Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Książka, literatura, poezja (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-ksiazka-literatura-poezja-99.html)
-   -   Ocalmy od zapomnienia (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/ksiazka-literatura-poezja/t-ocalmy-od-zapomnienia-1032-print.html/)

Bianka 26-07-2007 22:52

I jeszcze dla Rudzi
 
tekst piosenki Komu dzwonią temu dzwonią - Stanisław Grzesiuk

Komu dzwonią temu dzwonią
Mnie nie dzwoni żaden dzwon
Bo takiemu pijakowi
Jakie życie taki zgon

Księdza do mnie nie wołajcie
Niech nie robi zbędnych szop
Tylko ty mi przyjacielu
Spirytusem głowę skrop

W piwnicy mnie pochowajcie
W piwnicy mi kopcie grób
I głowę mi obracajcie
Tam gdzie jest od beczki szpunt

W jedną rękę kielich dajcie
W drugą rękę wina dzban
I nade mną zaśpiewajcie
Umarł pijak ale pan

A po smierci na mym grobie
Beczka wina będzie stać
I gdy przyjdziesz się pomodlić
Możesz kufel sobie wlać


Mam nadzieję, że o tej piosence mówiłaś na początku?

Rudzia 26-07-2007 23:00

Tak jest Bianco. O tej.

Rudzia 26-07-2007 23:02

Jeszcze raz Bułat Okudżawa.

Katarynka...

Zwodnico - katarynko,
twój głos tak słodko brzmi.
Ach dokąd, katarynko,
wskazujesz drogę mi?

Po różnych drogach wielu
dreptałem w życiu dość,
lecz powiedz jak do celu
mam w ciasnych butach dojść?

Robota jest robotą -
a któz by bez niej żył?
Roboty mamy - potąd!
Niech tylko starczy sił.

Wiadomo - bywa różnie,
wiadomo - ma się dość,
a przydałby się uśmiech,
gdy życie daje w kość.

Robota jest robotą...

ammi1952 27-07-2007 13:11

Dla lubiących piosenki Bułata Okudzawy http://pitrus.homestead.com/music02.html
z tej stronki mozna sobie poprzegrywać piosenki . Pozdrawiam Grażyna

Ewita 27-07-2007 13:45

Dzięki! Dzięki! Dzięki!:D Ściągnęłam sobie! Jeszcze mi tylko "Pożegnania z Polską" brak...

jolita 27-07-2007 13:46

Cytat:

Napisał Rudzia
Pomysłodawcą tego wątku jest Ewita.
Poprosiła o przypomnienie słów piosenki z dawnych naszych lat. Pomyślałam, że może warto przypomnieć dawne piosenki, śpiewane przez mamy, babcie, czy przez nas, gdy jeszcze umiałyśmy marzyć i tęsknić. ..


Cosik widzi mi się, że uciekacie z tematu, ale "róbta co chceta!"

Honorka1949 27-07-2007 14:13

Bulat Okudżawa
 
=Pozegnanie z Polska=

Slowianski los nas trudny koledzy dawno zbratał
Na dole i niedole, na dobro i na zlo.
Gdy trebacz nad Krakowem
Hejnalem stromym wzlata
Z nadzieja strzyga uchem
I szabli szuka dlon

Tak ladnie wygladamy
W strzepiacych sie ubrankach
Jak lament Jaroslawy
Jak płacz sióstr naszych ich"
Gdy siedemnastoletni,
grajacy na cymbalkach
Jak zawsze wyruszamy,
By sie za wolnosc bic.

Kto jeszcze pójdzie z nami?
To problem, oczywiste
Dowództwo kto obejmie?
Kto stanie posrod ciur?
Na kogo ruszyc najpierw
I kto w zaciszna przystan
Ukradkiem,milczkiem wpelznie
Spomiedzy ran i kul..

Gdzy trebacz nad Krakowem
Choc polegl, gdy nie przerwal
Bo wielka jego milosc.
Na alarm graja cyt !
Agnierszko mysmy dziecmi,
Za chwile dluga przerwa
Czy slyszysz?To za sciana
Muzyka plynie z plyt.

Honorka1949 27-07-2007 14:54

Wracajac do watku .W mojej rodzinie, gdy jeszcze mieszkalam z rodzicami spiewalo sie od zawsze. Okazja byly wszelkie uroczystosci rodzinne ale nie tylko.Były to piosenki Hanki Ordonowny " Ja spiewam piosenki" "O sole mio " " milosc ci wszystko wybaczy.Rena Rolska.Parasolki. Mieczyslaw Fogg " Siwy wlos i wiele wiele innych.

Jesienny pan -Irena Santor
-----------------------------------

Choc nie wiem kto to jest
I nie wiem skad go znam
Czasem spotyka mnie
Jesienny smieszny pan.

Parasol wielki ma
I zludzen troche tez
Przez pusty idzie park
W czerwony lisci deszcz.
Lecz gdy ostatni liśc
Ze smutnych spadnie drzew
On razem z biala mgla
Rozplywa sie.

Gdy park pozolknie znów
Powróci znowu tam
Jesieni szukac barw
Jesienny smieszny pan.

I wtedy spotkam go
I pojde z nim przez park
On bedzie blisko tak
Jak mgla jak wiatr.
Gdy swiat pozolknie znów
I biala wzejdzie mgla
Bedziemy razem szli
Jesienny pan i ja.

Ewita 27-07-2007 15:18

A ja pamiętam...
 
...z wczesnego dzieciństwa inne piosenki. Mój ojciec był przedwojennym oficerem. Matka - brała udział w Powstaniu Warszawskim. Poznali się w obozie, w Niemczech. Ojciec dostał się do niewoli 18 września i przeżył sławetny Oflag II C. Do Woldenbergu przysłano transport Polek z Powstania i tak się to zaczęło. Echa tych wydarzeń są dla mnie żywe właśnie dzięki piosenkom, które śpiewało się przy okazji każdego spotkania przyjaciół. Stare, legionowe pieśni, piosenki z czasów wojny - dla brzdąca, takiego jak ja - miały nieodparty urok. Chowałam się pod stołem, żeby mnie spać nie wyrzucono i słuchałam... Ojciec grał na pianinie, a śpiewali wszyscy - przyciszonymi głosami (to nie był czas na takie pieśni!) "Czerwone maki", "Marsz I Korpusu", "Przybyli ułani" i moją ukochaną pieśń - "Rozkwitały pąki białych róż"... Niby pamiętam tekst przecież, ale umykają słowa poszczególnych zwrotek.

Rozkwitały pąki białych róż...
Wróć, Jasieńku, z tej wojenki wróć!
Wróć, ucałuj, jak za dawnych lat -
dam Ci za to róży najpiękniejszy kwiat!

Przeszło lato, jesień, zima już...
Już przekwitły pąki białych róż,
(???)
Poszedł w świat Jasieńko, zginął po nim ślad!

Jasieńkowi nic nie trzeba już,
bo mu kwitną pąki białych róż
tam, w wąwozie, gdzie w ataku padł -
kwitnie na mogile białej róży kwiat...

Honorka1949 27-07-2007 15:22

Apasjonata
 
A pamietacie Apasjonate M. Foga

Apasjonata, wspomnienie dawnych dni,
Apasjonata melodia szczescia chwil.
Dla ciebie gralem gdy bylas blisko mnie
Swa wielka milośc chcialem ci wyznac w niej.

Lecz predko prześnil sie niesmialy sen
O szczesciu i zostalem sam.
Melodia teraz wzywam ciebie
Gdy znow cichutko gram...
Apasjonata,,,,

iwo1111 27-07-2007 15:29

Pierwsza Brygada
 
Dziadek mnie uczył, jak miałam kilka lat.
Za nic nie mogłam zapamiętać słów, ale lubiłam słuchać.

Legiony to - żołnierska nuta,
Legiony to - ofiarny stos,
Legiony to - żołnierska buta,
Legiony to - straceńców los.

My, Pierwsza Brygada,
Strzelecka gromada,
Na stos rzuciliśmy swój życia los,
Na stos, na stos.

O, ile mąk, ile cierpienia,
O, ile krwi, wylanych łez.
Pomimo to - nie ma zwątpienia,
Dodawał sił - wędrówki kres.
My, Pierwsza Brygada...itd

Krzyczeli, żeśmy stumanieni,
Nie wierząc nam, że chcieć - to móc.
Leliśmy krew osamotnieni,
A z nami był nasz drogi wódz!
My, Pierwsza Brygada...itd

Inaczej się dziś zapatrują
I trafić chcą do naszych dusz,
I mówią, że nas już szanują,
Lecz właśnie czas odwetu już!
My, Pierwsza Brygada...itd

Nie chcemy dziś od was uznania,
Ni waszych mów, ni waszych łez.
Skończyły się dni kołatania
Do waszych serc, do waszych kies.
My, Pierwsza Brygada...itd

Dziś nadszedł czas pokwitowania
Za mękę serc i katusz dni.
Nie chciejcie więc politowania,
Zasadą jest: za krew chciej krwi.
My, Pierwsza Brygada...itd

Umieliśmy w ogień zapału
Młodzieńczych wiar rozniecić skry,
Nieść życie swe dla ideału
I swoją krew i marzeń sny.
My, Pierwsza Brygada...itd

Potrafim dziś dla potomności
Ostatki swych poświęcić dni,
Wśród fałszów siać siew szlachetności
Miazgą swych ciał, żarem swej krwi.
My, Pierwsza Brygada...itd

jolita 27-07-2007 15:35

A może:
 
Przepijemy naszej babci
Przepijemy naszej babci domek cały,
Domek cały, domek mały,
I kalosze, i bambosze i sandały,
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś!

Przepijemy naszej babci domek śliczny,
Domek śliczny, domek śliczny,
I zrobimy z tego domku do publiczny,
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś!

Przepijemy naszej babci majty w kratę,
Majty w kratę, majty w kratę,
Takie duże, barchanowe i włochate,
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś!




Przepijemy naszej babci pieska, kotka,
Pieska, kotka, pieska, kotka,
Pozostanie naszej babci tylko cnotka,
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś!
Przepijemy naszej babci ślubne łoże,
Ślubne łoże, ślubne łoże,
Po cóż babci, kiedy dziadek już nie może
Nic a nic, nic a nic, nic a nic!

Przepijemy naszej babci wszystko w domu,
Wszystko w domu, wszystko w domu,
Przepijemy nasza babcię po kryjomu
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś!


może mało "dostojne", ale śpiewają to wszystkie pokolenia, ale przeważnie pół zwrotki i zaraz następuje toast...

iwo1111 27-07-2007 15:37

Honorko Apasjonatę śpiewał Janusz Gniatkowski, a nie Fogg. Próbuję znależć gdzieś, ale w necie chyba nie ma.

Honorka1949 27-07-2007 17:17

re Iwonka
 
Iwonko masz racje , ale rodzice mieli plyte z ta piosenka w wykonaniu Fogga.

Pani Slowikowa 27-07-2007 17:42

Oj jak sie ciesze ze powstal ten watek
 
Dla mnie watek pelen skarbow.. Ile tych piosenek czlowiek znal i zapomnial.
Rudziu dzieki za zalaczenie reszty piosenki z Jeziora Labedziego" Znalam ja kiedys na pamiec .. :rolleyes:
Nie wiem czy pamietacie ta:

Tak mowia ludzie ze zycie jest jednym snem
I ze czlowiek wciaz sni
Snem sa noce i dni
Lecz nieraz mysle ze dziwny jest obraz ten
Piekne sa innych sny
Moj zas jak koszmar zly

Gdym mial barwy swiata calego
Do stop bym je dal
dziewczecia mego
Gdybym mial, wladze czarnoksieznika
To cud by sie stal
Na rozkaz jej

Zamieszkali bysmy
Z daleka od ludzi
Niech nikt nie obudzi
Snow wybranki mej

Gdybym mial
Ale nie mam nikogo
I tak zyje sam
I jest mi zle

To jest bradzo romantyczne tango z lat 30tych ktore bylo na starenkiej plycie chyba jeszcze moich dziadkow.. Nie wiem kto napisal ta piosenke i nie wiem kto ja spiewal ale pamietam slowa i melodie...

Ewita 27-07-2007 18:41

Troszkę nowsze -
 
- ale piękny tekst i... coś dla nas:D

JESZCZE W ZIELONE GRAMY

Przez kolejne grudnie, maje,
Każdy goni jak szalony,
A za nami pozostaje
Sto okazji przegapionych…
Ktoś wytyka nam co chwila,
W mróz czy upał,
W zimę, w lecie,
Szans niedostrzeżonych tyle…
I ktoś rację ma, lecz przecież:

Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy,
Jeszcze któregoś rana odbijemy się od ściany!
Jeszcze wiosenne deszcze obudzą ruń zieloną,
Jeszcze zimowe śmieci na ogniskach wiosny spłoną!
Jeszcze w zielone gramy, jeszcze wzrok nam się pali,
Jeszcze się nam pokłonią ci, co palcem wygrażali…
My możemy być w kłopocie, ale na rozpaczy dnie -
Jeszcze nie!
Długo nie!

Więc nie martwmy się, bo w końcu
Nie nam jednym się nie klei…
Ważne by, choć raz w miesiącu
Mieć dyktando u nadziei,
Żeby w serca kajeciku
Po literkach zanotować
I powtarzać sobie cicho
Takie prościuteńkie słowa:

Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy,
Jeszcze się spełnią nasze piękne sny, marzenia, plany…
Tylko nie ulegajmy przedwczesnym niepokojom,
Bądźmy jak stare wróble, które stracha się nie boją!
Jeszcze w zielone gramy, chęć skroń niejedna siwa,
Jeszcze sól będzie mądra a oliwa sprawiedliwa!
Różne drogi nas prowadzą, lecz ta, która w przepaść rwie -
Jeszcze nie!
Długo nie!

Jeszcze w zielone gramy, chęć życia nam nie zbrzydła,
Jeszcze na strychu każdy klei połamane skrzydła…
I myśli sobie Ikar, co nieraz już w dół runął:
„Jakby powiało zdrowo, to bym jeszcze raz pofrunął!!!”
Jeszcze w zielone gramy, choć życie nam doskwiera,
Gramy w nim swoje role - naturszczycy bez suflera…
W najróżniejszych sztukach gramy
Lecz w tej, co się skończy źle -
Jeszcze nie!
Długo nie!

Tekst jest Wojciecha Młynarskiego, śpiewała Magda Umer (Młynarski też)

Rudzia 28-07-2007 01:14

Rozkwitają pąki białych róż..

Rozkwitają pąki białych róż,
Wróć, Jasieńku, z tej wojenki już,
Wróć, ucałuj, jak za dawnych lat bywało,
Dam ci za to róży najpiekniejszy kwiat.

Kładłam ci ja idącemu w bój,
Białą różę na karabin twój,
Nimeś odszedłeś, mój Jasieńku, stąd,
Nimeżeś próg przestąpił, kwiat na ziemi zwiądł.

Przeszła wiosna, lato, jesień już,
Przekwitały pąki białych róż,
Cóż ci teraz dam, Jasieńku, hej,
Gdy z wojenki wrócisz do dziewczyny swej.

Ponad stepem nieprzejrzana mgła,
Wiatr w burzanach cichuteńko łka.
Przyszła zima, opadł rózy kwiat,
Poszedł w świat Jasieńko, zginął po nim ślad.

Jasieńkowi nic nie trzeba już,
Bo mu kwitną pąki białych róż,
Tam pod dębem, gdzie w wojence padł,
Rozkwitł na mogile białej róży kwiat.

Klęczy dziewcze u mogiły stóp,
Myślą jedną, jest jej tylko Bóg,
Łka za szczęściem, które przeszło już,
Tak samo jak zwiędły pąki białych róż.

Rudzia 28-07-2007 02:06

Już prawie wszyscy spią snem sprawiedliwych, a mnie się po głowie tłucze, tak niegdyś lubiana piosenka V.Villas.

List do matki.

Mamo, smutno tu i obco,
drzewa inne rosną
i ciszy nikt nie zna tu

Mamo, nie myśl, że się skarżę,
żal mi tylko marzeń,
dziecięcych dni, moich dni.

Widzę znów nasz dom,
ciebie mamo w nim ,
wspominam stary klon,
ciemny i wysoki jak dym.

Mamo, wołam twoje imię,
znowu jesteś przy mnie,
jak za dawnych lat.

Widzę znów nasz dom,
ciebie mamo w nim,
wspominam stary klon,
ciemny i wysoki jak dym.

Mamo, w sercu cię kołyszę,
list do ciebie piszę,
ciemny jak ta noc.

To nieprawda mamo,
jutro wyślę inny list
i będzie mamo tak jak miało być,
a ty mamo śpij,
jeszcze noc dobrze śpij,
o mamo..

Rudzia 28-07-2007 02:16

Tą piosenkę V.Villas śpiewam czasem na głos, czasem tylko w myślach, zawsze wtedy, gdy spotyka mnie coś złego. Gdy nie mam, lub nie chcę się nikomu skarzyć, a przecież...muszę, choć wiem, że zło przeminie, a przynajmniej zblednie.

Ewita 28-07-2007 06:44

Rudziu!
 
Każdy ma takie "talizmany", które pomagają przetrwać...
Dziękuję za "Pąki białych róż" - takiej wersji nigdy nie słyszałam, ale widać - w zależności od tego, w czyjej pamięci przechowywany jest tekst - ulega pewnym zmianom. I również po to, aby te różne historycznie, piękne teksty zachować - warto było założyć ten wątek, prawda?:)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:48.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.