Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[lebuj]

Ja też na chwilkę w przerwie.
my z synem zagospodarowujemy stary kompost.
Będą grządki na ogórki śremskie, i fasolkę szparagową.

Żonie zaś kupiłem małą leciutką zabawkę, i goli łąkę kwietną
wokół chost, i żywotników, bo łąka już je zasłaniała.
Bawi się z tą młodą trawką, jak barber wczoraj z moją brodą...
Jest też końcówka-nóż do żywopłotów. Będzie do laurowiśni.

[amiii]

Napisał bogda

Ciekawe co tam jest, bo tak jakoś pusto dookoła, chyba, że tylko taka fotka.

Nie wiem co tam
ale może taka mini szatnia, bo jest to obok boiska dla młodzieży?

Napisał lebuj

Jest też końcówka-nóż do żywopłotów. Będzie do laurowiśni.

Mam taką Bosha i obawiam się, że do laurowiśni, to tylko w początkowym okresie,
jak pędy jeszcze zielone.
Bo gdy tylko trafi na ciut zdrewniały pęd, to....
Ja już nie ryzykuję, służy mi tylko do ligustra (kawałeczek od sąsiada mi zagląda)
i też tylko do zielonych jeszcze pędów
i do mini żywopłotu z bukszpanu.


Dobrze że nie mam takiego,
bo gdyby mnie ktos zapytał, jakiego koloru mam samochód,
to co bym odpowiedziała?




.................






................


Kolor samochodu się zmienia,
w zależności od punktu patrzenia.
A za samochodem był mural
ale tak się tym samochodem zajęłam,
że o muralu zapomniałam.
Chociaż już takie samochody widywałam, mural na pierwszym zdjęciu.