Historia-wojna z bolszewią 1920 - Piłsudski

[kufa86]

"Historja Polski...."St. Mackiewicz (CAT)
pierwsze wydanie Londyn 1941.

Lord dAbernon, Anglik, nazwał bitwę nad Wisłą XVIII decydującą bitwą w dziejach świata. Są bitwy wielkie i krwawe, mające znaczenie tylko dla narodów, które w nich udział biorą. Są jednak bitwy, które decydują o biegu hisrorji nie jednego, czy kilku narodów, lecz o biegu hisrorji ogólnej, o cywilizacji ogólnej.
Taka – powiada lord dAbernon –była bitwa pod Salaminą, która ocaliła cywilizację grecką i przesądziła losy Europy na całe tysiąclecia naprzód, takich bitew było 16 i wreszcie bitwa nad Wisłą w 1920.

Wojska bolszewickie stykały się z Niemcami. W razie bolszewickiego powodzenia – Niemcy, doprowadzone do rozpaczy traktatem wersalskim, zsolidaryzowałyby się z bolszewikami wywiesiłyby czerwone sztandary, losy Europy mogłyby przybrać całkiem inny charakter.

[Lila]

O la boga ,kufa . Adyć ja cię wyściskam za ten temat .

Na trupie Polski ...i takie tam dyrdymały.Ten co to powiedział ,został rozstrzelany razem z rodziną .Do rodziny nic nie mam ,gwoli prawdy. Tuchaczewskich ,konkretnie .
A w Wyszkowie już siedział rząd komisarzy ludowych.
Ba,ale to była wyższa szkoła jazdy.Bitwa warszawska jest przedmiotem wykładów w West Point .

A czy ktoś czytał wspomnienia Zofii Kossak z tego okresu ,gdy jako młoda mężatka przeżywała pożogę w Szczucinie ?
Może wiecie ,jakie to mendy witały bolszewię stołami z jadłem i napitkiem ?
Nie wiecie ? To poczytajcie .W końcu kogo jak kogo ,ale wielką pisarkę nie można podejrzewać o konfabulację.

ps.rewolucja w Niemczech załamałaby się .Za słabi komuniści byli .Jeszcze.

Ps 2 . dobrej nocy i dużo róż na Dzień Kobiet ,ale nie Luksemburg ...blee.

[kufa86]

Napisał Lila

A w Wyszkowie już siedział rząd komisarzy ludowych.
Ba,ale to była wyższa szkoła jazdy.Bitwa warszawska jest przedmiotem wykładów w West Point .


ps.rewolucja w Niemczech załamałaby się .Za słabi komuniści byli .Jeszcze.

ad1 w Lublinie
ad2, raczej o Prądzyńskiego chodziło.
ad3, nie jestem pewien, burdel tam był totalny.

[Lila]

Napisał kufa86

ad1 w Lublinie
ad2, raczej o Prądzyńskiego chodziło.
ad3, nie jestem pewien, burdel tam był totalny.

Co w Lublinie ,co w Lublinie ? W Wyszkowie czekał już tow.Dzierżyński.

Hmmm...co Ty o tym Prądzyńskim ,hę ?

Ja jestem pewna ,tylko nie chcę pisać , bo przed nocą wolę być politycznie poprawna , bo się wrzask podniesie .
Że też niektórzy nie potrafili być lojalni dla Ojczyzny ,co im chleb dawała ,tylko z buta od tyłu.

[kufa86]

Lila ty mnie normalnie mentalnie gwałcisz, czyli zmuszasz do wysiłku.
Dokładnie 30 lipca w Białymstoku (a kuku) w składzie Julian Marchlewski, FD, Felix Kon, Józef Unszlicht, Edward Próchniak.
Nazywało sie to
Tymczasowy Komitet Rewolucyjny Polski.
I Piłsudski ich udupił.

Prądzyński to z powstania, Piłsudski powtórzył jego manewr.

[Lila]

Napisał kufa86

Lila ty mnie normalnie mentalnie gwałcisz, czyli zmuszasz do wysiłku.
Dokładnie 30 lipca w Białymstoku (a kuku) w składzie Julian Marchlewski, FD, Felix Kon, Józef Unszlicht, Edward Próchniak.
Nazywało sie to
Tymczasowy Komitet Rewolucyjny Polski.
I Piłsudski ich udupił.

Prądzyński to z powstania, Piłsudski powtórzył jego manewr.

Kufa , ja uwielbiam gwałcić mentalnie ,jeśli zgwałcony przeze mnie -chcąc nie chcąc- MUSI dla własnej obrony przed dalszymi gwałtami ,zajrzeć do źródeł.Tak zrobił Kazimierz ,przedtem mnie obrażając .
Białystok zgadza się ...
Ale - a kuku - panowie Marchlewski ,Kon i Dzierżyński zjechali do Wyszkowa ,aby było im bliżej do Belwederu.
Jest nawet polski film pt.'Na plebanii w Wyszkowie 1920' oparty na opowiadniu Zeromskiego - 'Na probostwie w Wyszkowie '.

Widzisz jaka znajomość szczegółów tej strasznej wojny ,jest w narodzie ? I gdzie zaleźli towarzysze ? To tylko oddaje całą grozę sytuacji i determinację wojska i ludności .

Na szczęście Ziutek siedział pod Lwowem i nie przyszedł Tuchaczewskiemu na pomoc. No i nasi zawsze wyprawiali się po 'języka ' więc mieli obraz tego co dzieje w Krasnej Armii.

I skoro wracamy do tej wojny ,to do licha nie bójmy się faktów .
Tak jak przeczytałam ,że Wołyń był za to iż my .Polacy mieliśmy 'coś za uszami ' to przypominam jeden fakcik .Jeden z tysięcy.

W Hrubieszowie ludność żydowska "przyjęła Armię Czerwoną z niekłamaną radością.
Tłumy Żydów wyległy na ulice i rozdawały bolszewickim żołnierzom chleb, papierosy i inne artykuły, a Żydówki na Moście Staszicowskim zasypywały ich kwiatami. Otworzyli sklepy dla bolszewików, dla Wojska Polskiego zamknięte. Na wiecach, zwoływanych przez bolszewików, Żydzi nie tylko gremialnie brali udział, ale oklaskiwali z nieopisanym zapałem gwałtowne mowy, jakie tam przeciwko rządowi polskiemu i armii polskiej były wygłaszane".
W tymże Hrubieszowie ludność żydowska strzelała do wycofujących się oddziałów polskich!

Mogę wymieniać dalsze miejscowości ciurkiem .O tym pisała Zofia Kossak ,z rozpaczą niezrozumienia .

Historia.Można ją lubić albo nie .Ale nie może być tak ,że pewne fakty się ukrywa ,a drugie specjalnie uwypukla .Bo tak komuś wygodnie .

[granny]

No, wreszcie zaczęliście mówic na temat tej wojny, długo czekałam. kufo jestem w stanie wybaczyc Ci wszystkie wyrazy na h lub ch jak kto woli za ten wątek. Dzięki serdecznie.
Jest to dla mnie nie tylko historia naszej ojczyzny, ale historia rodzinna i dlatego mnie to cieszy. Będę Was czytac z niecierpliwością.

[granny]

Posłuchajmy i popatrzmy na film dokumentalny na temat tej wojny:

http://www.youtube.com/watch?v=chNHHroEnUE

[Pani Slowikowa]

Wiecie, ja nie moge spokojnie czytac o tej wojnie.. Wszystko zaczyna sie we mnie trzasc.. nie wiem czy z powodu tego ze moja rodzina byla poszkodowana , czy dlatego jaka wielka historyczna niesprawiedliwosc dziala sie i dzieje dotychczas..
Dobrze jednak ze ten watek istnieje..

[kufa86]

Z Cat Mackiewicza
Koncepcja wyjścia znad Wieprza powstała kiedyś w genjalnym mózgu Prądzyńskiego w ostatniej fazie powstania listopadowego. Komu przypada zaszczyt jej odrestaurowania z tak znakomitym skutkiem? Wskazywano na szefa sztabu gen. Rozwadowskiego. Piłsudski sobie przypisywał autorstwo koncepcji zwycięstwa i zdaje się, że miał rację, gdyby tak jednak nie było, gdyby szef sztabu, albo wydział operacyjny był autorem koncepcji, to przecież do wodza należała decyzja.

W każdym razie należy uznać, że decyzja wodza była trafna, skoro dała zwycięstwo, skoro w ciągu dni kilku odwróciła bieg klęski na bieg zwycięstwa.

Nie zwyciężył bolszewików ani kołczak, ani Wrangel, ani Denikin, ani Miller, ani Judenicz.
Nie zwyciężyli ich angielscy i francuscy generałowie, którzy swemi wojskami przyjeżdżali białym armjom na pomoc.

Zwyciężyli ich Polacy i Piłsudski.


z netu (by Cezary)
W nocy z 5 na 6 sierpnia 1920 roku w Belwederze opracowywano ogólną koncepcję rozegrania bitwy. W rozważaniach powrócono do idei, które od końca lipca nurtowały umysły całego polskiego kierownictwa wojskowego. Zamierzano częścią sił zatrzymać uderzenie rosyjskie przed Warszawą, a na prawym skrzydle odtworzyć odwody operacyjne i uderzyć nimi na południową flankę przeciwnika.

6 sierpnia nad ranem marszałek Piłsudski wybrał ostatecznie rejon koncentracji wojsk do przeciwuderzenia. W odróżnieniu od koncepcji szefa Sztabu Generalnego, Tadeusza Rozwadowskiego i przedstawiciela francuskiej misji wojskowej generała Maxima Weyganda (preferowali bliskie Warszawy rejony koncentracji i płytki, mniej ryzykowny manewr oskrzydlający z możliwością pogłębienia obrony na kierunku stolicy), Marszałek zdecydował przesunąć grupę uderzeniową na południe, poza linię rzeki Wieprz i wykonać głęboki manewr nie tylko na skrzydła rosyjskiego Frontu Zachodniego, ale także na jego tyły.

6 sierpnia po południu został wydany rozkaz nr 8358/III, który uruchamiał realizację planu operacji.


Z CAT Mackiewicza:
Bitwa w środkowych dniach sierpnia w najogólniejszym schemacie wyglądała jak następuje: gen. Żelichowski pod Radzyminem zatrzymał posuwające się masy sowieckiego żołnierza. Od Wieprza na północ uderzył naczelny Wódz, biorąc bolszewików do saka pomiędzy swoje armje, a armje broniące linji Wisły, czy też jak V armja gen. Sikorskiego, kruszące bolszewików na północy Królestwa.

[Lila]

Po majątki na Podole
Ósmy pułk wyrusza w pole
Szable do boju, lance w dłoń
Bolszewika goń, goń, goń
Szable do boju, lance w dłoń
Bolszewika goń
Kto w Pułtusku robił dzieci
TO MY !!!
To ułanów pułk nasz trzeci
Szable do boju, lance w dłoń
Bolszewika goń, goń, goń
Szable do boju, lance w dłoń
Bolszewika goń, goń
Dupy mamy jak z mosiądza
To my chłopcy spod Grudziądza
Szable do boju, lance w dłoń
Bolszewika goń, goń, goń
Szable do boju, lance w dłoń
Bolszewika goń
Hej, dziwczyny w górę kiecki
Jedzie ułan mazowiecki
Szable do boju, lance w dłoń
Bolszewika goń, goń, goń
Szable do boju, lance w dłoń
Bolszewika goń
Po majątki na Podole
Ósmy pułk wyrusza w pole
Szable do boju, lance w dłoń
Bolszewika goń, goń, goń
Szable do boju, lance w dłoń
Bolszewika goń, goń

Piosneczka z tych miłych czasów .

Jeden z rozkazów komitetetu w Białymstoku.

Zadaniem komitetów rewolucyjnych jest ostateczne obalenie panowania szlachty i burżuazji.

Komitety utrzymują na swoim terenie porządek rewolucyjny i niezwłocznie rozbrajają burżuazję, obszarników i wszystkich w ogóle wrogów rewolucji. Dla samoobrony mas robotniczych powinny tworzyć milicję ludową.
Komitety powinny aresztować wszystkich funkcjonariuszy policji jawnej i tajnej oraz szpiegów rządu burżuazyjnego. Winny również zaprowadzić rejestr wszystkich byłych wojskowych - niezależnie od stopnia i od tego, czy służyli w białej polskiej armii czy carskiej.


Pod Warszawę ściągneli setki podwód,aby mieć czym wywozić to co zrabują ludności.
Już widzę te hordy .WYszków obrobili za jeden dzień.

ps.Czy toto na wschodzie już się rodzi złodziejem?

[kufa86]

To jest inna mentalność.

[Lila]

Bolszewia - wiadomo .Azja .
Najbardziej okrutna była słynna kozacka armia Budionnego na froncie południowym.
Wziętych do niewoli naszych żołnierzy ,rozbierano i puszczano w pole. Kozacy gonili i każdego ,pojedynczo siekano szablami .
Mieli chłopcy fantazję ,czyż nie ?

Dla tych ,co zawsze biją się się w piersi swe polskie - mea culpa ,mea maxima culpa - ciekawostka .
Jest to akcja polskiego 49 pp, którzy za zamordowanie 92 szeregowych i 7 oficerów ze swojego pułku rozstrzelali 200 wziętych do niewoli kozaków. Dokonali tego w miejscu zamordowania własnych kolegów przez 3 korpus kawalerii sowieckiej.

Aj waj ,jak my zawsze mieliśmy za uszami ,co nie ?
A tu zeznanie żołnierza Konarmii Budionnego - Izaaka ( sic !) Babla .Bardzo ciekawe i takie po żołniersku - szczere.Dotyczy wziętego do niewoli żołnierza polskiego.

Mów, jaką masz rangę - ja, zmieszał się, jestem czymś w rodzaju chorążego; oddalamy się, tamtego odprowadzją, za jego plecami chłopak o przyjemnej twarzy repetuje broń, ja krzycze - towarzyszu Szeko! Szeko udaje, że nie słyszy, jedzie dalej, wystrzał, Polaczek w kalesonach pada w drgawkach na ziemię.”

Najdziwniejsze było to ,że nasi ZAWSZE w tych kalesonach byli .
W Katyniu się poprawili towarzysze , bo mundurów już nie ściągali .

[Pani Slowikowa]

Napisał Lila

Najdziwniejsze było to ,że nasi ZAWSZE w tych kalesonach byli .
W Katyniu się poprawili towarzysze , bo mundurów już nie ściągali .

Bo Azja chciala lepiej krew widziec Lila.. Kwestia gustu
Nie zapominaj ze tej polskiej chcieli miec "pod kolina"

W Katyniu spieszyli sie..

[kufa86]

Znów przyszła wiosna. Znów śpiewają ptaki, swobodnie i bez przymusu, na cześć partii komunistycznej i towarzysza Stalina...
Fragment z Sergiusza Piaseckiego „Zapiski Oficera Armii Czerwonej”
(oficer rozmawia z Kolką)

A pewnego razy rozmawiał ja z Kolką o wielkich sukcesach Armii Czerwonej,która nigdy i nigdzie nie była zwyciężona, on zaś powiedział:
- Niezupełnie tak jest, jak ty mi opowiadasz. Ja sam byłem na froncie w 1920 i widziałem wasze bohaterstwo. Uciekaliście spod Warszawy tak prędko, że i dogonić was nie można było.
- Ja roześmiałem się serdecznie i powiedziałem:
- - Więc z twych słów mam wywnioskować, że Polacy naz zwyciężyli pod Warszawą?
- - Nie trzeba tego z mych słów wnioskować. Jest to fakt historyczny, znany całemu swiatu.
- - Ale jakiemu światu?....Burżuazyjnemu!...A ja ci mogę powiedzieć całą prawdę o tym, kto nas zwyciężył w 1920 roku i przeszkodził uwolnić Polskę i Europę od tyranii kapitalistycznej.
- - Bardzo to mnie interesuje – powiedział on.
- - Otóż posłuchaj: zwyciężyli wówczas armię Czerwoną nie wasi żołnierze, generałowie, armaty, czy karabiny, lecz tylko jeden człowiek!
- - pewnie o Piłsudski myślisz?
- - Ale gdzie tam wasz Piłsudski!
- - Więc kto?
- - Trocki.
- - Trocki?
- On patrzy na mnie i myśli, żem zwariował, bo nawet nie śmiał się, tylko mnie obserwował.
- - Tak, Trocki – powtórzyłem – A jemu dopomógł Tuchaczewskij. Mogę ci zaraz na to dowód dać
- - No – powiedział Kolka chyba ty mnie rzeczywiście dowód dasz, bo ja nawet pomyślałem, żeś ty zbzikował i zaraz gryźć zaczniesz
- - W tej chwili będziesz miał dowód.
- Wziąłem ja z półki „Historię Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików), zatwierdzoną przez CKWKP(b) w 1938 roku, wydaną przez OGIZ: znalazłem w niej rozdział VIII, paragraf 4 i czytam mu:
„Lecz podejrzane działania Trockiego i jego zwolenników w głównym sztabie Armii czerwonej przerwały powodzenie Armii...”
„Takim sposobem zdradziecki rozkaz Trockiego narzucił wojskom naszego południowego frontu niezrozumiałe i niczym nie uzasadnione cofanie się – ku radości polskich panów”.........................................
Więc ja go spytałem:
- Ty w Boga wierzysz, co go z brodą malują, wierzysz?
- - Tak odpowiedział Kolka – Wolę wierzyć w naszego z brodą, jak w waszego z wąsami.
- - Więc tym - powiedziałem – czym dla was jest Bóg, tym dla nas jest Stalin!!!

[nutaDo]

Bardzo dobry wątek.Niestety niewiele wiem na ten temat, i dlatego czytam zachłannie.

[kufa86]

Wczoraj, 21:28 kufa86
Wiadomość została usunięta przez: admin Powód: naruszenie Netykiety i Regulaminu Klub Senior Cafe

psy nadają... niedostosowanie prędkości...do radaru.
Motto
.................................................. ....
.................................................. .....
(Tu możecie wpisać to co myślę o cenzurze)

Napisał Lila

Bolszewia - wiadomo .Azja .
Najbardziej okrutna była słynna kozacka armia Budionnego na froncie południowym.
Wziętych do niewoli naszych żołnierzy ,rozbierano i puszczano w pole. Kozacy gonili i każdego ,pojedynczo siekano szablami

Najdziwniejsze było to ,że nasi ZAWSZE w tych kalesonach byli .
W Katyniu się poprawili towarzysze , bo mundurów już nie ściągali .

To ZAWSZE się zgadza,
W moim przypadku było tak:
Praprzodka w kalesonach, plus jeszcze kilku, pogonili strzelając z pepeszy pod nogi, było to w okolicy Lwowa,
stąd się wziął mój zaciekły antykomunizm.

[granny]

A moją ciotkę w mundurze Kozacy dopadli w walce na moście, nie wiedzieli, że to kobieta. Jak Ją siekli szablą w pierś powiedzieli "Kakaja krasivaja barishnija". To zostało w przekazach rodzinnych.

[Lila]

Napisał granny

A moją ciotkę w mundurze Kozacy dopadli w walce na moście, nie wiedzieli, że to kobieta. Jak Ją siekli szablą w pierś powiedzieli "Kakaja krasivaja barishnija". To zostało w przekazach rodzinnych.

I co ? Przeżyła ?

[Lila]

Ot i 3 lata czekam na odpowiedź.
Nie ma granny, nie ma kufy... Słowika tyż.
Tylko ja zostałam, niedomęczona...