letnie przetwory
2 Załącznik(ów)
Załącznik 3606Załącznik 3607wkrótce zaczniemy myć słoiki i buszować po straganach w poszukiwaniu owoców oraz warzyw na letnie przetwory.Czy na pewno? kupujecie gotowe dżemy,konfitury,soki i inne,czy tez pracowicie jak pszczółki robicie domowe zapasy na zimę?
|
Ja tylko robię ogórki kiszone i nalewki, teraz właśnie robię z wiśni. Na dzemy szkoda mi czasu, wolę gotowe...no i jeszcze robię sok z malin, dobry na przeziębienia...
|
Bogusiu,może dwa słówka o tych nalewkach...interesuje mnie ten temat.
|
Jasne...zaraz podam przepis na wiśniówke Aleex:
Składniki: 1 kg wydrylowanych wiśni, 10 pestek z wiśni, 1 kg cukru, 0,5 l spisytusu, 0,5 l wódki Wydrylowane wiśnie i pestkii włożyć do słoja i zasypać cukrem (słój przykryć szczelnie gazą lub lnianą ściereczką, aby nie sfermentowały i i nie dostały się muszki). Odstawić na kilka dni w ciepłe miejsce aż zrobi się sok, Sok zlać do garnka, zagotować, ostudzić (pilnować przy gotowaniu bo lubi e.wylecieć z garnka). Do zimnego soku dolać 05 l spisytusu, wymieszać i wlać do butelek lub słoja, Wiśnie po odcedzeniu soku zalać wódką 0,5 l i odstawić na 2 tygodnie. Po tym czasie do dużego naczynia przecedzić wódkę oraz wlać sok ze spisytusem. Wszystko wymieszać i rozlać do butelek. Nalewkę odstawić na 2-3 miesiące. Po tym czasie jest gotowa i pyszna. Pozostałe wiśnie można zalać troche nalewką lub alkoholem i wykorzystać do deserów i ciasta (uwaga- są mocno alkoholowe) |
Dawno temu, jak moi synowie byli jeszcze mali, wszelkie dobra z działki moich rodziców, były przeze mnie przerabiane, niektóre, niestety stały bardzo długo, bo moje dzieci, wolały Pepsi czy Coca Colę.Za to teraz zaprawiamy z mężem ogórki kiszone , konserwowe, mrozimy papryki a przede wszystkim , jako że uwielbiamy pomidory, 50 kilo(!) trafia do słoików pod postacią i przecierów i w całości.Selery, pietruszki,pory też mrozimy, mamy je z ogródka, więc wiem, co potem jem.
|
Dziękuję za przepis na nalewkę.nie omieszkam skorzystać.Ja robię głównie marynaty-paprykę,śliwki,grzybki i mizerię,która wszyscy bardzo lubią.Kilka słoiczków konfitur malinowych i śliwki zasypane cukrem do zimowych rogalikow drożdżowych.
|
nalewki
Mam trochę inny, prostszy sposób na wiśniową nalewkę. Sposób wielokrotnie sprawdzony i mogę zapewnić w smaku rewelacja.
Oto on: 1 kg wiśni, najlepiej z pestkami ( 25% pestek wystarczy) 0,7 kg cukru (wystarczy 0,6 kg) 1l. spirytusu 1/2 l. wódki Owoc zalać spirytusem i zostawić na 2 tygodnie. Zlać z wiśni sok i odstawić. Do wiśni dodać cukier i wódkę, zostawić na 2 tygodnie. Po tym okresie zmieszać oba płyny i uzupełnić sokiem lub wodą mineralną do ilości odpowiedniej, tzn. do 1 litra spirytusu trzeba dodać 1,5 wody-( z 1litra spirytusu musi wyjść 2,5 litra wódki). Mam też sprawdzone przepisy na nalewkę z czarnej porzeczki i pigwy. Niedawno zrobiłem nalewkę z orzechów włoskich, ale to taka nalewka, którą się dodaje w małych ilościach do zwykłej wódki.Gdyby ktoś był zainteresowany, to chętnie podam. |
Wuerele....poproszę o przepis na nalewkę z orzechów, tylko nie wiem czy już nie jest za póżno na orzechy...
|
mrozona papryka? tak po prostu - do woreczka i do zamrażarki?- w całości?
|
Ale po co wy sie tak meczycie jak to wszystko można właściwie kupić??????? No może naleweczki....nie za bardzo
|
Malgosiu
Wlasnie po to sie robi ze niektorych rzeczy nie mozna kupic.. elementary ...:D Watson.. :rolleyes:
|
wuerele-co robisz z wiśniami-wykorzystujesz je w jakiś sposób,czy zjadacie z lekkim szumkiem...dziękuję za przepis.A może wiesz,jak zrobić śliwowicę?
|
Papryka
Cytat:
|
Cytat:
|
nalewki
Bogda, kilka orzechów, 4-5 pokroić, włożyć do słoika i zalać spirytusem (0,2 l starczy).
Orzechy są już trochę twarde, ale jeszcze udało mi się je rozdrobnić, to chyba już ostatni dzwonek. Nika, wiśnie oczywiście zjadam, a co się mają w jakimś cieście zmarnować. Jeśli chodzi o śliwowicę, to mam kilka przepisów, podam jeden, nie próbowałem tego robić. 1kg węgierek zalać 1/2 l spirytusu i tyle samo wódki. Zamknąć, odstawić w słoneczne miejsce na kilka dni, a następnie w chłodne.Po miesiącu jest gotowa.Można ją zostawić na rok. Płyn zlać, na owoce nasypać 1/2kg cukru i odstawić w ciepłe miejsce na kolejny miesiąc, uzyskując likier sliwkowy. Oba płyny można połączyć, czy też poddać innym eksperymentom. |
Dzięki Wuerele.... zaraz się biorę do roboty, co rok sobie obiecuję zrobić taką nalewkę i zawsze mi orzechy umkną....tzn.stwardnieją...
|
Bogda...jak Ty kochana uroczo znajdujesz powód do tych procentów..
Może na nasze spotkanie forumowe przyniesiesz piersióweczkę tego napoju,który zamierzasz pędzić z orzechów...:) |
Lila... ja już wcześniej o tym pomyślałam, ale planowałam wiśnióweczkę, ale jeżeli zechcie orzechóweczkę...to ni mam nic przeciwko temu....tylko to trzeba poczekać ze 2 m-ce.....
Ja lubię dobre procenty..... |
Ja poczekam.Wprawdzie dla mnie tylko naparstek,ale z chęcią spróbuję...:)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:20. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.