|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witam pięknie moje miłe sąsiadki,jestem ciut podbudowany
bo słoneczko pokazało mi buzię. Mam nawet zaraz iść na spacer,od piątku nie byłem na świeżym powietrzu,spacer być może mnie ożywi. Pomysł z wiosennym wypoczynkiem, to chyba trafny sposób na odmianę tego do czego już przywykłem. Zrealizuję go chyba w Horyńcu do którego od dawna mam zamiar pojechać,nie wiem tylko jak najlepiej to urealnić. Telefonicznie czy pojechać i obgadać na miejscu, nigdy sam takich spraw nie załatwiałem. Szkoda,że we mnie nie tkwi bakcyl poety,bo może spłodziłbym jakieś wierszydło do rymu np,byłby ze mnie poeta ale głowa nie ta. Miłego dnia!
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
Kochani
Wpadłam na chwilę, poczytałam i - jak zabawa , to zabawa.Nikt nie może się wymigać od niej.Iza - talent tu nie ma znaczenia, ale humor, jak Ci nie wyjdzie do rymu, to bedzie to " biały " wiersz.Na dowcip Cię stać.
Edzio to samo - dotyczy Ciebie. Gratko - Zacznij coś nowego, to nie musi być kontynuacja mojej i Twojej rymowanki. Co do Horyńca - mam ochotę, moze się uda.Myślę, ze to bedzie z noclegiem. " Pedzę , lece, nogi łamię '- jak powiada Elunia |
|
||||
O...proszę - nawet Doc pokazał swoje zdolności poetyckie. Brawo. Mnie jakoś nic nie przychodzi do głowy....
Edwardzie jeśli masz ochotę na Horyniec i wypoczynek tam, to polecam pensjonat "Hetman".... Kama tam była bodajże 2 lata temu to coś więcej może podpowie. Załatwić rezerwację możesz oczywiście telefonicznie, ale nic nie stoi na przeszkodzie, jeśli w jakiś słoneczny, ciepły dzień wybierzesz się do Horyńca i osobiście oglądniesz pensjonat. To w końcu od Ciebie ok. 80 km...... A może uda Ci się znaleźć coś innego - mniej reprezentacyjnego a bardziej domowego. "Hetman" ma ten plus, że ma restaurację na dole a więc wszystko masz na miejscu - w zasięgu ręki. Cieszę się, że Gratka i Kama zaakceptowały pomysł z Horyńcem na spotkanie Podkarpatek, może więc i Ty dołączysz do nas w tym samym czasie. Fajnie by było tak się spotkać...... Elu.... - przyjemnego wypoczynku w Żołyni. Bierz komputer i relacjonuj nam pobyt. Będę ciekawa Twoich wrażeń..... - ja to przechodziłam trzykrotnie i już mi się opatrzyło.... teraz szukam czegoś innego. Dla Was wszystkich.... |
|
||||
Gdybym nie była skostniałą babą
Napisałam w przychodni wiersz bardziej w kolorze personelu, czyli biały,
ze śladem tylko rymów, ale za to trzy zwrotki: Gdybym umiała po babsku płakać nad zsiadłym mlekiem, nad chorym kotem, złamanym płotem, samotnym, starym człowiekiem... Gdybym umiała.... Gdybym umiała w obliczu klęski zakląć po męsku manifestować, uderzyć w gong lub z całej siły komuś przyłożyć i głośno ryczeć swój protest-song, Gdybym umiała.... Gdyby mnie jeszcze porwał wir życia bym pokochała, w tańcu szalała, nieszczęścia skreśliła bym Gdy stoję z boku to z żalem w oku wiersz piszę jakby z mgły. Kłaniam się pięknie Docowi za rymowankę! Debiut jest trudny, teraz będzie już tylko łatwiej.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
c.d
Gdybym umiała
płakać bezgłośnie , nie myśleć o zimie, ale o wiosnie gdybym umiała i gdybym chciała rozjaśnić wnętrze wyrzucić smutki, a teskne nutki zmienić w akordy. Gdybym umiała jeszcze pokochać i śmiać się głośno, nie tylko szlochać i mieć nadzieję na coś pięknego na dziś wystarczy do następnego....... |
|
||||
Zastanawiam się co ja tu robię wśród tak uzdolnionych poetycko osób.... aż mi się przykro zrobiło żem taka tępa. Pocieszam się tylko, że mam inne przymioty i walory - niemniej ważne. Klecić wierszy nie muszę.
Witam i pozdrawiam wszystkich serdecznie. Zaraz wyruszam do sklepu na małe zakupy.... większe i cięższe (soki i napoje) zrobię jutro, gdy dojedzie córka z samochodem. Dla Was wszystkich...... |
|
|||
Witam,pozdrawiam i buziaki zostawiam. Wpadlam tylko na chwilkę, bo "robię' za nianię synka siostrzeńca. Maly jest ruchliwy , że hoho
|
|
||||
WITAM kochani...pozdrawiam i przytulam WAS.
Jestem pod wrażeniem wyjazdu,to już jutro... Odkurzam walizę i zaczynam"układać" co najważniejsze. Dobrze że koleżanka ma Mercedesa,więc nie ma ograniczeń. Jeszcze tylko małe"pożegnanko"dziś i WOLNOŚĆ. Oczywiście postaram się relacjonować w miarę możliwości jak IZUNIA mówi;z wielką ciekawością jakie to na mnie zrobi wrażenie? http://www.rytmnatury.pl/kalendarz-k..._source=efbeap Fala ŁĄCZNIKA 2016.02.26 KIN 69 - Czerwony Samoistny Księżyc Dziś zmieniam podejście do ludzi i dotychczasowy styl życia. Zrzucam wszystkie maski, odchodzę od utartych poglądów i szablonowego myślenia. Dziś idę na całość. Wszystko, co stare, rzucam w nurt rzeki życia i czekam cierpliwie, by naturalny żywioł pomógł mi przełamać zatory mentalne. MIŁEGO DNIA. |
|
||||
Dzień dobry!
Zacznę od Eli
Elu jak najlepszego pobytu w Żołyni, a w wersji minimum - żebyś się nie rozczarowała i pisz do nas Izunia - Masz mnóstwo zalet poza tą zdolnością do rymów,jesteś usprawiedliwiona, nie każdy musi rymować. Kama - widzę zwyżkę formy! Dobry KIN Ela wstawiła, taki rewolucyjny. Przydałoby się trochę energii, a ja dziś ledwo, ledwo żyję. Kaszlę jak w zaawansowanym kokluszu, ciśnienie mam niziutkie, serce słabe, do połknięcia 22 tabletek w czterech transzach, plus 3 EMSKIE do rozpuszczenia w wodzie. Jeżeli dziś o czymś marzę, to o prawie do eutanazji..... Od wczoraj mam Kajtka więc obowiązkowo zaliczamy trzy spacery dziennie. Kajtek wygląda jak beczułka na króciutkich nóżkach, jego nadwaga obciąża mocno te nóżki, więc dzięki Bogu mamy jednakowe tempo chodzenia. No, ponarzekałam sobie i Wam, już mi ciut lepiej Sorrki za ten lament gratki na wątku, usprawiedliwcie mnie proszę, bo przecież nie zdarza się często Panom naszym wątkowym i codziennym posyłam słaby uśmiech Oby do wiosny!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
Pozdrawiam cieplutko, Wszyściutkich... |
|
||||
Wreszcie dowlokłem się na Podkarpacie,siorbię gorące
Cappuccino i czytam Waszą poezję co mi się nie często zdarza chyba,że jakaś słynna strofa np.autora z tytułem co najmniej hrabiego. I aby się nie chwalić zacytuję,że znam z pamięci; Mrok wieczorny - babcia siwa przy kominku głową kiwa. Nos jak haczyk,okulary. Coś p....babsztyl stary, snuje bajdy niestworzone. o królewnie Pi......... O trzech braciach jak nie wielu, o matuli ich z burdelu, opowiada stare dzieje, a na dworze wicher wieje. Życzę Izuni napływu muzy od wierszydeł, zaś Eluni owocnego pobytu u niejedzących mięsiwa. Gratce napływu dalszych strof,Maryni podobnie. Basi cierpliwości w edukacji malucha. A sobie cierpliwości przy słuchaniu TVP
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
WITAM ponownie..KAMA nasza prosiła o powiadomienie
WAS że ma zepsuty komputerek i nie może się łączyć.Mówi ze ma "łamane serce" z tego powodu...Pozdrawia wszystkich. GRACIA- trzymam za Twoje zdrowie,przytulam CIĘ.. a Rosiewicz "dokonał" resztę. P O Z D R A W I A M. |
|
||||
Jesteście Kochani najlepszym lekarstwem dla mojej duszy! a może i ciała.
Zdrówko - śpiewa mi Rosiewicz już drugi raz, tyle dobrych rad i na dodatek "boski" obrazek! Zgodnie z zaleceniem wygrzewać się będę w nocy, bo tak się złożyło, że miałam pogrzeb sąsiadki, a potem wizytę 11 letniego genthelmana - miłośnika bobrów. Przyszedł z bombonierką, żeby mnie pocieszyć po stracie Romea; zjedliśmy wspólnie obiad, potem gadaliśmy do tej pory. Super chłopak, Mikołaj się nazywa. Kamo - wełniane skarpetki do spania zakładam i obiecuję, że jutro cały dzień będę leniuchować i zdrowieć. Edwarda wiersz z pamięci Cytat:
Zachęcający, bo pie...lić w naszym wieku na dodatek z sensem to też wyczyn godny odnotowania. Pozdrawiam i dziękuję Wszyściuchnym!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
DZIEŃ DOBRY bardzo kochani ze słonecznego Sanoka......
Komu w drogę,temu czas...... https://www.youtube.com/watch?v=fX_rpjz2o5w Wyjeżdżamy około 12tej. Dobrze że mamy czym,komfort,niezależność....itp. http://www.rytmnatury.pl/kalendarz-ksiezycowy-20160227 Fala ŁĄCZNIKA 2016.02.27 KIN 70 - Biały Wiodący Pies Miłość potrafi przemienić bolesne cięcia w znośne doświadczenia - pod warunkiem że potrafię kochać. Każdemu pożegnaniu, każdej stracie i każdej rozłące towarzyszy ból, bunt i opór wewnętrzny. Każdej zmianie, tak jak śmierci, towarzyszy cicha żałoba. Dziś, zamiast czekać z założonymi rękami na nadejście bólu, zaczynam sam uśmiercać przykre doświadczenia, uzdrawiając od podstaw ich przyczyny. Dopiero dziś pojąłem sens bólu. MIŁEGO DNIA. |