Życie samotnych seniorów

[Stefan]

Miłego, chłodnego poniedziałku....

[Dancia54]

Mówię już dobry wieczór chociaż widno .
Jadziu i jak Twoje samopoczucie ? Wczoraj odpoczęłaś troszkę ?
Janku , dzięki ale było 30 stopni i nawet wiatr nie pomagał . U Ciebie pewnie to samo skoro nam wiatraczek podsuwasz . Susza okropna w dalszym ciągu . Dostałam lenia ale na jutro umówiłam się do fryzjerki więc będę musiała iść nie patrząc na aurę .
Pozdrawiam Was i przytulam .

[Dancia54]

To moje ukochane miejsce .




https://th.bing.com/th/id/OIP.sHCyyz...4&h= 331&rs=1

[Stefan]

Danusiu, rzeczywiście piękne miejsce.
I jego położenie. "Wcięte" w sosnowy las .
https://tiny.pl/dfzlw

Pozdrawiam .

[Jadka.Z]

Witam Was o poranku. Danusiu bardzo piękne miejsce. Odezwę się później,jestem zaspana jeszcze.

[Jadka.Z]

Niepotrzebnie najadłam się czekolady, obiecuję sobie że już nie będę.

[Jadka.Z]

Zostałam sama, syn pojechał pracować, synowa chwilowo zamieszkała u mojej wnuczki a swojej córki,zajmuje się wnuczkami swoim -moimi prawnuczkami. Maksio a jest i Nadia. No ja ze względu na niemożliwość poruszania się mam słaby kontakt z nimi.

[Jadka.Z]

Zostałam sama, syn pojechał pracować, synowa chwilowo zamieszkała u mojej wnuczki a swojej córki,zajmuje się wnuczkami swoimi - moimi prawnuczkami. Maksio a jest i Nadia. No ja ze względu na niemożliwość poruszania się mam słaby kontakt z nimi.

[Dancia54]

Hej moi mili .
Jadziu , ja jem tylko czekoladę gorzką , kiedyś zajadałam się słodyczami ale jakoś mi przeszło .
Janku , tak , to jest piękne miejsce wśród lasów , muszę tam pojechać .
Dziś byłam u swojej fryzjerki i wróciłam ledwie zipiąc . Było 31 stopni w cieniu a mi ciśnienie zaczęło skakać , w ruch szła melisa i kwiat głogu , już o wiele lepiej .
Jak u Was samopoczucie i aura ? Janku , u Ciebie czasem nie padało ?
Miałam iść po zakupy ale młodszy syn mi zrobił , przy okazji sobie .
Niedługo kolacja i znów nocka , czas goni jak szalony . Pozdrawiam Was , do miłego .

[Jadka.Z]

Witajcie jest piękny poranek, syn w pracy a do opieki zgłosiła się synowa, ma dwa tygodnie urlopu co jest dla mnie miłe bo mam drugą osobę do pogadania. W głowie mam ucisk i chyba trzeba zmierzyć ciśnienie co rzadko robię.

[Jadka.Z]

Jest pochmurno i trochę duszno, oglądam telewizję.

[Jadka.Z]

Dzień dobry o poranku.

[Dancia54]

Witaj Jadziu .
Pisałaś o ciśnieniu , mierzyłaś ? Skoro synowa ma urlop to przynajmniej masz do kogo odezwać się .
U mnie aura różna , duszno , parno to wieje , to burza i tak w kółko . Dziś była ulewa ale śladu po niej już nie ma .
Mam zawroty głowy ale dziś wyszłam po nieduże zakupy i tylko uważałam aby iść prosto , żeby ludzie nie mówili , że jestem pijana . Chyba udało się .
Janku , hop , hop ! W tym roku nie jedziesz na swoje ranczo ? Pytam bo zawsze jak było gorąco to jeździliście z Edytką . Pozdrawiam Was , dbajcie o siebie choć w miarę , przytulaki zostawiam .

[Stefan]

Janku , hop... ! W tym roku nie jedziesz na swoje ranczo ?

Danusiu. Ten rok byłby wymarzony. Do wyjazdów tam, na łono przyrody - byłby. Niestety, ten rok jest inny.
Ale może jakoś się pozbieramy i wyruszymy. Trzeba tam powoli "zamykać interes". Pojedziemy.
Wojtek nas zawiezie. Teraz zależni jesteśmy od niego. Dużo jest spraw jeszcze. Są też lekarze, wizyty...
Fajnie nazwałaś te swoje zawroty głowy u siebie. No to masz namiastkę tego. I jak się pewnie domyślasz, do Wieńca ja już absolutnie nie. Musiałaby Edytka ze mną. Ale ona nie da rady - kręgosłup, ciśnienie.. A ja wiadomo - tabletki udrożniają dopływ...
Pozdrawiam Was.
Pa.

[Jadka.Z]

Syn spotkał znajomą która po złamaniu stawu biodrowego- jak ja normalnie chodzi, tylko operację miała w innym szpitalu. Poczułam się skrzywdzona- nie umiałam zadbać o siebie a może ktoś powinien mi poradzić a nie teraz mówić że inni są lepsi. Dlaczego lekarz mi nie powiedział co jest możliwe do zrobienia?

[Jadka.Z]

Pozdrawiam Was serdecznie. Ja też nigdzie nie mogę się wybrać. Fizycznie jestem zależna od bliskich a nie można ich wykorzystywać i tak robią co mogą. Zawsze mówiłam że trzeba akceptować to co jest możliwe. Czasem zazdroszczę innym. Dobrze że mam Was w komputerze, mam koleżankę po studiach a nie potrafi nawiązać kontaktów w sieci. Komputer trzyma zamknięty w szafie i używa wyłącznie do tłumaczeń z języka obcego. Każdy jest inny. Janku ja myślę że zmiana otoczenia dobrze robi na psychikę. Dla mnie to już niemożliwe. Pozdrawiam.

[Jadka.Z]

Głowę mam ciężką jak jakiś arbuz. Jak usiłowałam lekarzowi opisać ten stan stwierdził że mi się chce spać a ja jestem ciągle zmęczona Znów rozmawiam sama ze sobą. Kochani trzymajcie się.

[Dancia54]

Jadziu i Janku witam Was miło .
Tak , nie zaglądałam , wiem ale nie zawsze piszę codziennie tak jak i Wy .
Jadziu , może trafiłaś na lekarza , który nie zadbał o to abyś miała rehabilitację i to prawdopodobne . A sama o tym nie pomyślałaś po prostu . A może gdyby obecnie załatwić rehabilitanta do domu ? Może on by pomógł i znów zaczęłabyś chodzić nawet z balkonikiem ?
Janku , szkoda tego rancza , wiem , że tam odpoczywałeś a to jest Ci potrzebne jak tlen .
Do Wieńca nie pojedziesz ale właśnie tam leczą kręgosłup i ciśnienie wyśmienicie , wiem coś o tym i też żal .
Domyślam się o jakie tabletki Ci chodzi ale była duża poprawa i mam nadzieję , że to utrzymuje się .
Jadziu , w nocy sypiasz dobrze ? Bo piszesz , że głowa ciężka , poza tym mamy aurę dziwaczną i to też może być powód . Sama z sobą nie rozmawiasz bo my czytamy i odpisujemy , nie zawsze od razu bo nikt nie ma tyle czasu czy czasem chęci aby siedzieć w necie . Życie.. Pozdrawiam Was i do miłego .

[Jadka.Z]

Danusiu dzięki za miłe słowa.Pytałam lekarza od rehabilitacji, na tej mojej nodze tak jak została zoperowana chodzić się nie da. Lekarze zrobili to jak najmniejszym kosztem. Trzeba było wymienić cały staw a nie częściowo. Teraz już jestem za stara na rekonstrukcję. Ciśnienie zmierzyłam: 185/103 Czym prędzej wzięłam lek.