View Full Version : podsluchane
>szczescie to jest taki ptak ktory spiewa : zlap mnie pan za ogon zlap >
Bardzo mi sie to spodobalo ... hm,,,,
1410,
Szczęście to jest to za czym nieustannie gonimy,czego pragniemy i oczekujemy ...a co czasem jest tuż obok tylko wygląda niepozornie jak wróbelek,więc go nie zauważamy,czekając na rajskiego ptaka...
"Szczęśliwy się nie jest, szczęśliwym się bywa" - to cytat z jakiegoś mądrego człowieka, ale nie pamiętam którego (NIE nazywał się Altzheimer!)
Mam takie pytanie: czy szczęście jest stopniowalne? Boli Cię jak wszyscy diabli (przepraszam, że o chorobach!) więc teoretycznie nie jesteś szczęśliwa, ale jest pięknie, słońce świeci, ptaszki śpiewają, obok cudowna rodzina i te najmniejsze pocieszki, takie mądre, zabawne, śliczne, i JESTEŚ szczęśliwa!
Przed chwilą był tu post Kazia, naprawdę!
Są ponoć latające obiekty,blizej niezidentyfikowane,to mamy też pojawiające i znikające posty!!
Pewnie się znowu wykasował....on lubi takie numery.
Szczęście....każdy inaczej je rozumie. Chory jest szczęśliwy kiedy wyzdrowieje, biedny kiedy się wzbogaci, samotny kiedy znajdzie drugą połówkę itd....i cytat Ani jest najbardziej prawdziwy :)
qrystyna216
27-04-2007, 20:38
"Od jutra będę smutny, od jutra.
Dzisiaj jednak będę szczęśliwy:
Do czego służy smutek, do czego?
Dlatego, że wieje nieprzychylny wiatr?
Dlaczego mam się dzisiaj martwić o jutro?
Może jutro będzie wszystko jasne
Może jutro zabłyśnie już słońce.
I nie będzie żadnego powodu do smutku.
Od jutra będę smutny, od jutra.
Ale dzisiaj, dzisiaj będę szczęśliwy
i powiem do każdego smutnego dnia:
Od jutra będę smutny.
Dzisiaj nie. " -
http://www.zosia.piasta.pl/index.htm
Wiersz ten znalazłam właśnie na tej stronie.
Wilhelmina
27-04-2007, 21:16
Kaziu znika, bo jest nieśmiały. Dajcie mu dziewczynki spokój.On jak dojrzeje to się ośmieli.
Mam dla Was fajny wiersz.
" Zamki na lodzie "
Szczęścia, och szczęścia! Świat cały woła,
Wielcy i mali, mądrzy i prości,
Jaką ma postać? człeka? anioła?
Kwiatka paproci? Laurów mądrości?
Gdzie się ukrywa? jaka doń ścieżka?
Czy po przymusie? czy po swobodzie?
Ot! może szczęście prawdziwe mieszka
W pieśni, w marzeniu....w zamkach na lodzie!
napisał: Jan Chęciński
Bywa ze placzemy bo jest nam dobrz bo czujemys sie szczesliwi.kochani.,bo cos sie spelnilo dlugo oczekiwa
ne .
Jak urodzilam syna rozplakalam sie ... wlasnie ze szczescia
Lekarz prowadzacy zaniepokojony zapytal dlaczego placze
,wszystko jest w porzadku syna pani ma i placze ???
Ja odpowiedzialam ... to sa lzy szczescia
.Zeby plakac ze szczescia pierwsze:) slysze - wymamrotal pod nosem ..:) .
Szczęście to jest to za czym nieustannie gonimy,czego pragniemy i oczekujemy ...a co czasem jest tuż obok tylko wygląda niepozornie jak wróbelek,więc go nie zauważamy,czekając na rajskiego ptaka...
I tu się z tobą zgadzam.Jakże często gonimy za szczęściem nie wiedząc że właśnie z nim się minęliśmy.Dla mnie szczęścim było gdy pierwszy raz po niemal trzyletniej walce z rakiem wygrałam ,od tej chwili staram się dostrzegać szczęście w małych rzeczach-choć nieraz się udaje mi coś przegapić
wuere'le
28-04-2007, 20:32
Camus powiedział
"Nie jest wstyd być szczęśliwym, może jednak być wstyd, że się jest szczęśliwym samemu".
O tak wuere'le.... szczęściem trzeba się dzielić z innymi, dawać im swoje szczęście, wtedy dopiero jesteśmy naprawdę szczęśliwi.
Szczescie to jedyna rzecz ktora sie m n o z y
Jak sie ja d z i e l i .
Zalotnosc jest pachnaca i rozowa
Madrosc . zolta i sucha
Pawlikowska-Jasnorzewska
Honorka1949
07-06-2007, 18:57
Nigdy nie bedzie szczesliwy ten,
ktorego dreczy mysl,
ze ktos jest szczesliwszy od niego...
Nie śmierć rozdziela ludzi, lecz brak miłości
Nie przydeptuj swego szczęścia,ale schyl się podnieś go!!!!
2834
Wilhelmina
08-06-2007, 07:10
Nie mów nigdy - człowiecze -
co przyniesie ci jutro,
nie obliczaj jak długo
będzie trwać czyjeś szczęście;
Los odmieni się, zanim
lotna mucha w powietrzu
Zdąży przemknąć przed tobą.
Symonides "Los "
Ala-ma-50
08-06-2007, 09:40
"Szczęśliwy jest człowiek, który posiada to, czego chce, a nie chce nic złego".
św. Augustyn (Aurelius Augustianus 354-430)
"Boże, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies. "
/Janusz L. Wiśniewsk/i
"Prawdziwą mądrością życia jest umiejętność odkrywania cudu w otaczającej nas rzeczywistości" Pearl Buck
"Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa" Demokryt
"Gdy się ciągle żyje nad brzegiem przepaści, już się jej nie dostrzega" (Pola Negri)
"Choćbyś przegrał całkowicie, zbierz się, zgarnij, zacznij od nowa" (kard.Stefan Wyszyński)
wuere'le
10-06-2007, 12:38
Tyle tu madrych słów, że postanowiłem dorzucić coś jeszcze.
Maria Dąbrowska w opowiadaniu "Tryumfy Dionizego" wypowiada ustami bohatera między innymi takie słowa, słowa, które ze względu na mój zawód są mi bardzo bliskie:
"O to się rozchodzi, że jak człek potraci wszystkie swoje nadzieje, to dopiero widzi, że nic nie stracił, bo drugich nadzieje do serca powchodzom. Bo to, co drugich je, tym żyć możno, i jeszcze jak. Wszystko utracić mozesz, a jeszcze dość ci zostanie, bo we wszystkim jest twoje życie.... W każdym drugim człowieku...No!...
Choćbyś nie miał z czym wyjść przeciw swemu nieszczęściu, wynijdź z niczym, z samą tylko śmiałością i z samym twym sercem człowieczym.
Jest w tobie coś skrzące i ważne, Bogu do czegoś na świecie potrzebne, co walczyć będzie i niespodziewane tryumfy ci przyniesie!!!
Pani Slowikowa
10-06-2007, 16:00
Człowiek jest naprawdę królem dzikich bestii, gdyż jego brutalność przewyższa ich brutalność. Żyjemy ze śmierci innych. Jesteśmy cmentarzyskami!
"Tyle zycia - ile pamieci>
Dla mnie bardzo przekonywujaco brzmia te slowa podsluchane dzisiaj rano w radiu .Bo Ci ktorzy odeszli zyja tak dlugo w sercach i zmyslach jak dlugo o nich pamietamy .Obojetne w jaki sposob to wyrazamy : czy przez palenie swiec,czy rozmawianie o Nich .czy ogladanie zdjec w albumach i wspominanie ,czy nawet myslenie o Nich .
Nie wspomne juz o odwiedzaniu i pielegnowaniu miejsc ich wiecznego spoczynku. - to przeciez takze pamiec
3008
tar-ninka
13-06-2007, 19:36
Tyle życia ile pamięci.. .A ci co żyją jeszcze a ich bliscy ich zapomnieli ,wyrzucili ze swojego zycia ,czy oni żyją ?
Kochana Tarninko...żyją, na pewno żyją.... jak nie bliscy, to inni o nich pamiętają, wiesz podobno z rodziną to najlepiej wychodzi się na fotografii...
3012Są w swiecie serca, które w mlode lata-pragnąc ulecieć,ze ziemi,ze swiata,"ŻYJĄ - A PRZECIEŻ NIE ŻYJĄ NA ŚWIECIE" to o tych ,którzy zostali poszkodowani losowo.Powstal ten wiersz.
>Gdy klatka mijaja i pamiec zawodzi
Przydaloby sie pamiec odswiezyc i serce odmlodzic>
3125
4199
" Poezja - szept wypowiedziany w czsie sztormu na morzu wzburzonych mysli "
"Za malo zeby zyc - za duzo zeby umierac
5232
"Milosc i nienawisc to dwa rogi tej samej kozy"
Tyle życia ile pamięci.. .A ci co żyją jeszcze a ich bliscy ich zapomnieli ,wyrzucili ze swojego zycia ,czy oni żyją ?
powinni olać tych "bliskich" i żyć swoim życiem. Na szczęście wśród nas jest bardzo dużo wartościowych i życzliwych osób często życzliwszych niż rodzina, znam to z autopsji.:) Na nikim w swoim życiu tak się nie zawiodłam jak na rodzinie z wyjątkiem syna.:D
vBulletin v3.5.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.