|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
|||
|
|||
Fobie
Lęk jest to strach, obawa bez uzasadnionej przyczyny, świadczy o rozwijającej się nerwicy.
Fobie mają określoną przyczynę, jednak nasilenie strachu jest nieproporcjonalne do bodźca. Fobia – uporczywy strach przed różnymi określonymi sytuacjami, zjawiskami lub przedmiotami, związany z unikaniem sytuacji wywołujących go i utrudnieniem funkcjonowania w społeczeństwie. Fobie wywołane są przez pewne sytuacje lub obiekty zewnętrzne wobec osoby przeżywającej lęk, które obiektywnie nie są niebezpieczne. Cierpi na nie około 10% ludzkości. Typy fobii: Fobie dotyczące zwierząt i owadów (zoofobie, arachnofobia), Fobie dotyczące elementów otoczenia naturalnego - klaustrofobia, lęk przed zamkniętymi ,pomieszczeniami - agorofobia, lęk przed otwartymi przestrzeniami - lęk wysokości Fobie dotyczące urazów i chorób, Fobie sytuacyjne, Fobie dotyczące relacji interpersonalnych (delikatna to trema) - ksenofobia to lęk przed obcymi Nie mam szczególnych lęków. Nie lubię obcych. Mogę wyjść na wysokie drzewo czy drabinę, ale jak stoję na balkonie na nastym piętrze to czuję cliwienie pod kolanami. Jestem spod znaku byka i wolę mocna stać na ziemi. Jako dziecko bałem się wody i ciemności. Przełamałem to na siłę, poszedłem sam w nocy do lasu i nic się nie stało - po lęku. Potem odwiedziłem cmentarz o północy. Później też na siłę nauczyłem się pływać i to polubiłem. |
#2
|
||||
|
||||
O rety, Kufa!
Koniecznie chcesz wszystkich przenicować i zobaczyć, co w środku siedzi?
Mam arachnofobię, jak stąd do Australii i z powrotem. Do reszty się nie przyznam, jakoś sobie radzę... |
#3
|
||||
|
||||
A ja przez wiele lat
walczyłam z lękiem przed pokonaniem mostu lub wiaduktu (szczególnie nasilało się po antybiotykach). Miałam wrażenie, że za chwilę się to wszystko zawali, spadnie - a ja razem z konstrukcją. A jednocześnie - typowe objawy klaustrofobii - nie daj boziu ciasnej windy, czy malutkiego przedpokoju! Żeby mi wykonano rezonans magnetyczny (zamknięcie w ciasnej trumnie) - musieli mnie ogłupić środkami zwiotczającymi. I dopiero po wielu, wielu latach dowiedziałam się, że to typowe przy wadach serca! A ja tak walczyłam, tak bardzo walczyłam ze sobą!
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz) |
#4
|
||||
|
||||
Ewo, dzięki Tobie wiem czemu nie mogłam zrobić rezonansu magnetycznego, mam wadę serca i w tej tubie zaczęłam się dusić, wpadłam w panikę. Czeka mnie zrobienie pod narkozą. Do windy musiałam się przyzwyczaić- mieszkam na 5 piętrze.
Lęk wysokości na swoim balkonie pokonałam robiąc obudowę balkonu. Resztę swoich fobii - przemilczę.
__________________
Pozdrawiam qrystyna 216 |
#5
|
|||
|
|||
A ja jak Alsko,miałam arachnofobię..
Poradziłam sobie z tym tak samo, jak z miłością do tatara i schabowego..czyli silną wolą... No bo na litość boską,nie może stara baba uciekać przed pająkiem.! Obecnie lubimy się z wzajemnością.Czarny,z grubymi nogami...zegarowiec ...czy krzyżak...wszystkie są milusie i pieszczotliwe,jeżeli trzyma się je,w zamkniętej dłoni... |
#6
|
|||
|
|||
Cytat:
Przejść z arachnofobii do trzymania pająka w ręce (jak w domu, to kątnik domowy), to wyczyn. Co do Tatara, jak masz fobię to raczej rasizm. Przypomniało mi się, że nie lubię mieć przykrytej głowy np kołdrą. Może dlatego chodzę zawsze, niezależnie od pogody, z gołą głową. |
#7
|
|||
|
|||
Kufo,wyraźnie napisałam o miłości do tatara z małej litery.Z cebulką ,żółtkiem i szmerami-bajerami...
Tak jak postanowiłam z dnia na dzień nie jeść mięsa czerwonego,tak samo zaczęłam walczyć z tą nieszczęsną fobią. W obu wypadkach - victoria !!! Ćwiczenie czyni mistrza.Ja w cielęcych latach wykonałam kilka skoków na spadochronie.Niestety tylko kilka,bo moi Rodzice zawalczyli. A teraz ? Wydaje mi się,że boję się wysokości... |
#8
|
|||
|
|||
Cytat:
Czy nie robisz sobie w ten sposób szkody na zdrowiu (grupa zero B, czyli naturalni padlinożercy)? |
#9
|
|||
|
|||
Sorry...ja jestem ...hmmm...młodziutka.Grupa AB..
Więc jako jednostka nowoczesna ,umiem sobie narzucić... ..czy padlina...czy roślina.. |
#10
|
||||
|
||||
Mam chore serce
Cytat:
|
#11
|
|||
|
|||
Basiula!!! TY???
Cytat:
Taka milosniczka zwierzat??? Boisz sie pajaka?? Pajak takie pozyteczne stworzonko... |
#12
|
||||
|
||||
Asiu
boję się i nic na to nie poradzę.
|
#13
|
||||
|
||||
Cytat:
Basiu, tętniaków chyba się do wad serca nie zalicza http://pl.wikipedia.org/wiki/Wada_serca
__________________
|
#14
|
||||
|
||||
Lekarz stwierdził
Cytat:
|
#15
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
|
#16
|
|||
|
|||
Basiu
Cytat:
A jak to odczuwasz? Mnie tez tak zdiagnozowali i musze brac antybiotyki przed kazda wizyta u dentysty.. Tylko ze ja nic nie czuje.. Moze to pomylka?? Ja chyba nie mam zadnych fobi.. Sorry |
#17
|
||||
|
||||
Arachnofobia. Reszta da żyć ale to żyć nie daje bo w lesie mieszkam. Sąsiedzi wiedzą kidy mnie naszło, tak dre japę.
|
#18
|
||||
|
||||
Asiu ..........
Cytat:
|
#19
|
||||
|
||||
a ja sie boje zaby brrrrrr
|
#20
|
||||
|
||||
Od dziecka mam lęk wysokości. Gdy patrzę prosto w dół z wysokości powyżej 3 metrów, to wszystko co jest niżej wiruje w mojej wyobrażni jak na karuzeli. Troszkę nauczyłam się sobie z tym radzić. Po pierwsze, patrzeć daleko w przód i powoli się przybliżać, a po drugie dotykać ręką, pupą lub czymkolwiek do czegoś trwałego(pnia drzewa, ściany). Też pomaga.Najgorzej jak wystąpi to z zaskoczenia. To wtedy pojawia się jeszcze chęć skoczenia w dół. I nie sądzę, bo miało to jakiś związek z nerwicą. Kiedyś czytałam, ze jest to atawizm po przodkach, którzy prowadzili nadrzewny tryb zycia. Jak któryś spadł, to nieuchronnie, był pozywieniem dla drapieznika.
|