A ja uważam, że nazwanie siebie właścicielem, opiekunem, współmieszkańcem jeszcze nic nie mówi o stosunku do psów, kotów i innych żywych istot. Jak zwał tak zwał byleby naszym pupilom było dobrze. Moje kochane psy i kot nawet się nie obruszają jak mówię o sobie pańcia i dodaję- zaraz wam coś dobrego da.
|