Al-ka albo masz szczęście, albo lepsi ludzie koło ciebie mieszkają. Według wszystkich pies nie ma źle. Moja znajoma mieszka w bloku, gdzie pani powiedzmy z zaburzeniami umysłowymi trzymała trzy psy. Ileż razy była wzywana i straż i policja i sanepid, ponieważ dama ta nie wyprowadzała psów i te załatwiały swe potrzeby w domu. Czworonogi mimo usilnych starań przebywały w owym domu parę lat. W końcu właścicielka mieszkania dostała wylewu i jeden pies został wyniesiony ( tak słaby), drugi jeszcze chodził. Nie zawsze w takich wypadkach się wygrywa. A ja się nie obawiam interweniować. Naprawdę już kilka psów zawdzięcza mojemu zaangażowaniu życie. Raz nawet mocno obrugany pan po jakimś czasie podszedł do mnie i podziękował.
|