Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Kuchnia, kulinaria (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-kuchnia-kulinaria-193.html)
-   -   letnie przetwory (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/kuchnia-kulinaria/t-letnie-przetwory-970-print.html/)

Nika 07-07-2007 13:14

letnie przetwory
 
2 Załącznik(ów)
Załącznik 3606Załącznik 3607wkrótce zaczniemy myć słoiki i buszować po straganach w poszukiwaniu owoców oraz warzyw na letnie przetwory.Czy na pewno? kupujecie gotowe dżemy,konfitury,soki i inne,czy tez pracowicie jak pszczółki robicie domowe zapasy na zimę?

bogda 07-07-2007 13:20

Ja tylko robię ogórki kiszone i nalewki, teraz właśnie robię z wiśni. Na dzemy szkoda mi czasu, wolę gotowe...no i jeszcze robię sok z malin, dobry na przeziębienia...

Nika 07-07-2007 13:21

Bogusiu,może dwa słówka o tych nalewkach...interesuje mnie ten temat.

bogda 07-07-2007 13:31

Jasne...zaraz podam przepis na wiśniówke Aleex:
Składniki:
1 kg wydrylowanych wiśni, 10 pestek z wiśni, 1 kg cukru, 0,5 l spisytusu, 0,5 l wódki

Wydrylowane wiśnie i pestkii włożyć do słoja i zasypać cukrem (słój przykryć szczelnie gazą lub lnianą ściereczką, aby nie sfermentowały i i nie dostały się muszki). Odstawić na kilka dni w ciepłe miejsce aż zrobi się sok, Sok zlać do garnka, zagotować, ostudzić (pilnować przy gotowaniu bo lubi e.wylecieć z garnka). Do zimnego soku dolać 05 l spisytusu, wymieszać i wlać do butelek lub słoja, Wiśnie po odcedzeniu soku zalać wódką 0,5 l i odstawić na 2 tygodnie. Po tym czasie do dużego naczynia przecedzić wódkę oraz wlać sok ze spisytusem. Wszystko wymieszać i rozlać do butelek. Nalewkę odstawić na 2-3 miesiące. Po tym czasie jest gotowa i pyszna.
Pozostałe wiśnie można zalać troche nalewką lub alkoholem i wykorzystać do deserów i ciasta (uwaga- są mocno alkoholowe)

Honorka1949 07-07-2007 14:35

Przetwory
 
Ja nie robie dzemow ale soki z malin i wisni.Robie za to przetwory z ogorkow; kiszone, konserwowe, konserwowe kartuskie,pikle oraz podrobe pikli - krojone w plastry w zalewie piklowej.Zaprawia tez papryke oraz robie salatki warzywne.Jak jest urodzaj napapierowki to robie mus w sloiczki a pozniej jak znalazl do jablecznika i nalesniczkow.

Gabi K. 07-07-2007 14:48

Dawno temu, jak moi synowie byli jeszcze mali, wszelkie dobra z działki moich rodziców, były przeze mnie przerabiane, niektóre, niestety stały bardzo długo, bo moje dzieci, wolały Pepsi czy Coca Colę.Za to teraz zaprawiamy z mężem ogórki kiszone , konserwowe, mrozimy papryki a przede wszystkim , jako że uwielbiamy pomidory, 50 kilo(!) trafia do słoików pod postacią i przecierów i w całości.Selery, pietruszki,pory też mrozimy, mamy je z ogródka, więc wiem, co potem jem.

Nika 07-07-2007 15:30

Dziękuję za przepis na nalewkę.nie omieszkam skorzystać.Ja robię głównie marynaty-paprykę,śliwki,grzybki i mizerię,która wszyscy bardzo lubią.Kilka słoiczków konfitur malinowych i śliwki zasypane cukrem do zimowych rogalikow drożdżowych.

wuere'le 07-07-2007 19:47

nalewki
 
Mam trochę inny, prostszy sposób na wiśniową nalewkę. Sposób wielokrotnie sprawdzony i mogę zapewnić w smaku rewelacja.
Oto on:
1 kg wiśni, najlepiej z pestkami ( 25% pestek wystarczy)
0,7 kg cukru (wystarczy 0,6 kg)
1l. spirytusu
1/2 l. wódki

Owoc zalać spirytusem i zostawić na 2 tygodnie. Zlać z wiśni sok i odstawić. Do wiśni dodać cukier i wódkę, zostawić na 2 tygodnie.
Po tym okresie zmieszać oba płyny i uzupełnić sokiem lub wodą mineralną do ilości odpowiedniej, tzn. do 1 litra spirytusu trzeba dodać 1,5 wody-( z 1litra spirytusu musi wyjść 2,5 litra wódki).

Mam też sprawdzone przepisy na nalewkę z czarnej porzeczki i pigwy. Niedawno zrobiłem nalewkę z orzechów włoskich, ale to taka nalewka, którą się dodaje w małych ilościach do zwykłej wódki.Gdyby ktoś był zainteresowany, to chętnie podam.

bogda 07-07-2007 22:50

Wuerele....poproszę o przepis na nalewkę z orzechów, tylko nie wiem czy już nie jest za póżno na orzechy...

arczia 07-07-2007 23:20

mrozona papryka? tak po prostu - do woreczka i do zamrażarki?- w całości?

Malgorzata 50 08-07-2007 01:50

Ale po co wy sie tak meczycie jak to wszystko można właściwie kupić??????? No może naleweczki....nie za bardzo

Pani Slowikowa 08-07-2007 02:32

Malgosiu
 
Wlasnie po to sie robi ze niektorych rzeczy nie mozna kupic.. elementary ...:D Watson.. :rolleyes:

Nika 08-07-2007 07:22

wuerele-co robisz z wiśniami-wykorzystujesz je w jakiś sposób,czy zjadacie z lekkim szumkiem...dziękuję za przepis.A może wiesz,jak zrobić śliwowicę?

Gabi K. 08-07-2007 09:37

Papryka
 
Cytat:

Napisał arczia
mrozona papryka? tak po prostu - do woreczka i do zamrażarki?- w całości?

Wywalam środki, kroję w paski i do woreczka. W zimie jak znalazł do lecza, gulaszu paprykowego i innych różności.

an_inna 08-07-2007 09:38

Cytat:

Napisał Malgorzata 50
Ale po co wy sie tak meczycie jak to wszystko można właściwie kupić??????? No może naleweczki....nie za bardzo

Męczyć się nie wolno! Robię tylko to, co mnie nie męczy, a za to w zimie sprawia tyle radości :) Syrop z kwiatów bzu czarnego, konfiturę wiśniową, maliny.... Ogóreczki kiszone też - w ilościach nieprzemysłowych oczywiście!

wuere'le 08-07-2007 09:39

nalewki
 
Bogda, kilka orzechów, 4-5 pokroić, włożyć do słoika i zalać spirytusem (0,2 l starczy).
Orzechy są już trochę twarde, ale jeszcze udało mi się je rozdrobnić, to chyba już ostatni dzwonek.

Nika, wiśnie oczywiście zjadam, a co się mają w jakimś cieście zmarnować.
Jeśli chodzi o śliwowicę, to mam kilka przepisów, podam jeden, nie próbowałem tego robić.
1kg węgierek zalać 1/2 l spirytusu i tyle samo wódki. Zamknąć, odstawić w słoneczne miejsce na kilka dni, a następnie w chłodne.Po miesiącu jest gotowa.Można ją zostawić na rok. Płyn zlać, na owoce nasypać 1/2kg cukru i odstawić w ciepłe miejsce na kolejny miesiąc, uzyskując likier sliwkowy. Oba płyny można połączyć, czy też poddać innym eksperymentom.

bogda 08-07-2007 10:33

Dzięki Wuerele.... zaraz się biorę do roboty, co rok sobie obiecuję zrobić taką nalewkę i zawsze mi orzechy umkną....tzn.stwardnieją...

Lila 08-07-2007 10:40

Bogda...jak Ty kochana uroczo znajdujesz powód do tych procentów..
Może na nasze spotkanie forumowe przyniesiesz piersióweczkę tego napoju,który zamierzasz pędzić z orzechów...:)

bogda 08-07-2007 10:44

Lila... ja już wcześniej o tym pomyślałam, ale planowałam wiśnióweczkę, ale jeżeli zechcie orzechóweczkę...to ni mam nic przeciwko temu....tylko to trzeba poczekać ze 2 m-ce.....
Ja lubię dobre procenty.....

Lila 08-07-2007 10:56

Ja poczekam.Wprawdzie dla mnie tylko naparstek,ale z chęcią spróbuję...:)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:20.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.