|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
|||
|
|||
A ja lubię walczyć ze swoimi fobiami.Mam np lęk wysokości,ale uwielbiam patrzyć na świat z góry i mimo zawrotów głowy, braku tchu; lubię ten dreszczyk podniecenia i emocji gdy schodzę czarnym szlakiem z gór. Skakałam z trampoliny mimo że słabo pływam, a marzy mi sie lot balonem.Dobrze jest wg mnie czasem powalczyć z sobą bo nie zostaje czasu na walkę z innymi ludzmi, a wtedy jesteśmy milsi i przyjemniesi dla otoczenia. Pozdrawiam nocnych marków.
|
#42
|
||||
|
||||
Cytat:
Ale z fobiami jakoś słabo mi idzie... Co prawda,od kiedy mieszkam na dziewiątym piętrze, nie boję się podejść do balustrady ale w innych miejscach zostało, niestety... Aha - w supermarketach tudzież galeriach,które mają bardzo strome ruchome schody ćwiczę i jeszcze mi nie pomogło
__________________
|
#43
|
|||
|
|||
ja tez nie lubię wysokości - niedawno przyszło mi przejść po takiej kładce na wysokości 2 pięter - z budynku do budynku po wewnętrznym dziedzińcu, a boki tej kładki były przejrzyste... strasznie mnie rzucało na boki. Za to jak weszłam na wieżę widokową b. wąskimi schodkami, a potem trzeba było do dziury w dół... to kolana mi zadrżały i juz oczami wyobraźni widziałam swoje koczowanie - dostarczanie żywności i kołdry na górę. Z trudem zeszłam robiąc dzielną minę.
Kilka lat temu z kolei szłam takimi podziemnymi tunelami w Kłodzku - ciasne, długie - za mną ludzie-przede mną ludzie... w pewnej chwili panika - zapragnęłam wyjść NATYCHMIAST !, co było nierealne, ale jakoś się opanowałam. To chyba gorsze, niż "tuba". A co do pająków... szkoda gadać - jesienią po każdym otwarciu okna wpada chyba 10 tłustych wielkich bestii z zamiarem zimowania u mnie. Wieczorami stoję z rurą od odkurzacza i wsysam je do środka - strasznie się brzydzę robactwem. Zapisuję się do Waszego kółka - z wadą serca. Ostatnio bywam zmęczona i skostniała, a nie pomyslałam, ze to może wada daje popalić... cholibka |
#44
|
|||
|
|||
Zaczynam mieć fobię przed pisaniem na tym forum.
|
#45
|
||||
|
||||
Sam sobie odpowiedziałeś
Cytat:
A ponieważ ilość nie równa się jakości, może lepiej żeby zostali ci, co się nie boją??? Wolę kilku, a fajnych i z jajami, niż tłum facetów, których jedyną zaletą jest bylejakość... I tego się boję...
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz) Ostatnio edytowane przez Ewita : 22-11-2007 o 12:38. |
#46
|
||||
|
||||
Czemu?
Cytat:
|
#47
|
|||
|
|||
Cytat:
|
#48
|
||||
|
||||
Znam
Cytat:
|
#49
|
|||
|
|||
Hehe
już wcześniej się prawie obraziłaś na moje żarty i tematy, więc nie wiedziałem, co o tym myśleć. Teraz wiem. |
#50
|
|||
|
|||
Zauważyłem narastającą fobię przed fobiami.
Inaczej nazywa się to poprawność polityczna, czyli paniczny strach przed tym, żeby nie być posądzonym o rasizm czy antysemityzm, feminizm czy jakiś inny - yzm. W Stanach większe szanse na pracę czy przyjecie na studia ma czarny, bo się boją posądzeń o -izm. Wyraz kobieta odchodzi do lamusa i jest zęstępowany poprawnym politycznie feminoamerykanka (analogicznie jak ameroafrykanie) - bo mógłby to być seksizm. |
#51
|
||||
|
||||
A mnie się zawsze wydawało,że niczego sie nie boję,mam lęk wysokości/stwierdzony medyczni/ale zawsze z nim walczyłam i dawałam sobie radę.Teraz nie potrafię byc w pomieszczeniu,gdzie chodzi piekarnik gazowy,zaczynam sie pocić,cierpnie mi skóra, dostaje dreszczy,podobnie reaguję na czerwone światełka przy grzejnikach,pozaklejałam czarną taśmą.A wyjście z domu,to teraz horror,wracam chora,przybita,raz strach czy coś załączonego nie zostało w domu,a dwa,zapachy,zimą ludzie palą w piecach czym popadnie,a ja wszędzie czuje zapach palącego sie mieszkania.Nie wiem jak długo to będzie trwało,bo wcale nie przechodzi i jest z tym bardzo ciężko.Nie można tez bez końca być na otumaniaczach,bo i one już nie działają.
__________________
"nie jestem absolutnie gruba, tylko moja bogata osobowość nie mieści się w mniejszym rozmiarze" http://mojezacisze-kundzia57.blogspot.com/ |
#52
|
||||
|
||||
Lucynko myślę ,że u Ciebie to nie jest fobia tylko bardzo głęgoki uraz, zobaczysz to z czasem minie lecz nie tak szybko
|
#53
|
|||
|
|||
Amerykańscy uczeni odkryli nową fobię.
Krokodylofobia forumowa. |
#54
|
||||
|
||||
Kufa, człowiek pisze o rzeczywistej tragedii.
__________________
Ze swych wad jestem rad, mam ich tyle, co i zalet: w sam raz na wiek, wykształcenie i płeć... |
#55
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Niespełnienie marzeń bywa czasem łutem szczęścia |
#56
|
||||
|
||||
Po przeżyciu takiej tragedii może pomóc tylko psycholog....Lucynko idż tam jak najprędzej...Pozdrawiam
|
#57
|
|||
|
|||
Pojawiła się jakaś nowa, dziwna fobia szkolna:
http://www.fobia.fora.pl/ http://www.forum.nerwica.com/index.p...24608c43e6b72e |
#58
|
||||
|
||||
wiem z góry co zobaczę w Klubie!
Ostatnio prześladuje mnie fobia "seniora".
Pootwieranych jest mnóstwo nowych wątków i chyba u mnie coś ze wzrokiem nie tak, bo wszędzie widzę tylko senior A.P, senior A.P., senior A.P.... Czy pozostali Klubowicze też to widzą, czy tylko ja? Może to właśnie fobia. |
#59
|
||||
|
||||
Dzidziu....też to widzę, ale to chyba nie jest nasza fobia...
|
#60
|
||||
|
||||
Też to widzę... Cieszę się, że nie ja jedna, bo już się o omamy podejrzewałam Ale fobia??? Eeee, tam!
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz) |