Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Uzależnienia (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-uzaleznienia-91.html)
-   -   Alkoholizm - nałóg czy choroba? (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/uzaleznienia/t-alkoholizm-nalog-czy-choroba-7238-print.html/)

tadeusz50 13-05-2010 17:35

Cytat:

Cytat:
ćpunów, przemytników, złodziei i oszustów. [b]
to tez ich decyzja , po resacjolizacji czy odwyku nie afiszuja sie tak jak akloholicy.

to czemu istnieje "Monar"?
Jak poza granicami kraju złapią Polaka na kradzieży to czy wszyscy Polacy są złodziejami? Sami się takim stereotypom dziwimy. Teraz przy takiej mentalności co niektórych przestałem się dziwić.

gerd 13-05-2010 17:56

Cytat:

Napisał Idalka
Taka jest Twoja opinia,alkoholizmem nikt sie nie zarazil i nie porownuj rzeczywistych chorob do swiadomego wyboru,na luszczyce ,czy mnostwo innych choro zapadasz,czy nie wiem jak medycznie to nazwac,po wode siegasz swiadomie/nie wode,/tak wychodzi na mojej klawiaturze ,u z kreska powinno byc


Witam
To pewnie nie jest wina - klawiatury.

Mar-Basia 13-05-2010 18:03

Cytat:

Napisał tadeusz50
Zrozum tu o co biega,


Tadeuszu, o co biega to wszyscy wiemy od dawna.;) Poprostu o robienie zawieruchy gdzie sie da! Wszystkie chwyty dozwolone. Nie przejmuj sie i wlacz ignora.:)

Hihi, a ja pije kiedy chce...najlepiej super markowe babelki....a gadki zfrustrowanych moralistow , jak tu niektorzy wstawiaja mam w ciezkim powazaniu.

tadeusz50 13-05-2010 18:08

Cytat:

Napisał marbella
Tadeuszu, o co biega to wszyscy wiemy od dawna.;) Poprostu o robienie zawieruchy gdzie sie da! Wszystkie chwyty dozwolone. Nie przejmuj sie i wlacz ignora.:)

Hihi, a ja pije kiedy chce...najlepiej super markowe babelki....a gadki zfrustrowanych moralistow , jak tu niektorzy wstawiaja mam w ciezkim powazaniu.

Sympatykami wzajemnymi nie jesteśmy. Prędzej bym się spodziewał kolejnego dowalenia niż obrony.
Po prostu
DZIEKUJĘ

Mar-Basia 13-05-2010 18:32

Cytat:

Napisał tadeusz50
Sympatykami wzajemnymi nie jesteśmy. Prędzej bym się spodziewał kolejnego dowalenia niż obrony.
Po prostu
DZIEKUJĘ


Tadeuszu, nie trzeba byc sympatykiem. Nie jestem zwolenniczka tego typu atakow. Osoba/osoby, ktore atakuja czlowieka, ktory z trudem wyszedl z alkoholizmu sa pozbawione podstawowej moralnosci. Dziwie sie, ze Administracja jeszcze nie zrobila porzadku na tym watku. :mad:

Jeszcze raz - dobra rada - wlacz ignora.

PS. Dla wiadomosci, tak na wszelki wypadek. Doskonale zdaje sobie sprawe jakie szkody w spoleczenstwie wyrzadzaja alkoholicy, jak cierpia ich rodziny.- W moim zyciu zawodowym prowadzilam wiele spraw sadowych i moge Was wszystkich zapewnic, ze nie jest to latwy problem, nie tylko w Polsce ale na calym swiecie.

admin 13-05-2010 18:49

Cytat:

Napisał marbella
Dziwie sie, ze Administracja jeszcze nie zrobila porzadku na tym watku. :mad:


Regulamin KSC III/2. Na posty łamiące regulamin nie należy odpowiadać, ani żądać ich usuwania w wątkach. Pamiętać należy, że moderatorzy i administratorzy nie są "automatami do natychmiastowej reakcji" i nie mają obowiązku czytania wszystkich postów. Każdy post naruszający regulamin można w łatwy sposób zgłosić do moderacji, naciskając przycisk "zgłoś nadużycie". Moderatorzy mają obowiązek reakcji (przeczytania postu, podjęcia decyzji o moderacji) wyłącznie w stosunku do postów zgłoszonych jako nadużycie.

Informacje o tym jak zgłaszać nadużycia znajduje się tutaj: http://www.klub.senior.pl/informacje...esci-3260.html

Jest to jedyna droga domagania się reakcji na konkretne posty. Kolejne posty zbliżone do powyżej cytowanego będą usuwane jako naruszenie regulaminu.


Karol X 13-05-2010 19:22

Nie uwazam,by alkoholizm byl choroba.
Nie wywoluje alkoholizmu zaden wirus lub bakteria.
Alkoholizm to rodzaj uzaleznienia,do ktorego dazy sie swiadomie,z wlasnego wyboru,znajac konsekwencje takowego uzaleznienia.
Uzalezniajacy sie ma nadzieje nie przekroczenia pewnej bariery,ktora mozna nazwac nalogiem,ale tak naprawde,ani zdanie sie na swoja silna wole,ani niewiedza,gdzie ta bariera miedzy zbyt czesta konsumpcja,a nalogiem przebiega - czyni go powoli uzalezniajacym sie.
Skutki uzaleznienia ponosi najblizsza rodzina,czasem najblizsze srodowisko,ale tez i kraj,ktorego taka osoba jest obywatelem i prowadza nie raz do tragicznych konsekwencji.

U mnie w barku stoja napoje alkoholowe.Jest tego sporo.
Niektore butelki pokryte kurzem.Wypije drinka z malzonka lub goscmi wtedy - kiedy mam ochote.Nie moge powiedziec o sobie,ze jestem alkoholikiem.

cruella 13-05-2010 19:30

Strasznie się tu zaperzają niektórzy, a inni znów strasznie upraszczają. Tymczasem, gdyby wszystko było takie proste, bylibyśmy wszyscy jednakowi - z jednej matrycy. Ja odpowiem spokojnie - najpierw Jendrkowi - dlaczego piję?
Otóż piję bo lubię. Dobry koniaczek, czy whisky, dobre wino, nalewkę... Nie oszukujmy się, jesteśmy dorosłymi ludźmi, a jak ktoś tu zauważył, alkohol jest dla ludzi. Prawie wszystkich ludzi, z wyjątkiem tych 15%, którzy wpadną w nałóg i dlatego nigdy pić nie powinni. Ja mam to szczęście być wśród większości. To prawda, nie można tego z góry przewidzieć. Jednak przewidzieć nie można większości z przyszłych zdarzeń, czy to znaczy, że mamy powstrzymać się od życia?
- Czy można bawić się, spędzać czas w towarzystwie bez alkoholu? Oczywiście, że można i ja bardzo często tak robię, a czasem akurat mam ochotę na drinka, nawet sama.
- A teraz parę słów o -izmach, o których tak ładnie napisał Prefekt, że nie biorą się wprost od nadmiernego używania. Widzisz, Idalko, cały problem tej choroby (i wszystkich innych uzależnień) polega właśnie na tym, że wchodzi się w nią niepostrzeżenie, ciągle ze świadomością, że ja jeszcze nad tym panuję. A kiedy przestaje się panować, brakuje też woli, żeby się z tego wyplątać. Dlatego tak trudno z tym walczyć i dlatego tym większy podziw dla tych, którym się udało. Bo w pewnym momencie wszystko przestaje być ważne, poza jednym - żeby znowu się napić. Jeżeli nawet są jakieś przebłyski świadomości, że komuś robi się krzywdę, to za chwilę znikają w obliczu głodu.
I nie jest też tak, że abstynentami zostają ci, którzy wystraszyli się o swoje zdrowie. Taka świadomość (także u narkomanów) wcale nie wpływa na motywację do odstawienia. Ci wszyscy, którzy piszą - pije (bierze) bo chce, mógłby przestać, mógłby się leczyć - myślą racjonalnie (no co za problem przestać?). Nałogowiec nie myśli racjonalnie, bo nie może, bo jest CHORY.
Ty, Idalko, widziałaś ten problem od jednej strony - skrzywdzonych dzieci, żon. To na pewno straszny los. Ale nie miałaś okazji poznać drugiej strony, dlatego alkoholik jest dla ciebie jedynie wstrętnym pijakiem na własne życzenie. Ja znałam - kobietę - piękną, mądrą, z kochającą rodziną, z dziećmi. Była lekarzem, doskonale znała swój problem, wiedziała, do czego zmierza. Nie pozwalała sobie pomóc, odmawiała kontaktu z psychologiem, nie chciała się leczyć w ośrodku zamkniętym. Sama sobie wszywała Esperal, a potem go wypruwała. Chciała pić.
Piszę była, bo już jej nie ma. Alkohol ją pokonał.

wankabor 13-05-2010 19:32

Tadeuszu, przeczytałam tok dyskusji na tym wątku. Jestem pełna szacunku dla Ciebie, ponieważ miałeś ogromnie dużo silnej woli, porzucają nałóg, który trafia się prawie w każdej rodzinie. Mam szacunek dla Ciebie również dlatego, że szczerze napisałaś o swojej przeszłości, dając przykład dla innych, że warto zawrócić. Nie zwracaj uwagi na rozszalałych szakali tego wątku, to ich nałóg, od którego nie mogą albo nie chcą się uwolnić. Ps. alkohol w ograniczonych ilościach jest dla ludzi. Sądzę,że wielu tu piszących, nie są całkowitymi abstynentami. Zresztą bierzemy przykład z ewangelii. W Kanie Galilejskiej tak pili, że aż im wina zabrakło. Maria interweniował, a Jezus uczynił pierwszy cud, że wodę w wino ( najlepsze) przemienił, dla radości biesiadników.

cruella 13-05-2010 19:38

Cytat:

Napisał Karol X
Nie uwazam,by alkoholizm byl choroba.
Nie wywoluje alkoholizmu zaden wirus lub bakteria.


Jeszcze raz - nie każdą chorobę wywołuje wirus, czy bakteria (dodaj jeszcze grzyby, pierwotniaki itp.). Gdyby tak było, pojęcie choroby musielibyśmy ograniczyć wyłącznie do chorób zakaźnych.

Mar-Basia 13-05-2010 19:47

Cytat:

Napisał Karol X
Nie uwazam,by alkoholizm byl choroba.
Nie wywoluje alkoholizmu zaden wirus lub bakteria.




Choroba alkoholowa jest nieuleczalna, postępująca i prowadząca do śmierci, jednakże poddana leczeniu może zostać zatrzymana na każdym jej etapie rozwoju.

http://www.cai.pl/choroba-alkoholowa.htm

Alkoholik jest osobą chorą, cierpiącą na chorobę, która jest nieuleczalna w tym sensie, że osoba na nią cierpiąca nigdy nie będzie mogła pić okazjonalnie, jak osoba nie uzależniona, aż do końca swego życia. Ponieważ jest to choroba — fizyczny przymus związany z psychicznym uzależnieniem od picia — alkoholik musi nauczyć się trzymać z dala od alkoholu, aby prowadzić normalne życie. W zasadzie, alkoholizm jest problemem zdrowotnym — fizyczną i emocjonalną przypadłością — a nie problemem braku silnej woli czy chwiejnej osobowości. Tak jak nie ma sensu obwiniać chorego na cukrzycę, iż z braku silnej woli popadł w chorobę, tak również niedorzeczne jest obarczanie alkoholika odpowiedzialnością za chorobę lub traktowanie picia jako grzech.

http://mediweb.pl/forums/viewtopic.php/t=5713.html

Mediweb - forum medyczne


Alkoholizm, inaczej uzależnienie od alkoholu, toksykomania alkoholowa lub choroba alkoholowa (łac. alcoholismus habitualis, alcoholismus chronicus) – choroba polegająca na utracie kontroli nad ilością spożywanego alkoholu.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Alkoholizm

choroby alkoholowej nie można się wyleczyć. Nawet po wieloletniej abstynencji próby kontrolowanego picia często kończą się powrotem do nałogu. Fundamentalnym warunkiem zdrowienia jest abstynencja, wspomagana m.in. przez terapię uzależnień, udział w spotkaniach Anonimowych Alkoholików, przebudowę stylu życia na abstynencki, zdobywanie wiedzy z zakresu alkoholizmu i dziedzin pokrewnych.
Proces zdrowienia z choroby alkoholowej jest bardzo trudny i skomplikowany, uzależniony przede wszystkim od chęci i dobrej woli zainteresowanego. Około 70% pacjentów po terapiach nie osiąga trwałych efektów[5].

http://pl.wikipedia.org/wiki/Alkoholizm#Leczenie

helena62 13-05-2010 19:53

Witajcie, alkoholizm? wiem coś o tym i wiem o wspóluzaleznionych, Tadeusz ja Cie podziwiam przede wszystkim za to iż publicznie tu na forum sie do tego przyznałeś, gratuluje! pozdrawiam

tadeusz50 13-05-2010 19:57

Jestem, czytam, powstrzymuję się od pisania w tym wątku.

Idalka 13-05-2010 19:57

Kazdego pijaka,ktory splodzil dziecko,czesto gwalcac zone , kastrowalabym.


Wywodami naukowymi i zmasowana obrona alkoholikow mozecie sie szanowni dyskutanci dowartosciowywac,ja WIDZILAM DZIECIi to mi wystarcza jako argument.

tadeusz50 13-05-2010 20:10

http://www.klub.senior.pl/spoleczens...onic-2528.html

Idalka 13-05-2010 20:29

cruella

Nie pozwalała sobie pomóc, odmawiała kontaktu z psychologiem, nie chciała się leczyć w ośrodku zamkniętym. Sama sobie wszywała Esperal, a potem go wypruwała. Chciała pić.Piszę była, bo już jej nie ma. Alkohol ją pokonał.


Potwierdzasz to co ja mysle o alkoholikach,pija bo chca.
A gdy przestana pic to nie jest zadne bohaterstwo.
Wyczerpali limit.

mirellka 13-05-2010 20:40

Idalko Oj przydałoby się podstawowej wiedzy o chorobie alkocholowej.
Przydałoby też się trochę taktu,empati i elegancji.Pozdrawiam

maja59 13-05-2010 20:43

Od siebie dodam tylko jedno, bez względu na swoje zasługi i temperaturę dyskusji nikt nie ma prawa zmieniać nicka drugiej osoby z Idalka na Idiotka, nawet jeżeli jest wyjątkowo zasłużony na KSC, od komentowania dyskusji jestem daleka
DDA Maja

Idalka 13-05-2010 20:49

Cytat:

Napisał mirellka
Idalko Oj przydałoby się podstawowej wiedzy o chorobie alkocholowej.
Przydałoby też się trochę taktu,empati i elegancji.Pozdrawiam




dziekuje za takt empatie i elegancje,zycze milych doswiadczen w kontaktach ze skutkami



http://www.google.com/images?q=Skutk...ed=0CDwQsAQwAw


Trzecie zdjecie dedykuje obroncom alkoholikow

jasinek123 13-05-2010 21:00

Idalko
co tak wszystko przewracarz obrażasz
co takiego w życiu Cię spotkało że nie lubisz ludzi uzależnionych od alkoholu
uzależnienie jak uzależnienie ale to nie powód
aby wszystkim dołożyc!


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:23.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.