|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
||||
|
||||
Kącik poezji własnej i innych autorów
Kochani, kącik poezji własnej i nie tylko część 2 , który założyła EWITA osiągnął wymaganą liczbę postów (500), tym samym - zgodnie z regulaminem - został zamknięty.
Proszę przychodźcie tutaj ze swoimi, i nie tylko swoimi wierszami. Zacznijmy od początku - Cz |
#2
|
||||
|
||||
Na dobry początek Włodzimierz Wysocki
Konie Czarne konie, czarne wichry dwa, unoszą mnie, unoszą, nie chcą wody pić, o jadło mnie nie proszą. Czy powietrza tak mi mało, czy mnie piekło zawołało, że pomykam jak na skrzydłach, wilki płosząc? Dajcie pożyć konie, dajcie, dajcie dożyć konie, na cóż bracia nam ten wieczny lot? Cóż mi za konie los nadarzył, jakby w nich palił ktoś, a ja żyłam nie dość i śpiewałam nie dość. Koniom wody by dać, śpiew dośpiewać i trwać, jeszcze dzień, jeszcze noc na wichurze by stać. Koniom wody by dać, śpiew dośpiewać i trwać, jeszcze dzień, jeszcze noc na wichurze by stać. Będzie tak, że gdzieś w pół drogi byle wiatr mnie w końcu zmiecie i zataszczą mnie na saniach, i dopalą mnie jak świecę. Ech, ty psie o diablej twarzy, nie poganiaj moich koni, daj mi chwilę, by pomarzyć, dorzuć drugą, żeby zmądrzeć. Dajcie pożyć konie, dajcie, dajcie dożyć konie, na cóż bracia nam ten wieczny lot? Cóż mi za konie los nadarzył, oba jak czarty złe, a tu dożyć się chce i dośpiewać się chce. Koniom wody by dać, śpiew dośpiewać i trwać, jeszcze dzień, jeszcze noc na wichurze by stać. Koniom wody by dać, śpiew dośpiewać i trwać, jeszcze dzień, jeszcze noc na wichurze by stać, na wichurze by stać... Jestem w porę, chwała Bogu, kto by śmiał się spóźniać w raju? Czy to anioły słychać już, jak bezradośnie mi śpiewają? Czy to może dzwonek dzwoni, pół się śmieje i pół szlocha? Czy to ja się drę i klnę, ten zaprzęg mój, te bestie dwie. Dajcie pożyć konie, dajcie, dajcie dożyć konie, na cóż bracia nam ten wieczny lot? Cóż mi za konie los nadarzył, jakby w nich palił ktoś. A ja żyłam nie dość i śpiewałam nie dość. Koniom wody by dać, śpiew dośpiewać i trwać, jeszcze dzień, jeszcze noc na wichurze by stać. Koniom wody by dać, śpiew dośpiewać i trwać, jeszcze dzień, jeszcze noc na wichurze by stać, na wichurze by stać... Cz tł. Agnieszka Osiecka |
#3
|
||||
|
||||
Jeszcze raz Włodzimierz Wysocki
W przekładzie Wiktora Woroszylskego: Nie lubię Nie lubię, gdy się draństwem chełpią dranie, nie lubię, gdy nieśmiali drżą jak liść, ani gdy zaglądając mi przez ramię ktoś obcy razem ze mną czyta list, [...] Nie bawi mnie, gdy dołki kopią w nocy, gdy podstawiają nogę -- kiepski żart. Nie lubię i przemocy i niemocy, Tylko Chrystusa mi na krzyżu żal... Cz |
#4
|
||||
|
||||
???
Wstaję o świcie, otwieram okno, Odgłosy ulicy wdzierają się cicho. Radio włączam, słucham i nie wierzę, nie wierzę. Znowu wojny, kłótnie na najwyższym szczeblu. Kto kogo? Kto przed kim? A kto nie powinien. Giełda, zwyżki, zniżki. Ktoś nagrodę dostał, Kogoś pochowali. Ekscytacji wiele, bo było wesele. Które już wesele (drugie, trzecie, czwarte)? Ona gwiazdka estrady, on gwiazdą interesów(?) Z pierwszych stron tabloidów oboje, Różnica wieku – ćwierć wieku. Lukrowane słowa, nieszczere życzenia. A gdzieś w świecie głód, nędza i zatracenie. A dobro, a miłość, gdzie są gdzie ich szukać? Ile jeszcze trzeba mil przejść, do których drzwi zapukać? Cz 14 października 2008 roku |
#5
|
||||
|
||||
Ambrozja
Biegnę przez góry Nawet nie boli! Czy Chcesz poczuć jakie to uczucie? Czy Chcesz wiedzieć, co naprawdę rani? Czy Chcesz dowiedzieć się o tym com uczyniła? Tylko ja i Ty... no Chodź! Jeśli tylko bym mogła zawarłabym pakt z Bogiem, I zmusiła Go do zamiany naszych miejsc... Przecież Nie Chce mnie zranić, Lecz Ujrzeć jak głęboko sięga pocisk kłamstw... Nieświadomie wyrywam Go z dna niewiedzy Burza w naszych sercach... Czyżby to, że kogoś kochamy było objawem nienawiści? No, Powiedz choć raz: "My na równi". Nie? Przecież Ty i ja nie będziemy nieszczęśliwi. Jeśli tylko bym mogła zawarłabym pakt z Bogiem, I zmusiła Go do zamiany naszych miejsc... Więc skoro mogę, zawrę pakt z Bogiem I zmuszę Go do zamiany naszych miejsc, bez problemów ... ”Chodź Skarbie, Chodź Kochanie, Niech skradnę Ci ten moment. Chodź Aniele, Chodź Najdroższy, Wymieńmy nasze doświadczenia” Teraz biegnę przez góry i nic nie czuję... Wybornie! Nieznajomość uczuć wyższych Oto Ambrozja wybranych! Justyna A. Piech 12.10.2008
__________________
"Kochaj całym sercem wszystkich ludzi, bo lepiej mieć w sercu ranę, niż kamień zamiast serca..." |
#6
|
||||
|
||||
Mieć Anioła
Chciałabym mieć anioła Na jedną chwilę miłości Chciałabym mieć Twojego Anioła Twoją zagubioną Dziewicę Zakochałam się w mojej żądzy Paląc anielskie skrzydła na proch Chciałabym mieć Twojego Anioła dzisiejszej nocy W głąb umierającego dnia Uczyniłam krok na zewnątrz, ku niewinnemu sercu Przygotowując się do nienawiści, upadnę kiedy będę mogła Ta noc zrani cię jak nigdy przedtem Stare miłości walczą do ostatka Stare kłamstwa konają jeszcze wolniej Idę na dno tak krucha i okrutna Pozory pijaństwa zmieniają wszelkie zasady Największy dreszcz Nie po to, by zabić Lecz by posiąść nagrodę nocy Hipokryta Usiłujący być przyjacielem Trzynasty uczeń, Który zdradził mnie bez powodu! Ostatni taniec, pierwszy pocałunek Twój dotyk moją rozkoszą Piękność zawsze przynosi mroczne myśli Chciałabym mieć anioła Na jedną chwilę miłości Chciałabym mieć Twojego Anioła Twoją zagubioną Dziewicę Zakochałam się w mojej żądzy Paląc anielskie skrzydła na proch Chciałabym mieć twojego anioła dzisiejszej nocy Justyna A. Piech
__________________
"Kochaj całym sercem wszystkich ludzi, bo lepiej mieć w sercu ranę, niż kamień zamiast serca..." |
#7
|
||||
|
||||
Na krawędzi
Zaczynam stawiać granice jak znak na mojej skórze, że próbuję się oczyścić pamiątka skażenie, będzie moim cierpieniem. Życie jest zbyt krótkie blisko krawędzi kolejnych drzwi życie jest zbyt pewne przygotuje cię na zmianę świata. Zaczynam się orientować to tylko szkic, nie zmienię tego muszę obserwować pamiątka tłumienie wnętrza, zawiera powtórzenie. Życie jest zbyt krótkie blisko krawędzi kolejnych drzwi życie jest zbyt pewne przygotuje cię na zmianę świata. Justyna A. Piech
__________________
"Kochaj całym sercem wszystkich ludzi, bo lepiej mieć w sercu ranę, niż kamień zamiast serca..." |
#8
|
||||
|
||||
(1998) Ks. Jan Twardowski
Tylko Przeminą romanse Czcigodne małżeństwa Jak słonie własną Nadwagą zmęczone Zostaną tylko malutkie szczęścia Miłości niespełnione. Cz |
#9
|
||||
|
||||
...na pożegnanie i na przywitanie
Sengaia miło mi Cię powitać
POSZUKIWANIE MIŁOŚCI Kocham życie!!! Chociaż trudności się piętrzą szmer deszczu szyby przemywa i... znowu dzień się rozpoczął nowy, gąszcz żółknących brzózek poranna mgła dziś spowiła... Pogoda, godzina czy pora roku, to... parametry m.in.; miłości, śmierci lub czasów. W tej treści smutek przebija? Czy rzeczywistość znaków? Marzenia, wspomnień pejzaże ulotne niczym motyle... rozpłynąć się, z nimi ulecieć, zatrzymać te najwspanialsze chwile? Mgła się rozpłynie w słońcu... Motyl uleci z latem a... pozostanie człowiek z... 'kuferkiem' własnych przeżyć, z faktem! Co w tym kuferku zachować? Mgłę żalów, motyli miłosnych westchnienia? Czy może spokojnie układać koleją 'nauczkę' lub... satysfakcję z 'n-tego' już doświadczenia? (pażdziernik 2008r.) |
#10
|
||||
|
||||
Kiedyś, dla wprawy próbowałam pisać fraszki, oto próbka tego:
Na fraszkę Myślałam, iż fraszkę napisać to fraszka. Ale pisanie fraszek to nie igraszka. Stworzyć rym i puentą go zamknąć w linijkach paru, potrzebny do tego jest polot i talent. Na posła Przed wyborami składa deklaracji wiele. A po wyborach realizuje tylko swoje prywatne cele. Na hipokrytkę O miłości do ludzi mówi bez przerwy, a już sama myśl o nich zżera jej nerwy. Czasami się uzewnętrznia, a wtedy z jej ust jad się wylewa, jest w niej tyle złości i ani śladu deklarowanej miłości. 9 stycznia 2005 roku |
#11
|
||||
|
||||
witam cię zochna piekny utwór.
Bardz madry, życiowy a zarazem-sztuka. Co do fraszek-szczerze czytałam ich wiele w liceum ale wolę tradycyjne wiersze... rozmarzyc się w nich i zastanowić. Fraszka jest łatwa i przyjemna ale też trudna dlatego raczej unkam zagłebianai się w racje fraszek aczkolwiek doceniam próby jak na moje ok-wyszło całkiem przyzwoicie.
__________________
"Kochaj całym sercem wszystkich ludzi, bo lepiej mieć w sercu ranę, niż kamień zamiast serca..." |
#12
|
||||
|
||||
Kochane, witam serdecznie i chcę wyrazić moją radość podczas czytania wierszy, które tu mam okazję czytać i na które - nie ukrywam czekam.
Są to wiersze płynące z serca, nie na zamówienie, wiersze z potrzeby chwili. A co do fraszek, to była tylko moja nieśmiała próba z przed kilku lat, fraszek nie piszę - chciałam tylko pokazać "jaka ze mnie zmyślna dziewczyna". Cz |
#13
|
||||
|
||||
Zadziwienie ...
Zdziwienie me budzi, w zadziwieniu trwam Bo nie rozumiem dzisiejszego porządku świata. Mój świat przechodzi w zapomnienie. Nie mogę zrozumieć dążenia do celu Za cenę odczłowieczenia. Rozbraja mnie szczerość do bólu Pytania (retoryczne) zadane bez złych intencji, Spojrzenia tnące jak nóż moje serce Uśmiechy drwiące, pogarda i kpina. Na szczerą rozmowę – brak czasu. Na wspólne milczenie – brak chęci. Na bycie we dwoje – brak zgody. Od rana do nocy, od nocy do rana. Świat pędzi jak oszalały, Po drodze gubimy szacunek Dla siebie samego, dla bliskich. A gdy przystaniemy – co nam zostanie? Czasami warto odpuścić, Czasami warto przytulić. Posłuchać siebie samego. Wsłuchać się w rytm swego serca. Po prostu – człowiekiem być, Kochać, pragnąć i śnić o … Cz 15 października 2008 roku |
#14
|
||||
|
||||
Mimozo bardzo trafne sa słowa tego wiersza .
Podoba mi sie . Pozdrawiam. |
#15
|
||||
|
||||
Wspomnienia
Zakurzona półka, na niej zdjęcie Twoje. Jesteś sam, w tej kamizelce, którą kupiłam tamtego lata. Patrzę na fotografię - od ramki słońce odbija promienie, kładąc półcienie. Z zakamarków duszy przywołuję wspomnienia. Jeszcze pamiętam jak brałeś mnie w ramiona. Chłonę całą sobą Twój zapach ulotny. Gorąco rąk Twoich do dziś mnie przenika. Bicie serca, cień na poduszce, głuchy telefon i pusta szklanka, do dziś są obecne w mej wyobraźni. Cz 26 września 2008 roku |
#16
|
|||
|
|||
Hej, moje młode lata
Autor: Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Hej, moje młode lata nie zobaczyły świata! Żyły w ciasnym ogrodzie, znały bratków aksamit, deszcz kwietnia, błoto grudnia i kamienie kamienic. Nie upoiły źrenic blaskiem Krzyża Południa, nie widziały Piramid ni słonia na swobodzie. - Nie dla nich skwitły zioła na Himalajów zboczu, nie dla nich dżungli ciemnie dyszały w cudów ścisku... W wielkim świata igrzysku obyło się beze mnie, bez mych patrzących oczu i myślącego czoła...Ten wiersz jest o mnie, o moich niespełnionych marzeniach |
#17
|
||||
|
||||
Sagula - nie tylko o Twoich niespełnionych marzeniach, nie tylko.
wiersz śliczny (liryczny), Radości czas na miejsce smutku Czerwone kwiaty przytulone Nawzajem szukają ratunku Od zimna drżące i skulone Podobnie ludzie poszukują Ciepłego serca w zimnym świecie Lecz na pytanie: czy znajdują? Nie otrzymamy odpowiedzi Gdy nie znajdują, noszą w piersi Na kamień serce zamarznięte Nie ciesza się w wiosennym lesie Nie grzeje ich powietrze letnie Lecz gdy dwa serca sie spotkają... Któż wie..., bo cuda się zdarzają Cz (wyjęte z Galerii Liryki Miłosnej) |
#18
|
||||
|
||||
Piękna i Bestia
Czy pamiętasz pierwszy taniec jaki dzieliliśmy? Wspominasz tę noc kiedy stopiłam twoją brzydotę? Noc, w której odeszłam z pocałunkiem tak słodkim zostawiając za sobą tylko zapach piękna? Mój drogi przyjacielu pamiętam noc księżyc i sny, które dzieliliśmy twoją drżącą łąpę w mojej dłoni marzenia o północnej ziemi dotyk pocałunku bestii. Wiem, że moje sny są stworzone przez ciebie o tobie i tylko dla ciebie twój ocean wciągnął mnie twój głos oddzielił łzy ode mnie kochałeś mnie zanim spadł ostatni płatek. Jak świat bez spojrzeń przez obszar oceanu jakby świat nie istniał gdyby miłość nie płynęła od człowieka. Ale skoro moje serce jest zajęte twoja miłość do mnie musi umrzeć przebacz mi ale potrzebuję więcej niż możesz mi zaoferować. Nie czytałeś powieści gdzie szczęście pojawiało się zawsze po pocałowaniu żaby? Nie znałeś tej powieści w której wszystko, czego chciałam nigdy nie dostałam? Dla kogo mogłaby być przesłaniem miłość do bestii? Jednakże w chłodzie wiatru i deszczu będę tam by ulżyć twojemu cierpieniu. Jednakże okrutność grzechu lustra pamięta, piękno ukryte wewnątrz. Na zawsze moim pragnieniem będziesz ty.... Justyna A. Piech
__________________
"Kochaj całym sercem wszystkich ludzi, bo lepiej mieć w sercu ranę, niż kamień zamiast serca..." |
#19
|
||||
|
||||
Nieosiągalne
Gdybym tylko miała takie ręce, abym stąd do tego miejsca gdzie teraz jesteś mogła sięgnąć i przygarnąć Ciebie, w tej jednej chwili bym to zrobiła. Gdybym tylko miała takie serce, które na ślepo, z ufnością, biłoby i biło, każde jego bicie oddałabym Tobie, tylko Tobie. Gdybym umiała przerwać to milczenie, zasypałabym Ciebie słowami, abyś wiedział jak tęsknię. Płakałabym ze szczęścia na Twoim ramieniu, Zasypiałabym snem niewinnym na Twojej piersi. Budziłaby Ciebie każdego ranka poranną kawą. Całowałabym Twoje oczy abyś nie patrzył jak płaczę, Całowałabym Twoje usta abyś wiedział jak Ciebie kocham – ale: Znajomość nasza jest jak „białe małżeństwo”, jak cukierek za wystawową szybą, jak odległa galaktyka, jak niespełnione nadzieje, jak … Czekałam życie całe na kogoś takiego jak Ty. Wszystko to marzenia, wiem, wiem, tylko marzenia. Cz 15 października 2008 roku |
#20
|
||||
|
||||
W 30 rocznicę Pontyfikatu
Piegrzym Trzeciego Tysiąclecia Umieraliśmy z Tobą na Ołtarzu Świata Z nadzieją czekając na cud Świat zatrzymał się w strumieniach łez każdej siostry i brata Gdy Pan Bóg ostatecznie powiedział stop Na skrzydłach modlitw odpłynąłeś Miłości, rozpaczy, bólu i nadzieji Pozostawiając sierot ziemskich tłum A gdy Pan Bóg otwierał Ci drzwi W nas była pustka i beznadzieja w jedności W dzień pogrzebu, wiatr - Duch Święty natarczywie wypłukiwał z kart Biblii Twoje słowa, by płynęły w świat A gdy przyodziany w trumnę, zniknąłeś w murach bazyliki Biblia zamknęła sie ostatecznie Twoje Umieranie, to była jedna ogólnoludzka msza z wszystkimi jej częściami... kwiecień 2005 |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Mój świat poezji | donka | Książka, literatura, poezja | 872 | 15-08-2023 20:39 |
Kącik układaczy puzzli | FeliksG | Gry | 26 | 30-01-2017 08:54 |
Kącik poezji własnej i nie tylko... | Stach Głąbiński | Książka, literatura, poezja | 534 | 25-02-2009 20:21 |
Kącik poezji własnej i nie tylko część 2 | Ewita | Książka, literatura, poezja | 521 | 25-01-2009 14:44 |
Kącik Nocnych Marków (wstep po północy) | kufa86 | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 279 | 18-08-2008 01:21 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|