|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
|||
|
|||
Krajoznawstwo - Kazimierz nad Wisłą.
Krajoznawstwo to domena tych co chodzą w pionierkach (oj, kto je jeszcze pamięta) lub jeżdżą rowerkiem po polskich dróżkach -
od morza do gór od Odry do Bugu. Wielu z nas tak lubi spędzać czas?. Ile jest nas - Takich Spokojnych Wyrypiarzy w wieku pogodnej jesieni życia. W ubiegłym roku uległem urokliwości Kazimierza nad Wisłą. |
#2
|
||||
|
||||
Pewnie trochę by sie znalazło.Jak chciałoby Ci sie przejrzeć forum to znalazłbyś wątki w których o tym mowilismy.pozdrawiam cieplutko i miłej lektury zyczę.
|
#3
|
|||
|
|||
Cytat:
|
#4
|
||||
|
||||
Januszu, podzielam Twój zachwyt. Kazimierz n/Wisłą to moje ulubione miejsce, do którego bardzo lubię wracać. Pisałam i prezentowałam zdjęcia na innym wątku. Tu też przypomnę.
|
#5
|
||||
|
||||
Dzidko Kazimierz na Twej fotce - malowniczo wygląda.
|
#6
|
|||
|
|||
Maria Kuncewiczowa wspaniale napisała o międzywojennym Kazimierzu w zbiorze opowiadań "Dwa księżyce".
Film prawie oddał te nastroje które są w treści tytułowego eseju. |
#7
|
|||
|
|||
Cytat:
„ Potem minęli farę i podążyli w górę do baszty, do ruin zamczyska. Berberysy chwytały za suknie, pachniało teraz macierzanką. Im wyżej wchodzili, tym rzeka odsłaniała się dalej. Niebawem mogli już ją widzieć aż po trzeci szeroki, srebrny zakręt. Stanęli na szczycie wzgórza. Szczerbaty zamek jaśniał opodal, jakby cały był z próchna. W dole czerniało miasteczko. Po rzece chodził srebrny dreszcz, po niebie – obłoki. ” Ostatnio edytowane przez z centrum : 22-03-2008 o 07:34. |
#8
|
||||
|
||||
Tak to prawda Kazimierz jest urokliwy. Byłam tam ale tylko kilka godzin. Obiecałam sobie że wrócę, na razie nie wyszło.
|
#9
|
|||
|
|||
Maria Kuncewiczowa w 1938 roku napisała piękny tekst
" Najdonioślejsza sprawa lata " o tym: jak zagospodarować nasz kraj. Przesłanie wciąż aktualne. Jest w nim bardzo sugestywny opis Kazimierza nad Wisłą jako najlepszego reprezentanta urody polskiego krajobrazu. Ostatnio edytowane przez z centrum : 22-03-2008 o 07:43. |
#10
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#11
|
||||
|
||||
Jestem ,teraz na 3/4 etatu,niestrudzonym wedrownikiem,odkad pamietam uprawialismy wedrowki w naszej rodzinie,taka zupelnie mala,zabrali mnie rodzice na oboz wedrowny,jeden plecak zamieniono w nosidelko i bylam ciezarem na plecah 24 osobowej grupy wedrowcow.
Kazimierz byl kilkakrotnie celelm naszych wloczeg. W doroslym zyciu,tez czesto bywalam,Kuncewiczowka jest bliska mojemu sercu,Wawoz Malachowskiego,rowniez. Przylaszczki tam zerwane towarzyszyly mojemu pierscionkowi zareczynowemu. Ostatnio bylam tam w 2006 roku,zmienilo sie wiele,niestety duzo na niekorzysc.Powszechna macdonalizacja ,nie ominela tej architektonicznej perelki,„maleńkie Barbizon” – jak o Kazimierzu mawiała Maria Kuncewiczowa. Gora Trzech Krzyzy tez jakby zmalala,baszta zamknieta,zamek w jeszcze wiekszej ruinie,duch Esterki...eeee,nie chce mi sie gadac. Ps.buty to cala historia wedrowcow,od pepegow,po najnowsze modele "adidasow"-umownie mowiac. Ostatnio edytowane przez Idalka : 19-03-2010 o 16:02. |
#12
|
||||
|
||||
Kazimierz n/Wisłą - dla mnie też jest ulubionym miejscem na wycieczki jednodniowe w okresie letnim. Muszę tam jechać raz w roku, posiedzieć na rynku, odbyć rejs po Wiśle, no i oczywiście kupić koguta.
Pozdrawiam wszystkich zauroczonych Kazimierzem n/Wisłą. |
#13
|
||||
|
||||
Owszem, ja tez lubię wędrować, może nie koniecznie rowerkiem, czy na piechotę, ale autem, czemu nie.
Jeśli chodzi o Kazimierz, to byliśmy tam we wrześniu ub. roku, gdyby ktoś chciał, to tu jest link , a tam, odniesienie do albumu. http://nasza-turystyka.blog.onet.pl/ ODeSzŁo W ZapOmnIenIe ... 2009 Listopad Październik Wrzesień W powyższej opcji trzeba kliknąć na wrzesień. Są tam opisy innych wędrówek, czy raczej wycieczek. Jeśli tylko świat się zazieleni, to zamierzamy odwiedzić inne ładne i ciekawe miejsca, i wcale nie takie odległe od miejsca zamieszkania. Przepraszam, że nie opisuje tylko odsyłam do bloga, ale jaki sens by miało powielanie napisanego już tekstu? |
#14
|
||||
|
||||
samo miasteczko znam i faktem jest, że zmieniło się przez okres 15 lat moim zdaniem na niekorzyść.
Gdzie tylko było możliwe wybudowano domy, restauracje, hotele i urok przytulności zmalał. Polecam natomiast urocze wycieczki wąwozami a na rynku odpoczynek. W PTTK na Rynku można dostać mapę. Trasy są różne. Najkrótsza godzinna to ulicą Małachowskiego po drodze Kuncewiczówka potem dalej pomiędzy sadami droga skręca w prawo i zaraz za gospodarstwem Skoczków (prawie skansen) droga zawija ostro w prawo w wąwóz i dalej idąc wychodzi się na Mały Rynek. a oto Korzeniowy Dół trasa 3,5 godziny.http://fotogalerie.pl/fotka/27367311...,,na-zamku.htm Kazimierz znam jak własne podwórko Bieżące informacje ---> http://www.kazimierz-dolny.net.pl/
__________________
|
#15
|
||||
|
||||
Powędrowałam dziś wirtualnie po Kazimierzu
Dziękuję artfilko i wuere"le za piękne zdjęcia Pozdrawiam |
#16
|
||||
|
||||
Cytat:
tamtejszej biedy mam niezatarte do dzis wrażenia ,to miejsce i to nie podda sie zadnym trendom i niech tak pozostanie hej. |
#17
|
|||
|
|||
Te zdjęcia zapierają dech w piersiach, wrzuciłam sobie na pulpit, tak mi się spodobały. Nie da się ukryć, że Kazimierz to jedno z piękniejszych miast w Polsce, niezwykłe miejsce, na wakacjach bardzo dużo turystów odwiedza Kazimierz, ale tak jesienią już bywa tam całkiem spokojnie i uroczo.
|
#18
|
|||
|
|||
niestety i ten zakątek traci "legendę" ...
komercyjny wandalizm, o którym pisze Rzeczpospolita, pozbawia urok nawet samo miasteczko "dwóch księżycy".
Cytat:
|
#19
|
||||
|
||||
Mam inne zdanie, myślę, że lepiej przerobić stary spichlerz na hotel z zachowaniem bryły, śladów starości, niż miałby on stać bo stoi, tam chyba jest więcej zabytkowych spichlerzy, bo przecież kiedyś Kazimierz żył z Wisły i spichlerzy... więc nie widzę tu świętoukradzenia, Kazimierz jest śliczny poświęciłem też kilka wpisów na moim blogu...
http://www.klub.senior.pl/moje/jip/blog/?s=1&pageno=9 a tu tylko jeden widok z Góry Trzech Krzyży: a podobne do fotki Dzidki, ale bardziej jesienne: |
#20
|
|||
|
|||
ale sławę miasteczku przynieśli artyści i dlatego ...
Cytat:
Z Wisły żyło wiele nadwiślańskich grodów ale przecież nie wszystkie znaczą tyle dla polskiej kultury co Kazimierz nad Wisłą. |