menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

21-05-2014 22:06

Struny życia delikatnie zadrżały
Szmer cichy przebił toń ciemną
Struny życia, ich niezliczone hejnały
Ale dziś... melodię grają jedną

Kryształowe, życia nuty
Po pięciolinii smutku płynące
Nie słuchające dyrygenta batuty
Przez akordy losu wędrujące

Spójrz... tak nam świat śpiewa
Złote harfy cicho grają
Ich hymn, sięga boskiego nieba
Struny, pod palcami lekko drgają

Głos anielski, chorał nieznany
Rozwijają się królewskie brzmienia
Serc ludzkich srebrzyste soprany
Rytm spojrzeń, życie tak zmienia

Nuta, spadła w serca odmęty
Melodia dziwna, ale każdy ją zna
Ciii... niech stroi swe instrumenty
Posłuchaj...

...jak pięknie gra...
/Paweł Wosiak/


https://www.youtube.com/watch?v=6oJ72SZk0bM Anre Rieu "Second waltz ,Shostakovich"



05-05-2014 00:23

Ze spuszczoną głową powoli
idzie żołnierz z niemieckiej niewoli.

Dudnią drogi, ciągną obce wojska,
a nad nimi złota jesień polska.

Usiadł żołnierz pod brzozą u drogi,
opatruje obolałe nogi.

Jego pułk rozbili pod Rawą,
a on bił się, a on bił się krwawo,

szedł z bagnetem na czołgi żelazne,
ale przeszły, zdeptały na miazgę.

Pod Warszawą dał ostatni wystrzał,
potem szedł. Przez ruiny. Przez zgliszcza.

Jego dom podpalili Niemcy
A on nie ma broni, on się nie mści...

Hej! ty, brzozo, hej ty brzozo-płaczko,
smutno szumisz nad jego tułaczką,

opłakujesz i armię rozbitą
i złe losy, i Rzeczpospolitą...

Siedzi żołnierz ze spuszczoną głową,
zasłuchany w tę brzozową skargę,

bez broni, bez orła na czapce,
bezdomny na ziemi - matce.
/Władysław Broniewski/


http://www.youtube.com/watch?v=YVCenM4gqFw Czerwone Gitary "Biały Krzyż"



19-04-2014 17:50

Od kolebki biegła za mną
czarodziejska baśń tęczowa,
i szeptała wciąż do ucha
melodyjne zaklęć słowa.

Urodzona nad wieczorem
z cichych gawęd mych piastunek,
spala ze mną, na mych ustach,
kładąc we śnie pocałunek.

I budziła się wraz ze mną,
i wraz ze mną ciągle rosła,
i z kołyski na swych skrzydłach
w jakiś dziwny świat mnie niosła...

Ponad morza purpurowe,
ponad srebrne niosła rzeki,
po zwodzonym moście tęczy
w cudowności świat daleki...

Otworzyła mi zaklęciem,
brylantowy w skałach parów
i wkroczyłem raz na zawsze
w kraj olbrzymów, widm i czarów.

I zamknęły za mną wrota,
jakieś wróżki czy boginie,
więc na całą życia kolej,
szedłem błądzić w tej krainie.

W tej krainie, w której wszystko
ożywioną bierze postać,
w której każdy głaz ma duszę
i człowiekiem pragnie zostać...

Złotolistnym szedłem gajem,
gdzie się wszystko skrzy i złoci,
gdzie zakwita skryty w cieniu,
tajemniczy kwiat paproci.

Szedłem gajem, gdzie dokoła
śpiewające szumią drzewa,
gdzie młodości wiecznej źródło
czyste wody swe rozlewa.

I witały mnie po drodze
rozmarzone oczy kwiatów,
co patrzyły tak wymownie
w niezmierzoną przestrzeń światów.

I witały ludzkim głosem,
różnobarwnych ptasząt chóry,
ukazując dalszą drogę
nad przepaści brzeg ponury.

Ja słuchałem śpiewnej wróżby
i z ożywczej piłem fali,
i w głąb dzikszej coraz puszczy,
niestrwożony szedłem dalej.

Próżno groźne widma straszą,
próżno kłęby gadzin syczą,
biegłem naprzód, zapatrzony
w jakąś jasność tajemniczą.

I przebyłem czarne puszcze,
i spienionych wód odmęty,
i stanąłem u stóp góry,
prostopadle na dół ściętej.

Na jej szczycie błyszczał zamek,
kryształowy gmach olbrzyma,
co zaklęciem w swojej mocy,
najpiękniejszą z dziewic trzyma.

Przed zamczyskiem stoją smoki,
i te paszczą swą czerwoną,
ogień złoty i różowy
pod obłoki w górę zioną;

Swe spiżowe jeżąc łuski,
bronią skarbu zaklętego,
najpiękniejszej z wszystkich dziewic
w kryształowym zamku strzegą.

Jednak mimo czujnej straży,
jam ją ujrzał na skał szczycie
i odgadłem, żem tu przybył,
aby dla niej oddać życie.

Miała gwiazdę na swym czole,
pod nogami sierp księżyca,
błękit niebios w swoich oczach
i aniołów cudne lica;

I od razu swym spojrzeniem
zaszczepiła miłość w duszę -
i poznałem, że koniecznie
do niej w górę dążyć muszę.

Więc po nagiej, gładkiej ścianie,
zapatrzony tylko na nią,
na powojów wiotkich splotach,
zawisnąłem nad otchłanią.

Coraz wyżej pnąc się hardo,
już widziałem ją przy sobie...
i w zachwycie do królewny
wyciągnąłem ręce obie.

Miałem schwycić ją w objęcia...
gdy powojów pękły sploty -
i upadłem w głąb otchłani,
gdzie z ran ginę i tęsknoty.

Lecz choć z serca krew upływa,
choć w przepaści ciemnej leżę,
jeszcze wołam: "Za nią! za nią!
idźcie gonić, o rycerze!

Idźcie piąć się w górę, w górę,
ponad ciemnych skał krawędzie!
może przyjdzie kto szczęśliwy,
co ją weźmie i posiędzie.

Choć nie dojdzie - chociaż padnie,
przecież życia nie roztrwoni,
bo najlepsza cząstka życia
w takiej walce i pogoni.

Warto choćby widzieć z dala,
ów zaklęty gmach z kryształu,
warto, płacąc krwią i bólem,
wejść w krainę ideału.

Gdyby przyszło mi na nowo
od początku zacząć życie,
biegłbym jeszcze po raz drugi
za tą piękną na błękicie!"
/Adam Asnyk/

http://www.youtube.com/watch?v=ZyuBNquAoIQ Roxette "Take My Breath Away"



07-04-2014 13:46

Jedna papuga z drugą papugą,
o trzeciej papudze
plotkowały długo.

Że ma farbowane piórka,
że wygląda jak zmokła kurka,
że ma pstro w głowie,
że po francusku słowa nie powie,
że nie wie, ile jest dwa więcej dwa,
że długo śpi
i zeza ma,
że ma owłosione nóżki,
że takie nóżki to wstyd dla papużki…

A wiecie, czemu o tamtej
mówiły tak papugi dwie?
- Bo ona była ładna,
a one nie.
/Tadeusz Śliwiak/


http://www.youtube.com/watch?v=BnpxOpL15vs Czesław Niemen "Pod papugami"



29-03-2014 21:49

Nie zawiedzie – ale tylko w tym jednym,
nie odstąpi – ale tylko za tę cenę,
wierna – ale tylko w tej godzinie,
dzielna – ale tylko kiedy nóż na gardle.
Ani się do niej przyznać, ni nie przyznać,
ani służyć, ni porzucić służbę,
ni powierzyć się, ni nie dowierzać,
ani przysiąc jej, ani ją przekląć.

Wyjść najpewniej na przestrzeń niewinną,
gdzie by wszystko było o czym innym,
oddalonym, bez świadków, nie krewnym…
I wkorzenić się tam, i nareszcie rosnąć wielkim drzewem.
/Kazimiera Iłłakowiczówna/


http://www.youtube.com/watch?v=Itgir...e_gdata_player "Sen o Victorii" - Dżem



Strona 2 z 5:
 < 
 2 
 > 
Archiwum
2007
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2008
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2009
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2010
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2011
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2012
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2013
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2014
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2015
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2016
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2017
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2018
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2019
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2020
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2021
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2022
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2023
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2024
Luty
Marzec
Kwiecień


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:28.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.