Kochanie, gdzie byłeś?
- Biegłem. - A czemu koszulka sucha, a majtki mokre? - Bo nie dobiegłem. |
Siedzą dwie sowy na gałęzi i się nudzą.
W pewnym momencie jedna do drugiej: -Huhuhuhuhuhuuuuuuuuu. A druga: - Ło k***a, ale się wystraszyłam. |
Siedzi trzech gości w łódce na środku jeziora.
Połowy nocne, wędki w wodzie, spokój, sielanka, powoli zaczyna się rozwidniać. Jeden z wędkarzy zagaja: - Słońce wschodzi. Drugi mówi: - Faktycznie, dawno nie widziałem takiego wschodu. Nagle trzeci wędkarz szybkimi ruchami ramion wypycha dwóch pozostałych z łódki. Ci, przerażeni, machając gorączkowo rękoma wołają do pozostałego w łódce: - Odbiło ci!? Za co? Ten mówi: - Pierwszego za offtopic, a drugiego za flooda. Na to wściekli wędkarze w wodzie: - A ty to co, cwaniaczku jeden Ten w odpowiedzi chwyta za wiosło i wpychając końcem dwóch pozostałych pod wodę mówi: - A za niepotrzebne dyskusje BAN! |
- Panie Rumian, czy mozna zarazic sie choroba weneryczna
od deski klozetowej? - Mozna, ale znam przyjemniejsze sposoby. - Panie Rumian, czy mozna zajsc w ciaze od kropli walerianowych? - Mozna, ale to zalezy od wieku Waleriana? - Panie Rumian, czy mozna trzymac jaja w lodowce? - Mozna, ale jak Pan ja zamknie? |
- Janie, pana hrabiego boli gardlo, ukrec mu jajko - mowi hrabina do lokaja. - Aaaaaa!!!!!!!!!! Hrabia z hrabina siedza naprzeciw siebie i rozma- ja o pogodzie. Nagle hrabina puscila baka. Zarumie- nila sie lekko: - Mam nadzieje, ze zostanie to pomiedzy nami ? - Wolalbym, zeby sie to rozeszlo... |
U jasnowidza
Do jasnowidza przychodzi klient -jest pan ojcem dwójki dzieci mówi jasnowidz -to pan tak myśli-zaśmiał się klient-jestem ojcem trójki! -to pan tak myśli-zaśmiał się jasnowidz:) |
Pan Hrabia do Jana:
-Janie jemu się chce siusiać. -Tak, panie. - Wyjąłeś? -Tak, panie. -Siusia? -Nie, panie. -Schowałeś? -Tak, panie. -To źle. -Tak, panie? -Bo siusia. |
Szanowny Panie Rumian.
-Czy można zajść w ciążę na odległość? -Oczywiście, jeżeli odległość jest mniejsza od długości. |
Przychodzi gospodarz do domu i mówi:
- Słuchaj matka!!! Dokupiłem dzisiaj 10 hektarów ziemi. - Wiem. - A skąd wiesz? - Nasz koń się za stodołą powiesił. |
Decyzja
Mała Zosia mówi do mamy: -pójdę do kiosku kupić zeszyt.. -Mowy nie ma!- zakazuje matka-Leje deszcz,pogoda taka,że psa szkoda wygonić z domu.Tatuś pójdzie kupić zeszyt.;) |
Siedzą trzy żółwie na plaży i mają pół litra tylko bez popitki.
Trzeba by było wysłać jednego do sklepu. W końcu jeden się zgłosił i poszedł. Minął jeden dzień, jego nie widać. Minął tydzień, jego nie widać. Minął miesiąc, jeszcze go nie ma. W końcu jeden się wkurzył i mówi: - Wiesz co obrócimy tą flaszkę bez popitki. Nagle wychodzi tamten żółw zza krzaka i woła: - BO NIE PÓJDĘ! _________________ |
Z zeszytów
> 1. A do kotletów była sałata, którą mamusia przyprawiła potem. > 2. Wojski przyłożył ucho do ziemi i usłyszał tupot niedźwiedzich kopyt. > 3. Robak, ratując Tadeusza, strzelił do niedźwiedzia, który nie wiedział, że jest jego ojcem. > 4. Rycerze urządzali teleturnieje. > 5. Było ich tysiące, a nawet setki. > 6. Bogusław Kaczyński nie jest trzecim bliźniakiem, on tylko tak głupio wyglada. > 7. Pan Dulski był sterylizowany przez żonę. > 8. Tatarzy jeździli konno i pieszo. > 9. Boryna był teściem żony syna Antka Hanki. > 10. Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, ze Francja to ja. > 11. W odróżnieniu od innych zwierząt ptaki maja nakrapiane jaja. > 12. Biesiadowali przy suto zastawionych stolcach. > 13. Po jednej stronie rynku naszego miasteczka stoi kościół, po drugiej > stronie ratusz, a dookoła wybudowano same nowe domy publiczne. > 14. Meteorolodzy wychodzą trzy razy dziennie oglądać swoje narządy. > 15. Rodzicami Żeromskiego byli Józef i Wincenty Żeromscy. > 16. Anielka mimo zakazu ojca kolegowała się z Magdą i świniami. > 17. Kangur ma łeb do góry, dwie krótkie przednie kończyny, dwie tylne długie, > a w worku ma brzuch na małego i długi ogon. > 18. Jej córeczka Ania uśmiechnęła się pod wąsem. > 19. Straszne były te krzyżackie mordy. > 20. Bandyci wpadli do sklepu i wymordowali samoobsługę. > 21. Kiedy Adam Mickiewicz zawiódł się na kobiecie, wziął się za Pana Tadeusza. > 21. Przedstawicielem materializmu był Demokryt z Abwehry. > 23. Górnik pogłaskał konia po głowie i cicho zarżał. > 24. Faraona nosili w lektyce, a poddani padali mu na twarz. > 25. Środkiem płatniczym w Rosji są wróble. > 26. Królik posiada głowę, uszy i linienie. > 27. Polaków ksiądz chrzci wodą, a żydów obrzezuje bo oni ukrzyżowali Pana Jezusa. > 28. Strażacy śpią w kalesonach i maja tam dzwonki alarmowe. > 29. Wiedział, że w okularach jest mu do twarzy, dlatego nosił je zawsze w kieszeni. > 30. Niektórzy Murzyni chodzą poubierani w nago. > 31. Admirałowie są ubrani w marynarki wojenne. |
|
Stoi babcia w tramwaju nad rozwalonym na siedzeniu młodzieńcem i miarowo stuka laską w podłogę. Po dwóch przystankach młodzian wreszcie reaguje:
- Jakby babcia se na tą laskę taką gumke naciągnęła, to by tak nie stukało - Jakby twój ojciec se na laskę taką gumke naciągnął, to ja bym teraz gdzie siedzieć miała! |
Zrobiłeś zadanie?
- Proszę pani, mamusia zachorowała i musiałem wszystko w domu robić... - Siadaj, dwója! A ty Witku, zrobiłeś zadanie? - Ja proszę pani musiałem ojcu pomagać w polu... - Siadaj, dwója! A ty Jasiu, zrobiłeś zadanie? - Jakie zadanie, proszę pani, mój brat wyszedł z więzienia, taka balanga była, że szkoda gadać! - Ty mnie tutaj swoim bratem nie strasz! Siadaj, trója. |
ODKRYWCA
Ty wiesz,moja droga- oznajmia bakteriolog żonie-jestem na tropie bardzo niebezpiecznego wirusa! Kiedy co całkiem odkryję i opiszę, możesz być pewna,że nazwę go twoim imieniem. POTRZEBOWAŁ POMOCY Poniedziałek,ósma rano. W tramwaju ścisk.Nagle wśród stłoczonych ludzi ktoś woła: Czy jest tu lekarz?! Jestem!-krzyczy pasażer z daleka i przeciska się przez tłum.Gdy lekarz dochodzi do wołającego ten pyta: Choroba gardła na 6 liter? :) :) |
Uzależnienie
|
Baco, czy macie wrzątek - pytaja turyści górala. No, mom, ino ze zimny.
|
Adwokat broni przed sądem klienta:
- To prawda, że oskarżony ukradł kilka tysięcy dolarów, ale proszę sądu wziąć pod uwagę, że już po kilku dniach dolar spadł i mój klient poniósł dotkliwą stratę. P.S. Uzależnienie JanuszaB jest bezkonkurencyjne. |
kapitanie! Silnik się zepsuł i stoimy w miejscu! - alarmuje bosman.
- To na co czekacie? Wyskakiwać za burtę i pchać, pchać, pchać... |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:28. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.