Cytat:
Napisał wankabor
Edith, teraz na inny temat. Zajrzałam na stronę Twojego "profila" i co? pustka. Czego się obawiasz, że skrywasz się pod czapką niewidką. Każdego anonimowego osobnika piszącego tu na forum KSC traktuję jako niewiarygodnego i niepewnego pochodzenia. Nie mam zaufania do tych ludzi.
Prawdziwa cnota jest jak kryształ przezroczysta.
|
Wankabor
nie piszesz tutaj pod własnym nazwiskiem, adresem.
Uważasz, że ci którzy nie wypełnili profilu są z kosmosu?
Jesteś tak samo wiarygodna jak Edith,bo skąd wziąć pewność że napisałaś prawdę?
W Internecie wszyscy są anonimowi, bardzo wirtualni.
Cnota kryształowa może i wierzy w prawdziwość opisów na profilu uzytkownika.
Ale to jest dokładnie tak samo jak z wiarą w siły nadprzyrodzone.
Mogę napisać, że jestem cudowna istota o najlepszych parametrach intelektualnych
i to wystarczy tobie aby uwierzyć, że tak jest naprawdę.
Jak dziecko wierzące w aniołki i św. Mikołaja.
A ja rzadko zagladam na profil, nie mam zaufania do tych wypasionych profili, ludzi oceniam wedle treści ich postów.
W tej dyskusji bawi zaperzenie wierzących i ateistów. Argumenty, jeśli są, to powierzchowne.
Temacik jest, można postukać w klawiaturę, przepisac mądrości z Internetu, czas szybciej płynie.
Od dawna zastanawia mnie jeden z aspektów;
gdzie trafili po śmierci wszyscy ludzie zamieszkujący Ziemię przed powstaniem religii.
Z mojej skromnej wiedzy wynika,
że wszyscy bez względu na wyznawaną religię, bądź życie w bezbożności trafią do piachu.
A po setkach lat w miejscu cmentarza powstanie nowe osiedle, czy inny wytwór przyszłych czasów.
Fanatyzm w wyznawaniu jedynie słusznej i prawdziwej wiary rodzi wojny, cierpienie ludzkie.
Może całkowita
bezbożność jest jedynym lekiem na całe świata zło.
Wszystkim, wszystkiego najlepszego w nadchodzącym 2013 roku.