Też obejrzałam i jestem przerażona. Szlag mnie trafia, że potem nawet jak dojdzie do rozprawy sądowej to żadnych sankcji nikt nie ponosi. Czytałam o uniewinniającym wyroku w sprawie wyrzucenia psa z drugiego piętra. Otóż okazało się, że człowiek był silnie wzburzony i to tłumaczy jego zachowanie. Ciekawi mnie bardzo- Czy jak ja byłabym wzburzona po wysłuchaniu takiego werdyktu i dała po buzi sądowi to by mnie uniewinnili?
|