:) ku obopólnemu zadowoleniu:)

Mar-Basia
04-08-2008, 12:48
Ale to można połączyć:) ku obopulnemu zadowoleniu:)

Przeciez w Radio Marya krzycza, ze to grzech.

_________________________________________
Lubie wszystko co naturalne

Malgorzata 50
04-08-2008, 14:23
Sorry za ortografa:mad: A ad rem -przecież w tym wieku już dokładnie wszystkiego się nie słyszy no nie????:)

Mar-Basia
04-08-2008, 16:31
Sorry za ortografa:mad: A ad rem -przecież w tym wieku już dokładnie wszystkiego się nie słyszy no nie????:)
Malgosiu, to nie tak. Slyszy sie co sie chce slyszec, a reszte udaje, ze jest sie gluchym? Sprytne i pochwytne?
:)

ana
10-08-2008, 09:47
nigdy nie wiadomo do końca czy kuma czy nie j a jestem tego przykładem

Andreas
30-08-2008, 19:34
Uważam iż wiek nie ma wiekszego znaczenia niż fakt systematycznego używania organu.

Mar-Basia
30-08-2008, 20:25
Uważam iż wiek nie ma wiekszego znaczenia niż fakt systematycznego używania organu.

Ohoj, czyzbys sie reklamowal? Tak na serio....masz racje!;)

jano43
10-11-2008, 15:58
Halince 1945,której małżonek preferuje "self-service"radziłbym
wybrać się na film "Tajne przez pufne" (grają go aktualnie w kinach).Na filmie tym George Clooney buduje-przeznaczone dla pań-krzesło, którego konstrukcji nie będę tu opisywał,to trzeba zobaczyć.Konstruktor zalety tego mebla ujął słowami: każdą z pań jaka na nim usiadła trzeba było usuwać z niego
przy użyciu sporej siły.Może takie krzesełko rozwiąże iTwoje
problemy Halinko 1945.