PDA

View Full Version : Jak widzisz przyszłość...Polski ?


Kazimierz
22-11-2009, 18:46
Polska jaka jest, każdy widzi. Ale, jak widzimy jej przyszłość w Zjednoczonej Europie.Naród zdecydował w referendum,że jest za przyłączeniem. Teraz, gdy w niej jesteśmy,co my właściwie o niej wiemy ? Czy potrafimy się w niej urządzić ? Czy zajmiemy w niej miejsce zgodne z naszymi ambicjami ? Czy zajmiemy odpowiednie stanowiska w jej władzach ? Itd,itd...

Wątek "Quo Vadis...Polsko ?" to, moim zdaniem, chwila bieżąca. Mnie chodziłoby o nasze osobiste
widzenie przyszłości Polski,nasze fantazje na ten wiek.

amelia
22-11-2009, 19:10
Wierze w madrosc i rozsadek mlodego pokolenia.
Bedzie inaczej, ale swiat zmienial sie zawsze.

panta rhei kai ouden menei

Stalin
22-11-2009, 20:41
To może w punktach...
1. Na pewno jestesmy w NATO i we Wspólnocie
2. Od wielu lat tak nie było, żebyśmy byli po dobrej stronie
3. Nawet postkomuchy to zrozumialy i wprowadziły kraj na salony Europy, za tym poszły konkretne transfery kasy, naprawdę na naszą rzecz...:D
4. Następny krok to wprowadzenie Euro
5. Koniecznie zmiana elit politycznych, bo interes państwowy obejmuje duzo więcej niz interes partii politycznych
6. Uporzadkowanie prawne ksiąg wieczystych wszędzie, ale szczególnie na Ziemiach Zachodnich...
7. Edukacja, przede wszystkim edukacja...:D

Kazimierz
22-11-2009, 21:29
To może w punktach...
1. Na pewno jestesmy w NATO i we Wspólnocie
2. Od wielu lat tak nie było, żebyśmy byli po dobrej stronie
3. Nawet postkomuchy to zrozumialy i wprowadziły kraj na salony Europy, za tym poszły konkretne transfery kasy, naprawdę na naszą rzecz...:D
4. Następny krok to wprowadzenie Euro
5. Koniecznie zmiana elit politycznych, bo interes państwowy obejmuje duzo więcej niz interes partii politycznych
6. Uporzadkowanie prawne ksiąg wieczystych wszędzie, ale szczególnie na Ziemiach Zachodnich...
7. Edukacja, przede wszystkim edukacja...:D

W pełni zgadzam się z Twoją 7-punktową opinią,Stalińciu, i cieszy mnie,że "związek nasz bratni ogarnął eurpejski lud" i stał się, śmiem to powiedzieć, cud.
Byłem świadkiem wielkiej rzeczy, powstania Europy Ojczyzn, kiedy Niemiec staje się Polakowi bratem. Wiem,że zostanę tu na forum okrzyczany zdrajcą narodu, ale czuję się wolnym człowiekiem jak nigdy przedtem.
Gdy powiedziałem tu na forum,że powinniśmy przede wszystkim ułożyć dobrosąsiedzkie stosunki z Rosjanami,Niemcami,Ukraińcami,Litwinami i Białorusinami, współforumowicze,gdyby mogli, toby mnie chyba zlinczowali.
Powoli ustosunkuję do wszystkich wymienionych przez Ciebie punktów.
Podzielam z Melą Jej optymizm, bo w końcu tworzymy tą wspólną Europę dla naszych wnuków a nie dla sibie.

BarbaraK
22-11-2009, 22:26
Gdy powiedziałem tu na forum,że powinniśmy przede wszystkim ułożyć dobrosąsiedzkie stosunki z Rosjanami,Niemcami,Ukraińcami,Litwinami i Białorusinami, współforumowicze,gdyby mogli, toby mnie chyba zlinczowali.
.
Ja również podzielam zdanie Stalina jak również Twoje Kazimierzu.Uwazam ,że dość już było animozji między sąsiadami i pora aby było wreszcie,jak nie można przyjażniej,to chociaż poprawniej.Mimo wszystko pojedyncze stosunki między sąsiadami są lepsze,aniżeli sądzą o nich niektórzy politycy.

Stalin
22-11-2009, 22:39
Dobra, przykład konkretny...
Jak raz moje mieszkanie raz na tydzień sprzata jedna fajna Ukrainka, doszlismy do wniosku, że załatwimy jej zaproszenie bo to ułatwia otrzymanie wizy, z kolei ona zaprosiła nas do się - znaczy trzeba dojechac do Lwowa a później tylko 18 godzin pociagiem... Bo Ukraina to duży kraj...
A jak przyjmowali mojego kumpla do pracy w Niemczech - no jak raz chodziło o stanowisko kustosza w muzeum, to jego szef powiedział, że strzelal do Polaków bo go armii go wzięli przed 1939.. I co, on nie odmówił stanowiska a ja nie odmawiam wycieczki... Paru innych rzeczy tez nie odmawiam zresztą....http://img187.imageshack.us/img187/9673/diab.gif

senior A.P.
22-11-2009, 22:56
Wystarczajaco propagandowy temat .Zastanawia mnie tylko to komu i czemu ma sluzyc .
Ludzie ktorzy potrafia korzystac z osiagniec internetu na taka propagande sie nie nabiora ,bo przeciez czytac potrafia nie tylko na tym portalu.
Kazimierzu !
Stara agitka juz dawno przeminela ,zapraszam na "wiernipolsce",tam nie prowadzimy nieudolnej propagandy i kazdy bez cenzury moze wyrazac swoje mysli,co zapewnia nam to Konstytucja (jeszcze polska).

BarbaraK
23-11-2009, 01:49
Stalinie ja również uwazam,że nie wszyscy Niemcy szli z ochotą na wojaczkę.Niejednokrotnie zostawiając rodziny,dzieci.Przecież to tacy sami ludzie jak my,mający takie same uczucia w stosunku do bliskich.Narobili masę krzywdy,ale takiego mieli przywódcę.Dlatego również nie podobała mi się poprzednia ekipa rządząca,która miała największe uwagi do najbliższych sąsiadów.Pewnie nie można sobie dać wejść na glowę,ale też nie należy zaogniać stosunków sąsiedzkich.

eledand
23-11-2009, 05:29
Witam was z rana.
Co do dobrosiąsiedzkich stosunków to Was z pełni popiera.
Kazimierz masz 100% racji-wpierw tutaj trzeba było szukać pomocy aby nasze towary opchnąć.Pogniewali sie na całe życie a Ruskie to nas Olali.Pomimo jakie mamy animozje ale Rosja to ogromny kraj,a w sprawach gospodarczych i w rozliczaniu finansowych wrogów sie nie widzi.
Mamy pełno Hameryki i wychodzimy jak sami to widzimy!!!.
Pozdrawiam serdecznie.:)

Kazimierz
23-11-2009, 11:48
Cieszę się,że się rozumiemy w pół słowa,ale wkrótce zjawią sie wrony i kruki, przeciwnicy naszej obecności w UE. SenioAP,który odsyła mnie na stronę Wierni Polsce. Poglądy polityczne Seniora AP są mi już dobrze znane,podobnie jak Dariusza Kosiura, którzy tam występują .
Dziekuję,ale dość już mam z nim dyskusji. Wierzę w ich dobre intencje,ale myślę,że naszą koncepcję przyszłości wiążemy z UE.
Chciałbym też Was poinformować, że zamierzam korzystać z prawa założyciela wątku i korzystać z trójkącika, w przypadku, gdy forumowicz będzie pisał nie na temat i robił wycieczki osobiste,pod moim czy innych adresem.

Stalin
23-11-2009, 12:06
Ja tam nie widzę tutaj żadnej propagandy.. A UE jest moim zdaniem koniecznością...

Pani Slowikowa
23-11-2009, 14:13
6. Uporzadkowanie prawne ksiąg wieczystych wszędzie, ale szczególnie na Ziemiach Zachodnich...
...:D

Wschodnich tez.. a to juz nie jest takie latwe:confused:

Stalin
23-11-2009, 14:23
no tam to niestety może być cholernie trudne....

Kazimierz
23-11-2009, 16:35
Uporzadkowanie prawne ksiąg wieczystych na Ziemiach Zachodnich i Północnych jest konieczna, aby uniknąć takich kompromitacji, jak ta ostatnia sprawa, kiedy sąd musiał wydać wyrok na niekorzyść polskich mieszkańców,bo nowi mieszkańcy nie dokonali zmian w księdze wieczystej, po wyjeździe tej Niemki-właścielki prawnej. Wynikało to z zaniedbań polskich władz,a Niemka to wykorzystała.Takich spraw toczy się ponoć w Polsce setki.
Chodzi tu o roszczenia Niemców do ziem,które opuścili nieszkając już po wojnie w Polsce.
Ale, o wiele poważniejszy problem stanowią roszczenia Niemców do własności (ziemi,budynków) pozostawionej w Polsce po ich wysiedleniu na mocy decyzji aliantów. (Stalin maczał w tym palce ).
Jest to, moim zdaniem,wielka kość niezgody między Polakami i Niemcami,na której teraz zbija kapitał wyborczy Erika Steinbach, szefowa BdV, i NPD. Nie ma co chować głowy w piasek i tłumaczyć "sprawiedliwością dziejową".
My straciliśmy ziemie na wschodzie, to należała nam rekompensata na zachodzie.
Ale, czy chociaż Polacy, mieszkający na tych ziemiach, są już teraz prawnymi właścicielami ziemi i budynków, mają zapisy w księgach wieczystych. Czy czasem przesiedleńcy nie figurują jeszcze w księgach wieczystych jako właścieciele ?
Pamiętajmy,że wojna nie przekreśla "świętego prawa własności".
Ps.nie jestem entzjastą tego prawa.
A co Ty myślisz o tym, Stalińciu?
Ostatniej chwili :"Minął termin, który urzędy miały na uporządkowanie ksiąg wieczystych nieruchomości. Mimo to w dokumentach prawie 30 tys. domów, gruntów i lasów na Warmii i Mazurach wciąż są błędy. Przez to dawni właściciele mogą ubiegać się o zwrot majątków ."

siekierka
23-11-2009, 18:42
Sprawa Frau Agnes Trawny we wsi Narty gm.Jedwabne jak i wiele innych, podobnych spraw z ziem Mazurskich oraz Śląska, Opolszczyzny i ziemii Lubuskiej, to zadawniony grzech polskiego sądownictwa, które po objęciu władzy przez komunę, zobowiązane było przejąć notariaty i księgi wieczyste i uporządkować zapisy zgodnie z treścią wydanych na mocy traktatu 4-ch mocarstw Aktów Uwłaszczeniowych. Ale sądy jak to sądy - są niezawisłe. I jak im ktoś nakazuje to one na złość NIE. No i do tej pory, mimo upływu ponad 50 lat nie zrobiły tego, co powinny załatwić spokojnie w 2 -3 lata. Jak działała administracja Komuny, tak i AWS , PiS i PO. Żadna nie zadbała o to. A najbardziej mam pretensję do PSL, które będąc w każdej koalicji rządowej, nie zadbało jak należy nigdy o interesy Polskiego chłopa. A teraz chcą nam jeszcze odebrać prawa wynikające z Konstytucji.

wuere'le
23-11-2009, 18:45
Właśnie przed chwilą dałem wyraz swoim marzeniom odnośnie przyszłej polityki w swoim blogu:
http://patrze-i-komentuje.blog.onet.pl/
No, przedstawiłem trochę utopii, ale co mi tam, pomarzyć zawsze można.

Kazimierz
23-11-2009, 20:33
Właśnie przed chwilą dałem wyraz swoim marzeniom odnośnie przyszłej polityki w swoim blogu:
http://patrze-i-komentuje.blog.onet.pl/
No, przedstawiłem trochę utopii, ale co mi tam, pomarzyć zawsze można.
Romualdzie ! Czytałem Twoj blog i nie uważam, aby były to marzenia "sciętej głowy". Twoje zdegustowanie niektórymi politykami wynika raczej,moim zdaniem, z Twoich sympatii politycznych. Nie darzysz sympatią przede wszystkim polityków określonej partii i tylko dla pokazania swojej bezstronności wymieniasz nazwiska ich adwersarzy z partii przeciwnej. Jesteś zdegustowany ich wypowiedziami,ale konkretnie nie wymieniasz żadnej ich bulwersującej Cię wypowiedzi. Ja również jestem zdegustowany obecnymi politykami i jeśli będę musiał wybierać, to na zasadzie "nie mam wyboru" i wybiorę "mniejsze zło". Obecnie, dla mnie takim "mniejszym złem" jest DT. Ale,może w ostatniej chwili wyskoczy ktoś "deus ex machina" ? Inteligentny,elokwentny i przystojny polityk.
Jeśli chodzi o marzenia,to czasami mi staje (jak Zychowi) obraz Polski dorównującej pod względem politycznym innym krajom, z kandydaturą Polaka na prezydenta Zjednoczonej Europy,który byłby wymieniany jako jeden z kiczących się poważnie wśród kandydatów z Niemiec, Francji i Anglii. No, co pomarzyć nie można, jeśli taki malutki przeszedł ?

Kazimierz
23-11-2009, 20:55
Sprawa Frau Agnes Trawny we wsi Narty gm.Jedwabne jak i wiele innych, podobnych spraw z ziem Mazurskich oraz Śląska, Opolszczyzny i ziemii Lubuskiej, to zadawniony grzech polskiego sądownictwa, które po objęciu władzy przez komunę, zobowiązane było przejąć notariaty i księgi wieczyste i uporządkować zapisy zgodnie z treścią wydanych na mocy traktatu 4-ch mocarstw Aktów Uwłaszczeniowych. Ale sądy jak to sądy - są niezawisłe. I jak im ktoś nakazuje to one na złość NIE. No i do tej pory, mimo upływu ponad 50 lat nie zrobiły tego, co powinny załatwić spokojnie w 2 -3 lata. Jak działała administracja Komuny, tak i AWS , PiS i PO. Żadna nie zadbała o to. A najbardziej mam pretensję do PSL, które będąc w każdej koalicji rządowej, nie zadbało jak należy nigdy o interesy Polskiego chłopa. A teraz chcą nam jeszcze odebrać prawa wynikające z Konstytucji.
Siekierka ! Ale, w końcu okazało się, że jesteśmy państwem praworządnym:"Agnes Trawny, Niemka, która w latach 70. wyjechała z Polski ostatecznie wygrała wieloletnią batalię o zwrot majątku pozostawionego na Mazurach.", i myślę,że następne roszczeniowe pretensje Niemców będą rozstrzygane zgodnie z prawem.
Nie możemy, moim zdaniem, wszystkich Niemców traktować jako neonazistów.Musimy z nimi współżyć pod jednym dachem, którym jest Wspólna Zjednoczona Europa

jano43
23-11-2009, 23:59
Przyznaję,że odnośnie wyroku w spr.tej pani Trawny doznaję uczuć bardzo mieszanych.Bardziej świadczy on o naszych w stosunku do niemców kompleksach i ukazuje nas jako nadgorliwych neofitów.Nie ma czegoś takiego jak jakaś uniwersalna sprawiedliwość w stosunkach między państwami.Obowiązkiem każdego państwa jest przede wszystkim bronić swoich obywateli.Jak potrzeba również za pomocą wybiegów prawnych.Stosunki polsko-niemieckie na płaszczyżnie prawnej nie są symetryczne.Niemcy w Polsce mają status mniejszości,co rodzi określone konsekwencje; reprezentacja w sejmie,dofinansowywanie przez nasze władze niemiecko-języcznej prasy,nauki j.niemieckiego,działalności kulturalnej itd.Natomiast w Niemczech,polacy mimo iż są po turkach drugą co do liczebności grupą narodową mają tylko status grupy etnicznej,co wg prawa nie daje im żadnych specjalnych praw i stawia ich w sytuacji gorszej nie tylko od tychże turków ale także od mniej licznych duńczyków i cyganów.Znany jest przypadek,że w mieszanej rodzinie władze Hamburga zabroniły ojcu zwracać się do dziecka po polsku.
I jakoś nikt Niemcom nie zarzuca,że są państwem niepraworządnym.

amelia
24-11-2009, 06:19
Przyznaję,że odnośnie wyroku w spr.tej pani Trawny doznaję uczuć bardzo mieszanych.Bardziej świadczy on o naszych w stosunku do niemców kompleksach i ukazuje nas jako nadgorliwych neofitów.Nie ma czegoś takiego jak jakaś uniwersalna sprawiedliwość w stosunkach między państwami.

Pani Trawny psiada nadal obywalelstwo polskie, a obowiazkiem panstwa jest dbac o to by swiete prawo wlasnosci bylo ZAWSZE respektowane.
Nie jest moralne by je ograniczac ze wzgledu na jakiekolwiek okolicznosci.
Wyjatek stanowi tylko nieuczciwe i nielegalne wejscie w jego posiadanie.



Obowiązkiem każdego państwa jest przede wszystkim bronić swoich obywateli.Jak potrzeba również za pomocą wybiegów prawnych.Stosunki polsko-niemieckie na płaszczyżnie prawnej nie są symetryczne.Niemcy w Polsce mają status mniejszości,co rodzi określone konsekwencje; reprezentacja w sejmie,dofinansowywanie przez nasze władze niemiecko-języcznej prasy,nauki j.niemieckiego,działalności kulturalnej itd.

Mniejszosc Niemiecka w Polsce to jedna z wielu grup etnicznych, ktore w wyniku zawirowan wojennych i ukladu facetow z Jalty znalazly sie w granicach innego panstwa niz wczesniej.
To daje im pewne prawa ustanowione przez miedzynarodowe gremia.

Natomiast w Niemczech,polacy mimo iż są po turkach drugą co do liczebności grupą narodową mają tylko status grupy etnicznej,co wg prawa nie daje im żadnych specjalnych praw i stawia ich w sytuacji gorszej nie tylko od tychże turków ale także od mniej licznych duńczyków i cyganów.Znany jest przypadek,że w mieszanej rodzinie władze Hamburga zabroniły ojcu zwracać się do dziecka po polsku.
I jakoś nikt Niemcom nie zarzuca,że są państwem niepraworządnym.

Polacy w Niemczech sa grupa etniczna naplywowa. Przybyli tam z wlasnej nieprzymuszonej woli wiec specjalne przywileje im nie przysluguja.
O te przywileje dla Polakow nasze panstwo powinno bardziej zadbac w panstwach po naszej wschodniej granicy, bo tam nasi rodacy zostali przymusowo wcieleni do innych niz Polska panstw i tam sa ograniczane ich prawa wynikajace ze statusu mniejszosci narodowych.

senior A.P.
24-11-2009, 10:48
A bierzecie pod uwage to, komu w Polsce prawo sluzy i kim sa prawnicy ? Zagladnijcie na strone "aferyprawa",to dowiecie sie wiecej.
Kazimierzu !
Ja tez znam twoje poglady polityczne a nawet swiatopogladowe - oczywiscie z tresci twoich postow.
Za ocene moich nie dziekuje - po polsku mowi sie :"nie ma za co".

siekierka
24-11-2009, 10:49
Siekierka ! Ale, w końcu okazało się, że jesteśmy państwem praworządnym:"Agnes Trawny, Niemka, która w latach 70. wyjechała z Polski ostatecznie wygrała wieloletnią batalię o zwrot majątku pozostawionego na Mazurach.", i myślę,że następne roszczeniowe pretensje Niemców będą rozstrzygane zgodnie z prawem.
Nie możemy, moim zdaniem, wszystkich Niemców traktować jako neonazistów.Musimy z nimi współżyć pod jednym dachem, którym jest Wspólna Zjednoczona Europa

Rzeczywiście wygrała. Ale dlaczego? Wygrała, bo ówczesne władze od gminy aż do najwyższych organów Państwa nie zadbały w odpowiednim czasie, aby wykonać niezbędne prace: zaewidencjonować dokument, którym p. Agnes zrzekła się prawa do nieruchomości i dokonać odpowiednich zapisów we właściwych rejestrach i księgach. Wszystko robił się na gębę, licząc, że nic się nie zmieni, a może oczekując na upływ okresu przedawnienia. Przedawnienie upłynęło, ale tego też nie zauważono. W ten sposób p.Trawny dostała w Niemczech odszkodowanie za majątek pozostawiony w Polsce, a teraz odbiera ten majątek, by po raz drugi na nim zarobić, zaś odpowiedzialnością za lenistwo i głupotę władzy obciążono robotników leśnych, którzy naiwnie wierzyli w to, co urzędnicy im mówili o prawie do tej nieruchomości.
A teraz powinno się obciążyć kosztami mieszkań zastępczych dla tych ludzi - posłów, sędziów, członków władz wojewódzkich powiatowych i gminnych którzy w odpowiednim czasie nie dopełnili swoich obowiązków. To nie jest wspólna europa. To są prawa własności które kosztują realne pieniądze.

Kazimierz
24-11-2009, 11:23
Rzeczywiście wygrała. Ale dlaczego? Wygrała, bo ówczesne władze od gminy aż do najwyższych organów Państwa nie zadbały w odpowiednim czasie, aby wykonać niezbędne prace: zaewidencjonować dokument, którym p. Agnes zrzekła się prawa do nieruchomości i dokonać odpowiednich zapisów we właściwych rejestrach i księgach. Wszystko robił się na gębę, licząc, że nic się nie zmieni, a może oczekując na upływ okresu przedawnienia. Przedawnienie upłynęło, ale tego też nie zauważono. W ten sposób p.Trawny dostała w Niemczech odszkodowanie za majątek pozostawiony w Polsce, a teraz odbiera ten majątek, by po raz drugi na nim zarobić, zaś odpowiedzialnością za lenistwo i głupotę władzy obciążono robotników leśnych, którzy naiwnie wierzyli w to, co urzędnicy im mówili o prawie do tej nieruchomości.
A teraz powinno się obciążyć kosztami mieszkań zastępczych dla tych ludzi - posłów, sędziów, członków władz wojewódzkich powiatowych i gminnych którzy w odpowiednim czasie nie dopełnili swoich obowiązków. To nie jest wspólna europa. To są prawa własności które kosztują realne pieniądze.

Masz,Siekierka,całkowitą rację. Winę ponosi państwo. To się zdaje się nazywa "błęd zaniedbania". A za błedy państwa, państwowych urzędników, płacimy wszyscy, niestety. Nawet za błedy popełnione przez państwo (rząd), które już dawno nie istnieje.Dziedziczymy nie tylko aktywa, ale i pasywa. Dom i hipotekę. Ale, DOURA LEX SED LEX.

siekierka
24-11-2009, 11:51
Masz,Siekierka,całkowitą rację. Winę ponosi państwo. To się zdaje się nazywa "błęd zaniedbania". A za błedy państwa, państwowych urzędników, płacimy wszyscy, niestety. Nawet za błedy popełnione przez państwo (rząd), które już dawno nie istnieje.Dziedziczymy nie tylko aktywa, ale i pasywa. Dom i hipotekę. Ale, DOURA LEX SED LEX.


I o to chodzi, by Państwo czyli jego aktualny rząd nie oglądał się stale wstecz, nie powtarzał w kółko "to nie my tylko nasi poprzednicy" tylko na bieżąco załatwiał wymagające tego sprawy. Żeby nasze sądy w TAKICH sprawach, nie wydawały wyroków nie orzekając o winie, bowiem te rodziny nie stały się bezdomne z własnej winy a było w tym także zaniedbanie Sądu.
Wszak od czasu zakończenia działań wojennych i prowadzonej zaraz po niej akcji uwłaszczeniowej, był obowiązek natychmiastowego uporządkowania praw do gruntów i mienia opuszczonego - pożydowskiego i poniemieckiego.
Autochtoni, którzy czuli się Polakami a nie popełnili przestępstw przeciwko ludności i Państwu Polskiemu i pozostali na swoich gospodarstwach, nie mieli żadnych kłopotów ze stwierdzeniem ich praw.

Kazimierz
24-11-2009, 13:33
I o to chodzi, by Państwo czyli jego aktualny rząd nie oglądał się stale wstecz, nie powtarzał w kółko "to nie my tylko nasi poprzednicy" tylko na bieżąco załatwiał wymagające tego sprawy. Żeby nasze sądy w TAKICH sprawach, nie wydawały wyroków nie orzekając o winie, bowiem te rodziny nie stały się bezdomne z własnej winy a było w tym także zaniedbanie Sądu.
Wszak od czasu zakończenia działań wojennych i prowadzonej zaraz po niej akcji uwłaszczeniowej, był obowiązek natychmiastowego uporządkowania praw do gruntów i mienia opuszczonego - pożydowskiego i poniemieckiego.
Autochtoni, którzy czuli się Polakami a nie popełnili przestępstw przeciwko ludności i Państwu Polskiemu i pozostali na swoich gospodarstwach, nie mieli żadnych kłopotów ze stwierdzeniem ich praw.
I znowu, zgadzam sie z Twoim zdaniem, Siekierka. Autochtoni, moim zdaniem , Niemcy i inne mniejszości narodowe, którzy uznali, że powrócą przedwojenne stosunki z Polakami, albo później uznali, że w PRL da się wyżyć i wytrzymać i pozostali w niej na "dobre i na złe", stosunki z Polakami,chociaż popsuły się nieco, ale nie były gorsze niż np. w NRD, zostali na swojej ziemi i takich Niemców żyje w Polsce chyba parę (?) milionów. Nie wyciągano im "dziadka w Wehrmachcie" itp.Jakoś się im żyło, nie lepiej i nie gorzej niż Polakom z dziada pradziada.
Czas najwyższy, aby poprawić nasz stosunki z sąsiadami zamieszkującymi bliżej lub dalej, ale już w Zjednoczonej Europie.

jano43
24-11-2009, 23:53
dot.#20.1/Pani Trawny,po zmianie położenia geograficznego,nie tylko zatrzymała polskie obywatelstwo ale także otrzymała od rządu niemieckiego odszkodowanie za pozostawione w Polsce mienie.Można zatem dommiemywać,że uznała je za bezpowrotnie utracone.Po zmianach systemowych w Polsce zaś, zorientowała się,że więcej zyska odzyskując je -wskutek zaniechań polskich władz,niestety- w drodze procesu a następnie sprzedając.Oddała wzięte wcześniej odszkodowanie i wniosła sprawę.Wyrok w tym procesie jest -dla mnie- i niezrozumiały i kontrowersyjny bo skutkuje również w stosunku do dwóch polskich rodzin,które wplątane zostały w sprawę wskutek błędu popełnionego przez państwo polskie.Szczerze mówić ciekaw jestem zakończenia tej afery.2/Nie ma czegoś takiego jak "święte prawo własności".Jeżeli rzecz rozpatrywać w takich kategoriach to "święty" może być tylko interes narodowy i on dyktuje czy prawo własności będzie (lub nie będzie)respektowane.Tak postępuje b.wiele państw i spotyka się to powszechnym zrozumieniem.3/Niemiecką grupę etniczną w Polsce szacuje się na ok.150 tys.Posiadających polskie korzenie w Niemczech określa się na ok.1,5 - 2 mln.W tym ok.85 tys. to potomkowie polaków z dawnego zaboru pruskiego;ok.45 tys.to byli więżniowie ( lub ich potomkowie) obozów koncentracyjnych a także wywiezionych do pracy w czasie II WŚ.Przepraszam,ale to o nich piszesz Amelio,że napłynęli tam dobrowolnie?Status tych grup etnicznych reguluje zawarte w latach 90-tych porozumienie polsko- niemieckie.Nie faworyzuje ono żadnej z nich.Różnice w ich faktycznym statusie biorą się z jednej strony z rozmyślnej polityki władz niemieckich dążących do marginalizacji znaczenia polskich organizacji w Niemczech a z drugiej strony z wyjątkowo spolegliwej postawy władz polskich wzgledem mniejszości niemieckiej.

amelia
25-11-2009, 19:19
dot.#20.1/Pani Trawny,po zmianie położenia geograficznego,nie tylko zatrzymała polskie obywatelstwo ale także otrzymała od rządu niemieckiego odszkodowanie za pozostawione w Polsce mienie.Można zatem dommiemywać,że uznała je za bezpowrotnie utracone.Po zmianach systemowych w Polsce zaś, zorientowała się,że więcej zyska odzyskując je -wskutek zaniechań polskich władz,niestety- w drodze procesu a następnie sprzedając.Oddała wzięte wcześniej odszkodowanie i wniosła sprawę.Wyrok w tym procesie jest -dla mnie- i niezrozumiały i kontrowersyjny bo skutkuje również w stosunku do dwóch polskich rodzin,które wplątane zostały w sprawę wskutek błędu popełnionego przez państwo polskie.Szczerze mówić ciekaw jestem zakończenia tej afery.

No coz, jezeli dobra koscielne zostaja zwracane kosciolom to rowniez Pani Trawny ma do takiego zwrotu prawo.
Polskie rodziny osiedlajac sie w Nartach chyba wiedzialy, ze jest to czyjas wlasnosc, takie ryzyko zostalo przez nich podjete.
Moja dalsza rodzina z Galicji ciagle mi mowila, ze Niemcy wroca do Szczecina i go odbiora wiec swiadomosc mam, ze moze bede musiala GDZIES? wrocic



2/Nie ma czegoś takiego jak "święte prawo własności".Jeżeli rzecz rozpatrywać w takich kategoriach to "święty" może być tylko interes narodowy i on dyktuje czy prawo własności będzie (lub nie będzie)respektowane.Tak postępuje b.wiele państw i spotyka się to powszechnym zrozumieniem.

To sie ubawilam, to prawo obowiazuje jeszcze zdaje sie na Kubie, Bialorusi i w Koreii Polnocnej.



3/Niemiecką grupę etniczną w Polsce szacuje się na ok.150 tys.Posiadających polskie korzenie w Niemczech określa się na ok.1,5 - 2 mln.W tym ok.85 tys. to potomkowie polaków z dawnego zaboru pruskiego;ok.45 tys.to byli więżniowie ( lub ich potomkowie) obozów koncentracyjnych a także wywiezionych do pracy w czasie II WŚ.Przepraszam,ale to o nich piszesz Amelio,że napłynęli tam dobrowolnie?Status tych grup etnicznych reguluje zawarte w latach 90-tych porozumienie polsko- niemieckie.Nie faworyzuje ono żadnej z nich.Różnice w ich faktycznym statusie biorą się z jednej strony z rozmyślnej polityki władz niemieckich dążących do marginalizacji znaczenia polskich organizacji w Niemczech a z drugiej strony z wyjątkowo spolegliwej postawy władz polskich wzgledem mniejszości niemieckiej.

Mniejszosc Niemiecka w Polsce to autochtoni, nie maja gdzie wrocic i zadne inne argumenty w chwili obecnej sa juz niestosowne.

Wiekszosc Polakow w Niemczech znalazla sie tam "na pochodzenie" i pewnie w zwiazku z tym nigdy nie chcieliby zaliczac sie do mniejszosci, ani dzialac w ogranizacjach polonijnych.
Tereny dawnego zaboru pruskiego znajduja sie aktualnie w Polsce. Glosno bylo o Ziemiach Odzyskanych, sama mieszkam w starym piastowskim Szczecinie;)
Wiezniowie i robotnicy przymusowi to zupelnie inny rozdzial i zdaje sie, ze do dzisiaj trwaja jeszcze jakies rozliczenia. Oczywiscie nie neguje tragicznych przezyc tych ludzi, ale znamienne wydaje sie to, zw WSZYSCY wiezniowie wojenni i robotnicy przymusowi z rosyjskiej strefy okupacyjnej znalezli sie w Polsce bardzo szybko. Z innych regionow Niemiec mieli wybor.


I oczywiscie znam regulacje zawarte miedzy Polska i Niemcami

http://www.polonia-monachium.info/html/rogala.html

Należy więc przyjąć, że Polonia to osoby narodowości polskiej mieszkające na stałe w Niemczech, przyznające się do polskiego języka, kultury i tradycji. Grupa ta choć jest przez państwo Niemieckie nie uznana za mniejszość narodową to jednak na podstawie Traktatu między Rzeczpospolitą Polską a Republiką Federalną Niemiec o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy z 17.6.1991 roku stoi na równi z niemiecką mniejszością narodową w Polsce.

Oczywiscie niebagatelne znaczenie ma preznosc, zaangazowanie i umiejetosc porozumienia sie miedzy soba dzialaczy organizacji polonijnych w Niemczech.
Nie lodzmy sie nikt za nich ani wplywow ani przywilejow nie zalatwi.

... W 1945 wznowił działalność Związek Polaków w Niemczech; na tle stosunku do nowej Polski doszło do rozłamu; 1950 powstał Związek Polaków „Zgoda”, współpracujący z władzami PRL; ..

http://encyklopedia.pwn.pl/haslo.php?id=4574868

senior A.P.
26-11-2009, 11:51
Przyszlosc Polski juz sie wylania w nowej barwie czerwonej !
Tu nie chodzi o czerwone sztandary lopoczace na wietrze w dniu swieta 1-go Maja ( "tosenevrati" ale o barwe rzadow i przepoczwarzonych partii politycznych,ktorych przedstawiciele sa juz czerwoni na twarzy z ..... i zadowolenia oraz bytu tez.
Zawiazuja sie nowe koalicje .
Ale co bedzie jak chetnych nie bedzie na wybory na dotychczasowych zasadach i frekwncja procentowo bedzie taka ile mamy czlonkow partii w stosunku do bezpartyjnych.
Partyjniacy pojda na wybory a cala reszta "oleje wybory" .
Wtedy kleska na calego !

jano43
27-11-2009, 00:04
Nie chcem ale muszę odnieść się do tego co napisała Amelia w #27.Mam świadomość,że sprawy jakie tu poruszamy daleko odbiegają od zasadniczego nurtu tego wątku i jak wszystko wskazuje interesują tylko nas.Oby nam nie zarzucili pieniactwa.1/Praktyką lat 70-tych było,że majątek ludzi ,którzy wtedy emigrowali z Polski(jeżeli wcześniej nie został sprzedany, przepisany itp)przejmował na własność skarb państwa i dalej on był jego dysponentem.Te dwie rodziny zajmując ten pustostan nie dokonały samowoli.Wprowadziły się tam na mocy decyzji administracyjnej wydanej przez reprezentującego Państwo Polskie urzędnika.Czy obowiązkiem obywatela tego kraju jest podejrzewanie swojego państwa,że puszcza go maliny?2/Do wymienionych przez Ciebie Kuby,Białorusi i Korei Płn ja dorzucam jeszcze bliskich nam Czechów i Słowaków.
W 1946 r na mocy tzw.dekretu Benesza ówczesna Czechosłowacja siła wysiedliła ze swych granic niemców a ich majątki skonfiskowała.W latach 90-tych niemcy próbowali dochodzić przed sądami czeskimi swych praw własności.Żadna z tych spraw nie weszła na wokandę.Niecały miesiąc temu Klaus uzależnił podpisanie Traktatu Lizbońskiego od zwolnienia Czech (w ich ślady poszła Słowacja) z obowiązku przestrzegania niektórych postanowień Karty Praw Człowieka - integralnej cześci Traktatu.Konkretnie dotyczy to wszelkich spraw związanych z egzekucją praw własności i w istocie swej zamykające niemcom możliwość ciągania czechów po trybunałach.Reszta państw Unii,łacznie z Niemcami,uznała to żadanie za zasadne.Oni już mają ten kłopot z głowy a mieszkańcy Szczecina ciągle jeszcze nie.3/Związek Polaków w Niemczech był przed wojną liczną,prężną i bogatą organizacją.W latach 30-tych niemcy wielką mieli ochotę by go rozwiązać.Jeśli tego nie robili to tylko dlatego,że mieli świadomość iż ówczesny rząd polski w identyczny sposób potraktuje organizacje mniejszości niemieckiej w Polsce.ZPN został zlikwidowany dopiero w 1940 r.a jego majątek w tym konta bankowe skonfiskowane.To zarządzenie (o likwidacji) do dnia dzisiejszego nie zostało formalnie uznane za niebyłe.W sierpniu tego roku reprezentujący polskie organizacje prawnik (polskiego pochodzenia zresztą) zwrócił się do rządu niemieckiego by je oficjalnie unieważnił co ma ułatwić tym organizajom odzyskiwanie utraconego majątku.Jak to się powiedzie to dzisiaj faktycznie rachityczne w przyszłości może mocniej staną na nogach.

senior A.P.
27-11-2009, 11:02
Po co ta cala dyskusja o tym jak to Niemki i Niemcy podnosza "dzisiaj glowe".Przeciez Niemcow dzisiaj nie znaja tylko ludzie mlodzi,ktorych odpowiednio wyedukowano przez pol wieku.
Jezeli ktos uwierzyl w "niemieckie pojednanie" to i na wlasnej skorze przekona sie jacy sa Niemcy .
Co do pozostawianych majatkow (nie tylko przez Niemcow) to nie ma problemu - wystarczy zapytac : dlaczego dzisiaj sie dopiero o to upominasz i u kogo ?
A "wyportkowny" Polak czy Polka dzisiaj za naiwnosc niech placi. Czy kupujac wlasnosc to nie wiesz czyja ona jest i kto ma prawo ci ja sprzedac ???

Kazimierz
27-11-2009, 19:19
Jedną z największych trosk Polaków mieszkających na ziemiach odzyskanych jest obawa,że Niemcy, państwo niemieckie, tam wrócą. Moim zdaniem, z chwilą utworzenia UE te nasze obawy złagodniały. Pustoszeją wschodnie Niemcy (byłe NRD),i mimo wpompowania masy pieniędzy w te tereny, różnice ekonomiczne nie maleją, a wręcz wzrastają. Miasta graniczne i przygraniczne starają się nawet przyciągnąć na te tereny Polaków z zachodniej Polski, aby nie nastąpił ich regres ekonomiczny i w konsekwencji upadek (Goerlitz/Zgorzelec, Loeknitz/Szczecina). Młodzi Niemcy,tak i młodzi Polacy wolą zachód Niemiec. My tam narazie występujemy nielicznie, Niemcy wschodni o wiele liczniej.Co jest naturalne i zrozumiałe.
Amelio ! Nie masz, moim zdaniem, czego się obawiać. Jeszcze długo, poziom życia w Szczecinie będzie się różnił od poziomu życia we wschodnich,nie mówiąc już o zachodnich Niemczech.
Być może, niektórzy Niemcy, urodzeni w Szczecinie,z sentymentu, będą chcieli osiedlić się w polskim Szczecinie, bo, mimo wszystko ceny u nas będą niższe niż np. w Berlinie, Monachium,czy Hamburgu. Szczecin powinien wykorzystać taki naturalny sentyment do ziem rodzinnych. Nie wierzę w sentyment młodych Niemców. Tych rozrabiaczy spod znaku NPD uciszą pospołu policja Niemiec i Polski, jeśli zajdzie potrzeba. Neonazizm nie przejdzie, ani w Niemczech,ani w Polsce, wierzę w to , i w trwałość Zjednoczonej Europy, naszej historycznej szansy ułożenia sobie dobrosąsiedzkich stosunków z naszym zachodnim sąsiadem. Z czasem, wierzę w to, nastąpi większe wymieszanie obydwu narodów. Sprawi to młode,nieuprzedzone pokolenie po obydwu stronach wirtualnej granicy. Z czasem i ta granica zniknie, moim zdaniem.

senior A.P.
28-11-2009, 09:28
Zycie bez granic to tak jak jedzenie i picie bez umiaru - prowadzi do zguby !
Nie mozna kochac tych ,ktorzy nie potrafia kochac innych.
Wymieszanie narodowosci nie mozna porownac nawet do bigosu ,ktory mozna odgrzewac i jesc ,bo lepiej smakuje.
Zmieszane narody to nijakosc !
Na wschodnich landach nie chetnie mieszkaja Niemcy wola jak psy isc tam gdzie bogatsze stoly,zawsze to z nich lepszy kesek spadnie.

Stalin
28-11-2009, 10:20
Kazimierz - to długa droga jest ale jak raz się zgadzam....

Kazimierz
28-11-2009, 10:56
Kazimierz - to długa droga jest ale jak raz się zgadzam....
Grunt,Stalińciu,że mamy podobne zdanie. Masz rację, droga pojednania będzie długa i najeżona trudnościami,ale, moim zdaniem, lepsze są zadymy niż wojny.

amelia
28-11-2009, 18:03
Grunt,Stalińciu,że mamy podobne zdanie. Masz rację, droga pojednania będzie długa i najeżona trudnościami,ale, moim zdaniem, lepsze są zadymy niż wojny.


Popieram:)

amelia
28-11-2009, 18:13
Zycie bez granic to tak jak jedzenie i picie bez umiaru - prowadzi do zguby !

Granice sa niezbedne, zwlaszcz dla tych, ktorzy zamiast wziac sie do uczciwej roboty, koncentruja sie na szukaniu wrogow, prowokowaniu wojen, rozdzielaniu lupow i chedozeniu branek.


Nie mozna kochac tych ,ktorzy nie potrafia kochac innych.
Wymieszanie narodowosci nie mozna porownac nawet do bigosu ,ktory mozna odgrzewac i jesc ,bo lepiej smakuje.
Zmieszane narody to nijakosc !

Porozmawiaj z dwoma milionami Niemek, ktore przezyly przejscie krasnoarmiejcow. Wszyscy urodzeni z tych gwaltow to oczywiscie rdzenni Niemcy. Przez Polske ta nawala rowniez sie przewalila.

Na wschodnich landach nie chetnie mieszkaja Niemcy wola jak psy isc tam gdzie bogatsze stoly,zawsze to z nich lepszy kesek spadnie.

Lepsze gaje pomaranczowe niz rodzime kwasne sliwki robaczywki

amelia
28-11-2009, 18:37
Jedną z największych trosk Polaków mieszkających na ziemiach odzyskanych jest obawa,że Niemcy, państwo niemieckie, tam wrócą. Moim zdaniem, z chwilą utworzenia UE te nasze obawy złagodniały. Pustoszeją wschodnie Niemcy (byłe NRD),i mimo wpompowania masy pieniędzy w te tereny, różnice ekonomiczne nie maleją, a wręcz wzrastają. Miasta graniczne i przygraniczne starają się nawet przyciągnąć na te tereny Polaków z zachodniej Polski, aby nie nastąpił ich regres ekonomiczny i w konsekwencji upadek (Goerlitz/Zgorzelec, Loeknitz/Szczecina). Młodzi Niemcy,tak i młodzi Polacy wolą zachód Niemiec. My tam narazie występujemy nielicznie, Niemcy wschodni o wiele liczniej.Co jest naturalne i zrozumiałe.
Amelio ! Nie masz, moim zdaniem, czego się obawiać. Jeszcze długo, poziom życia w Szczecinie będzie się różnił od poziomu życia we wschodnich,nie mówiąc już o zachodnich Niemczech.
Być może, niektórzy Niemcy, urodzeni w Szczecinie,z sentymentu, będą chcieli osiedlić się w polskim Szczecinie, bo, mimo wszystko ceny u nas będą niższe niż np. w Berlinie, Monachium,czy Hamburgu. Szczecin powinien wykorzystać taki naturalny sentyment do ziem rodzinnych. Nie wierzę w sentyment młodych Niemców. Tych rozrabiaczy spod znaku NPD uciszą pospołu policja Niemiec i Polski, jeśli zajdzie potrzeba. Neonazizm nie przejdzie, ani w Niemczech,ani w Polsce, wierzę w to , i w trwałość Zjednoczonej Europy, naszej historycznej szansy ułożenia sobie dobrosąsiedzkich stosunków z naszym zachodnim sąsiadem. Z czasem, wierzę w to, nastąpi większe wymieszanie obydwu narodów. Sprawi to młode,nieuprzedzone pokolenie po obydwu stronach wirtualnej granicy. Z czasem i ta granica zniknie, moim zdaniem.

W Szczecinie pojawia sie bardzo duzo turystow niemieckich. Od zawsze. Ale jak juz bylo jasne, ze wchodzimy do UE Niemcy zaczeli zachowywac sie inaczej, przyjazniej, zaczeli pozdrawiac nas po polsku, prosic o tlumaczenie na polski zwrotow grzecznosciowych i ich uzywac.
Ostatnio przyjezdzaja dzieci ludzi, ktorzy tutaj kiedys mieszkali i przywoza skremowane prochy swoich rodzicow, ktore rozsypuja nad Zalewem Szczecinskim - takie bylo ich ostatnie zyczenie.
My mieszkancy Szczecina wcale nie czujemy zagrozenia i praktycznie nigdy go nie czulismy. Moze ci pierwsi osadnicy, ale moje pokolenie juz nie. Najwiecej obaw zglaszaly nasze rodziny mieszkajace w innych rejonach kraju.
Jezeli zdarzaja sie jakies nieporozumienia z Niemcami to sa one naprawde incydentalne.
Przygraniczne niemieckie centra handlowe oglaszaja sie w polskiej prasie i zapraszaja na wszelkie wyprzedaze i kiermasze okolicznosciowe.
Polski klient jest tam mile widziany bo robi obrot w handlu.
I odwrotnie, nasi handlowcy zabiegaja o niemieckich klientow.

A wielu mieszkancow naszego regionu zamieszkalo w miasteczkach za Odra, bo jest tam duzo opuszczonych mieszkan, sa tansze niz u nas. Rejestruja tam dzialalnosc gospodarcza bo jest taniej. I codziennie przyjezdzaja do Szczecina do pracy, z dziecmi do szkoly. To jakies 30 km.

W Szczecinie jest klimat malo sprzyjajacy ksenofobii, jestesmy europejczykami co wcale nie przeszkadza nam czuc sie POLAKAMI.
I tak jest w calym pasie przygranicznym - mam nadzieje.

Kazimierz
28-11-2009, 21:33
W Szczecinie pojawia sie bardzo duzo turystow niemieckich. Od zawsze. Ale jak juz bylo jasne, ze wchodzimy do UE Niemcy zaczeli zachowywac sie inaczej, przyjazniej, zaczeli pozdrawiac nas po polsku, prosic o tlumaczenie na polski zwrotow grzecznosciowych i ich uzywac.
Ostatnio przyjezdzaja dzieci ludzi, ktorzy tutaj kiedys mieszkali i przywoza skremowane prochy swoich rodzicow, ktore rozsypuja nad Zalewem Szczecinskim - takie bylo ich ostatnie zyczenie.
My mieszkancy Szczecina wcale nie czujemy zagrozenia i praktycznie nigdy go nie czulismy. Moze ci pierwsi osadnicy, ale moje pokolenie juz nie. Najwiecej obaw zglaszaly nasze rodziny mieszkajace w innych rejonach kraju.
Jezeli zdarzaja sie jakies nieporozumienia z Niemcami to sa one naprawde incydentalne.
Przygraniczne niemieckie centra handlowe oglaszaja sie w polskiej prasie i zapraszaja na wszelkie wyprzedaze i kiermasze okolicznosciowe.
Polski klient jest tam mile widziany bo robi obrot w handlu.
I odwrotnie, nasi handlowcy zabiegaja o niemieckich klientow.

A wielu mieszkancow naszego regionu zamieszkalo w miasteczkach za Odra, bo jest tam duzo opuszczonych mieszkan, sa tansze niz u nas. Rejestruja tam dzialalnosc gospodarcza bo jest taniej. I codziennie przyjezdzaja do Szczecina do pracy, z dziecmi do szkoly. To jakies 30 km.

W Szczecinie jest klimat malo sprzyjajacy ksenofobii, jestesmy europejczykami co wcale nie przeszkadza nam czuc sie POLAKAMI.
I tak jest w calym pasie przygranicznym - mam nadzieje.
Nie spodziewałem się,że tak wspaniale układacie sobie stosunki z Niemcami. Niemcy są u nas traktowani podobnie i stanowią główną nację turystyczną. Nie słyszałem o jakichś większych konflikach z nimi. Chuligaństwo jest wszędzie. Często,jak jestem nad morzem,czy w Sopocie, słyszę język niemiecki, ale teraz coraz częściej Niemcy słyszą nas tam gdzie my jesteśmy. I to jest Zjednoczona Europa właśnie. Oni u nas, my u nich.

Stalin
29-11-2009, 01:04
ooo, i słuszna uwaga, nasi się osiedlają po tamtej stronie i owszem, bywają problemy.... Ale tutaj to rycerze trzej mi się przypominają - jak to na Dzikich Polach było, on mnie spalił stodołę to ja mu oborę... A branki zawsze były fajne...:D:D:D:D

siekierka
05-12-2009, 09:28
Wniosek o zabezpieczenie billingów rozmów telefonicznych posłów Platformy: Zbigniewa Chlebowskiego, Mirosława Drzewieckiego i Grzegorza Schetyny, a także lobbystów branży hazardowej: Jana Koska i Ryszarda Sobiesiaka, upadł już we wtorek. Beata Kempa (PiS) występowała w nim również o analizę logowania się telefonów komórkowych wymienionych osób w stacjach przekaźnikowych BTS. Pozwoliłoby to określić np., czy posiadacze danych telefonów komórkowych znajdowali się blisko siebie, czyli czy się spotykali i jaka była częstotliwość ich spotkań. Wniosek wtedy nie został przegłosowany, a przewodniczący komisji śledczej Mirosław Sekuła (PO) znowu dał popis, tłumacząc, że zapomniał wniosku Beaty Kempy poddać pod głosowanie.
Z wczorajszych wyjaśnień Kempy wynika jednak, że Platforma chciała raczej zyskać na czasie, by zdecydować, co z tym wnioskiem zrobić. Posłanka PiS tłumaczyła, że była wczoraj nakłaniana do zmodyfikowania wniosku w ten sposób, aby zniknęło z niego nazwisko Schetyny. - Powiedziałam, że wniosku nie zmodyfikuję i nie wycofam, w odpowiedzi na co usłyszałam, że w takim razie Platforma Obywatelska całego wniosku nie poprze. Skłania mnie to do bardzo głębokiej refleksji, czy nie są podejmowane jakieś "próby z dowodami", które są bardzo istotne dla sprawy - mówiła Kempa.
Co takiego jest w billingach obecnego szefa klubu Platformy Obywatelskiej, że posłowie tej partii obawiają się ich zabezpieczenia, co już dawno powinno zostać zrobione?

Lila
05-12-2009, 09:34
ooo, i słuszna uwaga, nasi się osiedlają po tamtej stronie i owszem, bywają problemy.... Ale tutaj to rycerze trzej mi się przypominają - jak to na Dzikich Polach było, on mnie spalił stodołę to ja mu oborę... A branki zawsze były fajne...:D:D:D:D

Były fajne.
Szczególnie ta z 63 roku.
2 stulecia do tyłu.

senior A.P.
05-12-2009, 12:30
"Sliwki robaczywki" sa najzdrowsze - wiedza o tym robaki choc lekarzy wsrod nich nie ma.
To samo pomidory ,jak nie sa w supermarkiecie wyglancowane ale te zwykle z bazarku choc z plamkami to znaczy,ze sa zdrowe !
Moje mandarynki (drzewo po dzis dzien rodzace zdrowe owoce ) ma pol wieku (jedyne jakie doceniam), inne mlodsze to juz odmiany modyfikowane i nie tak smaczne .
Szkoda,ze inny moj post w tym temacie zniknal .
Mam nadzieje,ze ten przejdzie ,bo o nowym kodeksie zywieniowym (jaki bedzie obowiazywal po nowym 2010r) nie pisze .
Kto chce poznac go ma do dyspozycji siec net.

Stalin
05-12-2009, 23:22
Lila, jak zwykle masz czkawkę historyczną...:D
Jedzie Tatar na tarpanie
Wiedzie pannę na arkanie...
O to mi chodziło.....:D:D
Dwustuletnie branki chyba jednak nie miałyby brania.....:D

amelia
06-12-2009, 06:57
"Sliwki robaczywki" sa najzdrowsze - wiedza o tym robaki choc lekarzy wsrod nich nie ma.
To samo pomidory ,jak nie sa w supermarkiecie wyglancowane ale te zwykle z bazarku choc z plamkami to znaczy,ze sa zdrowe !
Moje mandarynki (drzewo po dzis dzien rodzace zdrowe owoce ) ma pol wieku (jedyne jakie doceniam)


Ap, sila twojego razenia bylaby o wiele skuteczniejsza gdybys jednak swoja baze umiejscowil pod ta sliwka robaczywka.
Ta spod mandarynki jest dla nas malo wiarygodna :cool: niestety

Lila
06-12-2009, 13:33
Lila, jak zwykle masz czkawkę historyczną...
Jedzie Tatar na tarpanie
Wiedzie pannę na arkanie...
O to mi chodziło.....:D
Dwustuletnie branki chyba jednak nie miałyby brania.....:D

Pozwól mi Koba na jeszcze jedno malutkie czknięcie.:D
Jako Tatar, musiałbyś się zadowolić łykiem kumysu pod tatara, spod własnego siodła.
Pannę-brankę musiałbyś oddać jako jasyr w stanie nienaruszonym, inaczej kęsim.
Natomiast dwustu-czy stuletnią prababcię mógłbyś ochędożyć do woli.

Ps. i nie tarpany, ale bachmaty jeśli już.
Nazwa ułan pochodzi od nazwy wysokiego dowódcy Złotej Ordy.:D
Gdzież to ułan na tarpanie!

jip
06-12-2009, 13:42
Były fajne.
Szczególnie ta z 63 roku.
2 stulecia do tyłu.
Kłaniamy się nisko ja i Pies, jak moja babcia mówiła, ckniło nam się za Tobą, byłaś branką? Było widać braki na forum......

Lila
06-12-2009, 13:47
Kłaniamy się nisko ja i Pies, jak moja babcia mówiła, ckniło nam się za Tobą, byłaś branką? Było widać braki na forum......

Całuję Ciebie i psa..:D
Byłam branką w pewnym sensie.Oraz zakładniczką zakładu opieki zdrowotnej.
Mam nadzieję,że powtórka nie nastąpi.:D

tadeusz50
06-12-2009, 13:52
Lilu
Byłam branką w pewnym sensie.Oraz zakładniczką zakładu opieki zdrowotnej.
Mam nadzieję,że powtórka nie nastąpi.

Zdrowia, zdrowia i bez powtórnych spotkań z ZOZ-em

jip
06-12-2009, 14:05
Całuję Ciebie i psa..:D
Byłam branką w pewnym sensie.Oraz zakładniczką zakładu opieki zdrowotnej.
Mam nadzieję,że powtórka nie nastąpi.:D
No to może teraz trzeba sanatorium zaliczyć? Pomaga zdrowie podratować.....

Stalin
06-12-2009, 16:30
Pozwól mi Koba na jeszcze jedno malutkie czknięcie.:D
Jako Tatar, musiałbyś się zadowolić łykiem kumysu pod tatara, spod własnego siodła.
Pannę-brankę musiałbyś oddać jako jasyr w stanie nienaruszonym, inaczej kęsim.
Natomiast dwustu-czy stuletnią prababcię mógłbyś ochędożyć do woli.

Ps. i nie tarpany, ale bachmaty jeśli już.
Nazwa ułan pochodzi od nazwy wysokiego dowódcy Złotej Ordy.:D
Gdzież to ułan na tarpanie!
Lila, Lila - chędozenie 200 czy nawet 100 letnich dam to dla mnie zbyt awangardowe jest, nie przepadam za hardkorem....:D

Kazimierz
06-12-2009, 18:38
Moim zdaniem, Stalińciu, od #40 wątek wszedł na mieliznę. Spodziewałem się,że opozycja będzie odnośnie meritum, a tu opozycja wybrała inny sposób.
Zaproponowałeś,Stalińsiu, moim zdaniem, ciekawy,7-punktowy plan dyskusji w #3 i myślałem ,że ktoś podejmie którykolwiek z nich, nie oglądając się na bieżącą sytuację polityczną.
Np. ten Stalińciu: "Edukacja, przede wszystkim edukacja..." Jak Ty to widzisz ?
Widzę tu ogromną naszą szansę w Zjednoczonej Europie.
Wróćmy na głębsze wody.

Stalin
06-12-2009, 21:45
Kazimierz - jest teraz cała masa nic nie wartych studiów ale jednak udział ludzi z wyzszym wykształceniem wzrósl a bodajże 5 czy 7 % do ponad chyba 30%. Samo wykształcenie nie oznacza automatycznie, ze ludzie robia się mądrzejsi niemniej jednak powoli wkrada sie zrozumienie, ze Polska to nie jest natchnienie narodów tylko normalny sredni kraj na krańccach |Europy. Do tego cała masa ludzi jest wyjechana i to tez pod pewnymi wzgledami jest dobre bo widzą jak funkcjonuje inne kraje. Konkretny przykład - u mnie na wsi tam, gdzie mam działkę w ostatnim czasie został jeden rolnik a zbudowali koło 8 czy 10 nowych chałup, to jest przyrost o jedna czwartą, I to co najwazniejsze - te wszystkie nowe chałupy sa chlujne czyli nie ma badziewia na podwórkach, estetyka jest czasem kiczowata ale to juz nie sa betonowe klocki i wszędzie jest czysto. Do tego gmina poprowadziła wodociąg, zrobiła wysypisko smieci i wyasfaltowała większośc dróg. I na tym to polega...:D

jasinek123
06-12-2009, 22:42
Stalinie
dla czego na krańcach europy
jeszcze 10 lat i będziemy normalnym
krajem- takim jak rolnik w wywiadzie do gazety otworzy
gębe i będzie miał cały garnitur zębów
sztucznych bo sztucznych - ale na orce to się będzie znał

BarbaraK
06-12-2009, 22:56
Stalinie
dla czego na krańcach europy
jeszcze 10 lat i będziemy normalnym
krajem- takim jak rolnik w wywiadzie do gazety otworzy
gębe i będzie miał cały garnitur zębów
sztucznych bo sztucznych - ale na orce to się będzie znał
Jasinku,dawno na wsi nie byłeś.Obecnie mlodzi rolnicy,nie tylko potrafią "gębę otworzyć",ale umieją liczyć i planować,a wielu z nich kończy studia rolnicze.

Kazimierz
06-12-2009, 23:01
Kazimierz - jest teraz cała masa nic nie wartych studiów ale jednak udział ludzi z wyzszym wykształceniem wzrósl a bodajże 5 czy 7 % do ponad chyba 30%. Samo wykształcenie nie oznacza automatycznie, ze ludzie robia się mądrzejsi niemniej jednak powoli wkrada sie zrozumienie, ze Polska to nie jest natchnienie narodów tylko normalny sredni kraj na krańccach |Europy. Do tego cała masa ludzi jest wyjechana i to tez pod pewnymi wzgledami jest dobre bo widzą jak funkcjonuje inne kraje. Konkretny przykład - u mnie na wsi tam, gdzie mam działkę w ostatnim czasie został jeden rolnik a zbudowali koło 8 czy 10 nowych chałup, to jest przyrost o jedna czwartą, I to co najwazniejsze - te wszystkie nowe chałupy sa chlujne czyli nie ma badziewia na podwórkach, estetyka jest czasem kiczowata ale to juz nie sa betonowe klocki i wszędzie jest czysto. Do tego gmina poprowadziła wodociąg, zrobiła wysypisko smieci i wyasfaltowała większośc dróg. I na tym to polega...:D
Stalińciu ! Piszesz,tak to rozumiem,że w Polsce odsetek ludzi z wyższym wykształceniem wzrósł w ciągu ostatnich 20 lat z 6-
7% do 30%,czyli 5 krotnie. Ilość tzw. wyższych uczelni wzrosła jeszcze chyba bardziej, chyba 10 krotnie.I to uważam za właściwy i dobry trend.
Nie pamiętam, ale 20 lat po wojnie, procent ludzi z wyższym wykształceniem wzrósł chyba "100 krotnie", liczba szkół wyższych tylko chyba "20 krotnie" w stosunku 20 lecia międzywojennego. Ale, przecież o nie takie porównania nam chyba chodzi. Najważniejsza jest wyższa edukcja nawet na średnim poziomie. Wierzę w dialetktykę, że ilość przechodzi w jakość,i że wśród tej dużej ilości przeciętnych znajdzie się 10-20 % nieoprzeciętnych, którzy w końcu w UE zajmą odpowiednie miejsce . Część naszej młodzieży rozproszy się po Europie i świecie.Wyjeżdżają, aby się uczyć,jak budować u siebie, bo wierzę , że 60 % ich wróci,wcześniej,czy później.
Zasoby,pokłady,inteligencji w naszym narodzie to największe nasze bogactwo naturalne. Nie mamy ropy,ani gazu, ale mamy szare komórki,w których uszlachetnienie muszą przede wszystkim inwestować wszystkie kolejne rządy.

senior A.P.
07-12-2009, 10:53
Jak mozna widziec przyszlosc Polski ,kiedy jej juz nie ma ,bowiem zostala zaliczona do euroregionow.
Najbardziej smieszy mnie opisana przez komuniste polska "wies" i powstale nowe domy "rolnikow".
Chlopie !
Polskiej wsi tez nie ma ,w ich miejsce powstaly osady ludzkie a ludzie w nich nie nazywaja sie rolnikami.
To,ze w gminach polozono asfalt zamiast powojennego "siutru" to tez nie dziwota ,no bo jak dlugo mozna bylo czekac po wojnie na budowe polskich drog ,chyba pol wieku starczylo aby nauczyc sie klasc asfalt (ten polski jakis slabej jakosci).
To ze na wies podlaczono wodociagi to tez "nie dziwota" ,przeciez to doskonaly sposob "trucia ludzi" i przy tym dobra kasa ! Co to same miasta maja byc trute ?

Do tego trzeba dodac jeszcze jakie to doskonale w (przyszlosci) mamy miec "polsko-unijne" rolnictwo gdzie obliczono nam nawet krzywizne ogorka i glantz pomidora !

No i na koniec w przyszlosci Polski widze z powyzszych powodow slabe nadzieje doczekania wieku emerytalnego przez pokolenia po nas seniorach .
Na nas skonczy sie wiek seniora,postara sie juz o to globalna sluzba zdrowia - masz zdrowie to zyj ,a jak nie to do hospicjum a potem nogami do przodu.

Lila nie daj sie lapiduchom,wkroczylas w niebezpieczny wiek !
Lecz sie medycyna naturalna ,leki z "bozej apteki" - polecam.

jip
07-12-2009, 11:00
Nie mamy ropy,ani gazu, ale mamy szare komórki,w których uszlachetnienie muszą przede wszystkim inwestować wszystkie kolejne rządy.
Ale pokłady geotermalne.. podobno są.. zapytaj Siekierki....

Kazimierz
07-12-2009, 12:42
Ale pokłady geotermalne.. podobno są.. zapytaj Siekierki....
Jipku ! Aby uruchomić pokłady geotermalne,trzeba najpierw uruchomić pokłady inteligencji,pomysłowości. Uruchomienie jednych i drugich wymaga kapitału (kasy),z którym na razie u nas krucho. Uruchomienie pokładów inteligencji wymaga, moim zdaniem,mniejszych nakładów i zwrot nakładów jest szybszy.
Głos w dyskusji nad najbliższą przyszłością Polski może zabierać każdy. Siekierka też i nie muszę go o to pytać. Wątek o zasobach energetycznych Polski już chyba jest i to chyba założony przez Ciebie, Jipku ?
Ten wątek jest, moim zdaniem, o problemach bardziej ogólnych,dotyczących Jej przyszłości w UE, a wykształcenie beędzie w niej miało (już ma) kapitalne znaczenie.

jip
07-12-2009, 14:10
Jipku ! Aby uruchomić pokłady geotermalne,trzeba najpierw uruchomić pokłady inteligencji,pomysłowości. Uruchomienie jednych i drugich wymaga kapitału (kasy),z którym na razie u nas krucho. Uruchomienie pokładów inteligencji wymaga, moim zdaniem,mniejszych nakładów i zwrot nakładów jest szybszy.
Głos w dyskusji nad najbliższą przyszłością Polski może zabierać każdy. Siekierka też i nie muszę go o to pytać. Wątek o zasobach energetycznych Polski już chyba jest i to chyba założony przez Ciebie, Jipku ?
Ten wątek jest, moim zdaniem, o problemach bardziej ogólnych,dotyczących Jej przyszłości w UE, a wykształcenie beędzie w niej miało (już ma) kapitalne znaczenie.
Niestety nie zakładałem żadnego wątku, a energia z Ziemi zasługuje nad zastanowieniem się nad nią i o ile to możliwe i ekonomiczne dobrze z niej korzystać, ale podstawą naszego zaspokojenia w energię, nie będzie długo, przedtem trochę żartowałem, ale uważam, że nie należy tego tematu zaniedbywać, powoli ale efektywnie, np w gminach, w mniejszych miastach, ośrodkach rekreacyjnych (baseny)itp... podobno są odwierty i jakoś temat jest chyba duszony, nie bardzo wiadomo dlaczego i przez kogo... też to może być częśc przyszłości Polski, z tym, że nie w takim Rydzykowym wykonaniu...
A rozwój nauki, uruchamianie inteligencji i pomysłowości - myślę, że jak Polakom nie będzie się przeszkadzać to oni już pomysłowość i inteligencję uruchomią... A co do nauki - masz rację powinna być podstawą....

Stalin
07-12-2009, 15:19
Z Seniorem AP to mi sie nawet polemizowac nie chce bo to takie samo pieprzenie głupot jak u Mavronki jest...
Co do zasobów geotermalnych to są w okolicach Nowego Targu i podszczecińskich Polic, jak raz na temat energii odnawialnych to pracę dyplomową pisałem, nikt tego nie dusi to się samo rozwinie tylko czasu wymaga. W tej dziedzinie to duzo sie dzieje w małych hydroelektrowniach - stare młyny i innne takie tam, jak zwykle jest od cholery papierków i biurokracji ale z tego tez daje się zyć. Poza tym nie bedę ukrywał że bardzo mnie cieszy fakt, że w drogach się poprawia i to cholera widać, nie zawsze sa to najmądrzejsze nwestycje ale mówiac konkretnie, jak sie jedzie na Lublinn to \zrobili zarąbiista obwodnice Garwolina... Taa, ja wiem, ze to nudne i mało widowiskowe ale ma zaoszczędziło od cholery czasu podrózujacym....:D
A co do nauki to prosze, zeby nie bylo tyak pozytywistycznie, hihihi
http://img229.imageshack.us/img229/5854/szkolab.jpg

Lila
07-12-2009, 15:35
Z Seniorem AP to mi sie nawet polemizowac nie chce bo to takie samo pieprzenie głupot jak u Mavronki jest...
Co do zasobów geotermalnych to są w okolicach Nowego Targu i podszczecińskich Polic, jak raz na temat energii odnawialnych to pracę dyplomową pisałem, nikt tego nie dusi to się samo rozwinie tylko czasu wymaga. W tej dziedzinie to duzo sie dzieje w małych hydroelektrowniach - stare młyny i innne takie tam, jak zwykle jest od cholery papierków i biurokracji ale z tego tez daje się zyć. Poza tym nie bedę ukrywał że bardzo mnie cieszy fakt, że w drogach się poprawia i to cholera widać, nie zawsze sa to najmądrzejsze nwestycje ale mówiac konkretnie, jak sie jedzie na Lublinn to \zrobili zarąbiista obwodnice Garwolina... Taa, ja wiem, ze to nudne i mało widowiskowe ale ma zaoszczędziło od cholery czasu podrózujacym....:D


Oooo to Ty Ziutek w stolicy naszej pięknej mieszkasz?:)
Pewnie w Pałacu Kultury, jak mniemam.

jip
07-12-2009, 16:01
[QUOTE=Stalin]
Co do zasobów geotermalnych to są w okolicach Nowego Targu i podszczecińskich Polic, jak raz na temat energii odnawialnych to pracę dyplomową pisałem, nikt tego nie dusi to się samo rozwinie tylko czasu wymaga. W tej dziedzinie to duzo sie dzieje w małych hydroelektrowniach - stare młyny i innne takie tam, jak zwykle jest od cholery papierków i biurokracji ale z tego tez daje się zyć. Poza tym nie bedę ukrywał że bardzo mnie cieszy fakt, że w drogach się poprawia i to cholera widać, nie zawsze sa to najmądrzejsze nwestycje ale mówiac konkretnie, jak sie jedzie na Lublinn to \zrobili zarąbiista obwodnice Garwolina... Taa, ja wiem, ze to nudne i mało widowiskowe ale ma zaoszczędziło od cholery czasu podrózujacym....:D
Właśnie myślę o wykorzystaniu takich źródeł w mniejszych ośrodkach, w kompleksach rekreacyjnych, mniejszych kotłowniach, oczywiście musi być opłacalnością poparte...
Ale zwróciłeś uwagę na to co nowe powstaje i faktycznie oczy otwieram ze zdumienia np w mojej gminie:
Uruchomiono drogę prawie autostradową, do Poznania jadę teraz 15 minut;
Nad jeziorem powstaje promenada spacerowa;,
Remontuje i odnawia się ratusz;
Powstały dwa markety biedronkowe;
Buduje się kompleks rekreacyjny z basenem;
przystąpiono do remontu, odnawiania zamku, chociaż tu z kasą mogą być problemy;,
Myśli się o rewitalizacji rynku......
Acha i to robi się z użyciem głowy...
Po prostu widać, że przyszłość Polski się buduje.....będzie gdzie spacerować, odpoczywać, dbać o kondycje wodną w basenie i nie tylko, będzie gdzie kupować, zwiedzać, i...i...byle zdrowie dopisało..chociaż i tutaj, na terenie gminy stacjonuje karetka (no tak w razie czego)... coś się dobrego dzieje a malkontenci niech się rozejrzą i przypomną sobie nagie haki....

Stalin
07-12-2009, 20:54
Jip - bo w mniejszych miejscowwosciach to naprawde dużo zalezy od władz, znaczy najpierw musi byc kasa jak wszedzie ale później - konkretne działanie. Mysmy mieli naprawde koszmarnie zaniedbaną infrastrukturę...

Lila - w Pałacu to by było zbyt oczywiste, mieszkam sobie na północy w bloku z wielkiej płyty dla niepoznaki.... :D:D:D:D
Czasy się zmieniły to i po co w oczy sie rzucac.....

gratka
07-12-2009, 21:21
Jip - bo w mniejszych miejscowwosciach to naprawde dużo zalezy od władz, znaczy najpierw musi byc kasa jak wszedzie ale później - konkretne działanie. Mysmy mieli naprawde koszmarnie zaniedbaną infrastrukturę...
.
W Rzeszowie na każdego mieszkańca w tym roku uzyskano około 400 zł dopłat z funduszy unijnych. A mieszkańców jest 174 tysięcy....Wiecie jak Rzeszów wypiękniał ?

Stalin
07-12-2009, 21:52
Bo między innymi o kasę też chodzi i madry sposób wydawania....

BarbaraK
08-12-2009, 01:29
Pięknieje nam Polska,co do tego nie ma wątpliwości ,oby tak dalej.
Tylko niektórzy malkontenci chcieliby wieś widzieć taką jaka była dawniej,stąd te wszystkie zastrzeżenia/widocznie mają sentyment do strzech/.Proponuję przez ten sentyment,aby A.P strzechę sobie postawił,może być na palach,wszak tam ma ciepło.Już będzie namiastka dawnej Polski.

senior A.P.
08-12-2009, 09:49
Pieknieje "nam polska" - ladnie napisane - cieszy to "ich" !
Za to dla Polakow co raz to biedniej .
A co bedzie jak domy zaczna zabierac i bedzie przekwaterowanie do barakow z dykty i gipsu ?
Ameryka juz to doswiadcza.

Uwazajacy sie za "stalina" !
Malo mnie obchodzi co tobie sie chce lub nie ale pisanie opinii o tych co zablokowani jest malo kulturalne ,bo przeciez nie moga sie bronic .To tak jak kopac lezacego !
Teraz juz wiem dlaczego nie odpowiedziales na moj post o NKWD .
Bywaj i zmien nick ,bo Polacy o "stalinizmie i kulcie jednostki" juz dawno zapomnieli ,a mlodzi nie wiedza czym "pachnial".

Bywaj i mnie sie nie czepiaj,ja reklamy agencji nie potrzebuje !

Stalin
08-12-2009, 15:33
Co do Mavronki - to sie nie zgadzam, dlatego że nie jest usunięta ani zablokowana, tylko jej posty są nadzorowane a to zmienia postac rzeczy, znaczy moze odpowiedzieć, tak przynajmniej rozumiem komunikat redakcji.
Niemniej jednak po wrzuceniu podsumowania - bo te tory to byla kompletna paranoja powstrzymałem się od dalszych wypowiedzi.
A wypowiedź: "Pięknieje nam Polska - cieszy to "ich"" zmusza mnie do zadania pytania wprost - o czym ty, kuffa, pie**olisz???

jip
08-12-2009, 15:47
Co do Mavronki - to sie nie zgadzam, dlatego że nie jest usunięta ani zablokowana, tylko jej posty są nadzorowane a to zmienia postac rzeczy, znaczy moze odpowiedzieć, tak przynajmniej rozumiem komunikat redakcji.
Niemniej jednak po wrzuceniu podsumowania - bo te tory to byla kompletna paranoja powstrzymałem się od dalszych wypowiedzi.
A wypowiedź: "Pięknieje nam Polska - cieszy to "ich"" zmusza mnie do zadania pytania wprost - o czym ty, kuffa, pie**olisz???
Nie martw się poślemy Seniorowi żółwika, Senior dla Ciebie żółwik:
http://images38.fotosik.pl/232/6c92997e42ac158a.jpg

Stalin
08-12-2009, 15:59
jip - dzieki bo mnie normalnie rece opadły i zastosowałem poetycki skrót myslowy...:D:D

"Za to dla Polaków coraz to biedniej" Ja nie mówię, ze w Polsce nie ma biedy ale jako chyba jedyny kraj w Europie mamy dodatnie tempo wzrostu gospodarczego, zatem powtórzę OCTKP?? Znaczy O czym... i tak dalej....:D:D

siekierka
08-12-2009, 16:06
... - u mnie na wsi tam, gdzie mam działkę w ostatnim czasie został jeden rolnik a zbudowali koło 8 czy 10 nowych chałup, to jest przyrost o jedna czwartą, I to co najwazniejsze - te wszystkie nowe chałupy sa chlujne czyli nie ma badziewia na podwórkach, estetyka jest czasem kiczowata ale to juz nie sa betonowe klocki i wszędzie jest czysto. Do tego gmina poprowadziła wodociąg, zrobiła wysypisko smieci i wyasfaltowała większośc dróg. I na tym to polega...:D


Na wsi przed sklepem GS gdzie skupowano kurze jajka, wywieszono plakat:

CHŁOPIE ! NIE MYJ JAJ !

Jaja myte szbciej się psują !

Stalin
08-12-2009, 16:15
To dawno było, kiedy ludzie w salmonellę jeszcze nie wierzyli a wieczorami sklepowa dawała od tyłu...:D:D
piwo rzecz jasna...
A sklep GSu został parę lat temu przejęty przez miejscową przedsiębiorczynię...

jip
08-12-2009, 17:41
Na wsi przed sklepem GS gdzie skupowano kurze jajka, wywieszono plakat:

CHŁOPIE ! NIE MYJ JAJ !

Jaja myte szbciej się psują !
Siekierka a Ty myjesz? :D czy zgodnie z plakatem, opowiedz, psuja się myte, czy tylko chwyt reklamowy, no bo nie wiadomo - myć czy nie myć?

Stalin
09-12-2009, 00:29
jip - fragment ze znanego utworu Henryka Sienkiewicza -
W pustyni i w puszczy:
Staś siedział na drzewie a pod drzewem wyły higieny
:D:D:D:D

Lila
09-12-2009, 09:14
Siekierka a Ty myjesz? :D czy zgodnie z plakatem, opowiedz, psuja się myte, czy tylko chwyt reklamowy, no bo nie wiadomo - myć czy nie myć?

Ma się te dylematy.
A może po prostu wietrzyć?:)
I pracy mniej, i widoki dla postronnych...

senior A.P.
09-12-2009, 10:46
Jezeli juz o "jajach i pier..." mieniacy sie za "stalina' nawija to jeszcze podniose ci andrealine :
"Komunizm to jest taki ustroj,ze kazdy kazdego pier...,a demokracja niczym sie nie rozni z jednym wyjatkiem,ze w pierwszym ustroju robia to po cichu,a w demokracji glosno i nawet na widoku publicznym " - zaslyszane we wiejskim sklepie (nie mylic z supermarketem).

"Glodnemu zawsze chleb na mysli" - ale zeby w wieku seniora o pier.... myslec (?) ,choc podobno "stalin" czynil to do konca zycia !
"Miarkuj sie koles (kuffa) w powaznym gronie ,powiedzial Zenk".
Polityka to nie pier....,dopisuje ja.
A Polska to porzadny kraj i ludzie, "chwilowo" zarzadzany przez obcych i pier... !

Moderator nie kasuj tego postu - prosze.

jip
09-12-2009, 13:55
Ma się te dylematy.
A może po prostu wietrzyć?:)
I pracy mniej, i widoki dla postronnych...
Czemu się dziwisz? a jak umyję się zpsują? Może faktycznie lepiej wietrzyć....

Stalin
09-12-2009, 14:34
Moderator - przychylam sie do prośbyo niekasowanie postu
Na pierwszy rzut oka widać że poza głupota nic tam nie ma i niech tak zostanie...:D:D:D:D

BarbaraK
09-12-2009, 18:06
Pieknieje "nam polska" - ladnie napisane - cieszy to "ich" !
Za to dla Polakow co raz to biedniej .
A co bedzie jak domy zaczna zabierac i bedzie przekwaterowanie do barakow z dykty i gipsu ?
Ameryka juz to doswiadcza.


A coż to ,tam u Was też są regiony,o przpraszam stany.
Ameryka sprzedaje domy wzięte na kredyt,za grosze.
Nam tym"zniewolonym w/g Ciebie Polakom",kryzys tak bardzo nie zagroził.
Proponuję abyś zaczął martwić się o swoje dobra na Florydzie.

tadeusz50
09-12-2009, 18:35
Amerykańskie banki dawały kredyty ludziom "z ulicy" nie pytając o dochody i pracę. W Polsce zanim dostaniesz kredyt na dom (hipoteczny) musisz mieć stos papierków i dokumentów. Banki też nie tak chętnie "odbierają domy" Zupełnie inna polityka a Augustyn straszy nas jak tylko może. Ma taki charakter i pewnie nic go nie zmieni. Sam jak pisze skorzystał i kupił taki dom po wyrzuceniu właściciela.

BarbaraK
09-12-2009, 20:43
Tadeuszu,to niechby zajął się uzdrawianiem gospodarki w swojej nowej ojczyżnie,a nie naprawial/w/g niego/tą ktorą opuścił.

tadeusz50
09-12-2009, 20:51
Tadeuszu,to niechby zajął się uzdrawianiem gospodarki w swojej nowej ojczyżnie,a nie naprawial/w/g niego/tą ktorą opuścił.
Ale on nie chce naprawiać, lecz powrotu do starej gospodarki. Woda ze studni, błotniste drogi w każdej chałupie krówka i konik. Pranie w strumyku kijankami.

jasinek123
09-12-2009, 21:04
Stalinie!
seniorowi AP fajnie się p....li z daleka
przykładami sypie jak z rękawa
szkoda że nie przyjedzie [przypłynie]
Batorego pocieli na żyletki a takie wspomnienia!!!

stanley47
09-12-2009, 21:07
W temacie jaj dopowiem jeszcze ,że jaja można też moczyć w wodnym roztworze wapna gaszonego.Taki nabiał za Bieruta i jeszcze w latach sześćdziesiątych był do nabycia pod nazwą "jaja wapnowane". Termin przydatnosci do pół roku.

Stalin
09-12-2009, 21:19
Własnie przeczytałem w Polityce, że Tata Motors z Indii - swoja drogą kto 30 lat temu słyszał o indyjskich samochodach - kupił Astona Martina, Jaguara i Land Rovera...
Zachwiania tozsamości narodowej u Angoli nie stwierdzono....
:D:D:D:D

Lila
10-12-2009, 10:26
Własnie przeczytałem w Polityce, że Tata Motors z Indii - swoja drogą kto 30 lat temu słyszał o indyjskich samochodach - kupił Astona Martina, Jaguara i Land Rovera...
Zachwiania tozsamości narodowej u Angoli nie stwierdzono....
:D:D:D:D

Bo oni mają monarchię.

Stalin
10-12-2009, 11:20
My nie mamy monarchii ale jak FSO przejeli Ukraińcy to też zachwiania tożsamości narodowej nie było.... :D:D:D:D

Lila
10-12-2009, 12:04
My nie mamy monarchii ale jak FSO przejeli Ukraińcy to też zachwiania tożsamości narodowej nie było.... :D:D:D:D

Eeeehe..i co dalej?
Bo nie wiem?
Jakieś Żiguli turbo powstało?

Stalin
10-12-2009, 12:08
Od paru lat cos tam robią ale głównie na wschodnie rynki...:)

Lila
10-12-2009, 12:09
Od paru lat cos tam robią ale głównie na wschodnie rynki...:)

Ale co?
Może czołgi z napędem elektrycznym?:)

Stalin
10-12-2009, 12:11
raczej gazowym... :D:D:D:D

Lila
10-12-2009, 12:13
Racja.:)
Gaz z odwiertów, kradziony.:)

siekierka
10-12-2009, 15:24
Siekierka a Ty myjesz? :D czy zgodnie z plakatem, opowiedz, psuja się myte, czy tylko chwyt reklamowy, no bo nie wiadomo - myć czy nie myć?


Bieda w tym, że w moim sklepie nie skupują!:)

senior A.P.
30-12-2009, 11:09
Przyszlosc Polski widze jak narazie "na niebiesko,w rozpietych koszulach,bez krawatow" ale zanosi sie na to,ze krawaty wroca i to czerwone.
Prezydent Obama juz je nosi (oficjalnie) ,tylko na urlopie wystepuje w rozpietej koszuli (jak ostatnio na Hawajach ale wtedy zmuszono go do zabrania "na szybcika" glosu ,bo znowu ten terroryzm w samolotach).

siekierka
22-01-2010, 10:34
Platforma rządzi, na południu ludzie marzną
Pozostają koksowniki - jak za PRL


Tysiące gospodarstw pozostaje odciętych od prądu. Przewody pękają pod ciężarem szadzi i lodu. Mimo intensywnych prac energetyków, wojska i straży pożarnej nic nie wskazuje na to, by w najbliższych dniach sytuacja się poprawiła. Przemawia za tym również nadchodząca fala mrozów zapowiadana przez meteorologów.

senior A.P.
22-01-2010, 10:55
Oj ocieplenie klimatu by sie przydalo.
Co za rzady w tym "niebie" ?

Zima w Polsce to przeciez nic nowego ale to,ze stawiane slupy i linie energetyczne za PRL-u wymagaja wymiany i konserwacji,drzewa i galezie przy nich wyrosly (teraz sie lamia) to "global i demokracja zapmnialy/li ,no i mamy to co mamy .

Ludzie zas zapomnieli,ze kiedys bylo cieplo z innych zrodel, przy lampie naftowej i swiecach sie zylo, a po ziemniaki chodzilo sie do kopca obok wiejskiej chalupy a nie do supermarketu,a chlebek pieczony w domu lezal sobie zamrozony w komorze.
Mlodzi musza sie nauczyc zyc w kazdych warunkach !
Bog ludziom o tym przypomina.

Lila
22-01-2010, 13:15
Platforma rządzi, na południu ludzie marzną
Pozostają koksowniki - jak za PRL


Tysiące gospodarstw pozostaje odciętych od prądu. Przewody pękają pod ciężarem szadzi i lodu. Mimo intensywnych prac energetyków, wojska i straży pożarnej nic nie wskazuje na to, by w najbliższych dniach sytuacja się poprawiła. Przemawia za tym również nadchodząca fala mrozów zapowiadana przez meteorologów.

To mój rejon. Tylko ja mam prąd, choć z przerwami.
Nie ma nigdzie generatorów, a to niezbędne urządzenie tutaj.

senior A.P.
23-01-2010, 10:43
Sa agregaty prądotwórcze tylko kogo na to stac ?

Podobnie jest z opalem ,za zbieranie galazek po lesie straz lesna sciga i karze (media podawaly).

Swiece sa ale swiatlo z nich marne aby "oswietlily" polskie mozgi i "olsnily" kto za to wszystko ponosi wine.

Najlepiej zwalic na zime i mroz .
Tak Napoleon jak i Hitler z tego powodu nie odniesli zwyciestw na Wschodzie !
Globalisci tez "zamarzna".

siekierka
30-01-2010, 13:40
Sa agregaty prądotwórcze tylko kogo na to stac ?

Podobnie jest z opalem ,za zbieranie galazek po lesie straz lesna sciga i karze (media podawaly).


Tylko Rychu (Sobiesiak) przyjaciel Zbycha i Mira i Grzecha mógł sobie pozwolić na bezkarne wycięcie drzew w rezerwacie. Ale oni są z tej najlepszej partii. Z siły przewodniej - z Placformy Obywatelskiej i mają immunitet na wszelkie przewinienia. I na obrażanie osób i na obrażanie uczuć religijnych, i na wycinkę drzew w ścisłym rezerwacie przyrody i na obietnice bez pokrycia, i oszukiwanie narodu itd...

jip
30-01-2010, 14:05
Platforma rządzi, na południu ludzie marzną
Pozostają koksowniki - jak za PRL

A widziałeś co wisi na drutach, pooglądaj i Janusz nie powtarzaj idiotyzmów, jaki drut jest w stanie utrzymać taki ciężar , a dodatkowo jak wiatr powieje i gałęzie się połamią.....

tadeusz50
30-01-2010, 14:39
Podsłyszałem w telewizorni o tych drutach -zerwanych- Metr bieżący przewodu waży 55gr, metr przewodu z lodem i szronem ważył 14 kg czternaście kilogramów. Te liczby sama za siebie mówią.

siekierka
30-01-2010, 15:01
Słuchając wystąpień takich panów jak Niesiołowski, Karpiniuk czy Palikot, na myśl mi przychodzi były premier Polski Ignacy Jan Paderewski, który w 1921 roku w czasie pobytu w Paryżu na konferencji w sprawie statutu dla Wolnego Miasta Gdańska, w przerwie w obradach powiedział do jednego z jej uczestników:
- Czasami myślę o Polsce z rozpaczą. Przestańcie ją gnębić; chciałoby się powiedzieć politycznym graczom i posłom w Sejmie - lepiej jej dajcie umrzeć spokojnie skoro zatruwacie jej życie.

Lila
30-01-2010, 15:05
A widziałeś co wisi na drutach, pooglądaj i Janusz nie powtarzaj idiotyzmów, jaki drut jest w stanie utrzymać taki ciężar , a dodatkowo jak wiatr powieje i gałęzie się połamią.....

O czym Wy qrna piszecie?
Od paru lat nie była sprawdzana trakcja. Nie ma Zakładu Energetycznego, tylko kilka prywatnych spółek w to miejsce.
Te druty ZAWSZE tyle ważyły w czasie takiej pogody.
Ale ZAWSZE MUSIAŁA trakcja być sprawdzana.
Szczególnie biegnąca przez lasy.
Granda.

tadeusz50
30-01-2010, 15:09
O czym Wy qrna piszecie?
Od paru lat nie była sprawdzana trakcja. Nie ma Zakładu Energetycznego, tylko kilka prywatnych spółek w to miejsce.
Te druty ZAWSZE tyle ważyły w czasie takiej pogody.
Ale ZAWSZE MUSIAŁA trakcja być sprawdzana.
Szczególnie biegnąca przez lasy.
Granda.
Lilu zgodzę się z Tobą i tu wina właśnie leży w braku przeglądów i braku przecinek gałęzi bo ekolodzy zabraniają. Zerwanie jednego przewodu powoduje w tym wypadku efekt domina, leci wszystko.

Lila
30-01-2010, 15:12
Lilu zgodzę się z Tobą i tu wina właśnie leży w braku przeglądów i braku przecinek gałęzi bo ekolodzy zabraniają. Zerwanie jednego przewodu powoduje w tym wypadku efekt domina, leci wszystko.

Tadziu, nic nie zabraniają.
W moin rejonie gospodarzem są Lasy Państwowe, a drzewami pod trakcją zarządza Enion.

jip
30-01-2010, 15:15
Myślisz, że gdyby były linie Państwowe to wszystko by wisiało i nic się nie połamało?

siekierka
30-01-2010, 15:17
Lilu zgodzę się z Tobą i tu wina właśnie leży w braku przeglądów i braku przecinek gałęzi bo ekolodzy zabraniają. Zerwanie jednego przewodu powoduje w tym wypadku efekt domina, leci wszystko.


Dopóki sieci przesyłowe były w rękach Polskich, były państwowe instytucje odpowiedzialne za ich konserwacje i przeglądy. Teraz wykupiły je firmy niemieckie, francuskie i chyba jekieś skandynawskie i mają w d.... takie zajęcia w niesprzyjających warunkach klimatycznych, przy ograniczeniach cenowych narzucanych przez nasz UOKiK.
Jak się zrobi cieplej, to może zadziałają.
Tu była przewaga monopoli krajowych nad prywatyzacją. To samo jest na kolei.

Lila
30-01-2010, 15:20
Myślisz, że gdyby były linie Państwowe to wszystko by wisiało i nic się nie połamało?

Nie wiem.
Wiem tylko, że od 50 lat nie było takiej hekatomby. W tym regionie.
Widać zim takich nie było.:D :D

jip
30-01-2010, 16:13
Nie wiem.
Wiem tylko, że od 50 lat nie było takiej hekatomby. W tym regionie.
Widać zim takich nie było.:D :D
Ja się cieszę, że u nas przewody nieoblepione i na gałęziach pusto i współczuję bo to faktycznie tragedia, a jeszcze Bug się zaczyna wygłupiać, a to jeszcze może być nie koniec, oby nie zaczęło szybko ciepło być, bo wtedy oczy zamykać...

Stalin
30-01-2010, 17:44
Ostatnia zima stulecia była w 1979, pamietam jak dziś, cala Warszawa stanęła, tramwaje przymarzły do torów ludzie przymarzli do siedzeń, trakcja tez się rwała, sygnalizacja swietlna padła a drogowcy pili wiecej niż zwykle...:C:C:C:C...

waclaw46
30-01-2010, 20:46
Dopóki sieci przesyłowe były w rękach Polskich, były państwowe instytucje odpowiedzialne za ich konserwacje i przeglądy
Czyli powrót do starego systemu zawsze można, nazywa się to nacjonalizacja.Za ustawą nacjonalizacyjną musi się wypowiedzieć Sejm i Prezydent .Masz jeszcze inne genialne pomysły na przyszłość ?Może Kaczyński wykorzysta je w Kampanii ,wyślij mu pomysł szkody by się zmarnował.

Ada 33
30-01-2010, 21:53
Dobrze sobie dworować, jak się ma ciepło w domu!.....tylko troszkę to niesmaczne.
Przecież już dawno powinien być ogłoszony w tych rejonach stan klęski żywiołowej,a przewody nie muszą być na słupach...tylko w ziemi....dziwne,że tak dobrze zarządzany kraj nie potrafi się z tym uporać..a przecież mamy Rząd fachowców.
A propos sprzedaży....są kraje zachodnie gdzie funkcjonują zakłady państwowe i to z pożytkiem dla kraju....wystarczy że Skarb Państwa jako właściciel będzie nimi dobrze zarządzać poprzez obsadzanie dyrektorów przez ludzi kompetentnych zatrudnionych na podstawie kontraktów menadżerskich tak jak robią prywatni właściciele.
A wracając do tematu ....to powiem,że nikt państwa nie zwolnił z opieki nad obywatelami,...w razie klęsk żywiołowych,a w związku z tym karygodnym jest:... aby ludzie zamarzali /ponad 200 osób/,pozostawali tyle dni bez prądu jak również aby domostwa zalewane przez Bug bali się opuścić gospodarze.....to jest po prostu skandal!!
A my wszyscy milczymy i uważamy,że tak powinno być....jak masz kłopot to radź sobie człowieku sam....bo większość wybrała liberalny Rząd!

bronczyk
30-01-2010, 22:02
Ado33 tu nikt nie dworuje sobie z dramatu ludzi poszkodowanych przez żywioł. Bardziej jesteśmy zdenerwowani tym ciągłym bałaganem, tym, że odpowiedzialni za pewne rzeczy dopiero odkrywają zimę. A ponoć klęski żywiołowej nie można ogłosić, ponieważ obywatele byliby pokrzywdzeni przez różne nakazy i zakazy administracyjne. Lepiej jest dla obywatela jak nie ma trzy tygodnie prądu.

tadeusz50
30-01-2010, 22:17
Ada33
Przecież już dawno powinien być ogłoszony w tych rejonach stan klęski żywiołowej,a przewody nie muszą być na słupach...tylko w ziemi....dziwne,że tak dobrze zarządzany kraj nie potrafi się z tym uporać..a przecież mamy Rząd fachowców.

Parę at temu podobna historia wydarzyła się w bogatym kraju jak USA. Do mnie przewody są w ziemi ale nie znam się na tym i ie wiem do jakiej mocy można je zakopywać, tych wielkich z pewnością nie bo ziemia będzie kopać i zabijać .

A wracając do tematu ....to powiem,że nikt państwa nie zwolnił z opieki nad obywatelami,...w razie klęsk żywiołowych,a w związku z tym karygodnym jest:... aby ludzie zamarzali /ponad 200 osób/,pozostawali tyle dni bez prądu jak również aby domostwa zalewane przez Bug bali się opuścić gospodarze.....to jest po prostu skandal!!

Skoro nie chcą się ewakuować to sory ale ich sprawa co ma do tego państwo i nazywanie skandalem jest nie na miejscu. Zamarzanie ludzi może w takim razie za każdym tym co chce i co nie chce wysyłać specjalną eskortę. Często oni po prostu nie chcą pomocy. Ludzie zamarzają na całym świecie gdzie panują mrozy. Oczywiście bardzo ich żałuję iwspółczuję ich rodzinom

emerED
30-01-2010, 22:18
Dobrze sobie dworować, jak się ma ciepło w domu!.....tylko troszkę to niesmaczne.
Przecież już dawno powinien być ogłoszony w tych rejonach stan klęski żywiołowej,a przewody nie muszą być na słupach...tylko w ziemi....dziwne,że tak dobrze zarządzany kraj nie potrafi się z tym uporać..a przecież mamy Rząd fachowców.
A propos sprzedaży....są kraje zachodnie gdzie funkcjonują zakłady państwowe i to z pożytkiem dla kraju....wystarczy że Skarb Państwa jako właściciel będzie nimi dobrze zarządzać poprzez obsadzanie dyrektorów przez ludzi kompetentnych zatrudnionych na podstawie kontraktów menadżerskich tak jak robią prywatni właściciele.
A wracając do tematu ....to powiem,że nikt państwa nie zwolnił z opieki nad obywatelami,...w razie klęsk żywiołowych,a w związku z tym karygodnym jest:... aby ludzie zamarzali /ponad 200 osób/,pozostawali tyle dni bez prądu jak również aby domostwa zalewane przez Bug bali się opuścić gospodarze.....to jest po prostu skandal!!
A my wszyscy milczymy i uważamy,że tak powinno być....jak masz kłopot to radź sobie człowieku sam....bo większość wybrała liberalny Rząd!
Bo są rządy dobre które przewody energetyczne poukładały w ziemi, rzeki uregulowały, klimat złagodziły,gospodarkę doprowadziły do rozkwitu a Ciemny Lud tego nie docenił i wybrał liberałów!
A Oni natychmiast przewody rozwiesili na słupkach,rzeki poplątali, klimat wychłodzili doprowadzili do kryzysu gospodarczego, ludzi mają w ....
Oj bystry z Ciebie obserwator!

Lila
31-01-2010, 00:16
A propos sprzedaży....są kraje zachodnie gdzie funkcjonują zakłady państwowe i to z pożytkiem dla kraju....wystarczy że Skarb Państwa jako właściciel będzie nimi dobrze zarządzać poprzez obsadzanie dyrektorów przez ludzi kompetentnych zatrudnionych na podstawie kontraktów menadżerskich tak jak robią prywatni właściciele.
A wracając do tematu ....to powiem,że nikt państwa nie zwolnił z opieki nad obywatelami,...w razie klęsk żywiołowych,a w związku z tym karygodnym jest:... aby ludzie zamarzali /ponad 200 osób/,pozostawali tyle dni bez prądu jak również aby domostwa zalewane przez Bug bali się opuścić gospodarze.....to jest po prostu skandal!!
A my wszyscy milczymy i uważamy,że tak powinno być....jak masz kłopot to radź sobie człowieku sam....bo większość wybrała liberalny Rząd!

Ada, państwo samo się zwalnia.
Zrobi się akcję sms-ową, dobrzy ludzie pomogą.
Państwo sobą zajęte.

Bo są rządy dobre które przewody energetyczne poukładały w ziemi, rzeki uregulowały, klimat złagodziły,gospodarkę doprowadziły do rozkwitu a Ciemny Lud tego nie docenił i wybrał liberałów!
A Oni natychmiast przewody rozwiesili na słupkach,rzeki poplątali, klimat wychłodzili doprowadzili do kryzysu gospodarczego, ludzi mają w ....
Oj bystry z Ciebie obserwator!

Ironia nie na miejscu.
Trakcję napowietrzną idącą przez leśne tereny, winno się sprawdzać jak od lat - co roku.
Ewentualne uszkodzenia nie byłyby takie dotkliwe.
Szkoda gadać.

amelia
31-01-2010, 08:58
Rzad winny nie tylko klesce energetycznej, ekologicznej tez

Jak informują Lasy Państwowe, na skutek długiego zalegania śniegu na gałęziach w następstwie ostatnich mrozów i niedawnych opadów śniegu, na terenie wielu nadleśnictw setki drzew zostały połamane. Najgorsza sytuacja jest na terenie RDLP w Katowicach, gdzie na obszarze wielu nadleśnictw można mówić o klęsce śniegołomów.


Szacunkowe straty od śniegołomów w tych lasach to ok. 500 tys. m3 połamanych drzew, nie licząc setek hektarów zniszczonych młodników. Zespoły Zarządzania Kryzysowego powołano na terenie województwa śląskiego oraz wielu powiatów i gmin.


http://wiadomosci.ekologia.pl/srodowisko/Kleska-sniegolomow-w-lasach,11758.html

siekierka
31-01-2010, 09:42
Kolejna zima zaskoczyła wszystkie służby, niegdyś Państwowe, dziś daskonale bogacące prywatnych właścicieli.
A jak to było przed 1939 rokiem? Był wówczas ten wymarzony dziś kapitalizm. Tyle, że był głównie w rękach ludzi mądrych, zarzadzających od lat swymi dobrami. I tylko mała część trafiała w ręce "nuveau riche" stanowiących obecnie lwią część t.zw. "kapitalistów", na gwałt szukających sposobu "podpięcia" się pod jakieś dobre nazwisko, najlepiej herbowe, z historią i koligacjami.
Największe przedsięwzięcia o znaczeniu ogólnokrajowym stanowiły własność monopoli państwowych.
Realizowany dziś liberalizm jest karykaturą mądrego kapitalizmu pozostającego przed ponad 70-ciu laty pod rządami Rzeczypospolitej. Współczesne matoły powinny się uczyć zrównoważonej gospodarki od pradziadków !!

tadeusz50
31-01-2010, 09:50
siekierka-Januszu

Największe przedsięwzięcia o znaczeniu ogólnokrajowym stanowiły własność monopoli państwowych.

A które to?? Kopalnie, huty, Cegielski itd należały do państwa?
Z tego co wiem to należały do kapitalistów i to nie zawsze polskich.

amelia
31-01-2010, 09:51
osobiscie uwazam, ze w pewnych sytuacjach ani panstwowe ani niepanstwowe nie sa wstanie zapobiec pewnym zdarzeniom

Kolejna zima zaskoczyła wszystkie służby, niegdyś Państwowe, dziś daskonale bogacące prywatnych właścicieli.
A jak to było przed 1939 rokiem? Był wówczas ten wymarzony dziś kapitalizm. Tyle, że był głównie w rękach ludzi mądrych, zarzadzających od lat swymi dobrami. I tylko mała część trafiała w ręce "nuveau riche" stanowiących obecnie lwią część t.zw. "kapitalistów", na gwałt szukających sposobu "podpięcia" się pod jakieś dobre nazwisko, najlepiej herbowe, z historią i koligacjami.
Największe przedsięwzięcia o znaczeniu ogólnokrajowym stanowiły własność monopoli państwowych.
Realizowany dziś liberalizm jest karykaturą mądrego kapitalizmu pozostającego przed ponad 70-ciu laty pod rządami Rzeczypospolitej. Współczesne matoły powinny się uczyć zrównoważonej gospodarki od pradziadków !!


Lasy Państwowe - przedsiębiorstwo państwowe o zasięgu ogólnokrajowym. Powstało w 1924 roku jako Polskie Lasy Państwowe. Obecnie zarządzają lub nadzorują około 9 milionów ha lasów, co stanowi ponad 28% powierzchni Polski. Lasy państwowe stanowią 7,5 milionów ha, dzięki czemu w Polsce dostęp do lasu jest praktycznie wolny (możliwe jest zbieranie runa leśnego – jagód, grzybów itp.).

W wyniku nacjonalizacji lasów po zakończeniu II wojny światowej wszystkie lasy o obszarze przekraczającym 25 hektarów znalazły się w rękach państwa. W efekcie w 2005 roku około 85% powierzchni lasów należało do państwa.

Lasy Państwowe - pełna nazwa to Państwowe Gospodarstwo Leśne "Lasy Państwowe" działają na podstawie ustawy z 28 września 1991 r. o lasach, jako państwowa jednostka organizacyjna nie posiadająca osobowości prawnej. Lasy Państwowe reprezentują Skarb Państwa w zakresie zarządzania mieniem.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Lasy_Pa%C5%84stwowe

jip
31-01-2010, 10:03
Ada, państwo samo się zwalnia.
Zrobi się akcję sms-ową, dobrzy ludzie pomogą.
Państwo sobą zajęte.
Ironia nie na miejscu.
Trakcję napowietrzną idącą przez leśne tereny, winno się sprawdzać jak od lat - co roku.
Ewentualne uszkodzenia nie byłyby takie dotkliwe.
Szkoda gadać.
A co miał zrobić, takie głupoty jak ktoś pisze to emerED powinien żółwika wstawić, a nie tylko delikatnie ironię zastosować, chociaż masz rację poprzednie Państwo lepi się w sprawie ogrzewania sobą zajęło, przewód gazowy na płocie, na słupach elektrycznych, ale co było to było ogrzewanie i nikt nie zamarzał , i przestańcie naprawdę pitolić :
"Przez dwa kilometry ciągnie się ulicami Krakowa żółta powyginana rura przytwierdzona taśmą klejącą do płotów, szop i słupów elektrycznych. Płynął nią gaz.
Rurę powiesiła gazownia po interwencji ministra koordynatora służb specjalnych Zbigniewa Wassermanna, który ma dom na niedogrzanym osiedlu."
Co można zarzucić rządowi co można ale nad zarzutami należało by się trochę chociaż zastanowić, i nie jest to w obronie rządu ale logicznego myślenia, szkoda gadać....

Lila
31-01-2010, 10:14
A co miał zrobić, takie głupoty jak ktoś pisze to emerED powinien żółwika wstawić, a nie tylko delikatnie ironię zastosować, chociaż masz rację poprzednie Państwo lepi się w sprawie ogrzewania sobą zajęło, przewód gazowy na płocie, na słupach elektrycznych, ale co było to było ogrzewanie i nikt nie zamarzał , i przestańcie naprawdę pitolić :
"Przez dwa kilometry ciągnie się ulicami Krakowa żółta powyginana rura przytwierdzona taśmą klejącą do płotów, szop i słupów elektrycznych. Płynął nią gaz.
Rurę powiesiła gazownia po interwencji ministra koordynatora służb specjalnych Zbigniewa Wassermanna, który ma dom na niedogrzanym osiedlu."
Co można zarzucić rządowi co można ale nad zarzutami należało by się trochę chociaż zastanowić, i nie jest to w obronie rządu ale logicznego myślenia, szkoda gadać....

Odżółwij się jip od rury. Mnie nie obchodzi rura w Krakowie,
bo u nas jest katastrofa.

ps. właścicielem trakcji jest energetyka.
Wybudowana w całości przeze mnie linia energetyczna,
stała się z mocy prawa własnością Zakładu Energetycznego.
Takich przypadków jest mnóstwo.
Mam nadzieję, że po serii procesów o odszkodowanie,
Energetyka nauczy się dbać o linie.

siekierka
31-01-2010, 10:14
siekierka-Januszu

A które to?? Kopalnie, huty, Cegielski itd należały do państwa?
Z tego co wiem to należały do kapitalistów i to nie zawsze polskich.


Przejrzyj łaskawie listę Monopoli Państwowych z roku 1939

tadeusz50
31-01-2010, 10:20
Odżółwij się jip od rury. Mnie nie obchodzi rura w Krakowie,
bo u nas jest katastrofa.

ps. właścicielem trakcji jest energetyka.
Wybudowana w całości przeze mnie linia energetyczna,
stała się z mocy prawa własnością Zakładu Energetycznego.
Takich przypadków jest mnóstwo.
Mam nadzieję, że po serii procesów o odszkodowanie,
Energetyka nauczy się dbać o linie.
Z tymi wybudowanymi liniami energetycznymi przez osoby prywatne to jakaś paranoja. Ale to jest cholerna prawda. Tak było i jest. Do tej wybudowanej linii ktoś inny może się bez problemu podłączyć. Ale to nie wina obecnych czasów ale zaszłości

jip
31-01-2010, 10:35
Odżółwij się jip od rury. Mnie nie obchodzi rura w Krakowie,
bo u nas jest katastrofa.

ps. właścicielem trakcji jest energetyka.
Wybudowana w całości przeze mnie linia energetyczna,
stała się z mocy prawa własnością Zakładu Energetycznego.
Takich przypadków jest mnóstwo.
Mam nadzieję, że po serii procesów o odszkodowanie,
Energetyka nauczy się dbać o linie.
No to miej pretensję do energetyki i do sądu, odszkodowanie i się nauczą a Ty zaczynasz od góry, Państwo już było wszędzie i miałem go dość myślę, że jak miałaś prywatną firmę to coś o tym wiesz,i coś jeszcze widać w Państwowych firmach (państwowe spółki, koleje, szpitale ...) teraz chcę jak najmniej Państwa, niech się najmniej wtrącają tylko tam gdzie niezbędne,
a od rury czemu mam się odżółwikować, o tym się zapomina tak szybko, a to nie to samo co Miro, Zbycho i kto tam jeszcze? a może jeszcze gorzej, bo tu się chowali chociaż po cmentarzach a tam miał wszystkich w d..... ale to taki mały Pan Pikuś

tadeusz50
31-01-2010, 10:37
Przejrzyj łaskawie listę Monopoli Państwowych z roku 1939
No i doczytałem to o czym wiedziałem

Do głównych sukcesów polityki gospodarczej II RP należy zaliczyć: ujednolicenie linii kolejowych, budowę magistrali węglowej Śląsk-Gdynia, budowę portu i stoczni w Gdyni, Centralnego Okręgu Przemysłowego oraz budowę wielu innych fabryk np. Zakładów Azotowych w Tarnowie-Mościcach.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Polityka_gospodarcza_II_Rzeczypospolitej
ale co z kopalniami -sektor prywatny i jakoś się kręciło
huty jak wyżej- COP-HSW czyli huta Stalowa Wola mój wuj tam pracował jako inżynier, po wojnie również

siekierka
31-01-2010, 11:07
ujednolicenie linii kolejowych, budowę magistrali węglowej Śląsk-Gdynia, budowę portu i stoczni w Gdyni, Centralnego Okręgu Przemysłowego oraz budowę wielu innych fabryk ...


z Twojego cytatu z wikipedii wybrałem 4 słowa, które stanowią odpowiedż na pytanie o inne przedsiębiorstwa Państwowe z przed wojny.
Wszyskiego pewnie nikt nie wie, ale potwierdzenie mojej tezy sam znalazłeś. Stocznia Gdyńska wybudowana została przez II RP Gdańska jest dużo dużo starsza.

Lila
31-01-2010, 11:29
No to miej pretensję do energetyki i do sądu, odszkodowanie i się nauczą a Ty zaczynasz od góry, Państwo już było wszędzie i miałem go dość myślę, że jak miałaś prywatną firmę to coś o tym wiesz,i coś jeszcze widać w Państwowych firmach (państwowe spółki, koleje, szpitale ...) teraz chcę jak najmniej Państwa, niech się najmniej wtrącają tylko tam gdzie niezbędne,
a od rury czemu mam się odżółwikować, o tym się zapomina tak szybko, a to nie to samo co Miro, Zbycho i kto tam jeszcze? a może jeszcze gorzej, bo tu się chowali chociaż po cmentarzach a tam miał wszystkich w d..... ale to taki mały Pan Pikuś

Za cholere ! Nie rozumiesz!

Chodzi o to, że te same trakcje w rękach ZE były sprawdzane co roku.
Widać prywatna spółka nie nadaje się do zarządzania energią.
Koniec. Kropka.
Jak widzisz ja prąd mam.
Bo moja linia jest jeszcze świeżutka.

jip
31-01-2010, 11:45
Za cholere ! Nie rozumiesz!

Chodzi o to, że te same trakcje w rękach ZE były sprawdzane co roku.
Widać prywatna spółka nie nadaje się do zarządzania energią.
Koniec. Kropka.
Jak widzisz ja prąd mam.
Bo moja linia jest jeszcze świeżutka.
Kropka ma wiele znaczeń, to uważasz, że teraz powinien tam Rząd przyjechać i naprawiać, a jak się nie będzie nadawać prywatna spółka to splajtuje i masz szansę ją kupić albo inny forsiaty np Kulczyk, ale nie Kulczyk ani Krauze bo oni "złodzieje" i Ziobro postarał się coby mało mogli sobie pogadać w Polsce...

Lila
31-01-2010, 12:38
Jip, sorry. Ale Ty nie jesteś przedszkolakiem chyba.
Prywatny monopolista ma splajtować?:)
Zapłaci odszkodowania i podniesie ceny energii, choć teraz zaprzecza.

http://czestochowa.gazeta.pl/czestochowa/1,48725,7473428,Walka_o_prad__wojsko_rzucilo_na_po moc____20_zolnierzy.html

A może zorganizuje zbiórkę narodową?

Kazimierz
31-01-2010, 12:47
Jak my umiemy pięknie narzekać na innych, na ustrój, na komunę, na kapitalizm, na prezdenta, na rząd, na tylko nie na "dopust boży".
"Bo jeszcze się taki nie urodził,co by wszystkim dogodził", prawda ?

Lila
31-01-2010, 12:51
Jak my umiemy pięknie narzekać na innych, na ustrój, na komunę, na kapitalizm, na prezdenta, na rząd, na tylko nie na "dopust boży".
"Bo jeszcze się taki nie urodził,co by wszystkim dogodził", prawda ?

Ty sobie posiedź, jak ci ludzie, o świeczce, w zimnym mieszkaniu i o wodzie ze śniegu w czasie takich mrozów. Już widzę ten lament.:D

ps. ja nie narzekam. Mam generator.

jip
31-01-2010, 13:04
Jip, sorry. Ale Ty nie jesteś przedszkolakiem chyba.
Prywatny monopolista ma splajtować?:)
Zapłaci odszkodowania i podniesie ceny energii, choć teraz zaprzecza.

http://czestochowa.gazeta.pl/czestochowa/1,48725,7473428,Walka_o_prad__wojsko_rzucilo_na_po moc____20_zolnierzy.html

A może zorganizuje zbiórkę narodową?
No to niech płaci odszkodowania a z monopolami należy walczyć, no nie chce na powrót komuny i wszystkiego co się rusza państwowego, i nie chce ciągle kląć "cholerna komuna"..... Takie jest życie i musimy się do tego przyzwyczaić, chyba, że pójdziesz drogą Kazika i na końcu postu napiszesz, że winien Tusk, bo przecież w Twoich ustach, klawiaturze, no na monitorze to by było śmieszne.... no i ......

Kazimierz
31-01-2010, 13:07
Ty sobie posiedź, jak ci ludzie, o świeczce, w zimnym mieszkaniu i o wodzie ze śniegu w czasie takich mrozów. Już widzę ten lament.:D

ps. ja nie narzekam. Mam generator.
Ja pamiętam wiele chwil ( trwających nawet wiele dni), gdy nie było prądu, ale nie pamiętam takiego narzekania. Po prostu, wszyscy widzieli w tym działanie "siły wyższej". Zima jest i nie ma to rady.

Ps. Widzę też plusy sytuacji, które zauważył też ktoś, z tych zaciemnionych miejscowości. Jest szansa na wzrost urodzeń w październiku. Podejrzewam, że ja mogłem być wynikiem takiej lutowej sytuacji, dawnym dawno.

amelia
31-01-2010, 14:01
a kogo zwolennicy PiS obarczaja za to odpowiedzialnoscia?

2009-08-13 16:55
Zarządy spółek energetycznych za prywatyzacją

Grupy energetyczne powstały w grudniu 2006 roku w związku z realizacją rządowego Programu dla elektroenergetyki, zakładającego konsolidację dystrybutorów i wytwórców energii. Celem było stworzenie silnych grup, skutecznie konkurujących na rynkach.


Rządowe plany prywatyzacyjne są dobrze oceniane przez zarządy prywatyzowanych spółek energetycznych, które potrzebują dużych środków na inwestycje. Ostrożnie do rządowych propozycji podchodzą związki zawodowe.
http://manager.money.pl/news/artykul/zarzady;spolek;energetycznych;za;prywatyzacja,133, 0,520325.html

http://pl.wikipedia.org/wiki/Grupy_energetyczne_w_Polsce

Lila
31-01-2010, 15:16
Ja pamiętam wiele chwil ( trwających nawet wiele dni), gdy nie było prądu, ale nie pamiętam takiego narzekania. Po prostu, wszyscy widzieli w tym działanie "siły wyższej". Zima jest i nie ma to rady.

Ps. Widzę też plusy sytuacji, które zauważył też ktoś, z tych zaciemnionych miejscowości. Jest szansa na wzrost urodzeń w październiku. Podejrzewam, że ja mogłem być wynikiem takiej lutowej sytuacji, dawnym dawno.

Jasne, Kaziu. Były bohaterskie czasy wojny i PRL. Ale ludzie mieli wtedy piece węglowe.
Zresztą to nieważne.
PiS jest winien!:D :D

jip
31-01-2010, 15:22
Jasne, Kaziu. Były bohaterskie czasy wojny i PRL. Ale ludzie mieli wtedy piece węglowe.
Zresztą to nieważne.
PiS jest winien!:D :D
Nooo peeewno, że PiS winien, zawsze ofiara jakaś być musi a to to taka ofiara, która najbardziej się nadaje do zwalenia na ofiarę winy, no ale, żeby być bezstronny no to może jeszcze, jak by się uprzeć tak mocniej, no to nie wiem kto jeszcze winien, chyba sam PiS...:D :D

Lila
31-01-2010, 15:24
Nooo peeewno, że PiS winien, zawsze ofiara jakaś być musi a to to taka ofiara, która najbardziej się nadaje do zwalenia na ofiarę winy, no ale, żeby być bezstronny no to może jeszcze, jak by się uprzeć tak mocniej, no to nie wiem kto jeszcze winien, chyba sam PiS...:D :D

No toteż mówię!:D
PiS i tylko PiS.
Nawet te dzieci co Kazimierz prorokuje, też PiS robi właśnie!:D

jano43
31-01-2010, 16:09
Jaki związek z aktualnym (tragicznym) stanem naszej infrakstruktury energetycznej ma akurat PIS.Jeśli już to więcej na sumieniu mają rządy AWS-u a potem SLD.To wtedy zarządy -jeszcze państwowych wtedy zakładów energetycznych-zawierały ze zw.zaw.głośne już wówczas układy zbiorowe pracy gwarantujące minimum 10-letnie okresy zatrudnienia,regularne podwyżki płac,premie i inne extraordynaryjne przywileje,które do dzisiaj pochłaniają znaczną część zysków firm energetycznych.Pewnie dlatego brak kasy na takie elementarne sprawy jak:
1/okresowe konserwaje słupów podtrzymujących przewody.Dwa lata temu podobna katastrofa zdarzyła się w zachodniopomorskim.Słupy łamały się jak zapałki.Potem wszyscy się dziwili,że one w ogóle jeszcze stały.To była sterta zardzwiałego złomu.
2/przeglądy i utrzymywanie w należytym stanie przecinek tam gdzie blisko sieci rosną drzewa.
3/wszędzie gdzie to możliwe chowanie przewodów w ziemi. Powszechna tendencja dzisiaj.
I wreszcie jak to możliwe by w XXI w.w środku Europy ludzie przez 2-3 tygodnie pozostawali bez prądu.Jak sobie nie radzą energetycy to chyba powinno wkroczyć państwo.Jaki to problem dzisiaj zainstalować ile potrzeba agregatów i położyć prowizoryczne linie elektryczne.Istnieje coś takiego jak wojska inżynieryjne.Chyba,że wszystko wywieżli do Afganistanu.

Kazimierz
31-01-2010, 16:13
No toteż mówię!:D
PiS i tylko PiS.
Nawet te dzieci co Kazimierz prorokuje, też PiS robi właśnie!:D
Lilu ! Zasługę za wzrost przyrostu naturalnego w naszej biednej ojczyźnie próbujesz sprytnie przypisać tylko "członkom" PIS'u. To nie fair. Czyżbyś nie doceniała potencji innych członków, tych, którzy tak "dzielnie" teraz pomagają PiSowczykom upupić jeszcze innych członków odpowiedzialnych za przyrost potencjalny narodu. Jakie to przecież patriotyczne , i solidarnościowe.

Ada 33
31-01-2010, 18:09
Jaki związek z aktualnym (tragicznym) stanem naszej infrakstruktury energetycznej ma akurat PIS.Jeśli już to więcej na sumieniu mają rządy AWS-u a potem SLD.To wtedy zarządy -jeszcze państwowych wtedy zakładów energetycznych-zawierały ze zw.zaw.głośne już wówczas układy zbiorowe pracy gwarantujące minimum 10-letnie okresy zatrudnienia,regularne podwyżki płac,premie i inne extraordynaryjne przywileje,które do dzisiaj pochłaniają znaczną część zysków firm energetycznych.Pewnie dlatego brak kasy na takie elementarne sprawy jak:
1/okresowe konserwaje słupów podtrzymujących przewody.Dwa lata temu podobna katastrofa zdarzyła się w zachodniopomorskim.Słupy łamały się jak zapałki.Potem wszyscy się dziwili,że one w ogóle jeszcze stały.To była sterta zardzwiałego złomu.
2/przeglądy i utrzymywanie w należytym stanie przecinek tam gdzie blisko sieci rosną drzewa.
3/wszędzie gdzie to możliwe chowanie przewodów w ziemi. Powszechna tendencja dzisiaj.
I wreszcie jak to możliwe by w XXI w.w środku Europy ludzie przez 2-3 tygodnie pozostawali bez prądu.Jak sobie nie radzą energetycy to chyba powinno wkroczyć państwo.Jaki to problem dzisiaj zainstalować ile potrzeba agregatów i położyć prowizoryczne linie elektryczne.Istnieje coś takiego jak wojska inżynieryjne.Chyba,że wszystko wywieżli do Afganistanu.

Nareszcie sensowna wypowiedź..czasem brak mi chęci zabrać głos na jakiś temat,bo zniekształcony zostaje tak jak w tych kawałach z Erewania.:)

emerED
31-01-2010, 18:20
Nareszcie sensowna wypowiedź..czasem brak mi chęci zabrać głos na jakiś temat,bo zniekształcony zostaje tak jak w tych kawałach z Erewania.:)
i JEDYNIE SŁUSZNA

Ada 33
31-01-2010, 18:23
Masz prawo się z nią nie zgadzać!

jip
31-01-2010, 18:44
Jano43 masz zupełna rację a szczególnie z:"zawierały ze zw.zaw.głośne już wówczas układy zbiorowe pracy gwarantujące minimum 10-letnie okresy zatrudnienia,regularne podwyżki płac,premie i inne extraordynaryjne przywileje,które do dzisiaj pochłaniają znaczną część zysków firm energetycznych.Pewnie dlatego brak kasy na takie elementarne sprawy " To to jakbym siebie słyszał, idlatego jestem za tym, żeby Państwowych było możliwie najmniej, ....... a z PiS toż przecież Lila złośliwie mi odpowiadała i ...tak dalej, al e Twoje myśli słuszne ....

amelia
31-01-2010, 19:14
Jaki związek z aktualnym (tragicznym) stanem naszej infrakstruktury energetycznej ma akurat PIS.Jeśli już to więcej na sumieniu mają rządy AWS-u a potem SLD.To wtedy zarządy -jeszcze państwowych wtedy zakładów energetycznych-zawierały ze zw.zaw.głośne już wówczas układy zbiorowe pracy gwarantujące minimum 10-letnie okresy zatrudnienia,regularne podwyżki płac,premie i inne extraordynaryjne przywileje,które do dzisiaj pochłaniają znaczną część zysków firm energetycznych.Pewnie dlatego brak kasy na takie elementarne sprawy jak:
1/okresowe konserwaje słupów podtrzymujących przewody.Dwa lata temu podobna katastrofa zdarzyła się w zachodniopomorskim.Słupy łamały się jak zapałki.Potem wszyscy się dziwili,że one w ogóle jeszcze stały.To była sterta zardzwiałego złomu.
2/przeglądy i utrzymywanie w należytym stanie przecinek tam gdzie blisko sieci rosną drzewa.
3/wszędzie gdzie to możliwe chowanie przewodów w ziemi. Powszechna tendencja dzisiaj.
I wreszcie jak to możliwe by w XXI w.w środku Europy ludzie przez 2-3 tygodnie pozostawali bez prądu.Jak sobie nie radzą energetycy to chyba powinno wkroczyć państwo.Jaki to problem dzisiaj zainstalować ile potrzeba agregatów i położyć prowizoryczne linie elektryczne.Istnieje coś takiego jak wojska inżynieryjne.Chyba,że wszystko wywieżli do Afganistanu.


Ano energetyka dziala wg zasad ustalonych Przez PIS, zrobiono to wlasnie dlatego:

Rządowy program dla elektroenergetyki
30.03.2006, 00:08


Rządowy program dla elektroenergetykiRada Ministrów zaakceptowała nowy program dla elektroenergetyki, przedłożony przez ministra gospodarki. Zakłada on obniżenie kosztów wytwarzania, przesyłania i dystrybucji energii elektrycznej, wzrost bezpieczeństwa energetycznego i niezawodności dostaw oraz ograniczenie wpływu energetyki na środowisko.

http://www.egospodarka.pl/14056,Rzadowy-program-dla-elektroenergetyki,1,56,1.html

Dzisiaj energetyka jest niedoinwestowana na jakies 40 milionow PLN i tylko doplyw nowych inwestorow moze takie pieniadze w ta branze wpompowac.

Wojsko moze zadzialac w wypadku ogloszenia kleski zywiolowej, ale wtedy moze zarekwirowac twoj dom, samochod, twoje przedsiebiorstwo i tam ulokowac ludzi i ich dobytek zagrozonych zywiolem, zorganizowac tam swoja baze i tp..
Mozesz ich przyjac rowniez bez oglaszania kleski zywiolowej, dobrowolnie.
Nikt tutaj nie deklarowal, ze jest do tego gotowy.
Gotowy przyjac tych, ktorzy potrzebuja pomocy.

Lila
31-01-2010, 19:27
Nikt tutaj nie deklarowal, ze jest do tego gotowy.


Bo ci których ''żywioł'' dotknął, nie mogą nic napisać.

Ada 33
31-01-2010, 19:44
To co jest priorytetem bezpieczeństwo obywateli czy wygoda i dobre chęci innych.
Nie życzę Ci Amelio aby Ciebie dotknęły kataklizmy żywiołów,ale wystarczy choć trochę empatii aby postarać się zrozumieć tych ludzi i ich tragedię.
Mam prawo wypowiadać się,bo 1997 zalała mnie woda w trakcie powodzi i parokrotnie byłam zasypana z wyłączonym prądem i dobrze wiem co znaczy bezduszność władzy....to na co ja płacę podatki!!!!
Czy tak ma wyglądać solidaryzm społeczny?

amelia
31-01-2010, 20:26
To co jest priorytetem bezpieczeństwo obywateli czy wygoda i dobre chęci innych.
Nie życzę Ci Amelio aby Ciebie dotknęły kataklizmy żywiołów,ale wystarczy choć trochę empatii aby postarać się zrozumieć tych ludzi i ich tragedię.
Mam prawo wypowiadać się,bo 1997 zalała mnie woda w trakcie powodzi i parokrotnie byłam zasypana z wyłączonym prądem i dobrze wiem co znaczy bezduszność władzy....to na co ja płacę podatki!!!!
Czy tak ma wyglądać solidaryzm społeczny?

Bezdusznosc wladzy spotyka sie dosc czesto.
Powiedzialaby, ze to raczej bezdusznosc poszczegolnych przedstawicieli wladzy.
Konkretny burmistrz, prezydent miasta czy wojewoda, lub nawet szeregowi pracownicy tych urzedow bywaja pozbawieni elementarnych zasad..
Ale bywa ta, ze najwieksze checi nie wystarczaja.
Wiem z rozmow z rodzina z tamtych rejonow, ze energetycy usuwajacy awarie pracowali po kilkanascie godzin non-stop w warunkach jakie tam byly.
Awaria za awaria. Ktos kto pracuje w tym zawodzie od jakiegos czasu potrafi ocenic czy to z zaniedban i lekcewazenia, czy ze specyficznych warunkow jakie czasami sie kumuluja.

Tutaj na seniorku zaczely sie oskarzenia polityczne, wiec odnalazlam materialy zrodlowe.
I tylko tyle.
Sama przezylam w swoim zyciu rozne kataklizmy i ciezkie warunki i jako dziecko zime w wiejskiej chalupie bez pradu, wiec wiem cos na ten temat.
Wspolczuje wszystkim poszkodowanym.

senior A.P.
02-02-2010, 08:09
"Dziadek z babka dobrze zyli
chaluple se postawili.
Dziadek pier..l ,babka trznela
chalupka sie rozsunela !"

Hej zwolennicy spolek - co to nie wiecie komu sluza spolki ?

A teraz inaczej .

Na wszelkiej energii dobrze sie zarabia ,szczegolnie tej bez ktorej nie mozna sie obejsc .
Jak chalupa miala piec i wegla zabraklo to byly jeszcze szyszki i galezie w lesie .Gdy zabraklo nafty to w domu byla jeszcze gromnica i ludek bozy dawal sobie rade !

A dzisiaj ? Wygodnictwo sie szerzy ,wszystko uciska i dociska !

To musial ludziskom Pan Bog przypomniec "JAM JEST !"
No i mamy zime a z nia wszelkie niedogodnosci i klopoty .

Ludzie !
Po co ta jalowa mowa ?
Jeszcze nie jedno was spotka ,nawet generator Lili nie pomoze jak nie bedzie go czym rozruszac,no chyba,ze wiatru nalapie .
Zanosi sie i na to,ze nie bedzie chleba ,pole odlogiem lezy,zarna spalone,kosy zardzewialy,gnoju na podworzu nie ma (odplynal kanalizacja),studnie na obejsciach zasypane
I co , do kogo z zazaleniem ???

Jak mozni tego swiata (od nich wszystko zalezy) szarpna HARP-em po kuli ziemskiej to dopiero beda jeki,albo jak pandemie oglosza i "wajrusem " po ciele dadza ? ,zima to maly pikus.
Dobrze mi sie pisze - prawda ,jak na Florydzie cieplej .
Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma .Pokrzywdzeni zawsze sie znajda,na krzywdzie ludzkiej dobrze sie zarabia,na zimie tez.
Po huraganach na Florydzie kontraktorzy zacieraja raczki i od nowa rusza budowa !
U Was na zimie tez dobrze zarabiaja .

"Pytasz mnie ..." (tak jak Rosiewicz spiewa) gdzie lepiej i jak widze przyszlosc Polski (temat) ?

W Polsce jest wszystko dobre - nawet ZIMA !
Przyszlosc Polski widze lepsza gdy Polacy swoj los wezma w swoje rece !!!

amelia
02-02-2010, 17:11
"W Polsce jest wszystko dobre - nawet ZIMA !
Przyszlosc Polski widze lepsza gdy Polacy swoj los wezma w swoje rece !!!

Czynu nam trzeba, czynu, a ty pod mandarynka lezysz i radzisz;)
Wracaj i zacznij orac ten ugor

Idalka
02-02-2010, 17:52
Czynu nam trzeba, czynu, a ty pod mandarynka lezysz i radzisz;)
Wracaj i zacznij orac ten ugor



Oranie juz nie dla naszej generacji,mysmy orali ,w watku o blaskach i cieniach PRL,wspominamy o tym.
Nasze oranie bylo wrogie obecnym czasom,niepoprawne politycnie,nie liczy sie,te odbudowane miasta,uruchomione fabryki.szkoly, to wszystko wrzucono do jednego wora-komuchy.
Jaki ja mialam wplyw na niereformowalnosc ustroju-zaden
wowczas wszystko bylo planowane odgornie ,a dzis samowola ,przepisy i prawo bronia kombinatorow i aferzystow.
Jak widze?Dlugo ,dlugo nic,ale swiatelko w tunelu sie pokaze.
Chyba ze patrzymy przez kociolek,ze kada rzecz jest dostepna-kwestia pieniedzy,to jest klawo/pamietacie,nasze okreslenie/
A bedzie jeszcze klawiej?-chyba takiego slowa nie ma.

amelia
02-02-2010, 19:37
Oranie juz nie dla naszej generacji,mysmy orali ,w watku o blaskach i cieniach PRL,wspominamy o tym.
Nasze oranie bylo wrogie obecnym czasom,niepoprawne politycnie,nie liczy sie,te odbudowane miasta,uruchomione fabryki.szkoly, to wszystko wrzucono do jednego wora-komuchy.



Idalko
moja odpowiedz skierowana byla wylacznie do seniora, ktory rezyduje sobie na Florydzie i bez przerwy poucza nas jak mamy TUTAJ zyc, jak myslec i co robic.
Obraza naszych bohaterow, ludzi zasluzonych i szanowanych przez duza czesc spoleczenstwa.
Taki kierowca z tylnego siedzenia, ktory wie lepiej;)

Idalka
02-02-2010, 22:57
Idalko
moja odpowiedz skierowana byla wylacznie do seniora, )


Przepraszam

Kazik
03-02-2010, 01:25
Ano energetyka dziala wg zasad ustalonych Przez PIS, zrobiono to wlasnie dlatego:

Rządowy program dla elektroenergetyki
30.03.2006, 00:08


Rządowy program dla elektroenergetykiRada Ministrów zaakceptowała nowy program dla elektroenergetyki, przedłożony przez ministra gospodarki. Zakłada on obniżenie kosztów wytwarzania, przesyłania i dystrybucji energii elektrycznej, wzrost bezpieczeństwa energetycznego i niezawodności dostaw oraz ograniczenie wpływu energetyki na środowisko.

http://www.egospodarka.pl/14056,Rzadowy-program-dla-elektroenergetyki,1,56,1.html

Dzisiaj energetyka jest niedoinwestowana na jakies 40 milionow PLN i tylko doplyw nowych inwestorow moze takie pieniadze w ta branze wpompowac.

Wojsko moze zadzialac w wypadku ogloszenia kleski zywiolowej, ale wtedy moze zarekwirowac twoj dom, samochod, twoje przedsiebiorstwo i tam ulokowac ludzi i ich dobytek zagrozonych zywiolem, zorganizowac tam swoja baze i tp..
Mozesz ich przyjac rowniez bez oglaszania kleski zywiolowej, dobrowolnie.
Nikt tutaj nie deklarowal, ze jest do tego gotowy.
Gotowy przyjac tych, ktorzy potrzebuja pomocy.
Link jest do 2006 r. A więc PiS. Ale co złego widzisz, w założeniach, że
Zakłada on obniżenie kosztów wytwarzania, przesyłania i dystrybucji energii elektrycznej, wzrost bezpieczeństwa energetycznego i niezawodności dostaw oraz ograniczenie wpływu energetyki na środowisko. To źle? Tusk wiele zakłada co zrobi, a jeszcze nic nie zrobił. Nie wiem ile zrobiono czy nie zrobiono w tym temacie za PiS.

Ale skoro piszesz, że 40 milionów potrzeba na inwestycje, to Ci powiem że Chlebowski wstrzymując ustawę przez rok [jego słowa z podsłuchu] pozbawił budżet 500 milionów tylko za jeden rok. Weź kalkulator i sobie policz. A zagraniczny inwestor jak coś kupuje to z myślą o zarobku. A mając 51% akcji, to może nas zadusić cenami. Czyli "załatwić" nasz przemysł. Prezydent to dostrzega, ale Tusk chce sprzedać strategiczne firmy.

Masz jakieś wybiórcze spostrzeżenia. Nie ważne jest ile lat rządziło SLD [pełna kadencja=czyli 4 lata] PiS 2 lata, a PO ponad 2 lata. Przedtem był AWS, a jeszcze wcześniej 50 lat komuny. Ale zawsze PiS winien.

Czy za obecne pisane na kolanie, założenia Tuska o "planie konsolidacji wydatków publicznych" też winien PiS? To jeszcze będą poprawiać, ale na razie kiepsko napisali.

Przy okazji Tusk znowu bajdurzy o walucie w €. Podczas gdy najśmielsi ekonomiści mówią że nie wcześniej jak w 2015. Bo nie tylko należy ograniczyć deficyt do 3% [obecnie prawie 55% i rośnie] ale najważniejsze to trzeba pozbyć się [spłacić] dotychczasowe długi. No to euro po 2030? Nie wiem poco teraz Tusk znowu zaczął starą bajkę.

Nie strasz mnie że zarekwirują mi samochód jakby ogłoszono stan klęski żywiołowej na północy województwa Małopolskiego, czyli w "moim" województwie. Jakoś w stanie wojennym nie rekwirowali. Przy wielu poprzednich powodziach również.

Czasami się zastanawiam czy odpisuję do seniorki czy do małolata.

Kazik
03-02-2010, 01:54
ale nie Kulczyk ani Krauze bo oni "złodzieje" i Ziobro postarał się coby mało mogli sobie pogadać w Polsce...
Kulczyk i Krauze nic już nie znaczą? Ziobro nie mówił, że Krauze to złodziej. Ale minister, czyli Prokurator Krajowy o północy fatyguje się do Krauzego na 20 minut rozmowy? To telefonów nie mają? O północy-jak chłopiec na posyłki, albo z bardzo ważną informacją, którą strach powiedzieć przez telefon.
Za friko jest się takim usłużnym? Ilu takich Krauze ma "na utrzymaniu"?

Ziobro Krauzego złodziejem nie nazwał, ale poszlaki wskazywały na przeciek do Leppera. Ryba dostał wyrok, ale Lepper się już nie załapał.

Tak więc pisz posty jak poczujesz sie lepiej.

Kazik
03-02-2010, 02:33
Linii wysokich napięć nie robi się kablowej [chociaż na upartego technicznie można]. Wyspę można tak połączyć z lądem. Na przykład Sycylię, ale koszt duży. To o awarii w Szczecinie i okolicy linii wys. napięć. Linia 15 kv to też napowietrzna. A w mieście kablem. Prowadzić kabel 15kV przez cudze pole to trzeba robić betonowe znaczniki w miejscu gdzie kabel skręca. Jak chłop ma orać? Niebezpieczeństwo też trzeba brać pod uwagę i trudność naprawy. Linia napowietrzna wielokrotnie tańsza. Łatwa do kontroli, a przewód można wymienić łatwo nawet na grubszy. A to samo zrobić po 20 latach z kablem-to rozkopać komuś pole maszynami. Takiej sadzi [taka nazwa] dawno nie było. Na szczęście tylko w niektórych miejscach polski.

Linie NN [400 V]-- tak teraz już nie 380V. Na wsi jest napowietrzna, bo co jakieś 50 m odgałęzienie do kolejnego domu. A może nawet co 25 m, bo domy po drugiej stronie drogi też są. Jak między dwoma domami, ktoś wybuduje nowy-to jego też łatwo się zasili. A stare drzewa przy samej linii powinna gmina wycinać. Bo są bliżej i widza co jest.

Linie są liczone na tą sadź, ale założenia dawne może były na mniejszą. Sam liczyłem takie coś na klasówce [jeszcze na suwaku]. A to fotka z zagranicy. Klik i będzie pełny obraz.


http://www.imagebanana.com/img/8d860jml/thumb/Winter_Storm_OKTUL10_30887g.jpg (http://www.imagebanana.com/view/8d860jml/Winter_Storm_OKTUL10_30887g.jpg)

senior A.P.
03-02-2010, 11:01
Idalko
moja odpowiedz skierowana byla wylacznie do seniora, ktory rezyduje sobie na Florydzie i bez przerwy poucza nas jak mamy TUTAJ zyc, jak myslec i co robic.

Odp.senior A.P.
Zazdroscisz mi zycia na Florydzie ?
A ktoz ci zabrania przyjechac tu i zyc ???
Co rozumiesz przez slowa i zdanie "poucza nas jak mamy TUTAJ zyc,jak myslec i co robic" ?
Ciebie czy innych seniorow trzeba pouczac ,uwazasz seniorow za przedszkolakow ???
Jezeli daje swoje przemyslenia to jest to pouczanie ?
Wyglada mi na to,ze chetnie (gdybys mogla) wyrzucila ze swego grona,z tego forum tez ?
Zechciej wiec wyjasnic jaka to ja ci krzywde czynie i to aaaaz z Florydy !


Obraza naszych bohaterow, ludzi zasluzonych i szanowanych przez duza czesc spoleczenstwa.
Taki kierowca z tylnego siedzenia, ktory wie lepiej;)

"taki kierowca z tylnego siedzenia....."
- "Obraza naszych (?) bohaterow zasluzonych i szanowanych ..."
Zechciej wymienic tych "bohaterow" ktorych obrazilem i gdzie .
Kto jest dla ciebie bohatrem tez .

A kierowca to faktycznie bylem i jestem ,mam " nieco wiecej niz dwa miliony km i mil za kolkiem" wszelkich pojazdow (czolgi i wozy bojowe tez) ale nie mam zamiaru kierowac "twoim pojazdem".Mam pewnosc ,ze dobrze prowadzisz "swoje pojazdy" - czy tak ?


A teraz co do przyszlosci Polski i naszej POLAKOW ( o tym temat).
Polska byla,jest i bedzie choc wrogowie nasi ze wszech sil chca sobie ja przywlaszczyc i to na rozne sposoby .
Do 2012 roku pozostalo juz niewiele. Ten wlasnie rok bedzie przelomowy w losach calego swiata .
Skonczy sie panowanie tych,ktorym tylko zalezy na wojnach i zarabianiu na nich .

Niech mozni tego swiata PRZYJMA DO WIADOMOSCI ,ze :

WSZYSTKO MA SWOJ POCZATEK i KONIEC !

Kazimierz
03-02-2010, 12:27
Inicjując ten wątek, miałem na myśli przyszłość Polski w Unii Europejskiej, cieszy mnie zatem, że być może w niedalekiej przyszłości Polska znajdzie się w jej centrum: Cytat z GW:"Likwidację Federalnej Służby Bezpieczeństwa, uspołecznienie milicji, drastyczną redukcję armii, wstąpienie Rosji do NATO i UE, radykalną liberalizację systemu politycznego kraju proponują Dmitrijowi Miewdwiediewowi jego doradcy z INSORu (Instytutu Rozwoju Współczesnego) "Wierzę, że wcześniej, czy później, do tego dojdzie, wbrew różnym czarnowidzom.

senior A.P.
03-02-2010, 15:51
Wiara czyni cuda - prosze wiec wierzyc !
Nie polecam jednak wierzyc w ludzi (ci zawodza) lepiej juz wierzyc w Boga ,lzej bedzie sie rozmawiac przy spotkaniu z NIM w DNIU OSTATECZNYM !

waclaw46
03-02-2010, 16:09
Kazimierzu jak pokolenie które pomału będzie odchodzić jak widzi Polskę bo ją przecież budowała i dokonała zmian systemowych i jaką by chciała ją zostawić przyszłym pokoleniom .Wiadomo senior wiele przeżył i wiele spraw doświadczył na swojej d... /w przenośni/ i nie chciałby aby powtórzyły się błędy młodości.Większość jednak widzi Polskę w zjednoczonej Europie to już jest postęp od tego co na ten temat i pisano wcześniej.
Ja uważam że pomału będą zanikać animozje do sąsiadów i przestaniemy wracać do wątku rozliczeniowego za zajmować się będziemy projektami przyszłościowymi które będą miały na celu poprawę warunków życia nacji w nim uczestniczących.Nie będzie podziałów na My i Oni a projekty mające poprawić życie obywateli będą realizowane ponad podziałami i tak jak w Anglii "interes państwa".Doczekamy się douczonych polityków a przekupki i krzykacze z parlamentu odejdą znajdą się gdzie ich miejsce- na targu lub przejdą w niebyt.Nastąpi odwrót od państwa wyznaniowego a środki przeznaczone z tych oszczędności zasilą naukę.Nastąpi przegląd przepisów prawa i posłowie stworzą sensowne prawo które wszyscy będą przestrzegać .Zlikwidowane zostaną wszelkie immunitety tworzące kastę świętych nie do tknięcia przez prawo w państwie.Posłowie będą rozliczani przez wyborców przy reelekcji wprowadzając obowiązek poinformowania przy jakiej ustawie pracowali ,za czym głosowali i czy ustawa została zawetowana czy wymagane są poprawki.Jestem za Unią od Atlantyku do Pacyfiku popieram pomysł Kazimierza co do wielkości Unii na tym forum.Język Polski i Angielski językami urzędowymi.Rozwój szkolnictwa i nauki z preferencjami na genetykę ,robotykę,informatykę i nanotechnologię.I duża ilość laboratoriów gdzie pracują nasi naukowcy .Społeczeństwo w Polsce zwraca uwagę na ekologię , a gospodarka leśna państwowa ,wstęp do lasu mają wszyscy.

senior A.P.
04-02-2010, 12:11
Wszystko zgodnie z instrukcja i wytycznymi co do jednego swiatowego porzadku - NWO - pelna para bije z ciebie ?!

Czlowieku !
Tak jak ci wyzej piszacy.

Swiatem calym moze rzadzic tylko PAN BOG ,ludzie do tego sie nie nadaja,sa zbyt zachlanni na wladze i materie !

Utopijne marzenia GLOBALISTOW ,do ktorych zaliczam i ciebie (taka powierzono ci role na tym forum,nie wiem czy platna) nigdy sie nie spelnia - ani za naszego zycia ani tez w zyciu naszych wnukow i prawnukow .

PAN BOG NA TO NIE POZWOLI aby ktos MIESZAL W JEGO PRAWACH NATURY LUDZKIEJ i jego otaczajacej (swiata zwierzat i roslin,SRODOWISKA) !!!

CZLOWIEK NIE DOROSL i NIGDY NIE DOROSNIE DO ROLI WOLI BOGA !!!

Globalny swiat zludzen juz wczesniej probowali tworzyc fanatycy ,ludzie chorzy na umysle i wszyscy z nich zle konczyli .
Potem potomkowie ich nafaszerowani fantazja i mylnymi naukami powtarzali te same bledy i tez odchodzili w niebyt !

Wspolczesni jeszcze bardziej naszpikowani bogactwem i energia zludzen, daza juz nie tylko do panowania nad wszystkim i wszystkimi ,tym samym do samozaglady ale przy tym zaglady calego swiata ziemskiego majac w rekach wszystko to co moze zniszczyc zycie na calej ziemi.

Madrym nie trzeba dawac przykladow ,do czego dzisiaj wykorzystani sa "opetani naukowcy" ,do realizacji jakich celow idzie wspolczesna nauka,kto komu za co i jak sluzy ,jak zdeprawowano wszelkie profesje ,czym napelniono mozgi ludzkie,jak uspiono czujnosc .

Wystarczy dac przyklad czym nas karmia i lecza,zarabiajac na tym FORTUNY.
Gdzie ida wszystkie nasze zarobione pieniadze i dla kogo .

Dzisiejszy swiat to TYKAJACA BOMBA ZEGAROWA,czasomierz odmierza minuty i sekundy do zdetonowania kuli ziemskiej .

CZY TEGO NIE WIDZICIE i piszecie mrzonki o UNIACH ?
Czyich ,jakich ,dla kogo ???

waclaw46
04-02-2010, 15:19
CZY TEGO NIE WIDZICIE i piszecie mrzonki o UNIACH ?
Czyich ,jakich ,dla kogo ???Ty seniorze A.P niczego nie widzisz i dziwię się tobie ponieważ nie widzisz nic wokół siebie ,państwo które dało ci możliwość zamieszkania,i ciesz się z tego, USA składa się z wielu Stanów ,pewnie wiesz.A jak jest święto narodowe to ty wywieszasz flagę Polską i flagę Stanu i protestujesz przeciwko USA jako całości i chcesz stanu jako osobnego państwa ,chciałbym uwierzyć żeś taki bohater.Unia europejska jest faktem i dolar traci na wartości w stosunku do Euro a nawet do Złotówki i na zakupy można jechać do USA.a twoje oszczędności ci topnieją i obecnie masz mniejsze oszczędności od obecnych mieszkańców polski i cię to wkurza.Polska jest w Unii i dobrze że jest bo razem możemy coś osiągnąć.Przeznaczyć większe nakłady na naukę ,mają nasze dzieci możliwości w kształceniu nie tylko na Polskich uczelniach ale i innych członków Unii.Polak nie musi być robolem europy czy stanów nadającym się tylko do prostych czynności.
Wystarczy w google wpisać słowo kluczowe DARPA i zobaczysz jak rozwija się technika.Ty mający korzenie w Polsce powinieneś podpowiedzieć nam że taka agencja jak DARPA by się nam przydała.Teraz w dobie globalizacji klikając w kilka klawiszy mamy informację.Internet jest zaśmiecony też informacjami nie z tej ziemi bo piszą różni .Trwają prace nad usystematyzowaniem informacji od wiarygodnych do mrzonek chorych umysłów.
PAN BOG NA TO NIE POZWOLI aby ktos MIESZAL W JEGO PRAWACH NATURY LUDZKIEJ iTobie nie pozwoli ale tym co w to nie wierzą pozwala.Nawet cieszą się dobrym zdrowiem.Podaję link dla wykorzystania w telewizji jaki jest prawdziwy Polak.Niech Amerykanie zobaczą jaki jest sojusznik ich w Europie.
http://www.youtube.com/watch?v=boN467WGS9A&feature=related

siekierka
07-02-2010, 11:09
A mnie się marzy kurna chata...
Chata, w której politykami będą ludzie odpowiedzialni za własne słowa i czyny. Którzy nie będą na wzór Donalda Tuska składali pustych obietnic ani zobowiań bez pokrycia, zachowywali się przyzwoicie nie biorac za wzór Senatora Platformy Obywatelskiej Piesiewicza, ani posłów tejże partii takich jak Niesiołowski, Palikot, Karpiniuk itp...
Ech, nie będę dalej wyliczał, bo i tak wszyscy wiedzą...

senior A.P.
08-02-2010, 00:55
Nie mam mozliwosci ci odpowiedziec ,cenzura nie pozwala.

amelia
08-02-2010, 11:24
Stokrotka, stokrotka, jest pani na mojej krótkiej liście, pożałuje pani tego, wykończę panią, nie obronią pani agenci służb specjalnych Walterowie
(Lech Kaczyński do Olejnik, ale przeprosił)

jip
08-02-2010, 11:56
A mnie się marzy kurna chata...
Chata, w której politykami będą ludzie odpowiedzialni za własne słowa i czyny. Którzy nie będą na wzór Donalda Tuska składali pustych obietnic ani zobowiań bez pokrycia, zachowywali się przyzwoicie nie biorac za wzór Senatora Platformy Obywatelskiej Piesiewicza, ani posłów tejże partii takich jak Niesiołowski, Palikot, Karpiniuk itp...
Ech, nie będę dalej wyliczał, bo i tak wszyscy wiedzą...
dołożył bym posłów: Kurskiego, Hofmanna, Brudzińskiego, Kaczyńskiego, Karskiego, .... chcesz jeszcze trochę, no ale tego muszę dołożyć tego peronowego chłopaka Gosiewskiego, nie wybaczył by mi...

siekierka
08-02-2010, 12:21
dołożył bym posłów: Kurskiego, Hofmanna, Brudzińskiego, Kaczyńskiego, Karskiego, .... chcesz jeszcze trochę, no ale tego muszę dołożyć tego peronowego chłopaka Gosiewskiego, nie wybaczył by mi...


Czyżby oni mieli przejąć władzę w Platformie? Jeśli tak, to oczywiście się zgadzam.

jip
08-02-2010, 13:46
Czyżby oni mieli przejąć władzę w Platformie? Jeśli tak, to oczywiście się zgadzam.
Janusz wyrzuć na luz:D :D

senior A.P.
09-02-2010, 10:40
Szofer nam sie trafil - "wyrzuca na luz".
Janusz jezdzi automatykiem i nic nie musi "wyrzucac".

tadeusz50
11-02-2010, 16:19
Może tu jest Miro?

wibi
11-02-2010, 17:20
Może tu jest Miro?

No i któż moze takie pytanie zadać?Czy człowiek majacy wszystkie "klepki" w głowie o coś takiego zapyta?
Paranoja.

tadeusz50
11-02-2010, 17:30
No i któż moze takie pytanie zadać?Czy człowiek majacy wszystkie "klepki" w głowie o coś takiego zapyta?
Paranoja.
Nie pamiętasz sprzedałem tobie za ostatni grosz, bo masz luzy co widać i słychać

senior A.P.
12-02-2010, 09:28
"slozoki" padaja,ze wojna od "unych" nadchodzi.
No to marna przyszlosc Polski
Na szczescie nawet mlodzi Polacy Grunwald pamietaja ,a rocznica sie zbliza i to okragla !!!
Alleluja i dop rzodu !

siekierka
12-02-2010, 19:33
Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapewnia, że zgłosiło stronie białoruskiej bardzo daleko idące zastrzeżenia w związku z działaniami podejmowanymi przez tamtejsze służby bezpieczeństwa wobec Polaków. Tymczasem posłowie opozycji uważają, że zajścia w Iwieńcu świadczą o porażce naszej dyplomacji w stosunku do Republiki Białorusi. :cool:

jip
12-02-2010, 19:44
Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapewnia, że zgłosiło stronie białoruskiej bardzo daleko idące zastrzeżenia w związku z działaniami podejmowanymi przez tamtejsze służby bezpieczeństwa wobec Polaków. Tymczasem posłowie opozycji uważają, że zajścia w Iwieńcu świadczą o porażce naszej dyplomacji w stosunku do Republiki Białorusi. :cool:
Janusz przecież posłowie opozycji zawsze tak świadczą, żeby było co świadczyć, ale daj im spokój niech sobie poświadczą.....

tadeusz50
12-02-2010, 19:48
Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapewnia, że zgłosiło stronie białoruskiej bardzo daleko idące zastrzeżenia w związku z działaniami podejmowanymi przez tamtejsze służby bezpieczeństwa wobec Polaków. Tymczasem posłowie opozycji uważają, że zajścia w Iwieńcu świadczą o porażce naszej dyplomacji w stosunku do Republiki Białorusi. :cool:
A pewnie, pewnie.:rolleyes: :rolleyes: Jak una (opozycja) była u władzy to było cacy, cacy, łys Polaków po glacy i do paki, do aresztu. Bilobil polecam bo inaczej ten Niemiec Alzhiemer sie kłania.

Lila
12-02-2010, 20:51
A pewnie, pewnie.:rolleyes: :rolleyes: Jak una (opozycja) była u władzy to było cacy, cacy, łys Polaków po glacy i do paki, do aresztu. Bilobil polecam bo inaczej ten Niemiec Alzhiemer sie kłania.

Bilobil to polecał wibi.

Generalnie Polski nie obchodzą nasi na obczyźnie.
Choć oni nie emigrowali z kraju. To obczyzna do nich przyszła.

tadeusz50
12-02-2010, 21:02
Lilu wiem kto polecał bilobil (Bilobil), wiem również, że Oni Polacy nie emigrowali z Polski tylko pozostali na ziemiach pradziadów. Odniosłem się do uważam niesłusznej krytyki PO Janusza. Tak samo było za PiS-u a może i gorzej

Lila
12-02-2010, 21:09
Tadziu, masz uczulenie na PiS.
W takim razie calcium please.:)

senior A.P.
13-02-2010, 11:22
Wapno wapniakom partyjnym nie pomaga ,no moze zimna woda - tak radzil jeden ksiadz.

siekierka
13-02-2010, 12:04
Tadeuszku. Doceniam Twoje starania. Ale jeśli PO ma w ręku władzę, to czemu nie zajmie się po ojcowsku swoimi rodakami na Białorusi? Radek S.rozmawia niby z białoruskim ministrem, a w tym samym czasie na Białorusi milicja aresztuje kolejnych działaczy Polonii w Iwieńcu. Platforma znów się okazała mocna ...w gębie.

tadeusz50
13-02-2010, 12:10
Januszu, bądź bezkrytyczny spójrz wstecz, tu nie chodzi o PO bo nie jestem aż takim zatwardziałym obrońcą ich.-swoje mają za uszami jak wszyscy łącznie z PiS-em

Mar-Basia
13-02-2010, 13:42
Hi,hi - ale sie obsmialam. Komu natrzec uszy za idiotyzmy?;)

Z tego chodnika nie rób zdjęć - ochrona cię przegoni

Jeżeli stojąc pod Domami Centrum spróbujesz zrobić zdjęcie Pałacowi Kultury - przegoni cię ochroniarz. Tak samo jest w pasażu Wiecha. Fotografujesz? Wynocha!

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34905,7556954,Z_tego_chodnika_nie_rob_zdjec___oc hrona_cie_przegoni.html?utm_source=Nlt&utm_medium=Nlt&utm_campaign=1077927

siekierka
14-02-2010, 12:37
(Bez)sens porównań
Jakby pracownicy PKN Orlen mniej zarabiali, to paliwo w Polsce byłoby znacznie tańsze. A jakby pracownicy ZUS mieli mniejsze wynagrodzenia, to emeryci mieliby większe emerytury. Wniosek: jeżeli ZUS i Orlen obniżą zarobki, to wszyscy emeryci będą jeździć samochodami. (N.Dz.)
Oto wspaniały sposób rządu Platformy Obywatelskiej na poprawę sytuacji emerytów;) :)

siekierka
18-02-2010, 06:14
Badania sondażowe w Polsce przeprowadzają nie tylko profesjonalnie przygotowane ośrodki badawcze, ale również publiczne i komercyjne stacje telewizyjne, rozgłośnie radiowe oraz gazety. Dotyczą one różnych problemów życia społecznego, a najczęściej odnoszą się do popularności polityków i ich partii. Sami politycy bardzo różnie oceniają wyniki sondaży. Jeśli prognozy wyborcze skazują ich na przegraną, zazwyczaj próbują je lekceważyć lub krytykować, natomiast gdy są one dla nich korzystne, wówczas je akceptują i celowo nagłaśniają.(N.Dz.)

Doc
09-07-2010, 06:18
Odpowiedż na pytanie zawarte w tytule wątku mam jedną:Marnie:confused:

Mar-Basia
09-07-2010, 09:48
Dopoki beda dwie Polski; A i B, nie wiele da sie zrobic. Paleczka w rekach nowego Prezydenta, Rzad i wladz lokalnych.

Ponizej ciekawa analiza!
"Po wyborach prezydenckich policzył się nie tylko PiS, lecz także Platforma, której udało się wyrwać PiS niektóre tradycyjnie głosujące na niego regiony z tzw. ściany wschodniej. "


Prof. Jacek Wódz, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego: - Geograficznie to oczywiście podział na Polskę zachodnią i wschodnią. Jednak już mówienie o zamożnej Polsce A i ubogiej Polsce B jest uproszczeniem, bo także na zachodzie kraju są biedniejsze rejony, jak region lubuski i woj. zachodniopomorskie. Różnic należy więc bardziej upatrywać w postawach mieszkańców, ich stosunku do Kościoła i życiowej zaradności.

http://www.emetro.pl/emetro/1,85648,8117714,Polske_A_i_B_rozni_stosunek__Kosci ol_i_zyciowa_zaradnosc.html?utm_source=Nlt&utm_medium=Nlt&utm_campaign=5039400

Anielka
09-07-2010, 09:49
Jak ja to widzę."Czarno" to widzę.

tadeusz50
09-07-2010, 09:52
W widzeniu przyszłej Polski jestem zdecydowanym optymistą. Będzie OK.
ps. oczywiście nie wszystkim bo nie ma takiej mozliwości a i malkotentów też nie brak

Mar-Basia
09-07-2010, 11:10
Zdecydowanie jest wiele do zrobienia...bardzo duzo. Nie bedzie to latwie zadanie dla Prezydenta i Rzadu.

Jak walczyc z "przywilejami" ? To nie bedzie male piwko:
Kolejowe przywileje

Szef związkowców w PKP żyje jak prezydent

http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article641600/Szef_zwiazkowcow_w_PKP_zyje_jak_prezydent.html


Sowita pensja dla związkowego maszynisty bez jednej nawet godziny spędzonej w lokomotywie? Takie rzeczy tylko w PKP. Chodzi o Leszka Miętka, szefa Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce. To najpotężniejsza organizacja na kolei. Zrzesza 10 tys. kolejarzy i nikt przy zdrowych zmysłach jej nie podskoczy. Powód – łatwo zastąpić kierownika pociągu albo konduktora, bez maszynisty skład nie ruszy z peronu.
Leszek Miętek stanął na czele związku w 2005 r. Oficjalnie jest prezydentem, a ponieważ stanowisko zobowiązuje, przestał prowadzić lokomotywy. Zajęty jest walką o utrzymanie przywilejów maszynistów i według niepotwierdzonych informacji co miesiąc inkasuje z tego tytułu nawet kilkanaście tysięcy złotych ze związkowej kasy.

A inne zwiazki i korporacje? :confused:

Doc
11-07-2010, 09:11
"Nie było nas był las,nie będzie nas będzie las"

rossa
11-07-2010, 12:38
"Nie było nas był las,nie będzie nas będzie las"
To powiedzenie zostało już zaktualizowane:
"Nie było nas był las, ale pytanie czy po nas zostanie?"

wedrowiec
12-07-2010, 09:52
W widzeniu przyszłej Polski jestem zdecydowanym optymistą. Będzie OK.
ps. oczywiście nie wszystkim bo nie ma takiej mozliwości a i malkotentów też nie brak


Jaka przyszlosc dla Polski?

Sprobujmy uwolnic sie na chwile od natarczywie upublicznianego falszywego obrazu polskiej rzeczywistosci. Zapomnijmy o politykach i partiach. Naciskach i wplywach wewnetrznych i zewnetrznych. Wzniesmy sie wzwyz i popatrzmy na nasz Kraj z lotu ptaka. Wzniesmy sie dostatecznie wysoko by nie zaklocila nam mysli dochodzaca z dolu potepiencza wrzawa. Wzniesmy sie jeszcze wyzej zeby ogarnac jednym spojrzeniem cala Polske potem Euro-Azjatycki Kontynent az wreszcie Swiat.Poszybujmy i oddajmy sie medytacji. Oczyscmy nasza swiadomosc z narodowego gorsetu historii,tradycji i religii "Wyzerujmy sie" na chwile.. Wiem to bardzo trudne. A teraz powtarzajac mantre np. "zeby Polska byla Polska" rozejrzyjmy sie dookola. Zostawmy sobie troche czasu na przyswojenie i przyzwyczajenie wzroku do innego,panoramicznego widzenia.
Mrowka nie jest wstanie docenic zlozonosci i sensu motywow kobierca, co najwyzej osnowe.. My juz nabywamy zdolnosc widzenia w skali macro.."Tu i teraz", zaczynamy dostrzegac tektonike mechanizmow i procesow globalnych. Wszystko w ruchu; tu dzien - tam noc,tam zimno-tu cieplo, tu bogactwo-tam bieda, tam wojna - tu pokoj, tu kapitalizm - tam komunizm, tu konkurencja - tam wspolpraca, tam altruizm- tu egoizm, spoleczenstwo kohezyjne lub alienujace, bloki gospodarczo - polityczne, grupy interesow, osrodki decyzyjne, ideologie, technologie, trendy,strategiczne dlugofalowe ukryte dazenia, Propaganda, dezinformacja, inzynieria spoleczna i manipulacje genetyczne i geofizyczne, pan wywiadowcze penetracje, globalna kontrola, sztucznie generowane kryzysy finansowe,ruchy spoleczne i poltyczne na zamowienie ; neo-kolonializm; polityczny, gospodarczy i kulturalny. Orwellowskie zatarcie roznicy miedzy klamstwem a prawda i kto jest kim. Manipulowane i nie kontradykcje ras, religii i ideologii. Podzial na kraje cacy i na kraje be.Podwojne standardy. Jedni maja i moga miec atomowe piguly innym sie zabrania. i dlaczego?Niesamowita ilosc i kombinacja globalnych - zmiennych niewiadomych, obecnie juz chyba poza mozliwoscia kontroli nawet najpotezniejszego mocarstwa. Realnie nieprzewidywalne konsekwencje wieloplaszczyznowych problemow i konfliktow, bioracych poczatek w jednej sferze a skutkujacej w innej; jak w teorii chaosu
.Taka jest nasza globalna panorama rozpieta miedzy rozpacza a paranoja,skutkujaca doraznoscia drapieznej egzystencji przed potopem.

Starac sie zrozumiec to wszystko znaczy zwariowac.Trudno - swietnie, Zwariujmy, pospekulujmy poknujmy poki czas watki i scenariusze.
Zainicjujmy burze umyslow na temat miejsca Polski we wspolczesnym i (nie)przewidywalnym swiecie. Bez uprzedzen, zacietrzewiania sie, bez tabu i dogmatow;na zimno i analitycznie i bez mlocenia starej slomy. Czy to w ogole mozliwe. Jakie mozliwe polaryzujace autentyczne wizje
Na poczatek jaka niby ta wyidealizowana Polska miala by byc? Jakie mozliwe wizje? Jaki przewidywalny consensus spoleczny i polityczny na ich urzeczywistnienie. Czynnik demoralizacji i erozji moralnej. Wartosc i autentycznosc roli kosciola katolickiego. Analiza dostepnych sil i srodkow.
Uwarunkowania zewnetrzne i ich hipotetyczny wplyw na szanse powodzenia. Komu (jakiemu krajowi lub blokowi krajow) moze zalezec tak na prawde, zeby Polska byla suwerenna i silna. Wiarygodnosc obecnych i in spe sojusznikow. Kto i dlaczego(kraj, blok, grupa interesow globalnych) moze chciec poprzec lub unicestwic takie aspiracje?
Mozliwosc bankructwa panstwa wskutek utraty kontroli zadluzenia i zewnetrznych sabotazowych destabilizacyjnych manipulacji walutowych. Stopniowe i skryte przejmowanie polskiej substancji narodowej az do jej strategicznej kontroli a przez to likwidacji podmiotowosci i suwerennosci panstwa (np. sprawa przejecia Ziem Odzyskanych)
Prawdopodobienstwo sprowokowanego bratobojczego zrywu patriotycznego lub narzuconej wojny albo ich kombinacji w celu wykrwawienia narodu i w konsekwencji szybszego przejecia pelnej kontroli i przez kogo?

Jakie prawdopodobne orientacje polityczne

- np.W obliczu historycznie wielokrotnie zaswiadczonej drastycznej przewagi niesprzyjajacych czynnikow zewnetrznych i tym samym braku szans na suwerennosc; wybor mniejszego zla poprzez swiadome przyciagniecie wielu potencjalnie wzajemnie sprzecznych scierajacych sie a przez to neutralizujacych sie sil zewnetrznych poprzez atrakcyjne dla nich oferty mega inwestycji
i koncesji za cene ograniczenia suwerennosci.W rezultacie zapewnienia sobie wzglednego bezpieczenstwa na zasadzie "skoro tyle wlozyli beda dbac o interes"-a tym samym o nas Polakow (np.Opcja Unii Europejskiej.

- Proba agresywnego i cynicznie oportunistycznego rozgrywania wzajemnie antagonizujacych sie czynnikow zewnetrznych z korzyscia dla polskiej racji stanu.Niebezpieczenstwo wsadzenie palca miedzy drzwi" lub "zakiwania sie na smierc"(Smolensk?)

Wyjasnienie:
Wedrowiec nie reprezentuje w swoich pogladach zadnych partii lub orientacji politycznych i wypowiada sie wylacznie we wlasnym imieniu, nie roszcac sobie zadnych pretensji do racji, autorytetu lub nieomylnosci. Powyzszy szkic wyraza jedynie osobiste rozterki w konwencji "malego Kazia" w intencji zainfekowania blizniego swego "bolesnym procesem myslenia" i poszerzenia przez to "przestrzeni miedzy uszami", co utrudnia "wpuszczanie w maliny".
Brak odniesien do biezacego kontekstu politycznego jest zamierzony w celu ulatwienia spekulacji.
W tej sytuacji "a Palikot powiedzial to a PIS obiecal tamto" jedynie zamulilo by tok myslenia. Hugh!







.

Doc
12-07-2010, 10:02
To powiedzenie zostało już zaktualizowane:
"Nie było nas był las, ale pytanie czy po nas zostanie?"
Co racja to racja.Niestety Twoje na wierzchu.(niestety dla lasu):rolleyes:

Kazimierz
12-07-2010, 11:07
Cieszę się, że nie ograniczełeś się do krótkiego postu a wzniosłeś ponad .
Twoje spojrzenie jest jednak tak ogólne, że straciłeś z oczu rzeczywistość, moim zdaniem.
Brak mi w Twojej wypowiedzi konkretów, konkretnego widzenia interesów polskich , na tle Europy, świata.
I, moim zdaniem, przebija z Twojej wypowiedzi pesymizm, w odróżnieniu od Tadeusza, który widzi optymistycznie przyszłość Polski.
Staram się być obiektywny w widzeniu przyszłości Polski, ale konkretnie widzę przyszłość w Zjednoczonej Europie i jestem za tymi siłami (partiami), które też są zdecydowanie za tą opcją.
Patrząc z góry, widziałem Polskę jako małą kropkę na tle świata. Na tle Europy było ją już widać.
Widzę jednak, że w Polsce istnieje silna tendencja narodowo-socjalistyczna, która jest niby za, a nawet przeciw.
Nie podoba mi się to, ale liczę się z oczywistą oczywistością .
Stawiam na zjednoczoną platformę obywatelską i jej poszerzanie o tych, co jeszcze nie zabierają głosu.
Letnie przesilenie pokazało lekką przewagę platformy obywatelskiej, ale opozycja obstrukcyjna nie śpi, a nawet zwiera już teraz szeregi. Na nic apele o jedność w reformowaniu Polski. Stwarza się atmosferę wojny piolsko-polskiej takimi np. duperelami,jak ta próba uczynienia z pałacu prezydenckiego warszawskiego sarkofagu, Jak by im mało było sarkofagu wawelskiego. Masz rację, paranoja nie opuszcza jarosławian.

A miało być prawo najważniejsze !

senior A.P.
12-07-2010, 11:38
Gdzie tam tam dobrze beda widziec przyszlosc Polski seniorzy,kiedy przeciez maja juz oslabiony wzrok i to powaznie.

Przypomnijcie sobie jakie to juz Wam przypisano okulary,jakie to juz gwiazdy widzicie przed oczami, a o kolorach lepiej nie wspominac ,bo na czerwonym mozna ruszyc i buuuummm !

Aby dobrze widziec przyszlosc Polski to trzeba miec mlodzienczy wzrok,co to wszystko dostrzeze i kolory odrozni.
Mnie staremu juz kolory sie zacieraja ,szczegolnie czerwony z niebieskim i wychodzi jakis brunatny.

Czyzby "niemce" to byly ?

waclaw46
12-07-2010, 15:32
Kazimierzu na rzeczywistość jaką widzimy musimy spojrzeć z odrobiną optymizmu i nigdy nie wątpić że jutro nie może być lepiej.Zgadzam się z tobą że ten narodowy socjalizm to spadek po byłym ustroju,w księdze w której zapisana jest historia w którą nasi rodacy w większości wierzą Mojżesz chodził 40 lat aż minęło jedno pokolenie aby jego naród zapomniał czasy niewoli to samo ale dzisiaj potrzeba więcej niż 40 lat bo długość życia się zwiększyła.Ale z historii wyciąga się wnioski i idzie dalej ciągłe wspominki są dobre dla maruderów którzy z percepcją mają kłopoty .Zjednoczona Europa to już w niej jesteśmy ja nie wyobrażam sobie być poza systemem likwidacja dopłat bezpośrednich w rolnictwie ,cła ,powrót polaków mieszkających w Unii wycofanie się kapitału zachodniego i likwidacje zakładów w Polsce ,widzisz to jak takim krajem rządzić? Na unię jesteśmy skazani bo w dobie globalizacji aby utrzymać taki poziom życiowy jaki mamy to nie ma wyjścia.Może podam kilka danych jakie są przedsiębiorstwa każdy może sprawdzić bo mamy giełdę a internet też jest dostępny dane z Global 2000 dane w miliardach USD 2 na liście General Electric ,sprzedaż 156,8 zysk netto 11,7 aktywa 781,8 wartość rynkowa 169,7.Czwarte na liście przedsiębiorstwo ICBC Chiny sprzedaż 71,9 miliarda ,zysk netto 16,3 aktywa 1 428,5 wartość rynkowa 242,2 .Ten świat musimy gonić ale mądrze a zarządzanie nie może być na poziomie grajdołku .Przecież KGHM jeżeli chce utrzymać pozycję 6 producenta miedzi na świecie to musi inwestować mądrze jeżeli kupi złoże w Kanadzie to staje zarząd przed nowymi wyzwaniami bo koszt tony w Polsce w kopalni fłębinowej to 12 000 zł a w Kanadzie ok 6 000 zł.Inna jest obecnie perspektywa Rząd i politycy muszą te sprawy widzieć i mądre muszą być decyzje Szefem przedsiębiorstwa nie morze być działacz czy zasłużona działaczka bo mierny ale wierny.Dlatego przed nami stoją nowe wezwania i nacisk powinien być położony na rozwój nauki i powinna jak naj szybciej dokonana reforma szkolnictwa z naciskiem na innowacyjność.Czy to możliwe tak ale trzeba skończyć z pseudonaukową działalnością nie tworzyć nowych uniwersytetów bez dobrej kadry wykładowej i słabych badań laboratoryjnych.Ściągnąć naszych wykładowców do kraju i tych co pracują w Singapurze,stworzyć takie same możliwości.Uczyć języka angielskiego jako drugiego tak by uczeń pisał wypracowania po Angielsku przecież Hindusi mają więcej języków niż u nas i problem mają rozwiązany,wystarczy zmodyfikować

Kazimierz
12-07-2010, 16:06
Piszesz, "Zgadzam się z tobą że ten narodowy socjalizm to spadek po byłym ustroju".
Moim zdaniem, tamten to był raczej "socjalizm internacjonalistyczny", a nie narodowy.
Teraz mamy do czynienia z inkorporacją "socjalizmu" do idei narodowej, ale to, moim zdaniem, tylko próba skaperowania części lewicowego elektoratu SLD w wyborach, co, po częsci PIS się udało w ostatnich wyborach.
Próby dalszego kaperunku będą napewno.
Tak więc, narodowy socjaizm to nie spadek po poprzednim ustroju, a chytra sztuczka polskich nacjonalistów, na którą, moim zdaniem, niektórzy dali się nabrać.
Nasza obecność w UE, to efekt naszego , moim zdaniem, zdrowego, dobrze rozumianego internacjonalizmu.

waclaw46
12-07-2010, 20:17
Wrócę jeszcze do sprawy socjalizmu XXI wieku zresztą sytuacja jest odmienna niż 20 lat temu ponieważ narodził się ruch alterglobalistyczny w której to ideologi są wątki antykapitalistyczne a do tego kryzys ekonomiczny 2008/2009,niektórzy widzieli "koniec systemu".W/mnie to zawirowania a tez nasuwa się pytanie czy alternatywy do kapitalizmu są martwe? Chciałbym dokończyć mój pogląd na "Jak widzisz przyszłość Polski" tak jak pisałem najważniejszą sprawą jest dobra edukacja ale to powinno być ukierunkowane w większym stopniu na kierunki rozwojowe z perspektywą 20 letnią dlaczego ponieważ zmiany w nauczaniu procentują dopiero po 20 latach kiedy człowiek wchodzi w wiek produkcyjny.Jesteśmy społeczeństwem informacyjnym gdzie liczy się wiedza i innowacje.Tak jak w Ameryce 4 % ludności zajmuje się rolnictwem 30% przemysł z tendencją zniżkową zatrudnienia pozostała część to usługi i innowacje.Jeżeli chcemy brać udział w tym wyścigu musimy niektóre rzeczy zaakceptować albo będziemy zawsze spychani do mniej ciekawych prac i zawodów.Marbella zwrócila uwagę na marnowanie zapału ludzi młodych w pracy "na zmywaku" nie mam nic do tego co kto wykonuje żadna praca nie chańbi tylko się pytam po co ci ludzie studiowali w większości płacąc za te studa sami lub ich rodzice.Rozumiem że w dydaktyce można zarobić i jak rozmawiam na grillu i dyskutujemy to dochodzimy do tego że to wszystko postawione jest na głowie.Studenci kończą specjalności których nikt nie potrzebuje .Zamiast nastawionym być na jakość wychodzi nam bylejakość.Złotouści w Sejmie dyskutują o powrotach ale powroty są tych co im nie wyszło na zachodzie a ja się pytam czy tak nam na nich zależy?Przecież oni nic nie wniosą tylko będą zgorzkniali i ustawieni zadaniowo do systemu.
Państwo nie wyznaniowe bez Funduszu kościelnego z jasnymi zasadami podatkowymi obowiązującymi funkcjonariuszy kościoła jak również instytucje kościelne .Składki zdrowotne i społeczne płacą sobie sami pop i rabin też.Wzorem jest Francja.Może system Niemiecki że wyznawcy płacą na swoje wyznania a decyzję podejmuje płatnik przy składaniu zeznania rocznego.? Czy ten system jest zły? Jest czas na takich jak my forach przedyskutować i przesłać do naszych posłów na których seniorzy głosują?Czego się bać.

Mar-Basia
12-07-2010, 20:42
Waclawie, juz gdzies pisalam, ze mimo, ze problem Polski nie powinien byc skomplikowany, JEST bardziej skomplikowany niz logicznemu czlowiekowi przyszloby do glowy. Od jakiegos czasu zaczelam to analizowac i wyciagnelam wniosek nastepujacy. Opozycja nie jest konstruktywna - jest destruktywna, dziala na szkode nie tylko obywatela ale i panstwa. Wez na przyklad opozycje Niemiecka - dziala doskonale i panstwo funkcjonuje.
Potrzebujemy opozycje ale rozsadna - nasza jest "zakrecona" i zagubiona. Na dodatek bardzo wulgarna i niedorosla. Dochodzi do tego skomplikowany problem identyfikacji religijnej, ktorej nie potrafimy oddzielic od polityki. Jestem ciekawa czy kiedykolwiek zdolamy to zrobic. Tu nie chodzi o potepienie religi, zdecydowanie NIE - tu chodzi aby kazdy mial swoje miejsce w spoleczenstwie, wlacznie z czlowiekiem reprezentujacym religie.

Mlodziez - jest wartosciowa ale zablakana, zagubiona, bez celu. Co z tego , ze wyksztalcona kiedy nie moze znalesc pracy? Przerazajace. Wiem, ze praca nie hanbi - ale jestem zdecydowanie przeciwko aby mlody wyksztalcony czlowiek szukal latwego i "dobrego" zarobku zmywajac gary!!!!!! Lepiej niech mniej zarabia ale w wyuczonym zawodzie. A tak miedzy nami czy naprawde wszyscy musimy byc panami yenzynierami, doktorami, mecenasami - zawody rzemieslnicze sa interesujace i mozna doskonale zarobic.

Musimy przeprowadzic bardzo szybko trudne reformy: sektor emerytur, zdrowia, opieki spolecznej, szkolnictwa, bankowosci, podatki, uregulowac dominacje Zwiazkow zawodowych (sytuacja swiatowa niestety), pozbyc sie niewydajnych zakladow produkcyjnych...no jest sporo do zrobienia. Ale aby przeprowadzic te reformy opozycja nie moze blokowac wszystkiego aby byc upierdliwa!!!! i dla fasonu. Czy opozycja jest sklonna nauczyc sie tego? Nie wiem! Dzisiejsza opozycja wybitnie nie przypada mi do gustu, a moze sie myle? Sprowadz mnie z oblokow na Ziemie.

Naprawde zycze duzo powodzenia i odwagi nowowybranym wladzom. Poprostu szkoda mi Polski.

wedrowiec
15-07-2010, 13:30
Cieszę się, że nie ograniczełeś się do krótkiego postu a wzniosłeś ponad .
Twoje spojrzenie jest jednak tak ogólne, że straciłeś z oczu rzeczywistość, moim zdaniem.
Brak mi w Twojej wypowiedzi konkretów, konkretnego widzenia interesów polskich , na tle Europy, świata.
I, moim zdaniem, przebija z Twojej wypowiedzi pesymizm, w odróżnieniu od Tadeusza, który widzi optymistycznie przyszłość Polski.
Staram się być obiektywny w widzeniu przyszłości Polski, ale konkretnie widzę przyszłość w Zjednoczonej Europie i jestem za tymi siłami (partiami), które też są zdecydowanie za tą opcją.
Patrząc z góry, widziałem Polskę jako małą kropkę na tle świata. Na tle Europy było ją już widać.
Widzę jednak, że w Polsce istnieje silna tendencja narodowo-socjalistyczna, która jest niby za, a nawet przeciw.
Nie podoba mi się to, ale liczę się z oczywistą oczywistością .
Stawiam na zjednoczoną platformę obywatelską i jej poszerzanie o tych, co jeszcze nie zabierają głosu.
Letnie przesilenie pokazało lekką przewagę platformy obywatelskiej, ale opozycja obstrukcyjna nie śpi, a nawet zwiera już teraz szeregi. Na nic apele o jedność w reformowaniu Polski. Stwarza się atmosferę wojny piolsko-polskiej takimi np. duperelami,jak ta próba uczynienia z pałacu prezydenckiego warszawskiego sarkofagu, Jak by im mało było sarkofagu wawelskiego. Masz rację, paranoja nie opuszcza jarosławian.

A miało być prawo najważniejsze !


Kazimierz Kazimierz jest offline
Stały bywalec

Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: Gdańsk,pomorskie
Posty: 2 212
Send a message via Skype™ to Kazimierz
Domyślnie Do Wędrowca !
Cieszę się, że nie ograniczełeś się do krótkiego postu a wzniosłeś ponad .
Twoje spojrzenie jest jednak tak ogólne, że straciłeś z oczu rzeczywistość, moim zdaniem.
Brak mi w Twojej wypowiedzi konkretów, konkretnego widzenia interesów polskich , na tle Europy, świata.
I, moim zdaniem, przebija z Twojej wypowiedzi pesymizm, w odróżnieniu od Tadeusza, który widzi optymistycznie przyszłość Polski.
Staram się być obiektywny w widzeniu przyszłości Polski, ale konkretnie widzę przyszłość w Zjednoczonej Europie i jestem za tymi siłami (partiami), które też są zdecydowanie za tą opcją.
Patrząc z góry, widziałem Polskę jako małą kropkę na tle świata. Na tle Europy było ją już widać.
Widzę jednak, że w Polsce istnieje silna tendencja narodowo-socjalistyczna, która jest niby za, a nawet przeciw.
Nie podoba mi się to, ale liczę się z oczywistą oczywistością .
Stawiam na zjednoczoną platformę obywatelską i jej poszerzanie o tych, co jeszcze nie zabierają głosu.
Letnie przesilenie pokazało lekką przewagę platformy obywatelskiej, ale opozycja obstrukcyjna nie śpi, a nawet zwiera już teraz szeregi. Na nic apele o jedność w reformowaniu Polski. Stwarza się atmosferę wojny piolsko-polskiej takimi np. duperelami,jak ta próba uczynienia z pałacu prezydenckiego warszawskiego sarkofagu, Jak by im mało było sarkofagu wawelskiego. Masz rację, paranoja nie opuszcza jarosławian.

A miało być prawo najważniejsze !
Odpowiedź z Cytowaniem

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Kazimierzu,

Z zainteresowaniem i naleznym szacunkiem zapoznalem sie z Twoja opinia. Podzielam Twoj poglad, ze przyszlosc Polski lezy w podmiotowym wspoluczestnictwie we wpolnocie wielonarodowej. Biorac pod uwage nasza konsytuacje geo-polityczna jestesmy bez szans na jakakolwiek "splendid isolation". To po prostu - w moim przekonaniu - nierealistyczne
"chciejstwo". Pytanie jednak czy ma to byc Unia Europejska w dotychczasowym ksztalcie.
Pismo Swiete powiada "po owocach ich poznacie" a angielskie przyslowie powiada; "the best proof of pudding is eating". W swietle dotychczasowych faktow jestem negatywnie nastawiony zarowno wobec jakosci i postawy polskojezycznej elity wladzy jak i europejskich tendencji i dzialan w odniesieniu do Polski. Sa one bacznie strzezona tajemnica i przedmiotem dezinformujacych manipulacji. I biada naiwnym.
Pewnie zgodzisz sie ze mna, ze "wilk nie jest najlepszym pasterzem owiec" chocby najsolenniej obiecal nam , ze "od jutra zywic sie bedzie tylko marchewka".

"W parodii państwa, zaludnionej parodią narodu i społeczeństwa, uwijającego się wokół parodii
gospodarki tylko powaga autentycznie śmieszy."

Dla ilustracji, ze nie jeste odosobniony w swoich obserwacjach, pozwalam sobie przytoczyc wyszperany w sieci tekst. Oto on:

Kury wam szczać prowadzać, panowie!

Opublikował/a Marucha w dniu 2010-05-21 (piątek)

"Przez kilkaset lat Polska była mocarstwem europejskim, które mogło prowadzić niezależną politykę, nie oglądając się na nikogo i nie będąc od nikogo uzależnionym. To raczej my dyktowaliśmy warunki, a nie nam dyktowano.

Nie wykorzystaliśmy, z różnych względów, wielu historycznych szans na dominację na Starym Kontynencie. Nie miejsce tu, aby dociekać przyczyn – możemy tylko obserwować stan aktualny polskiej państwowości. A jest on żałosny, nawet przy optymistycznym założeniu, iż Polska wciąż jest państwem, co przecież nie jest prawdą. Kraj nasz nie dość, że się wyludnia, to został jeszcze totalnie rozbrojony w identyczny sposób, jak w XVIII wieku. O polskiej gospodarce trudno w ogóle mówić na serio, a gdy chodzi o tzw. “świadomość narodową”, to więcej jej znajdzie się u Kurdów-analfabetów czy Palestyńczyków, niż u polskiego inteligenta.

Polska jest krajem skazanym na takie, czy inne sojusze ze względu na swoją słabość. Wszelkie mrzonki ludzi zacnych, acz bezdennie głupich, o Polsce niezwiązanej sojuszami, silnej, napawającej strachem Niemcy, Rosję i Stany Zjednoczone, prowadzącej suwerenną politykę – są bredniami nie zasługującymi nawet na śmiech. Nie jest to możliwe ani teraz, ani w dającej się przewidzieć przyszłości, zwłaszcza że nie widać w Polsce absolutnie żadnej poprawy stanu państwa, lecz przeciwnie – obserwujemy nieustającą degrengoladę i degenerację resztek polskiej państwowości, przy totalnej obojętności tzw. “narodu”. (...)

Schody zaczynają się wtedy, gdy mamy zdecydować się, z kim wejść w sojusz.

Polityczna mądrość każe szukać wrogów na drugim końcu świata, a sprzymierzeńców za miedzą – a nie odwrotnie. Zwolenników “sojuszu z USA” nie zaliczymy do ludzi mądrych, lecz raczej do agentury. USA jest państwem żydowskim i jako takie nigdy nie będzie wobec nas przyjazne, bez względu na aktualnie stosowaną retorykę. Poza tym USA traci zainteresowanie dla Europy. W szczególności Polska dla USA nie znaczy nic. Nawet bezwarunkowe wsparcie, jakiego Polska udzieliła neokońskim bandyckim awanturom wojennym, nie spowodowało zniesienia wiz dla Polaków ani żadnych wymiernych korzyści w ramach rekompensaty za poniesione koszty. Ile razy mamy dostać od USA po pysku, zanim zrozumiemy, że jesteśmy dla nich śmieciem?

Na temat zwolenników “sojuszu” z krajami europejskimi szkoda tracić czas. Każdy przytomny człowiek widzi, czym jest Unia Europejska i jak traktuje Polskę. Celem Unii jest likwidacja Polski i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Zwolennicy Unii to na ogół kosmopolici i tzw. wykształciuchy, czyli ćwierćinteligenci z ambicjami zostania półinteligentami.

Dość sensowne było by stworzenie jakiegoś paktu czy może nawet konfederacji państw Europy Środkowej i Wschodniej – Polski, Czech, Słowacji, Węgier… Jest to jednak w chwili obecnej całkowicie nierealne. W krajach tych rządzą tacy sami przybysze-koczownicy, jak w Polsce i nigdy nie dopuszczą do jakiegokolwiek autentycznego zbliżenia. Szczególnie zaś zbliżenie się narodów słowiańskich stanowi dla lucyferian wielką groźbę, co jest tematem samo w sobie. Niech zaświadczy o tym los Heksagonale, czy martwej Grupy Wyszehradzkiej.

Jako jedyna rozsądna alternatywa pozostaje nam Rosja. Kraj – wbrew żydowskiej propagandzie, jadowicie sączonej w polskojęzycznych mediach – wcale nie tak wrogi wobec Polski. Kraj, który od żydobolszewii wycierpiał więcej, niż Polacy. Kraj zamieszkały przez przyjazny nam naród, który nie ma wiele wspólnego z żydobolszewickimi zbrodniami, jakie mu się uparcie przypisuje. A zarazem kraj, który jest respektowany na arenie międzynarodowej, kraj zdolny do przeprowadzenia własnej woli, kraj który o sobie sam decyduje, a nie “współdecyduje”.

Nie ma to nic wspólnego z jakąś “rusofilią”, które to słowo ulęgło się w durnych łbach politycznych kretynów – za to bardzo wiele wspólnego z realistycznym spojrzeniem na świat.

Oczywiście bliski sojusz z Rosją oznacza częściową rezygnację z własnej suwerenności – było by to jednak znacznie mniejsze uzależnienie, niż obecna upokarzająca podległość dyktatowi Brukseli-Berlina-Telawiwu.

Unię Europejską należy opuścić, nie czekając, aż się sama rozpadnie, gdyż po jej rozpadzie lucyferianie niezwłocznie wymyślą coś nowego. Kto nam bedzie mógł pomóc w opuszczeniu Unii? Nasi przyjaciele z USRaela? Nie, tylko Rosja. I dopiero wtedy możemy zacząć marzyć o przywracaniu Polsce jej znaczenia i potęgi.

Gdy słyszę albo czytam brednie o “rusofilii” w sytuacji, gdy sojusz z Rosją jest oczywistym wymogiem polskiej racji stanu opartej na chłodnych kalkulacjach – to przypomina mi się słynne powiedzenie Piłsudskiego: “Kury wam szczać prowadzać, panowie!”

tadeusz50
15-07-2010, 14:17
Wędrowcze
Spociłem się czytając twe wypociny i ile to tak można nazwać. skoro wszystkich wokoło uważasz za ćwierć lub pół inteligentów to dla mnie jesteś mniej niż "0" ZERO Gdzie takie coś się uchowało??

Kazimierz
15-07-2010, 14:52
Wędrowcze !
Na temat zwolenników “sojuszu” z krajami europejskimi szkoda tracić czas. Każdy przytomny człowiek widzi, czym jest Unia Europejska i jak traktuje Polskę. Celem Unii jest likwidacja Polski i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Zwolennicy Unii to na ogół kosmopolici i tzw. wykształciuchy, czyli ćwierćinteligenci z ambicjami zostania półinteligentami.

W takim razie, tracę czas odpowiadając na ten post, bo ja jestem z tymi co są zwolennikami UE i co do słuszności wybranej przez większość Polaków drogi, nie mam wątpliwości.
Ponieważ, pokusiłeś się o scharakteryzowanie zwolenników UE, to spróbuję scharakteryzować przeciwników, którzy są, moim zdaniem, polskimi nacjonalistami, ksenofobami,i tzw. niewykształciuchami z ambicjami przewodzenia większości ,narodowi wykształciuchów.
Dość sensowne było by stworzenie jakiegoś paktu czy może nawet konfederacji państw Europy Środkowej i Wschodniej – Polski, Czech, Słowacji, Węgier… Jest to jednak w chwili obecnej całkowicie nierealne. W krajach tych rządzą tacy sami przybysze-koczownicy, jak w Polsce i nigdy nie dopuszczą do jakiegokolwiek autentycznego zbliżenia. Szczególnie zaś zbliżenie się narodów słowiańskich stanowi dla lucyferian wielką groźbę, co jest tematem samo w sobie. Niech zaświadczy o tym los Heksagonale, czy martwej Grupy Wyszehradzkiej.

Tworzenie grup lokalnych, w postaci grupy wyszehradzkiej, czy trójkąta weimarskiego, celem dyskutowania wspólnych problemów politycznych i gospodarczych, nie jest w UE zabronione, a nawet pożądane, ponieważ pomaga występować ze wspólnym zdaniem na forum PE.
Panslawizm to stara idea i już zastąpiona została o wiele lepszą, moim zdaniem, ideę paneuropeizmu, czyli UE.
Wyskakiwanie na tym wątku z lucyferianami jest , moim zdaniem, nie na miejscu, bo się z tym wątkiem absolutnie nie wiąże.
Ponieważ, post jest długi i wymaga odpowiedzi z mojej strony, przynajmniej na te myśli,z którymi się nie zgadzam, będę odpowiadał na raty, chyba, że nie masz ze mną ochoty więcej dyskutować, bo bardzo, ale to bardzo, się różnimy poglądami.

Ps. z profilu mogę wywnioskować, że jesteś wolnego stanu, po traumatycznych przeżyciach osobistych,w średnim wieku,mimo wszystko wykształciuchem, a na imię masz R.
Być może, stąd ten Twój pesymizm życiowy i pesymistyczny stosunek do UE.
Nara,R.

Wędrowcze, cd.

Widzę, że niektórzy uprzedzili mnie i wyrazili swoje zdanie o tym, co sądzą o niektórych rzeczach zawartych w twym poście.
Zgadzam się z opinią Matrixa, że powiniśmy mieć dobre stosunki polityczne i gospodarcze ze współczesną Rosją, które obecny Prezydent i rząd postawią, moim zdaniem, na właściwym poziomie tzn. opartym na wzajemnym poszanowaniu i zaufaniu.
Wątek historyczny , szczególnie zbrodni katyńskiej, i ostatniej tragedii smoleńskiej, doczekają się prawdy, pod każdym względem, i w oczach większości społeczeństwa, polskiego i rosyjskiego, jak również wiekszości miedzynarodowej opinnii publicznej, znajdą uznanie.
"Przez kilkaset lat Polska była mocarstwem europejskim, które mogło prowadzić niezależną politykę, nie oglądając się na nikogo i nie będąc od nikogo uzależnionym. To raczej my dyktowaliśmy warunki, a nie nam dyktowano.
Zgadzam się, że mieliśmy w historii szansę stać się mocarstwem europejskim i pozwolli się "rozparcelować", gdybyśmy prowadzili mądrzejszą politykę wobec naszych sąsiadów , a szególnie wobec Litwinów,Rusinów i Kozaków.
Polska była potęgą zawsze z kimś w Unii,od czasów Unii Krewskiej i następnie Unii Lubelskiej.
Teraz też ma szansę być potęgą w Unii Eurpejskiej, w sojuszu europejskim i północnoatlantyckim.
To Rosja powinna przede wszystkim szukać sojuszu z nami w UE, a my tylko umiejętnie wygrwać nasz interes narodowy.
Powinniśmy tylko dążyć, do jak największego znaczenia gospodarczego w tej Unii i jak najlepsze stosunki z wszystkimi sąsiadami na wschpdzie. Narazie nie są one najlepsze, moim zdaniem, z naszej winy.

Tadziu ! Bądź wyrozumiały dla naszego porywczego Kolegi.

To było na tyle w 2. części.

Nara, R

Wędrowcze, cd

"Unię Europejską należy opuścić, nie czekając, aż się sama rozpadnie, gdyż po jej rozpadzie lucyferianie niezwłocznie wymyślą coś nowego. Kto nam bedzie mógł pomóc w opuszczeniu Unii? Nasi przyjaciele z USRaela? Nie, tylko Rosja. I dopiero wtedy możemy zacząć marzyć o przywracaniu Polsce jej znaczenia i potęgi."
Radziłbym robić wszystko,aby UE utrzymać wbrew takim jak ty pesymistom i polskiemu nacjonalizmowi skupionemu, moim zdaniem, w PIS.
UE bez Polski przetrwa, ale my bez Unii będziemy nic nie znaczącym państewkiem skończą się nasze sny o potędze i znaczeniu definitywnie.
Schodzisz na manowce,Wędrowcze, i radzę ci nie iść dalej tą drogą.
Zastanawia mnie tylko, dlaczego tak ci zależy na tym "sojuszu" z Rosją ?
Czyżbyś był aż takim panslawistą ? Idei, która już dawno przebrzmiała ?
To Rosja niech szuka sojyuszu z Polską w Unii. Dla Rosji tylko Unia może być partnerem, a nie samotna, słaba ekonomicznie i militarnie Polska, do tego jeszcze rozdarta politycznie. Bądź chociaż trochę realistą.
Mamy sojusz z Ameryką i UE (NATO) i tego sie trzymajmy. Tylko bez fanfaronady. Co do Iraku i Afganistanu, nie bądźmybardziej "amerykańscy" od Amerykanów.

ostatek
15-07-2010, 15:58
Panowie... zwracam się do Tadeusza i Kazimierza... wrzućcie luz. Nafty szkoda.
Wędrowiec wyraźnie pisze:
Opublikował/a Marucha w dniu 2010-05-21 (piątek)
Taż forum Gajowego Maruchy bardziej do śmichu jest. :):):):)
Jeśli jeszcze jest, bo być może, Marucha gdzie indziej prezentuje swoją tfu-rczość.

Arti
15-07-2010, 16:20
w dniu 2010-05-21 (piątek)
Polska jest krajem skazanym na takie, czy inne sojusze ze względu na swoją słabość.

Jest skazana co by tu nie gadać jest.

Matrix
15-07-2010, 16:51
Wędrowcze, nie jesteś przypadkiem nowym wcieleniem byłego kandydata na prezydenta ? Skojarzenie : Dariusz Kosiur , były użytkownik tego forum.:rolleyes:

tadeusz50
15-07-2010, 17:05
Wędrowcze, nie jesteś przypadkiem nowym wcieleniem byłego kandydata na prezydenta ? Skojarzenie : Dariusz Kosiur , były użytkownik tego forum.:rolleyes:
Mam takie samo skojarzenie, a może to brat bliżniak:) :)

Matrix
15-07-2010, 17:31
Można się zgodzić w dwóch kwestiach: rozsądnym, obustronnie korzystnym układem z Rosjanami szczególnie w sprawach gospodarczych i odcięciem się od smyczy na której prowadza nas Hameryka .
Reszta to mitologia z silnym narodowym akcentem i wpisuje się w retorykę nomen omen PIS.

wibi
17-07-2010, 01:18
wedrowiec
Hmm,bardzo mądry tekst jak i cytat,zgadzam się z nim całkowicie a przynajmniej w 99%. W tzw."Unii Europejskiej" byliśmy już przed I Wojną Światową a jak to się skończyło ogólnie wiadomo.Teraz też ta "Unia.." narzuca nam swoje warunki ale tylko takie jakie dla niej (czytaj państw europejskich historycznie zawsze dominujących w europie) są korzystne, natomiast nie narzuca nam swoich standardów dobrobytu społecznego,ciekawe dlaczego jedynie podatki i ceny mają być podobne a nie np.zarobki,emerytury,renty i inne świadczenia społeczne?? Dlaczego tak łatwo pozwala na zadłużanie się naszego kraju?? Już Gierek dał się nabrać na pożyczki (wprawdzie niewielkie) które spłaciliśmy z przebiciem ponad 10000% a co będzie teraz gdy już wiadomo, że pożyczki bedą spłacać nasi prapraprawnukowie? Jedynie sojusz z naturalnymi sąsiadami,na dodatek słowianami czyli o podobnym do naszego sposobie pojmowania świata i życia daje nam gwarancje i możliwość rozwoju oraz przetrwania.Warto zastanowić się co też takiego dała nam ta Unia Europejska? a więc około 1000 "nowych miejsc pracy dla posłów (osłów) do tzw.parlamentu europejskiego" no i wolny przejazd przez granice bo nawet pracy tam prócz "na czarno" lub "zmywaku" raczej nie znajdziemy nie tylko z powodu bariery językowej ale raczej niechęci do "obcych" którzy odbierają pracę rdzennej ludności.Cała ta Unia to jeden wielki "pic na wodę" i wymyślony sposób podboju krajów, które w XXI wieku, w wyniku wojny, podbić się nie da.Tak jak "plan Balcerowicza" rozłożył nas gospodarczo tak wejście do Unii rozłoży nas społecznie i politycznie.
Nie przejmuj się wedrowiec opiniami niektórych (nie będę wymieniał nicków) forumowych "błaznów" i po prostu zwyczajnych "idiotów" ale każde forum a nawet kiedyś królowie takich posiadali więc i forum też ma.

tadeusz50
17-07-2010, 04:50
5. W Klub Senior Cafe niedopuszczalne jest:
* zamieszczanie personalnych odniesień do innych dyskutantów oraz argumentów ad personam (w rodzaju jesteś głupi, bezczelny, idź się leczyć, cham etc.) a także wulgaryzmów oraz słów i zwrotów powszechnie rozumianych jako obraźliwe

Nie przejmuj się wedrowiec opiniami niektórych (nie będę wymieniał nicków) forumowych "błaznów" i po prostu zwyczajnych "idiotów" ale każde forum a nawet kiedyś królowie takich posiadali więc i forum też ma.

Bez komentarza

Kazimierz
17-07-2010, 09:41
Bez komentarza
Tadziu ! Upały i udary nie tylko mnie widać prześladują. Dotknęły również mocno niektórych, których uważałem do tej pory za w miarę rozsądnych lewicowcowców.
Jeśli inni uznają również , że moje poglądy, dotyczące UE są błazeńskie, to się zastanowię, czy nie dostałem udaru.
Wychodzi na to ,że ponieważ większość Polaków chyba ponad 60 %, wyraziło zgodę na wstąpienie do Unii, większość ma udar. Wydaje mi się jednak, że "udarników" trzeba szukać wśród mniejszości.
Idiotyczny jest dla mnie pogląd,że z chwilą przystąpienia do Unii ,Polacy będą zarabiać automatycznieb tylne co np. w Niemczech. Nad takim poglądem można tylko ubolewać.
Chociaż, ci którzy się już przenieśli do krajów, które wcześniej niż my , przystąpili do UE , już tyle zarabiają. Znam takich osobiście.
Być może, Wędrowiec znalazł swojego sputnika ?

Ps.Tadziu ! Na zakończenie zacytuję Ci motto Ostatek: "Wyjść na idiotę w oczach debila? To rozkosz dla smakosza. "

Mar-Basia
17-07-2010, 10:32
Czytajac Wedrowca mam wrazenie, ze przybyl z jakiejs jeszcze nie odkrytej planety.

Polska dobrowolnie przystapila do EU, nikt jej nie zmuszal i nic nie wymuszal! Zdecydowanie wiekszosc Polakow, chyba ponad 60% byla i jest za Unia i nazywanie ich nieudacznikami jest arogancja.

waclaw46
17-07-2010, 10:58
Ostatek-Taż forum Gajowego Maruchy bardziej do śmichu jest.
Jeśli jeszcze jest, bo być może, Marucha gdzie indziej prezentuje swoją tfu-rczość.Widać mamy szczęście raz wysyp poetów tu znowu Marucha.Mnie się wydaje że dla niektórych narodowców to się marzy Polska posiadająca broń jądrową bardzo biedną ,rozmodloną i rakiety wycelowane na sąsiadów i wódz trzymający palec na guziku i straszący wszystkich że wyśle rakiety z głowicami jądrowymi.XXI wiek to wiek państw które są silne ekonomicznie i swój rozwój oparły na wiedzy naukowej.Napięcia będą powstawały na linii biedni bogaci.Przecież exodus nie jest do Europy z krajów bogatych?US na południu budują płot na granicy z Meksykiem.Ciągłe wracanie do historii i prężenie muskułów jest dobre dla seniorów którzy wojnę pamiętają z opowieści czy filmów a co miesiąc otrzymują rentę czy emeryturę i nie muszą się martwić o pieniądze a z egzystencji są zadowoleni.Mają lepiej niż swoi rodzice.
Trudno niektórym zrozumieć że pozycja społeczna związana jest z stanem posiadania albo wiedzą i to już jest od Starożytnej Grecji.Musimy przestać marzyć o mrzonkach tylko popatrzmy pragmatycznie na rzeczywistość.Kto nas będzie napadał i potem utrzymywał? Popatrzmy na sprawy mieszkań w przygranicznych miejscowościach w Niemczech .Taniej jest kupić mieszkanie w Niemczech i tam mieszkać a dojeżdżać do pracy w Polsce.Za mało się mówi o różnicach w rozwoju ekonomicznym i że na zrównanie się z niektórymi sąsiadami musi potrwać i że to my myśmy sami zrobić a to TV zamiast działalnością edukacyjną zajmuje się sprawami duchowymi i utrwalaniem wiary w cuda.
Kazimierzu przez cały czas niektórzy politycy złotouści wmawiają nam że unia to dojna krowa i że tylko ona zyskała na tym że Polska weszła w te struktury nic nie jest mówione jakie były nasze oczekiwania i czy zostały zrealizowane.I co by było gdy by nas nie było w tych strukturach.

wibi
17-07-2010, 11:08
Polska dobrowolnie przystapila do EU, nikt jej nie zmuszal i nic nie wymuszal! Zdecydowanie wiekszosc Polakow, chyba ponad 60% byla i jest za Unia i nazywanie ich nieudacznikami jest arogancja.
I w tym jest "ambaras" bo zmianę konstytucji w 1989 też "przyjęliśmy" głosami "wybrańców narodu" również "plan Balcerowicza", napad na wolny kraj jakim był Irak a obecnie Afganistan i inne,pożal się boże ustawy i rządy.Tylko co z tego? ano nic bo rękę w "gó..ie" mamy nadal a od tego smrodu zaczyna już głowa boleć oczywiście z wyjątkiem "tych zdrowych inaczej" o których pisałem parę postów wyżej

senior A.P.
17-07-2010, 11:12
60% glosowalo za UE - gdzie to wyczytalas i jakie to bylo glosowanie .
Moze jeszcze podaj frekwencje .

tadeusz50
17-07-2010, 11:30
:D :D :D :D
Do # powyżej

waclaw46
17-07-2010, 11:44
I w tym jest "ambaras" bo zmianę konstytucji w 1989 też "przyjęliśmy" głosami "wybrańców narodu" również "plan Balcerowicza", napad na wolny kraj jakim był Irak a obecnie Afganistan i inne,pożal się boże ustawy i rządy.Tylko co z tego? ano nic bo rękę w "gó..ie" mamy nadal a od tego smrodu zaczyna już głowa boleć oczywiście z wyjątkiem "tych zdrowych inaczej" o których pisałem parę postów wyżej
Odpowiedź z CytowaniemWybraliśmy NATO podpisaliśmy stosowne porozumienia to musimy je realizować umowa jest umową.W ramach Unii niektóre kraje w niej zrzeszone chciały powołać takie siły na wzór NATO ale europejskie ? Nic nie jest straconego może takie rozwiązanie było by dobre?
Co do cofnięcia czasu i powrotu do rozwiązań ekonomicznych przed 1989 nie jest możliwe.

Kazimierz
17-07-2010, 15:11
Wybraliśmy NATO podpisaliśmy stosowne porozumienia to musimy je realizować umowa jest umową.W ramach Unii niektóre kraje w niej zrzeszone chciały powołać takie siły na wzór NATO ale europejskie ? Nic nie jest straconego może takie rozwiązanie było by dobre?
Co do cofnięcia czasu i powrotu do rozwiązań ekonomicznych przed 1989 nie jest możliwe.
Nie ma sensu tworzyć konkurencyjne dla NATO alianse, raczej powinno się dążyć do jego rozwiązania, bo w ten sposób nadal Rosja będzie uważać, że NATO traktuje ją jako kontynuację ZSRR.
Dopiero wtedy uważam za sensowne utworzenie wspólnych europejskich sił zbrojnych. Zacznijmy traktować Rosję jako przyjazne państwo.
Myślę, że już o tym myślą
, po jednej i drugiej stronie Oceanu Atlantyckiego. Może jeszcze dożyjemy tych czasów.

wedrowiec
17-07-2010, 18:46
[QUOTE=wibi]wedrowiec
Hmm,bardzo mądry tekst jak i cytat,zgadzam się z nim całkowicie a przynajmniej w 99%. W tzw."Unii Europejskiej" byliśmy już przed I Wojną Światową a jak to się skończyło ogólnie wiadomo.Teraz też ta "Unia.." narzuca nam swoje warunki ale tylko takie jakie dla niej (czytaj państw europejskich historycznie zawsze dominujących w europie) są korzystne, natomiast nie narzuca nam swoich standardów dobrobytu społecznego,ciekawe dlaczego jedynie podatki i ceny mają być podobne a nie np.zarobki,emerytury,renty i inne świadczenia społeczne?? Dlaczego tak łatwo pozwala na zadłużanie się naszego kraju?? Już Gierek dał się nabrać na pożyczki (wprawdzie niewielkie) które spłaciliśmy z przebiciem ponad 10000% a co będzie teraz gdy już wiadomo, że pożyczki bedą spłacać nasi prapraprawnukowie? Jedynie sojusz z naturalnymi sąsiadami,na dodatek słowianami czyli o podobnym do naszego sposobie pojmowania świata i życia daje nam gwarancje i możliwość rozwoju oraz przetrwania.Warto zastanowić się co też takiego dała nam ta Unia Europejska? a więc około 1000 "nowych miejsc pracy dla posłów (osłów) do tzw.parlamentu europejskiego" no i wolny przejazd przez granice bo nawet pracy tam prócz "na czarno" lub "zmywaku" raczej nie znajdziemy nie tylko z powodu bariery językowej ale raczej niechęci do "obcych" którzy odbierają pracę rdzennej ludności.Cała ta Unia to jeden wielki "pic na wodę" i wymyślony sposób podboju krajów, które w XXI wieku, w wyniku wojny, podbić się nie da.Tak jak "plan Balcerowicza" rozłożył nas gospodarczo tak wejście do Unii rozłoży nas społecznie i politycznie.
Nie przejmuj się wedrowiec opiniami niektórych (nie będę wymieniał nicków) forumowych "błaznów" i po prostu zwyczajnych "idiotów" ale każde forum a nawet kiedyś królowie takich posiadali więc i forum też ma.[/QUOTE

Do WiBi,

Dziekuje za wnikliwy i rozumny komentarz, jak rowniez za udzielone poparcie. Pozdrawiam przyjaznie. w.
http://www.klub.senior.pl/images/smilies/icon_smile.gif

wedrowiec
17-07-2010, 18:55
Można się zgodzić w dwóch kwestiach: rozsądnym, obustronnie korzystnym układem z Rosjanami szczególnie w sprawach gospodarczych i odcięciem się od smyczy na której prowadza nas Hameryka .
Reszta to mitologia z silnym narodowym akcentem i wpisuje się w retorykę nomen omen PIS.

Dzieki Matrix za rzeczowe, pragmatyczne podejscie. Mozemy sie roznic - takie nasze dobre prawo - w ogladzie sytuacji i wnioskach ale z klasa. Pozdrawiam Cie.r.http://www.klub.senior.pl/images/smilies/icon_smile.gif

waclaw46
17-07-2010, 19:09
http://www.youtube.com/watch?v=lgZE5158hKQTak jak prof Wolniewicz tak wedrowiec czy inni tego typu myślący mogą wyrażać swoje poglądy tylko bez inwektyw .Kazimierzu skorzystaj z uprawnień i naucz niektórych normalnej dyskusji.Gdy nie będziemy reagować chamstwo nas zaleje

Mar-Basia
17-07-2010, 19:19
I w tym jest "ambaras" bo zmianę konstytucji w 1989 też "przyjęliśmy" głosami "wybrańców narodu" również "plan Balcerowicza", napad na wolny kraj jakim był Irak a obecnie Afganistan i inne,pożal się boże ustawy i rządy.Tylko co z tego? ano nic bo rękę w "gó..ie" mamy nadal a od tego smrodu zaczyna już głowa boleć oczywiście z wyjątkiem "tych zdrowych inaczej" o których pisałem parę postów wyżej


Moze bys sprecyzowal, kim sa "wybrancy narodu" ? Wszystko byloby cacy, gdybysmy byli mocarstwem jak Stany Zjednoczone. Ale tak sie niestety sklada, ze jestesmy malenka, biedna ekonomicznie pchelka w Europie. Naturalnie, ze jak nasi przodkowie zawsze myslimy, ze machanie szabelka, gardlowanie, pieniactwo i fantazja zrobi z nas KOLOSA. A tu realnosc pokazuje, ze kolos ma gliniane nogi. Jednym slowem najlepsze rozwiazanie bylo przystapienie do Uni, jak to zrobily inne kraje europejskie. Podobno w kupie weselej ....i bezpieczniej.;)

tadeusz50
17-07-2010, 19:39
napisał wędrowiec
Mozemy sie roznic - takie nasze dobre prawo -

Tak też mieliśmy do tego prawo przed 1989:mad: :mad:

Pała i ścieżka zdrowia czekały na śmiałków. tfu co za dawne czasy do doopy.
Teraz można obszczekać i opluć wszystkich

Pa, papaczki:confused:

wedrowiec
17-07-2010, 21:16
Moje niedawne wystapienie na tym Forum spowodowalo zroznicowane reakcje. Od poparcia, przez krytyke az do odrzucenia. I bardzo dobrze.
Gorzej, gdy oponent nie przedstawia kontrargumentow a ucieka sie do atakow "ad persona", eliminujac sie z mozliwosci uczestnictwa w obopolnie ( z zalozenia ) wzbogacajacej wymianie pogladow, idei i wartosci.
Podobnie martwi lekcewazenie czy moze lenistwo wyrazone przez pobiezna lekture postu
a nastepnie nieuzadnione przypisywanie wedrowcowi jako jego wlasnych przytoczonych cytatow (wyraznie przeciez wskazanych), pochodzacych z innych zrodel a nie trafiajacych do przekonania odbiorcy.
W tej sytuacji inwektywy zamiast argumentow przypominaja troche zachowanie gentleman'ow gdzies z "Mordobijskiego Powiatu" (K.I Galczynski),"sztacheciarzy"
Moze by wobec tego przywolac maksyme; "panie pohamuj sie - chamie opanuj sie".
Tyle tytulem wstepu.

Dzisiaj pragne kontynuowac zainicjowany wczesniej oglad sytuacji Polski we wspolczesnym swiecie a zwlaszcza w sferze europejskiej.
Na dzien dobry odsylacz do fragmentu wypowiedzi prezydenta Izraela Szymona Peresa (urodzonego w Polsce?) zarejestrowanej na filmie opublikowanym w youtube:

http://www.google.co.uk/#hl=en&tbs=vid%3A1&q=Peres+we+are+buing+manhattan&aq=&aqi=&aql=&oq=Peres+we+are+buing+manhattan&gs_rfai=&fp=72bb72bba2f18e6d

No i jak? A moze trzeba tlumacza przysieglego?

A teraz jeszcze ciepla publikacja internetowego, miedzynarodowgo monitora ekonomicznego o rozmiarach polskiego zadluzenia. Adres ponizej.

http://www.monitor-ekonomiczny.pl/s17/Artyku%C5%82y/a119/WA%C5%BBNE_Bankructwo_Polski.html

2010-07-16
WAŻNE! Bankructwo Polski
CYTUJE:
"Polska padła ofiarą gigantycznego oszustwa. Według oficjalnej statystyki oraz doniesień zachodnich ośrodków analitycznych dług publiczny Polski w 2009 roku wyniósł 684 365 mld złotych (wg Eurostatu). Dane te niewątpliwie pochodzą z polskich ośrodków statystycznych i nie różnią się znacznie od innych oszacowań publikowanych w Polsce. Tymczasem teraz pada kwota ponad 3 bilionów złotych, czyli blisko 4,5 razy większa! Co ona oznacza? Oznacza, że Polska zbankrutowała.

Kwotę ponad 3 bilionów długu Polski podał pracownik Narodowego Banku Polskiego (Janusz Jabłonowski), co zostało odnotowane zaledwie na kilku stronach internetowych. Nikt ich nie kwestionuje.

Nasze oszacowania niewiele odbiegają od obliczeń Janusza Jabłonowskiego, a więc także nie mamy powodów, aby w nie wątpić. Problem polega na tym, że nie chodzi o błąd oszacowania, gdyż ten może wahać się w skali najwyżej 2-3%. To ujawnienie statystycznego oszustwa. Na łamach EEM wielokrotnie sygnalizowaliśmy liczne nadużycia i manipulacje w oficjalnej statystyce rachunku narodowego. Ponieważ jednak tkwimy w systemie politycznym, w którym „oddolna krytyka” najwyżej może sprowokować represje, a nie korygowanie fałszywej polityki, to oczywiście nie spotkało się z żadnym odzewem czynników rządowych.

Oszustwa mają to do siebie, że rosną, aby wreszcie eksplodować skumulowanym fałszem. To się właśnie stało.

Społeczeństwo polskie, słabo wyedukowane pod względem społecznym i ekonomicznym, atomizowane oraz ogłupiane przez dziesiątki lat, może nie wiedzieć jakie jest znaczenie przedstawionej wyżej informacji. Jej znaczenie jest oczywiste: Polska nie będzie w stanie spłacić horrendalnych zobowiązań zewnętrznych i wewnętrznych.

A skąd się one wzięły? Na pewno nie przypadkiem i nie z inicjatywy tych lub innych „osobistości”. Aby tak zniszczyć czterdziestomilionowy (przed niszczeniem) kraj potrzeba było dobrze przygotowanej strategii, a także zmobilizowania do jej wykonania olbrzymich funduszy i ludzi. W tym ok. 30 tysięcy Polaków, którzy świadomie dopuścili się działania na szkodę Polski.

Ten wątek musi być wprowadzony do analizy historycznej, która zatrzymała się na wydarzeniach sprzed dwudziestu lat, a z czasem posłużyła do odwracania uwagi od teraźniejszości. To jest wątek rozliczeń za zniszczenie Polski, za wielkie oszustwo i uczestnictwo w nim wielu bezrozumnych lub zdemoralizowanych Polaków.

Teraz zastanawiamy czy informacja Jabłonowskiego jest podyktowana osobistym sprzeciwem wobec oszukańczych praktyk statystycznych, czy służy przejściu od pełzającej eksploracji zasobów Polski do ataku spekulacyjnego, który „wieńczy dzieło”. Jedno nie wyklucza drugiego, zaś nerwowość i obserwowany wzrost agresywności ze strony międzynarodowego kapitału finansowego oraz służących mu rządów silnie przemawia za ostatecznym atakiem. W Grecji to się udało, więc dlaczego ma się nie udać w Polsce, która wydaje się już ubezwłasnowolniona?

Ale czy na pewno może się to udać? Polacy mogą wreszcie przejrzeć na oczy" (koniec cytatu)

Tyle na dzis, Pozdrawiam.r

waclaw46
17-07-2010, 22:15
Moje niedawne wystapienie na tym Forum spowodowalo zroznicowane reakcje. Od poparcia, przez krytyke az do odrzucenia.Nie spowodowało ponieważ nie będę wymieniał nicków) forumowych "błaznów" i po prostu zwyczajnych "idiotów" ale każde forum a nawet kiedyś królowie takich posiadali więc i forum też ma i piszą różne rzeczy strasząc wszystkich to usłyszy tu to usłyszy tam i pisze.Społeczeństwo polskie, słabo wyedukowane pod względem społecznym i ekonomicznym, atomizowane oraz ogłupiane przez dziesiątki lat, może nie wiedzieć jakie jest znaczenie przedstawionej wyżej informacji. Takie mądre informacje a tu społeczeństwo niewyedukowane a tu takie informacje na miarę Nobla.No i co powiedział Peres w Izraelu zabrakło wypowiedzi górali z Chicago a może coś z Polonii Australijskiej tam też są myśliciele.W tym ok. 30 tysięcy Polaków, którzy świadomie dopuścili się działania na szkodę Polski.No już wiemy 30 000 jest winnychNasze oszacowania niewiele odbiegają od obliczeń Janusza Jabłonowskiego, a więc także nie mamy powodów, aby w nie wątpićNasze oszacowania w tym Wędrowca są zgodne z Januszem Jabłonowskim guru ekonomistów na świeciePolska padła ofiarą gigantycznego oszustwa.Bo już dawno zauważył Pluto37 że jak się bierze kredyty to trzeba oddać nie jest to nowość wędrowcze.Punkt widzenia zmienia się od punktu siedzenia stara prawda.Ekonomia w skali makro to nie to co jest stosowane w prowadzeniu budki z piwem.Proponuję abyś zaproponował jak zmniejszyć zadłużenie bo to że długi mamy to my wiemy.Jak zamkniemy tych winnych w więzieniu to jeszcze będziemy musieli ich żywić i dług będzie wzrastał.Może coś twoja grupa z Jabłonowskim wymyśli.

Kazimierz
17-07-2010, 23:41
Moim zdaniem, nie zostałeś tutaj potraktowany lekceważąco, ani niegrzecznie. Po prostu, mało jeszcze dałeś się poznać.
Dla mnie, pokazałeś dużo swoich uprzedzeń i krytycznych uwag do polskiej decyzji przystąpienia do UE, państwa polskiego i jego polityki, za to wspominasz wieki " naszej potęgi i chwały", jakby ostatnie 20-lecie było latami upadku.
Znalazłeś towarzysza drogi w swojej wędrówce, podzielającego Twój punkt widzenia, i bardzo dobrze. Może będzie więc rzeczowa dyskusja, a nie ataki "ad personam".
Widzę, że "nie jesteś antysemitą,", ale przytaczsz wyrwany z kontekstu fragment przemówienia izraelskiego Prezydenta , Simona Pereza, jako dowód nie wiem dalibóg czego. Tego, że Izrael zamierza wykupić Manhattan, Węgry i Polskę ?W moim przypadku, i innych też przypuszczam nie, bo tekst jest na poziomie "basic English", nie musisz tłumaczyć tego wystąpienia.
Nie doceniasz wyrażnie swoich interlokutorów. Simon Perez wyraźnie w tym fragmencie powiedział to jako żart, co wyraźnie słychać w jego głosie.
Poza tym, fakt,że sytuacja naszych finansów publicznych jest ciężka,i ciągnie się od lat znany jest wszystkim dotychczasowym rządom od lat. Wymaga trudnych reform ,które będą nas osobiście kosztować.
Populistyczne hasła wszystkich partii, chcących przyciągnąć jak najwięcej tzw. biedny elektorat, powodują, że reformy te są odstawiane na potem.
Moim zdaniem, ten cytat dot. finansów, który zamieściłeś in extenso, nie był potrzebny. Wystarczył by link.

Moim zdaniem, do "bankructwa Polski", w takiej skali jak w Grecji , nie dojdzie, bo obecny rząd przeprowadzi w końcu drastyczne, ale niezbędne reformy budżetowe.

Wędrowcze ! Pesymizm, niewiara w nasz naród nadal przez Ciebie przemawia, moim zaniem.

Kazimierz
18-07-2010, 11:28
Ponieważ widzę, że mamy podobny punkt widzenia na sprawę deficytu budżetowego, a konkretnie na prognozę deficytu w następnych 20-30 latach, tak pesymistycznie przedstawionego w ostatnim poście Wędrowca, liczę na to, że włączysz się do naszej dyskusji.
Moim zdaniem, Wędrowiec ma rację, że "Całkowity dług Polski może przekraczać 220 proc. PKB", ale, że to są tylko
prognozy, pod warunkiem, że utrzymane będą dotychczasowe zasady finansowe dotyczące systemu rentowo-emerytalnego i wielu innych systemów tworzenia budżetu państwa, o których mowa w źródłowym artykule, wywiadzie z Januszem Jabłonowskim . Link:http://www.obserwatorfinansowy.pl/2010/07/06/calkowity-dlug-polski-moze-przekraczac-220-proc-pkb/?skad=newsletter20100707
Wymieniłem tylko system rentowo-emertytalny, bo sam jestem jego beneficjentem.
Reformy, które niewątpliwie nastąpią, bo bez ich przeprowadzenia, państwo nasze może rzeczywiście zbankrutować , podobnie jak Grecja. A Hiszpania, Portugalia też są chyba w podobnej sytuacji jak my ?
Na pytanie dziennikarza:
Wynik do jakiego panowie doszli jest szokujący. Okazuje się, że oprócz jawnego długu w wysokości ok. 50 proc. PKB, Polska ma jeszcze około 180 proc. PKB długu ukrytego wynikającego z przyszłych zobowiązań z tytułu różnych świadczeń, jakie państwo gwarantuje obywatelom."Rzeczywiście, całkowity dług Polski przekracza 220 proc. PKB. Jeśli chodzi o precyzję tego obliczenia wszystko rozbija się o przyjęte założenia stopy dyskontowej, wzrostu i sytuacji demograficznej. Wszystko to jest obarczone jakimś warunkowym ryzykiem i jesteśmy gotowi do dyskusji, na ile nasze założenia są trafne. Nawet jeśli jednak powinny być inne, podstawowy wniosek pozostaje ten sam – polskie finanse publiczne w długim terminie są niestabilne."
Prognozy NBP Statistics mogą się ziścić, pod warunkiem, że nie zrobimy już teraz radykalnych reform finansowych. Liczę na Belkę, nie na darmo go tam ulokował Prezydent Komorowski.

wankabor
18-07-2010, 15:02
Tak jak prof Wolniewicz tak wedrowiec czy inni tego typu myślący mogą wyrażać swoje poglądy tylko bez inwektyw .Kazimierzu skorzystaj z uprawnień i naucz niektórych normalnej dyskusji.Gdy nie będziemy reagować chamstwo nas zaleje

Wysłuchałam prof Wolniewicza we wskazanym linku, a nawet jeszcze więcej. Poglądy profesora są dość kontrowersyjne, ale podane taktownie. Życzyłabym sobie, aby na forum KSC dyskutowano w podobnym stylu.

wibi
18-07-2010, 15:14
wedrowiec;Kazimierz
"Na stacji chandra unyńska,gdzieś w mordobijskim powiecie telegrafista Piotr Płaczkin nie umiał grać na klarnecie....".To forum to też taka chandra unyńska a grę na klarnecie porównać można do myślenia ekonomicznego.Zakładając podane w cytatach wedrowiec dane i przyjmując, że tylko 20% jest w nich prawdy to należy się, co najmniej BAĆ a nawet ze strachu narobić w gacie bo to jak wyrok na naszym Narodzie,Naszej Polsce.Żeby móc w ogóle spłacić kiedykolwiek te długi, to państwo musi mieć z czego? a przecież państwo nie ma i kropka.Wszystko już sprzedało za przysłowiową złotówkę, zostali tylko obywatele więc kto za to zapłaci? Ja napewno nie bo po prostu "odwalę kitę" czym "wypnę" się na złodzieji i całą SOLIDARNOŚĆ ,żydowskich bankierów,USA i ich klakierów z Balcerowiczem na czele."Właściciele Polski" czyli nieRZĄD pewnie dawno się zabezpieczyło mając co najmniej podwójne obywatelstwo, zostajecie więc tylko WY i wasze dzieci,wnuki i prawnuki.I to jest cała prawda bardziej prawdziwa jak Biblia i Pismo Święte, osobno i do kupy.Tak wygląda rzeczywistość o której wielokrotnie pisałem w innych tematach, oczywiście przy "błazeńskich" komentarzach etatowych "umysłowo normalnych"

waclaw46
18-07-2010, 17:19
Kazimierzu gospodarka nie jest prosta bo dawno byśmy byli drugą Szwajcarią bo Japończykom jak sam wiesz nie najlepiej się wiedzie to jak Wałęsa nie będę wspominał.Uczestniczyliśmy 20 lat temu w przemianach i wiemy że nie było dużego manewru w tym czasie.Mieliśmy do wyboru Zrównoważony rozwój którym zwolennikiem był Kołodko i o tym napisał w Wirującym świecie i neoliberalizm Balcerowicza.Wybraliśmy terapię szokową i staraliśmy się ten system wdrożyć.Jedną z wad to były zaprzestania co utrudnia ocenienie jednoznacznie co jest dobre a co należy zmodyfikować w wdrażanym systemie.Doszukiwanie się w zmianach i w osobach zmieniających podtekstów religijnych jest śmieszne.Weszliśmy w system kapitalistyczny bez kapitału i stworzyć należało kapitalistów.Polonia była słaba ekonomicznie i nie skora do inwestycji w kraju bo nie posiadała nadwyżek kapitału.Wierzyliśmy w mity Polak potrafi ale przy styku z technologią jaka była na zachodzie widziało się to opóźnienie.Zakłady z dnia na dzień straciły rynki zbytu na wschodzie a na zachód tych produktów nikt nie chciał a indywidualny import wypierał z rynku polskie produkty.Stąd system emerytalny stawał się systemem do zmniejszania bezrobocia a tendencji tej nie udało się zahamować poszczególnym rządom .Trudno zlikwidować prawa nabyte.Ci co robili na początku transformacje to nie mieli wiedzy ,bo skąd by ją mieli mieć z tond zdarzały się nieprawidłowości a liczenie na uczciwość to nawet Watykan nie może zagwarantować .A mówienie o 20 tys. winnych czy 30 mil winnych to zwykła demagogia.Zawsze można powiedzieć że ja bym to zrobił inaczej a nadużyciem jest gdy profesor używa chwytów demagogicznych tylko po to by jego formacja zdobyła władzę.Ponieważ stary chwyt stosowany w polityce czym gorzej tym szybciej zdobędziemy władzę i tu się nikt nie zastanawia że ofiary to zwykli obywatele po to tylko by dorwać się do koryta.

Kazimierz
18-07-2010, 19:30
Wysłuchałam prof Wolniewicza we wskazanym linku, a nawet jeszcze więcej. Poglądy profesora są dość kontrowersyjne, ale podane taktownie. Życzyłabym sobie, aby na forum KSC dyskutowano w podobnym stylu.
Ja też wysłuchałem tego, co prof. Wolniewicz wygłosił na you tube, ale potraktowałem to jako jeszcze jedno antysemickie wystąpienie i wszystko. Macie rację obydwoje, że powinniśmy na tym wątku dyskutować o merytorycznych, a nie obrzucać się epitetami.
Ja stosuję, w wypadku gdy mnie ktoś wyzywa od "błazów" itp, zasadę ograniczonej odpowiedzialności, tzn. udaję,że nie słyszę, co ten ktoś mówi. Tak udawałem zawsze, gdy słyszałem jak mój , powiedzmy, podwładny, mówił o mnie ten "błazen", "idiota", gdy ja nagle wychodziłem zza rogu korytarza. Udawałem, po prostu, że to nie doszło do mych uszu.
Podobnie robię teraz.
Tak rozmawiam z Wędrowcem i chciałbym, żeby inni też odpowiadali mi merytorycznie, w czym nie mam racji, lub w czym tkwi błąd w zamieszczonym przeze mnie cytacie.
Nie jestem ekonomistą i z wypowiedzią ekonomisty zgadzam się tylko wtedy,gdy jest rzeczowa i logiczna.
Nie lubię nieumotywanych ataków "ad personam". Jeśli kogoś uraziłem zbyt obcesowym słowem , to go przepraszam.

Za obecny stan naszej gospodarki i państwa nie obarczam personalnie nikogo.
Stało się to, co się stać musiało. Zostaliśmy sztucznie skazani na taką drogę, a nie inną, musieliśmy sobie na drodze jakoś radzić i jakoś sobie radziliśmy.
Fakt, wiele rzeczy mogło by być inaczej, ale nie robi błędów ten, co nic nie robi.
Musimy naprawić te błędy i skończyć z tymi nierealnymi, moim zdaniem, marzeniami, że sami damy sobie radę, z naszym kapitałem itp fatasmagoriami.
Musimy w UE widzieć naszą przyszlość narodową i starać się odgrywać w niej istotną rolę.
Tak jak inne narody, o wiele większe i potężniejsze od nas, musimy skończyć ze stawianiem się ponad innych.

Z tego wywiadu z Januszem Kochanowskim dowiedziałem się jednego, że to nie system rentowo-emertalny jest największm problemem w reformowaniu państwa, ale system służby zdrowia, i z tym się zgadzam. A Wy ?

Mar-Basia
18-07-2010, 20:45
Ja też wysłuchałem tego, co prof. Wolniewicz wygłosił na you tube, ale potraktowałem to jako jeszcze jedno antysemickie wystąpienie i wszystko. Macie rację obydwoje, że powinniśmy na tym wątku dyskutować o merytorycznych, a nie obrzucać się epitetami.

Antysemityzm, wulgarnosci na ten chodliwy temat - znam z autopsji na tym forum. Znam tez inne dogmy, np gwalty na wiezniarkach obozow koncentracyjnych, ktore podobno byly lepsza "formula" niz strata zycia. Niestety to sa fakty, ktorych nie da sie zapomniec. Jak tu dyskutowac z ich autorami?

A wy wymagacie aby nasi przywodcy, przedstawiciele partyjni, rzadowi mieli inny jezyk. Niestety, jezyk niektorzy maja wspolny i obojetne jak beda sie nazywac, w ktorej beda partii PiS czy Po - sa nedznymi kreaturami.:mad:

Zacznijmy od tego...przestanmy wszystko zrzucac na barki "parszywych Zydow" z Nowego Yorku, "naszych rzadzacych Polska" i jakichkolwiek aluzji antysemickich. Jak to osiagniecie - Polska bedzie na lepszych torach, bedzie mozna dyskutowac - czego Wam wszystkim serdecznie zycze.

wankabor
18-07-2010, 21:46
1). Za obecny stan naszej gospodarki i państwa nie obarczam personalnie nikogo.

2). Tak jak inne narody, o wiele większe i potężniejsze od nas, musimy skończyć ze stawianiem się ponad innych.
[/B]

Wybrałam tylko dwa zdania z Twojego postu i ustosunkuję się do nich.

ad 1) Nie zgadzam się ze stanowiskiem, że nie ma personalnej odpowiedzialności za stan gospodarki narodowej.

ad. 2) Masz rację, ja też tak uważam. Musimy wybić sobie z głowy, że jesteśmy pępkiem świata.

ps. Dziś wysłuchałam rozmowy na kanale "Religia" ( audycji - Bóg w wielkim mieście) . Tomasz Lis wypowiedział takie zdanie. Wśród najbogatszych państw, 8 z nich to państwa protestanckie.

Kazimierz
18-07-2010, 22:32
Wybrałam tylko dwa zdania z Twojego postu i ustosunkuję się do nich.

ad 1) Nie zgadzam się ze stanowiskiem, że nie ma personalnej odpowiedzialności za stan gospodarki narodowej.

ad. 2) Masz rację, ja też tak uważam. Musimy wybić sobie z głowy, że jesteśmy pępkiem świata.

ps. Dziś wysłuchałam rozmowy na kanale "Religia" ( audycji - Bóg w wielkim mieście) . Tomasz Lis wypowiedział takie zdanie. Wśród najbogatszych państw, 8 z nich to państwa protestanckie.
Ad1. Najwększym winowajcą-reformatorem finansów nie uważam np. Balcerowicza, którego wielu uważa za takiego.
Jego reformy były, moim zdaniem, bolesne dla wielu, ale niezbędne. Dalsze rządy rządziły jak umiały.
Były , moim zdaniem, zbyt populistyczne i utrwalały biedę.

Cóż z tego,że np. Janusz Korwin-Mikke głosił słuszne zasady, że "każdy musi być kowalem swego losu", czemu nikt nie zaprzecza, kiedy każdy uważa, że winę za jego los ponosi rząd.

W tych 8 państwach o których piszesz, ta zasada jest świętą. Stąd może jedno ze źródeł ich bogactwa. W ciemno zaś mówię (nie słuchałem wystąpienia Lisa w tv Religia): " protestantyzm, 200 lat pokoju i bogacenie dzięki wojnie ".

amelia
18-07-2010, 23:32
Ad1. Najwększym winowajcą-reformatorem finansów nie uważam np. Balcerowicza, którego wielu uważa za takiego.
Jego reformy były, moim zdaniem, bolesne dla wielu, ale niezbędne. Dalsze rządy rządziły jak umiały.
Były , moim zdaniem, zbyt populistyczne i utrwalały biedę.

.

No wlasnie, pare hasel, ktore wybrac i wcielic w zycie?
fiskalizm czy moze monetaryzm?
dodatni bilans handlowy i platniczy , dzialania antyinflacyjne czy moze bardzo sztywne wydatki na cele socjalne?

itd, itp:D :D :D

Co roku ktos dostaje Nagrode Nobla z Ekonomii - od wielu lat - a prostej recepty na to jak uzdrowic gospodarke nie ma, bo splot niekorzystnych okolicznosci....

A w gospodarstwach domowych - przy identycznych dochodach i identycznej liczbie osob dzieje sie naprawde roznie.
Od obrazu skrajnej biedy po zludzenie zadowalajacego dostatku;)

wedrowiec
19-07-2010, 08:33
Zwrocono mi uwage, ze "Chandra w Unynskim Powiecie' to Tuwim a nie Galczynski. To oczywiscie prawda. Przepraszam.
Pamiec mam dobra ale krotkahttp://www.klub.senior.pl/images/smilies/icon_smile.gif. Pozdrawiam./w/

senior A.P.
19-07-2010, 12:03
Polska i bankructwo ?
To nie mozliwe ,przeciez to raj dla tych co nie tylko Ameryke kupili ale i ksiezyc podbili (na zdjeciach z flaga i cieniem).

Dziwi mnie ,ze tak dobrze jest w Polsce ,biedy na ulicach ( w W-wie,Lodzi.Krakowie) nie widac ,bowiem dziadom nakazano spie.....c ale jednoczesnie zastanawia z czego to wynika,ze w Polsce jednym jest dobrze a drugim gorzej.

Teraz jeszcze dokonano w wyniku wyborow podzialu na "dwie Polski" i byc moze jedna przylacza do Zachodu a druga do Wschodu.
Moze to jakis rozbior Polski,co na to senior Kazimierz ,ostoja i podpora tego forum, gdy wszyscy inni zaczynaja watpic .
Sa tez tacy ,co pozegnali forum ,inni sie "znickowali",nawet Stalin zgubil fajke a wzial sie za moderowanie.

jano43
19-07-2010, 15:08
Przyznaję,że kilku spraw nie rozumiem.Gierek zadłużył kraj na 20 mld $ i b.wielu do dziś wiesza na nim psy za to.Dzisiaj dług Polski to grubo ponad 200 mld $.Jeśli tamten spłacaliśmy przez ponad ćwierć wieku,to ile czasu będziemy potrzebować by uporać się z aktualnym,ciągle narastającym?Ojcowie-kreatorzy tego zadłużenia nie mają ochoty by się ujawnić ale też przyznać trzeba,że nikt ich nie szuka.Rządzić taką spolegliwą, wyrozumiałą,gotową ponieść każdą ofiarę masą to dla nich sytuacja idealna.

Matrix
19-07-2010, 18:22
Jano, chyba na święty nigdy. Spłata samych odsetek od tego długu to 35 mld rocznie. 35 mld! Dziś słyszałam w pr.III PR.:rolleyes:

Kazimierz
19-07-2010, 18:49
Przyznaję,że kilku spraw nie rozumiem.Gierek zadłużył kraj na 20 mld $ i b.wielu do dziś wiesza na nim psy za to.Dzisiaj dług Polski to grubo ponad 200 mld $.Jeśli tamten spłacaliśmy przez ponad ćwierć wieku,to ile czasu będziemy potrzebować by uporać się z aktualnym,ciągle narastającym?Ojcowie-kreatorzy tego zadłużenia nie mają ochoty by się ujawnić ale też przyznać trzeba,że nikt ich nie szuka.Rządzić taką spolegliwą, wyrozumiałą,gotową ponieść każdą ofiarę masą to dla nich sytuacja idealna.
Ja słyszałem, że "dlug gierkowski" został już spłacony, a o tym nowym słyszę po raz pierwszy . Słyszałem, że grozi nam w przyszłości bankructwo państwa, jeśli nie zmodernizujemy szybko nadmiernie populistycznego budżetu, a dług publiczny osiągnie 220mld. ale złotych. Coś mi tu nie nie gra, Jano.
Podaj jakiś konkretny link na potwierdzenie Twoich rewelacji.

Ja podaję taki "rewlacyjny" link nt zadłużenia Polski:http://www.gazetapodatnika.pl/artykuly/zadluzenie_zagraniczne_polski_230_mld_dol-a_6825.htm
Komu tu wierzyć, jak tu interpretować to nasze zadłużenie ?

Kazimierz
19-07-2010, 20:06
Cytat całego art. z poprzedniego mojego postu.

Zadłużenie zagraniczne Polski: 230 mld dol.

Według Narodowego Banku Polskiego zagraniczne zadłużenie Polski wynosiło na koniec 2007 r. prawie 230 mld dol. Od końca 2006 r. wzrosło o ponad 60 mld.

..Największym dłużnikiem zagranicznych wierzycieli jest polski sektor pozarządowy i pozabankowy. Jego łączny dług wynosi 102,3 mld zł.
Drugie w kolejności jest państwo — rząd i samorządy zadłużyły się za granicą na 79,1 mld dol., głównie sprzedając tam dłużne papiery wartościowe (66,1 mld dol).

Najmniejsze zadłużenie wykazuje Narodowy Bank Polski (8,3 mld dol. na rachunkach i w postaci depozytów) i sektor bankowy (40,2 mld dol.).

Polskie zadłużenie zagraniczne ogółem zamknęło się w 2007 r. kwotą 229,9 mld dol. W porównaniu z końcem 2006 r. wzrosło ono o 60,4 mld, czyli 35,6 proc. W stosunku do poziomu zadłużenia z 2001 r. (niespełna 72 mld) dług wzrósł ponad trzykrotnie.

T.Sz., NBP
Jak z tego widać, zadłużenie Polski rozkłada się różnie, a zagraniczne zadłużenie państwa nie jest takie tragiczne. Pożyczją widać wszyscy firmy zagraniczne, państwo i samorządy. Te wszystkie zadłużenia składają się na zadłużenie Polski.
To wygląda mi trochę tak, jak z tymi "polskimi obozami koncenteacyjnymi". Były na terenie Polski, to polskie.

amelia
19-07-2010, 20:11
Dlug zagraniczny i dlug wewnetrzny - jest ktos w stanie to policzyc?
Zadluza sie Rzad, zadluzaja sie wojewodztwa, miasta, powiaty i gminy - w skali kraju i wskali samorzadu i mam wrazenie, ze nikt nad tym nie panuje.

A presja "daj" rosnie


Piątek, 22 lipca 2005
http://biznes.interia.pl/wiadomosci-dnia/news/dlugi-gierka-wiecznie-zywe,567313


15 czerwca 2010
http://www.polityka.pl/rynek/ekonomia/1506388,1,zadluzony-swiat.read

pluto37
19-07-2010, 20:20
[QUOTE=Kazimierz]Ja słyszałem, że "dlug gierkowski" został już spłacony, a o tym nowym słyszę po raz pierwszy . Słyszałem, że grozi nam w przyszłości bankructwo państwa, jeśli nie zmodernizujemy szybko nadmiernie populistycznego budżetu, a dług publiczny osiągnie 220mld. ale złotych. QUOTE]

Kazimierzu! Dlugi Gierka zostaly splacone ostatecznie chyba w ubieglym roku. Mimo ukladow paryskich i sciecia podstawy dlugu. Splacano roznym wierzycielom dlugi, albo odsetki.
Nie zapominaj tez, ze na splate tego co Balcerowiczowi nie udalo sie umorzyc wraz z odsetkami trzeba bylo zaciagac nowe pozyczki. Na stabilizacje inflacji i na import. Chocby ropy z Rosji, bo przecie juz za Rakowskiego padly wzajemne rozliczenia w rublach transferowych i przeszlismy na dolara.
Generalnie moim zdaniem problemem generalnym nie jest dlug jako taki, a mozliwosc jego splaty. System Gierka padl z jednego powodu. To co mialo splacac zaciagniete kredyty nie wypalilo. Ani huta Katowice nie splacila zaciagnietego na nia kredytu, ani stocznie, ani Berliet, ani Ferguson z Ursusa, ani walcownia z huty Bieruta. Nie bylo czym tego splacac. Nie pomogly rekordy wydobycia wegla [200 mln ton -podobno] i szynki w puszkach[:)] a syrenek i rdzewiejacych w tydzien po wyprodukowaniu fiatow nie bardzo mial kto kupowac nawet za marne centy. A koszty produkcji wylaza z kazdej dziury jesli sie je mierzy prawdziwym pieniadzem.

Kazimierz
19-07-2010, 21:23
Dlug zagraniczny i dlug wewnetrzny - jest ktos w stanie to policzyc?
Zadluza sie Rzad, zadluzaja sie wojewodztwa, miasta, powiaty i gminy - w skali kraju i wskali samorzadu i mam wrazenie, ze nikt nad tym nie panuje.

A presja "daj" rosnie


Piątek, 22 lipca 2005
http://biznes.interia.pl/wiadomosci-dnia/news/dlugi-gierka-wiecznie-zywe,567313


15 czerwca 2010
http://www.polityka.pl/rynek/ekonomia/1506388,1,zadluzony-swiat.read
Podałaś bardzo pouczające linki nt. zadłużnia, a szczególnie ten drugi, które powinni wszyscy przestudiować.
Podobało mi się zakończenie: "...,a politycy wreszcie zrozumieli, że muszą oszczędzać wbrew swoim obywatelom. "Czy nasi politycy czytali ten artykuł ? Tusk chyba tak, ale, czy się zdobędzie na ten krok. Kaczyński chce go skłonić do tego kroku, moim zdaniem, jeszcze przed wyborami parlamentarnymi, i w tym widzi swoją największą szansę w przejęciu władzy.
Chce nas urządzić, tylko dajmy mu władzę, psia mać.

amelia
31-07-2010, 18:16
Sluzba zdrowia, gornictwo, sadownictwo, kRUS?

Na razie to drobny retusz


Rząd ma więcej niż chciał. 19,7 mld zł oszczędności.

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rzad;ma;wiecej;niz;chcial;19;7;mld;zl;oszczednosci ,58,0,424506.html

Rząd rozważa wzrost VAT

http://www.platforma.org/pl/aktualnosci/newsy/art2387,rzad-rozwaza-wzrost-vat.html


Premier zarządził "przegląd wet" Lecha Kaczyńskiego

http://wiadomosci.onet.pl/2204814,11,premier_zarzadzil_przeglad_wet_lecha_ka czynskiego,item.html

waclaw46
31-07-2010, 18:51
http://www.polityka.pl/rynek/ekonomia/1506638,1,wywiad-z-markiem-belka-nowym-prezesem-nbp.readMoże przeczytacie to co powiedział belka w wywiadzie dla Polityki http://www.polityka.pl/rynek/1507684,1,czym-rzad-uderzy-nas-po-kieszeni.read Co zamierza rząd ale nie wiem czy jest sens rozgraniczania becikowego i zbierania zaświadczeń ile kto zarabia.Bo to zbędna biurokracja.Całe te becikowe to poroniony pomysł ponieważ żadna to pomoc a tylko preferencja rodzin wielodzietnych których nie stać wychować te dzieci i zwiększa się ilość dzieci w domach dziecka.

amelia
31-07-2010, 19:40
Może przeczytacie to co powiedział belka w wywiadzie dla Polityki http://www.polityka.pl/rynek/1507684,1,czym-rzad-uderzy-nas-po-kieszeni.read Co zamierza rząd ale nie wiem czy jest sens rozgraniczania becikowego i zbierania zaświadczeń ile kto zarabia.Bo to zbędna biurokracja.Całe te becikowe to poroniony pomysł ponieważ żadna to pomoc a tylko preferencja rodzin wielodzietnych których nie stać wychować te dzieci i zwiększa się ilość dzieci w domach dziecka.

Belka
Mniej udaną. Teraz już każdy poważny polityk rozumie, że dalej trzeba budować, pracować i naprawiać, budować, pracować i naprawiać. Nic więcej. To jest duży postęp.

To znaczy, ze do wszystkich teorii, na ktorych opiera sie nauka zwana Ekonomia nalezy podchodzic z duzym dystansem?

pluto37
31-07-2010, 20:10
To znaczy, ze do wszystkich teorii, na ktorych opiera sie nauka zwana Ekonomia nalezy podchodzic z duzym dystansem?

I to jest najoczywistsza oczywistosc.:D :D :D
Nie nalezy zapominac, ze teorie teoriami, a zycie pokazuje, ze czlowiek jak saper- powinien byc przygotowany na najgorsze zdarzenia.
gdyby wszystkie genialne pomysly noblistow z ekonomii mialy byc wprowadzone w zycie i sie sprawdzic, to Ban Bog musialby zwariowac. Takiego szalenstwa nawet On nie bylby zdolny wytrzymac.

pluto37
31-07-2010, 20:23
.Całe te becikowe to poroniony pomysł ponieważ żadna to pomoc a tylko preferencja rodzin wielodzietnych których nie stać wychować te dzieci i zwiększa się ilość dzieci w domach dziecka.

Waclawie! To oczywiscie rozsadne co piszesz, ale problem w tym, ze ...latwo sie daje z cudzego, a trudno to co sie dalo zlikwidowac -czytaj ZABRAC.
I musza to zrobic inni politycy.
Gdybys dzis spytal Gilowska, o to co zrobic z tym fantem, to zapewne wolalaby, zeby zlikwidowac, gdybys spytal jak likwidowac dziure w budzecie, to mowilaby, zeby ciac po KRUSie i dotacje, karty gornicze, kolejowe i nauczycielskie.
Czyli to czego sama nie zdolala zrobic mimo zdaje sie, checi, bo .....politycy socjalisci chcieli zrobic ludowi dobrze, a ona mogla szybko gadac, choc nie wierze, ze nie zdawala sobie sprawy z tego co sie zaczyna dziac w swiatowej ekonomii.

senior A.P.
03-08-2010, 22:25
Saper myli sie tylko raz !
Polska miala i ma wielu saperow.