Komentarz do artykułu: Kampania na rzecz oszczędzania energii elektrycznej
--------------------
Wszystko ładnie pięknie tylko że:
1. gaszenie światła w pokoju przy żarówkach energooszczędnych jest bez sensu jeśli wychodzi się z niego na ktrócej niż 20 minut-pół godziny (najwiecej prądu pobierają te żarówki wtedy kiedy "startują" a poza tym ciągłe właczanie i wyłączanie je szybko zużywa). Zresztą przy standardowych żarówkach też nie należy pzesadzać i gasić je wtedy gdy mają szansę wystygnąć przed kolejnym zapaleniem (czyli nieobecność planowana na ponad 5 minut)
2. Stand by w sprzęcie nowej generacji pobiera takie niewielkie ilości energii (dla przykładu 55 calowy czyli przeogromny telewizor Sony 0,6 W (sześć dziesiątych W) a 32 calowy czyli najpopularniejszy rozmiar 0,19 W (niecałe dwie dziesiąte)) że podane tu kwoty można śmiało podzielić conajmniej przez 10 - więcej strat generuje domowa sieć elektryczna
![;)](images/smilies/icon_wink.png)
. Warto zwrócic uwagę na pobór mocy w tym trybie przy zakupie sprzętu, zwłaszcza takiego, który trudno się wyłącza lub po każdym wyłączeniu trzeba go ustawiać od nowa.
A najwięcej w chałupie prądu żre lodówka - i tu rzeczywiście warto zainwestować w maksymalnie energooszczędną i maksymalnie dobrze ją wykorzystywać.