System emerytalny: bez reformy czeka nas katastrofa. Premier wytłumaczy - komentarze

Komentarz do artykułu: System emerytalny: bez reformy czeka nas katastrofa. Premier wytłumaczy
--------------------
TUSCO codziennie wyższe ceny !!!

Sysemu emerytalneeo nie czeka katastrofa trzeba tylko rozliczyc tych co rozkradli i rozsprzedali Polskę i skończyć z polityką mydlenia oczu

Tusk działa na nasza niekorzyść!

Pracownicy fizyczni nie skorzystają wiele z emerytur bo jest wysoka umieralność w tej grupie zawodowej.Skorzystają pracownicy biurowi i funkcjonariusze KK.

W pierw uszczelnić dziurawy system zrobić go sprawiedliwym w płacach.

[krystynka]

Od 2020 roku zacznie się produkcja rzeszy bezrobotnych, bo kto zatrudni 60-cio latka, jak ma do wyboru między nim, a 20 latkiem.
Po pół roku - chyba, bo nie jestem na bieżąco z przepisami - będą to bezrobotni bez prawa do zasiłku. O to chodzi?
A dać spokój ludziom starszym, a pomyśleć o młodych. Stworzyć miejsca pracy godnie opłacanej, a nie najniższa.
Więcej będzie z tyt. podatków i na fundusze emerytane
I co najważniejsze - młodzi wreszcie uwierzą, że tu też można żyć.

Napisał krystynka

A dać spokój ludziom starszym, a pomyśleć o młodych. Stworzyć miejsca pracy godnie opłacanej, a nie najniższa.
Więcej będzie z tyt. podatków i na fundusze emerytane
I co najważniejsze - młodzi wreszcie uwierzą, że tu też można żyć.

Z całym szacunkiem, ale to bzdura. Bezrobocie nie występuje dlatego, że nie ma pracy, ale dlatego ze praca jest za roga, żeby ktoś chciał ją kupić. pani propozycja doprowadzi do tego że miejsc pracy będzie jeszcze mniej. Przykład:

Mały przedsiębiorca ma na opłacenie pracowników powiedzmy miesięcznie 6 tysięcy złotych (łącznie ze swoją częścią skłądek na zus). Czyli w istocie może wypłacić 2 pensje po ok 1800 zł lub trzy po jakieś 1200 netto. Co prawda potrzebuje, żeby móc się rozwijać jeszcze kolejnych trzech pracowników, ale ich nie zatrudni, bo nie ma na to pieniędzy.

Oczywiście, jakby ich zatrudnił to po pół roku do roku (prawdopodobnie) miałby większe zyski i byłoby go wtedy na nich stać, ale to za duze ryzyko i dla niego i dla banku, który nie da mu z tego tytułu kredytu. Dlatego poprzestanie na tych trzech pracownikach za niską pensję i nie będzie się rozwijał, bo boi się że może stracić nawet to co ma.

Jeśli płacą minimalna miałaby zostać podniesiona do "godnego" poziomu, pracodawca musiałby zwolnić jednego z nich żeby pozostałym zapewnć tenże poziom. Wtedy automatycznie rośnie bezrobcie a wiięc obciążenia, co prędzej czy później odbija się na składkach.

Dotyczy to też wcześniejszych emerytur, ogromnej liczby rent przyznawanych jeszcze kilka lat temu i innych świadczeń. Bo "wypracowanie" sobie emerytury to niestety mit - żaden z obecnych emerytów (a tym bardziej rencistów) nie odbiera teraz pieniędzy które "uskładał sobie" przez lata pracy, tylko te które leca z bieżących składek. A im więcej jest emerytów innych osób pobierających świadczenia, tym więcej trzeba tych składek i tym droższa staje się praca (przy czym pracujący tego nie odczuwają). A im droższe miejsce pracy tym jest ich mniej... i tak w koło Macieju.

[krystynka]

To pawda, koszty pracy są b.wysokie.
Gdy zaczynałam pracować w 1969 roku, składka na ZUS wynosiła 10 czy 15%.
Potem stale rosła - 25%, 43% /mówę tu o przeds.państwowym/.
Teraz inne czasy. Pzeds.państ. jest coraz mniej. Składka dla prowadzących działalność też ciągle rośnie.
Ale po co u licha mamy rząd. Niech myśli jak z tego patu wyjść.
Podniesienie wieku emerytalnego nic nie da, a zwłaszcza ustawa zrobiona w 3-mce.
Będzie kolejny bubel. Aż strach się bać.
Ale to dla leni najprostsze wyjście.

SMIECH NA POL EUROPY jakie mamy ZAROBKI,,,,,co mnie obchodzi ZUS tam nawet z systemem komputerowym maja wiecznie problemy.....brac to potrafia ale oddac w drugą strone to CZYSTE ZLODZIEJSTWO...

A ROSNACYCH CEN ZYWNOSCI ,,energi gazu paliwa ..to RUDY nie widzi..5 proc. wzrostu plac to mają tylko DARMOZJADY Z BUDZETOWKI

[babciela]

A dlaczego nie zwolnić nas calkowicie z płacenia ZUS- kazdy odkłada tyle ile chce na jakimś funduszu i dostaje emeryturę, ktorą sobie uskładał. bardzo uczciwe- panstwo nie wtrąca sie do moich składek- a ja nie mam pretensji, ze jestem okradana.

[tomeh]

katastrofa jest od lat i jest coraz gorzej za obecnych rządów. Az strach o przyszłość.