Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[madera1938]

Napisał iwasiwa

Mirko tysz bym chciała,żeby te czasy wróciły,te wieczorne
pogaduszki,te śmichy chichy,nic nam więcej nie było
potrzebne,tylko trochę humoru i dobrej pogody w duszy.:cool:

Tak było, to Wam mówi seniorka prawdziwa, troche młodsza od węgla .
A potem niestety każdy kupił sobie telewizor, a jeszcze potem komputer i doszło do tego, że przeprowadza sie wieczorne pogaduszki, ale w milczeniu Do tego doszło, moja pani przed wojną nie do pomyslenia

[Pamira]

Witam mile i serdecznie wszystkie koleżanki
Za oknem słonecznie, acz tylko +10.
Psy nakarmiłam, koty też więc mogę sama zasiąść do śniadania, ale nic z tego. O tej godz nic mi jeszcze przez gardło nie przejdzie, jedynie woda i to małymi łyczkami. Za godz wybieram się na ścieżkę.
To tyle na razie.
Życzę dobrego, udanego dnia.

[Krycha.]

Dzień dobry.
Weroniko, zobacz jak na dobre nam wychodzi ten postęp!! Mirka mieszka daleko od nas i już mówimy sobie dzień dobry.
Jeszcze nie wyszłaś z betów, a już Ci życzą udanego dnia!
Na dodatek, to ciche życzenie też ma swoje dobre strony, nikt na uchem nie wrzeszczy, a my czytamy, kiedy chcemy.

Miłego dnia , dziewczyny,,,

[ditta hop]

Witajcie dziewczyny w ten słoneczny poranek. Życzę miłego dnia.

[Irenna]

Dzień dobry dziewczynki

Pozdrawiam wszystkie
udanego,słonecznego
dnia Wam życzę

[madera1938]

Napisał Krycha.

Dzień dobry.
Weroniko, zobacz jak na dobre nam wychodzi ten postęp!! Mirka mieszka daleko od nas i już mówimy sobie dzień dobry.
Jeszcze nie wyszłaś z betów, a już Ci życzą udanego dnia!
Na dodatek, to ciche życzenie też ma swoje dobre strony, nikt na uchem nie wrzeszczy, a my czytamy, kiedy chcemy.

Miłego dnia , dziewczyny,,,

Dzień dobry wszystkim, tym co wyszły z betów i tym co jeszcze zalegają tyż
Krysiu, masz racje z tym postępem, ale on jak wszystko ma swoje dobre i mniej dobre strony. Dobre - bo faktycznie, mozna uzyskac błyskawicznie informacje, poznac ludzi i pogadac z nimi nie wychodząc z domu..... i tu własnie jest wg mnie pogrzebany ten pies . Zanikają bezpośrednie kontakty między ludźmi, ogólnie rzecz ujmując
Jestem winna koleżankom wyjaśnienie przyczyn mojej chandry. Od kilku dni czuję się źle , obawiam się, że znowu będę musiała poleżeć w szpitalu . Dla mnie pobyt poza domem to jest sprawa dość skomplikowana.Zaczęłam załatwiac różne sprawy "na zapas", ale nie wszystko da sie tak załatwić ; jak zaczęłam przewidywać ewentualne spodziewane sytuacje, zdołowało mnie to nieźle. Stąd mój ostatnio "wyśmienity humorek" .
Jutro idę do rodzinnego, może nie sprawdzą sie moje obawy.
A dzisiaj jeszcze cos spróbuję pozałatwiać, tak na wsiej słuczaj
Trzymajcie za mnie kciuki, pliiiiissss

[Krycha.]

Witam Grażynkę i Irenkę.
Kawa gorąca, taką lubię! Dziękuję , Grażynko!
Irenka od rana uśmiecha się słoneczkiem i mnóstwo buziaków rozdaje, będzie ładny dzień.

Przyjemnosci, dziewczyny,,,

[Krycha.]

Weroniko, masz problem ze zdrowiem, to i humor byle jaki! Nas to nie dziwi i współczujemy szczerze, bo wiemy jak to jest!
Może ominie Cię pobyt w szpitalu, życzę Ci tego, gdyż sama nienawidzę tego miejsca! Życzę Ci dobrych wiadomości od rodzinnego. Pozdrawiam,,

[Irenna]

Napisał madera1938

Dzień dobry wszystkim, tym co wyszły z betów i tym co jeszcze zalegają tyż
Krysiu, masz racje z tym postępem, ale on jak wszystko ma swoje dobre i mniej dobre strony. Dobre - bo faktycznie, mozna uzyskac błyskawicznie informacje, poznac ludzi i pogadac z nimi nie wychodząc z domu..... i tu własnie jest wg mnie pogrzebany ten pies . Zanikają bezpośrednie kontakty między ludźmi, ogólnie rzecz ujmując
Jestem winna koleżankom wyjaśnienie przyczyn mojej chandry. Od kilku dni czuję się źle , obawiam się, że znowu będę musiała poleżeć w szpitalu . Dla mnie pobyt poza domem to jest sprawa dość skomplikowana.Zaczęłam załatwiac różne sprawy "na zapas", ale nie wszystko da sie tak załatwić ; jak zaczęłam przewidywać ewentualne spodziewane sytuacje, zdołowało mnie to nieźle. Stąd mój ostatnio "wyśmienity humorek" .
Jutro idę do rodzinnego, może nie sprawdzą sie moje obawy.
A dzisiaj jeszcze cos spróbuję pozałatwiać, tak na wsiej słuczaj
Trzymajcie za mnie kciuki, pliiiiissss

Rozumiem Cię...trzymam kciuki bardzo mocno trzymaj się,nie daj się

[Irenna]

Będzie wspaniały dzień
Wybywam na działkę
Do zobaczenia potem,pa

[Pamira]

Weroniko oby twoje obawy się nie sprawdziły. Żadne tam szpitale.

Powiem wam tak, wczoraj miałam kosić,ale jakiś dzień był za krótki. Dziś planowałam ścieżkę, ale jak zobaczyłam to trawsko, to wzięłam się za koszenie. Siedem koszy tylko z podwórka. Tyle jeszcze nigdy nie miałam. Został mi ogródek. Nie wiem, czy dam radę dzisiaj. Bo to trawsko rośnie jak nigdy. Chciało mi się zieleni to mam. Marzenia się spełniają prędzej, czy później. Całe dzieciństwo spędziłam na wybrukowanym podwórku , albo z rodzicami w polu. Marzyłam o zieleni wokół domu, no i mam, aż za dużo. O nie, zieleni nigdy za dużo.

Biały bez kwitnie
Trochę niefortunnie rośnie pod murem sąsiada i na dodatek pod sosną i brzozą

[iwasiwa]

Witajcie kochane dziołszki,dawno my się nie widziały
nie słyszały,he,he
Krysiu,Maderko a co będą młodzi wspominać jak będą w naszym wieku,o tym jakiej marki mieli sprzęt....kiedyś
oglądałam animacje człowieka 24-25wieku,jak będzie wyglądał
a więc będzie miał mniejszy o połowę mózg,bo komputer
myśli za niego,ręce wydłużone i palce też od klikania,garb
na plecach od wiecznego siedzenia.
Werka nie przejmuj się,nie martw się,bo przy takim sposobie
myślenia organizm atakują choroby,więc do ataku,wywal to
z siebie.
Irenka poleciała na działke,niech jej się dobrze pracuje
a Mirce na ścieżce zdrowia koszenie dobrze idzie(mom ten problem tysz)
Grażynce,Malunce,Wiesi(pakuje się nie przeskadzać),Aniom
MIŁEGO DNIA.
Ja jade tysz do miasta,mam dużo do załatwienia. ....
serca005.gif

[Krycha.]

Postawię sobie gałązkę bzu i będę wspominać dawne czasy.
Nowych już nie zobaczymy, to specjalnie się tymi garbusami nie przejmuję , Iwko!
Co do wielkości mózgu, to mam wątpliwości,
aby komputer myślał, najpierw musi pomyśleć człowiek!!!

[Arti]

słonecznie u mnie
Pan zrobił odczyt energii elektrycznej i oświecił mnie, że co pół roku teraz są odczyty
a ja zastanawiałam się gdzie mi wsiąkły rachunki "za światło" do zapłacenia

Dziś pokręcę się w domu i zagrodzie

[Krycha.]

Pewnie nie mają uzasadnienia na liczbę personelu w waszej energetyce, Aniu, hihihi.

[ditta hop]

Ze mna dzisiaj to jak z tym bacą z kawały, znacie?. Siedzi baca i lamentuje o Bożę, Boże i tak w koło. Podchodzi do niego turysta i pyta "baco o cóż to tak lamentujecie, stało się co, chorzy jeśteście?. A baca dalej lamentuje, turysta zaczyna sie niecierpliwić, baco może pogotowie wezwać, żle się czujecie? A baca na to o Boże, Boże jak mi sie robić nie chce.

[Krycha.]

Grażynko, to nic nie rób i już!!! Robota nie zając,,,,

[Arti]

Napisał ditta hop

Ze mna dzisiaj to jak z tym bacą z kawały, znacie?. Siedzi baca i lamentuje o Bożę, Boże i tak w koło. Podchodzi do niego turysta i pyta "baco o cóż to tak lamentujecie, stało się co, chorzy jeśteście?. A baca dalej lamentuje, turysta zaczyna sie niecierpliwić, baco może pogotowie wezwać, żle się czujecie? A baca na to o Boże, Boże jak mi sie robić nie chce.

a mnie się chce robić
posprzątam to tu to tam i będę mieć czyściuuuutko
lubię.

[WandaO]

Witam wszystkich b.serdecznie.
U mnie zimno i zaczyna kropić.

[luba]

Witajcie dziewczyny nie doczekałam się Mirki na ścieżce więc polazłam sama z kijami Wiesia się pakuje a my już niedługo tez to zrobimy -oby tylko pogoda dopisała -dziś rozmieszczam moje babki w pokojach co by każda wiedziała gdzie sypiać będzie ....
kwitną wierzby ...

pełno tej "waty " na ścieżce i w powietrzu..
a potem spotkałam pana ? panią ? ( pod ogon nie zaglądałam ),płynęła dostojnie po tafli wody z łapką na skrzydle -uroczy poranek ....

Serdecznie wszystkie Panie pozdrawiam