|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
||||
|
||||
Cztery Pory Roku*** JESIEŃ ***
|
#2
|
||||
|
||||
1 września - Burza w tym dniu rokuje, że cały miesiąc będzie mieć pogodę niestałą.
1 września - Dzień świętego Idziego, gdy się wypogodzi, cztery niedziele potem pogodą dogodzi. 1 września - Gdy na święty Idzi ładnie, śnieg na pewno późno spadnie. |
#3
|
||||
|
||||
|
#4
|
||||
|
||||
Dzień dobry !
I doczekałem się jesieni. Ale nie jest ona złota i kolorowa bo jeszcze zieleń panuje głęboka i soczysta. Wieczorami nad ziemią już snują się mgły... MGŁY JESIENNE Tu w tajemniczą w pajęczą przędzę czas się uwieńczył - i stoi dalej, gdzieś w rozpostartej naprzeciw głębi tkwi w korowodach splątanych alej. Niebo stalowe bez słońca, chmurek biała stojąca mgła księżycowa kontury domów drzew i podwórek - - ani jesienna mgła tu zdumiona i pochylona nad kartofliskiem nie baczy pełnym już zaoranym szarym i zimnym z szarugi rżyskiem liściastej pani. Tu z pół istnienia ucieka promieni i widzę wszystko w zadumy łonie, wiązy się wiążą w jedność jesieni na progu zimy w biel zatopione. - - Pokryte całe widzę przestrzenie białe mgły były - duch się unosił w konturach płotów jak w zapomnieniu drzew osowiałych w koło stojących i śpiących wrzosów. Anno jesieni mgłami okryta nad zagonami wszystko się piętrzy, tu świat zamglony formą zawitał - trudnym wiązaniem tajemnym wnętrza. Agamemnon |
#5
|
||||
|
||||
Jak nie kochać jesieni...
Jak nie kochać jesieni, jej babiego lata, Liści niesionych wiatrem, w rytm deszczu tańczących. Ptaków, co przed podróżą na drzewach usiadły, Czekając na swych braci, za morze lecących. Jak nie kochać jesieni, jej barw purpurowych, Szarych, żółtych, czerwonych, srebrnych, szczerozłotych. Gdy białą mgłą otuli zachodzący księżyc, Kojąc w twym słabym sercu, codzienne zgryzoty. Jak nie kochać jesieni, smutnej, zatroskanej, Pełnej tęsknoty za tym, co już nie powróci. Chryzantemy pobieli, dla tych, których nie ma. Szronem łąki maluje, ukoi, zasmuci. Jak nie kochać jesieni, siostry listopada, Tego, co królowanie blaskiem świec rozpocznie. I w swoim majestacie uczy nas pokory. Bez słowa na cmentarze wzywa nas corocznie. Tadeusz Wywrocki
__________________
Sądzisz że coś o mnie wiesz, ale to tylko wspomnienia, nic więcej. |
#6
|
||||
|
||||
Witam!
31 sierpnia oficjalnie zakończyło się meteorologiczne lato, obejmujące trzy najcieplejsze miesiące w roku – czerwiec, lipiec i sierpień. Przed nami aż cztery rożne rodzaje jesieni – astronomiczna, fenologiczna, termiczna oraz meteorologiczna. Ta ostatnia rozpoczęła się dzisiaj
Jesień meteorologiczna Jesień meteorologiczna każdego roku rozpoczyna się 1 września, a kończy 30 listopada. Jest to okres w pogodzie, kiedy występują coraz większe wahania temperatury w ciągu doby – zwłaszcza ma to miejsce we wrześniu i październiku w czasie panowania bezchmurnego wyżu, przybywa także dni chłodnych, mglistych i deszczowych oraz notowane są pierwsze przymrozki, niekiedy opady śniegu. Jesień astronomiczna i kalendarzowa Choć w kalendarzu oficjalnie jeszcze lato, 22 września o godz. 15.31 rozpocznie się astronomiczna jesień. W tym czasie Słonce wstępuje w znak Wagi i następuje zrównanie dnia z nocą. 23. września oficjalnie nazywany jest dniem jesieni kalendarzowej. Jesień termiczna Ta najważniejsza, termiczna jesień, panuje wówczas, gdy średnie temperatury dobowe wahają się w granicach od 5 do 10 stopni Celsjusza. Najwcześniej ta termiczna pora roku rozpoczyna się na północnym wschodzie i w górach – tam jej początek często pokrywa się z rozpoczęciem astronomicznej jesieni, a więc 23 września. Najpóźniej – około 10 października – termiczna jesień dociera na Wyżynę Lubelską, Nizinę Śląską, Lubuską i Wielkopolską. Babie lato i szaruga Według IMGW pierwsze dni astronomicznej jesieni, a termicznego polecia są zazwyczaj pogodne i określane bywają mianem „złotej jesieni”. Związane jest to ze zmniejszaniem się kontrastów termicznych między południem a północą kontynentu oraz oddawaniem ciepła zmagazynowanego w okresie letnim w oceanie. W drugiej części jesieni astronomicznej zmienia się zarówno temperatura, jak i charakter opadów. Rzadziej występują burze, za to częściej występują mżawki czy całodzienny albo kilkudniowy, niezbyt intensywny, deszcz. W takich dniach temperatura oscyluje około 7 czy 8 st. C., a dodatkowo występuje dość silny wiatr. Na świeżym powietrzu jest naprawdę nieprzyjemnie. Mówimy wtedy o szarugach jesiennych. Jesień fenologiczna Ostatnią odmianą jesieni jest tzw. jesień fenologiczna. Dla wielu jest to najpiękniejszy okres w roku – liście na drzewach zmieniają kolory na złociste, brązowe i czerwone, w sadach dojrzewają owoce grusz, śliw i jabłoni. Pierwsze oznaki jesieni przyrodniczej pojawiają się w połowie września, zaś tzw. zaawansowana polska złota jesień następuje od początku października do połowy tego miesiąca. Pozdrawiam |
#7
|
|||
|
|||
Astry
Znowu więdną wszystkie zioła, Tylko srebrne astry kwitną, Zapatrzone w chłodną niebios Toń błękitną... Jakże smutna teraz jesień! Ach, smutniejsza niż przed laty, Choć tak samo żółkną liście Więdną kwiaty I tak samo noc miesięczna Sieje jasność, smutek, ciszę I tak samo drzew wierzchołki Wiatr kołysze Ale teraz braknie sercu Tych upojeń i uniesień Co swym czarem ożywiały Smutna jesień Dawniej miała noc jesienna Dźwięk rozkoszy w swoim hymnie Bo anielska, czysta postać Stała przy mnie Przypominam jeszcze teraz Bladej twarzy alabastry, Krucze włosy - a we włosach Srebrne astry... Widzę jeszcze ciemne oczy... I pieszczotę w ich spojrzeniu Widzę wszystko w księżycowym Oświetleniu... Adam Asnyk Piękne wiersze o jesieni. Jak miło tu usiąść i poczytać. Niestety jestem bardzo zapracowany, więc wybrałem tylko wiersz z Internetu. Dziękuję Władziu, za grafikę do wiersza! |
#8
|
||||
|
||||
__________________
Sądzisz że coś o mnie wiesz, ale to tylko wspomnienia, nic więcej. |
#9
|
|||
|
|||
Jesień na łące Łąka wciąż zielona i stokrotki kwitną, jesień przyszła do nas, zostanie do stycznia. Zimny wiatr z północy ochłodził powietrze zmroził w czasie nocy to, co kwitło jeszcze. Świerszczyk skrzypce swoje w chłodzie puścił z ręki, westchnął: ,,to już koniec,'' i usnął na wieki. Patrząc na to mrówka otwór zasklepiła, nie będzie już skrzypka, idzie sroga zima. Rano wstało słońce spóźnione, zaspane, chyba szron na łące nie będzie rozgrzany? A wiatr rzekł w przelocie: ,,przecież już po lecie''. Nadeszła przy mrozie, choć słoneczna jesień. Kp. Kasandro, ślicznie i bardzo ładny wiersz. |
#10
|
|||
|
|||
W kapturze Ta pogoda jest okropna, rano pięknie słońce świeci, wyjdziesz z domu-włosy zmokną, bo już z nieba deszczyk leci. Lubię chodzić z gołą głową ale jak, z czapą w kieszeni? bo gdy padać będzie znowu włosy suche w strumień zmieni. Gdy jesienny deszczyk pada, to bez czapki się zaziębię, szkoda włosów mi postradać, które się trzymają dzielnie. Kiedyś parasolkę wziąłem lecz zgubiłem ją gdzieś w sklepie, ktoś ją zabrał, a ja kląłem: ,,Jaki łeb masz, ty jołopie!" Więc kupiłem w ciucholandzie ciemną kurtkę wraz z kapturem. Kaptur zwisa, gdy jest ładnie, w deszcz zaś chowam swą fryzurę. Chodzę w kurtce więc z kapturem niby pielgrzym w dal wygnany i nie patrzę z lękiem w górę, czy nie będę dziś spłukanym. Kp. |
#11
|
||||
|
||||
Dzień dobry♥
Jesień życia
Minęła wiosna, pełna radości, czas już rysuje zmarszczkami twarze. Sił też brakuje i bolą kości, niby wciśnięte w ziemię bagażem. Lato obfite w deszcze i burze życie wzmacniało energią słońca. Nie chciało z nami pozostać dłużej, też doświadczyło swojego końca. Teraz nastaje życiowa jesień, pełna nostalgii, niezwykła pora, skora do wspomnień, wzruszeń, uniesień, choć przebogata w swoich kolorach. Czasem się smucisz, patrząc przez okno, potem przecierasz oczy w ukryciu. Twierdzisz, że tylko powieki mokną, bo przecież piękna jest jesień życia. Autor: jlewan Pozdrawiam |
#12
|
|||
|
|||
"Zapragnąłem wyczytać w zodiaku
Swoje losy i dolę żywota, Alem nigdy nie otrzymał znaku, Czy się spełni dni moich tęsknota. Po minionych złych deszczach i burzy Powracają burze i złe deszcze, Ale ciągle nadzieja mi wróży, Że to, czego czekam, przyjdzie jeszcze. Zostawiłem drzwi moje otworem, Bo mam w duszy pewność tajemniczą: Radość przyjdzie z winogron słodyczą, Przyjdzie późną jesienią, wieczorem." Przytaczam dobrze znany ale jakże piękny wiersz L. Staffa. Gjotko, prawda, że jesień można do życia porównać i jest piękne jeżeli zdrowie nie szwankuje. Ostatnio edytowane przez kpwalski : 07-09-2020 o 22:08. |
#13
|
||||
|
||||
Dzień dobry
Jesień - Leopold Staff
Jesienny czas! Cudownych blasków czas! O dęby, buki, klony i platany, ciepłych odcieni stubarwne organy, na których złotą symfonię gra las. O pełne słońca przepychów i kras, melancholijne, milczące polany, kędy przez liści ogniste dywany przechodzi piękna bóg ostatni raz! Dusza mas, zda się, o tysiące lat w przeszłość cofnęła się na czasy zdroju w wiek ziemi błogi, szczęśliwy i młody, i patrzy z żalem, jak ginie ten świat, jak kona z boskim uśmiechem spokoju Olimp radości, piękna i pogody... Stanisławie, pozdrawiam |
#14
|
|||
|
|||
Marzenia
Spakowałem w serca skrytkę
smutki wspomnień z mego życia zatrzaskując ją na kłódkę, by nie wyszedł żal z ukrycia. Aby nie dławiła w gardle tamta miłość niespełniona, która wkrada się szkaradnie w pusty wieczór, gdy dzień kona. Usunąłem chwasty, ciernie z myśli, siejąc marzeń kwiatki, niech zakwitną tęczą we mnie pełne astry, modre bratki. Zasłoniłem twarz kotarą, szarą wilgoć w złej pogodzie, niech w mej myśli pozostaną źdźbła zielone, jak przy drodze. W życiu mym na kilka godzin znów zakwitnie lato we mnie. W fantazyjnym mym ogrodzie znajdę kwiaty moich wspomnień. Kp Dziękuję za pozdrowienia! Piękne wiersze Gjotko, wybierasz. Ostatnio edytowane przez kpwalski : 09-09-2020 o 19:33. |
#15
|
||||
|
||||
Serdecznie pozdrawiam Was wszystkich;
__________________
Sądzisz że coś o mnie wiesz, ale to tylko wspomnienia, nic więcej. |
#16
|
||||
|
||||
Dzień dobry♥
Miły, już jesień
https://www.youtube.com/watch?v=bVA-UyEWqd0 Kasandro Stanisławie, pięknie napisałeś o marzeniach-wspomnieniach Pozdrawiam |
#17
|
||||
|
||||
Jak nie kochać jesieni...
Jak nie kochać jesieni, jej babiego lata, Liści niesionych wiatrem, w rytm deszczu tańczących. Ptaków, co przed podróżą na drzewach usiadły, Czekając na swych braci, za morze lecących. Jak nie kochać jesieni, jej barw purpurowych, Szarych, żółtych, czerwonych, srebrnych, szczerozłotych. Gdy białą mgłą otuli zachodzący księżyc, Kojąc w twym słabym sercu, codzienne zgryzoty.
__________________
Sądzisz że coś o mnie wiesz, ale to tylko wspomnienia, nic więcej. |
#18
|
||||
|
||||
Jesień - najbardziej zjawiskowa pora roku. Inspiruje malarzy, piszą o niej poeci, jej czarującą magię podziwia każdy. Jesień - to nie tylko deszcz, mgła i zimno. Jesień – to kalejdoskop barw, wyjazdy do lasu na grzyby i długie, ciepłe rodzinne wieczory.
Richard Mcneil - Jesienny Paryż Thomas Kinkade - Wyciszenie Leonid Afremow - Jesienny park Charles White - Czarująca przyroda Eugeniusz Luszpin jest jednym z najbardziej znanych artystów współczesnych. Tworzy w stylu hyperrealizmu i jego obrazy są czasami tak realistyczne, że trudno jest odróżnić je od fotografii. Pozdrawiam Ostatnio edytowane przez gjotka : 11-09-2020 o 15:16. |
#19
|
|||
|
|||
Czasem są chwile Czasem są chwile takie nieznośne, jakby ktoś ciężar na barki włożył i ta bezradność która wyrośnie w jakże samotnej przez dnie podróży. Wiem, nie słuchałem życia wymagań, wolałem zieleń od ludzkich spojrzeń, a gdzie potrzebna była odwaga, tam byłem widzem stojąc postronnie. Więc nie mam teraz do siebie żalu gdy los mnie zepchnął na boczne tory na których muszę sterczeć w zastoju zanim zapalą się semafory. Stoi przede mną przestrzeń nieznana przez którą kiedyś wyruszyć muszę ale czy będzie tam szczęścia brama, czy wejście dla mnie w nowe katusze? Kp. Kasandro, wiersz o jesieni wspaniały i te opracowanie takie super! Gjotko, śliczne obrazki jesienne wysłałaś na forum, szczególnie malarstwo jest piękne. |
#20
|
||||
|
||||
„wrześniowy wieczór …”
cisza otula wrześniowy wieczór usypiając ogród kołysanką drzew w niebo westchnienia moje lecą tęsknoty duszy bezgłośny śpiew zanim gwiazdy ciemność rozjaśnią a księżyc wzejdzie wspomnieniem wieczorem cichym poślę ci siebie wtuloną w marzenie w daleką dal gdzieś jesteś tam dotykam cię czule myślami a kiedy noc zapadnie już we śnie pozostajemy tacy sami jak dawniej za młodych lat gdy śmiał się do nas świat wówczas przegapiona miłość powraca znów ,jak kiedyś było…
__________________
Sądzisz że coś o mnie wiesz, ale to tylko wspomnienia, nic więcej. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
. . . Cztery Pory Roku *** JESIEŃ *** | tar-ninka | Różności | 94 | 18-12-2015 19:01 |
. . . . Cztery Pory Roku * * *JESIEŃ * * * | tar-ninka | Różności | 75 | 22-12-2014 08:41 |
. . . . Cztery Pory Roku ***JESIEŃ *** | tar-ninka | Różności | 37 | 02-12-2013 08:56 |
. . . Cztery Pory Roku ***JESIEŃ *** | tar-ninka | Różności | 130 | 07-12-2012 19:57 |
. . . Cztery Pory Roku *** JESIEŃ *** | tar-ninka | Różności - wątki archiwalne | 87 | 20-12-2011 17:40 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|