infochickator

[chickita]

Z przyczyn wiadomych (prawnych gównie ) nękano mnie jako guru sekty. Słusznie! Czlowiek powinien byc poważny. W związku z powyższym mam zamiar rozpocząc działalośc, jeśli oczywiście taka będzie potrzeba, informacyjną. Własnie tak. Działalnośc ową rozpocznę kopią maila, który został skierowany do mojej koleżanki udzielającej się na innym forum.
Uprzedzam, że to nie jest żart. Dla dobra autorki nie podaję nicka.

Czesc. Chciałam cie prosic o pomoc bo mam klopot. Poznałam chlopaka taki jest super. Wiesz ja jusz nie jestem dziecko bo mam 15 lat i ja go bardzo kocham. On mi powiedzial ze on chce tylko intelinentnom kobiete i mam sie postarac. Ja nie wiem jak? Powiedział rzebym poszukała tej wiedzy. No dobra tylko gdzie? Powiedział tesz ze można to kupic jak się jej nie ma. Moja mama ma kase i ja moge wzisc od niej na to ale do kogo isc to nie wiem i nie wiem czy to boli? Jestes starsiejsza kolerzanka to pewnie wiesz.

Starsiejsze koleżanki oraz starsiejsi koledzy proszę abyście się wspieli na wyżyny empatii, uruchomili synapsy, zwoje, wyobraźnię i kreatywnośc i pomogli wejśc młodym na wyższy poziom abstrakcji. Chciałabym również dodac, że absolutnie nic się nie zmieniło pod kątem moich zasad. Tak więc nie wolno marudzic!!!!!!!!!! Cała reszta dozwolona.

[Arti]

no cóż przeczytałam i powiem że inteligencję można poszerzyć nauką.

[chickita]

Bezwzględnie stwierdzam, że w Tesco czasem są promocje tego dobra jedynie gazetki trzeba wertowac. Nie ma mowy o poszerzeniu to grozi otyłością w tak młodym wieku. Myśle również, że musi byc bolesne skoro deficytowe?

[Alsko]

Jako jeszcze starsiejsza koleżanka mogę powiedzieć z przekonaniem, że inteligencję można nabyć.
Tylko nie wiem, jaka poszukiwana. Autentyczna, markowa i nie używana?

[BarbaraK]

Napiszcie jej ,że sprzedają napewno w księgarniach.Broń Boże nie podpowiadajcie ,że również w bibliotekach,bo tak inteligentna osóbka może czasami się domyślić.

[chickita]

Napisał Alsko

Jako jeszcze starsiejsza koleżanka mogę powiedzieć z przekonaniem, że inteligencję można nabyć.
Tylko nie wiem, jaka poszukiwana. Autentyczna, markowa i nie używana?

Mama jej ma kasę to markowa pewnie. Do biblioteki nie wyślesz bo się zamota i nie będzie wiedziała czy to w tomach dają. Się przestraszy, że tyle i chłopak jej nie będzie chciał.

[Pani Slowikowa]

Eee tam kochane babeczki.. moj dziadek sprzedawal ja w aptece.. Tylko i wylacznie w aptekach mozna dostac i to za recepta. Nazwa leku " Sapienzia" Jest to masc ktora sie wciera w glowe raz dziennie.

[chickita]

Napisał Pani Slowikowa

Eee tam kochane babeczki.. moj dziadek sprzedawal ja w aptece.. Tylko i wylacznie w aptekach mozna dostac i to za recepta. Nazwa leku " Sapienzia" Jest to masc ktora sie wciera w glowe raz dziennie.

No to wszyscy prawdę Słowiku mówili, człowiek to się całe życie uczy. Jutro lece to tego gościa od pierwszego kontaku po recepte i po kuracji zaraz biorę udział w "Jeden z dziesięciu".

[Arti]

Napisał chickita

człowiek to się całe życie uczy. Jutro lece to tego gościa od pierwszego kontaku po recepte i po kuracji zaraz biorę udział w "Jeden z dziesięciu".

Leć leć i na druty uważaj...Może tego gościa od pierwszego kontaktu w aptece zastaniesz..ma być bo im w aptece kontakt ten pierwszy nie działa.

[bogda]

A ja myślę, że to się sieje.
Tak normalnie w doniczce.
Jedno ziarenko od pierwszego kontaktu, zalać kompozycją smaku, szczęścia i rozsądku i głupawki.
Moczyć przez trzy dni, a później do doniczki.
A doniczka w serduszka, gleba wymieszana ze żwirkiem, co by przepuszczał bzdety.
Jak wyrośnie pożreć to, dokładnie gryząc i popijając mamrotem zasnąć na dwie doby,a inteligencyja się zainstaluje.
Po przebudzeniu będzie jak nowa.
Acha i jeżeli jest blondi, to koniecznie przefarbować na rudo.
To zwiększy szansę.
Metoda wypróbowana. Gwarancja na rok

[Alsko]

Bogda!!! Ty paskudnico!
To Ty takie przepisy znasz i dopiero teraz się dzielisz?!
Jakie te ludzie som nieużyte - to się w głowie nie mieści. Nawet takiej rozdętej od pustki

To lepsze od maści. Bo się kołtun nie robi.

[Bajadera07]

A ja myślę , że ten e-mail z postu nr.1, to głupi żart w stylu malagenii. Jeśli natomiast jest autentyczny.. (w co nie wierzę), to niech sobie dziewczę nie kupuje wiedzy ale witaminę "G". Ponoć głupota tańsza , łatwiej dostępna i posiadacz szczęśliwszym bywa.

[wuere'le]

Ja bym jej poradził, żeby znalazła chłopaka mniej wymagającego i będzie po kłopocie.

[jasinek123]

wuerle



















wuere'le
mając 15 lat napewno z twoich rad nie skorzysta
lepsza rada od Bogdy 50 ale może się obrazić
tak nie dobrze i tak nie dobrze
może podrośnie to sama zmądrzeje


'

[chickita]

Informuję uprzejmie, że mail to autentyk(niestety). Takim samym autentykiem jest takie oto pytanie:

Co to jest sex oralny?
Odpowiedziano: że sex przy muzyce oratoryjnej lub sex w polu podczas orki.

Absolutnie się z tym nie zgadzam. Bzdura! Bo to jest tak, że jest sobie działka rolna ona posiada podgrupy i taki np. ugor, który absolutnie do niczego sie nie nadawał ale ktoś udowodnił, że się da. W pocie czoła, znoju przeorał ten ugor i wówczas został sklasyfikowany w geodezji jako oralny(mimo wszystko).
Urawianie miłości na takim polu(nie wiem czemu bo wieje jak cholera na otwartych przestrzeniach), jest sexem oralnym.

[Lila]

Napisał bogda50

A ja myślę , że ten e-mail z postu nr.1, to głupi żart w stylu malagenii. Jeśli natomiast jest autentyczny.. (w co nie wierzę), to niech sobie dziewczę nie kupuje wiedzy ale witaminę "G". Ponoć głupota tańsza , łatwiej dostępna i posiadacz szczęśliwszym bywa.

Popieram.Nawet 15-latka nie napisze 'starsiejsi'.

[Alsko]

Napisał bogda50

A ja myślę , że ten e-mail z postu nr.1, to głupi żart w stylu malagenii. Jeśli natomiast jest autentyczny.. (w co nie wierzę), to niech sobie dziewczę nie kupuje wiedzy ale witaminę "G". Ponoć głupota tańsza , łatwiej dostępna i posiadacz szczęśliwszym bywa.

I co? Nawet jeśli ten e-mail jest głupim żartem - to już my się pośmiać nie możemy?
Oj, Bogda, Bogda To do Ciebie nie trafia?

proszę abyście się wspieli na wyżyny empatii, uruchomili synapsy, zwoje, wyobraźnię i kreatywnośc i pomogli wejśc młodym na wyższy poziom abstrakcji. Chciałabym również dodac, że absolutnie nic się nie zmieniło pod kątem moich zasad. Tak więc nie wolno marudzic!!!!!!!!!! Cała reszta dozwolona.

Teksty w rodzaju: poprzedniczka ma rację jakoś mnie nie śmieszą..

[Lila]

Napisał Alsko

I co? Nawet jeśli ten e-mail jest głupim żartem - to już my się pośmiać nie możemy?
Oj, Bogda, Bogda To do Ciebie nie trafia?
Teksty w rodzaju: poprzedniczka ma rację jakoś mnie nie śmieszą..

Ba, mnie tak ...niekiedy.

[Alsko]

Napisał chickita

Mama jej ma kasę to markowa pewnie. Do biblioteki nie wyślesz bo się zamota i nie będzie wiedziała czy to w tomach dają. Się przestraszy, że tyle i chłopak jej nie będzie chciał.

Dzieweczka powinna często bywać w Media Markt (jak to się pisze?) - bo to podobno dla myślących. Tak piszą. Nie zawadzi sprawdzić.

[tadeusz50]

Napisał chickita

Z przyczyn wiadomych (prawnych gównie ) nękano mnie jako guru sekty. Słusznie! Czlowiek powinien byc poważny. W związku z powyższym mam zamiar rozpocząc działalośc, jeśli oczywiście taka będzie potrzeba, informacyjną. Własnie tak. Działalnośc ową rozpocznę kopią maila, który został skierowany do mojej koleżanki udzielającej się na innym forum.
Uprzedzam, że to nie jest żart. Dla dobra autorki nie podaję nicka.

Czesc. Chciałam cie prosic o pomoc bo mam klopot. Poznałam chlopaka taki jest super. Wiesz ja jusz nie jestem dziecko bo mam 15 lat i ja go bardzo kocham. On mi powiedzial ze on chce tylko intelinentnom kobiete i mam sie postarac. Ja nie wiem jak? Powiedział rzebym poszukała tej wiedzy. No dobra tylko gdzie? Powiedział tesz ze można to kupic jak się jej nie ma. Moja mama ma kase i ja moge wzisc od niej na to ale do kogo isc to nie wiem i nie wiem czy to boli? Jestes starsiejsza kolerzanka to pewnie wiesz.

Starsiejsze koleżanki oraz starsiejsi koledzy proszę abyście się wspieli na wyżyny empatii, uruchomili synapsy, zwoje, wyobraźnię i kreatywnośc i pomogli wejśc młodym na wyższy poziom abstrakcji. Chciałabym również dodac, że absolutnie nic się nie zmieniło pod kątem moich zasad. Tak więc nie wolno marudzic!!!!!!!!!! Cała reszta dozwolona.

Czytając ten post i email uśmiechnąłem się, może wspomnieniami. "Za moich czasów" tej treści lub całkiem podobne pytania były w prasie młodzieżowej o ile się nie mylę "Świat młodych" "Filipinka" i jeszcze inne. Wiedza i uświadomienie młodych nic się nie zmieniło, no może prawie nic.